Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy

[fiolka85]

Napisane przez cisza-motyla

a ile można maxymalnie "moczyć" soczewki w pojemniczkach?

Można je moczyć tak długo jak się chce byleby wyrzucić je po 30 dniach od otwarcia( jeżeli są to soczewki miesięczne)
Należy tylko pamiętać o regularnym wymienianiu płynu w pojemniczku

Napisane przez plotkara0804

no faktycznie skoro w tamtych soczewkach mialam to zapalenie to nie nalezy juz ich zakladac.
bede musiala przepłacic w sklepie 100 zł, tak zamwiłabym na all. ale co z tego jak tydzien czekac...
zdrowie wazniejsze. chyba lepiej przepłacic za te soczewki niz potem znowu lecyzc oczko.

Upewnij się najpierw czy na pewno już możesz nosić soczewki

[Malla]

mjot - w moim przypadku to duża różnica, ale każdą soczewkę musi obejrzeć lekarz, nawet jeśli ma podobne wymiary. Może się okazać, że z jednej firmy pasują Ci 8.4, a z innej 8.7, dorzuca się do tego średnica i materiał, z którego jest soczewka zbudowana.

elkiza81 - wpisz w google "soczewki kontaktowe powikłania"; wybacz, ale nie wydaje mi się, by dziewczyny z wątku przekopywały go dla Ciebie w poszukiwaniu linku, który gdzieś tam kiedyś umieszczały, takie informacje się zapamiętuje, zamiast trzymać wiecznie w zakładkach w przeglądarce... Podam chociażby: kilka-kilkunastokrotny wzrost ryzyka zapaleń spojówek i rogówki, suchość oczu, wrastające naczynka, ubytki rogówki...

cisza-motyla - taka informacja jest zawsze na ulotce płynu, ale trzeba być ostrożniejszym, tzn. w przypadku przerwy na dzień przed założeniem musisz przepłukać soczewkę i zmienić płyn, bo obrazowo mówiąc, to jest tak jakbyś przez kilka dni moczyła się w wannie bez zmieniania wody...

Ciekawe, kto będzie miał posta nr 3333

[asiulek1705]

Cześć dziewczyny. Może moje pytanie będzie trochę głupie, ale liczę na wyrozumiałość Od kwietnia noszę soczewki, dodam, że miesięczne. A jutro mam wizytę kontrolną u okulistki i zaczęłam się zastanawiać czy powinnam pójść w soczewkach czy w okularach?

[fiolka85]

Powinnaś pójść w soczewkach.
Ale zabierz ze sobą pojemniczek na soczewki i płyn bo prawdopodobnie będziesz musiała je w trakcie wizyty ściągnąć na chwilę.

[cisza-motyla]

a czy jeżeli sie ma długie paznokcie to nie uszkodzi sie soczewki przy zdejmowaniu?

[Ineso]

Napisane przez cisza-motyla

a czy jeżeli sie ma długie paznokcie to nie uszkodzi sie soczewki przy zdejmowaniu?

Jak się ma wprawę to nie. Przy początkach z soczewkami, lepiej je przyciąć. Soczewkę chwyta się w oku opuszkami palców i długie paznokcie mogą uszkodzić raczej nie samą soczewkę, tylko oko. Ja mam raczej dłuższe i jest ok, ale juz przy pewnej długości robi się to bardziej skomplikowane i spiłowuje. Ale miałam koleżankę, która z tipsami ściągała - oczywiście wtedy trzeba sobie wynaleźć własny system ściągania.

[asiulek1705]

Napisane przez fiolka85

Powinnaś pójść w soczewkach.
Ale zabierz ze sobą pojemniczek na soczewki i płyn bo prawdopodobnie będziesz musiała je w trakcie wizyty ściągnąć na chwilę.

dziękuję za poradę Faktycznie tak zrobię. Pozdrawiam

[mjot]

no i oddalam do salonu soczewki 8.7 Bausch & Lomb -4...

jutro wybiore sie na florianska, aby sprwdzic, czy beda mieli 8,4...

[Malla]

Jak nie będzie tam, to powinny być w Contempo w Elefancie, sprzedają na sztuki w znośnych cenach.

[mjot]

dzieki M, dzis tam sie udam

[lalaith]

Napisane przez Malla

Lalaith - ooo, w jakim? Chciałam dziś przed pracą złożyć CV do Contempo w Wandzie, bo widziałam tam ogłoszenie, ale to już nieaktualne Skończyłam biologię, pracuję w banku. I jedno, i drugie jest na "b" i to jedyne, co te zawody łączy :P

Malluś przepraszam że dopiero teraz odpisuję, ale nie było mnie w domu, a w dzikiej głuszy w której mieszka mój ukochany nie mamy internetu. Nie pamiętam gdzie to było, ale natknęłam się na to ogłoszenie kiedy sama szukałam pracy czyli całkiem niedawno. Myślę że biologia to dobry punkt wyjścia do takiej pracy, może by tak jakieś studium zrobić dodatkowo i miałabyś duże szanse żeby się w jakimś zakładzie optycznym załapać skoro to Cię interesuje.

fiolka faktycznie chodzenie bez soczewek mnie nie interesuje. No cóż, popracuję trochę i zobaczymy. Teraz mam kolejnego schiza, że wyleją mnie z tej pracy bez przyczyny, jak z poprzedniej, po kilku tygodniach wątpliwej charówy. Choć to już miesiąc minął z szefową jeszcze nie rozmawiałam, a moja pierwsza wypłata została doliczona do wypłaty jakiegoś gościa który mi ją przekazał, bo ona nawet jeszcze nie wzięła z baru mojej umowy Na razie więc jestem tak jakby na "okres próbny", który się przedłuża ponad moje nerwy. A już mi się tam zaczeło podobać. Pomyślałam że po kilku miesiącach pracy, jeśli wytrwam oczywiście, zacznę składać CV po tzw "lokalach bez papierosa". Będę już miała doświadczenia, a co za tym idzie pewno większe szanse znalezienia satysfakcjonującej mnie pracy. Tak czy siak życzę sobie i Wam powodzenia!

Napisane przez mjot

no dobra teraz moja kolej.

od miesiaca mieszkam w krk, w moim rodzimym miasteczku trzeba sie umawiac na niesamowite terminy, by dostac sie do lekarza specjalizujacego sie w soczewkach (tylko we wtorki). Jest dla mnie raczej niemozliwe, by zalatwic ta sprawe tam.

nosze soczeki 1,5roku, Oasys (1miesieczne), jedno oko -3, drugie -4. wada caly czas sie pogarsza, 2tygodnie temu poszlam do osiedlowego okulisty w krakowie, ktory powiedzial, ze wada mi sie wyrownala, ale w ta gorsza strone (mam teraz w obydwoch -4).

Nosze 1miesieczne poniewaz na poczatku mojej kariery z soczewkami "czulam" 3 miesieczne na oku, w przeciwienstwie do 1, dlatego lekarka przepisala mi miesieczne.

Chcialabym sprobowac jednak tych 3 miesiecznych, poniewaz moje oczy (nie komentowac, prosze!) znosza idealnie niezdejmowanie na noc soczewek, zadymione pomieszczenia itp itd. ani razu moje oczy nie zaznaly bolu ze strony noszenia soczewek, choc wiem doskonale, ze moje traktowanie oczu zasluguje na spalenie na stosie.

Ponoc roznica jest ogromna miedzy Oasys a (nie pamietam nazwy) soczewkami 3miesiecznymi, tak mi mowil pewien sprzedawca okularow i soczewek (nie wiem, jakie stanowisko przedstawia) na Florianskiej, dlatego sie zastanawiam.

Czy warto zaryzykowac i kupic pare soczewek za 60zł? Nie ukrywam, jestem "biednym studentem", chodzi tez o pieniazki... (nie piszcie mi "to chodz w okularach", bo noszenie soczewek niesamowicie dodaje mi pewnosci siebie przez poprawe wygladu, to bardzo wazne dla mnie)

Dziwi mnie, że Twoja lekarka 1,5 roku uważa za "tyle czasu", w ciągu całego Twojego życia to tyle co nic, a chyba chcesz nosić soczewki całe życie, prawda ? A problemy z oczami żadko zaczynają się po tak krótkim czasie noszenia soczewek, u mnie nie było żadnych, więc na Twoim miejscu nie chwaliłabym dnia przed zachodem słońca i jak najlepiej dbała o oczy!
Teraz ja przedstawię nieco inny punkt widzenia na to co napisałaś z mojej skromnej perspektywy
Tak więc dla mnie która Oasysów nie toleruje kompletnie, pieką mnie po nich oczy tak jakby mi je coś wyżerało, 3 miesięczne soczewki B&L to jedne z najlepszych soczewek jakie wypróbowałam, mogę je nosić wiele godzin i nic nie czuję, są rewelacyjne. I zamiana ich na Oasys, które swoją drogą baardzo szybko wyrzuciłam było właśnie jak przejście z mercedesa do trabanta. Więc uważam że jak najbardziej warto wypróbować. Aha, i Oasys 8.4 to odpowiednik właśnie Soflens38 (dawnej Optimy) 8.7.

Aha i ja bym na Twoim miejscu kupiła sobie jedną parę próbną przez internet za ok 20zł a nie za 60.

[lalaith]

Napisane przez Madziaa1

Cześć dziewczyny!
Byłam na badaniu u okulisty dobrał mi soczewki purevison 8,6 14,00, -2.
Noszę je od 4 dni. Wiem ze okres akceptacji to 7-14 dni.
Jak na razie niestety, czuję soczewki i obawiam się, że zostały mi źle dobrane. Jeżeli te uczucie "Czucia soczewek" nie przejdzie po jeszcze max 4 dniach pojdę do okulisty i powiem co się dzieję.
Mam jednak pyt. z ciekawości jakie są zazwyczaj reakcje oka na soczewki za duże i za małe?? Jak można to samemu sprawdzić. I tak pójdę do tego lekarza w ramach gwarancji jeżeli nadal moje oczy nie zaakceptują purevison, ale chciałabym wiedzieć czy może już teraz mogę zaobserwować, że są złe. Dzięki za odp Pozdrawiam

Kochana, te soczewki są jednymi z twardszych i grubszych soczewek miękkich więc oko może się do nich przystosowywać nawet ok miesiąca. Na pewno są jednymi ze zdrowszych soczewek, bo mają bardzo wysoką przepuszczalność tlenu, ale jeśli Ci nie podpasują na pocieszenie dodam że jest wiele delikatniejszych i cieńszych soczewek, do ktorych oko szybciej się przyzwyczaja.

Napisane przez elkiza81

lalaith mam prośbę, nie przejrzałam jeszcze wszystkich stron w wątku, czy możesz mi podać link do artykułu o powikłaniach związanych z noszeniem soczewek? Dziekuję.

Zastanów się najpierw czy naprawdę chcesz to czytać ? Ja mam dość sceptyczne podejście do tego typu rzeczy, bo to tak jak czytanie ulotki z lekarstw: niby mnóstwo skutków ubocznych, a w praktyce prawie się nie zdarzają. A jak się naczytasz i sobie weźmiesz je do serca to zdarzają się o wiele częściej. W psychologii to się nazywa "mechanizmem samospełniającego się proroctwa" albo "samospełniającej przepowiedni".

[_Emi_]

Moja wada wynosiła rok temu -0,75. W tym momencie wydaje mi się ,że trochę się zwiększyła bo coraz dalej nie widze:/ I tu moje pytanie. Byłam rok temu u okulisty, który powiedział,że moja wada jest za mała żeby nosic soczewki. Może źle rozumuje ale mam nadzieje,że w tym momencie moja wada jest trochę większa bo wole noscic soczewki niż okulary (np. gdy siedze w szkole dalej od tablicy). Czy może byc tak,że moja wada będzie nadal za mała ? I czemu nie można noscic soczewek przy lekkich wadach?

[lalaith]

Napisane przez _Emi_

Moja wada wynosiła rok temu -0,75. W tym momencie wydaje mi się ,że trochę się zwiększyła bo coraz dalej nie widze:/ I tu moje pytanie. Byłam rok temu u okulisty, który powiedział,że moja wada jest za mała żeby nosic soczewki. Może źle rozumuje ale mam nadzieje,że w tym momencie moja wada jest trochę większa bo wole noscic soczewki niż okulary (np. gdy siedze w szkole dalej od tablicy). Czy może byc tak,że moja wada będzie nadal za mała ? I czemu nie można noscic soczewek przy lekkich wadach?

Można, okulista się myli więc idź do innego.

[mjot]

Napisane przez lalaith

Dziwi mnie, że Twoja lekarka 1,5 roku uważa za "tyle czasu", w ciągu całego Twojego życia to tyle co nic, a chyba chcesz nosić soczewki całe życie, prawda ? A problemy z oczami żadko zaczynają się po tak krótkim czasie noszenia soczewek, u mnie nie było żadnych, więc na Twoim miejscu nie chwaliłabym dnia przed zachodem słońca i jak najlepiej dbała o oczy!
Teraz ja przedstawię nieco inny punkt widzenia na to co napisałaś z mojej skromnej perspektywy
Tak więc dla mnie która Oasysów nie toleruje kompletnie, pieką mnie po nich oczy tak jakby mi je coś wyżerało, 3 miesięczne soczewki B&L to jedne z najlepszych soczewek jakie wypróbowałam, mogę je nosić wiele godzin i nic nie czuję, są rewelacyjne. I zamiana ich na Oasys, które swoją drogą baardzo szybko wyrzuciłam było właśnie jak przejście z mercedesa do trabanta. Więc uważam że jak najbardziej warto wypróbować. Aha, i Oasys 8.4 to odpowiednik właśnie Soflens38 (dawnej Optimy) 8.7.

Aha i ja bym na Twoim miejscu kupiła sobie jedną parę próbną przez internet za ok 20zł a nie za 60.

Hey, troche sie potlumacze teraz

To nie moja lekarka, tylko lekarka, ktora znalazlam u siebie na osiedlu w krk. mnie zdziwilo, ze tak pozytywnie ocenila moj stan zdrowia, dlatego tylko przekazalam to, co uslyszalam...

Fajnie, ze tansze soczewki lepiej Ci slużą

kupilam dzis softlens38 8.4, bo wczesniej kupilam 8.7 i uslyszalam od Was i okulistki, ze jesli nosze standardowo 8.4, to musze sie tego trzymac dlatego wymienialam je... teraz zamacilas mi w glowie...

[Malla]

Emi - Niektórzy mówią, że podejmowane ryzyko jest zbyt duże, ale soczewki to po prostu rzecz, z którą trzeba się rygorystycznie obchodzić i pilnować pewnych zasad, żeby nic się nie stało z oczami. Proponuję zmienić lekarza albo niech ten przynajmniej wyjaśni, co miał na myśli.

mjot - na każdym oku będzie to inaczej wyglądać, szkło szkłu nierówne. W moim przypadku standard Ciby, czyli bc 8.6, jest wyraźnie za duży, więc nie sądzę, by Optima o bc 8.7 mi pasowała. Jedne Johnsony o bc 8.4 są ok, drugie o tych samych parametrach nie. To jak rozmiar buta, nie tylko pomiędzy firmami, ale też różnymi modelami tej samej firmy może się znacznie różnić. A ponieważ mamy do czynienia ze skalą mini, tylko lekarz lub optometrysta jest w stanie ocenić dopasowanie.

[_Emi_]

Powiedział,że lepiej zakładac te okulary czasem niż męczyc oko:| Tylko on nie rozumie,że ja się mecze z okularami ;/ Musze iśc do innego lekarza.

[Malla]

Z taką wadą (ok.-1D) to "czasem" można zdjąć okulary (np. na imprezę), a założone najlepiej mieć na stałe. Soczewki są drogie i nie są zdrowe, prawie zawsze jakieś skutki uboczne się pojawiają, dlatego może lekarz nie chce Ci na to na razie pozwolić. Poza tym jeśli nie masz własnych zarobków, istnieje ryzyko, że będziesz na nich oszczędzać, przedłużać noszenie, kupować jak najtańsze w internecie i płyny typu "no name", a to może się skończyć niezbyt dobrze. Ale medycznych przeciwwskazań nie ma dla małych wad, jeśli oczy są zdrowe. Okulary nie są złe, do małej wady można dobrać praktycznie niewidoczne oprawki do każdej twarzy, wybór jest ogromny.

[lalaith]

Napisane przez mjot

Hey, troche sie potlumacze teraz

To nie moja lekarka, tylko lekarka, ktora znalazlam u siebie na osiedlu w krk. mnie zdziwilo, ze tak pozytywnie ocenila moj stan zdrowia, dlatego tylko przekazalam to, co uslyszalam...

Fajnie, ze tansze soczewki lepiej Ci slużą

kupilam dzis softlens38 8.4, bo wczesniej kupilam 8.7 i uslyszalam od Was i okulistki, ze jesli nosze standardowo 8.4, to musze sie tego trzymac dlatego wymienialam je... teraz zamacilas mi w glowie...

Ja nosiłam Acuvue Advance 8.3, Oasys 8.4, a Optimę czyli Soflens38 8.7.
Zrób tak: jak już przyjdą te soczewki idź w nich do okulisty niech pod lampą szczelinową sprawdzi czy nie są za ciasne.

Napisane przez _Emi_

Powiedział,że lepiej zakładac te okulary czasem niż męczyc oko:| Tylko on nie rozumie,że ja się mecze z okularami ;/ Musze iśc do innego lekarza.

No to w tym względzie się z nim zgodzę, czasem zakładaj okulary. A tak to możesz nosić soczewki Ja po domu chodzę w okularach, a jak gdzieś wychodzę wkładam soczewki, właśnie żeby jak najmniej "męczyć oczy"

[Malla]

Reasumując:
mjot - od razu z tymi nowymi udaj się do specjalisty i pamiętaj, że dobór uznaje się za udany nie po tylko jednej wizycie, bo soczewki używane kilkanaście dni, kilka tygodni zmieniają swoje właściwości.
Emi - rozwiązanie to posiadanie i soczewek, i okularów, wadę trzeba korygować, żeby bardziej nie rosła. Nie można nie mieć wcale okularów, mając wadę wzroku, bo soczewki to uzupełnienie, a nie podstawowy sposób korekcji (np. należy odstawiać w trakcie choroby, przeziębienia). Do szkoły możesz zabierać soczewki, po domu chodzić w okularach. Liczy się umiar i wyważenie

[mjot]

dzieki dziewczyny. mam na sobie softlensy 8.4, czuje sie w nich dobrze, ale! jechalam dzis samochodem i jakos nienaturalnie swiatla innych samochodow byly lekko rozproszone, inaczej niz zawsze. myslicie, ze moga byc jednak troche za ciasne? nie chce placic znowu za wizyte u okulisty...

jakie sa kosekwencje noszenia nieodpowiedniego rozmiaru?

[Malla]

I tak musisz iść do lekarza, nie można zmieniać ot, tak soczewek. Może spróbuj do tej okulistki, co na Kazimierzu przyjmuje na NFZ? Inne soczewki to inna jakość widzenia, stąd różnica.

[Nikita-v]

a ja mam nietypowy problem z soczewkami i niezbyt wiem jak z niego wybrnąć.

Z powodu pracy i braku czasu na załatwianie takich spraw, wysłałam ojca żeby kupił mi soczewki, ( 2 opakowania, bo mam różną wadę wzroku), grzecznie u optyka, firmowe itp.
Kupił, w sobote miałam wazne wyjście wiec otworzyłam obie paczki i się zaczęło, nijak wkładane ( a nosze dobre pare lat) nie były dobre, tzn ciągle źle widziałam.
Po dugich próbach, nerwach itp, obejrzałam dokładnie pudełko i okazało się, ze ojciec zamiast "-" kupił mi "+"

i co mam z tym fantem zrobic? nie wiem gdzie szukac, kto ode mnie je odkupi albo wymieni. Może znaleźć kogoś kto właśnie nosi takie, zeby kupił "-" ja mu dam plusy i dopłace?

Soczewki mają długą waznosc ale nie mogę ich oddać, bo otwarłam oba pudełka zostałam wiec i bez soczewek i bez pieniedzy - a nie kupie nowych dopóki nie uporam się z tymi ;(

ma ktos pomysł co zrobic z tym fantem??

[Malla]

wystawić na Allegro

[lalaith]

Napisane przez mjot

dzieki dziewczyny. mam na sobie softlensy 8.4, czuje sie w nich dobrze, ale! jechalam dzis samochodem i jakos nienaturalnie swiatla innych samochodow byly lekko rozproszone, inaczej niz zawsze. myslicie, ze moga byc jednak troche za ciasne? nie chce placic znowu za wizyte u okulisty...

jakie sa kosekwencje noszenia nieodpowiedniego rozmiaru?

Niestety, sama nie jesteś w stanie tego stwierdzić. Gdybyś wzięła 8.7 to na pewno za małe by nie były. Niejednokrotnie za ciasne soczewki bardzo dobrze się noszą, ale konsekwencje mogą być bardzo nieprzyjemne, łącznie z koniecznością przeszczepu rogówki, jeśli jej ubytki będą zbyt duże, stożkiem rogówki, który jest przeciwwskazaniem na całe życie do noszenia soczewek, jakimiś pęcherzami na niej itp., itd. Zresztą poszukaj w wyszukiwarce, na ten temat jest w internecie cała masa artykułów.
Za ciasnych soczewek nie wolno Ci nosić, idź bezpłatnie do jakiegoś okulisty który Ci je sprawdzi na NFZ, ja na wizytę ostatnio czekałam 9 dni, w tak krótkim czasie raczej nic Ci się nie stanie.

Emi wg mnie spokojnie możesz nosić soczewki Poi prostu noś je zamiennie z okularami i wszystko będzie ok. Nie dziwię Ci się że nie chcesz nosić okularów stale. Powodzenia!

[mjot]

lalaith, dzieki za ostrzezenie. szkoda tylko, ze na poczatku w dloniach mialam wlasciwa pare soczewek (8.7), po czym po przeczytaniu postow zmienialam na 8.4, by sie dowiedziec, ze kupilam za ciasne...:/

[Malla]

Ale nikt tu nie pisze, że na pewno są za ciasne...

8,7 w moim przypadku są tak duże, że nie da się chodzić.

[mjot]

rozumiem dziewczyny, w tym momencie to juz i tak mnie czeka wizyta u lekarza

niesamowicie mnie dziwi to, ze rozmiar rozmiarowi nie rowny jest! czy to przykladowo 8.7 to miara np. mm ile ma srednica soczewki?

[Malla]

Bingo! To promień krzywizny bazowej w mm. Rozmiary są nierówne, bo oprócz promienia liczy się też średnica soczewki [mm], materiał, z którego jest zbudowana, sztywność i sposób konstrukcji. Skoro już w dotyku i zakładaniu soczewki się mocno różnią, to co dopiero w zachowaniu na oku... Istnieją soczewki parametrycznie identyczne, ale od innych producentów, np. Eyeye Bioxy i OxygenOne i jeszcze nie słyszałam o tym, by osoby, które nosiły obydwie, zauważyły jakąkolwiek różnicę.

[mjot]

wlasnie jest niesamowita roznica w dotyku, bausch sa strasznie delikatne i lubia sie "sklejac", a przeciwienstwie do oasys...

coraz bardziej mnie to interesuje acz od wczoraj na powaznie zajmuje sie rozpoczeciem przygotowania sie pod wzgledem teoretycznym do zabiegu laserowej korekcji oka. czytalam juz watek na wizazu i mysle, czy by nie rozpoczac tymczasowego zycia w okularach...

wyczytalam wlasnie tam, ze przez noszenie soczewek zanika jakis nablonek? mozecie mi to wyjasnic?