|  2006-06-21, 16:06 | #91 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-11 
					Wiadomości: 1 923
				 | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 
			
			Zastanów się czy chora psychicznie osoba może być tchórzem(przez duże Ó)??? Samookaleczające się osoby, które robią to by się popisać- zwykle robią to na rękach, lub widocznych miejscach. Ci którzy mają problemy, nie chwalą się tym i robią to w mało widocznych miejscach. | 
|     |   | 
|  2006-06-21, 16:08 | #92 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-11 
					Wiadomości: 1 923
				 | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 Cytat: 
 | |
|     |   | 
|  2006-06-21, 16:47 | #93 | 
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 
			
			Hmm...nikt tu nie oczernia metali, bo sama słucham tego gatunku muzyki i koleguję się z metalami...a co do okaleczania- jeśli jestes w takim dołku, że wszystko boli i nie mozesz tego znieśc to tniesz się gdzie popadnie, nie patrzysz czy to ręka, czy to twarz, tniesz się i już, żeby jak najszybciej wyzbyć się cierpienia. Ja byłam głupia, że pierwszy raz jak sięgłam po nóż, to pocięłam się po nadgarstku(nie panowałam juz nad tym) a potem musiałam ukrywać rany, ale samo patrzenie na nie sprawiało mi przyjemność...więc nie wciskaj kitu, ciesz się, że jestes szczęśliwa i nie masz depresji, zobaczyłabyś jakie to jest posrane życie, ciągnąc na psychotropach, w wielkim lęku przed swiatem i to tego te mysli...nie wiesz co mówisz
		
		 
				__________________ Momento mori.... Experientia docet stultos.... Faber est suae quisque fortunae... Accipere praestat quam inferre iniuriam... http://silence-queen.blog.onet.pl/ | 
|     |   | 
|  2006-06-21, 20:14 | #94 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-11 
					Wiadomości: 1 923
				 | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 Cytat: 
 Nawet jeśli, to nie wiem co piszę. Mam się cieszyć? Niby z czego...? Nie mam za wiele powodów do radości. | |
|     |   | 
|  2006-06-22, 08:18 | #95 | 
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 
			
			Bynajmniej ciesz się z tego, że jesteś normalną nastolatką, wiadomo każdy człowiek ma problemy jeden wieksze, drugi mniejsze, ale jeśli czyjegoś postępowania nie rozumiesz to daruj sobie wypowiedzi na ten temat...
		
		 
				__________________ Momento mori.... Experientia docet stultos.... Faber est suae quisque fortunae... Accipere praestat quam inferre iniuriam... http://silence-queen.blog.onet.pl/ | 
|     |   | 
|  2006-06-22, 10:17 | #96 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-11 
					Wiadomości: 1 923
				 | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 
			
			O ile mój całokształt da się zakfalifikować jako "normalny", to po ulicach chodzi cała masa wariatów, którzy nawet nie zdają sobie z tego sprawy. I bynajmniej nie jestem nastolatką (przynajmniej już nie taką młodą), moje poprzednie 2 posty były dość nieoczekiwane, powiedzmy że był to figiel który mój umysł mi sprawił, ponieważ nie chciałam nigdy wracać do tematu samobójstw,a to dlatego że niestety ktoś bardzo mi bliski...i chory, już nie żyje. | 
|     |   | 
|  2006-06-22, 10:46 | #97 | 
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 
			
			Przykro mi nie wiedziałam...to bardzo smutne
		
		 
				__________________ Momento mori.... Experientia docet stultos.... Faber est suae quisque fortunae... Accipere praestat quam inferre iniuriam... http://silence-queen.blog.onet.pl/ | 
|     |   | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2006-06-22, 14:42 | #98 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-11 
					Wiadomości: 31
				 | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 Cytat: 
 | |
|     |   | 
|  2006-06-22, 19:32 | #99 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-11 
					Wiadomości: 1 923
				 | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 Cytat: 
 | |
|     |   | 
|  2006-06-23, 11:05 | #100 | 
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 
			
			To by musiał być skończonym idiota albo debilem, żeby tak zrobić...umarł by jakby zyły zostały podcięte w pion, bo w poziom idzie uratować
		
		 
				__________________ Momento mori.... Experientia docet stultos.... Faber est suae quisque fortunae... Accipere praestat quam inferre iniuriam... http://silence-queen.blog.onet.pl/ | 
|     |   | 
|  2006-06-23, 12:26 | #101 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-11 
					Wiadomości: 31
				 | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			   Edytowane przez helena88 Czas edycji: 2010-01-05 o 13:19 | 
|     |   | 
|  2006-06-23, 12:36 | #102 | 
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 
			
			Cięcie jest takze swoistą manifestacją, bądź szantażem
		
		 
				__________________ Momento mori.... Experientia docet stultos.... Faber est suae quisque fortunae... Accipere praestat quam inferre iniuriam... http://silence-queen.blog.onet.pl/ | 
|     |   | 
|  2006-06-23, 13:14 | #103 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Zawiercie/ Leicester UK 
					Wiadomości: 41
				 |  Dot.: samobójstwa, samookaleczenia 
			
			hej dziewczyny tak sobie czytam co niektore wypowiedzi i jest mi smutno.;(  po pierwsze dlatego ze niemozna zrozumiec osoby ktora sie tnie badz samookalecza jesli sie nia nie jest, rozumiem ze sa blache powody ale nie wszyscy maja kolorowe zycie i maja wieksze problemy niz np. pozucenie przez chlopka czy problem z waga. nie wszystko da sie zrozumiec jesli sie tego nie przezyje.. z drugiej jednak strony ciecie sie na pokaz jest dla mnie chore i wogole nie zwiazane z bólem i cierpieniem a paczej za szpanem i proba zwrócenia na siebie uwagi innych.. osoby ktore cierpią czesto nie maja z kim o tym pogadac albo najzupelniej nie chca badz wstydza sie swoich problemów.. nie chca zeby ktos dowiedzial sie o ich problemach i ukojenie znajduja w spływajacej po ich rękach krwi.. razem z nia spływa ich ból psychiczny.. łatwiej jest zatamowac spływajaca krew niż ukoic ból lub krzywde wyrządzona przez innych.. ten problem ma o wiele głębsze znaczenie niz sie wydaje co niektorym o ile oczywiscie nie łączy się to ze szpanem.. 
				__________________ Szalona Dorota 30.05.2009 nasze wesele    16.12.2007 nasze zareczyny    maj 2007 poznalismy sie    Dziękuję… że JESTEŚ! | 
|     |   | 
|  2006-06-23, 13:21 | #104 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Zawiercie/ Leicester UK 
					Wiadomości: 41
				 | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 
			
			a jeszcze co do samobójstw.. ostatnio straciłam bardzo fajnego kolege który sie powiesil.. po prostu nie mogł sobie dac juz rady z tym wszystkim.. moze tez nie chcial.. nie wiem, ja nie mam prawa go oceniac.. próbowalam mu pomóc jak tylko mogłam ale niestety.. nie udało mi sie.. bardzo czesto zabijaja się osoby, które są bardzo wartościowe i wbrew pozorom normalne.. to przykre ze siegają po ostatecznosć i ze nie chca żeby im pomóc.. albo nie ma kto im pomóc..       
				__________________ Szalona Dorota 30.05.2009 nasze wesele    16.12.2007 nasze zareczyny    maj 2007 poznalismy sie    Dziękuję… że JESTEŚ! | 
|     |   | 
|  2006-06-23, 13:52 | #105 | |
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 Cytat: 
   
				__________________ Momento mori.... Experientia docet stultos.... Faber est suae quisque fortunae... Accipere praestat quam inferre iniuriam... http://silence-queen.blog.onet.pl/ | |
|     |   | 
|  2006-06-23, 14:10 | #106 | 
| Wtajemniczenie | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 
			
			cześć dziewczyny   ja też wielokrotnie się cięłam i próbowałam sie zabić więc myślę, że jest to normalne kiedy ma sie depresje | 
|     |   | 
|  2006-06-23, 15:32 | #107 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-11 
					Wiadomości: 1 923
				 | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 Cytat: 
 | |
|     |   | 
|  2006-06-23, 16:03 | #108 | 
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 
			
			Depresję nie można okreslac dołem, gdyż dół to chwilowy stan uczucia beznadziejności, natomiast depresja to choroba...a dół od depresji wiele się różni, oj bardzo wiele...
		
		 
				__________________ Momento mori.... Experientia docet stultos.... Faber est suae quisque fortunae... Accipere praestat quam inferre iniuriam... http://silence-queen.blog.onet.pl/ | 
|     |   | 
|  2006-06-23, 16:09 | #109 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-11 
					Wiadomości: 1 923
				 | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 
			
			Tylko że niektórzy nadużywają tego słowa( w dodatku błędnie użytego), i już nigdy nie wiadomo co kto ma na myśli...
		
		 | 
|     |   | 
|  2006-06-23, 16:17 | #110 | 
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 
			
			Dokladnie zgadzam się, ja tez czasem w tym sie gubię, ale staram sie byc obiektywna i zawsze pytam się czy była u psychologa, a jak odpowiada, że nie to tłumacze na czym polega ta choroba  Pozdrawiam 
				__________________ Momento mori.... Experientia docet stultos.... Faber est suae quisque fortunae... Accipere praestat quam inferre iniuriam... http://silence-queen.blog.onet.pl/ | 
|     |   | 
|  2006-06-24, 19:08 | #111 | 
| Raczkowanie |  Dot.: samobójstwa, samookaleczenia 
			
			wiecie jak czytam te wasze wypowiedzi to smutno mi sie robi z waszego toku myslenia nawet nie wyobrazacie sobie w jakim stanie psychicznym jest osoba ktora sie pocieła a ci ktorzy zrobili to zeby szpanowac no coment ...ci co tak naprawde tna sie z cierpiena sa poprostu tak emocionalnie psychicznie wymeczeni .... eh sama swojego czasu sie pociełam =/ byl to najgorszy moment mojego zycia nawet nie wiecie w jakim bylam dole psychicznym .... chcialam sobie troche ulzyc i zwrocic uwage najblizszych bo troche mnie olali przynajmniej tak mi sie wtedy wydawalo...mam kumpla ktory sie pocial to wsyztsko jest przez dzisiejsze czasy ludzi ktorzy sprawiaja nam przykrosci czlowiek staje sie coraz słabszy psychicznie...jesli nie rozumiecie tego ...nie komentujcie ...
		
		 
				__________________ Jesteśmy jak Anioły ... bez ciała same dusze w nienasyconym pragnieniu bliskości słodyczy ... Jesteśmy jak Anioły otoczone zmysłów poświatą ... wyciągamy do siebie dłonie ... przenikają sie w niemożności dotyku ... | 
|     |   | 
|  2006-06-24, 19:48 | #112 | |
| Wtajemniczenie | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 Cytat: 
 | |
|     |   | 
|  2006-06-24, 21:23 | #113 | 
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 
			
			zgadza sie ludzie naprawde myla czasem rozne pojecia z tym sie zgodze ... i jelsi ktos juz notorycznie robi sobie krzywde naprawde nie patrzczmy sie krzywo tylko starajmy sie takiej osobie pomoc ...ja sie pochwale ze mojego kumpla odciagnelam od ciecia nawet mu pomoglam psychicznie czasem dlaje miewa male dolki ale jakos zaradzam na to    
				__________________ Jesteśmy jak Anioły ... bez ciała same dusze w nienasyconym pragnieniu bliskości słodyczy ... Jesteśmy jak Anioły otoczone zmysłów poświatą ... wyciągamy do siebie dłonie ... przenikają sie w niemożności dotyku ... | 
|     |   | 
|  2006-06-24, 22:47 | #114 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-06 Lokalizacja: Zabrze 
					Wiadomości: 275
				 | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 Cytat: 
    | |
|     |   | 
|  2006-08-02, 23:05 | #115 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 
					Wiadomości: 11 397
				 | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 
			
			problem z samookaleczaniem jest częsty ostatnio to fakt ... sama sobie z tym poradzic nie umiem.
		
		 
				__________________   | 
|     |   | 
|  2006-08-02, 23:56 | #116 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-06 
					Wiadomości: 76
				 | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 
			
			O....no przykro sie robi jak czytam niektore Wasze komentarze ze ludzie ktorzy sie tna robia to dla szpanu itd...tak nie jest. W moim przypadku bynajmniej. Ja wcale nie robilam tego zeby ktos to zauwazyl, wrecz odwrotnie, chowalam to jak sie tylko dało:| To jest naprawde problem...Czy pomaga...no nie wiem, ale ma sie taka satysfakcje, ze mozna wytrzymac bol itd i ze mozna to robic...Teraz załuje..ale jak tylko jest nawrot "mini depresji" czy cos...to mogłabym to robic i robic. Nikt nawet tego nie widzi i nie chce zeby ktos wiedzial ze robie cos takiego, bo pewnie bym miala opinie ze jakas wariatka jestem...Tak to jest jak ktos nie radzi sobie z czyms...   | 
|     |   | 
|  2006-08-03, 00:14 | #117 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 
					Wiadomości: 17 829
				 | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 
			
			w jednym z moich ulubionych filmow "sekretarka"bohaterka tez miala ten problem,odreagowywala w ten sposob.ukrywala to ,nosila specjalny zestawik do szycia z nozyczkami i czyms tam do ciecia.ciela sobie uda i zaklejala je plasterkami. wczesniej byla w zakladzie bo juz zagrazala swojemu zyciu. no ale to tylko jeden z watkow poniewaz film jest raczej o s/m tez kiedys cos takiego robilam ale przez to ze chcialam zwrocic na siebie uwage.blizne na nodze od zyletki mam do dzis:/ bylo to w "glupim"okresie dojrzewania. mam tez mysli ... ale tlumacze sobie ze nie sztuka jest umrzec ,sztuka to zyc i poradzic sobie w tym daremnym swiecie.zrobic cos dobrego aby nie byl taki denny,uratowac pare stworzen,bo coz one by beze mnie zrobily? A w przyszlosci i w miare mozliwosci robic wiecej dobrego,wreszcie sie otworzyc i wyjsc ze skorupy. A na to zeby moje cialo zgnilo w trumnie mam jeszcze duzo czasu. Poza tym kto by sie zajal moimi rodzicami pozniej jak beda starzy,gdyby tak mnie zabraklo?No wlasnie,nie wolno tylko myslec o sobie. | 
|     |   | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2006-08-03, 22:48 | #118 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 
					Wiadomości: 11 397
				 | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 
			
			samokaleczanie dla szpanu   ja wogóle nie rozumiem jak można robić takie rzeczy... ''exponowanie swoich zmartwień dla innych'' ?  ja nie wiem czym sie tu chwalić patrzccie łaa pociełam sie fajnie nie  ?, ja to raczej zawsze ukrywałam. Nie rozumiem ludzi którzy robią takie coś dla szpanu. No ale nie każdy taki jest, większość raczej to ukrywa. Chyba .. Bess - masz racje, dobrze o tym wiem, ale czasami emocje i to wszystko idzie w góre i robi swoje. Nie każdy sobie z tym radzi ..... 
				__________________   | 
|     |   | 
|  2006-08-08, 14:32 | #119 | 
| Wtajemniczenie | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 
			
			Ja pamiętam jak kiedyś niechcący zdeptałam moją ukochaną, jedyną papużkę   i pocięłam się za to. Za to, że odebrałam życie niewinnej istotce. Paputek zanim zdechł tak głośno i przeraźliwie skrzeczał  , że myślałam, że mi serducho pęknie. Miałam straszne wyrzuty sumienia, bo kocham zwierzęta, a jego najbardziej  . Do dziś jest mi źle z tym i nie daje mi to spokoju. Ten widok...Leżał taki przekrzywiony...Dramat  ! Zrobiłam mu niechcący krzywdę i musiałam się za to jakoś ukarać. To było jakiś rok temu. Te rany strasznie bolały. To był mój pierwszy raz i już więcej się nie cięłam, bo dzięki Bogu nie miałam powodów do tego. 
				__________________       | 
|     |   | 
|  2006-08-08, 17:10 | #120 | 
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: samobójstwa, samookaleczenia
				
			 
			
			Ja znowu zaczęłam się ciąć, już drugi dzień z rzedu  nie wiem mam takiego doła, nawet jak nie mam co robić to tak mnie korci. Wczoraj to się pocięłam tępym nozem bo bardziej boli...a teraz wszystko piecze i ręka mi spuchła... 
				__________________ Momento mori.... Experientia docet stultos.... Faber est suae quisque fortunae... Accipere praestat quam inferre iniuriam... http://silence-queen.blog.onet.pl/ | 
|     |   | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Intymnie | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:56.
 
                



 
 
 
 







 
 

