Skrobia ziemniaczana jako puder

[matylda12]

Temat skrobi sądząc po ilości i wieku postów stary jak świat. Skrobia ma tyleż zwolenniczek co przeciwniczek, dlatego też długo nie mogłam się zdecydować żeby ją przetestować na własnej twarzy. Zagadnieniem matowienia cery interesuję się od zawsze, gdyż od wieku nastoletniego do teraz jestem posiadaczką ekstremalnie tłustej cery, z rozszerzonymi porami, skłonnej do wyprysków. Z faktem tym już jestem pogodzona, żadna maść czy krem nie są w stanie znormalizowań pracy gruczołów łojowych, które jak oszalałe produkują sebum w nadmiernych ilościach. Kosmetyczka powiedziała mi że to powinno zelżeć w okolicy menopauzy , aczkolwiek niekoniecznie, zostało mi więc jeszcze sporo czasu. Z uwagi na tego typu cerę nie wyobrażam sobie wyjścia z domu bez pełnego makijażu, tzn. podkład, puder sypki, na to odrobina różu czy pudru brązującego. Pod to wszystko oczywiście jakiś dobry krem, latem obowiązkowo z SPF 50. Mam cały arsenał tych kosmetyków, stosowałam te drogie i tanie, po latach prób stwierdziłam,ze żaden puder nie jest w stanie zmatowić mojej buzi na okres dłuższy niż 1/2 godziny, po tym okresie zaczyna się świecić jak świeżo posmarowana olejem, niezależnie od tego czy puder jest za 25 czy 125 zł. Pewnego razu zaryzykowałam i na próbę nałożyłam tę nieszczęsną skrobię. Pierwsze wrażenie było super, ma ona postać pudru pyłkowego, bardzo łatwo się rozprowadza, tak jakby się przyczepiała do tłustego podłoża od razu je matowiąc, koloru nie daje żadnego, nie widać wcale że się ma jakiś puder na twarzy. Najważniejsze jest jest jednak to, że to matowienie faktycznie długo się trzyma, różnica pomiędzy pudrem, a skrobią jest powalająca, od miesiąca wszystkie pudry poszły w odstawkę, stosuję nadal podkład, na to skrobię oraz jak zwykle róż czy bronzer, buzia wydaje się taka delikatna i świeża jak nigdy dotąd. Jakoś nie wierzę we właściwości wysuszające skrobi, skoro jest polecana jako zasypka dla niemowląt na odparzenia oraz krochmal ze skrobi do kąpieli przy wysuszonej skórze. UFF ale się rozpisałam. Pozdrawiam i polecam

[Anaitis]

Mam dokładnie takie same odczucia!
Bądź błogosławiona osobo, który wymyśliła mądrze aby się z nami tą skrobią podzielić.
Na początku bałam się, że mi się jakieś ciasto na buzi zrobi, ale nie!
Nie muszę stosować żadnego pudru sypkiego, a moja buzia jest matowa.
(Mam cerę mieszaną, wrażliwą, naczynkową i skłonną do trądziku z którym zmagałam się kwasami przez 2 miesiące ).
Jestem zachwycona tą skrobią.
Buzię myję płynem micelarnym zawsze, później tonik z AVONU Planet SPA, później nakładam filtr VICHY 50, fulid później ukochana skrobia i na końcu delikatny róż. Efektem jestem zachwycona. Należę do bladolicych, a od kiedy uporałam się z trądzikiem i teraz z błyszczeniem to wreszcie mam buzię jak laleczka z porcelany.
Wizaż czyni cuda

[angellina]

Napisane przez matylda12

Jakoś nie wierzę we właściwości wysuszające skrobi, skoro jest polecana jako zasypka dla niemowląt na odparzenia oraz krochmal ze skrobi do kąpieli przy wysuszonej skórze. UFF ale się rozpisałam. Pozdrawiam i polecam

Mój synek miał raz odparzoną dupcie to właśnie skrobią wyleczyłam i maścią z witaminą a. potem jak się coś lekko zaczerwieniło, przypudrowałam co trzeba skrobią i było po problemie. także pomogła nam nie raz kąpiel w krochmalu na wysypkę, krochmal łagodzi swędzenie.
Ja oczywiście stosuję jako zmatowienie skóry .

[anow]

Faktycznie skrobia pomaga, twarz jest matowa dłużej niż po pudrze sypkim

[maartuchaa]

Chciałam się zapytać czy na zdjęciach buzia po skrobii nie wygląda sztucznie? Wybieram sie na sesje i potrzebuje matowej buźki, a gdzies przeczytalam ze na zdjęciach wygląda jakby sie mialo maske.

[Adzia15]

Maartuchaa- ja ostatnio robiłam sobie zdjęcia(oczywiście miałam wtedy skrobię na buzi) i wcale nie wyglądałam sztucznie.
Wręcz przeciwnie,buźka wyglądała idealnie Nie było żadnego efektu maski,tylko gładka,matowa skóra o idealnym kolorycie-normalnie wyglądałam jak hollydoodzka gwiazda
Zawsze nakładam ją pędzlem do pudru sypkiego.

Skrobi używam od 3 tygodni,ale już teraz wiem,że nie zamienię jej na nic innego!

Nakładam ją na różne kremy,najczęściej jest to Ziaja Oliwkowa albo Nivea Creme,ale zawsze efekt jest taki sam-czyli idealnie matowa i aksamitnie gładka skóra.
Ostatnio postanowiłam poekspetymentować,i dodałam do mojego ''pudru'' trochę cynamonu.
No i jest jeszcze lepiej,niż wcześniej
Cera ma ładny,zdrowy i ciepły koloryt(przy czym mat jest nadal zachowany),nie jest przesuszona i nic mi nie wyskakuje.
Ponadto mam wrażenie,że cynamon łagodzi podrażnienia.
Nawet w 30 stopniowym upale skrobia dzielnie spełniała swoje zadanie.
Polecam ją każdej z Was,bo to świetny kosmetyk za grosze

[Niuuula]

potwierdzam skrobia jest świetna
ja zawsze na fluid kładę skrobię i tez nakładam go pędzlem i jest matowa przez wiele godzin. nawet na upalne dni i na dyskotece sie sprawdza i nic a nic nie widać, chyba ze się źle nałoży

[brena]

Dziewczyny, mogłybyście rozwiać moje wątpliwości i powiedzieć mi czy jedwab dodany do skrobi dry-flo może zapychać? Czy jest bezpieczny jak i sama skrobia?

dziękuję za pomoc

[Maggiczna]

Zamierzam wypróbować skrobię, ale jak się za to zabrać? Wymieszać z pudrem sypkim? W jakich proporcjach? Dodać też jedwab? (tutaj tak radzą http://mazidla.com/index.php?option=...d=45&Itemid=10)
I przede wszystkim - nie zapycha taka mieszanka?

[karolynka90]

Ja nie potrafię już żyć bez skrobi.
Nie mieszam z niczym, używam samej.

[Maggiczna]

Napisane przez karolynka90

Ja nie potrafię już żyć bez skrobi.
Nie mieszam z niczym, używam samej.

Czyli po prostu sięgasz po mąkę ziemniaczaną ze spożywczaka i nakładasz na twarz?
Jakoś mnie to napawa przerażeniem, ale chyba wypróbuję A jak mi zatka pory, to...

[karolynka90]

Napisane przez Maggiczna

Czyli po prostu sięgasz po mąkę ziemniaczaną ze spożywczaka i nakładasz na twarz?
Jakoś mnie to napawa przerażeniem, ale chyba wypróbuję A jak mi zatka pory, to...

Dokładnie tak.
I nigdy nie zapchała mi porów.

[Maggiczna]

Napisane przez karolynka90

Dokładnie tak.
I nigdy nie zapchała mi porów.

A nie rozjaśnia zbytnio twarzy? Nie chcę mieć ksywy "blada twarz"

[karolynka90]

Napisane przez Maggiczna

A nie rozjaśnia zbytnio twarzy? Nie chcę mieć ksywy "blada twarz"

Jeśli nie przesadzisz z ilością, to nie powinnaś być "bladą twarzą".

[Kachnaaaa]

Mam brzoskwiniową karnację i mnie niestety pobielała,mimo małej ilości.

[LadyBird_]

Dziewczyny czy Was skrobia nie zapycha? Zauważyłam, że jak jej używałam to wyskakiwały mi takie okropne podskórne gule.

Poza tym wkurza mnie ta "powłoczka" na twarzy. Jak TŻ mnie całuje to mówi że to jest ble

[misia_1]

Napisane przez LadyBird_

Dziewczyny czy Was skrobia nie zapycha? Zauważyłam, że jak jej używałam to wyskakiwały mi takie okropne podskórne gule.

Poza tym wkurza mnie ta "powłoczka" na twarzy. Jak TŻ mnie całuje to mówi że to jest ble

Już ja nie chcę widzieć ile Ty musisz sobie tego nakładać, skoro nawet Twój TŻ sobie z tego poje

Prawdopodobnie za dużo sobie tego aplikujesz. Muskaj tylko delikatnie twarz za pomocą pędzla do pudru, a powinno być dobrze....

[LadyBird_]

Napisane przez misia_1

Już ja nie chcę widzieć ile Ty musisz sobie tego nakładać, skoro nawet Twój TŻ sobie z tego poje

Prawdopodobnie za dużo sobie tego aplikujesz. Muskaj tylko delikatnie twarz za pomocą pędzla do pudru, a powinno być dobrze....

O kurde
Ale ja "moczę" pędzel w pudrze i nie potrafię nabierać mniej. On jest albo cały biały albo w ogóle nic się do niego nie "przykleja".

[tworazka]

Tez uwielbiam skrobie
Dosypuje jej troszke do sypkiego pudru z siteczkiem i ciach na filtr i podklad
a pokusila sie ktoras o sprasowanie skrobii metoda zlamanych cieni? to by byl dopiero hicior jeszcze na prasowanca nakleic etykietke z pol kilowej torebki hahaha

[aneta12182]

A jak myślicie, czy skrobia nadaje się do poprawek makijażu w ciągu dnia, żeby nosić i przypudrować twarz w razie czego? I czy by mi to zaszkodziło, jakbym stosowała skrobię jako primer i jednocześnie jako puder wykańczający?

[_Czarodzielnica_]

Napisane przez aneta12182

A jak myślicie, czy skrobia nadaje się do poprawek makijażu w ciągu dnia, żeby nosić i przypudrować twarz w razie czego? I czy by mi to zaszkodziło, jakbym stosowała skrobię jako primer i jednocześnie jako puder wykańczający?

Hmm, ja uważam to za dość niewygodne, więc do poprawek używam prasowańca, ale od kiedy stosuję skrobię, to rzadko robię poprawki, skóra jest taka matowa po niej.

[aneta12182]

Dziękuję za odpowiedź . W takim razie na 8 lekcji w szkole wezmę i puder i skrobię i zobaczymy, czy będą potrzebne (chociaż w cuda w kwestii mojej tłustej cery nie wierzę ^^).

[aggie82]

Dziewczyny, dziś pierwszy raz nałożyłam skrobię. Wyglądam blado, ale to pewnie przez filtr. I tak sobie myślę... czy by tej skrobii nie zmieszać z jakąś kolorówką... tak jak coś wspominala powyzej Tworazka... zobaczcie tu są przykładowe kolorki, skład Iron Oxides http://www.kolorowka.com/pigmenty-matowe,35.html. Tylko gdzieś mi się obiło o uszy, że Iron Oxides destabilizuje filtry, więc cała robota by na marne poszła. Czy ktoś coś wie?? Albo zna naturalne pigmenty z innym składem?

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Używam mąki ziemniaczanej od dwóch tygodni - nałożona w rozsądnej ilości nie bieli twarzy. Nic nie matowiło mnie na dłużej niż 2-3 godziny, a tutaj nawet po 10 godzinach widać tylko naturalny pobłysk cery. Przez całą sylwestrową noc nie musiałam robić ani jednej makijażowej poprawki dzięki tej cudownej mące Polecam każdemu!

[czuprynka]

Ja mogę powiedzieć, że po ponad półrocznym mizianiu się skrobią, stan mojej cery wyraźnie się poprawił. Widać pudry sypkie i inne prasowańce zapychały mnie. Z tym, że moja skrobia to mieszanka, bo dodaję trochę cynamonu i zielonej glinki, wtedy mój samorobiony puder przybiera taki fajny chłodno- zielonkawy odcień, co pozwala na ukrycie ewentualnych zaczerwienień i niedoskonałości, a poza tym taki patent sprawdza się, żeby skrobia nie bieliła buźki (ale moim przypadku efektu bielenia w sumie nie ma bo jestem mega blada)

[greenka19]

Dzisiaj pierwszy raz użyłam skrobi ziemniaczanej zamiast pudru prasowanego. Jak na razie jestem naprawdę zadowolona z efektu I mam nadzieję, że będę mogła spokojnie odstawić te wszystkie zapychacze w kąt

[93paulina]

Ja także dzisiaj po raz pierwszy użyłam skrobi. Zachęcona Waszymi opiniami spróbowałam i nie żałuję!

Denerwowało mnie to świecenie się, wydawało mi się, że wtedy moje niedoskonałości na twarzy są bardziej widoczne. Dziś, po zastosowaniu takiej niepozornej wydawałoby się skrobi moja twarz dłuzej została matowa! Wiadomo, że może potem miała lekki połysk, ale był on lekki, naturalny a nie było to świecenie się jak latarnia morska. Zamierzam stosować regularnie skrobię.
Aplikuję ją na lekki fluid z minerałami i wygląda to w porządku.

Na pewno będę stosowac ten patent na zbliżające się imprezy, bo skrobia w moim przypadku okazała sie trwalsza niż wszelkie pudry.

Dziewczyny, naprawdę polecam!

[_Czarodzielnica_]

Ja zapożyczyłam sobie patent jednej Wizażanki i mieszam skrobię z cynamonem i glinką,to bije na głowę wysokopółkowe pudry sypkie.

[greenka19]

używam tej skrobi, byłam naprawdę pozytywnie do tego nastawiona. Niestety u mnie wysusza cerę i widać wszelkie niedoskonałości A szkoda

[czuprynka]

Napisane przez _Czarodzielnica_

Ja zapożyczyłam sobie patent jednej Wizażanki i mieszam skrobię z cynamonem i glinką,to bije na głowę wysokopółkowe pudry sypkie.

to chyba ode mnie cieszę się, że mój sposób komuś przypadł do gustu
i zgadzam się, bije na głowę wszystkie inne, a dodatkowo mam świadomość, że nie zapycham porów różnymi świństwami, a nawet lekko ja leczę, bo cynamon i glinka mają właściwości lecznicze. Moja cera znacznie się poprawiła odkąd odstawiłam wszelkie pudry sypkie i zastąpiłam je tą mieszanką. Jeśli chcecie to zdradzę Wam jeszcze jedną tajemnicę dotyczącą sposobu na długie utrzymywanie sie makijażu, no chyba, że już coś o tym nabąknęłam tu, na wątku

Napisane przez greenka19

używam tej skrobi, byłam naprawdę pozytywnie do tego nastawiona. Niestety u mnie wysusza cerę i widać wszelkie niedoskonałości A szkoda

A pamiętasz, żeby przy nakładaniu mieć dobrze nawilżoną twarz, tzn. położony jakiś kremik (który notabene musi być dobrze przez skórę wchłonięty, nie wiem dlaczego ale zauważyłam, że większość moich znajomych nie daje szansy kremom, żeby się wchłonęły, tylko od razu nakłada makijaż). No i oczywiście podstawa przy skrobi to jej minimalna ilość, lekko oprószyć buzię i gotowe. Za duża ilość rzeczywiście może przesuszyć cerę, a dodatkowo nadać efekt "ciasta na twarzy".