Nasze ulubione jogurty.

[Baby14]

Napisane przez Nikaa1990

Mietowaego nigdy niesety ani nie jadłam, ani nawet nie widziałam
A co do tych Cremesso - mimo ze są z Zotta, to jakoś nie za bardzo je lubię. Wogólę nie lubię tłustych, kremowych jogurów, np takich jak Fantazja, lub inne, które mają w nazwie ze są "kremowe"...


Ten nowy Danone jest naturalny, przynajmniej ja tylko takie widziałam, a różnią się tylko rodzajami płatków

Dzisiaj 1,5 godziny szukałam Jogobelli pieczone jabłko i nie znalazłam...byłam w bardzo wielu sklepach i spotkałam tylko takie smaki:
- truskawka
- poziomka
- kiwi
- brzoskwinia
- zielone jabłko
- gruszka
- malina
- owoce leśne
- banan

A pieczonego jabłka brak I chyba ktoś tu pisał o smaku "Pana cotta" czy jakos tak...takiego też nie było

A ja kupilam pieczone jablko I kiwi i gruszke Na szczescie byly. Pieczone jablko jest pycha


Mietowy jogurt moze byc dobry. Nawet bardzo. To cos w stylu chyba takim jak mietowe lody Kusi mnie jedynie ten smak bo lubie miete ,ale szkoda ze takie kaloryczne sa te jogurtyJa juz tak mam ze jakbym zjadla to zaraz mysl ze moglam zjesc zdrowszy i doprawiony wiesniak...ech

[Nikaa1990]

Napisane przez agness51

Nikaa - Nie Ty jedna nie widziałaś nigdzie tej jogobelli ... widziałam ostatnio Danio jabłkowy z rodzynkami,nie jadłam,aczkolwiek może mieć podobny smak .

Tak, ale Danio to serek a tu mowa o jogurtach hehe Jogobellę jabłko z cynamonem serek to ja też widziałam - ba - widzę codziennie.
Ale wracając do tego Danio - jadlam go, bardzo smaczny, gęsy, polecam Ale jedna uwaga - chyba cos im się pomyliło, bo nie ma tam rodzynek(przynajmniej w moim nie było^^), lecz kawałki jabłek. A na pewno mówimy o tym samym, bo na opakowaniu pisało, że jest z rodzynkami.

A jeszcze apropos Jogobelli - dostałam wczoraj ulotkę z Netto, i niby od poniedziałku ma być jogobella w ofercie... patrzę...a tam na zdjeciu Pieczone jabłko!!! ale to dopiero od poniedziałku - juz wiem, gdzie skieruję moje pierwsze kroki, hehe Do netto

[agness51]

Napisane przez Nikaa1990

Tak, ale Danio to serek a tu mowa o jogurtach hehe Jogobellę jabłko z cynamonem serek to ja też widziałam - ba - widzę codziennie.
Ale wracając do tego Danio - jadlam go, bardzo smaczny, gęsy, polecam Ale jedna uwaga - chyba cos im się pomyliło, bo nie ma tam rodzynek(przynajmniej w moim nie było^^), lecz kawałki jabłek. A na pewno mówimy o tym samym, bo na opakowaniu pisało, że jest z rodzynkami.

A jeszcze apropos Jogobelli - dostałam wczoraj ulotkę z Netto, i niby od poniedziałku ma być jogobella w ofercie... patrzę...a tam na zdjeciu Pieczone jabłko!!! ale to dopiero od poniedziałku - juz wiem, gdzie skieruję moje pierwsze kroki, hehe Do netto

Faktycznie,to serek,ale tak mi się jakoś skojarzyło z tym smakiem i tym Danio ^^

Szkoda,że Netto nie mam

[Baby14]

Napisane przez Nikaa1990

Tak, ale Danio to serek a tu mowa o jogurtach hehe Jogobellę jabłko z cynamonem serek to ja też widziałam - ba - widzę codziennie.
Ale wracając do tego Danio - jadlam go, bardzo smaczny, gęsy, polecam Ale jedna uwaga - chyba cos im się pomyliło, bo nie ma tam rodzynek(przynajmniej w moim nie było^^), lecz kawałki jabłek. A na pewno mówimy o tym samym, bo na opakowaniu pisało, że jest z rodzynkami.

A jeszcze apropos Jogobelli - dostałam wczoraj ulotkę z Netto, i niby od poniedziałku ma być jogobella w ofercie... patrzę...a tam na zdjeciu Pieczone jabłko!!! ale to dopiero od poniedziałku - juz wiem, gdzie skieruję moje pierwsze kroki, hehe Do netto

O to dobrze wiedziec ze rodzynkow nie ma tam bo juz mnie kusili ze wzgledu na rodzynki wlasnie A dzis widziala taki dobry serek homogenizowany o smaku sernika z rodzynkami. I rodzynki faktycznie mial bo przeswitywaly.Tylko byl 1 taki zgnieciony wiec nie kupilam. Ale nastepnym razem sie rozejrze

[agness51]

Baby - Z jakiej firmy ten serek ?

[Nikaa1990]

Napisane przez Baby14

O to dobrze wiedziec ze rodzynkow nie ma tam bo juz mnie kusili ze wzgledu na rodzynki wlasnie A dzis widziala taki dobry serek homogenizowany o smaku sernika z rodzynkami. I rodzynki faktycznie mial bo przeswitywaly.Tylko byl 1 taki zgnieciony wiec nie kupilam. Ale nastepnym razem sie rozejrze

Nie nazywał się przypadkiem "Serniczek" bodajże "wiedeński"? I był w takim opakowaniu 150 g, w przejrzystym opakowaniu, a etykietka taka fioletowawa na wierzchu? Bo jeśli tak, to czaję się od niego już od dawna - zachęca mnie megagęsta konsystencja - przez przejrzyste opakowanie widać, ze nawet jak się przewróci do góry dnem i popuka to nic się nie rusza. Ale trochę mnie odstrasza ilość kcal, już nie pamiętam ile, ale chyba sporo, skoro jeszcze go nie kupiłam

[Baby14]

Ten moj serniczek byl jakby bezfirmowy. Pisalo na nim OSM Miechow. Chyba inny niz ten Twoj Nikaa bo w bialym opakowaniu a etykietke mial tez biala tylko z jakimis pomaranczowymi dodatkami. Bylo to opakowanie 150 g a kalorii na 100g mial 132

A moze jednak kupisz Nikaa ten serek? Chocby nawet moze byc pyszny jako deser

[tamonita]

Napisane przez Baby14

A ja kupilam pieczone jablko I kiwi i gruszke Na szczescie byly. Pieczone jablko jest pycha

Wszystkie Dziewczynki nie mogące znaleźć Jogobelli pieczone jabłko zapraszam do mnie
W malutkim sklepiku spożywczym jakieś 20 m od mojego domu mają jej kilka sztuk nawet

[garden_d]

Napisane przez tamonita

Wszystkie Dziewczynki nie mogące znaleźć Jogobelli pieczone jabłko zapraszam do mnie
W malutkim sklepiku spożywczym jakieś 20 m od mojego domu mają jej kilka sztuk nawet

Ja widzę ten jogurt w każdym sklepie w którym jestem przy okazji spróbuje

a co do naturalnego Zott, to wczoraj jak już zasypiałam to przypomniałam sobie, że rzeczywiście go jadłam i to nie raz aczkolwiek nie przywiązałam zabardzo wagi do tego czy jest słodszy czy mniej słodki niż Danone dla mnie ani ten,ani ten nie jest kwaśny

[Emi1234]

Napisane przez Nikaa1990

A pieczonego jabłka brak I chyba ktoś tu pisał o smaku "Pana cotta" czy jakos tak...takiego też nie było

ten "pana cotta" widziałam tylko w wersji max,nie te tradycyjne małe

[Superchic(k)]

U mnie we wszystkich sklepach są te jogobelle pieczone jabłko, ale pana cotta nigdy nie widziałam i nie jadłam.

A ja znowu przeniosłam się na lighty . Szkoda tylko, że nie ma całej gamy smaków .

[Baby14]

Napisane przez Superchic(k)

U mnie we wszystkich sklepach są te jogobelle pieczone jabłko, ale pana cotta nigdy nie widziałam i nie jadłam.

A ja znowu przeniosłam się na lighty . Szkoda tylko, że nie ma całej gamy smaków .

Jogobella pana cocta tez pierwsze slysze... Oj ja tez lighty najbardziej lubie. Tylko tak jak piszesz malo wyboru w nich. Wlasnie zjadlam jogobelle z orzechami.Coz za polaczenie xD

[Emi1234]

bardzo dobra jest pana cotta żałuję,że nie ma lub ja nie widziałam w mniejszych pojemościach

[Ludowa]

Pana cotta jest bardzo dobra, tylko trudno ją dostać. W małych opakowaniach też występuje

[nowa16]

A czy któraś z Was próbowała już nowgo Satino Bakomy o smaku capuccino?

[tamonita]

Napisane przez Emi1234

ten "pana cotta" widziałam tylko w wersji max,nie te tradycyjne małe

Małe też sa

Napisane przez Superchic(k)

U mnie we wszystkich sklepach są te jogobelle pieczone jabłko, ale pana cotta nigdy nie widziałam i nie jadłam.

A ja znowu przeniosłam się na lighty . Szkoda tylko, że nie ma całej gamy smaków .

Też żałuje, że lighty maja tak ubogą gamę smakową
A Panna Cotta bardzo smaczna, żałuj, że nie jadłaś

(Btw. smakuje jak truskawkowy jogurt z biszkoptami )

[Ather]

W końcu znalazłam jogurt o smaku orzechów włoskich... a tego miętowego nadal nie widać

[Superchic(k)]

Napisane przez Baby14

Jogobella pana cocta tez pierwsze slysze... Oj ja tez lighty najbardziej lubie. Tylko tak jak piszesz malo wyboru w nich. Wlasnie zjadlam jogobelle z orzechami.Coz za polaczenie xD

Napisane przez Ludowa

Pana cotta jest bardzo dobra, tylko trudno ją dostać. W małych opakowaniach też występuje

Napisane przez tamonita

Też żałuje, że lighty maja tak ubogą gamę smakową
A Panna Cotta bardzo smaczna, żałuj, że nie jadłaś

(Btw. smakuje jak truskawkowy jogurt z biszkoptami )

No żałuję, ale nawet jak znajdę to nie kupię .

[tamonita]

Napisane przez Superchic(k)

No żałuję, ale nawet jak znajdę to nie kupię .

czemu ??

[Superchic(k)]

Napisane przez tamonita

czemu ??

Nie chcę kolejnych uzależnień .

[madame_apple]

kurcze, a ja zjadłam sobie dziś Jogobellę jabłko-gruszka z ziarnami (250g), miałam na nia ochotę od dawna. I wiecie co? Byla dla mnie tak piekielnie słodka, że szok... wieśniak z dodatkami sto razy lepszy. Jednak przyzwyczajenia redukcyjne zmieniają smak...

Muszę się rozejrzęc za tym pieczonym jabłkiem i pana cottą skoro tak zachwalacie choc pewnie znow okaza sie dla mnie za slodkie...

[garden_d]

Napisane przez madame_apple

kurcze, a ja zjadłam sobie dziś Jogobellę jabłko-gruszka z ziarnami (250g), miałam na nia ochotę od dawna. I wiecie co? Byla dla mnie tak piekielnie słodka, że szok... wieśniak z dodatkami sto razy lepszy. Jednak przyzwyczajenia redukcyjne zmieniają smak...

Muszę się rozejrzęc za tym pieczonym jabłkiem i pana cottą skoro tak zachwalacie choc pewnie znow okaza sie dla mnie za slodkie...

Wiem jak to jest w sumie miałam tak dopóki nie jadłam miodu w tym czasie od kiedy nie jem słodyczy. strasznie słodkie dla mnie były owocowe jogurty :P

[Baby14]

Napisane przez madame_apple

kurcze, a ja zjadłam sobie dziś Jogobellę jabłko-gruszka z ziarnami (250g), miałam na nia ochotę od dawna. I wiecie co? Byla dla mnie tak piekielnie słodka, że szok... wieśniak z dodatkami sto razy lepszy. Jednak przyzwyczajenia redukcyjne zmieniają smak...

Muszę się rozejrzęc za tym pieczonym jabłkiem i pana cottą skoro tak zachwalacie choc pewnie znow okaza sie dla mnie za slodkie...

Zgadzam sie 100% . Tez jak zjem jakis jogur to ymsle ze lepiej by bylo zjesc wiesniaka.No ale teraz gdy sa ferie to choc nie musze jesc caly tydzien bulek na 2 sniadnie. Tylko jogurty beda w sam raz. Bedziemy kombinowac i probowac roznych smakow.

Ather: O smaku orzechow powiadasz...;D A jakiej formy i jak z kaloriami stoi? Bo ja dzis do jogobelli light brzoskwiniowej dorzucilam orzechy i tez zle w smaku to nie bylo.

[Ather]

Napisane przez Baby14

Ather: O smaku orzechow powiadasz...;D A jakiej formy i jak z kaloriami stoi? Bo ja dzis do jogobelli light brzoskwiniowej dorzucilam orzechy i tez zle w smaku to nie bylo.

ech... 119 kcal, chociaż już miałam nie iść sprawdzać... - przestałam się przejmować kaloriami i czasami wolę nie wiedzieć co ile ma xD

[tamonita]

Napisane przez madame_apple

kurcze, a ja zjadłam sobie dziś Jogobellę jabłko-gruszka z ziarnami (250g), miałam na nia ochotę od dawna. I wiecie co? Byla dla mnie tak piekielnie słodka, że szok... wieśniak z dodatkami sto razy lepszy. Jednak przyzwyczajenia redukcyjne zmieniają smak...

Muszę się rozejrzęc za tym pieczonym jabłkiem i pana cottą skoro tak zachwalacie choc pewnie znow okaza sie dla mnie za slodkie...

Oj fakt, zmieniają spróbuj panna cotty i jabłuszka, myśle, ze nie pozalujesz

Napisane przez Baby14

Zgadzam sie 100% . Tez jak zjem jakis jogur to ymsle ze lepiej by bylo zjesc wiesniaka.No ale teraz gdy sa ferie to choc nie musze jesc caly tydzien bulek na 2 sniadnie. Tylko jogurty beda w sam raz. Bedziemy kombinowac i probowac roznych smakow.

dokładnie !

Napisane przez Ather

ech... 119 kcal, chociaż już miałam nie iść sprawdzać... - przestałam się przejmować kaloriami i czasami wolę nie wiedzieć co ile ma xD

oj tak...

A jecie czasem te jogurt typu Fruttis lub serduszka ?

[agness51]

Napisane przez Ather

ech... 119 kcal, chociaż już miałam nie iść sprawdzać... - przestałam się przejmować kaloriami i czasami wolę nie wiedzieć co ile ma xD

Hmm
Ather,wiem,że to nie wątek do tego,ale tak na U,to w sumie raz na dwa dni,już nie mówię codziennie,pozwalać sobie na taki słodki jogurt to chyba nie będzie bardzo źle?
W ogóle nie konkretnie na ten jogurt,ale jakiś smakowy

[Baby14]

Napisane przez Ather

ech... 119 kcal, chociaż już miałam nie iść sprawdzać... - przestałam się przejmować kaloriami i czasami wolę nie wiedzieć co ile ma xD

No to nie jest az tak zle z tym jogurtem. Zawsze moglo byc gorzej. Ja natomiast musze wiedziec ile co ma kalorii w prawie calkowitej dokladnosci. A jak mam ochote na cos bardzej kalorycznego to po prostu wliczam do bilansu i tyle.

tamonita: Dokladnie jest tak jak mowisz. Znudzilo mi sie codzinne jedzenie bulke. Juz milion razy mialam ochote zjesc jakis jogurt z musli ale do szkoly to niby jak? I czym bym go jadla?Palcem? xD Na szczescie ferie sie zaczely/

[Ather]

Napisane przez agness51

Hmm
Ather,wiem,że to nie wątek do tego,ale tak na U,to w sumie raz na dwa dni,już nie mówię codziennie,pozwalać sobie na taki słodki jogurt to chyba nie będzie bardzo źle?
W ogóle nie konkretnie na ten jogurt,ale jakiś smakowy

Agness...
Ja codziennie wcinam ostatnio się na tym złapałam niby tu niewinnie pół kubeczka do musli + cały naturalny, a tam wpadnie na II śniadanie jakiś... (chociaż nie zawsze), ale generalnie ostatnio coraz częściej goszczą u mnie smakowe (oczywiście naturalne również) - i waga stoi w miejscu, a dodam, że nie jestem na P, a na U. Jem po prostu jak normalny człowiek i nie przejmuje się wymogami na P... trudno się mówi, nie będę sobie głowy zawracała wciskaniem w siebie kalorii, jem tak jak zawsze chciałam - i jak waga dojdzie to dobrze, a jak nie... trudno, może kiedyś. Póki co i tak przytyłam ponad 3 kg i dla mnie to duży sukces, szkoda tylko że od 2 miesięcy nic się nie ruszyło. Ale najważniejsze jest to, że nie zostało ani śladu po ED

[agness51]

Napisane przez Ather

Agness...
Ja codziennie wcinam ostatnio się na tym złapałam niby tu niewinnie pół kubeczka do musli + cały naturalny, a tam wpadnie na II śniadanie jakiś... (chociaż nie zawsze), ale generalnie ostatnio coraz częściej goszczą u mnie smakowe (oczywiście naturalne również) - i waga stoi w miejscu, a dodam, że nie jestem na P, a na U. Jem po prostu jak normalny człowiek i nie przejmuje się wymogami na P... trudno się mówi, nie będę sobie głowy zawracała wciskaniem w siebie kalorii, jem tak jak zawsze chciałam - i jak waga dojdzie to dobrze, a jak nie... trudno, może kiedyś. Póki co i tak przytyłam ponad 3 kg i dla mnie to duży sukces, szkoda tylko że od 2 miesięcy nic się nie ruszyło. Ale najważniejsze jest to, że nie zostało ani śladu po ED

Hmm,może i masz rację .
Z jednej strony to podziwiam Cię,że już nie przejmujesz się tymi głupimi kaloriami,składami itp,a z drugiej zazdroszczę tego podejścia ^^ .

[Ather]

Napisane przez agness51

Hmm,może i masz rację .
Z jednej strony to podziwiam Cię,że już nie przejmujesz się tymi głupimi kaloriami,składami itp,a z drugiej zazdroszczę tego podejścia ^^ .

co nie zmienia faktu, że nadal jestem zwolenniczką zdrowego trybu życia treningi, pełnowartościowe posiłki, etc. Ale to już mechaniczne u mnie się stało - że np. codziennie jem NNKT czy białko w każdym posiłku. Ale to akurat te przyjemne kwestie które ze smakiem wcinam więc

Ale odrazu inaczej... taka beztroska, przy zachowaniu zdrowegu umiaru.


A wracając do tematu - zauważyłam, że jogurty deserowe dr. oetkera są tylko w kauflandzie z tych 'większych sklepów'... co trochę mi utrudnia sprawę, z racji tego, że bardzo je lubię, a nie zawsze mam czas jeździć.

btw. widziałam deser (jogurtowy) drożdżówkę i jabłecznik