Stosowanie Diacnealu - refleksje

Bo my w ogóle jakieś takie zdublowane jesteśmy
OT: a ja jestem wściekła, bo miałam zaraz wyjeżdzać po teżeta na lotnisko, a ma kilkugodzinne opóźnienie, no coś mnie trafi

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Sandija

Bo my w ogóle jakieś takie zdublowane jesteśmy
OT: a ja jestem wściekła, bo miałam zaraz wyjeżdzać po teżeta na lotnisko, a ma kilkugodzinne opóźnienie, no coś mnie trafi

Współczuję

Oj przyda się, miał lądować 0 23:50, a jeszcze nie wyleciał

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Sandija

Oj przyda się, miał lądować 0 23:50, a jeszcze nie wyleciał

O Biedactwo nie wyśpisz się chyba dziś Ja zaś już mykam spać, bo wstalam dziś o 5,30 i padam. Filtry zmyte, Diacneal na twarzy, chyba wszystko zrobiłam Trzymaj się

[In_ThE_ShAdOwS]

dzięki za podaznie stęzen

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez Sandija

Oj przyda się, miał lądować 0 23:50, a jeszcze nie wyleciał

Ojojoj to rzeczywiście niemiło

[Paro]

Napisane przez Sandija

Paro, Twój link to preparat ochronny z czymś tam nr 12.
Ja ma z wiesiołkiem nr 12 - używam go do stopek i łapek,najlepszy
Natomiast pisałam o kremie mineralnym.
Skład:
puriffied water, eucerin, soya oleum, glycerin, kallium phosphate, magnesiumk sulfate, zincum sulfate, tocopheryl acetate, natrium phosphate, retinol, parfum. Boski
koszt: aż 10 zł.
info:
info@guliver-polska.pl

Dziękuję

[Paro]

Jejku dziewczyny znowu zacznę marudzić. Moje niespodzianki zaczęły się goić, ale pojawiły się takie czerwone plamki w dolnych partiach policzków Chyba Diacneal jest za mocny dla mnie, nawet gdy stosuje co drugi dzień, robiłam także maseczkę siemienia lnianego na te podrażnione miejsca, ale nie bardzo pomogło, w końcu wycisnęłam troszkę soku z aloesu i posmarowałam na noc- widzę poprawę minimalną, ale zawsze to coś. W tych okolicznościach zastanawiam się nad ...odstawieniem Diacnealu i przejściem na Effaclar k, a następnie stopniowo wprowadzać Diacneal np raz na tydzień, czy dwa tygodnie. Zupełnie nie rozumiem mojej skóry, kiedyś stosowałam lysanel active i nie miałam takich problemów jak w pryzpadku Diacnealu.
Prosze dzieczynki powiedzcie ,co zrobic..z góry dziękuję.

[Paro]

Przyszedł mi jeszcze taki pomysł do głowy, a mianowicie stosować Diacneal jedynei na strefę T- bo tam jak dotąd nic złego się nie stało, a w ten sposób w dalszym ciągu będę stosowała silny środek na pory i zaskórinki na nosku. Z kolei policzki będę smarować Effaclarem k. Myślicie, że to dobry pomysł?

[Paula07]

Napisane przez Paro

Przyszedł mi jeszcze taki pomysł do głowy, a mianowicie stosować Diacneal jedynei na strefę T- bo tam jak dotąd nic złego się nie stało, a w ten sposób w dalszym ciągu będę stosowała silny środek na pory i zaskórinki na nosku. Z kolei policzki będę smarować Effaclarem k. Myślicie, że to dobry pomysł?

Paro jesli pojawiły sie u ciebie plamki to jest to podraznienie, więc natychmiast odstaw Dicneal i nie uzywaj w tamtych rejonach.
Jak najbardziej uzywaj Dicneal na strefę T, a na policzki coś łagodniejszego, np. Effaclar. Jak uspokoją sie policzki i zejdzie te podraznienie możesz zacząć uzywać Dicnealu raz na tydzień na całą twarz, a resztę dni na policzki Effaclar .

[Kate30]

Ja miałam identyczny objaw przekwaszenia twarzy - czerwone małe plamki na dole polików - odstawiłam jest ok.
Może za jakiś czas wrócę do effeclaru lub lieraca 2 razy w tygodniu.

[Paro]

Paula07 i Kate30 dziękuję za pomoc. Pobiegłam do apteki i udało mi się kupić Effaclar k po bardzo niskiej cenie - 30 zł Dzisiaj jeszcze porzadnie nawilżę buźkę, a od jutra zacznę nową kurację Jeszcze raz dziękuję za rady, co ja bym bez Was zrobiła...

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez Paro

Paula07 i Kate30 dziękuję za pomoc. Pobiegłam do apteki i udało mi się kupić Effaclar k po bardzo niskiej cenie - 30 zł Dzisiaj jeszcze porzadnie nawilżę buźkę, a od jutra zacznę nową kurację Jeszcze raz dziękuję za rady, co ja bym bez Was zrobiła...

30ZŁ? Wow, ja go widziałam za 48..A to była jakaś promocja? Sorry, za OT

[Paro]

In_ThE_ShAdOwS tak, to była promocja, w dodatku dostałam taką kartę stałego klienta effaclar, zbierasz punkty i na koniec dostajesz jakiś produkt z tej serii gratis, więc naprawdę miałam sporo szczęscia, bo w innej aptece widziałam już Effaclar k za 40 zł

[Alchemiczka :D]

Napisane przez In_ThE_ShAdOwS

30ZŁ? Wow, ja go widziałam za 48..A to była jakaś promocja? Sorry, za OT

U mnie chyba też jedy promocja, pojnieważ widziałam Effaclar K za 34 zł. Lecę jutro kupić

PS. Masz piękny Avatarek

[Hosenka*]

Napisane przez Alchemiczka :D

U mnie chyba też jedy promocja, pojnieważ widziałam Effaclar K za 34 zł. Lecę jutro kupić

PS. Masz piękny Avatarek

a ja widziałąm effaclar za 29 zł - www.hygieia.pl

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez Alchemiczka :D

U mnie chyba też jedy promocja, pojnieważ widziałam Effaclar K za 34 zł. Lecę jutro kupić

PS. Masz piękny Avatarek

To bardzo rózne sa te ceny... Heh dzieki dodam nieskormnie, że mi tez się podoba Twój tez jest słodki ;]Hosenko, dzieki za linka, zobacze może mama mi zamówi i w hurtowni będzie dość tani, ale mam jeszcze miesiac czasu na niego, a już sobie zabki ostrzę

[tusia25]

Napisane przez Hosenka*

a ja widziałąm effaclar za 29 zł - www.hygieia.pl

A ja na allegro 75 ml za 32 zł
I kurczę, nie wiem, czy kupować, bo to w tubeczkach po 5 ml.

Tusia na pewno to nie podróbki - to skradzione próbki, potem się dziwić, że nie ma w aptekach
Ja bym nie kupila ze względów ideologicznych - nie popieram złodziejstwa

[Alchemiczka :D]

Ja też bym nie kupiła, ponieważ obawiam się, ze jeśli zaczniemy kupować próbki na Allegro, to sprzedacwy przyzwyczają się i potem w aptekach nie będzie można dostać żadnej próbki, ani filtra, ani kwasów czy retinoidów, ani tez innych kremów. Decyzja jednak należy do Ciebie, pozdrawiam

[Idalija]

Napisane przez Paro

Jejku dziewczyny znowu zacznę marudzić. Moje niespodzianki zaczęły się goić, ale pojawiły się takie czerwone plamki w dolnych partiach policzków Chyba Diacneal jest za mocny dla mnie, nawet gdy stosuje co drugi dzień, robiłam także maseczkę siemienia lnianego na te podrażnione miejsca, ale nie bardzo pomogło, w końcu wycisnęłam troszkę soku z aloesu i posmarowałam na noc- widzę poprawę minimalną, ale zawsze to coś. W tych okolicznościach zastanawiam się nad ...odstawieniem Diacnealu i przejściem na Effaclar k, a następnie stopniowo wprowadzać Diacneal np raz na tydzień, czy dwa tygodnie. Zupełnie nie rozumiem mojej skóry, kiedyś stosowałam lysanel active i nie miałam takich problemów jak w pryzpadku Diacnealu.
Prosze dzieczynki powiedzcie ,co zrobic..z góry dziękuję.

U mnie tez wystąpiło podrażnienie w formie czerwonej suchej plamki pod okiem ,przez parę dni omijałam tę okolicę i zeszło ,potem stosowałam na niej rzadziej diacneal a teraz prawie codziennie .Jednak widzę ,że tamta część mimo to jest wrażliwsza od całości i jak tylko zobaczę ,że zaczyna się różowić zaprzestaję aplikacji i jakoś sobie radzę

[Zosia#23#]

Napisane przez Alchemiczka :D

Witajcie!

Tak sobie pomyślałyśmy ja i L_V, że dobrze byłoby założyć wątek o stosowaniu Diacnealu, o tym jakie są jego plusy, minusy i ogóle refleksje dotyczące tego preparatu.

Obie stosujemy go od 20.03.2006 r.

Stosuję Diacneal na całą twarz, także wokół oczu. Po około godzinie od aplikacji skórę wokół oczu smaruję cienko lekkim kremem - Avene Hydrance Optimale Legere (poj. 40 ml). Na resztę twarzy nic już nie nakładam, ponieważ nie czuję potrzeby. Po 6-ciu dniach codziennego stosowania wieczorem Diacnealu, moja skóra nie jest ani podrażniona, ani też nie łuszczy się. Widze jednak jedną pozytywną rzecz: zniknęły mi dwie krostki, a pozostałe są grzeczne i nie powiększają się.

Jeśli chodzi o moja cerę, to jest taka "normalno-mieszana", tzn. w sferze T jest lekko tłusta, natomiast policzki i skóra wokół oczu jest normalna. Nie mam też skłonności do alergii, za to codziennie od samego rana mam na policzkach rumieńce.

Na dzień zaś codziennie stosuję krem z wysokimi i fotostabilnymi filtrami, aktualnie La Roche Posay Dermo-Pediatrics SPF 60/PPD 28

Pozdrawiam

Diacneal stosowałam przez 2 m-ce. W czasie kiedy kiedy na mojej twarzy był istny wysyp ropiejących punkcików ( zapalenie łojotokowe skóry). Byłam naprawde załamana, bo nawet mój dermatolog, który polecił mi stosowanie dermokosmetyków powiedział mi, że nie bardzo umie mi pomóc. Po takiej rozmowie człowiek jest naprawdę wkurzony. Ale nie dałam za wygraną. Poszłam więc do ginekologa który przepisał mi diane ( stwierdzając ze mam coś z hormonami bo miałam nieregularne miesiączki,więc dermatolog nie bardzo mógł mi pomóc)Po zakończeniu stosowania antybiotyków od derm., które mi nie pomogły, za namową siostry weszłam na stronę wizazu i zaczelam czytać posty na KWC i tak trafiłam na DIACNEAL.
Po 2 m-ach zrobiłam sobie przerwe, bo juz słoneczko wychodzi i powiem jedno rewelacja, rzaden inny specyfik mi tak nie pomógł jak właśnie on, stanów zapalnych juz nie mam, zmniejszył mi pory i przebarwienia. Wiem ze diana miała tez w tym udział ale i tak mi duzo pomógł, Na jesień z pewnością do niego wróce. zastanawiam się teraz nad innym kremem, który bedzie mi złuszczał skórke, bo zostały mi jeszcze przebarwienia, ale taki który mozna stosować latem, no i poradźcie mi jeszcze jakiś dobry filtr do mojej skóry.

Pozdrawiam

[L_V]

Niebyło mnie kilka dni i tyle czytania!

Raport z ponad miesięcznego stosowania Diacnealu:

Łuszczenia prawie wcale niebyło, w początkowej fazie lekkie podrażnienie pod oczami, teraz już zupełnie nic. Zauważyłam spore wygłądzenie skóry i oczyszczenie - to drugie w początkowej fazie stosowania. Jednak wiadomo - AHA coraz słabiej działają, ale retiandehud zrobil swoje i cała twarz wydaje się gładsza i jakby jaśniejsza. Uważam, że dołączenie BHA w postaci Effaclaru K do całej kuracji to był strzał w dziesiatke, bo BHA przejęły oczyszcającą rolę AHA, a jak wiadomo działąnie BHA nie słabnie. Tak też - skończe tubkę diacnealu i na lato pas. Natomiast z Efaclaru nie zamierzam rezygnowac póki co. Trzeba miec do niego cierpliwośc, ale czekanie popłaca

[tusia25]

Napisane przez Sandija

Tusia na pewno to nie podróbki - to skradzione próbki, potem się dziwić, że nie ma w aptekach
Ja bym nie kupila ze względów ideologicznych - nie popieram złodziejstwa

Kurczę, macie rację.
Jak żebrak łażę po aptekach i dopytuję się o próbki filtrów Avene i w żadnej aptece w Gorzowie ich nie ma - a przecież GDZIEŚ muszą być!

[mania19]

Rzeczywiście w aptekach coraz mniej jest próbek, na allegro wręcz przeciwnie Kiedyś pod wpływem gniewu założyłam nawet na ten temat wątek, ale nie cieszył się on popularnością Widocznie wizażanki wolą kupować próbki na allegro, zamiast otrzymywać je za darmo np. podczas zakupów ...

[L_V]

Napisane przez mania19

Rzeczywiście w aptekach coraz mniej jest próbek, na allegro wręcz przeciwnie Kiedyś pod wpływem gniewu założyłam nawet na ten temat wątek, ale nie cieszył się on popularnością Widocznie wizażanki wolą kupować próbki na allegro, zamiast otrzymywać je za darmo np. podczas zakupów ...

MAniu, nie do końca tak jest. Jasne że lubię byc obdarowywana próbkami w aptece, ale sama wiesz jak jest - czasami jest tak ciężko zdobyć wymarzoną próbkę, że graniczy to z cudem. Sama wiem ile walczyłam o próbkę tonującej avenki i w końcu dostałąm ją dzięki uprzejmości Wizażanek, a nie w aptece. Podobnie ma się sprawa z Redermic'kiem. Chcąc wypróbowac krem, który okazał się świetny, musiałam kupić próbki na allegro, bo w aptece - zapomnij. A przed kupnem pełnowymiarowego opakowania niestety ale musze najpierw przeprowadzic na sobie test. I czesti jedynym wyjściem aby to zrobić jest kupowanie próbek na Allegro

[In_ThE_ShAdOwS]

Ja tu trochę stanę w obronie aptek. Często jest to wina hurtowni, bo one nie chca dawać próbek Jak już się jakaś lepsza trafi to może z 10, albo trochę więcej da przy dużym i drogim zamówieniu.

[Paula07]

Napisane przez In_ThE_ShAdOwS

Ja tu trochę stanę w obronie aptek. Często jest to wina hurtowni, bo one nie chca dawać próbek Jak już się jakaś lepsza trafi to może z 10, albo trochę więcej da przy dużym i drogim zamówieniu.

Moja znajoma jak poszła do jednej z aptek w moim miescie to przed nią stała pani, która była znajomą farmaceutki i ta (farmaceutka) przyniosła całą lekramówkę próbek i dała jej. To juz wiadomo gdzie są próbki: u farmaceutek, rodziny i jej znajomych w domu i oczywiście na allegro .
Więc nie wierzę w takie rzeczy, że apteki nie dostają próbek .

[mania19]

Rozumiem Cię L_V Ja również chodzę i nigdzie nie mogę znależć próbek redermica , za to na allegro są Powoli tracę chęci, i nawet zastanawiałam się, czy nie zrobić wyjątku i zakupić jego próbki przy okazji zakupów na allegro ... Niestety nie będę nakręcać całej tej machiny i nie zakupię próbki na allegro ...

L_V a może coś więcej napiszesz o tym Redermicu

ps. widzę, że nie tylko mnie Sandija nakręciła na ten kremik Czyż nie ???

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez Paula07

Moja znajoma jak poszła do jednej z aptek w moim miescie to przed nią stała pani, która była znajomą farmaceutki i ta (farmaceutka) przyniosła całą lekramówkę próbek i dała jej. To juz wiadomo gdzie są próbki: u farmaceutek, rodziny i jej znajomych w domu i oczywiście na allegro .
Więc nie wierzę w takie rzeczy, że apteki nie dostają próbek .

Moja ma jest farmaceutką i nie chomikuje próbek Zawsze lezą jakieś koło kasy i jesli ktoś poprosiłby o coś, co ma da. Ale ogromu ich nie ma, bo ja zawsze jej jęcze, żeby mi cos przyniosła, a oan mówi, ze nie ma chyba specjalnie by tego nie robiła Wiadomo, zależy od tego jacy ludzie pracują, napewno są tacy co biora wszystko dla siebie.