Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy

[Cathy86]

Napisane przez Malla

Zauważyłam, że taka zabawa działa uzdrawiająco. Od paru tygodni nie mogłam się pozbyć kaszlu po chorobie, co teraz krąży po Krakowie, powala ludzi w jeden wieczór i przerzuca się na płuca. Odkąd lekarka założyła mi szkiełka, nie zakaszlałam ani razu

hehehe No i bardzo dobrze. To znak, że szkiełka będą Ci pomocne (jakos dziwnie zabrzmiało to... ale juz pozno wiec wybaczcie

[larva]

Napisane przez kasia5558

Uwazam, ze kupno soczewek to byla jedna z decyzji, ktora zmienila CAŁKOWICIE moje życie nawet nie wyobrazacie sobie jak bardzo i w jak wielu punktach,napisanie tego zajeloby mi kolejny post

Podpisuję się pod tym. Soczewki zmieniają w życiu okularnika [ 6,5 roku z okularami !] tak dużo, że to jest nie do opisania. Ja jestem bardzo zadowolona, że noszę soczewki. To była jedna z najlepszych decyzji.

[kasia5558]

Napisane przez larva

Podpisuję się pod tym. Soczewki zmieniają w życiu okularnika [ 6,5 roku z okularami !] tak dużo, że to jest nie do opisania. Ja jestem bardzo zadowolona, że noszę soczewki. To była jedna z najlepszych decyzji.

Dokładnie
Jeszcze jak sie ma duza wade to juz w ogole po raz pierwszy zobaczylam swoja twarz wyraznie i z odleglosci BEZ niczego na twarzy (dla mnie okulary zdecydowanie nie byly ozdoba haha) i powiem wam, ze przezylam niemaly szok widzac siebie.

[misiapisia]

A co ja mam powiedziec? 20 (!) lat w okularach i wada -8 (!). Zalozenie kontaktow zmienilo mnie, moje zycie i swiat, a przede wszystkim moje spojrzenie na siebie i swiat
2 lata temu dostalam moje pierwsze kontakty, jak juz kiedys pisalam, nastawialam budzik pol godziny wczesniej, zeby zdazyc je zalozyc przed wyjsciem do pracy, potem doszlam do wprawy.
Malla, pierwszego wieczoru tez myslalam, ze bede w nich spac, bo nie umialam ich wyjac A na pocieszenie powiem ci, ze kiedy 2 miesiace temu przeszlam z soczewek rocznych na miesiecznych znow mialam takie problemy jak ty. Te roczne byly jakies sztywniejsze i zakladalam je w sekunde, te nowe, miesieczne sa mieciutkie i tez sporo czasu zajelo mi nauczenie sie od nowa jak je zakladac i zdejmowac.
Nie zalamuj sie, trenuj, trening czyni mistrza

[karola017]

Hej Dziewczyny ;] jestem tu nowa na tym wątku ale widzę że może on mi dużo pomóc . Mam 18 lat i wadę wzroku. Na soczewki "poluję" juz od dawna ale rodzice zabronili mi ich nosić do czasu gdy będę pełnoletnia . Musiałam się męczyć ale teraz kiedy wreszcie mam 18 na karku chcę pójść do dobrego okulisty, zbadać sobie wzrok i dobrać odpowiednie szkła kontaktowe. Gdzie w Lublinie lub okolicach znajdę dobrego okulistę który przepisze mi soczewki? Ile taka wizyta może mnie kosztować? Co powinnam wziąć ze sobą i na co zwrócić uwagę? W sumie pierwszy raz idę do jakiegoś lekarza SAMA - zawsze z rodzicami a wiec przepraszam za tak dużą ilość pytań. Mam jednak nadzieję że ktoś dobroduszny pomoże

[kasia5558]

Co do lekarza to ja nie pomoge, bo nie jestem z Twoich okolic
co do samej wizyty - standardowa. Lekarz Cie zbada, jak powiesz ze chcesz soczewki moze np powiedziec ze masz podraznione oczy, przepisze jakies krople/tabletki, zeby sie uspokoilo i moze kazac przyjsc np za dwa tygodnie (ja tak mialam bo jestem alergikiem).A moze byc tak ze zalatwisz wszystko"od reki". Bedzie Cie wszystkiego uczyl, pielegnacji, jak sie zaklada soczewki, jak zdejmuje, jak sprawdzic, czy nie sa "na lewa strone". Dostaniesz karteczke na ktorej bedziesz miec opisane jakie musisz miec soczewki.
Ja dostalam pierwsza pare i maly plyn gratis do wizyty.Potem juz musialam kupowac

[lalaith]

Napisane przez rhapsody

wydaje mi sie, ze wlasnie 8,7 to jest promień
ja taki mam, i malo soczewek ma taki wlasnie, pzrynajmniej te na allegro
ja mam z Vision, jakies ich firmowki
a teraz jak szukalam na all to sa 8.7 ale dwutygodniowe adwance
czy moge sobie tak bezkarnie przejsc na 8,6? czy bedzie AŻ tak duza roznica?

Jak masz standardowy promień krzywizny oka to nie będzie, ale nie wiem szczerze mówiąc jakie standardy ma VE

[Cathy86]

Napisane przez misiapisia

A co ja mam powiedziec? 20 (!) lat w okularach i wada -8 (!). Zalozenie kontaktow zmienilo mnie, moje zycie i swiat, a przede wszystkim moje spojrzenie na siebie i swiat

Zgadzam się! Jak ja siebie zobaczyłam bez okularów w lusterku z normalnej odległości to byłam w szoku hehe (Wada -7, wiec tez jestem ślepa) Soczewki sa super wlasnie dla ludzi z wieksza wadą, czujesz sie wtedy jakbyś widziała normalnie bez okularów!!! Super uczucie. Wiadomo nie to samo co zdrowe oczy ale mozemy sobie chociaz wyobrazic jak to jest widziec bez okularów hihi

[fructissa]

Malla- a moze sprobouj soczewek miesięcznych night&day? Można w nich chodzić 30 dni (i nocy ) bez zdejmowania . Chociaż mi specjalistka poradziła, że lepiej na jeden dzien i jedna noc w kazdym tygodniu ją zdjąć .

Ja strasznie nie lubiłam się cackać w to całe codzienne zakładanie, zdejmowania (o zgrozo kiedyś sobie naciągnęłam taką błonkę w oku i w ogoleeee, kiedy wam opowiem :P) i czyszczenie- dlatego teraz noszę nigh&day

[craaazygirl]

ja mam 3-miesieczne. kiedy zakladalam je 1 raz to zajelo mi caly dzien..tragedia...balam sie wsadzic do oka i kiedy juz bylo blisko to mruglalam i wypadala... teraz zakladanie soczewek zajmuje mi ok 10 sek na jedno oko (zalezy czy sa pruchy wtedy musze zdejmowac;/) . teraz czuje sie pewniejsza siebie kiedy nie nosze okularow bardziej atrakcyjna. moze dlatego ze okulary bardzo pomnijszaly mi oczy(mam wade -4,5) .

[Ladzia_15]

Ja obecnie (po 5miesiecznej praktyce) jestem w stanie sobie zalozyc soczewke bez lusterka Ale wole z bo wtedy idzie mi jeszcze szyciej A sciagam juz zawsze bez lustereczka raz dwa trzy i posprawie A poczatki tez milam trudne. o ile sciaganie od samego poczatku nie sprawia mi wiekszych problemow to zalozyc soczewke poczatkowo bylo dla mnie zadaniem nie do wykonania.

[Malla]

Niesamowicie podnosicie na duchu Mam dużą wadę, choć lekarze twierdzą, że to jeszcze mała.

Fructissa - opowiedz o tej błonce, tak ku przestrodze, proszę... Jaka jest różnica w kosztach?

Byłam dzisiaj u optyka wybrać okulary (wzięłam wiśniowe z odkrytym dołem, ale to nie na tym wątku powinnam pisać, hehe). Wspomniałam o mgle, nie mógł uwierzyć, że lekarka zakładała i coś takiego wystąpiło. Mierzyłam szkła (na tych metalowych gigantycznych okularach co w salonach mają) o mniejszych mocach i widziałam w nich bardzo dobrze, tylko z dali troszkę słabiej, więc to nie kwestia mocy. Zaproponował mi za darmo inne szkiełko na próbę, innej firmy, mocniejsze, ale o krzywiźnie 8.3 (wspominałyście o różnicach między firmami). Jeszcze nie wiem co robią te krzywizny i średnice, muszę poczytać w necie o tym, bo ta decyzja wyszła tak spontanicznie, że nie zdążyłam się wyedukować, co do mnie jest niepodobne. Nie wiem też czy można nosić 2 różnych firm o innych parametrach itp.

Ach, jeszcze zauważyłam, że szkła nie leżą idealnie symetrycznie wokół tęczówki, tylko troszkę więcej od góry. Próbowałam je przesuwać, ale wracały naturalnie na swoje miejsce. Nie wiem czy szukam dziury w całym, jedno oko widziało idealnie w każdym kierunku i odległości, świetne uczucie...

karola017 - nie jestem z Lublina, ale wizyta wszędzie wygląda tak samo. W moim przypadku wszystko mierzyły maszyny, tak to teraz raczej wygląda. Komputerowe badanie to jest to Nie miałam badanego dna oka, bo wtedy musiałaby mi lekarka zakroplić płyn rozszerzający źrenice, uwrażliwiający na światło i nie mogłaby mi od razu założyć soczewki. Na to wybiorę się kiedy indziej, za miesiąc przy okazji kontroli, czy mi się nic od soczewek nie dzieje. Poproś lekarza, żeby nauczył Cię też zdejmować i to koniecznie przy nim, żebyś nie przechodziła takiego koszmaru jak ja wczoraj. Założy Ci i zdejmie, a potem możesz spróbować sama.

[karola017]

Dzięki za info a jak wygląda sprawa z kosztami?? Na jakie wydatki mniej więcej mam być przygotowana?
A i gdyby znalazła się jakaś Wizażystka korzystająca z usług jakiegoś okulisty z Lublina to proszę o kontakt! Bo chcębyć przygotowana na wszystko w 100% no i zawsze lepiej iść do sprawdzonego lekarza, chyba mnie rozumiecie?

[larva]

Ja przy pierwszym zdejmowaniu soczewek tak się bałam dotknąć moich oczu, że aż się popłakałam Na drugi dzień dostawałam spazmów, bo rano soczewka mi spadła, nie mogłam jej znaleźć, a to była moja jedyna para! Powiedziałam, że nie pójdę do szkoły, zanim nie znajdę! Mama zirytowana - delikatnie mówiąc - a ja na kolanach przeszukałam całą łazienkę. Co się okazało?

Soczewka przykleiła się do kranu

Na chemię przyszłam z półgodzinnym opóźnieniem Powód - nie mogłam znaleźć soczewki.

[fructissa]

Malla- 30 zł sztuka (1 soczewka starcza na 1 miesiąc)

o tej 'błonce' opowiem innym razem, bo teraz mam za duzo % we krwi

[Malla]

karola017 - w moim przypadku zwykła wizyta kosztowała 30zł, 2 szkiełka 40zł, płyn 120ml (na oko starczy na 2 tygodnie-miesiąc) 20zł.

Poddałam się Nawet nie doszłam do zakładania szkła, bo było strasznie oblepione paprochami. Po zdjęciu umyłam, przed nałożeniem pozbyłam się jakichkolwiek paprochów czy włosków z dłoni. Szkła dotykałam tylko 2 palcami, między jednym a drugim wskazującym, tak jak jest to wskazane, by je podsuszyć po wyjęciu (rozpłaszczyło się). Płukałam, płukałam, zdejmowałam czystym palcem i nic. Nie będę pchać sobie przecież śmieci do oczu, zwłaszcza od wewnętrznej strony...

Czytałam w tym wątku, że Acuvue Advance którejś z dziewczyn szybko się psuły i matowiły, powodując efekt mgły, tylko że ja użyłam tylko 1 raz... Na soczewkikontaktowe.pl czytałam, że do Acuvue jest wskazany płyn OptiFree Alcona, mnie optyk dał Solo Care Aqua Ciba Vision, czy to może mieć wpływ na niedoczyszczenie i lepkość? Te soczewki są bardzo żelowe, dotykałam innych testowych i czuć różnicę.

Czy któraś z Was ma astygmatyzm i soczewki nietoryczne? Czy na każdą odległość widzicie w nich dobrze, czy tylko do dali w przypadku minusów?

[Aaś]

Napisane przez Malla

Czytałam w tym wątku, że Acuvue Advance którejś z dziewczyn szybko się psuły i matowiły, powodując efekt mgły, tylko że ja użyłam tylko 1 raz... Na soczewkikontaktowe.pl czytałam, że do Acuvue jest wskazany płyn OptiFree Alcona, mnie optyk dał Solo Care Aqua Ciba Vision, czy to może mieć wpływ na niedoczyszczenie i lepkość? Te soczewki są bardzo żelowe, dotykałam innych testowych i czuć różnicę.

Ja mogę się tylko wypowiedzieć o J&J AA. Otóż używam ich od jakiegoś roku (wczesniej były Focusy miesięczne ale po 3 zapaleniach rogówki stwierdziłam że czas im powiedziec dowidzenia) i zawsze używam płynu SoloCare. I jest super. Nie odczuwam ani lepkości ani niedoczyszczenia Wógóle to pierwsze słyszę żeby do soczewek był zalecany jakiś konkretny płyn...:| Znając życie OptiFree jest produkcji J&J...

A teraz pytanie na boku Czy ktoś wie czy ten płyn z VE IWear Premium ma taki sam skład jak SoloCare? Bo już mi babka chyba z 5 raz w VE chciała go wcisnąć ale grzecznie dziękuję, bo niejednej rzeczy nasłuchałam się o tych ich super prosuktach..:|

[oleszka88]

Napisane przez Aaś

Ja mogę się tylko wypowiedzieć o J&J AA. Otóż używam ich od jakiegoś roku (wczesniej były Focusy miesięczne ale po 3 zapaleniach rogówki stwierdziłam że czas im powiedziec dowidzenia) i zawsze używam płynu SoloCare. I jest super. Nie odczuwam ani lepkości ani niedoczyszczenia Wógóle to pierwsze słyszę żeby do soczewek był zalecany jakiś konkretny płyn...:| Znając życie OptiFree jest produkcji J&J...

A teraz pytanie na boku Czy ktoś wie czy ten płyn z VE IWear Premium ma taki sam skład jak SoloCare? Bo już mi babka chyba z 5 raz w VE chciała go wcisnąć ale grzecznie dziękuję, bo niejednej rzeczy nasłuchałam się o tych ich super prosuktach..:|

moze glupio zapytam, ale... jak objawia sie zapalenie rogówki?

[Aaś]

Ja miałam następujące odczucia (chyba podobne do zapalenia spojówek):
1. uczucia wpadnięcia czegoś do oka czego nie możesz wyiągnąć bo tego nie ma i co za tym idzie...
2. ...kłucie
3. szczypanie
4. ból jak... uhuhu
5. nadwrażliwośc na światło
Generelanie jest tak: masz otwarte oczy -> boli, masz zamknięte -> boli, wpuszczasz sobie coś do oka -> nie boli bo juz tego oka nie czujesz Dla mnie skończyło się to za każdym razem 3 dniowym zwolnieniem, założeniem opatrunku na oko (potem tylko wpadasz na ściany notorycznie bo z 1 okiem nie rozpoznajesz odległości) i zapuszczaniem 2 rodzaji kropli + maść. Nie fajne uczucie. Nie polecam

[Malla]

Ja miałam tylko raz czy dwa w życiu zapalenie spojówki, nic więcej - oprócz szybkiego pogarszania wzroku - mi się nie działo, na szczęście. Niestety, większość znajomych nosząca soczewki ma jakieś dolegliwości, jak to zostało określone w połowie wątku, "odczuwają silny dyskomfort" albo mają zapalenie spojówek. Od piątku budzę się z oklejonymi powiekami, ale nie bolą mnie oczy i są białe.

Dzisiaj znowu próbowałam założyć, udało mi się ładnie oczyścić szkło ale żeby nie było zbyt łatwo, nie chciało mi się odkleić od palca i przylepić do oka, nawet trochę podsuszone Czułam, że brzegi dotykają oka, ale czubek ostro trzymał się palca. Gdy próbowałam docisnąć, odruchowo mrugałam, ale szkło nie wypadało, tylko wyjmowało się na palcu (ach, żeby przy ściąganiu tak łatwo się przyklejało do palca...). Kolejna próba zakończyła się więc krótkim "dyskomfortem" oka, rozciągnięciem skóry pod oczami (jednak to sprzyja zmarszczkom) i pogłębiającą się rezygnacją.

Wkurza mnie, że TŻ wydaje się być rozczarowany i zdegustowany moimi żałosnymi próbami. Na znak poparcia zmian z bólem zgolił nawet 3-4 cm bródkę, którą miał od wielu lat. Na darmo :/

A nie ma podanych składów w necie? Może ktoś stąd napisze. U mnie w mieszkaniu jest tylko moje Solo i NoRub współlokatorki. Od początku tego wątku, również na stronach dotyczących wzroku zalecają dobrać odpowiednio płyny, choć nie zawsze są tej samej firmy co szkła. Wszyscy mi mówią, że czują różnicę z innymi, głównie pod względem nawilżenia oka.

[karmenisia]

Nosi któraś O2optix? Zazwyczaj noszę Acuvue Oasys, ale ze względu na wysoka przepuszczalność tlenu i fakt że wszyscy je tak zachwalali postanowiłam spróbować optix'y. Nie wiem czy to kwestia przyzwyczajenia, ale te soczewki są jakieś ciężkie, grube i sztywne Strasznie je czułam po założeniu, teraz już jest ok, ale wizje mam jakąś mętną, czasami rozmytą. Spodziewałam sie super komfortu, ale widocznie każdemu pasuje co innego. Pochodzę jeszcze pare dni, może sytuacja sie poprawia, jak nie to wracam do oasysów.

[Milky_quartz]

Noszę soczewki już niemal 2 tygodnie i jestem bardzo zadowolona!! Nie mam absolutnie żadnych problemów z zakładaniem i zdejowaniem, babka która mnie uczyła, powiedziała, że jestem stworzona do noszenia soczewek

Tylko dziś nie wiem co się stało... miałam egzamin i ogromnie się denerwowałam. Cała byłam po nim czerwona z wysiłku tragedia. No i takie pytanie - czy to możliwe że pod wpływem stresu zrobiło mi się suche oko? ? ? bo przez nerwy zaczęłam czuć soczewkę w prawym oku!! mam nadzieję, że się to juz nie powtórzy..

[Milky_quartz]

Napisane przez Aaś

Ja miałam następujące odczucia (chyba podobne do zapalenia spojówek):
1. uczucia wpadnięcia czegoś do oka czego nie możesz wyiągnąć bo tego nie ma i co za tym idzie...
2. ...kłucie
3. szczypanie
4. ból jak... uhuhu
5. nadwrażliwośc na światło
Generelanie jest tak: masz otwarte oczy -> boli, masz zamknięte -> boli, wpuszczasz sobie coś do oka -> nie boli bo juz tego oka nie czujesz Dla mnie skończyło się to za każdym razem 3 dniowym zwolnieniem, założeniem opatrunku na oko (potem tylko wpadasz na ściany notorycznie bo z 1 okiem nie rozpoznajesz odległości) i zapuszczaniem 2 rodzaji kropli + maść. Nie fajne uczucie. Nie polecam

brrrrrr... a myślisz, że to zapalenie spowodowane było tym, że soczewki miesięczne, czy może przez firmę, albo nieodpowiednie dbanie o soczewki?

[lalaith]

Napisane przez karmenisia

Nosi któraś O2optix? Zazwyczaj noszę Acuvue Oasys, ale ze względu na wysoka przepuszczalność tlenu i fakt że wszyscy je tak zachwalali postanowiłam spróbować optix'y. Nie wiem czy to kwestia przyzwyczajenia, ale te soczewki są jakieś ciężkie, grube i sztywne Strasznie je czułam po założeniu, teraz już jest ok, ale wizje mam jakąś mętną, czasami rozmytą. Spodziewałam sie super komfortu, ale widocznie każdemu pasuje co innego. Pochodzę jeszcze pare dni, może sytuacja sie poprawia, jak nie to wracam do oasysów.

Bo one rzeczywiście są grube i sztywne i tak z 2 tygodnie się człowiek do nich przyzwyczaja po innych soczewkach (bo jak nosi od początku to krócej, nie mając porównania). Ale to są naprawdę bardzo dobre soczewki, ot kwestia przyzwyczajenia!

Malla mi się wydaje że u Ciebie to kwestia psychiki bardziej niż czegokolwiek innego wywołuje te problemy z soczewkami. Strasznie szukasz dziury w całym, to naprawdę nie jest takie trudne, grunt to pozytywne nastawienie !!!
I nie mówię tego żeby Cię krytykować, na dowód powiem że też miałam kiedyś taki straszny wewnętrzny opór, ale nie chodziło o soczewki, ale o tampony! I naprawdę baaardzo dużo czasu zajęło zanim się do nich przemogłam! Z soczewkami na szczęście nie miałam takiego problemu, pewnie dlatego, że nienawidzę okularów i soczewki były dla mnie wybawieniem.
Nie poddawaj się tak łatwo!

[Malla]

lalaith - chyba trafiłaś! Do tamponów do teraz się nie przekonałam, ale to raczej dlatego, że mam bardzo obfite płyny i cały czas ze mnie sika na prawo i lewo, co obrzydza zakładanie. Kolejna próba jutro po powrocie z pracy, nie dam się tak łatwo poddać. Przeczytałam już cały ten wątek, mnóstwo stron internetowych, radziłam się znajomych i już dużo o tym wiem, coraz mniej się boję. Może jestem zbyt mało zdeterminowana? Nie przeszkadzają mi okulary (brzydka jestem i bez nich), ale wada. Jedno oko mam normalne, drugie astygmatyczne, to daje dziwny efekt w okularach, np. żeby zobaczyć coś wyraźnie z boku, muszę obrócić całą głowę.

karmenisia - moja współlokatorka ma Optixy i jest z nich bardzo zadowolona, jej mama też je ma, ponieważ obydwie nie tolerują B&L (ciekawa sytuacja, swoją drogą). I obydwie nie lubią tych, które ja mam, bo twierdzą, że są zbyt "rozmemłane" ;] Zauważyłam jeszcze ciekawą rzecz - wśród moich znajomych, którzy noszą szkła od ponad 5 lat, najpopularniejsze są B&L, nie potrafią przystosować się do żadnych innych.

[Cathy86]

Ja mam soczewki miesieczne B&L i bardzo mi pasuja. Nie czuje ich wogóle na oku i nie mam zadnych problemów. To zalezy od oka. Mojej kolezance zbierało sie białko na soczewce i musiała zmienić na jakies inne. Mi te odpowiadaja i sa super

[lalaith]

Napisane przez Malla

lalaith - chyba trafiłaś! Do tamponów do teraz się nie przekonałam, ale to raczej dlatego, że mam bardzo obfite płyny i cały czas ze mnie sika na prawo i lewo, co obrzydza zakładanie. Kolejna próba jutro po powrocie z pracy, nie dam się tak łatwo poddać. Przeczytałam już cały ten wątek, mnóstwo stron internetowych, radziłam się znajomych i już dużo o tym wiem, coraz mniej się boję.

Ja z kolei tamponów za bardzo nie mogę nosić z powodu dużej ilości skrzepów we krwi, ale są sytuację w których są niezbędne np w lecie nad wodą. Na początku jak je próbowałam zakładać to czułam straszny ból, nie wiem czym to było spowodowane, bo współżycie u mnie od początku było bezbolesne, a tampony.. uh!

Słyszałam że są ludzie którzy nie tolerują ciał obcych w organiźmie i to jest jednym z przeciwwskazan do noszenia soczewek, bo po prostu nie są w stanie ich założyć. No ale sama osobiście nikogo takiego nie znam..

[eternalvoyageur]

Mam pytanie: czym sie roznia drozsze pyny do mycia soczewek od tych tanszych ?
Bo u okulisty sprzedali mi drozszy, a w drogerii sa takie duzo tansze. Nie czuje roznicy w uzyciu...
Czy te drozs ze sa duzo lepsze ?

[Malla]

Nie ma to jak mały off topic Mały, ale niezwykle przydatny pod kątem "psychologii ciał obcych". Nie mam problemów z włożeniem palucha do oka, np. jak wyjmuję rzęsę. Po założeniu szkła przez lekarkę w ogóle go nie czułam. Mam nadzieję, że mój organizm wykazuje wystarczający stopień tolerancji
Czy Wy miałyście kiedyś problem ze zdjęciem szkła z palca do oka?

eternalvoyageur - a jakich firm są te tańsze? Generalnie widzę po polskich sklepach, że kosztują dość podobnie.

[eternalvoyageur]

Ja pisze z niemiec... ostatnio mialam firmy Kiara czy cos podobnego....