Solarium :/

[czekoladka]

hHIHIHI, ja z pudrem i podkładem to w ogole mam problemy Generalnie nie używam ani pudru ani podkładu, jeśli już, to na imprezke, żeby się nie świecić Ale jest mi trudno dostać odpowiedni odcień, wszystkie są za jasne (nawet, gdy nie jestem opalona), a te o odcieniu "opalony" są albo zbyt żółte albo zbyt różowe i wygladam jak przez okno w nich A latem gdy jestem opalona, to o podkladzie sobie moge pomarzyć, bo nie ma tak ciemnego odcienia A poza tym mam dziwny odcień skory i opalenizny (taki brudasek, hihi) i nigdy nic mi nie pasi Moim odkryciem roku jest podklad Avonu w kolorze "sun beige" - tylko ten jeden mi pasuje, jest taki oliwkowy , śniady... Ale latem i tak bedzie za jasny

Ja wytrzymuję na solarce 10 min. max , kiedyś moglam nawet 20 min., ale teraz coś mi się porobiło i nie mogę tyle leżeć Raz poszlam na 15 min. (do tego, gdzie teraz chodze) i myślalam, że wyjdę, ale stwierdzilam, że skoro zapłaciłam, to leżeć MUSZE , glupio mi było wyłazić tak w środku opalania Ale wiedzialam już, ze na 15 min. już nie pójde Normalnie myślalam, że się zagotuję, gdy bylam na 15 minut


EDIT: Przyznam się, że kiedyś byłam na stojącym 20 minut Myślalam, ze padnę, nudziło mi się strasznie, i w radio leciala jakaś skoczna piosenka no i ja sobie troszke tańcowalam , bo nuuuuuuudno było okrrrroppppnie i nawet sobie pośpiewalam tak cichutko

[karolca]

Napisane przez czekoladka

My im nie gadamy, że źle wyglądają, ale one nam wmawiają,że jesteśmy stare i pomarszczone

korzystam z solarium i nie ukrywam tego. a czy zle wyglądam? jakos staro i do tego pomarszczona? hmmm... ostatnio bylam z mezem ogladac mieszkanie to wlascicielka dała mi 15 lat i pytal asie dla kogo tak w ogole ma ono byc
fajno
jesli ma sie umiar i potrafi sie zadbac o skóre to nie ma mowy ze bedziemy brzydkie, pomarszczone i do tego stare PRAWDA?

[czekoladka]

Napisane przez karolca

korzystam z solarium i nie ukrywam tego. a czy zle wyglądam? jakos staro i do tego pomarszczona? hmmm... ostatnio bylam z mezem ogladac mieszkanie to wlascicielka dała mi 15 lat i pytal asie dla kogo tak w ogole ma ono byc
fajno
jesli ma sie umiar i potrafi sie zadbac o skóre to nie ma mowy ze bedziemy brzydkie, pomarszczone i do tego stare PRAWDA?

DOKŁADNIE TAK Ja mam 26 latek, a dają mi max. 20, extremalnie 17 a opalona jestem od zawsze Karolca, Ty faktycznie młodziutko wyglądasz na tym avatarku i widze, że masz ciemne włoski (ktore teoretycznie postarzają, ale Ty wyglądasz młodziutko ). Ja mam ciemnobrązowe wloski,ale kiedyś zrobilam sobie granatową czerń - i wygladalam jeszcze młodziej (hihi, a podobno czerń postarza...).

[karolca]

Napisane przez czekoladka

Przyznam się, że kiedyś byłam na stojącym 20 minut Myślalam, ze padnę, nudziło mi się strasznie, i w radio leciala jakaś skoczna piosenka no i ja sobie troszke tańcowalam , bo nuuuuuuudno było okrrrroppppnie i nawet sobie pośpiewalam tak cichutko

o tak, calkowicie sie zgodze, ze jak leci fajnka muzyka to nie mozna sie nudzic dobrze, ze nikt tego nie widzi

Moim odkryciem roku jest podklad Avonu w kolorze "sun beige" - tylko ten jeden mi pasuje, jest taki oliwkowy , śniady... Ale latem i tak bedzie za jasny

jakis czas temu zamówiłam ten podklad z myslą, ze bedzie w takim samym kolorze jak cieply beż z Soraya. jednak zonk. Niedosc ze ZA CIEMNY byl wtedy dla mnie, to ewidentnie nie chcial sie wchlonąc w skóre wyglądało to tak, jakbym pomalowała sie farbą najgorsze bylo to, ze osadzil sie na wszystkich drobniutkich wlosach na twarzy... doslownie same plamy na buzi mialam :/ od tego czasu nie kupuje niczgo z avonu poza peelingami antybakteryjnymi. A podklady Soraya są rewelacyjne jak dla mnie chociaz kazda seria (z dodatkiem miodu czy liftingująca) mimo takiej samej nazwy koloru bardzo sie od siebie roznią. nie wiem dlaczego.

[karolca]

Hehe.. uznam to za komplement fakt, im ciemniejsze mam wlosy tym lepiej sie czuje. czasem nawet mlodziej haha. nie odwaze sie na blond - nigdy. Najpowazniej wygladam w machoniach itp kolorach ale juz ich nie lubię. wole je jako dodatek
Mlodo tez wygladam moze dlatego, ze rzadko sie maluje, pielegnuje skore. poza tym moi rodzice mimo juz prawie sredniego wieku nadal mlodo wygladaja, szczegolnie przy swoich rowiesnikach.

Nigdy nie zapomne jak bylam z tatą na zakupach i mialam wybrac cos na swoja 18-stke. Pani sprzedająca w sklepie byla troche zszokowany gdy do taty powiedzialam "tata". Myślała ze to mój kolega Pomyslałam sobie, ze fajnie jest miec 50-letniego kolege

A mama... mama nadal ma powodzenie u ok.30-letnich facetów mimo iż ma już 42 latka

Ty także na swoim avatarku wygladasz młodo. Jak osiemnastka. Sądze, ze to Twoja focia

[czekoladka]

To o Was ta młodość jest rodzinna, ale u mnie też Moja mama ma 52 latka, ale ludzie dają jej max. 40 , najczęsciej - tak 36-38 A też się opala na solarce Za to tata wygląda na swoj wiek i go to wkurza, bo wszyscy myślą, że mama jest od niego duuużo mlodsza i sie dziwią, że tyle starszego faceta sobie wybrala, a sa w tym samym wieku Chociaż wedlug mnie, to moj tata wygląda mlodo w porownaniu z innymi facetami (ktorych znam) w jego wieku

Ja nastarzej wyglądam w blondzie, nawet w pasemkach Kiedyś mialam fiolet na główce i podobno bylo super no i młodo przede wszystkim

Machoniowych kolorkow nie lubię, nie wiem jak bym wyglądala, ale wiem, ze kiepsko wyglądam w rudym, bo kiedyś rozjaśnialam wloski rozjasniaczemi i wyszedl mi rudy i wygladalam jak

Co do makijażu - ja maluję się dość mocno, zwlaszcza oczy, bo bez makijazu to jestem dzieciak nad dzieciaki Ale chyba tylko ja widze ten makijaż, bo znajomi twierdzą,że nie widzą różnicy między mną w makijazu a mną bez makijazu To troszke śmieszne,bo ja się staram, oczy maluję cieniami, nawalam kilo cienia, a koleżanka np. podczas dyskusji o makiajżach mi mówi: " Widzę, że Ty się zbyt mocno nie malujesz" U mnie tego makijazu nie widać a bez makijazu wygladam podobno tak samo, jak "z" - czyli dzieciak na całego


Też nie lubię Avonu i kupuję tam tylko ten podkladzik mi on pasuje baaaardzo, ale skóry są rożne, rozprowadza mi sie super, żadnych plam, nic, zero i stapia się ze skorą idealnie

[karolca]

widac z dobrej gliny jesteśmy ulepione i oby ta pseudo mlodosc trzymala sie nas jak nadluzej mi nie przeszkadza, ze ludzie uwazaja mnie za mlodszą niz jestes chociaz czasami potrafi to zdenerwowac i musze dowód pokazac.
Kiedys tak bylo jak kupowalam mamie fajki :/
a ze nie mialam to mi nie sprzedała. zycie

U mnie mocniejszy makijaz widac od razu. dobrze sie czuje ale nie maluje sie mocno na codzien. rzesy zaznacze tusze i ew. czarną kredka (jak mi sie chce). No i mam mala przerwe na jednej brwi to delikatnie przejade po nich czrną kredyszką aby wygladaly na "całe" kiedys malowałam usta pomadką ale mam juz ich dosc i uzywam zwyklego balsamu do ust
Jeja.. ja nawet paznokci nie maluję

Jednak większy niż ja problem z wiekiem ma mój mąz. Ma prawie 27 lat. Wszystko ladnie, pięknie ale jak sie ogoli... to wyglada na max 17. za to jak jest nieogolony wyglada jak stary dziad. Staram sie go namówić aby utrzymywał u siebie taki kilkudniowy zarościk, ktory daje mu troche powagi a nie postarza go za bardzo Ciekawe jak to bedzie za 20-30 lat z nami

EDIT: Ale zmieniłysmy wątek

[karolca]

buuu po prawie 20 godzinach od wyjscia z solarium zaczyna sie dziac zle z moją skórą szyja i karka są koszmarnie czerwone i bola a było przecież dobrze buuu... mam nadzieje, ze to nie przez przyspieszacz :/

[Maggie_90]

Oj, bedzie dobrze CHłodzący balsam powinien pomóc (tak sądzę).
Natomiast nasuwa mi się kolejne pytanie. Skoro nie mogę używać kosmetyków do opalania na słońce do solarium, to jakie? Spotkałam się tylko z bronzerami i przyspieszaczami, ale 6 zł jedna saszetka. Gdzie i za ile mogę kupić jakieś kosmetyki, może w butelce? Muszę chronić moje piepszyki i naczynka, wię sama nie wiem...

[karolca]

Teoretycznie przyspieszacze (z bronzerami i bez nich) maja, poza uzyskaniem ladnej opalenizny, chronić skóre. Owszem, działaja nawilżająco.
Ja kiedyś przed wyjsciem z domu nasolarium smarowałam ciało zwyklym balsamem lub kremem nivea. glownie dlatego aby chronic skóre przed wysuszeniem. Po okolo 20 minutach wychodzilam z domu. u mnie sie sprawdzało.
A filtrów się nie powinno uzywać bo mają działanie odwrotne do zamierzonego. zamiast chronić mogą powaznie zaszkodzić. Zanim poszłam pierwszy raz na solarium pani powiedziala ze tak sie nie robi.
Jezeli bardzo zalezy tobie na skutecznej ochronie podczas opalania na solarium moze warto spytac sie pracującej tam pani o odpowiedni kosmetyk? Powinna się znac i polecić coś dobrego.

Warto zaopatrzyć się w Twoim przypadku w jakis typowy po opalaniu balsam Chociaz mysle, ze nieczęste i umiarkowane wystawianie sie na dzialanie prom. w solarium nie powinno zaszkodzić Twojej skórze

Ładnej opalenizny zyczę

[asieenka]

Napisane przez bejbe990

a ile masz lat też mi było głupio iść pierwszy raz ja mam ten balsam z J&J i moge ci go spokojnie polecić, dałam mu recenzje na KWC, samoopalacza nie stosowałam bo boje się smug itd., mozesz spróbować pójsć na solarium na 5 minut np. pozdrawiam

ehh..pewnie uznacie mnie za jakąs małolate ale nicc...mam tyylko 14 laat. Dlatego mi jest głuupio isc na to solarium. a ten balsam z J&J daje jakiś efekt opalenizny?? czy tak nie bardzo??

[chmurka80]

ja ide w niedziele pierwszy raz w tym roku buzke mam juz troche opaloną ze słonca ale reszta jest blada miałam iść wcześniej ale sie okazało ze mnie baba nie zapisała i wyszłam z tego solarium nieżle wkurzona i nie opalona.

[bejbe990]

Napisane przez asieenka

ehh..pewnie uznacie mnie za jakąs małolate ale nicc...mam tyylko 14 laat. Dlatego mi jest głuupio isc na to solarium. a ten balsam z J&J daje jakiś efekt opalenizny?? czy tak nie bardzo??

nie uznamy cie za jakąś małolate, nie martw się ja tez byłam jakos pierwszy raz na solarce w wieku 14 lat daje efekty opalenizny, w końcu ma w sobie troche samoopalacza

[bejbe990]

Napisane przez chmurka80

ja ide w niedziele pierwszy raz w tym roku buzke mam juz troche opaloną ze słonca ale reszta jest blada miałam iść wcześniej ale sie okazało ze mnie baba nie zapisała i wyszłam z tego solarium nieżle wkurzona i nie opalona.

wredna baba ładnej opalenizny życze ja tez sobie opaliłam twarzyczke i troche ręce na słonku, ale reszte mam bladą, dlatego odwiedziłam solarium i dzisiaj zauważyłam że schodzi mi skóra z cycków tzn. tam na dole gdzie są fiszbiny od stanika

[asieenka]

Napisane przez bejbe990

daje efekty opalenizny, w końcu ma w sobie troche samoopalacza

Sorrki ze tu pisze cały czas o tym balsamie ale nie mam czasu szukać jakiegoś wątku o nim .ale po dłuzszym stosowaniu widac czy tylko leciuutko?? pozdrawiam i jak myślicie czy 14 lat to nie za mało żeby na solarium issc?? bo jak juz pisałam wczesniej trooche mi głupio..

[bejbe990]

Napisane przez asieenka

Sorrki ze tu pisze cały czas o tym balsamie ale nie mam czasu szukać jakiegoś wątku o nim .ale po dłuzszym stosowaniu widac czy tylko leciuutko?? pozdrawiam i jak myślicie czy 14 lat to nie za mało żeby na solarium issc?? bo jak juz pisałam wczesniej trooche mi głupio..

widac wydaje mi sie ze jak pójdziesz na kilka minutek to nic ci sie nie stanie nie wiem co sądzą inne dziewczyny

[...:::AnGeL:::...]

ja chodze od 9 lat na solarke i nie widze zebym sie starzala a w sobote znow na 20 min juz sie nie moge doczekac w sumie i tak chodze raz w tygodniu,ale mi to starcza

[asieenka]

Napisane przez bejbe990

wydaje mi sie ze jak pójdziesz na kilka minutek to nic ci sie nie stanie nie wiem co sądzą inne dziewczyny

Tylko sie zastanawiam czy te kilka minutek cooś da..no bo jak nie to bez sensu . Ehh..ciężkie to życie kobiety .Ktoś pisal ze ma twarz opalona czy jakos tak a reszte bladą. No to u mnie jest odwrotnie ja mam brzuszek opalony a reszte blada . Nawet sie opalałam w zeszłą sobote 2 godzinki ale takie było cuudne słoneczko..mhmm..mówie wam .a teraz go nie maa Chociaz nie to co w lato..juz nie moge sie dooczekac .

[bejbe990]

Napisane przez ...:::AnGeL:::...

ja chodze od 9 lat na solarke i nie widze zebym sie starzala a w sobote znow na 20 min juz sie nie moge doczekac w sumie i tak chodze raz w tygodniu,ale mi to starcza

ja też nie moge sie doczekac juz zeby iść na solarium

[bejbe990]

Napisane przez asieenka

Tylko sie zastanawiam czy te kilka minutek cooś da..no bo jak nie to bez sensu . Ehh..ciężkie to życie kobiety .Ktoś pisal ze ma twarz opalona czy jakos tak a reszte bladą. No to u mnie jest odwrotnie ja mam brzuszek opalony a reszte blada . Nawet sie opalałam w zeszłą sobote 2 godzinki ale takie było cuudne słoneczko..mhmm..mówie wam .a teraz go nie maa Chociaz nie to co w lato..juz nie moge sie dooczekac .

mi się brzuszek zawsze najszybciej opala ja sie nie moge juz wakacji doczekac

[chmurka80]

Napisane przez bejbe990

wredna baba ładnej opalenizny życze ja tez sobie opaliłam twarzyczke i troche ręce na słonku, ale reszte mam bladą, dlatego odwiedziłam solarium i dzisiaj zauważyłam że schodzi mi skóra z cyck ów tzn. tam na dole gdzie są fiszbiny od stanika

ide jutro zobaczymy jak bedzie . a z babą to już nie chodzi o to ze mnie nie zapisała ale jakim tonem to powiedziała "nie ma pani zapisanej" i to było tyle mogła przynajmniej przeprosić(przecież pomyłki sie zdarzają ) i powiedzieć ze zapisze na jakiś inny termin a nie patrzyć sie na mnie jak ciele na malowane wrota .na szczęście moj kochany małżonek jest dobrym znajomym właściciela tego solarium i zadzwonił do niego wspominając o incydencie

[bejbe990]

Napisane przez chmurka80

ide jutro zobaczymy jak bedzie . a z babą to już nie chodzi o to ze mnie nie zapisała ale jakim tonem to powiedziała "nie ma pani zapisanej" i to było tyle mogła przynajmniej przeprosić(przecież pomyłki sie zdarzają ) i powiedzieć ze zapisze na jakiś inny termin a nie patrzyć sie na mnie jak ciele na malowane wrota .na szczęście moj kochany małżonek jest dobrym znajomym właściciela tego solarium i zadzwonił do niego wspominając o incydencie

no niestety niektóre pracujące tam panie są wredne i nic na to nie poradzimy ...

[Soledad]

eeeee lol jak tak was czytam...

rocznik 90 i lazi na solarke... ja na miejscu tych babek bym wogole nie wpuszczala sorry ;P ale to wy sobie niszczycie skore i sie postarzacie wiec to nie moja sprawa... ja ide 3 razy w roku zeby podtrzymac opalenizne odrobine ale bez przesady! wiec powodzenia,lol xD

[bejbe990]

Napisane przez Soledad

eeeee lol jak tak was czytam...

rocznik 90 i lazi na solarke... ja na miejscu tych babek bym wogole nie wpuszczala sorry ;P ale to wy sobie niszczycie skore i sie postarzacie wiec to nie moja sprawa... ja ide 3 razy w roku zeby podtrzymac opalenizne odrobine ale bez przesady! wiec powodzenia,lol xD

tak chodze na solar, bardzo rzadko poszłam pierwszy raz w tym roku, i tyle, nie musisz tutaj od razu pisać że się postarzamy itd., jak opala się na zwykłym słońcu promienie UVA i UVB działają podobnie zresztą tak jak już dziewczyny pisały to wszystko zależy też od karynacji, no ale cóż, każdy ma swoje zdanie, więc nie bede krytykować

[chmurka80]

Napisane przez Soledad

eeeee lol jak tak was czytam...

rocznik 90 i lazi na solarke... ja na miejscu tych babek bym wogole nie wpuszczala sorry ;P ale to wy sobie niszczycie skore i sie postarzacie wiec to nie moja sprawa... ja ide 3 razy w roku zeby podtrzymac opalenizne odrobine ale bez przesady! wiec powodzenia,lol xD

no ja to już niestety rocznik 80 a ide drugi raz w życiu

[dotka85]

[QUOTE=czekoladka]
Co do makijażu - ja maluję się dość mocno, zwlaszcza oczy, bo bez makijazu to jestem dzieciak nad dzieciaki Ale chyba tylko ja widze ten makijaż, bo znajomi twierdzą,że nie widzą różnicy między mną w makijazu a mną bez makijazu To troszke śmieszne,bo ja się staram, oczy maluję cieniami, nawalam kilo cienia, a koleżanka np. podczas dyskusji o makiajżach mi mówi: " Widzę, że Ty się zbyt mocno nie malujesz" U mnie tego makijazu nie widać a bez makijazu wygladam podobno tak samo, jak "z" - czyli dzieciak na całego


Ja tez chociaz mam 21 lat jestem uwazana przez obcych ludzi za dziecko. Szczegolnie przez babcie w autobusach "skasuje mi dziecko bilet" i ochroniarzy w klubach, ktorzy daja mi max 16 lat i sa zaskoczeni gdy wyciagam dowod
I tez maluje mocno oczy, zeby inni traktowali mnie powazniej, ale niewiele to pomaga

[yedanna]

Napisane przez chmurka80

no ja to już niestety rocznik 80 a ide drugi raz w życiu

Ja też nie jestem z lat 90-tych ,też nie jestem stałym gościem na solarium ale czasem bywam i jeszcze nikt mi nie powiedział, że staro wyglądam Może milczą dyplomatycznie
A tak na marginesie nie zauważyłam, żeby któraś z 90-tek napisała, że jest tam często...

Napisane przez asieenka

i jak myślicie czy 14 lat to nie za mało żeby na solarium issc?? bo jak juz pisałam wczesniej trooche mi głupio..

ale tu zgodzę się z Soledad, że 14 to mało, jak na solarium. Szkoda skóry więc jeśli masz trochę wolnego czasu, to lepiej poleżeć w ogródku. Faktem jest, że solarium szkodzi, niestety...

[Soledad]

no bo do razu stare nie bedziecie, za to w wieku 50 lat niektorzy wygladaja na 70 a inni na 40. widze to po moich ciociach blizniaczkach. jedna zawsze byla no powiedzmy zwyczajna, nie tapetowala sie, nie farbowala wlosow co miesiac, na solarium nie chodzila. druga (identyczna kiedys) robila to wszystko nalogowo. i co? dzisiaj ta druga wyglada strasznie staro - a maja dopiero 40 lat! a druga mlodo i fajnie. nie zycze nikomu takiego stanu skory jak ta pierwsza. ona dzisiaj zaluje ze wolala chodzic brazowa zima niz dbac o skore

[yedanna]

Nie lubię takich przykładów. Ja też znam siostry w tym samym wieku, są przed 50tką i lepiej wygląda ta, która się malowała, farbowała i chodzi na solarium (chociaż podkreślam, że to ostatnie bardzo rzadko!).
Natomiast nie chciałabym kontynuować tej dyskusji, bo jak na razie każdy dłuższy wątek o solarium kończył się kłótnią nad tym, czy solarium jest dobre czy nie. Myślę, że przyda się jeden w którym będzie można zadać pytanie bez narażania się od razu na spór. Każdy ma net, ma wizaż i ma wyszukiwarkę i może poczytać o skutkach opalania i sam zdecyduje, czy pójdzie czy nie.

[różowiutka]

Napisane przez yedanna

Nie lubię takich przykładów. Ja też znam siostry w tym samym wieku, są przed 50tką i lepiej wygląda ta, która się malowała, farbowała i chodzi na solarium (chociaż podkreślam, że to ostatnie bardzo rzadko!).
Natomiast nie chciałabym kontynuować tej dyskusji, bo jak na razie każdy dłuższy wątek o solarium kończył się kłótnią nad tym, czy solarium jest dobre czy nie. Myślę, że przyda się jeden w którym będzie można zadać pytanie bez narażania się od razu na spór. Każdy ma net, ma wizaż i ma wyszukiwarkę i może poczytać o skutkach opalania i sam zdecyduje, czy pójdzie czy nie.

popieram w 100%

Nie ma sensu dyskutowanie czy solarium jest "be" czy "cacy". Każdy i tak ma swoje zdanie i raczej nie zmieni go pod wpływem namowy innych.
Poza tym z takich dyskusji zazwyczaj wywiązuje się kłótnia, bo zawsze znajdzie się ktoś kto będzie twardo bronił swojego zdania.