Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy

[Dyna]

ja mam soczewki od ponad 2 tyg i równiez jestem z nich baaardzo zadowolona. taka wygoda! jestem nowonarodzona, no i czuje się jakoś tak atrakcyjniej tylko mam problem z wyjmowaniem. wlasciwie wyjmuje mi je mama. ja dochodze tylko do tegom ze patrze w górę, zsuwam ją na dół i na tym się konczy. nie mogę twgo przełamać. z zakładaniem było lepiej, od jakiegoś tygodnia robię to sama, na początku zajmowało mi to razem 40 min akle np dzis prawe oko zajęło mi 8 min, a lewe 3 ;P a jak Wam to idzie? i poradźcie mi coś z tym wyjmowaniem... grr męczy mnie to po nocach, że wyjmować nie umiem. a czy wpadło wam kiedyś coś do oka? i co wtedy?

[anusiuniaa]

hej właśnie zamówiłam te soczewki,używał ktoś je kiedyś??

http://allegro.pl/item396333274__6_m...ontaktowe.html

[*Justynka*]

Napisane przez anusiuniaa

hej właśnie zamówiłam te soczewki,używał ktoś je kiedyś??

http://allegro.pl/item396333274__6_m...ontaktowe.html

tutaj jest wątek o kolorowych soczewkach kontaktowych
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...aktowe&page=37

[anusiuniaa]

dzięki

[SophieNeveu]

Napisane przez fiolka85

A nauczyła Cię przynajmniej ściągać te soczewki czy odesłała do domu z książeczką i że masz się sama nauczyć?

Dziękuję Ci za wytłumaczenie

Nauczyła mnie tylko wkładać, bo to robiłam przy niej. Faktycznie, odesłała mnie z książeczką, płynem i pojemniczkiem. I nawet nie powiedziała mi o tym, że trzeba przy ściąganiu patrzeć w górę, zsunąć w dół... robiłam to swoim sposobem. A tak w ogóle od mojej przyjaciółki noszącej soczewki dowiedziałam się dużo więcej, niż od tej pożal się Boże okulistki (a praktycznie wszystkiego o soczewkach). I nawet nie kazała mi przyjść po kilku dniach, zobaczyć jak leżą te soczewki, tylko zaaplikowała mi je, zamydliła mi oczy (w przenośni) jakie to soczewki są super cool, genialne i wogóle (ale oczywiście tylko B&L, którymi ona handluje) i odesłała do domu ;/ A wtedy nie wiedziałam, że zachowuje się aż tak nieprofesjonalnie, bo w kwestii soczewek byłam zupełnie, ale to zupełnie zielona. Ba, myślałam nawet, łudziłam się, że w końcu, po tylu próbach i błędach znalazłam dobrego okulistę. Niestety, to tylko kolejne rozczarowanie. Już mi ręce opadają

Czy zna ktoś dobrego okulistę w Warszawie? Bo ja już jestem załamana ;(

[dontknow]

Napisane przez Dyna

ja mam soczewki od ponad 2 tyg i równiez jestem z nich baaardzo zadowolona. taka wygoda! jestem nowonarodzona, no i czuje się jakoś tak atrakcyjniej tylko mam problem z wyjmowaniem. wlasciwie wyjmuje mi je mama. ja dochodze tylko do tegom ze patrze w górę, zsuwam ją na dół i na tym się konczy. nie mogę twgo przełamać. z zakładaniem było lepiej, od jakiegoś tygodnia robię to sama, na początku zajmowało mi to razem 40 min akle np dzis prawe oko zajęło mi 8 min, a lewe 3 ;P a jak Wam to idzie? i poradźcie mi coś z tym wyjmowaniem... grr męczy mnie to po nocach, że wyjmować nie umiem. a czy wpadło wam kiedyś coś do oka? i co wtedy?

ja się szybko nauczyłam. na trzeci dzień zakładanie trwało kilka minut
musisz przede wszystkim nabrać odwagi i wprawy. najgorszy jest pierwszy raz, ale weź się w garść i poćwicz trochę. przecież mama nie będzie ci do końca życia zdejmować soczewek!

[itrusta]

Czy ktos kupowal/ zamawial soczewki u Pana Jaworskiego w Katowicach na Zwirka i Wigury 4??
Jak tak to bardzo prosze o jakikolwiek kontakt np pw.

[lalaith]

Przeżyłam masarkę nad wodą, bo zapomniałam moich okularków pływackich, więc cały czas ludzie mi chlustali wodą do oczu Myślicie że powinnam wymienić soczewki na nową parę, czy wystarczy jak je wyczyszczę bardzo dokładnie?

[kasia_1402]

Napisane przez dontknow

ja się szybko nauczyłam. na trzeci dzień zakładanie trwało kilka minut
musisz przede wszystkim nabrać odwagi i wprawy. najgorszy jest pierwszy raz, ale weź się w garść i poćwicz trochę. przecież mama nie będzie ci do końca życia zdejmować soczewek!

dla mnie zdejmowanie jest łatwiejsze niż zakładanie ,ale różnie bywa, pomyśl,że krzywdy sobie nie zrobisz sama, bo czujesz swoje oko w przeciwieństwie do mamy poćwicz poćwicz, najgorzej jest się przemóc oko do góry

[olcia00500]

Dziewczyny! Mam takie pytanko, może głupie ale zapytać muszę ;D.

Jak jest u Was z soczewkami kontaktowymi na basenie?

Pytam o to bo do tej pory zawsze zdejmowałam soczewki kiedy szłam na basen itd., ale ostatnio gadałam z koleżanką, która także nosi soczewki i powiedziała mi, że ona pływa i zawsze pływała w soczewkach i to nie tylko na basenie, ale także w jeziorze itd. i nigdy nic się nie stało.

[fiolka85]

lepiej by było je wymienić na nową parę, żeby nie narażać się na jakąś infekcję ale jeżeli nie masz takiej możliwości to zaraz po wyjściu z wody powinnaś je dokładnie wyczyścić, spłukać płynem i zdezynfekować. Właściwie nic więcej nie możesz zrobić z soczewkami a niestety taka dezynfekcja nie daje pewności że wszystkie mikroorganizmy które mogły się tam zadomowić zostaną zniszczone.

[fiolka85]

Napisane przez olcia00500

Dziewczyny! Mam takie pytanko, może głupie ale zapytać muszę ;D.

Jak jest u Was z soczewkami kontaktowymi na basenie?

Pytam o to bo do tej pory zawsze zdejmowałam soczewki kiedy szłam na basen itd., ale ostatnio gadałam z koleżanką, która także nosi soczewki i powiedziała mi, że ona pływa i zawsze pływała w soczewkach i to nie tylko na basenie, ale także w jeziorze itd. i nigdy nic się nie stało.

I bardzo dobrze robisz, że zdejmujesz soczewki przed pływaniem. Miękkie soczewki kontaktowe mają porowatą powierzchnię i przy kontakcie z woda ta woda wraz z wszystkimi mikroorganizmami i substancjami chemicznymi ( np środki dezynfekujące) wnika w soczewkę. Chemikalia osadzone na soczewce mogą podrażnić oko a namnażające się mikroorganizmy mogą doprowadzić do infekcji z czego najgroźniejsze w skutkach jest zapalenie rogówki wywołane przez acanthamoeba.
Dlatego do pływania należy stosować soczewki jednodniowe i wyrzucać je po wyjściu z wody lub pływać w soczewkach i szczelnych goglach a po pływaniu dokładnie wyczyścić soczewki ( tylko że te gogle trzeba by mieć założone praktycznie od momentu wejścia pod prysznic przez pływanie do wyjścia z pod prysznica przez cały czas no i muszą być szczelne)

Mam nadzieję, że twoja koleżanka przynajmniej używa odpowiednich płynów do czyszczenia soczewek a nie wody z kranu. Poradź jej, żeby jednak zmieniła swoje przyzwyczajenia zanim coś jej się jednak stanie

[Dyna]

Napisane przez dontknow

ja się szybko nauczyłam. na trzeci dzień zakładanie trwało kilka minut
musisz przede wszystkim nabrać odwagi i wprawy. najgorszy jest pierwszy raz, ale weź się w garść i poćwicz trochę. przecież mama nie będzie ci do końca życia zdejmować soczewek!

ugh, dzisiaj moje cale zakładanie trwało tylko 3 minuty^^ jestem z siebie dumna. a wieczorem kolejne próby zdejmowania... trzymajcie w kciuki

[lalaith]

Napisane przez fiolka85

lepiej by było je wymienić na nową parę, żeby nie narażać się na jakąś infekcję ale jeżeli nie masz takiej możliwości to zaraz po wyjściu z wody powinnaś je dokładnie wyczyścić, spłukać płynem i zdezynfekować. Właściwie nic więcej nie możesz zrobić z soczewkami a niestety taka dezynfekcja nie daje pewności że wszystkie mikroorganizmy które mogły się tam zadomowić zostaną zniszczone.

A jeśli za każdym takim chlupnięciem dokładnie płukałam oczy kroplami? Kurcze, żal mi wymieniać dopiero rozpoczętą parę na nową bo to jednak sporo kasy kosztuje ;(..

olcia00500 moi znajomi też pływają w soczewkach, tylko zamykają oczy pod wodą żeby im nie wypłynęły..

[lalaith]

To znalazłam na stronie o nurkowaniu http://www.divetrek.com.pl/index.php?p=27 :

"Mam wadę wzroku – czy mogę nurkować?

Nie jest to dyskwalifikacja. Ale pod wodą nurek, musi być w stanie odczytać wskazania urządzeń pomiarowych, które wskazują, na jakiej jesteśmy głębokości, jak długo i ile mamy powietrza w butli. Musimy być w stanie dostrzec partnera, z którym nurkujemy i to, co on do nas „mówi” przy pomocy systemu znaków nurkowych. Jeżeli mamy wadę wzroku, istnieje kilka rozwiązań tego problemu. Jednym z nich jest maska ze wstawianymi szkłami optycznymi. Wielu producentów masek nurkowych, ma w swojej ofercie maski z możliwością szkieł optycznych w skali +6 do -6. Większość dobrych sklepów ze sprzętem nurkowym oferuje usługi doboru maski pod tym kątem. W niektórych resortach nurkowych (np. w Hurghadzie), są możliwości wypożyczenia masek ze szkłami optycznymi.

Drugim rozwiązaniem jest nurkowanie w soczewkach kontaktowych (Dorota nurkuje w soczewkach) – współczesne „kontakty” są wygodne i bezpieczne w użyciu i pozwalają na duży komfort podczas nurkowania i po wyjściu z wody, gdyż po zdjęciu maski wciąż się widzi. Wiele osób ma obawy przed "wypłukaniem" soczewek podczas nurkowania - w praktyce jest to bardzo mało prawdopodobne. Podczas ćwiczeń wymagających zalewania maski czy zdejmowania maski, można zamknąć lub zmrużyć oczy. Niemniej jednak gdy do oczu dostanie się woda z basenu, jeziora czy morza, po nurkowaniu soczewki powinno się wyjąć i zdezynfekować, aby uniknąć potencjalnego podrażnienia czy stanu zapalneg0 (chodzi o substance znajdujące się w wodzie, które mogłyby znaleźć się pod soczewkami). Warto wiedzieć, że po otwarciu pod wodą oczu "uzbrojonych w soczewkę" przez pierwsze chwile po wyjściu na powierzchnię nie będziemy w stanie widzieć ostro (soczewka wchłonie więcej wody niż normalnie) - w tym momencie nie należy wyciągac soczewki z oka, tylko poczekać do powrotu ostrości widzenia i wówczas ją wyjąć oraz zdezynfekować."

[yedanna]

Napisane przez lalaith

A jeśli za każdym takim chlupnięciem dokładnie płukałam oczy kroplami? Kurcze, żal mi wymieniać dopiero rozpoczętą parę na nową bo to jednak sporo kasy kosztuje ;(..

olcia00500 moi znajomi też pływają w soczewkach, tylko zamykają oczy pod wodą żeby im nie wypłynęły..

Ja pływam w soczewkach, ale jednodniowych i po pływaniu wyrzucam. Tak doradziła mi okulistka, kiedy zaczynałam swoją przygodę z kontaktami i tego się trzymam.

[fiolka85]

Napisane przez yedanna

Ja pływam w soczewkach, ale jednodniowych i po pływaniu wyrzucam. Tak doradziła mi okulistka, kiedy zaczynałam swoją przygodę z kontaktami i tego się trzymam.

To jest najlepsze rozwiązanie.

Krople niewiele pomogą bo nie mają właściwości dezynfekujących.

Osoby noszące soczewki kontaktowe niestety muszą bardziej uważać na wszelkie czynniki zwiększające ryzyko infekcji m. in bezpośredni kontakt soczewki z wodą

[lalaith]

Ok, wyrzuciłam te soczewki. Ale zamierzam pływać dalej w miesięcznych przy użyciu moich szczelnych okularków które nie wpuszczają do oczu wody. Dziewczyna ktora nurkuje mówiła mi że od lat pływa w soczewkach wielodniowych, najpierw 3miesiecznych, teraz dwutygodniowych i nigdy nic jej nie było. W necie pełno artykułów na ten temat że nie wolno, ale nigdy nikomu nic się nie stało, mnóstwo jest wypowiedzi na forach że dziewczyny pływają i nic się nie dzieje, a nie spotkałam się z ani jedną opinią żeby komuś coś się stało!

[Malla]

Trochę mnie nie było (przeprowadzka, remont), więc napiszę zbiorczo swoje przemyślenia.

Ineso - AOSept widziałam w Contempo w Elefancie za 55zł. Optixów Aqua nie trzeba konsultować z okulistą, bo geometrię mają taką samą, tylko dodano środek nawilżający.

Sentenciss - mam cylinder 0,75 i zwykłe soczewki. Ale ostrość widzenia w okularach jest wyższa. To nie to samo. Ale to zależy od osobnika... Warto pierwszą parę kupić na miejscu, bo okulista musi ją sprawdzić na Twoim oku, a jeśli kupisz przez neta i coś będzie nie tak, to będzie Ci szkoda kasy. Po poprawnym dobraniu możesz kupować u sprawdzonego sprzedawcy w necie. Na opakowaniu nie ma oznaczenia, na które oko jest soczewka, zastanów się nad tym, to by było nielogiczne

MalinowaNastka - ja kupuję w salonie za 38zł parę Oasys, 42zł to dużo :/

dontknow - małe sprostowanie: nie ma soczewek Alcon. Masz płyn tej firmy, zapewne OptiFree. Standardowych soczewek nie wydaje się w pudełeczkach, tylko w blistrach, a pudełko dostajesz z płynem. Ale to już wiesz, tylko ja reaguję z kilkustronnym poślizgiem Odpowiedzialność użytkownika polega nie tylko na nalewaniu płynu, ale też systematycznej wymianie, np. nieprzedłużaniu aż o tydzień (dzień-dwa jest ok, ale nie dłużej) noszenia soczewek miesięcznych.

ankaaa6 - nie jest dobrym pomysłem kupować soczewki tuż przed wyjazdem. To tak jak kupienie szpilek tuż przed weselem. Pierwsze soczewki MUSI dobrać lekarz i obejrzeć je, ich położenie i zachowanie na oku. Za bardzo kombinujesz, mała, sępisz na wizytach i pierwszej parze, to niefajnie

SophieNeveu - tabela kompatybilności soczewek z płynami: www.staininggrid.com. Zgadzam się z Lalaith, jeśli danego płynu nie tolerujemy do końca, po co się męczyć, lepiej zmienić. Uwieranie może być spowodowane tyloma czynnikami, że nie ma sensu wyliczać... Do pudełeczka wkładamy brzuszkiem do dołu, wtedy mamy pewność, że nic nie będzie wystawać, jeśli się poruszy.

kropka75 - im więcej płynu w pojemniczku, w tym mniejszym syfie soczewki się kąpią. Kwestia rozcieńczenia. Śmieci, które rozpuszcza płyn, w postaci zdegradowanej pływają w nim cały czas, nie znikają, nie są rozbijane na nieszkodliwe atomy Na szczęście nie miałam problemów z widzeniem z bliska w górach, w sierpniu jadę na tydzień i zamierzam zrobić ekstremalne tatrzańskie szlaki i się nie zabić

madaK - u krótkowidzów trudniej zachodzi akomodacja w soczewkach, stąd problemy z widzeniem do bliży. Do tego dochodzi astygmatyzm. Masz soczewkę mocniejszą niż okulary, bo dodano Ci trochę ze względu na astygmatyzm, inaczej słabo byś widziała również na odległość. Mam tak samo, witaj w klubie

chooco - nad morzem też są sklepy optyczne, możesz tam kupić parę.

petruskavio - kiepski optyk. Nie wierzę, że w Twoim mieście jest tylko jeden. W żadnym wypadku nie kupuj sam jakichkolwiek przez neta. Soczewki są produktem medycznym, który trzeba dobrać przy użyciu profesjonalnego sprzętu.

atabe_s - procedura wizyty kontrolnej zależy od okulisty, ale soczewki trzeba mieć na sobie lub przy sobie.

nelson40 - soczewki muszą zakrywać rąbek rogówki, zawsze będą wystawać poza tęczówkę ok.2mm. Soczewki twarde nie wystają poza tęczówkę.

maszka5 - ja obcinałam paznokcie na początku, przynajmniej te 2 strategiczne.

Kamiska - taka pomoc to nie u nas, ale u okulisty i to najlepiej w salonie, który ma duży wybór.

vokuro - o tym, czy jest wszystko ok, poinformuje Cię tylko lekarz. Nie można samemu zmieniać parametrów. Nie wszystkim uchodzi to na sucho. Komplikacji nie czuć, dopóki nie wystąpią. A tego chyba nie chcemy, prawda? Co Ci szkodzi udać się w tych nowych, kupionych gdzie indziej soczewkach do okulisty, żeby je obejrzał? Lepsze to niż życie w niepewności...

dragonsky - nieźle kombinujesz, ale były już robione takie badania (bodajże na Discovery Channel, nie pamiętam) i to nie zdało egzaminu. Materiał soczewki i tak degraduje (nawet jeśli przechowujesz je w płynie), bakterie przechodzą w przetrwalniki. Tak więc: pudło.

olcia00500 - wiele razy, nawet kilka stron wcześniej, było o basenie. Nie wolno nosić kontaktów nad wodą, chyba że jednodniowe, które po zakończeniu przygody z wodą od razu wyrzucamy. Na soczewkach po kontakcie z wodą (kranówką, jeziorną) mogą osadzić się groźne w skutkach pierwotniaki, których nie da się usunąć płynem. Na innym forum spotkałam się z osobą, której jednak coś się stało, więc nie wierz temu, że nikomu nic się nie stało. Kiedyś wycofano z tego powodu całą serię płynu AMO! Firma bała się, że ten płyn nie usuwa wystarczająco całego badziewia i ludzie lądowali w szpitalu z zakażeniem Acanthoamebą. Dbaj o siebie, nie patrz na innych.

[Ineso]

Malla - dokładnie dziś sobie pomyślałam, że jak wrócisz z urlopu to będziesz miec nieźle do czytania i pewnie będziesz odpowiadac w ,,rzutach". Pomyliłam się o tyle, że to nie urlop i że odpowiedziałaś za jednym razem

Dzięki za info o AOsepcie, konczy mi się płyn właśnie, więc chyba przetestuję. A w VE jeszcze nie mają Aqua Optix a ja mam w piatek wizytę Kupię najwyżej jedno opakowanie zwykłych, może za miesiąc się nowe pojawią. Wiem, wiem mogłabym gdzie indziej...ale ja lubię moje VE i moją optometrystkę, i jeszcze mam skumulowaną zniżkę i kuponik na prezent urodzinowy

[Malla]

Ineso - dzięki, że o mnie myślisz
Teraz mam zgodnie z zaleceniami okulisty Ac.Advance 8,3, leżą bardzo ładnie, bardziej centralnie nawet niż Oasys. Trochę mnie sumienie gryzie, że mniej tlenu przepuszczają. Mam świeżą parę, może dlatego nie wysychają wieczorem, a próbowałam je w trakcie wyprawy w góry od świtu do wieczora, w wietrze, piachu i z drzemką w aucie. Wykańczam SoloCare, jeszcze nie próbowałam AOSeptu.

[SophieNeveu]

Napisane przez Malla

SophieNeveu - tabela kompatybilności soczewek z płynami: www.staininggrid.com. Zgadzam się z Lalaith, jeśli danego płynu nie tolerujemy do końca, po co się męczyć, lepiej zmienić. Uwieranie może być spowodowane tyloma czynnikami, że nie ma sensu wyliczać... Do pudełeczka wkładamy brzuszkiem do dołu, wtedy mamy pewność, że nic nie będzie wystawać, jeśli się poruszy.

Dziękuję, dziękuję, dziękuję! Właśnie o to mi chodziło. Tylko nie do końca rozumiem, co oznaczają te poszczególne kolorki... I jak kliknę na taki to pojawia się więcej informacji, ale intrygują mnie te zielone zdjęcia... O co z nimi chodzi?

[fiolka85]

te zielone zdjęcia są zrobione po zabarwieniu oka fluoresceiną oświetleniu go światłem, które przechodzi przez filtr kobaltowy i obserwacji przez żółty filtr. W efekcie mamy taki właśnie zielony obraz , a te świecące jasno zielone ( żółte) punkciki to właśnie fluoresceina która osadziła się w miejscach gdzie są ubytki. Najlepiej żeby tych żółtych kropeczek było jak najmniej.

[kropka75]

Napisane przez Malla

kropka75 - im więcej płynu w pojemniczku, w tym mniejszym syfie soczewki się kąpią. Kwestia rozcieńczenia. Śmieci, które rozpuszcza płyn, w postaci zdegradowanej pływają w nim cały czas, nie znikają, nie są rozbijane na nieszkodliwe atomy

Wiem to. Tamto pytanie o ilość płynu nie było moje.

Napisane przez Malla

dragonsky - nieźle kombinujesz, ale były już robione takie badania (bodajże na Discovery Channel, nie pamiętam) i to nie zdało egzaminu. Materiał soczewki i tak degraduje (nawet jeśli przechowujesz je w płynie), bakterie przechodzą w przetrwalniki. Tak więc: pudło.

Tylko niektóre.

[Malla]

O kurcze, tyle tych stron, że źle zapamiętałam, kto dokładnie o tym pisze, uups Kolega to przykład nieodpowiedzialności i oszczędzania na byle czym. Zaczyna się od uspokajania sumienia technologicznymi zabawkami (próżnia to zły pomysł, może znajdę info o tym, test robiono bodajże w Brainiacu czy Łowcach Mitów...), potem przedłuża użytkowanie bez tego, potem kupuje najtańsze płyny (w tabeli jest płyn Walmart - katastrofa!) i najtańsze soczewki (allegrowe "nowości"), nie zdejmuje na noc itp. Reguły są po to, by się ich trzymać. Okuliści nieraz otwarcie mówią, że można przedłużyć o dzień-dwa bez szkody, ale kto zacznie to robić, skończy na przedłużaniu o miesiąc...

Wracając do sklepów internetowych, lekarz mi tłumaczył, że istnieją 2 rodzaje sprzedawców - kupujący za granicą lub kupujący z wyprzedaży.

Niechlubny przykład 1 rodzaju to Acuvue Clear, które nie miały atestu do sprzedaży w Europie, w większości jednak szkła są tańsze ze względu na walutę (mój płyn ze szkla.com pochodzi z Czech, ale ma też boczne napisy i fragment ulotki po polsku). Zresztą pewnie już się spotkałyście z tanim sklepem, który jest śmiesznie przetłumaczony jak ze słownika, a produkty idą ze Słowacji Gorzej ze znanymi modelami znanych firm sprowadzanymi z Chin, produkt może być transportowany i przechowywany w fatalnych warunkach, prezentując pewne uchybienia przy produkcji, które nie pozwalają na sprzedaż w innych krajach. Która z nas nie przekonała się, że ten sam kosmetyk kupiony w Polsce a w Niemczech to nie to samo? Znajomy kupił 2 paczki Biofinity, blistry z jednego opakowania wyglądały jak te, które zakupił w salonie i których używają inni znajomi, blistry drugiego miały zupełnie inne napisy i inny układ graficzny - nie wiadomo czy to podróbki, czy seria z Tajwanu, grafika może się różnić między seriami, ale że aż tak... Blistry Advance, które kupiłam na sztuki w twojesoczewki.pl, są identyczne jak moich pierwszych z salonu.

Na sprzedawcach kupujących z wyprzedaży można się naciąć, bo produkty mogą pochodzić z trefnych serii (z zagranicy, wycofane tam, a że do nas nie dotarły, to nikt tego nie rozgłaszał), mieć krótki termin ważności (częsta praktyka na allegro to niespotykane w salonach wkładanie do jednego opakowania - i zaklejanie, że niby fabrycznie od producenta - soczewek z różnymi terminami, od 2007 do 2012, użytkownikowi nie opłaca się o to kłócić), mogły też być przechowywane/transportowane w złych warunkach (np. na słońcu lub po awarii chłodziarek, wypadku tira; inspekcja kazała zniszczyć, ale na allegro źródła się nie sprawdzi). O allegrowych królach - O2Optixach - już pisałam, że jest to produkt, który zmienił nazwę nie tyle ze względu na marketing, co na zmianę procentową składu i co za tym idzie, odgórny wymóg zaznaczenia dla konsumentów zmiany; w tym przypadku zmieniono tylko nazwę na zbliżoną, a reklamowano jako soczewki z tego samego materiału (i prawda, materiał ten sam, ale nie wspomnieli, że zmniejszyli upakowanie silikonami w stosunku do hydrożelu ze względu na zwiększoną ilość powikłań po używaniu zbyt sztywnych silikonów...), o czym dowiedziałam się od lekarza ("wie pani, żaden producent nie powie o tym użytkownikom, ale lekarze dowiadują się na konferencjach i z artykułów medycznych"). Prawidłowa nazwa to AirOptix, jak na stronie producenta. Tamte będą sprzedawane do czasu wyprzedania wszystkiego, choć podobno jeszcze je gdzieś produkują, bo są tanie i bardzo popularne w internecie (sic!).

Reasumując, kupowanie przez neta może, ale nie musi wiązać się z kupieniem złego towaru. Warto nie tyle sugerować się opiniami innych, co samemu sprawdzać nieścisłości.

[betig1975]

Witajcie,
ja noszę soczewki od 2 m-cy - soflensy 59. Jestem bardzo zadowolona. Po 20 latach noszenia okularów postanowiłam spróbować soczewki i .... musiałam poznawać świat na nowo. Jestem krótkowidzem i okulary pomniejszają mi obraz, natomiast w soczewkach widzę wszystko w naturalnych rozmiarach. Musiałam się przyzwyczaić do nowych rozmiarów wszystkiego dookoła mnie.
Pierwsze soczewki dostałam oczywiście podczas pierwszej wizyty u okulisty. Następne kupiłam w sklepie internetowym (nie na allegro). Po pierwszym m-cu użytkowania założyłam nowe soczewki, no i po 1 dniu dyskomfort. Następnego dnia to samo. Trochę się zdenerwowałam. Pobiegłam do optyka po nową parę, było ok pierwszego dnia, potem znów lekki dyskomfort. Okazało się, że nie mogę używać płynu renu. To ten płyn podrażniał mi oczy. U okulisty dostałam mały płyn do wrażliwych oczu All in one light, potem kupiłam duży renu i nie mogę go używać. Kupiłam ten sprawdzony, który mnie nie podrażniał i jest ok. 2 dni temu założyłam nową parę, kupioną przez neta. Jestem zadowolona, wszystko jest w porządku. Pudełko jest oryginalne i są napisy po polsku, więc są przeznaczone na polski rynek. U mnie w optyku 1 para kosztuje 40 zł, a w sklepach internetowych za tą cenę można kupić 6 szt. (no trochę trzeba dołożyć). Jest duża różnica w cenie.

[Ineso]

Napisane przez fiolka85

te zielone zdjęcia są zrobione po zabarwieniu oka fluoresceiną oświetleniu go światłem, które przechodzi przez filtr kobaltowy i obserwacji przez żółty filtr. W efekcie mamy taki właśnie zielony obraz , a te świecące jasno zielone ( żółte) punkciki to właśnie fluoresceina która osadziła się w miejscach gdzie są ubytki. Najlepiej żeby tych żółtych kropeczek było jak najmniej.

miałam to chyba robione podczas kontroli soczewek-możliwe? potem pokazano mi w tabeli oko, które odpowiada moim ubytkom. Niestety nie najlepiej wyszło, ale tez bez tragedii. Problem był taki, że nie wiemy czy te ubytki to efekt noszenia soczewek czy tez taka moja uroda (podobno to mozliwe). Niestety przed pierwszym dobraniem soczewek nie miałam tego badania Przy najblizszym badaniu mamy stwierdzic czy to sie poglebilo (czyli efekt soczewek) czy tez nie. Jak tak to czeka mnie zmiana soczewek....

Malla, czy możesz napisać co powinnam wiedzieć o dobranych mi soczewkach, o co spytać lekarkę? zeby w razie czego wiedziec czego szukac (bo w VE tylko chyba N&D moga mi alternatywnie zaproponowac).

[Floreta44]

Od rana testuje nowe soczewki Air Opttix aqua ,moje jak narazie ok na oczach są bardziej delikatniejsze.Po wypowiedzi Malli zastanawiam sie jak to jest z tymi producentami ,poprzednie Opikxy kupowałam u swojej okulistki na blistrze było napisane made in indonezja ,teraz zakupiłam taniej w aptece co ma swoja stronke i równiez sprzedaje na Allegro ,na blistrze napis made in malezja nie wiem co o tym myśleć, jak odróżnić które są orginały a które podróbkami

[Malla]

Ineso - gdzie robiłaś te badania? Co dokładniej chcesz wiedzieć? Warto zapytać, ile czasu dziennie możesz nosić soczewki, czy możesz w nich spać, a jeśli tak, to o ile skraca się wtedy czas noszenia, jaki płyn jest do nich zalecany jako najlepiej czyszczący.

Floreta44 - niekoniecznie są to podróbki. Firmy mają po kilka zakładów produkcyjnych, panują w nich różne standardy i kierują produkty na różne rynki. Stąd m.in. różnice między pojedynczymi egzemplarzami. Megawrażliwcy potrafią odczuć dyskomfort w szkłach produkowanych gdzie indziej, ale wątpię, że dotyczy to przeciętnego użytkownika.

[Ineso]

Nie, nie...tyle wiem...chodziło mi o parametry wszelkie możliwe (krzywizna, promień i coś jeszcze?)- żebym wiedziała, że jak nie Optix, bo jednak za duże, to jakie mam gdzie indziej kupić.