Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy

[lalaith]

Napisane przez Pauliss92

Hey, a przy niewielkiej wadzie -2 na prawe i lewe oko są jakies przeciwskazania do cwieczen??;-) bo prowadze bardzo aktywne zycie pływanie, siatkowka, kosz i ciagle bieganie do tego cwiczenia z obciazeniem po 8 kilo na reke i ogolnie. Teraz sie zastanwiam po tym co piszecie czy to tylko dotyczy tych co maja wieksza wade(??)

Z tego co ja się orientuje wysiłek fizyczny jest wskazany każdemu, nawet krótkowidzom, bo oczywiście w rozsądnych dawkach ma korzystny i nie do przecenienia wpływ na nasz organizm. Jednakże są formy sportu i aktywności np dźwiganie, które dla osób z cienką siatkówką jakimi są krótkowidze o dużej wadzie są niedopuszczalne bo grożą jej odklejeniem.

Co do tego pytania o palaczy ja myślę że dobrym wyjściem byłyby soczewki o dużej przepuszczalności tlenu. Przyznam się że gdy zaczynałam nosić soczewki też podpalałam (sporadycznie, na imprezach, no ale jednak) i mogło to mieć wpływ na późniejsze problemy z suchym okiem.
No ale są też osoby palące nałogowo, np Kasia Nosowska z wadą -11, które soczewki noszą i to pewnie ze 20 lat

Malla dzięki Mam taką nadzieję.. Mój TŻ też tak mówi ale ze mnie panikara jeśli chodzi o oczy, bo normalnie tak nie mam

[SophieNeveu]

Napisane przez Iwonalodz

Bo może Ci się siatkówka odkleić i będziesz wtedy ślepa. Przy dużej wadzie i słabej siatkówce ryzyko jest większe, co oczywiste.

Ojej, jak to zabrzmiało. Tak drastycznie bardzo. o.O

Lalaith - to ja mogę zapomnieć. I to już od baardzo dawna. Mi siatkówka już się odkleja...
W ogóle to zastanawiam się czy ćwiczyć na wuefie w ogóle. Bo bardzo bym chciała, ale np. biegać nie mogę (serce). Większości ćw nie moge robić ze względu na oczy. Nie mam możliwości basenu. A chce robić cokolwiek, bo mój tryb życia jest baardzo siedzący (trudno uczyć się stojąc czy skacząc ;P) a mam też problemy z kręgosłupem... Nie chcę całymi dniami tylko siedzieć, bo to też mi na zdrowie nie wyjdzie.A ćwiczyć w sumie to nic prawie mi nie wolno, z tego co piszecie... Żadnych gier zespołowych? To straszne. Roweru nie posiadam. Mam problem. o.O

[fiolka85]

Napisane przez lalaith

Co do tego pytania o palaczy ja myślę że dobrym wyjściem byłyby soczewki o dużej przepuszczalności tlenu. Przyznam się że gdy zaczynałam nosić soczewki też podpalałam (sporadycznie, na imprezach, no ale jednak) i mogło to mieć wpływ na późniejsze problemy z suchym okiem.
No ale są też osoby palące nałogowo, np Kasia Nosowska z wadą -11, które soczewki noszą i to pewnie ze 20 lat

Ja myślę, że z palaczami i SK jest tak jak rakiem płuc i palaczami. Wszyscy dobrze wiedzą, że palenie zwiększa ryzyko zachorowania a jednak są palacze którzy po 20 latach palenia mają czyściutkie płuca. Tak samo palenie podczas noszenia SK zwiększa ryzyko infekcji ale zapewne istnieją palacze noszący SK, którzy mają mniej problemów z oczami niż niektóre osoby skrupulatnie przestrzegające wszystkich zasad...

[fiolka85]

Napisane przez lalaith

Mi okulistka przepisała -7,25 i -8,25 a widzę w nich baaardzo źle

Może to wina wysokoindeksowych szkieł albo asferycznej konstrukcji ( jeżeli takie zamówiłaś) albo źle zmierzonego rozstawu źrenic albo nie wiem jeszcze czego innnego ale to dziwne, że jest w nich bardzo źle... a jak widziałaś w nich trakcie badania? od razu było źle czy dopiero jak odebrałaś gotowe okulary od optyka?

[Iwonalodz]

Napisane przez SophieNeveu

Ojej, jak to zabrzmiało. Tak drastycznie bardzo. o.O

Lalaith - to ja mogę zapomnieć. I to już od baardzo dawna. Mi siatkówka już się odkleja...
W ogóle to zastanawiam się czy ćwiczyć na wuefie w ogóle. Bo bardzo bym chciała, ale np. biegać nie mogę (serce). Większości ćw nie moge robić ze względu na oczy. Nie mam możliwości basenu. A chce robić cokolwiek, bo mój tryb życia jest baardzo siedzący (trudno uczyć się stojąc czy skacząc ;P) a mam też problemy z kręgosłupem... Nie chcę całymi dniami tylko siedzieć, bo to też mi na zdrowie nie wyjdzie.A ćwiczyć w sumie to nic prawie mi nie wolno, z tego co piszecie... Żadnych gier zespołowych? To straszne. Roweru nie posiadam. Mam problem. o.O

No to miało tak zabrzmiec, bo to jest poważna sprawa. O siatkówkę trzeba dbac i kontrolować ją u okulisty

[Floreta44]

Napisane przez ashaa

A jak wygląda kwestia noszenia soczewek przez palaczy ? Czy są jakieś przeciw wskazania ?

Najlepszym rozwiązaniem są SK jednodniowe u mnie w domu nie ma palących , ale kiedys miałam w pracy szefową która dużo paliła moje soczewki nie wytrzymywały miesiąca szybciiej osadzał się osad białkowy .Zminiłam pracę i sa miejsca wyznaczone dla palaczy

[justina88]

kupowała któraś z was może soczewki na all.. u sprzedawcy "KATI-2005" ?

[betig1975]

Kupowałam płyn do soczewek u tej osoby. Nie miałam zastrzeżeń do aukcji, wszystko było ok.

[lalaith]

Napisane przez SophieNeveu

Ojej, jak to zabrzmiało. Tak drastycznie bardzo. o.O

Lalaith - to ja mogę zapomnieć. I to już od baardzo dawna. Mi siatkówka już się odkleja...
W ogóle to zastanawiam się czy ćwiczyć na wuefie w ogóle. Bo bardzo bym chciała, ale np. biegać nie mogę (serce). Większości ćw nie moge robić ze względu na oczy. Nie mam możliwości basenu. A chce robić cokolwiek, bo mój tryb życia jest baardzo siedzący (trudno uczyć się stojąc czy skacząc ;P) a mam też problemy z kręgosłupem... Nie chcę całymi dniami tylko siedzieć, bo to też mi na zdrowie nie wyjdzie.A ćwiczyć w sumie to nic prawie mi nie wolno, z tego co piszecie... Żadnych gier zespołowych? To straszne. Roweru nie posiadam. Mam problem. o.O

Wiesz co ja ćwiczę jogę i jak sobie pójdziesz do porządnego klubu sportowego czy gdzieś na siłownię to trener powinien Ci pomóc w wyborze dyscypliny sportowej odpowiedniej dla Ciebie, ja też nie wszystkie asany mogę wykonywać ze względu na oczy, ale ktoś kto się zna Cię o tym poiformuje. Poza tym od lat tańczę i to rózne rodzaje tańca klasycznego i latynoamerykańskiego (no i na imprezach of course ) Na rowerze jeżdżę b. dużo, chodzę po górach, na wfie nie ćwiczyłam nigdy. No a i teraz mam fizyczną pracę. Ale to się już niedługo zmieni

[SophieNeveu]

Napisane przez lalaith

Wiesz co ja ćwiczę jogę i jak sobie pójdziesz do porządnego klubu sportowego czy gdzieś na siłownię to trener powinien Ci pomóc w wyborze dyscypliny sportowej odpowiedniej dla Ciebie, ja też nie wszystkie asany mogę wykonywać ze względu na oczy, ale ktoś kto się zna Cię o tym poiformuje. Poza tym od lat tańczę i to rózne rodzaje tańca klasycznego i latynoamerykańskiego (no i na imprezach of course ) Na rowerze jeżdżę b. dużo, chodzę po górach, na wfie nie ćwiczyłam nigdy. No a i teraz mam fizyczną pracę. Ale to się już niedługo zmieni

Tak, właśnie to jest to! Ja już od jakiegoś czasu chcę się zapisać na jogę, ale na razie jestem na etapie poszukiwań odpowiedniej szkoły (może ktoś poleci coś dobrego w Warszawie? ) na co zresztą nie starcza mi czasu...
Wcześniej chciałam się zapisać na capoeirę, i gdyby nie to, że w wakacje szkoła nie działała (już konkretną miałam) to już od 3 miesięcy byłabym jedną z capoeiritas
Ale zmieniłam zdanie i jednak wolę jogę.
Ja nie tańczę... W ogóle prawie nic nie robię o.O Jakby tak obiektywnie spojrzeć na tryb mojego życia, to nie robię zupełnie nic. No chyba że długie spacery. To jedno uwielbiam, i praktykuję dosyć często, czasem wbrew własnej woli
W ogóle myślałam ostatnio nawet o walkatonie, ale stwierdzam, że jednak 10km to nie przejdę
Wiecie, co jest najśmieszniejsze? Że kupiłam już jakiś czas temu bilet 3-miesięczny, a od tamtej pory prawie wszędzie chodzę na piechotę Stwierdzam, że jednak nie wszystko ze mną w porządku :P

Lalaith - 3mam kciuki za nową pracę

Iwonalodz - zdaję sobie z tego sprawę i jutro idę do mojej przemiłej okulistki w sprawie siatkówki

[Malla]

A przed jogą nie trzeba najpierw zaliczyć stretchingu? Można tak od razu na jogę pójść? Ja tańczę na imprezach, ale trudno to tańcem nazwać Z towarzyskim skończyłam w podstawówce. Chodzę po górach, uczę się jeździć na rolkach (jeszcze uczę, bo nie umiem hamować, eeech), mieszkam na 5 piętrze bez windy. Najlepiej odpoczywam, jak się zmęczę

[ashaa]

Ja właśnie sporo pale i mam problem suchego oka, ale to nie od palenia, w sumie od urodzenia tak mam, mam atygmatyzm i bez okularów oczy strasznie mi się męczą, hm a nie ma soczewek miesięcznych takich żeby problem suchego oka zniknął ?

[Malla]

Jeśli masz od urodzenia do tego tendencje, to może nie być łatwo. Znacznie łatwiej jest osobie bez takich predyspozycji, u której objaw ten wystąpił, dobrać coś, w czym nie będzie potrzeby stałego korzystania z kropli. Zresztą krople nawilżające to genialna rzecz.

[ashaa]

A nie wiesz może czy są jakieś soczewki, które bym mogła nosić i nie używać ciągle kropli do oczu ? to trochę mało konfortowe niestety :/ szukam jakiś soczewek odpowiednich, a i tak nie mogę znaleźć, w dodatku dużo pracuję przy komputerze i wzrok mi się strasznie szybko męczy

[betig1975]

Ja też mam problem z suchym okiem, chociaż nie palę. nosze soflensy 59, wysychają mi oczy w nich - prcuję przy komputerze. Próbowałam procleary - było lepiej, ale niestety nie widziałam w nich tak ostro jak w soflensach.
Chcę spróbować purevision, one są silikonowo-hydrożelowe, przepuszczają więcej tlenu. Może będzie większy komfort. Póki co to używam kropli.

[Malla]

Do komputera najlepiej nie używać soczewek wcale! Szkoda oczu, jeśli masz tendencje do wysychania od urodzenia. Przy kompie nie występuje prawidłowe mrugnięcie i oczy nie są nawilżone, krople mogą dla Ciebie okazać się po prostu niezbędne. Nie traktuj ich jak zło konieczne, skoro zasoczewkowane osoby nie mające tendencji do wysychania, często się z nimi nie rozstają. Wolisz soczewki i krople czy okulary?

Jeśli chodzi o powolne wysychanie soczewek, to nic Ci nie doradzę, bo to zależy od indywidualnych preferencji... Hydrożelówki wysychają łatwiej, z nich do wrażliwych oczu można polecić Proclear, dziewczyny stąd chwalą je sobie. Z silikonowych coś z nawilżaczami, np. Optix Aqua, Optix N&D, Acuvue z Hydraclear, Biofinity, ale czy ja wiem, czy dobre jest takie strzelanie w odpowiedni model, może pomoże wizyta u DOBREGO lekarza, który wie coś o tym problemie? Suche oko nie jest już przeciwwskazaniem do noszenia soczewek, ale niestety nie jest w takich przypadkach łatwo zadowolić pacjenta.

[betig1975]

Z tym DOBRYM lekarzem to problem. A jeszcze większy problem z gabinetem, w którym mają duży wybór soczewek różnych firm.
Do pracy jeżdże samochodem i wygodniej mi w soczewkach. Lepiej w nich widzę. A zdejmować je w pracy to przesada.
Na szczęście nie mam aż tak suchego oka, że muszę zdjąć soczewki. Krople używam raz dziennie lub wcale. Ale są dni, że po powrocie z pracy czuję soczewki i muszę je zdjąć.
Lekarz mój wie, że pracuję na komputerze, nie miał jakiś przeciwwskazań. Oczywiście zalecał częste przerwy, mruganie itd.

[Malla]

betig - napisałam tamtego posta zanim Ty się dopisałaś, tzn. tak długo pisałam, że wskoczył po Twoim :P Wiem, zdejmowanie to zły pomysł, a dobrego lekarza w salonie z dużym wyborem bardzo ciężko znaleźć... Może w Proclear trzeba zwiększyć Ci moce? Soczewka soczewce nierówna, modyfikacje mocy są całkiem normalne. Chyba że to był innego rodzaju brak ostrości, przejrzystości widzenia.

[betig1975]

Wróciłam właśnie do domu. Byłam dziś w optyku, pytałam o cenę soczewek pure vision. Sprzedają tylko całe opakowania tj. 6 szt za ..... 160 zł
W sklepach internetowych można kupić 6 szt. za ok 70 zł. Jest róznica. Tak mnie ta cena zaszokowała, że nie zapytałam o pojemniczki na soczewki. Zapomniałam

[Malla]

Nie dziwię się, niezła marża!

[lalaith]

Napisane przez SophieNeveu

Tak, właśnie to jest to! Ja już od jakiegoś czasu chcę się zapisać na jogę, ale na razie jestem na etapie poszukiwań odpowiedniej szkoły (może ktoś poleci coś dobrego w Warszawie? ) na co zresztą nie starcza mi czasu...
Wcześniej chciałam się zapisać na capoeirę, i gdyby nie to, że w wakacje szkoła nie działała (już konkretną miałam) to już od 3 miesięcy byłabym jedną z capoeiritas
Ale zmieniłam zdanie i jednak wolę jogę.
Ja nie tańczę... W ogóle prawie nic nie robię o.O Jakby tak obiektywnie spojrzeć na tryb mojego życia, to nie robię zupełnie nic. No chyba że długie spacery. To jedno uwielbiam, i praktykuję dosyć często, czasem wbrew własnej woli
W ogóle myślałam ostatnio nawet o walkatonie, ale stwierdzam, że jednak 10km to nie przejdę
Wiecie, co jest najśmieszniejsze? Że kupiłam już jakiś czas temu bilet 3-miesięczny, a od tamtej pory prawie wszędzie chodzę na piechotę Stwierdzam, że jednak nie wszystko ze mną w porządku :P

Lalaith - 3mam kciuki za nową pracę

Mam już nową pracę za barem od października, mam nadzieję że nie będzie tam za bardzo zadymione..
Z capoerą spytaj lekarza, mi okulista na judo nie pozwolił, a ćwiczyłam 3 miesiące bo miałam na studiach i musiałam zrezygnować
Specery też kocham, chcemy sobie z siostrą kupić kijki do nordic walking, szkoda że nie mieszkasz w Krakowie, bo byś się mogła do nas przyłączyć.

Napisane przez Malla

A przed jogą nie trzeba najpierw zaliczyć stretchingu? Można tak od razu na jogę pójść? Ja tańczę na imprezach, ale trudno to tańcem nazwać Z towarzyskim skończyłam w podstawówce. Chodzę po górach, uczę się jeździć na rolkach (jeszcze uczę, bo nie umiem hamować, eeech), mieszkam na 5 piętrze bez windy. Najlepiej odpoczywam, jak się zmęczę

Ja mam dokładnie to samo, też najlepiej odpoczywam jak się wymęczę! Na rolkach jeżdzić nie umiem, ani na łyżwach Moja kumpela sobie kiedyś złamała na łyżwach nogę, a ja nigdy wcześniej nie próbowałam, a to mnie już całkiem zraziło.
Na jogę można pójść od sazu ale najlepiej na jakąś łagodną odmianę np sivanandę, na yengarę chcę się zapisać od przyszłego roku, to jest ta bardziej akrobatyczna forma i pewnie bez wcześniejszego wprawienia byłoby ciężko.
Dziewczyny, jest jeszcze bilard! Fantastyczna, zupełnie nie wymagająca wysiłku (no może trochę intelektualnego) dyscyplina sportu (?)

Napisane przez ashaa

Ja właśnie sporo pale i mam problem suchego oka, ale to nie od palenia, w sumie od urodzenia tak mam, mam atygmatyzm i bez okularów oczy strasznie mi się męczą, hm a nie ma soczewek miesięcznych takich żeby problem suchego oka zniknął ?

Chyba nie za dobrze Cię zrozumiałam.. Masz zespół suchego oka i dotąd nie używałaś kropli? I chcesz znaleźć soczewki które Ci nawilżą oczy i sprawią że problem suchego oka zniknie?
Raczej soczewki dodatkowo wysuszą Ci oczy. Ja problem suchego oka zaczęłam mieć dopiero po jakimś czasie noszenia soczewek. Kropli nawilżających używam non stop i jest ok, ale jak odstawię (chociaż na dwa dni jak ostatnio bo mi się skończyły) to problem wraca. Ale i tak się cieszę że mogę nosić soczewki, przecież 69% osób które nosi soczewki ma problem suchego oka więc nie jestem jakimś wyjątkiem! A nie wiem co by było gdybym znowu musiała wrócić do okularów, brrr

betig Soflens59 to soczewki które doskonale się centrują na oku dlatego jakość widzenia jest najlepsza spośród wszystkich soczewek jakie nosiłam! Ale niestety oczy w nich wysychają i pieką też najszybciej z wszystkich wypróbowanych przeze mnie soczewek! Radzę Ci popróbować też inne, bo a nóż widelec znajdziesz coś lepszego w czym oczy nie będą Ci w ogóle schły! Jeśli chodzi o Pure Vision to są dość grube więc widzi się w nich gorzej niż w zwykłych hydrożelowych soczewkach, coś jak w Optixach.

[zuczang]

Co do szkoły jogi w Warszawie,to polecam AHJ na Wałowej(szczególnie na początek) i Jogę na Foksal.

Co do soczewek...pisałam wcześniej o tych dziwnie dobranych mocach,ostatnio spróbowałam na chwilę założyć na prawe oko(mam tam -0,75)soczewkę właśnie -0,75 i widziałam świetnie!Już niedługo kończą mi się te jednodniówki i wybiorę się po miesięczne,boję się tylko co zaserwują mi tym razem...

Kupiłam krople Lacrimal,mam zamiar zakraplać na noc.Ktoś stosował,dobre?Pani farmaceutka powiedziała,że sama stosuje,zeby nawilżyć oczy po całym dniu soczewek i się spisują,to kupiłam

[Malla]

Lacrimal to zwykłe sztuczne łzy, nie można ich stosować bezpośrednio na soczewkę. Mój TŻ je stosuje na zmęczone oczy. A nie mówiłyśmy, że miałaś za słabe moce? Powinno być ok z takimi, jakie masz w okularach

[betig1975]

Możecie polecić jakieś krople z dłuższym terminem ważności (pół roku)? Mam hylo-comod, ale jutro muszę wyrzucić, bo kończy się termin. A nie zużyłam ich do końca.
Zdecydowałam się na wypróbowanie pure vision. Myślę, że będzie potrzebna zmiana mocy, na większe. Zdaję sobie sprawę, że są to soczewki silikonowo-hydrożelowe, więc będą sztywniejsze niż soflensy. Ale są nowocześniejsze, przepuszczają wiuęcej tlenu. Wolałabym wypróbować biofinity, ale ta cena...
Idę we wtorek do mojego okulisty, mam nadzieję, że z nowymi soczewkami, żeby mi sprawdził moce i to, jak się układają na oczkach. Jeśli będzie coś nie tak, nie podpasują mi to kupię procleary o większych mocach.
Tak jak pisałaś lalaith, problem suchego oka dotyczy wielu osób noszących soczewki i zdaję sobie z tego sprawę. Ale też nie mam aż takiego wielkiego z tym problemu, kropelki pomagają. W sumie to używam kropli tylko jak mam dużo pracy na komputerze i nie robię często przerw. Zdarzają się takie dni w miesiącu.

[ashaa]

Chyba jednak wybiorę się do specjalisty, ech wolę nie ryzykowac testowania na sobie, alę dziękuję za porady

[Malla]

ashaa - daj znać jaki będzie rezultat wizyty!

betig - też nie zużywam kropli do końca. Obecnie używam ich bardzo rzadko, jakoś nie mam już potrzeby Szkoda, że nie ma mniejszych, tańszych opakowań...

[lalaith]

Napisane przez betig1975

Możecie polecić jakieś krople z dłuższym terminem ważności (pół roku)? Mam hylo-comod, ale jutro muszę wyrzucić, bo kończy się termin. A nie zużyłam ich do końca.
Zdecydowałam się na wypróbowanie pure vision. Myślę, że będzie potrzebna zmiana mocy, na większe. Zdaję sobie sprawę, że są to soczewki silikonowo-hydrożelowe, więc będą sztywniejsze niż soflensy. Ale są nowocześniejsze, przepuszczają wiuęcej tlenu. Wolałabym wypróbować biofinity, ale ta cena...
Idę we wtorek do mojego okulisty, mam nadzieję, że z nowymi soczewkami, żeby mi sprawdził moce i to, jak się układają na oczkach. Jeśli będzie coś nie tak, nie podpasują mi to kupię procleary o większych mocach.
Tak jak pisałaś lalaith, problem suchego oka dotyczy wielu osób noszących soczewki i zdaję sobie z tego sprawę. Ale też nie mam aż takiego wielkiego z tym problemu, kropelki pomagają. W sumie to używam kropli tylko jak mam dużo pracy na komputerze i nie robię często przerw. Zdarzają się takie dni w miesiącu.

A ile już nosisz soczewki? U mnie problem suchego oka zaczął się po jakiś dwóch latach noszenia soczewek. Wcześniej wszystko było idealnie, nie miałam żadnych problemów, nigdy nie używałam kropli. A teraz już muszę używać codziennie.
Wiem że firma Alcon ma jakieś krople z 6m-cznym terminem ważności, ale nie pamiętam nazwy. Sama używam Hylo-comodu i hylo-care bo są dla mnie najlepsze.

zuczang lacrimal to pożądne krople dla kogoś kto ma niewielkie problemy z suchością oczu, ja preferuję krople które jednak zakrapla się na soczewki i nawilżają oczy na dłużej (hylo-comod i care na ok 7 godzin, Lacrimal na godzinę, dwie)

[betig1975]

Noszę soczewki od maja tego roku. Nie miałam problemu z suchym okiem, pomimo że pracuję na kompie. Niestety zachciało mi się płynu Renu (moja siostra używa i nie ma żadnego problemu - a nosi soczewki od 6 lat i to optimy). Po nim zaczęły się moje problemy. Płyn odstawiałam, ale dyskomfort pozostał. Wcześniej mogłam nosić soczewki długo i nic się nie działo, teraz czasami muszę zdjąć po pracy. Nie jest to takie uciążliwe, można zakroplić oczka i żyć dalej
Używam czasami w pracy kropelki hylo-comod, ale dziś ostatni dzień ich ważności. Muszę coś kupić. Chyba, że jak spróbuję purevision, to okaże się, że nie będę musiała. Mam nadzieję

[sema]

ja nosze soczewki już prawie 2 lata i tylko raz mialam problem że czułam suchość ale to od powietrza (za często grzane było i mało wilgoci), uzywam AirOptix Night&Day oraz płynu Renu i nie narzekam, kupuję na allegro bo jest duzo taniej

[SophieNeveu]

Napisane przez lalaith

Mam już nową pracę za barem od października, mam nadzieję że nie będzie tam za bardzo zadymione..
Z capoerą spytaj lekarza, mi okulista na judo nie pozwolił, a ćwiczyłam 3 miesiące bo miałam na studiach i musiałam zrezygnować
Specery też kocham, chcemy sobie z siostrą kupić kijki do nordic walking, szkoda że nie mieszkasz w Krakowie, bo byś się mogła do nas przyłączyć.



Ja mam dokładnie to samo, też najlepiej odpoczywam jak się wymęczę! Na rolkach jeżdzić nie umiem, ani na łyżwach Moja kumpela sobie kiedyś złamała na łyżwach nogę, a ja nigdy wcześniej nie próbowałam, a to mnie już całkiem zraziło.
Na jogę można pójść od sazu ale najlepiej na jakąś łagodną odmianę np sivanandę, na yengarę chcę się zapisać od przyszłego roku, to jest ta bardziej akrobatyczna forma i pewnie bez wcześniejszego wprawienia byłoby ciężko.
Dziewczyny, jest jeszcze bilard! Fantastyczna, zupełnie nie wymagająca wysiłku (no może trochę intelektualnego) dyscyplina sportu (?)

Ja ostatnio też myślałam o nordic walking ale czy to nie jest tak, że te ruchy z kijkami muszą być odopowiednie i jakoś tam zsynchronizowane? Ktoś mi mówił, ze to nie jest tak, że bierzesz kijki i od razu sobie śmigasz, tylko najpierw trzeba nauczyć się jak z nimi się chodzi.

A ja właśnie nie odpoczywam najlepiej jak się zmęczę ;P Jak się zmęczę, to raczej źle się czuję i wcale nie jest mi fajnie. Nie rozumiem wypoczynku poprzez duże zmęczenie fizyczne, jakoś to do mnie nie przemawia Chociaż wiem, że wielu to może sprawiać przyjemność, ja np. czuje się świetnie po długim szybkim spacerze, i nawet lubię jak mnie wtedy czasem nogi pobolą ]:-> To w sumie chyba jednak trochę rozumiem wypoczynek poprzez zmęczenie...

Heh, moja koleżanka na lodowisku na łyżwach złamała sobie kręgosłup. Taka to trauma, ze już nigdy więcej nie wejdzie na lodowisko.

Co do jogi, to czy arytmia, duża krótkowzroczność, problemy z siatkówką i kręgosłupem (a konkretniej skolioza) są jakimiś przeciwskazaniami do jogi? Bo nie mogę wykonywać np. ćwiczeń wysiłkowych (ze względu na oczy i serce). Czuję się bardzo ograniczona, i myślałam, że chociaż joga będzie jakaś neutralna.

Zuczang - dziękuję za polecenie A czy to są szkoły, które sama wypróbowałaś? Ćwiczysz jogę?

Bilard, heh, bardzo przyjemny sport, ale kosztowny Przecież stół, kijki, bile, wcale nie są tanie. A i miejsca trzeba mieć też całkiem sporo. W mojej klitce to taki stół zajął by całą przestrzeń

A co do tematu wątku... To byłam dzisiaj u optyka I jestem przeszczęśliwa, bo znalazłam genialne oprawki, w sam raz dla mnie (to w sumie odbiega od tematu, bo mam okulary.. ale zawsze to temat pokrewny ) Od razu się w nich zakochałam ;P I nie mogę się doczekać. Indeks 1,67 (cieńszych nie ma sensu,bo i tak za rok znowu wada mi poleci, i nie ma co wywalać i tak dużej już sumy na szkła) i mam duuużo mocniejsze szkła... Trochę mnie to dołuje, ale ciągle pocieszam się tym, że może kiedyś się zatrzyma. Tylko tyle chcę. Byłabym w 7 niebie
Całe życie nienawidziłam okularów, ale z tych naprawdę się cieszę Na razie nie mogę nosić soczewek, aż do operacji (wrzesień/październik, jeszcze nie mam dokłądnego terminu) a potem się zobaczy.