Do filtromaniaczek:)

[beoneself]

Ale mnie rozweseliły te Wasze posty (:
Ostatnio z powodzeniem mieszam fluid biodermy z odrobinę tonującej [miły filtrowy gest od Kajol ], powstaje bardzo naturalny kolor, nic się nie waży i bezproblemowo wytrzymuje cały dzień... nom tylko mi trochę z nosa schodzi, bo mam katar

Aaaa i ja też mam bajeranckie radyjko z Avene, także dostałam z mleczkiem z dzieciaczkiem Jak mogłam wcześniej o tym nie wspomnieć?! Tylko niestety nie działa... (;

Napisane przez Kajol

Oj, drogie towarzyszki filtromaniaczki, ktoś tu sobie chyba Antheliosa DP zaaplikował wewnętrznie i nie ograniczał się do przepisowych 2 ml

No proszę jak tu się wesoło zrobiło , choc dla osób nie w temacie, to pewnie bardziej humor abstrakcyjny

to ja was w nagrodę sprowadzę teraz na ziemię bardzo konkretnym pytaniem :
jaki współczynnik UVA ma filtr Avene, zwany przez nas "tym z dzieciaczkiem", bo spf to 40, i jak kupowałam w aptece i zapytałam o UVA, to pani powiedziała mi o jakiś nowych przepisach unijnychh, że teraz UVA i UVB to mają mieć taką samą wartość i wartość spf to się teraz będzie odnosić do obydwóch rodzajów promieniowania.
Wiecie coś o tym, ta pani miałe w ogóle dość blade pojęcie o filtrach i ustawach, bo tochę to mętnie tłumaczyła.
Mam nadzieję, że ta kwestia nie pojawiła się już wcześniej w tym naszym długaśnym wątku (ew. przepraszam za gafę )

Ja nie aplikuję sobie Antka wewnętrznie, bo mi nawet zewnętrznie nie podchodzi Tak mnie socjalizm nakręca, że nie mogę przestać płakać ze śmiechu, zwłaszcza, jak mam fragment przemówienia, gdzie jednego zdania absolutnie nie rozumiem - ani jednego słowa, a mnogo ich w nim, oj mnogo

Avene z dzieciaczkiem ma IPD 40. Aptekarka miała rację, co do Avene

Zaśmiecam wątek

[Kajol]

beoneself a ty mieszasz te biodermy tak po prostu w dłoni, i dobrze ci się wchłaniają zn. równomiernie, bo u mnie to jest z tym jednak problem.

A teraz się pożalę, bo ja nie dostałam żadnego radyjka, też ostatnio kupiłam "to z dzieciaczkiem", a radyjka niet.

Dzięki Sandija, za info o tych UVA; możliwe, że ta informacja to dotyczy tylko filtrów Avene, skoro bioderma podaje nadal 2 oznaczenia...
Erato DP Antek to też z alkoholem

[Paula07]

Napisane przez tusia25

I kupiłam mleczko Avene 40 (Lotion SPF 40) 100ml (to z dzieciaczkiem) z promocyjnym radyjkiem na plażę za 43 zł

Mi także udało się kupić mleczko z bajeranckim radyjkiem ale niestety po normalnej cenie.

Beoneself, a wyjęłas te przezroczyste coś z baterii?

[chocolatka]

Napisane przez Paula07

Beoneself, a wyjęłas te przezroczyste coś z baterii?

No nie, widzę, że z filtromaniaczek staniemy się radyjkomaniaczkami

[beoneself]

Kajol, właśnie na dłoni mieszam Tzn nakładam tak:
najpierw smaruję twarz samym fluidem, taką średnią wartwę. Czekam dwie minuty aż się trochę wchłonie, wyciskam trochę fluidu na rękę, dodaję takie małe "ciapnięcie" palcem - tonującą, mieszam to wszystko paluchem w zagłębieniu dłoni i potem na twarz Wszystko się pięknie i równo wchłania, twarz nie wygląda jak z wartwą "czegoś", bo kolor jest jaśniutki, twarz się lekko wyrównuje. A na świecące czoło, nos i brodę nakładam skrobię kukurudzianą. Policzki zostawiam lekko połyskujace, moje naczynka jakoś nie lubią wysuszania skrobią, a pozatym cera wygląda roświetlona

Paula, tak, tak wyjęłam to przeźroczyste coś Tate prosiłam nawet o pomoc, żeby spróbował to porozkręcać czy coś, ale chyba jest zepsute... Oj, i jak ja to przeżyję?!

[Kate30]

Kochane, mam pytanie. Skoro jak piszecie filtr jest po otwarciu ważny 3 miesiące to czemu na tubie jest znaczek - po otwarciu ważne 12 miesięcy?
Czyżby kolejne niedopatrzenie producenta? Producent chyba powinien wiedzieć jak długo krem specjalnego użytku zachowuje swoje właściwości. Bo jeśli ten znaczek oznacza wyłącznie to, że przez 12 miesięcy po otwarciu preparat nie jest szkodliwy dla cery to ja wychodzę. Przecież można sobie wyobrazić następującą sytuację; kupuję w maju emulsję Avene, stwierdzam że na sezon wiosenno-letni będzie dla mnie zbyt ciężka, przerzucam się na inny preparat z zamiarem zużycia emulsji jesienią i zimą, czyli na owe 12 miesięcy ważności z tuby się łapię.
Zdaję sobie sprawę, że producenci preparatów z filtrami nie czytują BU ( choć powinni ), ale to już by była druga, po niepodaniu przepisowej ilości na opakowaniu, mega wpadka, narażająca użytkowniczki na potencjalne przebarwienia. Czy któraś z was widzi jakieś sensowne wyjaśnienie 12-miesięcznego znaczka?

[Midi]

Mi się coś tłucze po głowie, że to chemiczne filtry mają tylko 3-4 miesięczny termin ważności, a mineralne dłuższy, bo są mniej podatne na utlenianie czy jakoś tak. Ale może coś źle pamiętam, bo ja to wieki temu gdzieś czytałam, więc lepiej chyba spytać producentów.
Pamiętam, że zawsze uprzedzano na wiosnę, że filtry do ciała z poprzedniego sezonu się nie nadają bez względu na warunki przechowywania i datę ważności na opakowaniu, więc pewnie jednak nie 12 m-cy
Kate, a na czym masz taki znaczek, bo ja nigdy nie widziałam

[marianna]

Napisane przez chocolatka

Hej filtromaniaczki!
Ale się wesoło zrobiło na tym wątku. Przy Was nawet socjalizm staje się zabawny
W Poznaniu też w jednej aptece są mleczka Avene z dzieciaczkiem i z radyjkiem (2 sztuki) i mleczka spf 50 z kremem nawilżającym gratis (też 2). Więc w mleczko zaopatrzę się lada dzień i opiszę moje doznania...
Tusia, ale ta bielizna to z filtrami?
Pozdrawiam
Buziaki dziewczyny!

Wczoraj byłam w Dorfarmie w Plazie (Poznań) jest cała gama filtrów Vichy (oczopląsu można dostać), wszystkie Biodermy (już w nowej szacie graficznej) i spory wybór Avene - ale z tych ponizej 50+ - te są tylko w kremie albo w zestawie krem z wodą termalną (taka sama cena), Antheliosy mają na wyprzedaży, SVR - tylko "60" w zestawie z czymś tam...

i najważniejsze - świeżą dostawę różnych próbek! (trochę kasy u nich wczoraj zostawiłam > mają ciekawą promocję na Active C LRP< i dostałam całą torbę różnych próbek...
niestety nie filtrów - bo tych nie mają , ale nowości vichy, LRP, co nie co biodermy
Bardzo miła pani mówiła, że całą zimę mieli próbki filtrów vichy - ale klientki były bardzo niezadowolone jak przy zakupie kosmetyków dostawały próbki filtrów i teraz filtrów nie wzięli ...znaczy się próbek...

mówiła, że teraz już przedstawiciele handlowi ruszyli tyłki i zaczeli po zimie dostarczać różne próbki...tak że może warto przeprowadzić wywiad w innych aptekach

[marianna]

Napisane przez Kate30

Kochane, mam pytanie. Skoro jak piszecie filtr jest po otwarciu ważny 3 miesiące to czemu na tubie jest znaczek - po otwarciu ważne 12 miesięcy?
Czyżby kolejne niedopatrzenie producenta? Producent chyba powinien wiedzieć jak długo krem specjalnego użytku zachowuje swoje właściwości. Bo jeśli ten znaczek oznacza wyłącznie to, że przez 12 miesięcy po otwarciu preparat nie jest szkodliwy dla cery to ja wychodzę. Przecież można sobie wyobrazić następującą sytuację; kupuję w maju emulsję Avene, stwierdzam że na sezon wiosenno-letni będzie dla mnie zbyt ciężka, przerzucam się na inny preparat z zamiarem zużycia emulsji jesienią i zimą, czyli na owe 12 miesięcy ważności z tuby się łapię.
Zdaję sobie sprawę, że producenci preparatów z filtrami nie czytują BU ( choć powinni ), ale to już by była druga, po niepodaniu przepisowej ilości na opakowaniu, mega wpadka, narażająca użytkowniczki na potencjalne przebarwienia. Czy któraś z was widzi jakieś sensowne wyjaśnienie 12-miesięcznego znaczka?

na jednym z filtrów który swego czasu posiadałam (jakiś polski wieki temu) - było napisane, że filtr zachowuje swoje właściwości przez 12 m-cy po otwrciu pod warunkiem prawidłowego przechowywania, czyli nie wystawiać na słońce, ciemne miejsce w temp. pokojowej. No ale jak pisałam, to było coś starego chyba Kolastyny - nie wiem jak zachowują się "nowocześniejsze" składy

[Kate30]

Mam ten znaczek np. na mleczku avene 50 i 40 na tubie.

[marianna]

Heh...ja też mam ten znaczek na Avene 50+ i na innych też - akurat zawsze na to zwracałam uwagę...ale mam jeszcze ulotki od tych kosmetyków to spróbuję je pod tym kontem prześledzić...ale to dopiero wieczorem...

[chocolatka]

Cześć Dziewczyny
Filtry, które dotychczas stosowałam też mają oznaczenie "otwartego słoiczka" 12 m-cy. Mam ten znaczek m.in. na emulsji Avene i fluidzie Vichy. Ale nieraz czytałam, że filtry przez tak długi czas nie zachowują swoich właściwości. Mnie, Kate, nie dziwi to niedopatrzenie producentów, skoro info o nakładaniu odpowiedniej ilości też nie zamieszczają...
Marianno, dzięki za info o Plazie. Tylko tym mnie dobiłaś:

ale klientki były bardzo niezadowolone jak przy zakupie kosmetyków dostawały próbki filtrów i teraz filtrów nie wzięli ...znaczy się próbek...

Załamać się czasem można w tym kraju
Pozdrawiam i miłego dnia życzę

[marianna]

Wczoraj jak "mieszałam" na regale Avene - to obok mnie jakaś pani ciężko myslała nad Cleanance K - juz miałam na końcu języka pytanie czy na wizażu bywa

[anggie]

Witam dziewczyny ,
a ja wczoraj pobiegłam do apteki zakupic owy promocyjny filtr Avene z radyjkiem
Pani z dzialu dermokosmetycznego juz nie bylo , wiec podala mi je inna pani , biorac opakowanie z wystawy jak sie później okazało ....
Przyszłam do domu , zabieram sie za opakowanie , otwieram a tam ...... nie ma mleczka !!!
Ja za telefon , dzownie do apteki , a Pani " o jejeku zapomniałam , ze koleżanka je ma schowane"
Z tego wszytskiego tak sie wkurzyłam , ze nawet radyjka nie posłuchałam

Takze dzis ide po mleczko mam nadzieje ze dostane.

A tak na margnesie , sluchajcie jesli tak by bylo ze te filtry sa wazne przez 3 m-ce , to ja bym musiała podejrzewac za kazdym razem Pana w aptece ze a nuż chciała powachac jak pachnie i otworzyła opakowanie

Wiec moim zadniem trzeba sie sugerowac znaczkiem na opakowanie , które zauwazyłam teraz na kazdym prawie kosmetyku

Pozdrawiam Ania

Napisane przez anggie

A tak na margnesie , sluchajcie jesli tak by bylo ze te filtry sa wazne przez 3 m-ce , to ja bym musiała podejrzewac za kazdym razem Pana w aptece ze a nuż chciała powachac jak pachnie i otworzyła opakowanie

Wiec moim zadniem trzeba sie sugerowac znaczkiem na opakowanie , które zauwazyłam teraz na kazdym prawie kosmetyku

Pozdrawiam Ania

\

Ło Dżizas, jakby u mnie baby w aptekach otwierały tubki,o które są w pudełkach schowane (!),to zwątpiłabym w ludzkość do reszty. Skoro są w opakowaniach-kartonikach, to chyba z jakiegoś powodu. Było o przydatności filtrów chemicznych już pare razy, (Midi też o tym przypomniała ) ich data absolutnie nie wynosi 12 miesięcy Nie mylcie
No dziewczynki, jak zwykły krem do twarzy można używać kilka miesięcy a tusz miesiąc, dwa, (nieważne, że większość uzywa dłużej), to od czegoś tak ważnego jak filtr wymagacie wieczności?

Obejrzałam swoje mleczko 50 i 40 i ja żadnego słoiczka z 12 miesiącami na tubce nie posiadam, gdzie Wy to macie? Ja mam tylko datę ważności na zgrzewie, ale ona się tyczy terminu, do kiedy można trzymać nieotwarty produkt.

[chocolatka]

Sandija na mojej emulsji Avene symbol "otwartego słoiczka" znajduje się w prawym dolnym rogu tubki (tył tubki), na tym słoiczku jest napisane 12M. Też powinnaś to mieć, bo teraz jest to wymóg dotyczący wszystkich kosmetyków

[anggie]

Znaczek jest na 100% na kartoniku

A najlepiej jakby na tubkach po odkręceniu była taka "folia" zatykająca otwór , wtedy zadna Pani ciekawska nie wsadzałaby nocha

Pozdro

Napisane przez chocolatka

Sandija na mojej emulsji Avene symbol "otwartego słoiczka" znajduje się w prawym dolnym rogu tubki (tył tubki), na tym słoiczku jest napisane 12M. Też powinnaś to mieć, bo teraz jest to wymóg dotyczący wszystkich kosmetyków

Postępowałam zgodnie z Twoją szczegółową instrukcją i wytropiłam znaczek
No mam go na avenkach, ale juz SVR nie posiada. Tak czy inaczej, po co on, jak te kremy po otwarciu nie są tak długowieczne? Zresztą, ja i tak zużywam je w 2 miesiące:

Napisane przez Midi

Pamiętam, że zawsze uprzedzano na wiosnę, że filtry do ciała z poprzedniego sezonu się nie nadają bez względu na warunki przechowywania i datę ważności na opakowaniu, więc pewnie jednak nie 12 m-cy

Otóż to, od zawsze wszystkie gazetki babskie przed tym przestrzegają.
To chyba jest kolejny argument na poparcie absurdu owych 12 m-cy
Pozdrawiam wszystkie dzielne detektywki biorące udział w Aferze Ważności Filtrów

[Kate30]

No właśnie - bezsensowne to oznaczenie, może oni tak z rozpędu oznaczają wszystkie opakowania produktów Avene.
Bioderma ma takie zabezpieczenie, że nikt poza konsumentką go nie naruszy niezauważenie. Na Biodermie tubce nie ma znaczka o 12 miesiącach, ale może być na pudełku - macie może? ( ja niestety nie ) Można sprawdzić.

Jeśli jeszcze ktoś się upiera przy nakładniu 11 i 29-dniowego filtra, to niech zajrzy tam:
http://www.wizaz.pl/images/sikora/ko..._lne/index.php

[chocolatka]

Sandija, cieszę się, że moje "instrukcje" Cię naprowadziły

Dziewczyny podaję link do strony, gdzie jest co nieco napisane o "otwartym słoiczku" i innych wymaganych oznaczeniach na kosmetykach:
http://www.detaldzisiaj.com.pl/defau...lang=6&id=8337
Może Wam się przyda...

Pozdrawiam

Też czytałam ten artykuł
Nikt nie przeczy, że nie ma słoiczków na opakowaniach (nawet ja dzięki Wam je znalazłam ) tylko, co z tego, skoro nie za bardzo odpowiadają rzeczywistośći. Podaję ostatni link i już nie będę Was agitować:
http://kosmetyki.naczasie.pl/data-waznosci-vt757.htm

[Midi]

Wiecie co, ja jednak jestem niezła sierota aż wstyd się przyznać... Ja zawsze myślałam, że to jest jakieś amerykańskie (czy inne dzikie) oznaczenie pojemności, ten otwarty słoiczek
No, możecie się ze mnie pośmiać, pozwalam
Na Antheliosie mam 12M, na Biodermie 9M. Fuu - ja bym po roku chyba się nie przemogła, żeby się jakimkolwiek kosmetykiem smarować, zwłaszcza takim w tubce czy słoiczku, bo w przypadku opakowań z pompką to jeszcze od biedy...
Dziwaczne to jakieś - przecież w interesie producenta leży, żeby więcej sprzedać, więc dlaczego wydłuża datę przydatności? Chyba zadzwonię na jakąś infolinię, jak będę w PL, i się dowiem, po co to robią.

[Alchemiczka :D]

W takim razie, skoro filtry po otwarciu maja takie krótkie daty ważności to w zapasie nie można trzymać tylko otwartych filtrów, tylko żyżuć jeden i dopiero wtedy otwierać drugi. Eh cieżkie to, zwłaszcza, ze mnie zawsze kusi by od razu wypróbować to co kupiłam, nawet jeśli mam jeszcze dużo kosmetyku z poprzedniego opakowania

Napisane przez Midi

Wiecie co, ja jednak jestem niezła sierota aż wstyd się przyznać... Ja zawsze myślałam, że to jest jakieś amerykańskie (czy inne dzikie) oznaczenie pojemności, ten otwarty słoiczek
No, możecie się ze mnie pośmiać, pozwalam

pojemność!!! rewalacja! "amerykańskie oznaczenia"

Napisane przez Midi

Dziwaczne to jakieś - przecież w interesie producenta leży, żeby więcej sprzedać, więc dlaczego wydłuża datę przydatności? Chyba zadzwonię na jakąś infolinię, jak będę w PL, i się dowiem, po co to robią.

To możesz ich zapytać od razu, czemu nie piszą, ile ml nakładać
Żartuję, myślę, że oba pytania uzyskają od specjalistów na infolinii równie sensowne odpowiedzi

[mckabi]

Dziewczyny, mam pytanko odnosnie mleczka Avene. Konkretnie do filtromaniaczek, ktore nakladaja na nie podklad. Chodzi o to, ze strasznie sie na tym mleczku walkuje czy wam tez, a moze znacie jakies podklady, ktore ladnie sie rozprowadzaja na Avene? Aaaa i jeszcze co do samego mleczka. Dzisiaj chyba troszke przesadzilam z iloscia :p i nalozylam chyba z 3ml na sama twarz, no moze troszke mniej. Czekalam chyba z pol godziny az sie wchlonie, ale pozostawilo straszne biale smugi. Nie wiedzialam co z nimi poczac, wiec zaczelam je rozsmarowywac. Czy nie starlam sobie przez to filtra, mozna tak robic??

[amika79]

Jak mi się takie smugi zrobią, to przyciskam do nich delikatnie chusteczkę higieniczną. Nie rozcieram, bo rzeczywiście można sobie w ten sposób warstwę filtra zetrzeć.