Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy

[dontknow]

też chciałam zadać to pytanie, wyprzedziłaś mnie
co do mojej odpowiedzi, to wkładam różnie.. one same się jakoś ułożą, a nie chce mi się ich specjalnie poprawiać.
to ja mam też inne pytanie- taki drobiazg, ale dla mnie ważny. ile płynu nalewacie?
bo mi okulistka powiedziała, że wystarczy tyle, żeby mogły swobodnie pływać. więc lałam po mniej więcej 10 kropelek, ale soczewki przyklejały się do boku xp
więc ile wy wlewacie?

[AnQś]

A nosi ktoś z Was jednodniowe? Kiedyś próbowałam miesięcznych i 2 tyg, ale oczy mnie bolały i były suche, teraz chciałabym spróbować jednodniowych, bo już mogę sobie finansowo na nie pozwolić. Ale czy rzeczywiście są lepsz i mniej obciązające oko niz te "długoterminowe"??

[dontknow]

moim zdaniem są one bardziej praktyczne (Choć nigdy ich nie nosiłam..), bo nie musisz przejmować się płynem i tym całym czyszczeniem- po prostu codziennie masz nowe soczewki.
przez to też soczewki są czystsze- dostaje się na nie mniej zarazków, bo w końcu to tylko jeden dzień.

[rhapsody]

hey
dziś przy zakładaniu soczewek poczułam taki jakby piasek pod powieką, pomrugałam trochę okiem, myślałam że zaraz przejdzie. Zdjęłam, więc jeszcze raz soczewke, wypłukałam i założyłam znów. Teraz tego uczucia nie było, pojawiło się minimalnie jak sciagałam soczewki na wieczór.
Co to moze być? tak się objawia suche oko? czy mogł to być jakiś pyłek itp?
pozdrawiam

[dontknow]

może za dużo płynu albo soczewka była przybrudzona.
mnie szczypie oko jak mam pełno pyłków na soczewce. czasami wystarczy, że trochę popłaczę, a czasami muszę założyć znowu.

myślę, że nic złego się nie dzieje!

[rhapsody]

troszkę mnie uspokoiłaś, pooberwuję jutro i jak coś będzie nie tak zakupię jakieś kropelki bo dotychczas nie korzystałam z zadnych
pozdrawiam

[2401corunia69]

rhapsody

Ja też tak miałam i teraz też się tak zdarza, ale jak wcześniej pisała koleżanka to może być zabrudzenie soczewki. Jak tak mam to zazwyczaj próbuje poruszac soczewką i wtedy przestaje, a jak nie to zdejmuj i zakładam ponownie.

[kropka75]

Napisane przez dontknow

to ja mam też inne pytanie- taki drobiazg, ale dla mnie ważny. ile płynu nalewacie?
bo mi okulistka powiedziała, że wystarczy tyle, żeby mogły swobodnie pływać. więc lałam po mniej więcej 10 kropelek, ale soczewki przyklejały się do boku xp
więc ile wy wlewacie?

Ja wlewam zgodnie z instrukcją, niemal do pełna. Kupiłam nawet specjalnie małe pojemniczki B&L żeby zużyć mniej płynu, leję tak do 3mm od góry, jakbym pojemnikiem nie narywała, będzie pływać.

[kubuku86]

mam wielką ochotę zrezygnować z okularów
moja okulistka powiedziała mi że nie ma przciwskazań co do noszenia soczewek
więc muszę sięwybrać do jakiegoś optyka co by mi je odpowiednio dobrał- wielkością , krzywizną i czym tam jeszcze trzeba... a co z mocą? rozumiem że to sprawdzi ale podobno moc okularów różni się od mocy soczewek ja mam -2,75 i -1,75
mam pytanie jak to jest z zakładaniem? jak długo dochodziłyście do wprawy?? bo ja mam czasem problemy z wkropieniem kropelek- oko mi się zamyka samo- "boi" się ich jak ognia- nie wiedzieć czemu
i jeszcze jedna wątpliwość...może wydać Wam się śmieszna
ale jak to jest z płakaniem???? czy jest możliwość że soczewka może wypłynąć

wielkie dzięki za wsparcie dla wreszcie "rzucającej" okulary Wizażanki

[MalinowaNastka]

Napisane przez kubuku86

mam wielką ochotę zrezygnować z okularów
moja okulistka powiedziała mi że nie ma przciwskazań co do noszenia soczewek
więc muszę sięwybrać do jakiegoś optyka co by mi je odpowiednio dobrał- wielkością , krzywizną i czym tam jeszcze trzeba... a co z mocą? rozumiem że to sprawdzi ale podobno moc okularów różni się od mocy soczewek ja mam -2,75 i -1,75
mam pytanie jak to jest z zakładaniem? jak długo dochodziłyście do wprawy?? bo ja mam czasem problemy z wkropieniem kropelek- oko mi się zamyka samo- "boi" się ich jak ognia- nie wiedzieć czemu
i jeszcze jedna wątpliwość...może wydać Wam się śmieszna
ale jak to jest z płakaniem???? czy jest możliwość że soczewka może wypłynąć

wielkie dzięki za wsparcie dla wreszcie "rzucającej" okulary Wizażanki

Moc ja mam taką samo jak w okularkach, tylko odpowiednio dobraną do soczewek
Mi tam wszystko okulista dobierał, więc się nie przejmuj, wszystko Ci dobiorą
Właśnie na samym początku mi strasznie oko się bało, ale góra 2 tygodnie ćwiczeń i sekundka wystarcza już na założenie A z kropelkami to zawsze jest chyba taki odruch zamykania oka, przynajmniej ja mam tak zawsze, a soczewki noszę już od kilku lat i problemu z zakładaniem żadnego nie mam
Ooo a z płakaniem to powiem Ci tak... Często płakałam, beczałam i były potoki łez... Łzy płynęły, a mimo to soczewki nigdy mi nie wypłynęły

[kubuku86]

MalinowaNastka wielkie dzięki
tego płakania się obawiam najbardziej... bo lubię czasem popłakać
doczekać się nie mogę soczewek oczywiście- nie płakania

[Anja92]

Napisane przez AnQś

A nosi ktoś z Was jednodniowe? Kiedyś próbowałam miesięcznych i 2 tyg, ale oczy mnie bolały i były suche, teraz chciałabym spróbować jednodniowych, bo już mogę sobie finansowo na nie pozwolić. Ale czy rzeczywiście są lepsz i mniej obciązające oko niz te "długoterminowe"??

Ja noszę jednodniowe i polecam . Nie musisz ich czyścic, kupowac płynów i są bardzo wygodne. Bardzo łatwo się je zakłada i ja od razu zapomianam że mam soczewki na oku .

[magdziaS]

Napisane przez dontknow

też chciałam zadać to pytanie, wyprzedziłaś mnie
co do mojej odpowiedzi, to wkładam różnie.. one same się jakoś ułożą, a nie chce mi się ich specjalnie poprawiać.
to ja mam też inne pytanie- taki drobiazg, ale dla mnie ważny. ile płynu nalewacie?
bo mi okulistka powiedziała, że wystarczy tyle, żeby mogły swobodnie pływać. więc lałam po mniej więcej 10 kropelek, ale soczewki przyklejały się do boku xp
więc ile wy wlewacie?

Mi tez okulistka polecila wlewac tylko tyle, by soczewka mogla spokojnie plywac, ale dla mnie to pojecie wzgledne U mnie soczewka swobodnie plywa gdy jest wlane duzo plynu Tak wiec wlewam go dosc duzo, prawie po przegi.

[sportsmenka86]

Napisane przez Anja92

Ja noszę jednodniowe i polecam . Nie musisz ich czyścic, kupowac płynów i są bardzo wygodne. Bardzo łatwo się je zakłada i ja od razu zapomianam że mam soczewki na oku .

Też cenię takie jednodniowe soczewki. Idealne dla "wygodnickich" dziewczyn
Minusem jest cena. Niestety...

[Anja92]

Napisane przez sportsmenka86

Też cenię takie jednodniowe soczewki. Idealne dla "wygodnickich" dziewczyn
Minusem jest cena. Niestety...

No, cena niestety wysoka. Dlatego będę ich nosic przez cały czas. Teraz mam paczkę do zużycia a później ponownie miesięczne itd.

[dontknow]

kubukuku86- ja noszę soczewki od niecałych dwóch tygodni i jestem zadowolona. nie mam już żadnego problemu z zakładaniem. najgorzej jest przez pierwsze parę dni, ale potem dochodzi się już do wprawy.
a co do płakania, to nie wiem, bo nie zdążyłam jeszcze się rozryczeć

[kajooka]

Hm.. Soczewki noszę już od dobrych czterech lat, może nawet pięciu i teraz już nie wyobrażam sobie powrotu do okularów
Dla wszystkich nowicjuszek: nie bójcie się zakładania, na początku jest trudno, bo oko nie jest przyzwyczajone, ale wystarczy odrobina praktyki i dojdziecie do wprawy Poza tym nie martwcie się, że soczewka wypłynie podczas np. płakania, jeśli tylko nie będziecie niepotrzebnie tarły oka, to nic się nie stanie. Ja kiedyś najadłam się strachu, bo soczewka przesunęła mi się pod powiekę i nie mogłam jej w żaden sposób wyciągnąć. Pomogło po prostu intensywne mruganie Soczewki to naprawdę świetna sprawa, przez okulary zawsze miałam kompleksy, a teraz czuję się świetnie i niemal zapomniałam o swojej wadzie wzroku..

[mafim]

Napisane przez Sentenciss

Ja robię tak: ściągając soczewki najpierw nalewam do każdego pojemniczka troszkę płynu, wkładam soczewkę i dolewam resztę płynu [tzn zalewam soczewkę, żeby się zatopiła w płynie) ^^



Mam pytanie, czy ktoś zamawiał soczewki ze strony www.szkla.com ? Jak wrazenia?

Sentenciss,
ja zamawialam( pisalam juz o tym wczesniej) juz chyba ze 3 razy i za kazdym bylam zadowolona, bo przesylka docierala do mnie bardzo szybko no i ogolnie wszystko bylo ok. wiem, ze mozna sobie u nich "wypracowac" jakies znizki ale musze jeszcze o tym doczytac...

[MalinowaNastka]

Napisane przez kubuku86

MalinowaNastka wielkie dzięki
tego płakania się obawiam najbardziej... bo lubię czasem popłakać
doczekać się nie mogę soczewek oczywiście- nie płakania

Proszę bardzo
Naprawdę nie ma czego się obawiać Ja nie potrafię już chodzić w okularach, soczewki to mega wygoda Dlatego nie obawiaj się, tylko jeśli masz ochotę to przerzucaj się na soczewki
Przyznam się jestem "płaczo-beczek"... A soczewki zawsze były na miejscu

Hihi Ja wczoraj kupiłam sobie 3 pary soczewek

[tissai]

ostatnio wymyśliłam że kupie sobie kolorowe soczewki (zerówki) takie na miesiąc i za każdym razem gdy je zakladałam czułam że coś mam na oku i widziałam gorzej, jakby za mgłą. Myślałam ze to z czasem minie, ale nie tak jest za każdym razem. Dodam ze mam minimalną wadę (bodajże -0.25), która nie wymaga ciągłego noszenia okularów, jedynie gdy muszę ogladać dalej położone rzeczy. Czy to może mieć jakiś związek z tym? Zeby widzieć normalnie w soczewkach i czuć się komfortowo muszę kupić korekcyjne?

[dontknow]

może soczewki były za duże albo za małe..?
pewnie nie znałaś wymiaru swojej soczewki i kupiłaś pierwsze lepsze. obstawiam, że tym jest spowodowany twój dyskomfort.

[marza_mr]

A jak namówić męża do noszenia soczewek?? kiedyś próbował i miał potem problemy z wyjęciem, skończyło się na wizycie u okulisty, który je wyjął.
Mąż ma dużą różnicę dioptrii pomiędzy oczami, okulary nie są w stanie dobrze tego skorygować, ale nie chce się dac namówić bo ma uraz po tej pierwszej niefortunnej próbie dawno temu.

[madaK]

no ja nosze soczewki od czwartku ,raz da sie szybko wyjac raz nie.tez mam bojace oko,ktore mi sie zamyka ale jest coraz lepiej.dalej troche mi sie rozmazuje z bliska,tylko zdaje mi sie ze mam suche oko troszczke.okulistka miała mi przypisac krople i zapomniałam.płynu kazała mi wlewac wiecej niz pól pojemniczka,a wkładam soczewki jak mi popadna.a mam takie pytanie-jak nosze soczewki miesieczne a byłaby jakas imprezka i powiedzmy ze nie byłabym w stanie wyciagnac to jakbym spała w niej to by cos sie stało.pytam sie tak na wszelki wypadek

[fiolka85]

to zależy jakie soczewki miesięczne nosisz, bo niektóre nadają się do przedłużonego noszenia i można w nich się przespać i nic groźnego nie powinno się stać natomiast jeżeli nosisz soczewki hydrożelowe to spanie w nich może trochę boleć, szczypać i piec a z punktu widzenia twojego oka to najprawdopodobniej dojdzie do niedotlenienia rogówki i jej obrzęku oraz podsychania oka.
Ogólnie nie polecam spania w soczewkach które nie są do tego przeznaczone a najlepiej w ogóle nie spać w soczewkach

[kropka75]

Potwierdzam, ryczeć można ile wlezie, nic się nie dzieje. Sprawdziłam osobiście.
I nawet piasek znika i kłuć przestaje potem.

[lalaith]

Napisane przez madaK

okulistka miała mi przypisac krople i zapomniałam.

Kup sobie sztuczne łzy do zakraplania na soczewkę w aptece albo u optyka np Hylo-Comod, Hylo-Care, GeanTeal, Tears Naturalle II, Blink.. Jest ich mnóstwo i wcale nie musi ich przepisywać lekarz!

A powiedzcie mi, co mam zrobić jeśli ubrałam świeżą parę soczewek o dobrych mocach i widzę w nich źle? A we wcześniejszych widziałam rewelacyjnie! Noszę już soczewki kilka lat i ze 3 razy zdarzyła mi się taka sytuacja.. Żal mi ich wyrzucać a przecież nie będę tak chodzić i źle widzieć

[ZaRo]

Napisane przez marza_mr

A jak namówić męża do noszenia soczewek?? kiedyś próbował i miał potem problemy z wyjęciem, skończyło się na wizycie u okulisty, który je wyjął.
Mąż ma dużą różnicę dioptrii pomiędzy oczami, okulary nie są w stanie dobrze tego skorygować, ale nie chce się dac namówić bo ma uraz po tej pierwszej niefortunnej próbie dawno temu.

Witam
Ja nosze soczewki dopiero od 2 tyg. i jestem baaardzo zadowolona.
marza_mr , ja tez sie balam soczewek ale u optyka pod jego kontrola je zakladalam i kilka razy zdjelam i obawy troche sie rozwialy. Fakt na poczatku zakladanie wymagalo troche czasu ale teraz idzie mi juz calkiem sprawnie. Moze powiedz mezowi, ze trudne sa tylko poczatki a pozniej tylko z gorki
Pozdrawiam i powodzenia!!

[magdziaS]

Napisane przez lalaith

A powiedzcie mi, co mam zrobić jeśli ubrałam świeżą parę soczewek o dobrych mocach i widzę w nich źle? A we wcześniejszych widziałam rewelacyjnie! Noszę już soczewki kilka lat i ze 3 razy zdarzyła mi się taka sytuacja.. Żal mi ich wyrzucać a przecież nie będę tak chodzić i źle widzieć

Tez tak czasem mam. Poczekaj dzien lub dwa a w miedzyczasie porzadnie nawilzaj oczy, wszytsko powinno wrocic do normy. Sama nie wiem dlaczego tak sie dzieje. Zdazylo mi sie to ze 4 razy i raz musialam wyrzucic soczewki, bo jedno oko strasznie bolalo, obraz byl zamazany, ogolnie zle widzialam. Wydaje mi sie, ze to wada produkcyjna poszczegolnych soczewek

[maszka5]

chciałabym zdecydowac sie na soczewki ale nosze długie paznokcie czy przy nauce i początkach dam rade zakładac soczewki czy raczej powinnam skrócic.?

[marza_mr]

Napisane przez ZaRo

Witam
Ja nosze soczewki dopiero od 2 tyg. i jestem baaardzo zadowolona.
marza_mr , ja tez sie balam soczewek ale u optyka pod jego kontrola je zakladalam i kilka razy zdjelam i obawy troche sie rozwialy. Fakt na poczatku zakladanie wymagalo troche czasu ale teraz idzie mi juz calkiem sprawnie. Moze powiedz mezowi, ze trudne sa tylko poczatki a pozniej tylko z gorki
Pozdrawiam i powodzenia!!

ZaRo dziękuję muszę popracować trochę nad mężem, bo zawsze było tak że nawet nie chciał probować tylko zaraz ucinał dyskusję.