Paczka starych znajomych z rocznika 93 (cz. 1)

[bowszystkotoiluzjajest]

Oj ja chyba rzadko będę odwiedzać ten wątek, bo tak dużo piszecie na tym i na tamtym, że nie chce mi się nawet nadrabiać, a przecież nie będę się wtrącać i zmieniać tematu, bo nie czytałam porpzednich stron.. :P

[201607111632]

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

Oj ja chyba rzadko będę odwiedzać ten wątek, bo tak dużo piszecie na tym i na tamtym, że nie chce mi się nawet nadrabiać, a przecież nie będę się wtrącać i zmieniać tematu, bo nie czytałam porpzednich stron.. :P

Ja wlasnie mialam powiedziec to samo,co Bwtij.

Tym bardziej,ze teraz mam kupę nauki od samego poczatku...co miesiąc czekaja mnie testy z 10 przedmiotow...
Więc baj do usłyszenia
Photobloga będe odwiedzac

[OOO Kika OOO]

Ja na tamten już wcale nie wchodzę, bo tak dużo tam piszą


A co do mojej szkoły, to ja dzisiaj byłam jako jedyna z klasy w takich spodenkach do kolan, a tak to reszta była w długich jeansach Przecież jak oni się w tym nie upiekli Ale jutro już nie będę sie wyróżniać i też pójdę w tych jeansach

Dzi8siaj tez mieliśmy apel na korytarzu i dyrektor oczywiście musiał mnie przy całej szkole wymienić jako jedyną laureatkę z naszego rocznika Cala szkoła zaczęła sie na mnie gapić, a ja chciałam sie stać niewidoczna

[NiColQa14]

Jak to szybko ? Może ostatnie dwa dni... Ale wątpie, aby teraz też tak było...

Nie uciekaj nam !

edit. Ooo.. Kika jak to laureatkę ? A co zrobiłaś ? Jakiś duuuży konkurs ?


A myśmy mieli dzisiaj na 7, pierwsza miala byc geografia iii... babka nie było :/ z ang tez nie bylo... na dwoch polskich zaposalismy juz 6 stron w zeszycie ! O_o na religi Pani nam dała luz, bo powiedziała, że wystąpił błąd w planie lekcji i nie mamy mieć z nią. A na matmie, nowa Pani nam tłumaczyła co i jak i jakie ma "zasady" NAwet spoko babka

[bowszystkotoiluzjajest]

Napisane przez OOO Kika OOO

Dzi8siaj tez mieliśmy apel na korytarzu i dyrektor oczywiście musiał mnie przy całej szkole wymienić jako jedyną laureatkę z naszego rocznika Cala szkoła zaczęła sie na mnie gapić, a ja chciałam sie stać niewidoczna

u mnie zawsze pod koniec semestru jest taki apel na którym wymieniają laureatów itd., całe szczęście że ja rzadko kiedy biorę udział w konkursach, bo bym się ze wstydu spaliła Niby zwycięstwo w konku jakimś to nie powód do wstydu a do dumy no ale....

Na zakończeniu roku musiałam wyjść na środek jak odbierałam pasek i jeszcze mowili o konkursie w jakim wygrałam... ojj wszyscy się na mnie gapili a ja nie wiedziałam czy też patrzeć na ludzi czy wbić wzrok w podłogę

A teraz podobno co miesiąc w każdy ostatni piątek miesiąca mamy mieć takie apele..dzięki temu w te piątki jedna lekcja będzie przepadać bo to podczas lekcji jest

[OOO Kika OOO]

Jestem laureatką wojewódzkiego konkursu przedmiotowego z j. niemieckiego i mogę sobie wybrać liceum jakie chce w całej Polsce A co do końca roku to ja musiałam wychodzić nie dość, że po pasek to jeszcze jako jedyna dostałam nagrodę <słownik> za ten właśnie konkurs i jeszcze parę innych- i fotograf <kumpel z równoległej klasy>robił zdjęcia tylko mnie

[ekstrawagancja]

oo jacie, Kika taka zdolniacha z Ciebie ale to dobrze, fajnie sie masz, mozesz oleć te testy itp ;p

[moya07]

no, fajnie masz... zazdroszcze))


To ja dzisiaj ide do tablicy na matmie i nagle połowa klasy zaczela sie smiac, ja sobie mysle ocb, myslalam, ze mam plame moze na tyłku, bo wczoraj okreus dostałam, no ale to by było nie realnexDD No i wracam do ławki pytam sie koleżanki o co im chodzi, ze sie smieją a ta ,,no bo jesteś śmieszna". Genialnie.

[NiColQa14]

Oj Kika... Ja też bym tak chciała :P Nie marudz

Hehe. No to niezle moya

A ja mam kartkowke w czwartek z histori...

[moya07]

qrwa... le sie wkurzyłam... Napisałam tego esa do Pawła i dupa, dupa, dupa..;/;/

Rycze...

[Oliffka]

a mnie wziela dzis na niemcu do tablicy jakies zdanie musialam napisac czy cus xD

[bowszystkotoiluzjajest]

Napisane przez moya07

no, fajnie masz... zazdroszcze))


To ja dzisiaj ide do tablicy na matmie i nagle połowa klasy zaczela sie smiac, ja sobie mysle ocb, myslalam, ze mam plame moze na tyłku, bo wczoraj okreus dostałam, no ale to by było nie realnexDD No i wracam do ławki pytam sie koleżanki o co im chodzi, ze sie smieją a ta ,,no bo jesteś śmieszna". Genialnie.

Ale o co w tym chodziło?? Śmieszna w jakim sensie??


Ja nie lubię chodzić do tablicy bo wtedy nauczyciel zawsze patrzy na mnie i mówi do mnie jak stoję przy tej tablicy, więc klasa sobie gada szeptem.. a jak ktoś zachiczocze to zaraz myślę, że to o mnie

qrwa... le sie wkurzyłam... Napisałam tego esa do Pawła i dupa, dupa, dupa..;/;/

Rycze...

Co mu napisałaś?

[moya07]

Chdozilo im o to, ze się smieznie zachowuje... bo jakeis tam teksty zawsze gadam...


Mialam sie z nim spotkać by dał mi jedna skiazke do sql, no to napisalm mu teraz esa czy mnie pamieta jeszcze i czy ma tą ksiazke. A ten ,,no pamietam..." i cos tam, ze mu potrzeba jest ta ksiazka jednak...;/ Więc po raz ostatni w życiu widzialam go an zkaonczenie roku szkolnego... miło...;/

[Oliffka]

oh moya.. współczuje ci

nawet nie wiem jak ci pomóc..

[NiColQa14]

Napisane przez moya07

qrwa... le sie wkurzyłam... Napisałam tego esa do Pawła i dupa, dupa, dupa..;/;/

Rycze...

Ejj ! Już Ci mówiłam, że faceci to debile i po co tracić na nich łzy, co nie ?

[moya07]

ehhh, debile... racja.

Tylko ja jestem jakas tępa i musze sie tym pasożytem interesowac;/

[ekstrawagancja]

ja zawsze sobie móiwe FACECI TO DEBILE ale nic nie dziala ... jak mi sie przypomni uśmiech mojego TŻ a nie odpisuje mi to też rycze :P . lepiej się wypłakac niż dusic to w sobie.

[moya07]

ta, jak ja sobie przypomnę spojrzenie Pawła to mnie az ciarki przechodzą i robi mi sie smutno.... Płaczę często wieczorem przed snem, niestety...

[crazy_kitty]

moya nie przejmuj się będzie dobrze
Ja też ostatnio przeżywałam, bo pewien kolega (yhh baaardzo przystojny) wykazywał mną spore zainteresowanie itd. na ognisko do znajomych mnie zaprosił i wszystko pięknie ładnie. Nagle przestał się odzywać i się okazało że znalał sobie dziewczyne...no ale cóż w sumie nic mi nie obiecywał ale przecież wyraźnie dawał nadzieję...
Ale w końcu nie ma co się dziwić, oni mają whiskas zamiast mózgu


Nie no ale dzisiaj to wkurzona na maxa jestem... na jutro mam już zadanie z majcy i fizyki, a na czwartek jakaś tam interpretacja obrazu żenada...

[moya07]

taaa, Ci debile... Tak smao jak byłam we Włoszech koles jeden ciągle się na mnie lampił, az moja kumpela sie z tego śmiała i jak była dyskoteka to ciągle tańczył koło mnie i mnie obmacywał... No i ja myślałam, ze coś do mnie ma, no ale chyba wyszło na to, ze nic.;/ A koles chyba nie obmacuje na dyskotece bez powodu i tez lapi sie tak, ze to co poniektórzy zauważają i się śmieją. Np siedze na chodniku ten stanął dgzies i koleznaka do mnie, bo akurat na niego nie patrzylam ,,ale sie zagapił na ciebie". Albo stoi przedemną, odwraca łeb w moją stronę i sie na mnie patrzy a gdy spojrze na niego to sie uśmiecha...
No ale to się nazywa kretynizm chłopacki...

[bowszystkotoiluzjajest]

ejjJ!!

[moya07]

nie panikuj, zaraz wejde na jego fbl to przeglądne dokładnie)

[bowszystkotoiluzjajest]

Wrr.. jestem trochę wściekła..

[moya07]

Wiesz, przeczytalam i mysle, ze to jakas laska co dlai jej pseudonim Olej. Niekoniecznie ty)

Ja uważam, ze własnie ma za dużo kolezaneczek.. bo wiadomo ładny jest to i laksi chcą sie z nim przyjaxnić...

[fillette]

Napisane przez moya07

taaa, Ci debile... Tak smao jak byłam we Włoszech koles jeden ciągle się na mnie lampił, az moja kumpela sie z tego śmiała i jak była dyskoteka to ciągle tańczył koło mnie i mnie obmacywał... No i ja myślałam, ze coś do mnie ma, no ale chyba wyszło na to, ze nic.;/ A koles chyba nie obmacuje na dyskotece bez powodu i tez lapi sie tak, ze to co poniektórzy zauważają i się śmieją. Np siedze na chodniku ten stanął dgzies i koleznaka do mnie, bo akurat na niego nie patrzylam ,,ale sie zagapił na ciebie". Albo stoi przedemną, odwraca łeb w moją stronę i sie na mnie patrzy a gdy spojrze na niego to sie uśmiecha...
No ale to się nazywa kretynizm chłopacki...

no nie? :P najgorsze to jest to, jes jak jaki sie na ciebie gapi i gapi to w konci sobie mozna pomyslec ze sie zabujal czy cos, a z jego strony wychodzi na to ze po prostu sobie patrzal...

Sylwia moze, ta jego przyjaciolka jes to niego zazrdoszna wlasnie, i wcale sie nie chce z nim tlyko przyaznic...niewiem czy dobrze zrozumialam, wywnioskowalam to czytajac ostatni twoj post

Dziewczyny, skasowali mi stare konto, bo na wymiance raz przypadkiem napisalam z konta mojej siostry (zapomnialam ze to ona byla wtedy zalogowana) i uznali ze mam podwoje konto..aale truudno :P

[bowszystkotoiluzjajest]

ale jak to nie o mnie?

[moya07]

No właśnie... Musisz byc pewna czy to o tobie...


Fillette wlasnie zeby sie tlyko gapił to wiadomo, ale na dyskotece ciage za mna łaził, bo ja zmieniałam miejsca tanczenia i jeszcze czasem łapał mnie od tyłu w pasie i tak tanczylismy albo (ale wtedy bilam go po łapach) złaził swoimi rękami w dół i macał mnie po udach...

[OOO Kika OOO]

No to sie rozpisałyście

Faceci to naprawdę- masakra- nie wypowiadam się na ten temat Tylko sobie nadzieję niepotrzebna zawsze robię. A jak przeczytam jakąś książkę o miłości z happy endem to od razu mi się tak łyso robi, że ja nikogo nie interesuje i w ogóle...

[moya07]

Napisane przez OOO Kika OOO

No to sie rozpisałyście

Faceci to naprawdę- masakra- nie wypowiadam się na ten temat Tylko sobie nadzieję niepotrzebna zawsze robię. A jak przeczytam jakąś książkę o miłości z happy endem to od razu mi się tak łyso robi, że ja nikogo nie interesuje i w ogóle...

Oj, przestań... Własnie w ksiazkach zawsze musza być takie przypadki, których w życiu nie ma... A wiadomo, ze ztego powodu książka ciekawsza... I tlyko nam marzenia wzbogacaja...

[OOO Kika OOO]

Właśnie teraz wysłała mi jedna dziewczyna książkę e-mailem i nie wiem co mam zrobić, bo ja wolałabym przeczytać ją tak na papierze, czyli wydrukować, ale na to strasznie dużo kartek i tuszu zejdzie- to ma 311 stron A4. Na razie wydrukowałam do 135 i to już jest bardzo dużo- kartki mi sie skończyły mimo, że drukuje na 2 stronach i tusz już miga. Co Wy byście zrobiły- opłaca się drukować dalej czy po prostu przeczytać ją na kompie?