Nasze ulubione jogurty.

[tamonita]

Napisane przez iza_wiosenna

Tamciu, a Ty jadłaś (z musli np.) może ten taki 1000gramowy jogurt waniliowy campiny (bacha jest na dole napisane ) ???????

Izuś własnie nie jadłam, choć kusi mnie aby go zakupić

Napisane przez Nikaa1990

Jak dla mnie te desery straaasnzie sztuczne są, ten czekoladowy jeszcze ujdzie, ale reszta to sama chemia w smaku;/ A truskawkowy to już wogóle - to nawet do truskawki podobne nie jest ;/ Ale z drugiej strony - pamiętam czasy, kiedy jadłam takie deserki. I pamiętam, że były one strasznie zapychające(a wtedy jadłam bardzo dużo). Wiele było sytuacji, kiedy nie dojadałam do konca, bo juz nie mogłam. A zapychacz za 177 kcal...hm..intryguje.


Pewnie są bardzo nieciekawe...

Hmmm chemia... wszystko jest własciwie sztuczne, przetworzone tzn. większość rzeczy, czasem można sobie jednak pozwolić nawet na taka rzecz, bo od jednego razu nic się nie stanie przecież...
A ja prawde mówiąc nie pamiętam jak smakują te desery, bo nawet jeśli kupywałam takie to raczej te z biedronki (i te bynajmniej sa pyyyyszne !) A tych smaku nie pamietam...

[Ather]

Dorwałam w końcu kokosankę i marcepanowo - pomarańczowy ]:->

[tamonita]

Napisane przez Ather

Dorwałam w końcu kokosankę i marcepanowo - pomarańczowy ]:->

Podziel się wrażeniami

Podbijam z pytaniem o ten mus z bakusia...

[iza_wiosenna]

A ja jadłam nowego kremowego danona z płatkami, jak dla mnie baaaardzo dobry, ale mały .

[schism_]

Pisałyście coś kiedyś o jogurtach Linessa. Ostatnio przeglądałam nową ofetrę Lidla i natknełam się na takie desery mleczne i musy np czekoladowe o obnizonej znacznie zawartości tłuszczu,kojarzycie je może ?

Dzisiaj miałam coś a'la straciatella , 150g naturalnego Zott z dwiema startymi na wiórki kostkami czekolady Milka . Całkiem smaczna kombinacja

[Ather]

Napisane przez tamonita

Podziel się wrażeniami

Podbijam z pytaniem o ten mus z bakusia...

kokosanka była przepyszna

[iza_wiosenna]

Dziewczyny, wiadomo, że najzdrowsze są naturalne serki / jogurty. A waniliowe są lepsze, czy owocowe? A może tu już nie ma znaczenia?

[Nikaa1990]

Napisane przez tamonita

Hmmm chemia... wszystko jest własciwie sztuczne, przetworzone tzn. większość rzeczy, czasem można sobie jednak pozwolić nawet na taka rzecz, bo od jednego razu nic się nie stanie przecież...
A ja prawde mówiąc nie pamiętam jak smakują te desery, bo nawet jeśli kupywałam takie to raczej te z biedronki (i te bynajmniej sa pyyyyszne !) A tych smaku nie pamietam...

Nie chodziło mi o to, że nie należy ich jeść, bo są "chemiczne" tylko o to, że ta chemia jest tak bardzo wyczuwalna, że są niesmaczne wg mnie.

Napisane przez Ather

kokosanka była przepyszna

Mi osobiście nie smakuje.. Za rzadka i za kwaśna

Napisane przez iza_wiosenna

Dziewczyny, wiadomo, że najzdrowsze są naturalne serki / jogurty. A waniliowe są lepsze, czy owocowe? A może tu już nie ma znaczenia?

Wydaje mi sie ze to nie ma znaczenia, gdyż większość tego smaku waniliowego/owocowego/cynamonowego/kokosowego czy jakiego kto tam chce to głównie aromaty... A te kawałki owoców...Owszem są ale po pierwsze to nie są świeże owoce a po drugie w takim jogurcie więcej niż 2 np truskawki na pewno nie ma, a dwie truskawki, nawet świeże, nie dostarczą wystarczającej porcji zdrowia

[tamonita]

Napisane przez Nikaa1990

Nie chodziło mi o to, że nie należy ich jeść, bo są "chemiczne" tylko o to, że ta chemia jest tak bardzo wyczuwalna, że są niesmaczne wg mnie.

A rozumiem.

Cóż pytałam tu 2 razy o ten mus z Bakusia, nikt nie odpowiedział, więc przypuszczam, że nikt go nie jadł. No więc ja wam napisze co to właściwie jest, mama kupiła mi dziś 8 sztuk (czyli dwie te zgrzeweczki, po 4 sztuki każda): Truskawka-Jabłko i Jabłko-Jabłko. Jutro spróbuje i napisze co i jak

[agatka-a]

Napisane przez Nikaa1990

Mi osobiście nie smakuje.. Za rzadka i za kwaśna

mam podobne odczucia co do kokosanki

Napisane przez tamonita

mama kupiła mi dziś 8 sztuk (czyli dwie te zgrzeweczki, po 4 sztuki każda): Truskawka-Jabłko i Jabłko-Jabłko. Jutro spróbuje i napisze co i jak

jej czemu aż tyle? a jak ci nie zasmakuje?

[tamonita]

Napisane przez agatka-a

jej czemu aż tyle? a jak ci nie zasmakuje?

Bo ich nie można kupywać pojedynczo. Można tylko 4-paki kupić. A, że Mamcia spotkała 2 smaki to kupiła i jeden i drugi. I nie ważne, że jeden 4-pak kosztuje 5 złotych () poprostu kupiła, tak o mnie dba i stara się mi "dogodzić" A jak mi nie będzie smakowało... Myśle, że będzie, bo lubie takie rzeczy, a nawet jeśli nie to, zje Mama albo Tata

[Ather]

Napisane przez Nikaa1990

Mi osobiście nie smakuje.. Za rzadka i za kwaśna

Ja miałam gęstą konsystencję
Mi osobiście nie smakuje 'kokosanka' od Bakomy, ta akurat jest jak dla mnie kwaśna, zaś w deserach jogurtowych Dr. Oetkera się po prostu zakochałam.
No ale co osoba to inne gusta smakowe

[Nikaa1990]

Napisane przez Ather

Ja miałam gęstą konsystencję
Mi osobiście nie smakuje 'kokosanka' od Bakomy, ta akurat jest jak dla mnie kwaśna, zaś w deserach jogurtowych Dr. Oetkera się po prostu zakochałam.
No ale co osoba to inne gusta smakowe

No cóż, wydaje mi się ze miałyśmy taką samą kostystencję, tylko inaczej rozumiemy pojęcie "gęsty"... wiesz, ja zauważyłam ze sdla Ciebie wiele rzeczy jest gęstych, nop zawsze piszesz ze budyń który robisz z proporcji takich jak podajesz (15 gram proszku i nie pamiętam ile mleka) wychodzi Ci gęsty, podczas gdy mi nawet z 20 gram wychodzi za rzadki... Poza tym nie tylko mi, ktos też kiedys posał, że z Twoich proporcji wychodzi mu rzadki... Widocznie Ty się zadowalasz inną kostystencję i to co dla Ciebienjest gęste - dla mnie rzadkie. Kwestia...podniebienia
btw. żeby nie było że wszystko jest dla mnie rzadkie: getsy to jest dla mnie np serek Homisio z Intermarche naturalny albo "Vitello" z Biedronki ananasowy lub kokosowy

[Ather]

Napisane przez Nikaa1990

No cóż, wydaje mi się ze miałyśmy taką samą kostystencję, tylko inaczej rozumiemy pojęcie "gęsty"... wiesz, ja zauważyłam ze sdla Ciebie wiele rzeczy jest gęstych, nop zawsze piszesz ze budyń który robisz z proporcji takich jak podajesz (15 gram proszku i nie pamiętam ile mleka) wychodzi Ci gęsty, podczas gdy mi nawet z 20 gram wychodzi za rzadki... Poza tym nie tylko mi, ktos też kiedys posał, że z Twoich proporcji wychodzi mu rzadki... Widocznie Ty się zadowalasz inną kostystencję i to co dla Ciebienjest gęste - dla mnie rzadkie. Kwestia...podniebienia
btw. żeby nie było że wszystko jest dla mnie rzadkie: getsy to jest dla mnie np serek Homisio z Intermarche naturalny albo "Vitello" z Biedronki ananasowy lub kokosowy

Skoro tak twierdzisz.
Ja osobiście wiem swoje i niech tak zostanie, w końcu wiem co jadam i o jakiej konsystencji.
Poza tym kwestia przygotowania posiłku, ja dam 25 g manny na 200 ml mleka i łyżka będzie stała, odwróce naczynie do góry dnem i nic się nie wyleje, ktoś inny zrobi z 30 g - będzie średnio gęsta - nie raz tak było.
To potrafisz wyjaśnić ?

Nie ma opcji że przy 20 g proszku budyniowego na 200 ml mleka wychodzi rzadka konsystencja. Może kupujesz innej jakości budynie, nie wiem - po prostu nie potrafię sobie tego wyobrazić.

swoją drogą - rzadki to jest jogurt pitny

[Aagaciorek]

A ja dziś jadłam po raz pierwszy Jogobellę o smaku kiwi.
Wrażenia? Zakochałam się, , jest po prostu rewelacyjna

[Nikaa1990]

Napisane przez Ather

Skoro tak twierdzisz.
Ja osobiście wiem swoje i niech tak zostanie, w końcu wiem co jadam i o jakiej konsystencji.
Poza tym kwestia przygotowania posiłku, ja dam 25 g manny na 200 ml mleka i łyżka będzie stała, odwróce naczynie do góry dnem i nic się nie wyleje, ktoś inny zrobi z 30 g - będzie średnio gęsta - nie raz tak było.
To potrafisz wyjaśnić ?

Nie ma opcji że przy 20 g proszku budyniowego na 200 ml mleka wychodzi rzadka konsystencja. Może kupujesz innej jakości budynie, nie wiem - po prostu nie potrafię sobie tego wyobrazić.

swoją drogą - rzadki to jest jogurt pitny

Nie chcę się kłócić i w zaden spposób Cię urazić, ale Ty nawet nie wiesz jakie to jest denerwujace, jak piszesz że ta łyżka w tej mannie stoi, podczas gdy moja z takich proporcji jest płynna...A dla kogos kto kocha gęste rzeczy to jest po prostu ..STRASZNE.

Hehe wpadłam na pomysł : nagraj filmik jak przyrzadzasz sobie tą kaszkę i mi wyślij Może jak zrobię DOKŁADNIE tak jak Ty to mi wyjdzie
hehe żart of course :P

[agatka-a]

Napisane przez Ather

Skoro tak twierdzisz.
Ja osobiście wiem swoje i niech tak zostanie, w końcu wiem co jadam i o jakiej konsystencji.
Poza tym kwestia przygotowania posiłku, ja dam 25 g manny na 200 ml mleka i łyżka będzie stała, odwróce naczynie do góry dnem i nic się nie wyleje, ktoś inny zrobi z 30 g - będzie średnio gęsta - nie raz tak było.
To potrafisz wyjaśnić ?
no to mnie zawsze intryguje

Nie ma opcji że przy 20 g proszku budyniowego na 200 ml mleka wychodzi rzadka konsystencja. Może kupujesz innej jakości budynie, nie wiem - po prostu nie potrafię sobie tego wyobrazić.
dla mnie wychodzi za rzadki
ale jak dam 15 g budyniu i 125 g mleka to jest
bardzo gesty,

swoją drogą - rzadki to jest jogurt pitny

to jest mleko smakowe a nie jogurt (wg mnie ;P

[Ather]

Napisane przez Nikaa1990

ale Ty nawet nie wiesz jakie to jest denerwujace, jak piszesz że ta łyżka w tej mannie stoi, podczas gdy moja z takich proporcji jest płynna...A dla kogos kto kocha gęste rzeczy to jest po prostu ..STRASZNE.

Sugerujesz, że zmyślam w tym momencie ? Bo nie wiem jak mam to odebrać.
Kwestia gatunku manny może lub samego przygotowania, sposobu łączenia, etc.

Ale żeby nie było OT, nie ma sensu dłużej się sprzeczać, każdy ma inne podejście odnośnie konsystencji i niech tak pozostanie.
Każdy chce w tym momencie udowodnić swoje racje i może się zrobić nieprzyjemnie, dlatego, może na tym poprzestaniemy ?

[phenomena]

tja, nika, nie atakuj

[Superchic(k)]

Napisane przez Nikaa1990

No cóż, wydaje mi się ze miałyśmy taką samą kostystencję, tylko inaczej rozumiemy pojęcie "gęsty"... wiesz, ja zauważyłam ze sdla Ciebie wiele rzeczy jest gęstych, nop zawsze piszesz ze budyń który robisz z proporcji takich jak podajesz (15 gram proszku i nie pamiętam ile mleka) wychodzi Ci gęsty, podczas gdy mi nawet z 20 gram wychodzi za rzadki... Poza tym nie tylko mi, ktos też kiedys posał, że z Twoich proporcji wychodzi mu rzadki... Widocznie Ty się zadowalasz inną kostystencję i to co dla Ciebienjest gęste - dla mnie rzadkie. Kwestia...podniebienia

Nie chcę się wtrącać, ale z tym budyniem to akurat różnie bywa . Z autopsji wiem, że konsystencja zależy od: rodzaju mleka, producenta budyniu, czasu gotowania i proporcji rzecz jasna .

[iza_wiosenna]

Agaciorek, ojjj, kiwiowa ( ) jogobella przepyszna jest. Taka słodko - kwaśna, mniam...

Ja muszę spróbować tego Oetkera, bo nigdy nie jadłam. Kokosowy kusi . Bakomy kokosowy jadłam i był BLE.

[agatka-a]

Napisane przez iza_wiosenna

Bakomy kokosowy jadłam i był BLE.

mi w ogóle jogurty Bakomy nie smakują

[tamonita]

Tak jak obiecalam, podziele się z Wami moimi wrażeniami odnosnie musu z Bakusia Wkońcu go skosztowałam
Jadłam ten truskawkowo- jabłkowy i przyznaje, że jest smaczny Z wyglądu przypoimna.. mus (taki jak jest do kupienia w słoikach) a w smaku... (coś mi przypomina, napewno znam ten smak, ale za Chiny Ludowe nie moge skojarzyć co ) napewno smakuje tak jak takie jabłka z szarlotki takiej kupnej.
Jednym słowem: mi smakuje Jako deserek napewno się nadaje
Mysle, że dobry byłby np. z serkiem wiejskim (nie uwierzycie ale moja mama mi podsunęła ten pomysł ahhh na coś się zdała moja nauka widze ), naturalnym jogurtem, serkiem homo, lub np. na tostach, kanapkach, waflach ryżowych, sucharkach, gofrach. Myśle, że kobitki mają tu takie pomysły, że napewno znalazłyby dla niego odpowiednie zastosowanie

[Nikaa1990]

Napisane przez Ather

Sugerujesz, że zmyślam w tym momencie ? Bo nie wiem jak mam to odebrać.
Kwestia gatunku manny może lub samego przygotowania, sposobu łączenia, etc.

Ale żeby nie było OT, nie ma sensu dłużej się sprzeczać, każdy ma inne podejście odnośnie konsystencji i niech tak pozostanie.
Każdy chce w tym momencie udowodnić swoje racje i może się zrobić nieprzyjemnie, dlatego, może na tym poprzestaniemy ?

Nie, nie zasugerowałam że zmyślasz... podzieliłam się tylko odczuciami. Dobra, powiem wprost o co mi chodziło - o kalorie. Przez to, że muszę dodawać wiecej proszku, moje kaszki, budynie itp są bardzoej kaloryczne... A jeżeli Ty piszesz ze wychodzi Ci gęsty z mniejszej ilości proszku, to po prostu jestem zła, ale NA SIEBIE, że nie potrafię tak zrobić...

Pierwsza główna wada rozmowy przez internet - zazwyczaj nie znając tonu swojego romówcy źle interpretujemy jego słowa

A z tym poprzestaniem to masz rację oczywiście, tym bardziej że ta rozmowa ma się nijak to tytułu wątku

[Superchic(k)]

Nika zawsze możesz dodać mniej mleka i budyń/kaszka będą gęstsze. A poza tym tu mowa była chyba o konsystencji jogurtów... Ok nie wtrącam się. Żeby OT nie było to uwielbiam jogurt naturalny Zotta .

[Ather]

Napisane przez Nikaa1990

Nie, nie zasugerowałam że zmyślasz... podzieliłam się tylko odczuciami. Dobra, powiem wprost o co mi chodziło - o kalorie. Przez to, że muszę dodawać wiecej proszku, moje kaszki, budynie itp są bardzoej kaloryczne... A jeżeli Ty piszesz ze wychodzi Ci gęsty z mniejszej ilości proszku, to po prostu jestem zła, ale NA SIEBIE, że nie potrafię tak zrobić...

Pierwsza główna wada rozmowy przez internet - zazwyczaj nie znając tonu swojego romówcy źle interpretujemy jego słowa

A z tym poprzestaniem to masz rację oczywiście, tym bardziej że ta rozmowa ma się nijak to tytułu wątku

co do interpretacji - ano niestety, to czasami bardzo utrudnia wszystko, ale wyjaśniłyśmy sobie sytuację więc myslę, że już będzie OK

nawiązując do tej kaszy manny - będę dziś w sklepie w którym kupowałam tą swoją magiczną :P A że dziś mi się skończyła, to kupię przy okazji i podam Ci firmę.
Dziś znów na 200 ml 25 g, ja nie wiem jak ona mi wychodzi ale po zagotowaniu mleka, stopniowo wsypywałam z talerzyka kaszę, jednocześnie mieszając zawartośc garnuszka i ciągle mieszając (ok 4 min) - wyszła taka jak powinna...

Napisane przez Superchic(k)

Nika zawsze możesz dodać mniej mleka i budyń/kaszka będą gęstsze. A poza tym tu mowa była chyba o konsystencji jogurtów... Ok nie wtrącam się. Żeby OT nie było to uwielbiam jogurt naturalny Zotta .

Ale im mniej mleka tym mniej budyniu do zjedzenia w efekcie



A wracając do tematu - zjadłam dziś jogurt dr. Oetkera o smaku cappuccino - nigdy więcej. Kwaśny, niedobry i... rzadki lejąca konsystencja, zdecydowanie na nie wg. mnie

[Nikaa1990]

Napisane przez Ather

co do interpretacji - ano niestety, to czasami bardzo utrudnia wszystko, ale wyjaśniłyśmy sobie sytuację więc myslę, że już będzie OK

nawiązując do tej kaszy manny - będę dziś w sklepie w którym kupowałam tą swoją magiczną :P A że dziś mi się skończyła, to kupię przy okazji i podam Ci firmę.
Dziś znów na 200 ml 25 g, ja nie wiem jak ona mi wychodzi ale po zagotowaniu mleka, stopniowo wsypywałam z talerzyka kaszę, jednocześnie mieszając zawartośc garnuszka i ciągle mieszając (ok 4 min) - wyszła taka jak powinna...


Ale im mniej mleka tym mniej budyniu do zjedzenia w efekcie



A wracając do tematu - zjadłam dziś jogurt dr. Oetkera o smaku cappuccino - nigdy więcej. Kwaśny, niedobry i... rzadki lejąca konsystencja, zdecydowanie na nie wg. mnie

Z góry dziękuję za firmę tej manny ja mam z Kupca w każdym razie, błyskawiczną(Twoja chyba też jest błyskawiczna, bo tą zwykłą gotuje się 20 minut...
Co do sposobu gotowania to mój różni się troszkę...gotuję trochę dłużej niż TY no i wsypuję chyba trochę szybciej(też stopniowo ale dosyć szybko), żeby się grudki nie porobiły...

Dobrze że napisałaś o tym jogurcie Cappucino - dla mnie pewnie byłaby to woda, no i jeszcze ten kwaśny smak - podobnie jak w przypadku jogurtów kokosowych- kwaśny smak u mnie odpada Ale z tego co pisałaś to Kokosanka Ci smakowała, a jak dla mnie też za kwaśna jest

[Ludowa]

Napisane przez Nikaa1990

tą zwykłą gotuje się 20 minut...

Ile?!
Moją błyskawiczną gotuje się 2 minuty, a zwykłą 3-5. Wg przepisu na opakowaniu.

[Nikaa1990]

Napisane przez Ludowa

Ile?!
Moją błyskawiczną gotuje się 2 minuty, a zwykłą 3-5. Wg przepisu na opakowaniu.

Hehe to Twoja zwykła to tak jak moja błyskawiczna

[tamonita]

Napisane przez Superchic(k)

Żeby OT nie było to uwielbiam jogurt naturalny Zotta .

Zgadzam się jest taki gęsty i kremowy (chodzi Ci o ten w niebieskim 200g pudełeczku prawda? )

uzupełniłam dziś zapas jogobelli nareszcie