pedagogika resocjalizacyjno sadowa

[laura87]

hej. dostalam sie na taki kierunek studiow jak w temacie... co o nim sadzicie? jest tu ktos kto to studiuje albo skonczyl?

[Chii1986]

Bardzo ciekawy kierunek moim zdaniem,sama chciałam iść na resocjalizację dokładnie ale mój los inaczej się potoczył. Myślę, że dałabym radę bo wychowywałam się z trudną młodzieżą, znam wyskoki małolatów od ich strony... trzeba napewno mieć silną psychikę... ale nie wiem czy resocjalizacja to dokładnie to samo co Twój kierunek?

[laura87]

ale nie wiem czy resocjalizacja to dokładnie to samo co Twój kierunek?

tak to jest to samo tylko jeszcze slowo sądowa- praca w sadze moze byc albo np jako mediator

[bess]

Laura na AŚ idziesz??

[Chii1986]

Napisane przez laura87

ale nie wiem czy resocjalizacja to dokładnie to samo co Twój kierunek?

tak to jest to samo tylko jeszcze slowo sądowa- praca w sadze moze byc albo np jako mediator

To fajnie ja studiuję komunikację społeczną i też mogę być po tym mediatorem ale dokładnie nic jeszcze nie wiadomo bo ten kierunek dopiero raczkuje.
Co do resocjalizacji..pewnie bedziesz miała praktyki z trudną młodzieżą albo w zakładzie karnym, myślę że ważna jest pewność siebie bo jak Ci taki więzień albo małolat rzuci wiązankę wulgaryzmów to trzeba się wykazać opanowaniem i wiedzieć co odpowiedzieć. Niektórzy mówią że resocjalizacja to walka z wiatrakami i że nie da się zresocjalizować ludzi, wychodzą po resocjalizacji jeszcze gorsi. Ale ja wierzę, że tak nie jest, dobry fachowiec powinien potrafić dotrzeć do takich ludzi...oczywiście są wyjątki. Ja niestety nie studiuję tego kierunku ale może inne osoby się wypowiedzą, jestem bardzo ciekawa

[laura87]

Napisane przez bess

Laura na AŚ idziesz??

ide na wszechnice swietokrzyska z akademia mialamm juz do czynienia i ja bardzo niemilo wspominam a czemu pytasz?studiujesz na AS?

[bess]

niee ja jestem i po wszechnicy i po akademii.Dlaczego mialas niemile wspomnienia??i tak za 3 lata chyba bedziesz musiala tam pojsc bo wszechnica nie ma chyba jeszcze mgr-skich??

[laura87]

Napisane przez bess

niee ja jestem i po wszechnicy i po akademii.Dlaczego mialas niemile wspomnienia??i tak za 3 lata chyba bedziesz musiala tam pojsc bo wszechnica nie ma chyba jeszcze mgr-skich??

WSZECHMICA nie ma magisterskich ale magisterskie likwiduja juz chyba wszedzie- koelzanka idzie na AS na filologie pol dzinnie i nie ma magistra tylko licencjt. ja bylam na akademii w zeszlym roku dzinnie bibliotekarstwo ale zrezygnowalam - nudny nie dla mnie kierunek- zly wybor- niemili byli niektorzy wykladowcy itp jakos mi sie nie podobalo to w takim razie powiedz co studiowaalas na wszechnicy i jak tam jest- dzinie czy zaocznie?fajni ludzie i wykladowcy? zaczynam 1 pazdz

[bess]

na wszechnicy dziennie a na akademii zaocznie.Mysle ze nie zlikwiduja resocjalizacji bo to bardzo popularny kierunek,specjalnie go stworzono(uzupelniajace na akademii) z uwagi na spore zainteresowanie.Z obydwu uczelni mam b.mile wspomnienia ,mialam bardzo fajny rok i grupe .Kierunek nie taki trudny najgorsze dla mnie byly statystyka i logika ,historia wychowania moglabybyc gdyby nie nieco ostrzy wykladowcy
Moj ex studiowal na dziennych na akademii zarzadzanie i jakos niespecjalnie sie przemeczal ,ani nie wykazywal wiekszych zdolnosci w zadnym kierunku a skonczyl

[iwciunia]

Myślę, że to bardzo ciekawy kierunek, dla silnych osobowości i ludzi w ogóle silnych psychicznie Bardzo bym chciała coś takiego studiować Ale ja jestem płaczkiem i mimo moich szczerych chęci, pozostała mi komunikacja społeczna (a jestem po fp nauczycielskiej )

[laura87]

bess- czyli skonczylas to co ja zaczynam? jesli tak to powiedz mi czy maz jakas prace? i czy na 1 roku sa praktyki- sami ci wybieraja miejsce praktyk czy na wllasna reke szukasz?

[iwciunia]

Napisane przez laura87

bess- czyli skonczylas to co ja zaczynam? jesli tak to powiedz mi czy maz jakas prace? i czy na 1 roku sa praktyki- sami ci wybieraja miejsce praktyk czy na wllasna reke szukasz?

Praktyki na pierwszym roku? Moja koleżanka miała na pedagogice resocjalizacyjnej, ale czy ja wiem czy to ma sens ja miałam po 2 roku. Myślę, że praca po tym jest Ale jak po każdym humanistycznym kierunku, trzeba mieć dużo szczęścia, by ją znaleźć

[bess]

w prace w sensie czy pracuje w zawodzie?czy mam prace do odpisaniaNie mam pracy w zawodzie i jakos niejestem zawiedziona.
Praktyki sa ale chyba w polowie 2 albo na 3 roku-za moich czasow na wlasna reke,nie pamietam dokladnie bo mam skleroze a to bylo pare lat temu juz.Mozesz je odbyc w pogotowiu opiekunczym,w sądzie,w izbie dziecka,w areszcie
Ja bylam pare godzin w areszcie i w pogotowiu.1 niefajne,2 w miare ok.No i dostalismy tez od naszego promotora pewne ankiety i musielismy chodzic po ludziach ,tez nam odliczyl pare godzin
Na akademii byl wf z elementami samoobrony -to byly niezle jaja

[kycia1]

Napisane przez bess

niee ja jestem i po wszechnicy i po akademii.Dlaczego mialas niemile wspomnienia??i tak za 3 lata chyba bedziesz musiala tam pojsc bo wszechnica nie ma chyba jeszcze mgr-skich??

Bess teraz ja mdleje:md leje: hehe Znowu sie spotykamy-ale w innym watku. ja tak samo najpiewr WŚ teraz AŚ uzupelniajaca mgr . Powiem tak: na Wszechnicy-byla rewelacyjna organizacja, plan znalam juz w padzierniku na caly semstr a tu? na AŚ? znam na trzy dni przed-jest to denerwujace bo jesli ma sie 12 przedmiotow w semestrze i zblizajace sie egzaminy (np z 8 przedmiotow wypadaja ostatnie zajecia) to trzeba sie uczyc tych 8 przedmiotow bo nie widomo czy aby przypadkiem nie okaze sie ze na najblizszym zjedzie bedzie egzamin (ostatnie zajecia), czy za nastepne dwa tygdonie ,zamiast porzadnie skoncentrowac sie na tych 2/3 co rzeczywiscie wtedy beda.. Hmmmm-kierunek swietny, mnie sie swietnie studiuje (V rok-Boże jak ten czas leci ). Tylko z praca troszke trudno Ale jak Ty skonczysz to moze sie juz poprawi . jak bedziesz miala jakies pytanie to smialo

Edit:
hahahaha w-f ostatnio w Efekcie Motyla spotkalam nauczyciela w-fu z Akademii) Pana Mirka . Tanczy obok mnie, tanczy i nagle nasze spojrzenia sie zeszly a ja : jak to miło spotkac swojego bylego nauczyciela " a on biedny patrzy sie na mnie , pocalowal mnie w ręke,przytulil i do ucha powiedzial "Nie zrobilem nic zlego prawda?" i odszeeeeeeeeeedł w siną dal. Speszył się biedny

[laura87]

boje sie jak to bedzie nowa szkola nowi ludzie... eh stresuje sie normalnie- ide tam nei znajac nikogo...

[bess]

no Kycia wlasnie czekalam ,az znajdziesz ten watekJak Ci tam idzie na stazu???

Laura ja tez nikogo nie znalam,ale od razu 1 dnia poznalam swoja najlepsza kolezanke ,z ktora trzymalysmy sie razem.No i nie naleze do sob z latwoscia nawiazujacych kontakty z nowymi ludzmi.Pomysl ,ze prawie wszyscy beda sie tak czuc jak Ty ,to jednoczy i naprawde nie bedzie zle

[iwciunia]

Napisane przez laura87

boje sie jak to bedzie nowa szkola nowi ludzie... eh stresuje sie normalnie- ide tam nei znajac nikogo...

No coś Ty, nie ma się czym martwić! Nowe środowisko to jest powód do radości! Pewne zmiany w życiu są każdemu potrzebne! No i pamiętaj, że robisz to dla siebie i swojego wykształcenia A na pocieszenie Ci powiem, że ja też idę na nowe studia Z tym, że ja się już nie mogę doczekać !

Ps. Tak, studia to zdecydowanie najlepszy okres w życiu Idziesz na dzienne?

Edit.: o bess zapraszamy wszystkie wykształcone (albo i nie ) wizażanki na wątek o napoważniejszym reality świata

[laura87]

jak bedziesz miala jakies pytanie to smialo

dziekuje ci slicznie jak cos bede pytala wogole to mialam isc na wszechnice na filologie ang ale gadalam ze znajomymi ze bardzo ciezko a ja mialam z ang 3 i 4 a tam wykaldy niektore cale po ang wiec wolalam isc na to mam nadzieje ze nie pozaluje. a z AS najgorzej wspominam pania od ang alicja s. mowila ze ma ksywe krwawa merry- baba potwór

tak ide na dzienne

[bess]

Napisane przez iwciunia

Edit.: o bess zapraszamy wszystkie wykształcone (albo i nie ) wizażanki na wątek o napoważniejszym reality świata

noo tam dajemy upust swej mądrosci

[kycia1]

Napisane przez laura87

boje sie jak to bedzie nowa szkola nowi ludzie... eh stresuje sie normalnie- ide tam nei znajac nikogo...

Skarbie! Ja na tych studiach poznalam tylu wspanialych ludzi bez ktorych zycia sobie nie wyobrazam!. Tez nikogo nie znalam. Kilka osob sie znalo , ale reszta wcale i co? i bylismy bardzo zgrana grupa. teraz z niektorymi jestem w grupie na Akademii (rozdzielili nas , ale sie zebralismy do jednej ), reszta nie szła dalej... Mowie Ci! bedzie za***iaszczo

Napisane przez bess

no Kycia wlasnie czekalam ,az znajdziesz ten watekJak Ci tam idzie na stazu???

Laura ja tez nikogo nie znalam,ale od razu 1 dnia poznalam swoja najlepsza kolezanke ,z ktora trzymalysmy sie razem.No i nie naleze do sob z latwoscia nawiazujacych kontakty z nowymi ludzmi.Pomysl ,ze prawie wszyscy beda sie tak czuc jak Ty ,to jednoczy i naprawde nie bedzie zle

Bess nie jestem w koncu na tym stazu;/. Mialam tam pracowac od 13 do 21 , zostalam tam 1 dzien i jak wracalam mialam przygode w autobusie . Pisalam w tamtym watku o tym-"na goraco" ze tak powiem. Stwierdzilam, ze nie ma sensu takie narażanie zycia (musialabym, przemierzac w nocy , sama kawal drogi -takie mam cudowne polaczenie do siebie mimo ze to Kielce)

[laura87]

a jest tam cos takiego jak obowiazkowy basen jak na niektorych?;/

[kycia1]

Napisane przez laura87

a jest tam cos takiego jak obowiazkowy basen jak na niektorych?;/

ja nie mialam basenu, ani w-fu na Wszechnicy. Wf ze sportami obronnymi dopiero na Akademii.

[laura87]

i jeszcze jedno- plan wam sie podobal? na akademii to mialam nieraz do 18-19 a jak na wszechnicy? jak patrzylam na plan zeszlego roku to nawet sympatycznie do 14stej - 16stej gora

[Kicia_Wampirzyca]

Ja studiuję pedagogikę specjalną resocjalizacyjną i dodatkowo opiekuńczo-wychowawczą.
Miałam już praktyki w Gimnazjum, teraz mam w sądzie- praktyki kuratorskie, miałam szkolenie mediatorskie, a w tym roku czekają mnie praktyki w Zakładzie Karnym.
Studia o takiej specjalizacji na pewno są bardzo ciekawe, interesujące, ale nie łatwe.
Nie każdemu się podoba

[kala507]

Ja jestem na drugim roku pedagogiki resocjalizacyjnej, praktyki bedę miała na drugim roku, ale w marcu skonczyłam staż w pogotowiu opiekuńczo-wychowawczym, a od września zostałam tam przyjęta na stanowisko wychowawcy, wiec praca jako taka jest-chodx nie ukrywam że okosów to ja nie zarobieNo ale nie można pracoiwac tylko dla pieniędzy

[1141655]

Witaj
jestem na bardzo podobnym kierunku Są to dewiacje i patologie społeczne. Niezwykle interesujacy kierunek , ale tylko dla ludzi moim zdaniem z mocnynm charakterem, swoim zdaniem i nie bojacych sie wyzwan.
Trzeba tez miec do tego serce, bo jak sie go nie ma , to dzieje sie jak sie dzieje i potem jest co czytac na onet.pl czy ogladac w faktach.

Resocjalizacja to ciezki kawalek chleba. Zaczynajac po niej prace w zawodzie podpisujemy sie jakby pod tym, ze bedziemy sie starac tym ludziom pomoc

Obecnie jestem na praktykach kuratorskich.
Jest wspaniale. Przyjeto mnie cieplo i sredecznie.
Pokazuja mi wszystko. Chodze w teren,przeprowadzam wywiady, dokonujemy dozorow.

Podoba mi sie to strasznie, jest ton ciezki kawal chleba. Szczegolnie ze jako praca nie daje to dochodow zbyt wysokich.
Ale ktore studia humanistyczne daja?

Jest to jednak niesamowita satysfakcja widzac, ze komus mozna pomoc. nooooo

[aniess]

Napisane przez laura87

WSZECHMICA nie ma magisterskich ale magisterskie likwiduja juz chyba wszedzie- koelzanka idzie na AS na filologie pol dzinnie i nie ma magistra tylko licencjt.

No nie tak do końca likwidują Po prostu przechodzi się na ten system boloński 3+2, ale to nie znaczy, że nie ma już magisterskich Więc jeśli skończysz licencjat na Wszechmicy, a ona z tego co wiem, nie oferuje magisterskich, to jeśli będziesz chciała oczywiście, będziesz musiała kontynować gdzieś indziej, np. na AŚ

[laura87]

wiem ze najpierw 3 lata- licencjat a potem kontynuacja 2 lata magister a dziewczyny z wszechnicy powiedzcie- ciezkie kolokwia i zaliczenia?