Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D - Strona 38 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-03-15, 02:30   #1111
Neutrina
Raczkowanie
 
Avatar Neutrina
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 165
Dot.: po sterylizacji PILNE

Cytat:
Napisane przez girlonthebridge Pokaż wiadomość
po pierwsze czy sunia miała badania przed operacją (profil nerkowo-wątrobowy?)
po drugie - tomografia głowy robiona jest po kastracji w razie wystąpienia komplikacji z tej prostej przyczyny, że częstą komplikacją po zabiegu kastracji jest pokastralny obrzęk płuc, którego źródłem jest wzrost ciśnienia wewnątrz czaszkowego w trakcie operacji. I to nie jest przesada.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

już doczytałam ale nie rzucałabym takich oskarżeń na weterynarza, chciał wdrożyć normalną procedurę wynikającą z podejrzenia komplikacji.
Ykhym dziewczyno soryyyy ale jest to jedno z najrzadszych powikłań i to najczęściej u kotów. ale okay skoro jest to może wystąpić.
Właśnie po to namawiam do zdobywania wiedzy o zwierzaczkach samodzielnie
__________________
Wszystkie idee antywolnościowe są ideami faszystowskimi.Nikt nie ma prawa ograniczać prawa kobiety i mężczyzny do własnego ciała i poglądów.
Neutrina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-15, 05:32   #1112
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: po sterylizacji PILNE

Cytat:
Napisane przez Neutrina Pokaż wiadomość
Ykhym dziewczyno soryyyy ale jest to jedno z najrzadszych powikłań i to najczęściej u kotów. ale okay skoro jest to może wystąpić.
Właśnie po to namawiam do zdobywania wiedzy o zwierzaczkach samodzielnie
Jak pogrzebałam w internecie to rzeczywiście jak coś z płucami się działo to przypadki u kotów były opisywane
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-15, 13:08   #1113
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: po sterylizacji PILNE

Cytat:
Napisane przez Neutrina Pokaż wiadomość
Ykhym dziewczyno soryyyy ale jest to jedno z najrzadszych powikłań i to najczęściej u kotów. ale okay skoro jest to może wystąpić.
Właśnie po to namawiam do zdobywania wiedzy o zwierzaczkach samodzielnie
czytanie ze zrozumieniem się kłania bo widzę, że problemos na wizaż z tym jest ogromny. Ogólnie powikłania po kastracji występują rzadko, ale najczęstszym z powikłań po kastracji jest właśnie spowodowany wzrostem ciśnienia wewnątrz czaszkowego obrzęk płuc. A nie że ta komplikacja często występuje. I ja napisałam tylko o konieczności wykonania tomografii (zdjęcia głowy) a nie o samych komplikacjach.

Zapomniałam, że dla wszystkich internet do guru i jak czegoś w internecie nie ma to nie istnieje - odsyłam do biblioteki, można więcej w książkach wyczytać

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

p.s. żeby samemu zdobyć wiedzę to trzeba by było iść na studia weterynaryjne a nie posiłkować się przeglądarką google i kilkoma artykułami ale to tylko moje zdanie

p.s.2 ja o obrzęku płuc i komplikacjach pooperacyjnych czytałam najwięcej w październiku zeszłego roku kiedy mój zwierzak umarł, 4 dni po operacji tyle. I tym nieco pesymistycznym akcentem kończę dyskusję, żeby wątek trzymał się tematu a nie rozwodzenia się kto wie więcej w dziedznie weterynarii
__________________
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-16, 06:51   #1114
optymistka_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 119
Dot.: po sterylizacji PILNE

wszystko rozumiem komplikacje itd ale ona przez 2 dni wiecej piła i sikała w domu. Poza tym sunia zachowywała się normalnie jak zwykle już 2 dnia po zabiegu. Więc rozumiem że jak coś się dzieje to badania ale poza piciem i sikaniem było z nią dobrze. teraz już wraca do formy i by chciała już biegać ale w pon idziemy zdjąć szwy i wtedy się dowiemy co i jak

Po narkozie nawet ludzie wiecej piją i też muszą do wc latać

sorry za zamieszanie ale jestem przewrażliwiona bo przez fundacje i ich zasady straciłam kota. Moja sunia nie jest naszczescie z żadnej fundacji wiec nikt mi się do niej nie wtrąca na szczescie. Dlatego odradzam wszystkim znajomym fundacje.

Mój wet który ratował mojego rottweilera nie naciąga ludzi i nie męczy psów wiec wolałam zadzwonić i się dowiedzieć, niestety nie miałam możliwości jechać do niego na sterylizacje i trafiłam na naciągaczy.
optymistka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-16, 17:38   #1115
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: po sterylizacji PILNE

ja nie piłam po narkozie w ogóle i nie siusiałam (kilka kotów i psów które wycinałam też nie bardzo) dopiero następnego dnia (ale to taka dygresja mała) moim zdaniem to nie było naciągactwo ale każdy ma swoje zdanie, niekoniecznie to musiała być komplikacja po zabiegu ale mogło dojść do uszkodzenia nerek/wątroby przy narkozie - mogło się zdarzyć dosłownie wszystko i wiele weterynarzy proponuje badania dodatkowe po zabiegach.

Np. kastruje bezdomne zwierzaki w takiej jednej klinice i też taki jeden super robi po kosztach (często za darmo) - nie chcecie wiedzieć ile zwierzaków już się nie wybudza po takich super zabiegach (a wet ma renomę). Ja chodzę do zaprzyjaźnionej owszem pakiet badań jest spory (ale oni mówią wprost pani wybaczy nie chcemy mieć kota/psa na sumieniu bo często prosta operacja potem niesie za sobą spore konsekwencje - tak samo zresztą jak z ludźmi, brat mojej koleżanki miał mieć nastawianą przegrodę nosową - po operacji się nie wybudził i to nie był żaden szok na narkozę, przyczyna była inna, właśnie w ograniczonej ilości badań przed zabiegiem) wracając do przychodni mimo, że robią sporo badań nigdy nie mogłam powiedzieć, że ze mnie zdarli ba! czasem wychodziło mnie to mniej niż w innych klinikach robionych po kosztach bez całego pakietu badań.


Ale ja kiedyś reagowałam podobnie na weterynarza dopóki się nie okazało, że miał rację, też mówiłam, że naciągacz, oszust i zdziera z ludzi - boleśnie się myliłam ale to zawsze człowiek uczy się na własnych błędach.

p.s. co do fundacji zgadzam się ostatnio ktoś przyuważył, że opiekuje sie bezdomniakami i podrzucił mi kolejnego kota (rzygał dalej niż widział - znaczy kot) i też dzwoniłam po fundacjach bo juz kasy nie miałam zeby cokolwiek z nim zrobić, żeby coś doradzili (zwłaszcza, że teraz wszystkie fundacje podostawały dotacje) wszyscy mnie olali, sama musiałam uzbierać na kastracje i leczenie delikwenta, na szczęście już po, lżejsza o 200 ale znalazłam mu potem szybciej dom i wszyscy żyją długo i szczęśliwie
__________________
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 00:48   #1116
optymistka_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 119
Exclamation Dot.: po sterylizacji PILNE

w lutym miałam ścięcia i walkę z fundacjami i schroniskami w łodzi

ktoś przed biedronką wyrzucił z samochodu młodą suczkę pies nie chciał podejść do nikogo nawet żeby mu jeść dać trzeba było położyć i odejść zadzwoniłam na straż miejską oni mnie przełączyli do schroniska tam doszli do wniosku ze skoro ja jej nie złapałam to oni też nie dadzą rady. Pies 4 doby był pod biedronką spała na śniegu a ja walczyłam z fundacjami, schroniskami i strażą miejską w tym czasie i żadnej reakcji nie było.
Wkońcu jak zobaczyłam że się robi śnieżyca zadzwoniłam na straż miejską i powiedziałam że jeżeli nic z tym nie zrobią dzwonie do TVN do uwagi.

W ten sam wieczór pies został złapany i odwieziony do schroniska.
optymistka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 08:12   #1117
seidhee
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 230
Dot.: po sterylizacji PILNE

Wiecie, fundacje nie są wszechmogące. Bardzo często taka fundacja to de facto kilka osób, które przez ileś lat działają na rzecz zwierząt a w końcu zakładają fundację, żeby im było łatwiej zdobywać środki. Ale nadal dysponują tylko własnymi mieszkaniami, własnymi samochodami i własnym wolnym czasem po pracy zawodowej. (Piszę z mojego doświadczenia, jak obserwowałam, jak powstawała pewna warszawska fundacja). I w momencie, gdy dzwoni ktoś z ulicy i mówi "zabierze pani tego kota bo pani ma fundację i obowiązek" to wyobraża sobie nie wiadomo co, podczas gdy prezeska fundacji ma w mieszkaniu 20 kotów do adopcji i kilkadziesiąt innych poupychanych po znajomych.
A dotacja to np. 20 tys. na 100 sterylek kotów bezdomnych i 6 tys. na leczenie i trzeba to wydać dokładnie na te działania, na które te środki zostały przyznane.

Zapewne nie każda fundacja tak funkcjonuje, znam jedną łódzką która tylko kasę wyciąga, ale postanowiłam się odezwać bo opisana sytuacja to jeszcze nie powód, żeby potępiać w czambuł fundacje prozwierzęce.
seidhee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 16:27   #1118
optymistka_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 119
Dot.: po sterylizacji PILNE

Cytat:
Napisane przez seidhee Pokaż wiadomość
Wiecie, fundacje nie są wszechmogące. Bardzo często taka fundacja to de facto kilka osób, które przez ileś lat działają na rzecz zwierząt a w końcu zakładają fundację, żeby im było łatwiej zdobywać środki. Ale nadal dysponują tylko własnymi mieszkaniami, własnymi samochodami i własnym wolnym czasem po pracy zawodowej. (Piszę z mojego doświadczenia, jak obserwowałam, jak powstawała pewna warszawska fundacja). I w momencie, gdy dzwoni ktoś z ulicy i mówi "zabierze pani tego kota bo pani ma fundację i obowiązek" to wyobraża sobie nie wiadomo co, podczas gdy prezeska fundacji ma w mieszkaniu 20 kotów do adopcji i kilkadziesiąt innych poupychanych po znajomych.
A dotacja to np. 20 tys. na 100 sterylek kotów bezdomnych i 6 tys. na leczenie i trzeba to wydać dokładnie na te działania, na które te środki zostały przyznane.

Zapewne nie każda fundacja tak funkcjonuje, znam jedną łódzką która tylko kasę wyciąga, ale postanowiłam się odezwać bo opisana sytuacja to jeszcze nie powód, żeby potępiać w czambuł fundacje prozwierzęce.
chciałam dodać ze kotka miała badania i sterylizacje robioną na mój koszt w dobrej porządnej lecznicy! Nawet nie chciałam od nich pieniędzy ani innej pomocy po tym jak zaproponowali mi wet który przyjmował w okropnym baraku! Kotu nie pomogli i nie zdają sobie sprawy co ja przeżyłam. Mam padaczkę miałam ataki byłam na silnych tabletkach uspokajających nie byłam w stanie funkcjonować jak widziałam kota czarnego z białymi skarpetkami potrafiłam się popłakać na ulicy!

mam nie potępiać ludzi którzy chcieli pozwolić na to by pies zamarzł? wybacz ale nie mogłabym na takie coś patrzeć...
gdyby ta sunia dała się złapać to bym jej sama znalazła dom i bym ich o nic nie prosiła, już sobie obiecałam że nigdy nie będę pomagać fundacjom i odradzam wszystkim znajomym którzy chcą psa lub kota aby nie brali z fundacji.
optymistka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 21:52   #1119
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: po sterylizacji PILNE

Cytat:
Napisane przez optymistka_ Pokaż wiadomość
gdyby ta sunia dała się złapać to bym jej sama znalazła dom i bym ich o nic nie prosiła, już sobie obiecałam że nigdy nie będę pomagać fundacjom i odradzam wszystkim znajomym którzy chcą psa lub kota aby nie brali z fundacji.

zawiodłaś się na jednej fundacji, trudno
ale czemu od razu potępiać wszystkie fundacje? Jeśli ludzie mają nie brać zwierząt z fundacji, to skąd? Kupować na all?
Wiesz przecież, że wyłapywanie bezdomnych psów nie jest obowiązkiem fundacji, fundacje to organizacje non- profit, jeśli akurat nie mieli ludzi, czasu ani środków na złapanie tego pieska, to nie byli w stanie tego zrobić
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-20, 23:34   #1120
optymistka_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 119
Dot.: po sterylizacji PILNE

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość

zawiodłaś się na jednej fundacji, trudno
ale czemu od razu potępiać wszystkie fundacje? Jeśli ludzie mają nie brać zwierząt z fundacji, to skąd? Kupować na all?
Wiesz przecież, że wyłapywanie bezdomnych psów nie jest obowiązkiem fundacji, fundacje to organizacje non- profit, jeśli akurat nie mieli ludzi, czasu ani środków na złapanie tego pieska, to nie byli w stanie tego zrobić
nie chodzi o wyłapywanie bo ja bym mogła tą sunie wziąć ja tylko potrzebowałam pomocy aby ktoś ją złapał. jak nie mają czasu ani ludzi to niech zrezygnują z działalności bo jak im się przyprowadzi psa to go wezmą ale żeby pomóc złapać to już nie!!

nie tylko na jednej się zawiodłam.... można sobie przeczytać:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=683062
optymistka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-25, 14:55   #1121
Neutrina
Raczkowanie
 
Avatar Neutrina
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 165
Dot.: po sterylizacji PILNE

Cytat:
Napisane przez girlonthebridge Pokaż wiadomość
czytanie ze zrozumieniem się kłania bo widzę, że problemos na wizaż z tym jest ogromny. Ogólnie powikłania po kastracji występują rzadko, ale najczęstszym z powikłań po kastracji jest właśnie spowodowany wzrostem ciśnienia wewnątrz czaszkowego obrzęk płuc. A nie że ta komplikacja często występuje. I ja napisałam tylko o konieczności wykonania tomografii (zdjęcia głowy) a nie o samych komplikacjach.

Zapomniałam, że dla wszystkich internet do guru i jak czegoś w internecie nie ma to nie istnieje - odsyłam do biblioteki, można więcej w książkach wyczytać

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

p.s. żeby samemu zdobyć wiedzę to trzeba by było iść na studia weterynaryjne a nie posiłkować się przeglądarką google i kilkoma artykułami ale to tylko moje zdanie

p.s.2 ja o obrzęku płuc i komplikacjach pooperacyjnych czytałam najwięcej w październiku zeszłego roku kiedy mój zwierzak umarł, 4 dni po operacji tyle. I tym nieco pesymistycznym akcentem kończę dyskusję, żeby wątek trzymał się tematu a nie rozwodzenia się kto wie więcej w dziedznie weterynarii
Wiesz trochę to zabawne że chce mnie pouczać ktoś kto powtarza bzdury bo coś sobie przeczytałaś i się bardzo chcesz pokazać żeby tak mądrze wyszło.
Ja akurat od kilku lat prowadzę DT przez które przewinęła sie spokojne setka zwierząt z czego duża część była u mnie na czas kastracji po czym miała jechać do nowych domków. Dziwne to by było i to bardzo gdybym przez ten czas nie zdobyła wiedzy na temat zwierząt, ich chorób i powikłań po różnych zabiegach. A ty piszesz o info z netu. I cokolwiek, w necie też masz sensowne info bo jak byś nie zauważyła wrzucane przez lekarzy weterynari a nie przez panią kryche ze spożywczaka. Po prostu nie powtarzaj idiotyzmów po tym nie probuj tu kogokolwiek zdyskredytować bo to jest mega słabe.
__________________
Wszystkie idee antywolnościowe są ideami faszystowskimi.Nikt nie ma prawa ograniczać prawa kobiety i mężczyzny do własnego ciała i poglądów.

Edytowane przez Neutrina
Czas edycji: 2013-03-25 o 15:02
Neutrina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-26, 16:47   #1122
Kociaczek0904
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 12
Dot.: Sterylizacja kotki w widocznej ciąży

Jak można wysterylizować kotkę w ciąży ???? dla mnie to jest niepojęte ! zabijać kocięta! to jak zrobić aborcję dla kobiety która ma w brzuchu ukształtowane już dziecko i je tak po prostu wyciągnąć, wyrzucić.

Swoją chcę wysterylizować ale najpierw chcę jej zrobić USG czy jest w ciąży. Jeśli jest to rezygnuję ze sterylizacji i pani weterynarz dobrze o tym wie

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Cytat:
Napisane przez mOna01 Pokaż wiadomość
No i sterylizacji nie będzie, weterynarz powiedział że kotka ma zbyt przekrwione narządy i musi urodzić, później sterylka.
Mam nadzieję, że urodzi bez problemów
Bo to jasne że nie będzie jeśli w zaawansowanej ciąży mocno już widocznej i ma się za jakiś bliski czas kocić. Jak ma przekrwione narządy to nie wolno, bo może dojść do krwotoku i śmierci kotki.
Kociaczek0904 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-26, 18:48   #1123
sunshain
Wtajemniczenie
 
Avatar sunshain
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
Dot.: Sterylizacja kotki w widocznej ciąży

sterylka aborcyjna jak najbardziej
zawoziłam kotkę bezdomniaczke na ok tydzień przed porodem ... gania do dziś po osiedlu

Cytat:
Napisane przez Kociaczek0904 Pokaż wiadomość
Jak można wysterylizować kotkę w ciąży ???? dla mnie to jest niepojęte ! zabijać kocięta! to jak zrobić aborcję dla kobiety która ma w brzuchu ukształtowane już dziecko i je tak po prostu wyciągnąć, wyrzucić.

Swoją chcę wysterylizować ale najpierw chcę jej zrobić USG czy jest w ciąży. Jeśli jest to rezygnuję ze sterylizacji i pani weterynarz dobrze o tym wie(...)
lepiej pozwolić urodzić się kolejnym kociakom co zasilą szeregi bezdomniaków
rozumiem, że nowo narodzone kociaki nim trafia do nowych domów wykastrujesz !!! czy dasz w imię Boże komuś kto tak jak Ty a jak już zaszła to niech urodzi

Edytowane przez sunshain
Czas edycji: 2013-03-26 o 18:51
sunshain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-26, 19:38   #1124
IvieDalia
Rozeznanie
 
Avatar IvieDalia
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 711
Dot.: Sterylizacja kotki w widocznej ciąży

Cytat:
Napisane przez Kociaczek0904 Pokaż wiadomość
Jak można wysterylizować kotkę w ciąży ???? dla mnie to jest niepojęte ! zabijać kocięta! to jak zrobić aborcję dla kobiety która ma w brzuchu ukształtowane już dziecko i je tak po prostu wyciągnąć, wyrzucić.

Swoją chcę wysterylizować ale najpierw chcę jej zrobić USG czy jest w ciąży. Jeśli jest to rezygnuję ze sterylizacji i pani weterynarz dobrze o tym wie

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------



Bo to jasne że nie będzie jeśli w zaawansowanej ciąży mocno już widocznej i ma się za jakiś bliski czas kocić. Jak ma przekrwione narządy to nie wolno, bo może dojść do krwotoku i śmierci kotki.
Jak tak kochasz kociaczki i jesteś przeciwna sterylce aborcyjnej, zapraszam do najbliższego schroniska. Zobacz w jakich warunkach żyją, weź do siebie kilka kociąt i znajdź im nowe DOBRE domy, skoro to takie proste.
__________________
Zakochana! 10.2010.
R.

Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.

IvieDalia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-26, 19:48   #1125
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Sterylizacja kotki w widocznej ciąży

Cytat:
Napisane przez Kociaczek0904 Pokaż wiadomość
Jak można wysterylizować kotkę w ciąży ???? dla mnie to jest niepojęte ! zabijać kocięta! to jak zrobić aborcję dla kobiety która ma w brzuchu ukształtowane już dziecko i je tak po prostu wyciągnąć, wyrzucić.

Swoją chcę wysterylizować ale najpierw chcę jej zrobić USG czy jest w ciąży. Jeśli jest to rezygnuję ze sterylizacji i pani weterynarz dobrze o tym wie
A masz sumienie oddać kocięta w niewiadome ręce? Pisałam o znajomych, którzy wzięli szczeniaka, a wcześniej kota.
Właściciele zwierząt myśleli, że trafią do dobrego domu. Pies jako szczeniak biegał po ulicy po całej wsi, nikogo z tej rodziny nie obchodziło, że może go zabić samochód, wzięliby następnego, który jak poprzedni pies, całe życie spędziłby na łańcuchu uciszany i zastraszany przez rodziców i ich dzieci.
Pies do dzisiaj biega luzem, jest gryziony przez inne psy itd.

Kocięta ich kotki topili. Jak zostawiali, to małe córki brały kilkudniowe młode i sobie nosiły cały dzień w torebkach, plecakach.
Jak miała kiedyś kocura, to ojciec dziewczyn dał im wybór: albo kotka, albo kocur.
Dziewczyny same ją złapały, a pewien pijaczek przechwalał się, że jak ją niósł we worku do rzeki , to żywa do niej nie doszła, bo ją udusił.

Nigdy, nigdy nie można być pewnym nowych właścicieli dla zwierząt. Różne sytuacje sprawiają, że w złych sytuacjach międzyludzkich ( kłótnie w rodzinie, rozwody, zawiść, zazdrość, problemy z sąsiadami) to zwierzęta stają się ofiarami.

Mam 25 lat i niejedno widziałam, czego żałuję. Ten sam facet od psa i kotki kopał na moim podwórku szczeniaka. Doszedł do wniosku, ze jak jest 'bezdomny' to można go skatować... Ot tak, bez powodu.

Wiem, że takie informacje do ludzi nie docierają. Docierają wtedy, gdy dana osoba znajduje się w takiej sytuacji. Tylko czasami dla zwierzaka jest już za późno...
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-26, 22:11   #1126
agabil1
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś...
 
Avatar agabil1
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 36 317
GG do agabil1
Dot.: Sterylizacja kotki w widocznej ciąży

ludziom którzy nie sterylizują swoich zwierząt wydaje się że są odpowiedzialni tylko za nie. A nie za los ewentualnych dzieci, wnuków etc etc .
__________________
nie pozwalam kopiować i rozpowszechniać zdjęć



agabil1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-26, 22:47   #1127
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Sterylizacja kotki w widocznej ciąży

Cytat:
Napisane przez Kociaczek0904 Pokaż wiadomość
Jak można wysterylizować kotkę w ciąży ???? dla mnie to jest niepojęte ! zabijać kocięta! to jak zrobić aborcję dla kobiety która ma w brzuchu ukształtowane już dziecko i je tak po prostu wyciągnąć, wyrzucić.
masz rację, lepiej poczekać, aż urodzi i utopić w wiadrze
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-26, 23:05   #1128
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Sterylizacja kotki w widocznej ciąży

Albo jak zginą pod kołami, od chorób, pies zagryzie, zdenerwują sąsiada, zaczną sprawiać kłopoty...

Sąsiad babci roztrzaskał jej kotu głowę, bo ten wyciągał ryby ze stawu
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-28, 18:59   #1129
arrachne
Zadomowienie
 
Avatar arrachne
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 363
Kotka po sterylizacji

Zadałam to pytanie w wątku o kotach, ale tam teraz nikogo nie ma, a tak jakby potrzebuję odpowiedzi na teraz, więc zakładam oddzielny wątek i przekleję zadane pytania

Siedzę z kotką, która jest godzinę po sterylizaji. Wet mówił, że im dłużej będzie spała, tym lepiej, ale ona chyba zaczyna się wybudzać. Nie chcę wyjść na panikarę, ale ona tak dziwnie porusza łebkiem (tak w górę i w dół jej chodzi) i łapkami, to normalne? Nie zapytałam, jak wygląda takie wybudzanie się z narkozy, a jeszcze nigdy przy osobie/ zwierzęciu wybudzającym się nie byłam.
To jedno, a drugie: wet mówił o przemywaniu rany, oczywiście nie wpadłam na to, żeby zapytać, czy mam to zrobić już dziś. Więc mam? Nie chcę, żeby jej się posklejało tam coś, a z drugiej strony, nie za wcześnie, żebym pchała tam ręce?
Wiem, te pytania powinnam zadać weterynarzowi, jednak nasuneły mi się dopiero teraz, mam nadzieję, że pomożecie.

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Weterynarz założył jej ODWROTNIE ten kaftanik pooperacyjny To znaczy został on zrobiony przez moją mamę zgodnie z poleceniem kilku Pań z takich rajstop czarnych, co nie zmienia faktu, że całość jest nałożona źle i nie mam pojęcia, czy męczyć kotkę i to zmieniać, czy nie.
Kotka się wybudziła, wyszła ze swego legowiska, leży przy mnie na dywaniku i łebek jej się ciągle macha na boki, ponawiam pytanie, czy to normalne
__________________
Trust me I' ll be a doctor
WUM - lekarski - rok 2.




arrachne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-28, 19:05   #1130
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Kotka po sterylizacji

Odpowiedziałam w kocim wątku.
monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-28, 20:02   #1131
saab_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 507
Dot.: Kotka po sterylizacji

Cytat:
Napisane przez arrachne Pokaż wiadomość
Zadałam to pytanie w wątku o kotach, ale tam teraz nikogo nie ma, a tak jakby potrzebuję odpowiedzi na teraz, więc zakładam oddzielny wątek i przekleję zadane pytania

Siedzę z kotką, która jest godzinę po sterylizaji. Wet mówił, że im dłużej będzie spała, tym lepiej, ale ona chyba zaczyna się wybudzać. Nie chcę wyjść na panikarę, ale ona tak dziwnie porusza łebkiem (tak w górę i w dół jej chodzi) i łapkami, to normalne? Nie zapytałam, jak wygląda takie wybudzanie się z narkozy, a jeszcze nigdy przy osobie/ zwierzęciu wybudzającym się nie byłam.
To jedno, a drugie: wet mówił o przemywaniu rany, oczywiście nie wpadłam na to, żeby zapytać, czy mam to zrobić już dziś. Więc mam? Nie chcę, żeby jej się posklejało tam coś, a z drugiej strony, nie za wcześnie, żebym pchała tam ręce?
Wiem, te pytania powinnam zadać weterynarzowi, jednak nasuneły mi się dopiero teraz, mam nadzieję, że pomożecie.

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Weterynarz założył jej ODWROTNIE ten kaftanik pooperacyjny To znaczy został on zrobiony przez moją mamę zgodnie z poleceniem kilku Pań z takich rajstop czarnych, co nie zmienia faktu, że całość jest nałożona źle i nie mam pojęcia, czy męczyć kotkę i to zmieniać, czy nie.
Kotka się wybudziła, wyszła ze swego legowiska, leży przy mnie na dywaniku i łebek jej się ciągle macha na boki, ponawiam pytanie, czy to normalne
Ja pozwolę sobie odpowiedziec tutaj - tak, no jak najbarzdiej normalne, druga z moich kotek chodzila nawet tylem i ciagle plakala, byla przerazona tym co sie z nia dzialo. To co powinnas zrobic, to ograniczyc jej pole do pouszania sie, dobrze, zeby nie miala na co skakac (moze przy probach rozerwac szwy), najlepiej gdybys ja przytulila i sprobowala ja znow uspic. dobrze ja czyms przykryc, zeby lezala w cieple i ciemnosci. kaftanika nie ruszaj, moze ja to podraznic. po jakims czasie mozesz sprobowac jej zwilzyc pyszczek woda. jesli zje albo wypije wiecej moga pojawic sie wymioty. po 4-5 godzinach powinno byc juz lepiej. wazne, zeby czula sie bezpiecznie w tym okresie ponarkozowego skolowacenia

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Cytat:
Napisane przez saab_ Pokaż wiadomość
Ja pozwolę sobie odpowiedziec tutaj - tak, no jak najbarzdiej normalne, druga z moich kotek chodzila nawet tylem i ciagle plakala, byla przerazona tym co sie z nia dzialo. To co powinnas zrobic, to ograniczyc jej pole do pouszania sie, dobrze, zeby nie miala na co skakac (moze przy probach rozerwac szwy), najlepiej gdybys ja przytulila i sprobowala ja znow uspic. dobrze ja czyms przykryc, zeby lezala w cieple i ciemnosci. kaftanika nie ruszaj, moze ja to podraznic. po jakims czasie mozesz sprobowac jej zwilzyc pyszczek woda. jesli zje albo wypije wiecej moga pojawic sie wymioty. po 4-5 godzinach powinno byc juz lepiej. wazne, zeby czula sie bezpiecznie w tym okresie ponarkozowego skolowacenia
Rany nie ruszaj! sama sie zagoi, jak juz bedzie lepiej, to te brzydkie slady po tym fioletowo-zoltym kotka sobie sama wylize.
saab_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-28, 20:29   #1132
emagi
Rozeznanie
 
Avatar emagi
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 686
Dot.: Kotka po sterylizacji

Zwierze po narkozie jest otępiałe, więc głównie będzie spało,ma dziwne ruchy bo po prostu nie ma siły przerabiałam to z kotami po kastracji(biedaki sie przewracały). Niech sie kotka wyśpi w cieple jutro będzie jak nowa. Jeśli chodzi o przemywanie suczka mojego TZ miała sterylke tydzień temu, wet powiedział żeby przemywać rane wodą utlenioną znaczy na waciku. Sunia ma ma szew na brzuchu (też miała wcześniej tym srebrem spryskane) i przemywane ma tą wodą żeby nie wdało sie zakażenie.
emagi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-28, 22:07   #1133
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Kotka po sterylizacji

Cytat:
Napisane przez arrachne Pokaż wiadomość
Siedzę z kotką, która jest godzinę po sterylizaji. Wet mówił, że im dłużej będzie spała, tym lepiej, ale ona chyba zaczyna się wybudzać. Nie chcę wyjść na panikarę, ale ona tak dziwnie porusza łebkiem (tak w górę i w dół jej chodzi) i łapkami, to normalne? Nie zapytałam, jak wygląda takie wybudzanie się z narkozy, a jeszcze nigdy przy osobie/ zwierzęciu wybudzającym się nie byłam.
nie takie tripy ludzie mają po ketaminie będzie dobrze, na razie jest po prostu naćpana, ale jej przejdzie
Cytat:
To jedno, a drugie: wet mówił o przemywaniu rany, oczywiście nie wpadłam na to, żeby zapytać, czy mam to zrobić już dziś. Więc mam? Nie chcę, żeby jej się posklejało tam coś, a z drugiej strony, nie za wcześnie, żebym pchała tam ręce?
Wiem, te pytania powinnam zadać weterynarzowi, jednak nasuneły mi się dopiero teraz, mam nadzieję, że pomożecie.
nie słyszałam, żeby zalecało się przemywanie rany pooperacyjnej. Rana ma być w miarę możliwości czysta i sucha, zszyta rana po cięciu chirurgicznym powinna się sama zagoić, bez przemywania ani smarowania. Wszelkie dłubanie i przemywanie tylko zakłóca naturalny proces gojenia. A czym masz przemywać ranę?
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-29, 09:02   #1134
arrachne
Zadomowienie
 
Avatar arrachne
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 363
Dot.: Kotka po sterylizacji

Dzięki za odpowiedzi, dziewczyny. Wet kazał mi przemywać ranę wodą utlenioną (albo wacikiem, albo po prostu polać i lekko docisnąć wacikiem) i jestem rozdarta - nie wiem, czy słuchać jego, czy Was Chyba zadzwonię jeszcze raz, tym bardziej, że niezbyt wyobrażam sobie tykanie kici, strasznie protestuje, jak ją się rusza. Nie wiem, czy to z bólu, czy ze złości, bo najchętniej to by skakała po meblach, ledwo ją przytrzymujemy.
__________________
Trust me I' ll be a doctor
WUM - lekarski - rok 2.




arrachne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-29, 15:58   #1135
agabil1
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś...
 
Avatar agabil1
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 36 317
GG do agabil1
Dot.: Kotka po sterylizacji

Cytat:
Napisane przez arrachne Pokaż wiadomość
Dzięki za odpowiedzi, dziewczyny. Wet kazał mi przemywać ranę wodą utlenioną (albo wacikiem, albo po prostu polać i lekko docisnąć wacikiem) i jestem rozdarta - nie wiem, czy słuchać jego, czy Was Chyba zadzwonię jeszcze raz, tym bardziej, że niezbyt wyobrażam sobie tykanie kici, strasznie protestuje, jak ją się rusza. Nie wiem, czy to z bólu, czy ze złości, bo najchętniej to by skakała po meblach, ledwo ją przytrzymujemy.
moja sunia była sterylizowana jakieś dwa tygodnie temu i lekarz wręcz zakazał bym na własną rękę przemywała ranę. Trzymać w cieple, suchości i wystarczy.
__________________
nie pozwalam kopiować i rozpowszechniać zdjęć



agabil1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-29, 18:15   #1136
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Kotka po sterylizacji

Cytat:
Napisane przez agabil1 Pokaż wiadomość
moja sunia była sterylizowana jakieś dwa tygodnie temu i lekarz wręcz zakazał bym na własną rękę przemywała ranę. Trzymać w cieple, suchości i wystarczy.
jak sterylizowana była kotka mojego tż też nie można było dotykać ani nic, po prostu poczekać i pilnować żeby za bardzo nie skakała itd
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-31, 21:47   #1137
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Kotka po sterylizacji

Cytat:
Napisane przez arrachne Pokaż wiadomość
Dzięki za odpowiedzi, dziewczyny. Wet kazał mi przemywać ranę wodą utlenioną (albo wacikiem, albo po prostu polać i lekko docisnąć wacikiem) i jestem rozdarta - nie wiem, czy słuchać jego, czy Was Chyba zadzwonię jeszcze raz, tym bardziej, że niezbyt wyobrażam sobie tykanie kici, strasznie protestuje, jak ją się rusza. Nie wiem, czy to z bólu, czy ze złości, bo najchętniej to by skakała po meblach, ledwo ją przytrzymujemy.
Może nie jest to zupełnie na temat, ale napiszę: mój pies miał wyciskane kaszaki ( takie niegroźne; nabrzmiałe pod skórą, po wyciśnięciu wychodzi jakby kasza).

Pytałam weta, czy jak sama mu powyciskam, to czy mogę to polać wodą utlenioną. Powiedział, że lepiej nie, bo woda wydobywa tylko nieczystości z rany, ale szkodzi tkankom.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-01, 09:53   #1138
arrachne
Zadomowienie
 
Avatar arrachne
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 363
Dot.: Kotka po sterylizacji

Naprawdę dziękuję Wam za wszystkie odpowiedzi

Jako, że nie lubię historii niedokończonych, to napiszę, jak jest Kupiłam prawdziwy kaftanik u innego weterynarza i jakoś nałożyliśmy go na kotkę (stary - z rajstop, źle nałożony tylko porozcinaliśmy, odpadł sam). Rany nie przemywałam, nawet nie próbowałam, skoro tyle osób radziło, żeby nie tykać, to uznałam, że kotka 2 dni do kontrolnej wizyty doczeka.
Bałam się, że wet będzie kręcił nosem, że się nie stosuje do jego rad, ale to naprawdę fajny facet - powiedział, że ok, zaraz sprawdzimy jak tam ranka, a potem podsunął mi koci brzuch, cobym też pooglądała Rana goi się świetnie, jest czyściutka, za 2-3 tygodnie zdjęcie szwów. Cytując: "No, skoro dotychczas nie umarła, to już raczej nie umrze"(pytanie z naszej strony: "Raczej?!") "No, nigdy nie wiadomo, pod samochód może wpaść, albo coś". Uwielbiam poczucie humoru mojego weterynarza Ale będę faceta polecać, bo zabieg okazał się profesjonalny i bez powikłań, facet się po prostu nie pieści ze zwierzętami, ale jest profesjonalistą
Kotka wraca do starych nawyków, jak zwykle grymasi przy jedzeniu i chodzi jak pokraka. Także - wszystko jest w porządku, a Wam dziękuję za wszystkie rady
__________________
Trust me I' ll be a doctor
WUM - lekarski - rok 2.




arrachne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 12:09   #1139
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Kastracja

Witam

czy może ktoś napisać jakie skutki niepożądane może mieć kastracja? i czy często się one zdarzają? Ogólnie czytałam, że to bardziej rutynowy zabieg, ale i tak się stresuję Mój pies ma wnętrostwo obustronne i musi mieć usunięte to co jest w środku bo inaczej rak tych okolic lub odbytu.
Boję się bardzo narkozy - on będzie miał dłuższą bo jeszcze robię mu czyszczenie zębów z kamienia.

I w ogóle jakby ktoś napisał jak jego piesek zmienił się po zabiegu też byłoby fajnie. Mój pies jest straszliwie żywiołowy, chodząca kula energii - ma 7 lat, ale może bawić się jedynie ze szczeniakami około rocznymi bo tylko one to zniosą
Nie chciałabym żeby to się za bardzo zmieniło. I dodatkowo jedzenie- wiadomo specjalna karma, ale coś poza tym? bo ogólnie ma gotowane i nie wiem czy zrezygnować z gotowanego czy nie.

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

aha i z racji tego, że mój pies najświeższej młodości już nie jest to wiem, że nawyki np latanie za cieczkami nie znikną, ale czy mimo to będzie troszkę bardziej spokojny?
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 12:22   #1140
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Kastracja

ja bym nie łączyła zabiegu kastracji wnętra (a więc otwarcie jamy brzusznej, poważniejsza operacja, niż zazwyczaj) z czyszczeniem zebów. Jest to niewskazane, bo czyszczenie zębów nigdy nie jest sterylne i wzrasta ryzyko powikłań po operacji.
Psiak pewnie trochę się uspokoi, ale jego charakter się nie zmieni.
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-03 12:41:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.