opalanie natryskowe przed slubem?

[anstak]

Hej, mam taka prośbe o radę, bo raczej wątpie, czy Pani z gabinetu u ktorego ewentualnie skorzystam obiektywnie mi doradzi..

Biore slub 25 sierpnia, a wiec za 2 tygodnie. Zasadniczo za czesto się nie opalam, bo moja cera bardzo źle reaguje na slonce. Od jego nadmiaru wyskakuja mi brzydkie plamy na skorze. Pech sprawil, ze pomimo ochrony kremem z filtrem, w ostatnich kilku dniach mnie nieco przysmarzylo ( bylam w gorach) i wyskoczyly mi te nieszczesne plamy na twarzy i na dekolcie, nie w jakis katastrofalnych ilosciach ...ale zawsze ... Ramiona natomiast mam nadal blade ,a sukienka jest z odkrytymi ramionami.....

Zastanawiam się nad opalaniem natryskowym, tylko czy Waszym zdaniem warto skorzystac ? Chetniej bym to wczesniej wyprobowala, ale nie pomyslam o tym wczesniej, a do slubu tylko dwa tygodnie... czy ewewntualnie probna opalenizna zejdzie w 10 dni, tak zeby ewetnualnie jeszcze przed slubem ją powtorzyc. Bardzo prosze o pomoc, bo na prawde nie wiem co mam robic.

[maatra]

odradzam !!!!!!!!! moja przyjaciolka poszla na opalanie natryskowe,wygladala ladnie tylko pierwsze dwa dni. nastepnie skora zaczela jej sie luszczyc,a raczej opalenizna scierac. wygladalo to fatalnie. dodatkowo miala bardzo ciemne brazowe stopy(WYGLADALY JAK BRUDNE), mimo iz uzyla specjalnego zelu na wew strone stopek i dloni. dodam ,ze nigdy nie miala problemu z przebarwieniami,mogla uzywac najtanszego kremu brazujacego,a wygladala super. ja nie mam tyle szczescia

[malin30]

Jeśli nie możesz się opalać, a masz już "kolorek" na twarzy, to spróbuj z balsamami opalającymi Johnson&Johnson, dove itp. Moja koleżanka używa i jest z tego zadowolona, bo używa się tego jak zwykłego balsamu nawilżającego codziennie, ale nie trzeba się bać jakiś "zacieków" jak przy zwykłych samoopalaczach.

[anstak]

A to mnie dziewczyny zmartwiłyście. problem z balsamami brązującymi polega na tym, że ja nie umiem ich nakładać...zawsze było cos nie tak , albo gdzies za duzo albo za mało, myslalam ze taka kabina sprawi, ze opalenizna bedzie bardziej regularna...(

[malin30]

Raczej z samoopalaczami. Te nowe balsamy zawierają mniejsze ilości barwnika, dlatego opalenizna pojawia się po kilku dniach stosowania, ale bez efektu plam.

[Taverney]

anstak,
przejrzyj jeszcze ten wątek o samoopalaczach/solarium przed ślubem:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=52660

[maatra]

wszystko zalezy od skory,ja nie moge nawet balsamow brazujacych,bo powstaja mi plamki i zacieki ;/ dodam ze mam bardzo sucha skore.probowalam kilka dni temu nowosci Loreala(nie wiem czy jest juz w polsce) wlasnie balsamu brazujacego na twarz (kolezanki zachwalaly)niby delikatny,bez zaciekow itd...kuracja 3 dniowa...a ja 2 dnia mialam plamy ;/

[m.a.r.t.a]

Też słyszałam wiele negatywnych opini na temat tego rodzaju opalania.Dla mnie cena jest wysoka bo kilkaset zł (oczywiście w zależności od tego czy chcemy być cali czy tylko w konkretnych częściach ciała opaleni).Osoba o bardzo jasnej karnacji może po zabiegu wyglądać za bardzo opalona (nie wiem czy można wybierać sobie odcień opalenizny, czy wszyscy idą jednym wężem).

[rav12345]

Nie wiem czy to uzasadnione, ale ja balabym sie o zafarbowanie sukni.

Po balsamach bronzujacych, dla przykladu kilka dni pozniej, kiedy w koncu zakladam biala bielizne, i tak mi sie barwi od wewnatrz na brazowo/zolty kolor. Dodam ze stosuje srodki w postaci kapieli przez te kilka dni pomiedzy hehehee....