Rolki:)

[stupify]

Według mnie są odpowiednim wyborem, to ćwiczenia aerobowe Na wysmuklenie też rower bardzo dobry ;>

[orisha]

Napisane przez kariis92

Ponawiam swoje pytanie

Ja nie wiem, ciezo powiedziec, bo to indywidualna sparawa. Generalnie - to zalezy jak bedziesz jezdzic. Jazda szybka na lyzwach wymaga sporych miesni nig, ale czy tobie sie mega rozrosna od rekreacyjnej jazdy? Nie sadze, ale trudno powiedziec jak masz

Na wysmuklenie dobra jest joga - moim zdaniem

Ja mam ostatnio pecha moje rolki sa w domu, wiec na jezdzenie sa weekendy, a tu co weekend wieczorami leje... Albo mam tyyyyyyle rzeczy do zrobienia...
W tym tygodniu tez pewnie nie uda sie posmigac. Ostatnio chcialam isc na blonia, ale akurat byl festiwal - a poza tym tak pozno sie pojawilam, ze w sumie poszlam na piwo No i taka ze mna robota - a juz tesknie do moich roleczek

Ja mam Salomony - kupione... hmmm pare dobrych lat temu (4? ) NIe sa zbyt szybkie, ale generalnie wygodne Na razie nie zamierzam nic zmieniac, bo "miszczem" nie jest,a jezdze rekreacyjnie

Ja kupowałm tak, ze poszłam do inter i powmierzylam - na poczatek moim zdaniem nie ma wiekszej roznicy wsrod rolek z wyzszej polki - i tak nie bedziecie tej roznicy zauwazac. Ja wybralam takie, zeby bylo dobre, mialy spoko cene i byly WYGODNE - a potem zamowilam z skate shopie przez net - byly tansze

[Sophia2]

W kosza na rolkach musiało być ciekawie.

[strawberka]

Napisane przez aledra7

A kiedy kupiłaś? nie wiem czy jeszcze w ogóle będą

hmm.. jakoś niedawno.. przejdź się do Go Sportu jeśli masz taką możliwość. W katalogu Go Sport na stronie www jeszcze są- Fila Master XT Lady, ale za 549 zł.. jednak nie wierz tej cenie, w sklepie kupiłam je, jak już wspomniałam, za 299 zł
http://www.go-sport.pl/rowery_rolki_2009/default.aspx

PS. Nie zapomnij o ochraniaczach

Napisane przez Sophia2

W kosza na rolkach musiało być ciekawie.

polecam

[Vacuous]

Ja dziś znów idę na rolki
sobie pośmigam hehe
z hamowaniem idzie mi coraz lepiej, ale to jeszcze nie to.

[zico]

Napisane przez strawberka

bo ponoć lepsza jest płoza aluminiowa, a i łożyska mogłyby być lepsze- im wyższa cyfra tym szybciej

Płoza aluminiowa - zależy do jakiej jazdy, nie zawsze jest to prawidłowe rozwiązanie.

W łożyskach - niestety nie jest tak, że im wyższa cyfra tym szybciej.
Prędkość przede wszystkim zależy od kółek, wykonania buta, techniki jazdy. Łożyska na samym końcu. Są łożyska do jazdy szybkiej, co kosztują więcej niż większość rolek na rynku. Np. 400pln. A są to "zwykłe" ABEC 5, które biją na głowę POD KAŻDYM WZGLĘDEM (prędkość, wytrzymałość, leciutkie toczenie, jakość materiałów) inne modele łożysk, nawet jakieś tam ABEC 9 czy 11.

[Sophia2]

Pogoda się poprawiła więc może wreszcie odkurzę rolki i pójdę pośmigać

Strawberka - muszę spróbować

[strawberka]

Napisane przez zico

Płoza aluminiowa - zależy do jakiej jazdy, nie zawsze jest to prawidłowe rozwiązanie.

W łożyskach - niestety nie jest tak, że im wyższa cyfra tym szybciej.
Prędkość przede wszystkim zależy od kółek, wykonania buta, techniki jazdy. Łożyska na samym końcu. Są łożyska do jazdy szybkiej, co kosztują więcej niż większość rolek na rynku. Np. 400pln. A są to "zwykłe" ABEC 5, które biją na głowę POD KAŻDYM WZGLĘDEM (prędkość, wytrzymałość, leciutkie toczenie, jakość materiałów) inne modele łożysk, nawet jakieś tam ABEC 9 czy 11.

no, tak jak mówiłam- specjalistką nie jestem dzięki zico za rady

[lexie42]

Hej moge się do was przyłączyć??
Wczoraj zaczęłam moja przygodę z rolkami, jeździłam tylko pół godziny (ach ta kondycja) ale mam nadzieję że z czasem będzie lepiej
Mam takie pytanko... znacie jakieś fajne miejsca gdzie można pojeździć w okolicach Sosnowca i Dąbrowy??

[$ylwu$]

ja od ponad tygodnia prawie codziennie jeżdżę sobie na rolkach, o ile pogoda dopisuje i pokochałam ten sport namówiła mnie moja ciocia, która kupiła sobie nowe rolki i chce troche schudnąć, spadła mi z nieba bo ja nie miałam z kim jeździć dodam, że mieszkam na wsi, więc nie mam większego problemu z wyborem dróg, itd
tylko jest jeden problem, te moje rolki jakoś mi szwankują, tzn chyba mi się coś kółka poprzecierały, bo same mi hamują a najgorsze jest to, że ciotka 2 razy starsza odemnie śmiga sobie szybko i nawet się nie zmęczy i gada sobie do mnie tak na luzie a ja tylko: "czekaj na mnie bo nie dam rady" strasznie mi trą te rolki, od razu mam zadyszke i nie potrafię swobotnie rozmawiać
wogóle nie wiem jak to jest, bo ja sie kompletnie na tym nie znam, dziewczyny powiedzcie, bo ja mam takie dość twarde te kółka i ciężej mi się jeździ, a ciocia ma takie miękkie te kółka, nie wiem, kauczukowe? i ona nawet pod górke ma lekko a ja już ledwie co oddycham... Jak to jest z tymi kółkami? Wogóle może powinnam te moje jakoś naoliwić, da to coś?

[xgosik]

A jakiego rodzaju masz kółka? Plastikowe czy "gumowe".
Ja mam kauczukowe i miałam podobny problem..wystarczyło odkręcić kółka i wyczyscić je szczoteczka (z piasku i brudu)
Pomocne moze być nasmarowanie preparatem WD40, czy jakoś tak.
Jest opcja, że masz mniejszą średnicę kólek od cioci i po prostu bedziesz wolniejsza.
JA zawsze miałam kółka 76m, teraz wymieniłam na 90 i pokonuje trasę duzo szybciej i pod górkę wjazd nie stanowi problemu.

W sprawie cen rolek..polecam ich zakup w go-sport. Ceny okazyjne. Rolki Fila były nawet 70zł tańsze niż w inter.
Mają też przeceny. K2 Celena przecenione z 900zł na 469. A mozna juz dostać naprawe fajny sprzęt za ok 219zł

[strawberka]

Napisane przez $ylwu$

ja od ponad tygodnia prawie codziennie jeżdżę sobie na rolkach, o ile pogoda dopisuje i pokochałam ten sport namówiła mnie moja ciocia, która kupiła sobie nowe rolki i chce troche schudnąć, spadła mi z nieba bo ja nie miałam z kim jeździć dodam, że mieszkam na wsi, więc nie mam większego problemu z wyborem dróg, itd
tylko jest jeden problem, te moje rolki jakoś mi szwankują, tzn chyba mi się coś kółka poprzecierały, bo same mi hamują a najgorsze jest to, że ciotka 2 razy starsza odemnie śmiga sobie szybko i nawet się nie zmęczy i gada sobie do mnie tak na luzie a ja tylko: "czekaj na mnie bo nie dam rady" strasznie mi trą te rolki, od razu mam zadyszke i nie potrafię swobotnie rozmawiać
wogóle nie wiem jak to jest, bo ja sie kompletnie na tym nie znam, dziewczyny powiedzcie, bo ja mam takie dość twarde te kółka i ciężej mi się jeździ, a ciocia ma takie miękkie te kółka, nie wiem, kauczukowe? i ona nawet pod górke ma lekko a ja już ledwie co oddycham... Jak to jest z tymi kółkami? Wogóle może powinnam te moje jakoś naoliwić, da to coś?

myślę że to nie tylko kwestia kółek ale i (może przede wszystkim) łożysk... a po jakich dogach jeździcie? może dostało się tam trochę piasku i łożyska wymagają czyszczenia?
poczytaj sobie: http://www.narolkach.pl/content/view/16/3/

[$ylwu$]

Napisane przez xgosik

A jakiego rodzaju masz kółka? Plastikowe czy "gumowe".
Ja mam kauczukowe i miałam podobny problem..wystarczyło odkręcić kółka i wyczyscić je szczoteczka (z piasku i brudu)
Pomocne moze być nasmarowanie preparatem WD40, czy jakoś tak.
Jest opcja, że masz mniejszą średnicę kólek od cioci i po prostu bedziesz wolniejsza.
JA zawsze miałam kółka 76m, teraz wymieniłam na 90 i pokonuje trasę duzo szybciej i pod górkę wjazd nie stanowi problemu.


W sprawie cen rolek..polecam ich zakup w go-sport. Ceny okazyjne. Rolki Fila były nawet 70zł tańsze niż w inter.
Mają też przeceny. K2 Celena przecenione z 900zł na 469.

Wydaje mi się, że mam kółka plastikowe, bo te cioci są takie miękkie, więc chyba ona ma kauczukowe?? Moje są twardsze.
A co do ceny - moje rolki kupiłam bodajże 2 lata temu w Auchan, po prostu wtedy jeszcze nie miałam zamiaru codziennie jeździć, kupiłam takie jedne z tańszych, kosztowały chyba coś ponad 100zł... A pozatym moi rodzice nigdy by mi nie zafundowali rolek za 500zł, tymbardziej że mogłyby leżeć i się marnować... I tak swoją drogą stwierdzili by, że szkoda kasy, jak można mieć takie same a 5 razy tańsze

Napisane przez strawberka

myślę że to nie tylko kwestia kółek ale i (może przede wszystkim) łożysk... a po jakich dogach jeździcie? może dostało się tam trochę piasku i łożyska wymagają czyszczenia?
poczytaj sobie: http://www.narolkach.pl/content/view/16/3/

chyba masz rację, w sumie jeździmy po drogach asfaltowych, ale jest tam też trochę piasku, trochę kamieni czasami, także wcale nie zdziwiłabym się, jakby łożyska były tym zanieczyszczone...
nie wiem, czy dziś dam rade pojeździć, bo serio wczoraj już ledwie co oddychałam, a to czyszczenie to chyba nie jest tak raz dwa i gotowe...

[strawberka]

Napisane przez $ylwu$

Wydaje mi się, że mam kółka plastikowe, bo te cioci są takie miękkie, więc chyba ona ma kauczukowe?? Moje są twardsze.
A co do ceny - moje rolki kupiłam bodajże 2 lata temu w Auchan, po prostu wtedy jeszcze nie miałam zamiaru codziennie jeździć, kupiłam takie jedne z tańszych, kosztowały chyba coś ponad 100zł... A pozatym moi rodzice nigdy by mi nie zafundowali rolek za 500zł, tymbardziej że mogłyby leżeć i się marnować... I tak swoją drogą stwierdzili by, że szkoda kasy, jak można mieć takie same a 5 razy tańsze


chyba masz rację, w sumie jeździmy po drogach asfaltowych, ale jest tam też trochę piasku, trochę kamieni czasami, także wcale nie zdziwiłabym się, jakby łożyska były tym zanieczyszczone...
nie wiem, czy dziś dam rade pojeździć, bo serio wczoraj już ledwie co oddychałam, a to czyszczenie to chyba nie jest tak raz dwa i gotowe...

nie mam w tej kwestii doświadczenia, bo mam rolki, w których jeździłam kilka razy i chyba jeszcze nie zdążyły się zabrudzić a daleko masz do miasta gdzie jest sklep sportowy i mogłabyś oddać rolki do serwisu? jakie masz rolki?

[$ylwu$]

Napisane przez strawberka

nie mam w tej kwestii doświadczenia, bo mam rolki, w których jeździłam kilka razy i chyba jeszcze nie zdążyły się zabrudzić a daleko masz do miasta gdzie jest sklep sportowy i mogłabyś oddać rolki do serwisu? jakie masz rolki?

firmy nie znam, musiałabym sprawdzić, zaniosłam je akurat do garażu zaraz pójde porozmawiać z tatą żeby mi coś z nimi zrobił, sprawdze przy okazji firmę, jeśli o to Ci chodzi ale to chyba niekoniecznie trzeba je oddawać gdzieś do serwisu? może wystarczy po prostu odkręcić kółka, wyczyścić to co trzeba, psiknąć wd40 i będzie wszystko ok? no nie wiem, dziś już raczej nie pojeżdzę, czekam na tate ale jakoś nie wraca zapytam sie go może on coś poradzi

[strawberka]

Napisane przez $ylwu$

firmy nie znam, musiałabym sprawdzić, zaniosłam je akurat do garażu zaraz pójde porozmawiać z tatą żeby mi coś z nimi zrobił, sprawdze przy okazji firmę, jeśli o to Ci chodzi ale to chyba niekoniecznie trzeba je oddawać gdzieś do serwisu? może wystarczy po prostu odkręcić kółka, wyczyścić to co trzeba, psiknąć wd40 i będzie wszystko ok? no nie wiem, dziś już raczej nie pojeżdzę, czekam na tate ale jakoś nie wraca zapytam sie go może on coś poradzi

no zapytaj, zapytaj.. ja tak jak mówię o czyszczeniu się nie wypowiadam, bo nie czyściłam... pytałam o firmę, bo może po prostu są słabej jakości i po prostu już się zniszczyły... długo je już masz?

[xgosik]

Ja po prostu odkręciłam je takim małym kluczykiem i pod bieżącą wodą wyczyściłam szczoteczka (łożyska) do zębów potem dokładnie osuszyłam i wkręciłam.
Korzystam ze scieżek rowerowo-rolkowych a piasku i błota było bardzo dużo.
Ja swoje pierwsze rolki kupiłam w Makro za ok.160zł (regulowane) i już drugi sezon z nich korzystam.
K2 kupiłam ostatnio, ale traktuje je rekreacyjne. Jeśli chcę się "spocić" i poczuć pracę mięśni to biorę te stare. Te nowe są jakieś za szybkie, chwila moment i jestem na miejscu

Złapałam bakcyla i przynajmniej co dwa dni wybieram sie na 2h wyprawę. Na rolki namówił mnie partner twierdząc ze to najlepsza metoda na fajne pośladki i uda.
Szkoda ze tak późno zaczełam, ale w dopiero w Gdańsku mam fajne trasy i mozliwości.

[$ylwu$]

Napisane przez strawberka

no zapytaj, zapytaj.. ja tak jak mówię o czyszczeniu się nie wypowiadam, bo nie czyściłam... pytałam o firmę, bo może po prostu są słabej jakości i po prostu już się zniszczyły... długo je już masz?

mam je 2 lata już, firmy niestety nie zdołałam odczytać, bo napisy są już zdarte, wogóle te moje rolki to poodzierane całe już są
ale było dużo szumu o nic, to trwało 5 minut, tata tylko psiknął wd40 i kółeczka pięknie chodzą, bez rozbierania, tata stwierdził, że ma dostęp do łożysk więc nawet nie trzeba ich rozbierać i zaraz ide pojeździć, tylko nie wiem czy mnie burza nie złapie... Kurcze, tak duszno na dworze chyba zaraz padne, ale wypróbować musze iść, chociaż na pół godzinki jak wróce to napisze jak było
buziaczki i dziękuje za rady

[$ylwu$]

wróciłam o wiele lepiej się jechało, ale mimo wszystko to nie to samo co kółka kauczukowe, niestety musze sie z tym pogodzić...

[strawberka]

Napisane przez $ylwu$

wróciłam o wiele lepiej się jechało, ale mimo wszystko to nie to samo co kółka kauczukowe, niestety musze sie z tym pogodzić...

kółka zawsze można wymienić

[$ylwu$]

Napisane przez strawberka

kółka zawsze można wymienić

oooo nie wiedziałam a nie wiesz ile takie mogą kosztować? i gdzie można je kupić, w sklepie sportowym?
aha ale mi się wydaje, że czym większa praca nóg tym większa efekty no nie? i to chyba nie aż tak źle, że przy rolkach się tak męczę

[strawberka]

Napisane przez $ylwu$

oooo nie wiedziałam a nie wiesz ile takie mogą kosztować? i gdzie można je kupić, w sklepie sportowym?
aha ale mi się wydaje, że czym większa praca nóg tym większa efekty no nie? i to chyba nie aż tak źle, że przy rolkach się tak męczę

przy tej cenie jaką dałaś za rolki lepiej będzie jak zainwestujesz w nowe rolki ciocia pomoże przekonać Ci rodziców
błagam, nie kupuj rolek w supermarkecie

[$ylwu$]

Napisane przez strawberka

przy tej cenie jaką dałaś za rolki lepiej będzie jak zainwestujesz w nowe rolki ciocia pomoże przekonać Ci rodziców
błagam, nie kupuj rolek w supermarkecie

kurcze... moi rodzice na pewno się nie zgodzą za bardzo ich znam...
dobra, pojeżdże jeszcze w tym roku, w końcu nie zostało aż tak wiele czasu do końca wakacji, to tylko troche ponad miesiąc, bo nie sądzę, żebym jezdziła poźniej codziennie tak jak teraz, a zobaczymy co będzie w przyszłym roku, może akurat zainwestuję w nowy sprzęt a teraz jeszcze dam rade
a co do supermarketu, to moja ciocia też kupiła swoje rolki w Auchan niedawno

[zico]

Napisane przez $ylwu$

wróciłam o wiele lepiej się jechało, ale mimo wszystko to nie to samo co kółka kauczukowe, niestety musze sie z tym pogodzić...

Witam!

Nie ma czegoś takiego jak kółka kauczukowe. Nigdy nie istniały, nie istnieją i nie będą istnieć

Polecam cały wątek do poczytania.

Preparat WD40 nie jest polecany do smarowania łożysk, lepsze są smary serii ŁT lub oliwki oparte na prawdziwym oleju, a nie na "wodzie".

I łożysk pod wodą się nie myję!!! Wyjątek stanowi jazda w mocnym deszczu i opłukaniu kółek z łożyskami dosłownie w kałuży, ale to już jest zupełnie inna bajka dla osób, które ścigają się z zawodach i deszcz przed, w czasie i po wyścigu nie jest im straszny.

[$ylwu$]

Napisane przez zico

Witam!

Nie ma czegoś takiego jak kółka kauczukowe. Nigdy nie istniały, nie istnieją i nie będą istnieć

Polecam cały wątek do poczytania.

Preparat WD40 nie jest polecany do smarowania łożysk, lepsze są smary serii ŁT lub oliwki oparte na prawdziwym oleju, a nie na "wodzie".

I łożysk pod wodą się nie myję!!! Wyjątek stanowi jazda w mocnym deszczu i opłukaniu kółek z łożyskami dosłownie w kałuży, ale to już jest zupełnie inna bajka dla osób, które ścigają się z zawodach i deszcz przed, w czasie i po wyścigu nie jest im straszny.

Dzięki zico

nie wiedziałam, że nie ma kółek kauczukowych, ale jak już wspomniałam nie znam się na tym za bardzo

Następnym razem, jak znów będę czuć tarcie to coś innego wykombinuje, albo poprosze o pomoc tż, bo on coś ostatnio mi mówił o jakiś smarach i że wd sie nie powinno psikać, teraz widze, że miał rację

aha, a ja nie myłam łożysk pod wodą, tylko przetarłam moje CAŁE rolki ścierką, bo były już lekko przykurzone i troche z błota brudne, a kółek nawet nie ruszałam

ale dzięki za informacje, jak znajdę troche czasu to przeczytam cały wątek

[lexie42]

Mam takie pytanie.. może się wydać glupie..
czy jeżeli w oryginalnych rolkach mam kółka 70mm to moge je wymienić na 72mm?? Bo te już są trochę zuzyte i wolno się na nich jeździ

[supermanka]

Napisane przez lexie42

Mam takie pytanie.. może się wydać glupie..
czy jeżeli w oryginalnych rolkach mam kółka 70mm to moge je wymienić na 72mm?? Bo te już są trochę zuzyte i wolno się na nich jeździ

Ciekawe pytanie. Też bym chciała wiedzieć

Ja już prawie całe wakacje staram się jak najczęściej jeździć na rolkach i uwielbiam to. Około 20 km, bo znalazłam fajne miejsce do jeżdżenia i wiem ile przejechałam więc super sprawa.

[tttusiaaa]

Napisane przez lexie42

Mam takie pytanie.. może się wydać glupie..
czy jeżeli w oryginalnych rolkach mam kółka 70mm to moge je wymienić na 72mm?? Bo te już są trochę zuzyte i wolno się na nich jeździ

Czasem na płozach jest napisane jaki rozmiar kółek maksymalnie możesz zamontować. Jak kupowałam moje rolki miałam w nich kółka chyba 76mm, teraz zamontowałam 80mm (największe jakie pasują do moich), więc nie widzę problemu w wymianie kółek w Twoich rolkach.

[lexie42]

Niestety nie mam nic napisane ale te ciut większe powinny się zmieścić

[zico]

Napisane przez lexie42

Mam takie pytanie.. może się wydać glupie..
czy jeżeli w oryginalnych rolkach mam kółka 70mm to moge je wymienić na 72mm?? Bo te już są trochę zuzyte i wolno się na nich jeździ

Na szynie powinno być napisane jaki maksymalnie rozmiar wchodzi.

Jeśli nie ma nigdzie napisane i nie wiesz, to po prostu odrysuj cyrklem okrąg o średnicy 72mm i włóż w każde miejsce patrząc czy nie haczy nigdzie