Rossman-praca

[10sierpnia]

Dziś dostałam maila, że zapraszają mnie na rozmowę na Bobrzyńskiego w Krakowie. Dzień próbny płatny, pod koniec możliwość podpisania umowy, sama stawka jest dziwnie wysoka a teraz jeszcze chcą czytelny skan dowodu.

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Poszperałam w necie, skontaktowałam się z autorem artykułu o rossmanie i odpisał, że to oszuści.

[DagmaraRose2000]

Napisane przez 10sierpnia

Dziś dostałam maila, że zapraszają mnie na rozmowę na Bobrzyńskiego w Krakowie. Dzień próbny płatny, pod koniec możliwość podpisania umowy, sama stawka jest dziwnie wysoka a teraz jeszcze chcą czytelny skan dowodu.

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Poszperałam w necie, skontaktowałam się z autorem artykułu o rossmanie i odpisał, że to oszuści.

Tak, dokładnie tego samego maila dostałam z tą samą ulicą.
Potem jak odpisałam, że walą w **** (przepraszam, ale nie wiem co CI ludzie w głowach mają) to dzwonił do mnie jakiś kretyn i nagle wysyp obcych nr się do mnie dobijał... porażka

[mee93]

Napisane przez 10sierpnia

Dziś dostałam maila, że zapraszają mnie na rozmowę na Bobrzyńskiego w Krakowie. Dzień próbny płatny, pod koniec możliwość podpisania umowy, sama stawka jest dziwnie wysoka a teraz jeszcze chcą czytelny skan dowodu.

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Poszperałam w necie, skontaktowałam się z autorem artykułu o rossmanie i odpisał, że to oszuści.

witam też dostałam coś takiego! na maila ale dowód wysłałam :/ ... nie pomyślałam nawet że to ktoś się podszywa. Czyli co jutro mam tam nie jechac? bo mam ten dzień próbny niby o 10 rano. ale widzę że wszystkie dziewczyny mały najpierw dwa etapy rozmowy.

[muchahahaha]

w Rossmannie nie ma czegoś takiego jak dzień próbny. Nie jedź tam absolutnie.

[DagmaraRose2000]

Nie wysyłajcie żadnych skanów, potem będą problemy...

[dziubek79]

Napisane przez mee93

witam też dostałam coś takiego! na maila ale dowód wysłałam :/ ... nie pomyślałam nawet że to ktoś się podszywa. Czyli co jutro mam tam nie jechac? bo mam ten dzień próbny niby o 10 rano. ale widzę że wszystkie dziewczyny mały najpierw dwa etapy rozmowy.

poważnie ??????
kto w dzisiejszych czasach wysyla mailem nie wiadomo komu skan swojego dowodu czy jakiekolwiek inne dane ...

[pingwinn]

Napisane przez mee93

witam też dostałam coś takiego! na maila ale dowód wysłałam :/

nie chce cię straszyć ale teraz pewnie załatwiają lewą pożyczkę na twoje dane : /

[Kle_oo]

To podbijam temat. W piątek byłam na pierwszym etapie-mają się odezwać do 11 oby. Ktoś jeszcze był?

[lianeska]

Napisane przez Kle_oo

To podbijam temat. W piątek byłam na pierwszym etapie-mają się odezwać do 11 oby. Ktoś jeszcze był?

mozesz powiedziec jak wyglądał u ciebie 1 etap?

[angelikaw]

NIKT, nawet Wasz pracodawca, z którym macie już podpisaną umowę o pracę, nie ma prawa żądać kserokopii (lub skanu) dowodu osobistego.
Każde takie żądanie jest niedopuszczalne i niezgodne z prawem.

[Basia_Entlik]

Napisane przez Kle_oo

To podbijam temat. W piątek byłam na pierwszym etapie-mają się odezwać do 11 oby. Ktoś jeszcze był?

Przyłączam się do prośby, czy możesz napisać coś więcej na temat pierwszego etapu?

[Kle_oo]

Właściwie niewiele jest opisania- to spotkanie najpierw około 1 h mówią jak wygląda praca w firmie. Moim zdaniem fajnie bo dużo osób było bez żadnego doświadczenia. Nie ma informacji o stawace - to powiedzą jeśli przejdziesz to 2 etapu. Potem są 5-10 minutowe rozmowy indywidualne -ale głównie pytają o poprzednie prace i dlaczego chcesz u nich pracować. Mają odezwać się do 2 tygodni od rozmowyu mnie mija tydzień i telefonu brak

[WeWlasnejOsobie]

ja bym chciała tam pracować, aplikowałam kilka razy (w ciągu jednego roku), zanosiłam też CV jak wisiało ogłoszenie, ale nigdy do mnie nie zadzwonili nawet xd

[rudy_kot]

Hej dziewczyny, a możecie mi powiedzieć czy przy tych nockach się naprawdę BARDZO ciężkie rzeczy dźwiga? Ile kg mniej więcej? Bo wiecie, dla jednego 10 kg ciężko, dla innego 20. Dlatego pytam.

[mala zmiana]

Napisane przez WeWlasnejOsobie

ja bym chciała tam pracować, aplikowałam kilka razy (w ciągu jednego roku), zanosiłam też CV jak wisiało ogłoszenie, ale nigdy do mnie nie zadzwonili nawet xd

To tak samo jak ja. Czasem mi się wydaje ze te ogłoszenia sa lewe. Ktos wyżej pisal ze były na rozmowie osoby bez doświadczenia. Jakie doświadczenie trzeba mieć żeby się dostać do tego rossmana? Chyba praca tam nie jest az taka trudna ze wymagają nie wiadomo co.

[Kukunia23]

Napisane przez WeWlasnejOsobie

ja bym chciała tam pracować, aplikowałam kilka razy (w ciągu jednego roku), zanosiłam też CV jak wisiało ogłoszenie, ale nigdy do mnie nie zadzwonili nawet xd

Tak samo jak ja. Wysłanych aplikacji już nie zliczę. Nie rozumiem, co trzeba mieć w CV żeby zadzwonili? Niech ktoś się wypowie kto był zaproszony na rozmowie, co miał w CV??

[mala zmiana]

Szwagier zalatwil kilka lat temu szwagierce prace w Rosmanie. Cale dwa tygodnie pracowala. A bo na papierosa nie można wychodzić, a to na komputerze jej kazali pracować a ona nie umie i się nie będzie uczyc, a to towar rozkladac. Kopneli w... i tyle.

[daga98]

no wiesz - nie dziwię się, że szwagierkę kopnęli...

[WeWlasnejOsobie]

ja tez przecież rozkładanie towaru to normalna rzecz..

[Kle_oo]

Napisane przez Kukunia23

Tak samo jak ja. Wysłanych aplikacji już nie zliczę. Nie rozumiem, co trzeba mieć w CV żeby zadzwonili? Niech ktoś się wypowie kto był zaproszony na rozmowie, co miał w CV??

Mi się wydaje , że zapraszają dwa rodzaje pracowników -totalnie bez doświadczenia i takich którzy mają juz kilkuletnie doświadczenie w pracy jako kasjerka. Istotna też jest książeczka (aktualna oczywiście) sanepidowska. Cała reszta zależy od tego co powiesz na rozmowie.

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Napisane przez mala zmiana

To tak samo jak ja. Czasem mi się wydaje ze te ogłoszenia sa lewe. Ktos wyżej pisal ze były na rozmowie osoby bez doświadczenia. Jakie doświadczenie trzeba mieć żeby się dostać do tego rossmana? Chyba praca tam nie jest az taka trudna ze wymagają nie wiadomo co.

Ja teraz pracuję jako kasjerka (w innej firmie) w międzyczasie przewinęło się nas sporo dziewczyn. Po maturze,na studiach,po studiach -niestety większa część z nich po prostu do takiej pracy się nie nadawała. Sama zastanawiam się czego to efekt, niby wydawanie "reszty" to liczenie w zakresie do 200 zł, a jednak niektóre dziewczyny potrafiły w 1 dzień zrobić braki na kasie na ponad 100 zł.... nie wiem jak nie pytajcie- i poziom wykształcenia nie miał tu nic do rzeczy. Podobnie z rozładunkiem towaru, niestety zdaje sobie sprawę ,że jak się ma magistra to praca na kasie nie jest tym co chce się robić w życiu. Ale jeśli już się na coś decydujemy to róbmy to chociaż dobrze -nie mówię doskonale i idealnie,ale choć dobrze. Połowa nie dawała rady przenieść nawet 1 zgrzewki napi- i nie ogromnych butli,tylko 0,5 l. Jęczenie przy każdym rozładunku takiej delikwentki doprowadzić potrafi do szału. I ogromne zdziwienie Bo pani magister musi pracować tak samo jak inni....o przecież przyszła na to samo stanowisko to niby dlaczego ma pracować lżej?

[mala zmiana]

Napisane przez Kle_oo

Mi się wydaje , że zapraszają dwa rodzaje pracowników -totalnie bez doświadczenia i takich którzy mają juz kilkuletnie doświadczenie w pracy jako kasjerka. Istotna też jest książeczka (aktualna oczywiście) sanepidowska. Cała reszta zależy od tego co powiesz na rozmowie.

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------



Ja teraz pracuję jako kasjerka (w innej firmie) w międzyczasie przewinęło się nas sporo dziewczyn. Po maturze,na studiach,po studiach -niestety większa część z nich po prostu do takiej pracy się nie nadawała. Sama zastanawiam się czego to efekt, niby wydawanie "reszty" to liczenie w zakresie do 200 zł, a jednak niektóre dziewczyny potrafiły w 1 dzień zrobić braki na kasie na ponad 100 zł.... nie wiem jak nie pytajcie- i poziom wykształcenia nie miał tu nic do rzeczy. Podobnie z rozładunkiem towaru, niestety zdaje sobie sprawę ,że jak się ma magistra to praca na kasie nie jest tym co chce się robić w życiu. Ale jeśli już się na coś decydujemy to róbmy to chociaż dobrze -nie mówię doskonale i idealnie,ale choć dobrze. Połowa nie dawała rady przenieść nawet 1 zgrzewki napi- i nie ogromnych butli,tylko 0,5 l. Jęczenie przy każdym rozładunku takiej delikwentki doprowadzić potrafi do szału. I ogromne zdziwienie Bo pani magister musi pracować tak samo jak inni....o przecież przyszła na to samo stanowisko to niby dlaczego ma pracować lżej?

A no wlasnie. A ja się dziwie ze nie mogę pracy znalesc. Nie rozumiem czasem ludzi i pracodawców.

[lilo89]

Hej, jest tu ktoś kto wie jaka stawka godzinowa na kasjera i asystenta jest w Białymstoku? Zastanawiam się nad przenosinami z Wwa i ciekawi mnie czy jest dużo niższa. Pozdrawiam

[Adaa90]

ja również złożyłam wniosek o prace w rossmanie, dzięki za rady

[Sherminka]

Czy to prawda, że w Rossmanie są straszne nadgodziny? Koleżanka pracowała i tak mi najęczała, że teraz grubo się zastanawiam, czy wysłać tam CV, może znajdę coś bez mnóstwa nadgodzin...

[lilo89]

Napisane przez Sherminka

Czy to prawda, że w Rossmanie są straszne nadgodziny? Koleżanka pracowała i tak mi najęczała, że teraz grubo się zastanawiam, czy wysłać tam CV, może znajdę coś bez mnóstwa nadgodzin...

W Rossmannie ma się umowę na 3/4 lub 1/2 etatu, mam na myśli tutaj kasjera i asystenta, mówiąc nadgodziny w tym wypadku jest to co masz w umowie, czyli dopracowanie do pelnego etatu więcej niż etat nie moze wyjsc, więc nie wiem czym Cię tak kolezanka nastraszyła i mysle, ze lepiej miec wiecej godzin niz te 3/4 etatu Ja pracuje juz ponad rok i jestem zadowolona z pracy

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez rudy_kot

Hej dziewczyny, a możecie mi powiedzieć czy przy tych nockach się naprawdę BARDZO ciężkie rzeczy dźwiga? Ile kg mniej więcej? Bo wiecie, dla jednego 10 kg ciężko, dla innego 20. Dlatego pytam.

Nocki są ciężkie, z tym, ze masz ich srednio 2-3 w miesiącu, co do ciężarów, to pudełka z produktami sama wyjmujesz z boksu lub podnosisz, ale one nie ważą tak duzo, tylko wiadomo, sporo pudelek to się męczysz, ale jest tak, ze te pudelka wkladasz sobie na kuwete na kólkach i tak dzialasz kuwety napakowane produktami podnosi się we dwie osoby i wrzuca na kółka

[DagmaraRose2000]

Wybaczcie bezpośredniość, ale jak wyglądają zarobki na 3/4 etatu?

[lilo89]

To zależy od miasta.

[Kejt80]

Napisane przez DagmaraRose2000

Wybaczcie bezpośredniość, ale jak wyglądają zarobki na 3/4 etatu?

...to zależy ile faktycznie godzin przepracujesz.

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez mala zmiana

To tak samo jak ja. Czasem mi się wydaje ze te ogłoszenia sa lewe. Ktos wyżej pisal ze były na rozmowie osoby bez doświadczenia. Jakie doświadczenie trzeba mieć żeby się dostać do tego rossmana? Chyba praca tam nie jest az taka trudna ze wymagają nie wiadomo co.

Musisz być dobrej myśli. U nas pracują fryzjerka, kosmetyczki, sprzedawcy... Chciałam także zwrócić uwagę ,że praca nie należy do najłatwiejszych choć wydawałoby się inaczej To nie tylko kasa i biały fartuszek Przy odrobinie chęci i pozytywnego nastawienia możesz naprawdę być z tej pracy zadowolona Trzymam kciuki za Ciebie

[jajun]

bylam na rozmowie dzis i kierowniczka powiedziala ze zarabia sie 660 zl na 1/2 etatu, jak spytalam o mozliwosc dorobienia to powiedziala ze okolo 1000 zl mozna wyciagnac, to ZART jakies czy naprawde tyle sie tam zarabia

[lianeska]

Napisane przez jajun

bylam na rozmowie dzis i kierowniczka powiedziala ze zarabia sie 660 zl na 1/2 etatu, jak spytalam o mozliwosc dorobienia to powiedziala ze okolo 1000 zl mozna wyciagnac, to ZART jakies czy naprawde tyle sie tam zarabia

niestety w duzo firmach takie sa zarobki..wiec pewnie, nie zart