Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D - Strona 39 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-07-22, 12:29   #1141
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Kastracja

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
ja bym nie łączyła zabiegu kastracji wnętra (a więc otwarcie jamy brzusznej, poważniejsza operacja, niż zazwyczaj) z czyszczeniem zebów. Jest to niewskazane, bo czyszczenie zębów nigdy nie jest sterylne i wzrasta ryzyko powikłań po operacji.
Psiak pewnie trochę się uspokoi, ale jego charakter się nie zmieni.
nie nie on nie ma tych jąder w jamie brzusznej :P
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 20:08   #1142
marea
Wtajemniczenie
 
Avatar marea
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
Odp: Dot.: Kastracja

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Witam

czy może ktoś napisać jakie skutki niepożądane może mieć kastracja? i czy często się one zdarzają? Ogólnie czytałam, że to bardziej rutynowy zabieg, ale i tak się stresuję Mój pies ma wnętrostwo obustronne i musi mieć usunięte to co jest w środku bo inaczej rak tych okolic lub odbytu.
Boję się bardzo narkozy - on będzie miał dłuższą bo jeszcze robię mu czyszczenie zębów z kamienia.

I w ogóle jakby ktoś napisał jak jego piesek zmienił się po zabiegu też byłoby fajnie. Mój pies jest straszliwie żywiołowy, chodząca kula energii - ma 7 lat, ale może bawić się jedynie ze szczeniakami około rocznymi bo tylko one to zniosą
Nie chciałabym żeby to się za bardzo zmieniło. I dodatkowo jedzenie- wiadomo specjalna karma, ale coś poza tym? bo ogólnie ma gotowane i nie wiem czy zrezygnować z gotowanego czy nie.

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

aha i z racji tego, że mój pies najświeższej młodości już nie jest to wiem, że nawyki np latanie za cieczkami nie znikną, ale czy mimo to będzie troszkę bardziej spokojny?
Moich rodziców pies był kastrowany w podobnym wieku poszło ok dla pewności powinnas mu zrobić badania krwi przed zabiegiem bo problemy z narkoza zwiazane sa z kiepskim stanem zdrowia co mpze byc zupełnie niewidoczne. Badanie morfologia plus profil nerki wątroba cukier powinny wystarczyć. Mój tez mial skaning ząbków. Po kastra
cji uspkoil sie jezeli chodzi o suki, przestał uciekac i swirowac troszke przytyl ale nieznacznie Pozostał poza tym tym samym psem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
marea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 20:49   #1143
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Odp: Dot.: Kastracja

Cytat:
Napisane przez marea Pokaż wiadomość
Moich rodziców pies był kastrowany w podobnym wieku poszło ok dla pewności powinnas mu zrobić badania krwi przed zabiegiem bo problemy z narkoza zwiazane sa z kiepskim stanem zdrowia co mpze byc zupełnie niewidoczne. Badanie morfologia plus profil nerki wątroba cukier powinny wystarczyć. Mój tez mial skaning ząbków. Po kastra
cji uspkoil sie jezeli chodzi o suki, przestał uciekac i swirowac troszke przytyl ale nieznacznie Pozostał poza tym tym samym psem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
no właśnie mówiłam wetowi o badaniach przed to powiedzieli, że 50 zł takie badania kosztują. To nie za mało? raczej zrobią mu wszystkie a nie jedno? :d
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 21:06   #1144
marea
Wtajemniczenie
 
Avatar marea
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
Dot.: Odp: Dot.: Kastracja

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
no właśnie mówiłam wetowi o badaniach przed to powiedzieli, że 50 zł takie badania kosztują. To nie za mało? raczej zrobią mu wszystkie a nie jedno? :d
Może poprostu zapytaj? jakie badania są w zakresie tej kwoty 50 zł
badania które podałam wyżej warto tak czy siak wykonywać u naszych zwierzaków raz na jakiś czas by sprawdzać ich ogólny stan zdrowia i reagować odpowiednio szybko.
Narkoza tradycyjna czyli lek do niej podawany jest później usuwany z organizmu przez nerki więc by wszytsko poszło ok muszą one pracować prawidłowo, narkoza je obciąża dlatego już chory zwierzak może nie dojść do siebie po narkozie tradycyjnej, ale wstępne badania pokażą czy zwierzak jest zdrowy czy też są jakieś nieprawidłowości które powinny skłonić do wykonania badań w szerszym zakresie celem znalezienia nieprawidłowości.
Zrób te badania i będziesz mieć spokój jeśli zwierzak zdrowy oczywiście zawsze jest ryzyko, ale jest ono znikome.
http://www.zwierzakowo.pl/artykul/ka.../strona/2.html

Nigdy przenigdy nie odbieraj zwierzaka jeśli nie będzie w pełni wybudzony, jeśli będzie z tym problem w gabinecie będą mogli zareagować a Ty w domu będziesz panikować bądź coś przeoczysz, warto też zapisać jaki lek podano mu do narkozy w razie gdyby coś się działo i będziesz np w srodku nocy musiala jechac do innej kliniki, będą wiedzieli jak reagować i jakie leki podać. Ja tak zrobiłam ku wielkiemu zdziwieniu weterynarza oczywiście ale to mój zwierzak i mam prawo wiedzieć.

Edytowane przez marea
Czas edycji: 2013-07-22 o 21:09
marea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 21:08   #1145
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Odp: Dot.: Kastracja

Cytat:
Napisane przez marea Pokaż wiadomość
Może poprostu zapytaj? jakie badania są w zakresie tej kwoty 50 zł
badania które podałam wyżej warto tak czy siak wykonywać u naszych zwierzaków raz na jakiś czas by sprawdzać ich ogólny stan zdrowia i reagować odpowiednio szybko.
Narkoza tradycyjna czyli lek do niej podawany jest później usuwany z organizmu przez nerki więc by wszytsko poszło ok muszą one pracować prawidłowo, narkoza je obciąża dlatego już chory zwierzak może nie dojść do siebie po narkozie tradycyjnej, ale wstępne badania pokażą czy zwierzak jest zdrowy czy też są jakieś nieprawidłowości które powinny skłonić do wykonania badań w szerszym zakresie celem znalezienia nieprawidłowości.
Zrób te badania i będziesz mieć spokój jeśli zwierzak zdrowy oczywiście zawsze jest ryzyko, ale jest ono znikome.
no tak rozumiem
za 2 tyg idę bo teraz wet jest na urlopie to wypytam z nerkami wszystko w porządku jedynie z sercem coś tam nie tak, ale wet skomentował to tak "za kilka lat może mieć problem" i nie za bardzo wiem jak to rozumieć
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 21:12   #1146
Tigerr
Zadomowienie
 
Avatar Tigerr
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 955
Dot.: Kastracja

Przede wszystkim przed narkozą:
Badania krwi : co najmniej:
-biochemia - profil nerkowy i wątrobowy
-morfologia
I w przypadku 7-letniegopsa zrobiłabym mu chociaż EKG ...

Jeżeli pies jest wnętrem obustronnym to jądra ZNAJDUJĄ się gdzieś w jamie brzusznej ...

I na pewno przestanie się uganiać za suczkami z cieczką ... Z tym , że po kilku mies. od kastracji ...
Charakter mu się nie zmieni , co najwyżej będzie odrobinę spokojniejszy ...

I powinien mieć tę kastrację przeprowadzoną już dawno ... więc nie zwlekaj , rób badania i kastruj ...

Jeżeli badania będą ok . to czyściłabym te zęby za jednym zamachem ... Po co psu podawać narkozę drugi raz ?
Najpierw czyści się zęby , a potem przeprowadza zabieg kastracji ...
Tigerr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 21:17   #1147
marea
Wtajemniczenie
 
Avatar marea
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
Dot.: Odp: Dot.: Kastracja

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
no tak rozumiem
za 2 tyg idę bo teraz wet jest na urlopie to wypytam z nerkami wszystko w porządku jedynie z sercem coś tam nie tak, ale wet skomentował to tak "za kilka lat może mieć problem" i nie za bardzo wiem jak to rozumieć
Jestem przewrazliwiona jeśli chodzi o niekompetencję weterynarzy a wielu z nich przy mojej obecnej wiedzy na pewne tematy czasami takie bzdury wciska opiekunom że włos się jeży wrrr
Jakaś tam choroba serca...heh jak to zbadał? na oko? osłuchał ? może warto zrobić echo serca bądź Ekg? i otrzymać pełną dokumentację z opisem wady i ewentualne zalecenia co do dbania o psa?! i wtedy zabrać się za kastrację ? skąd jesteś? poszukaj może jakiś wetów polecanych w Twojej okolicy !? wydasz ileś tam na badanie ale nie będziesz się zadręczać i głowić a niedaj boże coś się stanie to wydasz krocie na leczenie psa, może i nie, ale zawsze warto to sprawdzić ? jest też narkoza wziewna która jest mniej obciążająca ale niewiele gabinetów ma ją w ofercie...

Ja mam chorego kota, długo jeździliśmy po weterynarzach i robiliśmy badania, ale teraz wiem że ma nieuleczalną chorobę, mam pełen opis choroby z zaleceniem jakich leków nie można mu podawać, jaką dietę musi mieć, i kot ma się świetnie

Edytowane przez marea
Czas edycji: 2013-07-22 o 21:20
marea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-07-22, 21:22   #1148
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Odp: Dot.: Kastracja

Cytat:
Napisane przez marea Pokaż wiadomość
Jestem przewrazliwiona jeśli chodzi o niekompetencję weterynarzy a wielu z nich przy mojej obecnej wiedzy na pewne tematy czasami takie bzdury wciska opiekunom że włos się jeży wrrr
Jakaś tam choroba serca...heh jak to zbadał? na oko? osłuchał ? może warto zrobić echo serca bądź Ekg? i otrzymać pełną dokumentację z opisem wady i ewentualne zalecenia co do dbania o psa?! i wtedy zabrać się za kastrację ? skąd jesteś? poszukaj może jakiś wetów polecanych w Twojej okolicy !? wydasz ileś tam na badanie ale nie będziesz się zadręczać i głowić a niedaj boże coś się stanie to wydasz krocie na leczenie psa, może i nie, ale zawsze warto to sprawdzić ? jest też narkoza wziewna która jest mniej obciążająca ale niewiele gabinetów ma ją w ofercie...

Ja mam chorego kota, długo jeździliśmy po weterynarzach i robiliśmy badania, ale teraz wiem że ma nieuleczalną chorobę, mam pełen opis choroby z zaleceniem jakich leków nie można mu podawać, jaką dietę musi mieć, i kot ma się świetnie
osłuchał go i tak powiedział.

tigerr, nie jądra nie znajdują się w jamie brzusznej już to pisałam
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 21:41   #1149
marea
Wtajemniczenie
 
Avatar marea
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
Dot.: Odp: Dot.: Kastracja

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
osłuchał go i tak powiedział.

tigerr, nie jądra nie znajdują się w jamie brzusznej już to pisałam
Wiesz, jak u człowieka osłuchowo zauważa się nieprawidłowości w pracy serca zleca się dodatkowe badania, więc dlaczego w przypadku zwierzaka wet nie wydał takiego zalecenia ? denerwująca jest ta pobłażliwość i podejście do zwierząt.
Zrobisz jak uważasz.
Powodzenia
marea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 21:47   #1150
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Odp: Dot.: Kastracja

Cytat:
Napisane przez marea Pokaż wiadomość
Wiesz, jak u człowieka osłuchowo zauważa się nieprawidłowości w pracy serca zleca się dodatkowe badania, więc dlaczego w przypadku zwierzaka wet nie wydał takiego zalecenia ? denerwująca jest ta pobłażliwość i podejście do zwierząt.
Zrobisz jak uważasz.
Powodzenia
eh nie wiem powiedział tylko by nie dawać mu totalnie nic ludzkiego jedzenia, żadnych przypraw itd
ale teraz będzie miał robione na pewno to badanie i nie tylko no i pójdę do innego weta bo ten mnie wkurza i nie umiem się z nim dogadać. Przykładowo ja jestem trochę rozstrzęsiona a on robi sobie jakieś żarty, zadaję mu poważne pytania a on ironizuje itd... :/ kiedy ja wcale nie mam ochoty na takie rzeczy, tragedia
później jak od niego wychodzę to nic nie wiem
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-08, 19:03   #1151
lielalauva
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 25
Dot.: Kotka po sterylizacji

moja koteczka przeszła dzis sterylizacje, narzie nie widze niepokojacych objawow, wrecz przeciwnie zachowuje sie normalnie po za tym ze wolniej i ostrozniej chodzi. to o co chcialam zapytac to kaftanik. widze ze jst powszechny, ale moj weterynarz nie zalecal go. mowil ze tak owszem ale zwykle koty nie wylizuja ran, wiec tylko jak bedzie taka koniecznosc, czy faktycznie darowac go sobie na razie? jak dbacie o swoje pociechy w pierwszych dniach po zabiegu i puzniej. czy zmieniacie im diete?
lielalauva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-28, 11:54   #1152
SweetTragedy
Raczkowanie
 
Avatar SweetTragedy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 53
Sterylizacja i kaftanik

Wczoraj rano moja kotka przeszła zabieg sterylizacji. Przed zabiegiem poprosilam Panią weterynarz, aby zaraz po zakończeniu, założyła kotce kaftanik , na co ona odp, że kaftanik spokojnie założę w domu. Pomyślałam ok, kotka będzie jeszcze pod wpływem narkozy i da się ubrać. Byłam w wielkim błędzie. Niestety moja kizia jest dość nadpobudliwa i nawet po przyjechaniu do domu nie dała założyć sobie kaftanika. Dziś pierwszy dzień po sterylce, a kotka namiętnie liże brzuszek i szwy (rozpuszczalne). Wiem, że kotka jest obolała i nie da założyć ubranka przynajmniej dzisiaj. Nw co już mam robić. Chyba czeka mnie kolejna noc bez snu. Jakieś rady co mogłabym jeszcze zdziałać?
__________________
You don't need a reason to help people
SweetTragedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-28, 13:17   #1153
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Sterylizacja i kaftanik

Załóż jej koniecznie ten kaftanik, bo kotka szwy sobie powyrywa i rana się rozejdzie! Jak sama nie umiesz to poproś kogoś o pomoc. Przytrzymaj kota za skórę na karku- nie zrobisz jej krzywdy , przynajmniej ona nie będzie mogła cię ugryźć.
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-28, 13:19   #1154
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Sterylizacja i kaftanik

A nie możesz jechać jeszcze raz do lecznicy i stanowczo poprosić o nałożenie kaftanika? Korona jej z głowy nie spadnie przecież
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-28, 13:38   #1155
SweetTragedy
Raczkowanie
 
Avatar SweetTragedy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 53
Dot.: Sterylizacja i kaftanik

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
Załóż jej koniecznie ten kaftanik, bo kotka szwy sobie powyrywa i rana się rozejdzie! Jak sama nie umiesz to poproś kogoś o pomoc. Przytrzymaj kota za skórę na karku- nie zrobisz jej krzywdy , przynajmniej ona nie będzie mogła cię ugryźć.
Jeśli chodzi o kark to Olivka jest chyba wyjątkiem. Chwyt za kark nie unieruchamia jej, wrecz odwrotnie, dostaje szalu i prycha. Na razie udało się założyć kaftanik na tylne łapki. Zawiązałam i tak sobie bidulka leży. Chodziła też normalnie, nie próbowała ściągać ani lizać. Troszeczkę się uspokoiłam.
__________________
You don't need a reason to help people
SweetTragedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 22:00   #1156
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Sterylizacja i kaftanik

jak nie kaftanik to załóż jej kołnierz, można kupić u weterynarza.
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 22:36   #1157
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Sterylizacja i kaftanik

Kot odporny na matczyny chwyt? Chyba źle ją łapiesz. Wiem, jak trudno jest trzymać wyrywającego się kota i ubierać na raz, więc poproś kogoś o pomoc w przytrzymaniu albo załatw to w lecznicy - nie masz wizyty na podanie antybiotyku po 2 dniach od zabiegu?

Kubrak to trudna sprawa dla kota, mój nosił przez 2 tygodnie i był z tego powodu bardzo nieszczęśliwy, ale jak mu zdjęłam, to zaraz rozlizał ranę.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-30, 10:54   #1158
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Sterylizacja i kaftanik

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Kot odporny na matczyny chwyt? Chyba źle ją łapiesz. Wiem, jak trudno jest trzymać wyrywającego się kota i ubierać na raz, więc poproś kogoś o pomoc w przytrzymaniu albo załatw to w lecznicy - nie masz wizyty na podanie antybiotyku po 2 dniach od zabiegu?

Kubrak to trudna sprawa dla kota, mój nosił przez 2 tygodnie i był z tego powodu bardzo nieszczęśliwy, ale jak mu zdjęłam, to zaraz rozlizał ranę.
są koty odporne na wszystko, uwierz na dodatek każda kolejna próba zapanowania nad kotem kończy się jeszcze większym szałem i agresją, więc próby zrobienia czegoś przy kocie w 3 albo 4 osoby są moim zdaniem bez sensu i prowadzą do utrwalenia strachu i agresji
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-30, 11:12   #1159
SweetTragedy
Raczkowanie
 
Avatar SweetTragedy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 53
Dot.: Sterylizacja i kaftanik

Kubraczek założony, Kizia nie próbuje ściągać, jakby jej nie przeszkadzał uff, odpukać kotek zadowolony, jedyny problem to skakanie po meblach, które staram się w miarę możliwości ograniczać
__________________
You don't need a reason to help people
SweetTragedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-30, 11:29   #1160
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Sterylizacja i kaftanik

Esfira - cóż, nie każdy kot to ragdoll Mam w domu panikarza, który chwycony za kark i dociśnięty do podłoża wije się i wierzga kończynami, gdy jest spanikowany, przez co np. pobranie krwi kończy się rzeźnią, ale ostatecznie daje się spacyfikować. Raz musiał mieć koc na głowie, bo burczał, gdy się do niego zbliżało i chciał gryźć. Przede wszystkim trzeba nie doprowadzać do sytuacji, w której kot się zabije, byle tylko zwiać.

Staram się nie męczyć kota za długo zabiegami i zabieram się do tego w czasie, gdy jest zmęczony i zrelaksowany. Podobnie jest z podawaniem tabletki i przycinaniem pazurów. Na masowanie operowanej łapki reagował na początku gryzieniem, ale urobiłam go głaskaniem i przysmakami aż zrozumiał, że to nic strasznego. Nie było łatwo, w dodatku mieszkam sama i nie miał mi kto pomóc.

Zakładanie kubraka u weta, choć na początku wił się jak wąż, odbywało się w takich warunkach, że po paru razach mruczał i przysypiał Wetki miały świetną rękę do kotów. Dodam, że w gabinecie stoi duże akwarium z rybkami Samej w domu wciąż mi to średnio wychodzi, bo brakuje mi rąk, więc atakuję śpiącego Polecam dodatkową osobę do asysty, jak nie u weta, to w domu. Szybkość ma znaczenie

Kołnierz się u mnie nie sprawdził - kot walił bokiem głowy o klatkę, ostatecznie sam sobie zdjął. Na Animal Planet widzę, że jest to częściej stosowane zabezpieczenie na Zachodzie niż kubrak, ale koty są w nim bardziej aktywne.
Cytat:
Napisane przez SweetTragedy Pokaż wiadomość
Kubraczek założony, Kizia nie próbuje ściągać, jakby jej nie przeszkadzał uff, odpukać kotek zadowolony, jedyny problem to skakanie po meblach, które staram się w miarę możliwości ograniczać
Gratuluję! Umyła go już? Mój jest zmechacony od lizania

Nie zdołała rozlizać rany?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-30, 11:40   #1161
SweetTragedy
Raczkowanie
 
Avatar SweetTragedy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 53
Dot.: Sterylizacja i kaftanik

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Esfira - cóż, nie każdy kot to ragdoll Mam w domu panikarza, który chwycony za kark i dociśnięty do podłoża wije się i wierzga kończynami, gdy jest spanikowany, przez co np. pobranie krwi kończy się rzeźnią, ale ostatecznie daje się spacyfikować. Raz musiał mieć koc na głowie, bo burczał, gdy się do niego zbliżało i chciał gryźć. Przede wszystkim trzeba nie doprowadzać do sytuacji, w której kot się zabije, byle tylko zwiać.

Staram się nie męczyć kota za długo zabiegami i zabieram się do tego w czasie, gdy jest zmęczony i zrelaksowany. Podobnie jest z podawaniem tabletki i przycinaniem pazurów. Na masowanie operowanej łapki reagował na początku gryzieniem, ale urobiłam go głaskaniem i przysmakami aż zrozumiał, że to nic strasznego. Nie było łatwo, w dodatku mieszkam sama i nie miał mi kto pomóc.

Zakładanie kubraka u weta, choć na początku wił się jak wąż, odbywało się w takich warunkach, że po paru razach mruczał i przysypiał Wetki miały świetną rękę do kotów. Dodam, że w gabinecie stoi duże akwarium z rybkami Samej w domu wciąż mi to średnio wychodzi, bo brakuje mi rąk, więc atakuję śpiącego Polecam dodatkową osobę do asysty, jak nie u weta, to w domu. Szybkość ma znaczenie

Kołnierz się u mnie nie sprawdził - kot walił bokiem głowy o klatkę, ostatecznie sam sobie zdjął. Na Animal Planet widzę, że jest to częściej stosowane zabezpieczenie na Zachodzie niż kubrak, ale koty są w nim bardziej aktywne.

Gratuluję! Umyła go już? Mój jest zmechacony od lizania

Nie zdołała rozlizać rany?
Myc, nie myje jak ja cos swedzi pod nim to bidulka stara sie podrapac Kaftanik zakładałam razem z mamą na sposób, w który zakładałam zawsze szelki. Kotek na parapet, otworzyć okno na balkon. Olivka wtedy się zapatrzy, jedna os trzyma, żeby kotka nie spadła, druga zakłada kaftanik gorzej z ograniczeniem ruchu. Wczoraj postanowiłam pójść normalnie spać po 2 nieprzespanych nocach. Położyłam się i nagle słyszę "hyc", wstałam szybko i zamarłam. Kotka wskoczyła na regał. Mało co nie dostałam zawału. Z tego co widzę na szczęście nic się chyba nie stało.
__________________
You don't need a reason to help people

Edytowane przez SweetTragedy
Czas edycji: 2014-06-30 o 11:45
SweetTragedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-30, 11:53   #1162
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Sterylizacja i kaftanik

Dobry patent
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-03, 03:03   #1163
TaGniewna
Przyczajenie
 
Avatar TaGniewna
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 8
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

-

Edytowane przez TaGniewna
Czas edycji: 2023-09-13 o 01:14
TaGniewna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-03, 06:21   #1164
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: antykoncepcja kotki

Pierwszy raz słyszę o takim absurdzie jak obcinanie uszu po sterylce. Chyba, że to są koty żyjące na swobodzie. Ogólnie twój post jest trochę dziwny. To są twoje koty, domowe, jesteś wlascicielka, płaciłas za ten zabieg? I ta wzmianka o tym, że ich nie lubisz. Po co masz koty w takim razie?
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-03, 12:19   #1165
TaGniewna
Przyczajenie
 
Avatar TaGniewna
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 8
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

To są koty przygarnięte ze wsi.
Sterylizacja była darmowa, była robiona chyba w ramach "akcji sterylizacji". Nie wiem, w każdym razie za "pieniądze miasta".

Dzisiaj kity są w lepszym stanie. Nadal są nieco osowiałe ale trzymają pion. Na śniadanie dostały przegotowaną rybę. Cały czas mają dostęp do wody. Czarna już nie warczy na wszystkich.

Edytowane przez TaGniewna
Czas edycji: 2023-09-13 o 01:15
TaGniewna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-03, 12:41   #1166
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

Skoro sterylizacja na koszt miasta, to podejrzewam, że obcięte uszka są częścią procedury więc nie ma powodu żeby się na weterynarza wydzierać.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-03 12:41:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.