Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy

[spioch7]

Mam nadzieje ze ktos mi pomoze.Chcialabym nosic soczewki nosze okulary chyba z 6 lat teraz mam 17 i nie krywam ze oklary zmniejszaja mi oko jestem krotkowidzem wiec to chybaminusy (nigdy nie wiem);p jestem krotkowidzem i mam astygmatyzm czy moge nosic soczewki?czy jakas wada wyklcza ich noszenie? Mam juz dos grube szkla lewe oko -2 prawe -1.5 a zaczelo sie od -1.0 i- 0.75 boje sie ze moja wade bedzie sie poglebiac i bede fatalnie sie czuc z takimi grubymi szklami

[Malla]

Taka zmiana w ciągu 6 lat nie jest wcale duża... Piszesz, że masz astygmatyzm, ale jakie moce cylindryczne? Rozumiem, że -2 i -1,5 to moce sferyczne.
W czym mamy Ci pomóc konkretnie? Jeśli jesteś w stanie ponieść koszty użytkowania soczewek, to możemy Cię co najwyżej wysłać do specjalisty zajmującego się soczewkami (okulista lub optometrysta), pracującego przy dobrze wyposażonym salonie

[spioch7]

chcialaabym wiedziec czy jakas wada wzroku wyklucza noszenie soczewek i czy noszac szkla kontaktowe osiagne takie widzenie jak za pomoca okularow?(czy gorsze)?no i jeszcze tee moce cylindryczne nie wiem czy moga byc takie w soczewce..

[fiolka85]

Napisane przez Malla

Fiolka - nie wiedziałam, że on jest oprometrystą, myślałam że lekarzem specjalizującym się w soczewkach, chociaż w sumie jedno drugiego nie wyklucza ;] Mają w salonie lekarza obok, ale niestety nie ma zniżki na skorzystanie z usług obydwu naraz, więc z wysuszonymi oczami musiałam iść we wrześniu do VE (które nie zawiodło).

Jest kontaktologiem, osobą specjalizującą się w doborze soczewek kontaktowych ( można to robić zarówno po okulistyce jak i optometrii).
W Polsce z tłumaczeniem się kto to jest optometrysta jest trochę zamieszania, więc mało kto mówi o tym wszystkim pacjentom.
A z suchym okiem związanym z soczewkami też mogłaś iść do niego.

Napisane przez pani-jesień

Zastanawia mnie, czemu ma służyć badanie pt.: "Na jakim tle pani lepiej widzi: czerwonym czy zielonym?" Pytałam, ale się nie dowiedziałam Tyle wiem, że o jakiś kontrast chyba chodzi

Ha, ja wiem, ja wiem
to badanie służy ocenie czy masz dobrze dobrane moce, jeżeli tak to widzisz tak samo wyraźnie na tle zielonym jak i czerwonym. Jeżeli potrzebujesz mniejszego plusa lub większego minusa to widzisz wyraźniej na czerwonym i analogicznie jeżeli potrzebujesz słabszego minusa to widzisz lepiej na zielonym. A chodzi o to, że różne długości fali świetlnej są załamywane z różną mocą przez układ optyczny oka.

Napisane przez Malla

Pani Jesień - tutaj specjalistką jest tylko Fiolka, mam nadzieję że nie czyta często wątku o kolorowych soczewkach, bo można się w nim trochę podłamać widząc, jaką samowolkę dziewczyny uprawiają..

Nie czytam, nie czytam bo zauważyłam, że toczy się tam głównie rozmowa o kolorach i efekcie jaki dają, a jak dla mnie to najmniej ciekawa kwestia dotycząca soczewek.

Napisane przez pani-jesień

Swoją drogą - czyta się Ciebie jak zawodową okulistkę/optometrystkę

Też tak myślę, Malla może powinnaś się przekwalifikować to tylko 2 lata.

[spioch7]

Napisane przez spioch7

chcialaabym wiedziec czy jakas wada wzroku wyklucza noszenie soczewek i czy noszac szkla kontaktowe osiagne takie widzenie jak za pomoca okularow?(czy gorsze)?no i jeszcze tee moce cylindryczne nie wiem czy moga byc takie w soczewce..

up

[xxxXDxxx]

Witam...Chciałbym uzyskac pomocy od Was...Mianowicie mam wade wzroku prawe oko 0.5 a lewe oko 0.25...Bez okularow rozmazuje mi sie jak jest cos daleko...Mam pytanie czy jest mozliwosc abym mogl kupic soczewki najlepiej kwartalne?? Czy noszenie soczewek jest dobre itp? I ile moga kosztowac soczewki kwartalne...Najbardziej zalezy mi na odpowiedzi czy zdrowe sa te soczewki kwartalne...

[Malla]

xxxXDxxx - błagam, przeczytaj choć trochę wątku albo innych źródeł internetowych na temat takich fundamentalnych pytań, a najlepiej idź do lekarza...

spioch7 - nie piszesz jaki masz cylinder. Jeśli mały, to ok, jeśli większy, to wyjdzie nieco drożej, jeśli duży, to może być problem. Widzenie może być nawet lepsze niż w okularach, bo nie ma wyraźnego zmniejszenia obrazu ani rozmycia po bokach.

[LadyInBlack2]

Czy ktoś z Was ma doświadczenie w używaniu soczewek na basenie?

Ja zawsze przed basenem zdejmuję ale potem czuję się jak ślepiec i muszę prosić współpływających np. o odczytanie godziny na zegarze Oczywiście pływam zawsze w okularach ale zdarza im się rozszczelnić w trakcie. Generalnie boję się kontaktu soczewki z jakąkolwiek inną wodą niż ta w płynie do dezynfekowania więc nie uznaję nawet mycia twarzy w soczewkach a co dopiero kontakt z chlorem na basenie Myślicie, że przesadzam? Jak to jest- można nosić soczewki na basenie bez obaw o uszkodzenie lub zainfekowanie oka? Przecież zawodowi pływacy muszą sobie jakoś z tym radzić. Czy to jest bezpieczne? Oświećcie laika bo przyznam trochę, że bycie ślepcem na basenie jest trochę niekomfotrowe.

[Malla]

LadyInBlack2 - Nie przesadzasz. Otylia używa jednodniówek

[spioch7]

Napisane przez Malla

spioch7 - nie piszesz jaki masz cylinder. Jeśli mały, to ok, jeśli większy, to wyjdzie nieco drożej, jeśli duży, to może być problem. Widzenie może być nawet lepsze niż w okularach, bo nie ma wyraźnego zmniejszenia obrazu ani rozmycia po bokach.

Nie pamietam jaki mam cylinder a jesli jest on duzy tzn e moge miec problem z dobraniem odpowiednich soczewek?

[lalaith]

Napisane przez xxxXDxxx

Witam...Chciałbym uzyskac pomocy od Was...Mianowicie mam wade wzroku prawe oko 0.5 a lewe oko 0.25...Bez okularow rozmazuje mi sie jak jest cos daleko...Mam pytanie czy jest mozliwosc abym mogl kupic soczewki najlepiej kwartalne?? Czy noszenie soczewek jest dobre itp? I ile moga kosztowac soczewki kwartalne...Najbardziej zalezy mi na odpowiedzi czy zdrowe sa te soczewki kwartalne...

Ja je noszę i nie narzekam. Idź do okulisty i poproś żeby Ci takie dobrał. A jak będzie marudził to idź do innego.

[Malla]

spioch7 - szkła z cylindrem do ok.-2,25D są 2x droższe od zwykłych i jest ich mniejszy wybór, stąd i trudniejszy dobór. Przy dużym cylindrze standardowe soczewki miękkie o krótkim okresie, np. miesięczne, odpadają, ale istnieją jeszcze roczne i twarde, więc korekcja nie jest niemożliwa, nie ma co się załamywać
BTW jak można nie znać, choćby "na oko" swojej wady?

[spioch7]

Napisane przez Malla

spioch7 - szkła z cylindrem do ok.-2,25D są 2x droższe od zwykłych i jest ich mniejszy wybór, stąd i trudniejszy dobór. Przy dużym cylindrze standardowe soczewki miękkie o krótkim okresie, np. miesięczne, odpadają, ale istnieją jeszcze roczne i twarde, więc korekcja nie jest niemożliwa, nie ma co się załamywać
BTW jak można nie znać, choćby "na oko" swojej wady?

nie pamietam cylindrow chodze do okulisty raz na rok i nie zagladam w papiery.

ps czy okulista nauczy mnie zakladac sobie szkla?

[Malla]

Od tego on jest

[xxxXDxxx]

Napisane przez lalaith

Ja je noszę i nie narzekam. Idź do okulisty i poproś żeby Ci takie dobrał. A jak będzie marudził to idź do innego.

Hmm a moge wiedziec ile placisz ok. za soczewki kwartalne i czy zdaja egzamin te kwartalne? :P

[pani-jesień]

Napisane przez fiolka85

Ha, ja wiem, ja wiem
to badanie służy ocenie czy masz dobrze dobrane moce, jeżeli tak to widzisz tak samo wyraźnie na tle zielonym jak i czerwonym. Jeżeli potrzebujesz mniejszego plusa lub większego minusa to widzisz wyraźniej na czerwonym i analogicznie jeżeli potrzebujesz słabszego minusa to widzisz lepiej na zielonym. A chodzi o to, że różne długości fali świetlnej są załamywane z różną mocą przez układ optyczny oka.

Dziękuję za odpowiedź Ja jednym okiem widziałam wyraźniej na czerwonym tle, a drugim - na zielonym Teraz już rozumiem, czemu okulistka nie była tym zachwycona i postanowiła na kolejnej wizycie zmienić mi moce soczewek

Nie orientuje się któraś z Was czy mogę po raz kolejny dostać parę soczewek do wypróbowania gratis? To byłby już 3. raz - najpierw dostałam Air Optixy masakratory (), teraz mam Oasysy, które też mi nie pasują Jeśli za wypróbowanie kolejnych musiałabym już zapłacić, to rezygnuję z soczewek, bo nie bardzo mnie stać na takie eksperymenty

[Malla]

pani-jesień - to zależy od salonu. Niektóre krzyczą sobie 50zł za parę próbną, inne mają gratis w ramach wizyty.


Okulistka podbijająca zaświadczenie zw. z medycyną pracy powiedziała mi, że jestem przekorygowana. Widzę świetnie w soczewkach, wcześniej miałam trochę słabsze (jedno o 0,25D, drugie o 0,5D) i nie byłam zadowolona. To ja już nie wiem, co znaczy "dobrze widzieć", czy ostre kontury, czy lekko rozmazane... :/

[pani-jesień]

Napisane przez Malla

pani-jesień - to zależy od salonu. Niektóre krzyczą sobie 50zł za parę próbną, inne mają gratis w ramach wizyty.

Rozumiem. To już widzę, że chyba muszę zainwestować w nowe oprawki, a z soczewkami dać sobie spokój Zresztą, nie mam już pomysłu, jakie kontakty mogłabym jeszcze wypróbować - w grę wchodzą li i jedynie takie, które mają bardzo wysoką przepuszczalność tlenu Czyli właściwie zostają tylko Optixy Night&Day, a one mają bardzo małą średnicę, więc raczej odpadają

Okulistka podbijająca zaświadczenie zw. z medycyną pracy powiedziała mi, że jestem przekorygowana. Widzę świetnie w soczewkach, wcześniej miałam trochę słabsze (jedno o 0,25D, drugie o 0,5D) i nie byłam zadowolona. To ja już nie wiem, co znaczy "dobrze widzieć", czy ostre kontury, czy lekko rozmazane... :/

Jak dla mnie ostre kontury. Ale jeśli nie - to też jestem przekorygowana, przynajmniej na jednym oku
Lekko rozmazane kontury są denerwujące

[Malla]

pani-jesień - może Biofinity? Są mniej sztywne od Optixów.
Też mi się wydaje, że kontury powinny być ostre, ale kobitka mnie przestraszyła...

[pani-jesień]

Napisane przez Malla

pani-jesień - może Biofinity?

Biofinity? Muszę poszukać czegoś o nich

Też mi się wydaje, że kontury powinny być ostre, ale kobitka mnie przestraszyła...

To teraz poczekajmy na opinię fiolki85
Ja, przy lekko rozmazanych konturach, odnoszę wrażenie, że wysilam wzrok, by widzieć wyraźniej, a to chyba nie jest dobre

[madiya]

Napisane przez LadyInBlack2

Czy ktoś z Was ma doświadczenie w używaniu soczewek na basenie?

Ja zawsze przed basenem zdejmuję ale potem czuję się jak ślepiec i muszę prosić współpływających np. o odczytanie godziny na zegarze Oczywiście pływam zawsze w okularach ale zdarza im się rozszczelnić w trakcie. Generalnie boję się kontaktu soczewki z jakąkolwiek inną wodą niż ta w płynie do dezynfekowania więc nie uznaję nawet mycia twarzy w soczewkach a co dopiero kontakt z chlorem na basenie Myślicie, że przesadzam? Jak to jest- można nosić soczewki na basenie bez obaw o uszkodzenie lub zainfekowanie oka? Przecież zawodowi pływacy muszą sobie jakoś z tym radzić. Czy to jest bezpieczne? Oświećcie laika bo przyznam trochę, że bycie ślepcem na basenie jest trochę niekomfotrowe.

Ja ostatnio zrobiłam eksperyment i przemyłam wodą z kranu soczewkę, która i tak miałam już wyrzucić, a potem założyłam na oko..tak mnie piekło, że musiałam szybko wyciągnąć.

Wiecie co mnie denerwuje w soczewkach, to, że często widze niewyraźnie, albo w ogóle tak źle widze, że nie moge normalnie przez to funkcjonować.
Kiedy człowiek przeżywa stres to silnie napinają się mięśnie oka, a ja jestem osoba nieśmiałą, często, jak mam coś na mieście załatwić, to się denerwuje, i wtedy właśnie pogarsza się moje widzenie w soczewkach. Albo np., kiedy mam głowę skierowaną do dołu np. jak coś pisze, to widze podwójnie. Ostatnio byłam właśnie w sprawie pracy i wypełniałam umowe i normalnie ledwo litery widziałam, pisałam na czuja :/ Jestem astygmatykiem i noszę soczewki toryczne, może to dlatego, popodobno nie widzi się w nich tak idealnie, jak w zwykłych soczewkach. Najlepiej widzę, kiedy nie wykonuje ruchów głową np ide na spacer i patrzę przed siebie, albo gdy tv oglądam.
Albo jeszcze np. taka rzecz, że po 21 gorzej widze w soczewkach, zamazany obraz, soczewki uwierają mnie w oczy. Może to dlatego, że oczy są suche. Musze kupić sobie krople bez konserwantów i będe nimi nawilżać oczy. Może to coś pomoze. Też macie takie problemy z soczewkami torycznymi??

[Malla]

madiya - to dziwne, woda nie powinna piec w oczy... W braku kontaktu soczewek z wodą chodzi o to, że żyje w niej groźny pierwotniak Acanthamoeba, który rozmnaża się na soczewce i wnika w rogówkę, może nie być usunięty przez płyn i powoduje poważne powikłania, w tym utratę wzroku. Do tego dochodzą liczne bakterie, które mogą być oporne na płyny. Możesz o tym poczytać tutaj, tutaj lub tutaj.
Cytat z ostatniego artykułu:
<<Połowa osób noszących tzw. szkła kontaktowe ma ubytki w rogówce oka. "U większości ludzi takie uszkodzenia goją się w ciągu 24 godzin, ale dla niektórych mogą być niebezpieczne.">>

[madiya]

Tak tak wiem Malla, tak tylko chciałam sprawdzić, czy da się umyć wodą soczewke hehe i bardzo piekła w oczy.

[fiolka85]

Napisane przez Malla

Też mi się wydaje, że kontury powinny być ostre, ale kobitka mnie przestraszyła...

Są różne teorie na ten temat. Niektórzy dają najsłabszą moc w której jest się w stanie przeczytać 100% ustalonej normy i nie dają mocniejszych nawet jeżeli poprawiłyby widzenie.
Ja uważam, że to nie jest dobre podejście bo wiele osób może osiągnąć lepszą ostrość wzroku ( niż te umowne 100% czyli rząd liter podpisany 1.0) i ja uważam, że powinno się korygować do najlepszej ostrości wzroku jaką może osiągnąć dana osoba, czyli jeżeli powiedziałabyś mi że np w -4,00D jesteś w stanie przeczytać litery ale ich krawędzie nie są ostre i trochę się musisz domyślać, a w -4,25D widzisz te litery wyraźnie to prawdopodobnie dobrałabym -4,25D, ale sprawdziłabym to jeszcze na innych testach m.in czerwono- zielonym. Jest kilka sposobów, żeby się upewnić w razie wątpliwości, jaka korekcja jest prawidłowa.

[fiolka85]

Napisane przez madiya

Albo np., kiedy mam głowę skierowaną do dołu np. jak coś pisze, to widze podwójnie. Ostatnio byłam właśnie w sprawie pracy i wypełniałam umowe i normalnie ledwo litery widziałam, pisałam na czuja :/ Jestem astygmatykiem i noszę soczewki toryczne, może to dlatego, popodobno nie widzi się w nich tak idealnie, jak w zwykłych soczewkach. Najlepiej widzę, kiedy nie wykonuje ruchów głową np ide na spacer i patrzę przed siebie, albo gdy tv oglądam.

Może masz źle dopasowane soczewki bo to co piszesz może świadczyć o tym, że ona Ci się rotuje na oku( tzn obraca się oś cylindra) stąd lepsze widzenie jak patrzysz prosto a gorsze gdy próbujesz spojrzeć na boki lub w dół.
A gorsze widzenie jest gdy poruszasz głową na boki czy chodzi o ruch samych oczu w bok?

[madiya]

Soczewki są na pewno dobrze dobrane. Pani doktor powiedziała właśnie, że u astygmatyków tak niestety jest, że czasami widzi się niewyraźnie, i dlatego trzeba starać się poruszać całą głową, kiedy patrzy się w bok, a nie tylko samymi oczami. Nie pamiętam juz dokładnie, co mówiła, ale coś o tym, że soczewki toryczne maja obciążenie..tylko właśnie nie pamiętam, o co chodziło z tym ehh

Ciba Vision ma w swojej ofercie nowe soczewki "oddychające" dla astygmatyków, pisze, że zapewniają lepszą ostrość widzenia.
http://www.epacjent.pl/artykul.php?i...ial=Okulistyka
Koniecznie musze je wypróbować, może będą bardziej komfortowe od tych, które teraz uzywam - SofLens, Bausch&Lomb

[mango55]

Witam. Mam pewien dylemat dotyczący mocy soczewek i potrzebuję waszej porady. Chodzi o to, że coraz gorzej widzę w swoich soczewkach. Wszystko mi się rozmazuje już z odległości kilkunastu metrów:/ Nie widzę nawet numeru nadjeżdżającego tramwaju, a o robieniu notatek z tablicy na wykładach już w ogóle nie wspomnę... Cały czas muszę mrużyć oczy. Myślałam, że to tylko chwilowe ale niestety nie widzę poprawy. Czy w związku z tym mogłabym zwiększych trochę moc soczewek bez konsultacji ze specjalistą? Muszę zamówić je w ciągu kilku dni i raczej nie będę miała okazji odwiedzić okulisty. Dodam, że noszę je od pół roku. Są to soczewki toryczne, Dwutygodniowe J&J Acuvue Advance for Astigmatism; D: -1,00 ; CYL: -1,75.

[Malla]

madiya - to dobrze, że piekła, oczy wiedziały z czym mają do czynienia

pani-jesień - Biofinity to najnowsza soczewka sferyczna na rynku, nie jest zbyt szeroko dostępna w polskich gabinetach. Ma bardzo wysoką przepuszczalność tlenu przy małej sztywności, więc powinna być komfortowa. Właściwości optyczne też ma bardzo dobre, powinna zapewniać dobre widzenie. Ale wiadomo, u każdego będzie spisywać się inaczej. Sama bym spróbowała, ale jest za duża na mnie.

fiolka85 - dziękuję, uspokoiłaś mnie Jak się nazywa ten test z kolorami? Myślałam, że już skończyły się moje problemy z soczewkami, a tu nagle pojawiły nowe... Zwykle gdy odbierałam nowe okulary, po miesiącu widzenia jak brzytwa widziałam już słabiej. Obecne mam od lutego i widzę bardzo dobrze, choć jak byłam w VE, to prawe oko nie widziało tak jak lewe - miałam w tym okresie bardzo suche i zmęczone oczy, nie wysypiałam się, więc może to było chwilowe. Jako biolog doceniam to, że mogę rozpoznać np. drzewo po liściach, jak byłam na studiach, to po prostu nie widziałam ich kształtu, pewnie stąd moja niechęć do botaniki...

madiya - jakie masz moce w okularach, a jakie w soczewkach? To nie jest normalne ich zachowanie. Czasem u astygmatyków trzeba iść na kompromis co do mocy, ale na pewno nie powinno się widzieć podwójnie pod żadnym kątem, to by sugerowało jednak ich zły dobór.
Oczywiście, że warto spróbować Optixów. Co do kropli, weź pod uwagę możliwość ich używania bezpośrednio na soczewkę - nie wszystkie są stworzone dla nas. Złe widzenie wieczorem może być spowodowane wysuszeniem, zmęczeniem oczu lub jakością soczewek. Masz szkiełka starszej generacji, nie przepuszczają dużo tlenu, więc nie powinno się w nich chodzić za długo. W domu najlepiej je zdejmować.

mango55 - myślę, że bez problemu znajdziesz lekarza w ciągu kilku dni. Może to nie pogorszenie wady, a np. zmętnienie rogówki? Kiedy ostatnio byłaś na kontroli? Jeśli pół roku temu, to najwyższy czas na wizytę - zasoczewkowani powinni je odbywać 2x w roku, bo są grupą wysokiego ryzyka.

[mango55]

Ostatnia wizyta była właśnie pół roku temu, kiedy okulista sprawdzał reakcję oka na soczewki. W takim razie może jeszcze zdążę odwiedzić okulistę, a w między czasie pozwolę moim oczom odpocząć trochę od soczewek. Może lepiej im to zrobi;P

[madiya]

Malla i fiolka85 dziękuję za zainteresowanie a więc tak mam następujące moce w soczewkach: sfera: - 1.75 cylinder: - 2.25 oś: 180
fiolka85 właśnie pani doktor, która dobierała mi soczewki na badaniu powiedziała mi, że lepiej dobrać soczewki o takiej mocy, żeby widzieć w nich "łagodnie" a nie "agresywni" jak się wyraziła. Przy odczytywaniu liter w jednych szkiełkach widziałam tak super ostro "agresywnie", że aż światło tablicy po oczach mi biło a w drugich litery były mnie wyraźne. No i właśnie lekarka przepisała mi te słabsze szkła.