Czarna rzodkiew- sposób na piękne i zdrowe włosy? Jak stosować? Nasze rady, opinie

[mysza_87]

chyba będę zmuszona iść w piątek lub w sobotę na rynek może tam będą mieli tą rzepę

[virka]

Napisane przez VelvetDream

p.s. Dziś swędziała mnie cała głowa. Wystraszyłam się, że przesadziłam z odżywianiem. Patrzę w lustro, a tam.... Po miesiącu bardzo intensywnej pielęgnacji (pokrzywa, skrzyp, rzepa, płukanki, picie ziółek, póki co dopiero dwa razy wcierka z czarnulki, w międzyczasie Humavit, jeszcze parę cudów...) zaczęły pojawiać się nowe włoski (no, jeszcze nie całkiem włoski. Mam w pewnych miejscach takie łyse "placki", teraz pojawiają się w nich takie małe czarne kropeczki ) To mnie tylko motywuje do kontynuowania tej kuracji. Moja bujna czupryna w końcu wraca

Szczerze gratuluję To jest na prawdę motywujące, jak sie widzi każdy nowy włosek

[Finlora]

Napisane przez virka

Popatrz na zdjęcia w wątku i patrz na wygląd Bo różnie sprzedawcy ją nazywają, może być tak, że podasz obydwie nazwy, żeby się dogadać

Dzięki Jak do tej pory jeszcze nigdzie nie spotkałam, albo może kiepsko patrze Mam nadzieję, że uda mi się przekonać mame, zeby mnie marudziła... W końcu rzepka jest zdrowsza i dużo tańsza niż np Seboradin, a to tez się dla mnie liczy...

[virka]

Napisane przez Finlora

Dzięki Jak do tej pory jeszcze nigdzie nie spotkałam, albo może kiepsko patrze Mam nadzieję, że uda mi się przekonać mame, zeby mnie marudziła... W końcu rzepka jest zdrowsza i dużo tańsza niż np Seboradin, a to tez się dla mnie liczy...

Bo one czasami są pod ladą...Ostatnio pani sprzedała mi spod lady nie były na wierzchu, więc pytaj i patrz co Ci dają
A rzepka na pewno jest zdrowsza od seboradinu, co natura, to natura

[Lanessa]

Korzystałyście ze swoich zamrożonych rzepek?


Ja z przykrością stwierdzam, że...
rzepa która przesiedzi nie w lodówce 2 tyg albo zamrożona po prostu nie piecze. Nie wiem, chyba nie działa po prostu. Echhh...

[karla_92]

Napisane przez VelvetDream

Spokojnie. Musisz tylko pokazać, że to nie jest wynalazek-cud. Bądź konsekwentna, rób wszystko z głową (przeczytaj uważnie ten wątek, ja po pierwszej wcierce miałam poparzone dłonie...). A jak za jakiś czas (miesiąc? dwa?) pojawią się efekty, mama sama się przekona, że to nie był Twój kaprys i jeszcze będzie Ci dopingować.

...i sama będzie podkradac rzepke córce


A jak tam e-maile do producentów skoczkow jednodniowych?

[virka]

Napisane przez Lanessa

Ja z przykrością stwierdzam, że...
rzepa która przesiedzi nie w lodówce 2 tyg albo zamrożona po prostu nie piecze. Nie wiem, chyba nie działa po prostu. Echhh...

Uuu, to nie dobrze, ale znalazłam na osiedlu warzywniak, który ma dużo rzepek, muszę zapytać przez jaki okres czasu ją sprzedają...

Napisane przez karla_92

A jak tam e-maile do producentów skoczkow jednodniowych?

Yyyy, ten, tego.....
Jak już znalazłam w końcu rzepkę, to sama sobie jestem producentem

[love_sound]

Ojj cos nasz watek ginie

a wiec ja mam pytanie
jak zrobie sobie rzepke w sokowirówce, nakladam na skore glowy -strasznie piecze, a reszte przelewam do sloiczka, zamykam i wkladam do lodowki. Drugiego dnia powtarzam kuracje czyt. znow nakladam rzepke, ale juz nieswiezą, tylko dwudniową i skora nic nie piecze...
I wlasnie chodzi o to, czy moze przez dzien, ktory stoi w lodowke stracic swoje wlasciwosci? Jak jest swiezy sok to rzepka piecze, a jak jest z lodowki to nic a nic
Prosze o pomoc

[Agusia007]

Napisane przez love_sound

Ojj cos nasz watek ginie

a wiec ja mam pytanie
jak zrobie sobie rzepke w sokowirówce, nakladam na skore glowy -strasznie piecze, a reszte przelewam do sloiczka, zamykam i wkladam do lodowki. Drugiego dnia powtarzam kuracje czyt. znow nakladam rzepke, ale juz nieswiezą, tylko dwudniową i skora nic nie piecze...
I wlasnie chodzi o to, czy moze przez dzien, ktory stoi w lodowke stracic swoje wlasciwosci? Jak jest swiezy sok to rzepka piecze, a jak jest z lodowki to nic a nic
Prosze o pomoc

Kiedy ja mialam rzepną kuracje to sok bedac nawet 3 dni w lodowce nie tracil wlasciwosci i glowa piekla;-)

[kitay]

a jak się stosuje rzepkę to konieczne jest to zwijanie i spanie w tym? czy np potrzymanie 8 godz i wystarczy sobie upiac i chodzic w tym?

[angela__]

kitay możesz chodzić z rzepką na głowie nawe godzinke byleby coś grzało to.
Więc polecam jednak ta reklamówke/ folie owinięta na głowie

[love_sound]

Napisane przez Agusia007

Kiedy ja mialam rzepną kuracje to sok bedac nawet 3 dni w lodowce nie tracil wlasciwosci i glowa piekla;-)

e to czemu moja nie piecze boje sie, ze jak bede nakladac sok nie dopiero co swiezo zrobiony, to nic mi to nie da, a sie tyle namecze z tym

Napisane przez kitay

a jak się stosuje rzepkę to konieczne jest to zwijanie i spanie w tym? czy np potrzymanie 8 godz i wystarczy sobie upiac i chodzic w tym?

Ja zawijam w folie taka srebrna, nie wiem jak to sie fachowo nazywa i na to nakladam czapke (taka zimowa ) ale nie nakladam tego na noc, wieczorem na godzinke,dwie, najwyzej 3
Kiedys probowalam isc tak spac z waxem, ale jak sie obudzilam oczywiscie czapki ani folii na glowie juz nie mialam

[kitay]

tylko, ze obawiam sie ze dla wlosow to nie ma najlepszego dzialania jak spie cala noc w folii, boje sie ze nie oddychaja, ze sie zaparzaja , a dodatkowo obawiam sie o swoj nowy kolor wlosow:P stad moje pyt, czy ta folia poza niebrudzeniem poduszek ma jakies wazne znaczenie

[zapaałka]

love_sound a rzepke wcierasz codziennie czy 3 dni pod rzad i jakas przerwa?

['Estelle']

Ja wczoraj zakupiłam czarną rzepę/rzodkiew wreszcie i psychicznie przygotowuję się do jej użycia ... Ale to dopiero jutro
Jak myślicie - czy można ją zaaplikować również po myciu?

[love_sound]

Napisane przez kitay

tylko, ze obawiam sie ze dla wlosow to nie ma najlepszego dzialania jak spie cala noc w folii, boje sie ze nie oddychaja, ze sie zaparzaja , a dodatkowo obawiam sie o swoj nowy kolor wlosow:P stad moje pyt, czy ta folia poza niebrudzeniem poduszek ma jakies wazne znaczenie

W sumie ja to nie wiem jakie ma znaczenie ta folia, ale jak ją nakladam to czesto jest ciepla, wiec ja mysle, ze to jak skora sie rozgrzewa od rzepki, to folia to cieplo utrzymuje, wiec wlosy sa dluzej w (wiekszym?) cieple ale moze moja teoria jest bledna

Napisane przez zapaałka

love_sound a rzepke wcierasz codziennie czy 3 dni pod rzad i jakas przerwa?

2 lub 3 dni pod rzad i wtedy przerwa chociaz teraz wcieralam 3 dni i wlasnie zrobilam sok z polowy rzepy, ktora wtedy mi zostala (bo mialam jedną duuzą) wiec jeszcze tak ze 2 dni je pomecze i wtedy dopiero kuracja w weekend

EDIT:

Napisane przez 'Estelle'

Jak myślicie - czy można ją zaaplikować również po myciu?

mysle, ze to nie ma wiekszego/zadnego znaczenia, jednak potem bedziesz musiala poprostu drugi raz umyc wlosy, zeby ją zmyc

[karla_92]

Napisane przez virka

Yyyy, ten, tego.....
Jak już znalazłam w końcu rzepkę, to sama sobie jestem producentem

O Ty.... Myslalam ze jakby juz tak zaczęli dla was produkowac to i ja bym przy okazji skorzystala

Napisane przez kitay

tylko, ze obawiam sie ze dla wlosow to nie ma najlepszego dzialania jak spie cala noc w folii, boje sie ze nie oddychaja, ze sie zaparzaja , a dodatkowo obawiam sie o swoj nowy kolor wlosow:P stad moje pyt, czy ta folia poza niebrudzeniem poduszek ma jakies wazne znaczenie

Jak nie zawiniesz mocno tych wlosow w ta folie to sie nie przegrzeja i beda oddychac. Poprostu owin je jakos delikatnie, nałóż luzny czepek albo reklamowke i gotowe Mysle że jak bedziesz trzyac rzepe cala noc to nie potrzeba im mega ciepla

Napisane przez 'Estelle'

Jak myślicie - czy można ją zaaplikować również po myciu?

Jesli nie bedzie przeszkadzal Ci zapach ani sztywne wlosy to prosze

[love_sound]

No i zrobilam swiezy sok z rzepy, skora glowy straasznie piekla nie wiem czemu sok, ktory stoi nawet jedna noc w lodowce nie piecze czyzbym byla skazana na robienie ciagle to nowego soku?

['Estelle']

Napisane przez karla_92

Jesli nie bedzie przeszkadzal Ci zapach ani sztywne wlosy to prosze

Chyba muszę się przekonac organoleptycznie jak to cudo pachnie
zapach Kuracji Rzepowej uwielbiam, ale podejrzewam, że na tym polu raczej nie ma porównania...

[kitay]

Jej Rzepowiczki,wlasnie siedze z soczkiem na glowie i w trubanie i mam pyt, kiedys juz stosowalam rzepke i dlugo seboradin niger i teraz wtarlam i nawet nic nie piecze jedynie czuje lekkie ciepelko, czy o znaczy ze na mnie nie dziala, czy pieczenie jest w takim razie oznaka dzialania czy niekoniecznie?

[virka]

Napisane przez love_sound

jak zrobie sobie rzepke w sokowirówce, nakladam na skore glowy -strasznie piecze, a reszte przelewam do sloiczka, zamykam i wkladam do lodowki. Drugiego dnia powtarzam kuracje czyt. znow nakladam rzepke, ale juz nieswiezą, tylko dwudniową i skora nic nie piecze...
I wlasnie chodzi o to, czy moze przez dzien, ktory stoi w lodowke stracic swoje wlasciwosci? Jak jest swiezy sok to rzepka piecze, a jak jest z lodowki to nic a nic

Dlatego ja zawsze robię świeży sok, bo nie mam pewności jakie działanie ma taki odstany sok, może jest dobry, nie neguję, ale wolę robić za każdym razem świeży

Napisane przez kitay

a jak się stosuje rzepkę to konieczne jest to zwijanie i spanie w tym? czy np potrzymanie 8 godz i wystarczy sobie upiac i chodzic w tym?

Nie jest konieczne spanie. Ja trzymam godzinę i zmywam, co ma zadziałać, zadziała w godzinę.

Napisane przez 'Estelle'

Ja wczoraj zakupiłam czarną rzepę/rzodkiew wreszcie i psychicznie przygotowuję się do jej użycia ... Ale to dopiero jutro
Jak myślicie - czy można ją zaaplikować również po myciu?

Wiesz co można, ale biorąc pod uwagę, że i tak później musisz umyć głowę, to chyba szkoda zachodu.
Zresztą czytałam gdzieś, że wystarczy rzepę spłukać, bez zmywania, ale sama tego nie stosowałam więc nie wiem Nie mogę sobie na to pozwolić, bo Tż już by chyba ze mną wtedy nie spał
Tylko ja jestem fanką zapachu rzepki, tż nie podziela mojego entuzjazmu

[DeathDealer]

Rzepowiczki powiedzcie ile czasu trzymacie sok na głowie? A - i co się stanie, jak się go nie zmyje (pomijam zapach) - czy to grozi poparzeniem skóry, czy jak?

[virka]

Napisane przez DeathDealer

Rzepowiczki powiedzcie ile czasu trzymacie sok na głowie? A - i co się stanie, jak się go nie zmyje (pomijam zapach) - czy to grozi poparzeniem skóry, czy jak?

Zaledwie post wyżej napisałam, że trzymam godzinę Z tego co wiem, to sporo dziewczyn z tego wątku też trzyma około godziny.
A pozostawienie rzepy bez zmycia raczej nie wchodzi w grę z powodów takich jak napisałaś.

[DeathDealer]

Ups, przeoczyłam ' dzięki za odpowiedź

[una creatura bella]

Napisane przez 'Estelle'

Jak myślicie - czy można ją zaaplikować również po myciu?

Oj, chyba lepiej nie. Spłonęłabyś żywcem .

Napisane przez DeathDealer

Rzepowiczki powiedzcie ile czasu trzymacie sok na głowie? A - i co się stanie, jak się go nie zmyje (pomijam zapach) - czy to grozi poparzeniem skóry, czy jak?

Czasami trzymam całą noc, ale to tylko z rozlazłości i lenistwa .

Poparzeniem to raczej nie grozi, ale też wydaje mi się mało celowe.

['Estelle']

Napisane przez una creatura bella

Oj, chyba lepiej nie. Spłonęłabyś żywcem .

No to wreszcie miałam swój pierwszy raz z rzepą...
Ale jakaś straszliwie lipna była... Nic a nic nie piekło a ja się, biedna tak psychicznie nastawiałam na piekielne katusze... I nawet zapach nie był taki straszny, tylko zwykly rzodkiewkowy... Może trafił mi się jakiś wadliwy egzemplarz?
Jakby co - w zapasie ma jeszcze trzy sztuki :roll eyes:

[virka]

Jeśli chodzi o pieczenie, to sama nie wiem, jak te rzepki "rozgryźć"
A zapach, to może zaliczasz się do tych, którzy go po prostu lubią

[zapaałka]

Ja sie domyslam co moze byc przyczyna pieczenia lub nie rzodkwi ale pewna na 100% nie jestem. Wydaje mi sie ze to zimno znacznie wplywa na jej wlasciwosci Zauwazylam ze kiedy przetrzymywalam ja w lodowce, czy to w calosci czy juz jako sok to nie piekla. Ostatnio zmienialm 'dostawce' na pania, ktora uprawia duze ilosci rzepy i kiedy ja w domu wycisnelam i nalozylam na glowe to po zaledwie 5 min chcialam ja zmywac, bo skora byla tak goraca i piekla. Moze niektorzy sprzedawcy ja przemrazaja? Nie wiem, ale w kazdym badz razie bede teraz wyciskac i zuzywac na swiezo

[una creatura bella]

Napisane przez virka

Jeśli chodzi o pieczenie, to sama nie wiem, jak te rzepki "rozgryźć"

Ja chyba wiem, co jest grane .

Tajemnicą działania czarnej rzodkwi są związki zawierające siarkę, a te z kolei m.in. w miarę przechowywania ulegają przemianie do olejków gorczycznych. Olejki gorczyczne zaś są substancjami lotnymi (stąd wszechogarniający aromat rzodkwi, czosnku, cebuli itp.) czyli...po pewnym czasie rozpływają się w atmosferze


Oto moja teoria, pozostaje mieć nadzieję, że nie przyznacie mi za nią IgNobla

[Lanessa]

Napisane przez una creatura bella

Ja chyba wiem, co jest grane .

Tajemnicą działania czarnej rzodkwi są związki zawierające siarkę, a z kolei m.in. w miarę przechowywania ulegają przemianie do olejków gorczycznych. Olejki gorczyczne zaś są substancjami lotnymi (stąd wszechogarniający aromat rzodkwi, czosnku, cebuli itp.) czyli...po pewnym czasie rozpływają się w atmosferze


Oto moja teoria, pozostaje mieć nadzieję, że nie przyznacie mi za nią IgNobla

Takie gorczycne nie działają?


to co ja zrobię z tym 800 gr w zamrażalce?


Ostatnie dwa posiedzenia mnie nie piekły. Cóż, dziś kupiłam znów i jutro użyję, bo za często włosy myję ostatnio, byłam u fryzjera, podcięcie grzywek, a mama wymusiła jakaś dziwną...asymetrie. Obrzydliwie wyglądam, aż chce mi się ryczeć. Biorę naftę, rzepę, żółtko, rycynę, skrzyp do połykania, płukankję lodowatą (swoją drogą ma ciekawy skład, z chyba 10 conaujmniej ziół ) i czekam jak najszybciej odrosną. Echh.