Spirala - wątek zbiorczy!

[HotterThanFire]

hmm czyli w tym wypadku to z tamponami to nieprawda, tak?

[fobia_1]

dominikaaK....
dokładnie tak mam nadzieje że spirala spełni swoje zadanie

Ja rozmawiałam o tamponach ze swoim ginekologiem i on twierdzi że to nie chodzi o to, że tampon może sie zaplątać w nitki i wyjąć spiralę, ale o to że mikrowłókna z tamponu mogą pozostać w pochwie zawinięte w te własnie nitki i wtedy moze dojść do infekcji. Nie mnie jednak nie jest przeciwnikiem uzywania tamponów i twierdzi że infekcje z takiego powodu zdarzaja sie naprawdę rzadko..... więc ja z tamponów nie mam zamiaru rezygnować

[HotterThanFire]

ja tamponów tak czy tak nie uzywam, chyba że na basen czy coś.. uff, to mnie uspokoiłyście z tą moja wizją penisa wyrywającego spiralke dzieki

[dominikaaK]

Ale sie usmiałam te ptaki maja siły nadprzyrodzone ale nie sadze zeby AZ takie co najwyzej jak nitki beda za długie to dostanie po "głowce".Ale zazwyczaj tak krotko sa przyciete ze luzik.

A najlepszy patent to nie mowic TŻ -owi ze jest tam cos co moze go ukluc bo oni pozniej maja jakies chore urojenia i czasami mowia ze je czuli a tak naprade bolało ich to tylko psychicznie,bo sie nakrecili.

Moja siostra powiedziała swojemu mezowi a on do teraz czasami PO twierdzi ze cos go ukłuło a jej nitki sie owineły wokół szyjki zupełnie tak, ze tylko na usg jest w stanie sprawdzic czy "metal" jest na miejscu.

Paula ja załuje ze wtedy kiedy miałam pierwsza tutaj nie zajrzałam
Tyle waznych rzeczy bym sie dowiedziała.....
No ale nic...teraz nadrobiłam za wszystkie czasy

Ja ze swoich tamponow nie mam zamiaru rezygnowac, bo przy mojej szalonej dwójce i podnoszeniu młodszego zwykła podpaska była by problemem.
Zreszta jak sie uzywa lepszych tamponow to zdarza sie ze nawet sie nie strzepią.

Alle sie rozpisałam

[AnneMauro]

Napisane przez paula78

Do znieczulenie u dentysty nie jest potrzeby anestezjolog i znieczula sie tylko kawałek dziąsła ,człowiek jest przytomny i świadomy (mam na mysli np. przy ekstrakcji)
Ale to wolny wybór człowieka czy wybrać usypianie przy zakladaniu wkładki.

Paula, chyba nie o to tutaj chodzi, żeby się licytować co bardziej obciąża organizm, a co mniej. Oczywiście, że u dentysty jest się przytomnym Generalnie wszystko, co jest związane z ingerencją w ludzkie ciało w jakiś sposób pozostawia na nim swój ślad, dlatego myślę, że rezygnacja ze znieczulenia tylko dlatego, że może obciążyć organizm, to nie powinna być jedyna przesłanka decyzji.

Mnie zalecono znieczulenie dlatego, że Mirena jest duża, a ja nie rodziłam, a hegarowanie szyjki macicy w tej sytuacji może boleć jak przy porodzie. Co niewątpliwie utrudnia lekarzowi działanie tak delikatne i wymagające precyzji, jak właściwe umieszczenie spirali.
Poza tym postęp w medycynie polega między innymi na tym, aby człowiekowi zrobić lepiej, także jeśli chodzi o oszczędzenie bólu przy różnych zabiegach.

Myślę, że lekarz powinien przeprowadzić porządny wywiad z pacjentką i dokładnie ją zbadać, a potem przedstawić wszystkie za i przeciw, właśnie na podstawie dokładnych oględzin. I wtedy każdy powinien wybrać rozwiązanie, jakie mu najlepiej pasuje.
Sądzę też, że lepiej jest być przygotowanym na to, co człowieka czeka w gabinecie, a nie tak, jak to było w przypadku niektórych piszących tu dziewczyn, że wybierały się "tylko" na założenie wkładki, a potem mdlały z bólu na fotelu. Uważam, że to nie fair ze strony lekarza, jeśli nie powie, jak taki zabieg może wyglądać i co się może dziać.

Trzeba zadawać pytania i żądać odpowiedzi!

[fobia_1]

[QUOTE=dominikaaK;24536803]Ale sie usmiałam te ptaki maja siły nadprzyrodzone ale nie sadze zeby AZ takie co najwyzej jak nitki beda za długie to dostanie po "głowce".Ale zazwyczaj tak krotko sa przyciete ze luzik.

Nadprzyrodzone siły

A najlepszy patent to nie mowic TŻ -owi ze jest tam cos co moze go ukluc bo oni pozniej maja jakies chore urojenia i czasami mowia ze je czuli a tak naprade bolało ich to tylko psychicznie,bo sie nakrecili.

Lepiej bym tego nie ujęła.... myslę że u mnie dokładnie tak jest....nakręca sie bo niestety powiedziałam mu o tych nitkach.... ale mam plan... po nastepnym USG jeżeli lekarz potwierdzi że nie ma prawa nic 'drażnić' powiem że są przyciete tak że sie chowają do środka zobaczymy czy nadal będzie go drażnić

Ja tamponów uzywam głównie na fitness... nie wyobrażam sobie ćwiczyć z podpaską OB są według mnie świetne..... bo właśnie się nie strzępią

[dominikaaK]

Fobia niezły plan
Przeciez chodzi o to zebyscie oboje odczuwali radosc z sexu, a nie tak jak jest czasami ze on cały spiety lezy (badz nie) i czeka kiedy go cos ukłuje.Czy moze teraz ,czy przy nastepnych ruchu itd.

AnneMauro mysle ze to jest troche tak jak z porodem.Przy pierwszym dziecku kobita sie tak boi ze lekarz nie moze do niej wogole podejsc bez znieczulenia.Aczkolwiek sa takie wyjatki jak ja i za nic w swiecie nie chca tego znieczulenia bo wiedza jakie bywaja efekty uboczne.

Jesli lekarz powie jej jakie sa plusy i minusy (najwiekszym plusem bedzie brak bolu oczywiscie) to sama zadecyduje czy da rade czy nie.
To wszystko nie oznacza, ze jesli pojedzie do domu jeszcze troche znieczulona to czy w domu nie zaczna sie np efekty uboczne znieczulenia typu mdłosci,bole i omdlenia.

[adrijah]

Napisane przez AnneMauro

Paula, chyba nie o to tutaj chodzi, żeby się licytować co bardziej obciąża organizm, a co mniej. Oczywiście, że u dentysty jest się przytomnym Generalnie wszystko, co jest związane z ingerencją w ludzkie ciało w jakiś sposób pozostawia na nim swój ślad, dlatego myślę, że rezygnacja ze znieczulenia tylko dlatego, że może obciążyć organizm, to nie powinna być jedyna przesłanka decyzji.

Mnie zalecono znieczulenie dlatego, że Mirena jest duża, a ja nie rodziłam, a hegarowanie szyjki macicy w tej sytuacji może boleć jak przy porodzie. Co niewątpliwie utrudnia lekarzowi działanie tak delikatne i wymagające precyzji, jak właściwe umieszczenie spirali.
Poza tym postęp w medycynie polega między innymi na tym, aby człowiekowi zrobić lepiej, także jeśli chodzi o oszczędzenie bólu przy różnych zabiegach.

Myślę, że lekarz powinien przeprowadzić porządny wywiad z pacjentką i dokładnie ją zbadać, a potem przedstawić wszystkie za i przeciw, właśnie na podstawie dokładnych oględzin. I wtedy każdy powinien wybrać rozwiązanie, jakie mu najlepiej pasuje.
Sądzę też, że lepiej jest być przygotowanym na to, co człowieka czeka w gabinecie, a nie tak, jak to było w przypadku niektórych piszących tu dziewczyn, że wybierały się "tylko" na założenie wkładki, a potem mdlały z bólu na fotelu. Uważam, że to nie fair ze strony lekarza, jeśli nie powie, jak taki zabieg może wyglądać i co się może dziać.

Trzeba zadawać pytania i żądać odpowiedzi!

mnie moja gin poprosiła żebym przed zabiegiem wzięła no-spę i coś przeciwbólowego, zaraz po założeniu dała mi receptę na jakiś podobno łagodny antybiotyk i kazała brać razem z no-spą i przeciwbólowymi 2 dni. przed nie wzięłam no-spy i obyło się bez znieczulenia, a miałam mirenę bez rodzenia

co do nitek to raz jak powiedziałam TŻowi, że nitki mi wystają, zaraz po okresie, to stwierdził, że je czuje następnego dnia, choć nadal wystawały, ja nie o tym nie wspominałam i już nic nie czuł

[Brad]

Ponawiam pytanie, znacie ginekologa, który z nfz założy spirale miedzianą?
Okolice Katowic, Gliwic, Zabrza, Mikołowa, Rudy Śląskiej, Bytomia?
Chodzi o kobiete, która nie rodziła. Cena 500 zł za całość to stanowczo za wiele skoro założenie jest za darmo.

[dominikaaK]

http://www.sigma-bi.pl/index.php?opt...id=3&Itemid=39 Brad tam chodza moje siostrzyczki.Jedna zakładała spiralke, ale nie jestem pewna czy u dr.Stasia.Lekarz do ktorego moje siostry maja pełne zaufanie.Moja bratowa teraz tam ma prowadzona ciaże.Maja kontrakt z nfz.

Zadzwoncie i bezposrednio przez tel wypytajcie czy tam nieródce założa, bo nie ma sensu jezdzic i wydawac kasy na paliwo skoro odmówia.Odrazu wypytac o cene itd. Z tym nie ma co sie szczypac.A jesli chodzi o dobrego lekarza to ten Pan jest w 100% polecany przez moja rodzine.

[paula78]

Napisane przez AnneMauro

Paula, chyba nie o to tutaj chodzi, żeby się licytować co bardziej obciąża organizm, a co mniej. Oczywiście, że u dentysty jest się przytomnym Generalnie wszystko, co jest związane z ingerencją w ludzkie ciało w jakiś sposób pozostawia na nim swój ślad, dlatego myślę, że rezygnacja ze znieczulenia tylko dlatego, że może obciążyć organizm, to nie powinna być jedyna przesłanka decyzji.

Mnie zalecono znieczulenie dlatego, że Mirena jest duża, a ja nie rodziłam, a hegarowanie szyjki macicy w tej sytuacji może boleć jak przy porodzie. Co niewątpliwie utrudnia lekarzowi działanie tak delikatne i wymagające precyzji, jak właściwe umieszczenie spirali.
Poza tym postęp w medycynie polega między innymi na tym, aby człowiekowi zrobić lepiej, także jeśli chodzi o oszczędzenie bólu przy różnych zabiegach.

Myślę, że lekarz powinien przeprowadzić porządny wywiad z pacjentką i dokładnie ją zbadać, a potem przedstawić wszystkie za i przeciw, właśnie na podstawie dokładnych oględzin. I wtedy każdy powinien wybrać rozwiązanie, jakie mu najlepiej pasuje.
Sądzę też, że lepiej jest być przygotowanym na to, co człowieka czeka w gabinecie, a nie tak, jak to było w przypadku niektórych piszących tu dziewczyn, że wybierały się "tylko" na założenie wkładki, a potem mdlały z bólu na fotelu. Uważam, że to nie fair ze strony lekarza, jeśli nie powie, jak taki zabieg może wyglądać i co się może dziać.

Trzeba zadawać pytania i żądać odpowiedzi!

Zgadzam sie
szczególnie przy zakładanie mireny nieródce warto rozważyc znieczulenie takie czy inne a przede wszystkim pytac o wszytsko lekarza

[kotka20093]

[QUOTE=AnneMauro;24536862]Paula, chyba nie o to tutaj chodzi, żeby się licytować co bardziej obciąża organizm, a co mniej. Oczywiście, że u dentysty jest się przytomnym Generalnie wszystko, co jest związane z ingerencją w ludzkie ciało w jakiś sposób pozostawia na nim swój ślad, dlatego myślę, że rezygnacja ze znieczulenia tylko dlatego, że może obciążyć organizm, to nie powinna być jedyna przesłanka decyzji.

Mnie zalecono znieczulenie dlatego, że Mirena jest duża, a ja nie rodziłam, a hegarowanie szyjki macicy w tej sytuacji może boleć jak przy porodzie. Co niewątpliwie utrudnia lekarzowi działanie tak delikatne i wymagające precyzji, jak właściwe umieszczenie spirali.
Poza tym postęp w medycynie polega między innymi na tym, aby człowiekowi zrobić lepiej, także jeśli chodzi o oszczędzenie bólu przy różnych zabiegach.

Myślę, że lekarz powinien przeprowadzić porządny wywiad z pacjentką i dokładnie ją zbadać, a potem przedstawić wszystkie za i przeciw, właśnie na podstawie dokładnych oględzin. I wtedy każdy powinien wybrać rozwiązanie, jakie mu najlepiej pasuje.
Sądzę też, że lepiej jest być przygotowanym na to, co człowieka czeka w gabinecie, a nie tak, jak to było w przypadku niektórych piszących tu dziewczyn, że wybierały się "tylko" na założenie wkładki, a potem mdlały z bólu na fotelu. Uważam, że to nie fair ze strony lekarza, jeśli nie powie, jak taki zabieg może wyglądać i co się może dziać.

Trzeba zadawać pytania i żądać odpowiedzi!
No dokładnie niby XXI wiek postep medycyny ale jesli chodzi o osczedzanie bólu pacjentowi to jestesmy daaaleko w tyle.

[HotterThanFire]

hmm a mi moja gin nie proponowała znieczulenia i mowila ze mzoe zaboleć ale do wytrzymania i o przeciwbólowych tez nic nie mowila Oo... a ja nie rodzilam i teraz nie wiem:P

aha, czyli te nitki moge sama wymacac palcami i jak je czuje tzn ze spiralka sie nie przesunela, tak?

[paula78]

Napisane przez HotterThanFire

hmm a mi moja gin nie proponowała znieczulenia i mowila ze mzoe zaboleć ale do wytrzymania i o przeciwbólowych tez nic nie mowila Oo... a ja nie rodzilam i teraz nie wiem:P

aha, czyli te nitki moge sama wymacac palcami i jak je czuje tzn ze spiralka sie nie przesunela, tak?

nitki mozna wymacać ale to zalezy od dnia cyklu itp to ,ze wymacasz nitki nie przesądza o tym ,że spirala jest na miejscu.

Ja nie macam ale sa dziewczyny ,które macaja po kazdym okresie.

[HotterThanFire]

a ja znalazłam ciekawy (i nieco przerazajacy xd) filmik o spirali
http://www.mamazone.pl/tv/film,4199,...zmaciczna.aspx

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

aha ma któraś z was moze "Spirala dla nierodzących - gyne-fix"?
wlasnie o tym wyczytalam ale to jakas nowosc niby, nie wiem czy juz to zakladaja i za ile.. ja wstepnie mam miec miedziana xs

[fobia_1]

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

aha ma któraś z was moze "Spirala dla nierodzących - gyne-fix"?
wlasnie o tym wyczytalam ale to jakas nowosc niby, nie wiem czy juz to zakladaja i za ile.. ja wstepnie mam miec miedziana xs

Ja mam GyneFix. Ta wkładka jest w dwóch rozmiarach, ja mam większą która teoretynie jest dla rodzących, piszę teoretycznie poniewaz ja rodziłam przez cc więc moja szyjka jest "dziewicza" , mam tez małą macice, zawsze miałam mniejszą i taka pozostała po porodzie (taka moja uroda). Typowo dla nieródek jest GyneFix MINI.
Ta wkładka nie jest jeszcze dostępna w Polsce, ja kupiłam ją za granicą a założył mi mój gin już tutaj na miejscu.

dominikaaK ..... już było kilka "prób" i jest ok...tzn nic GO nie kłuje czyli miałam racje.... faceci są wrażliwcami

Dziewczyny czy przy głębokiej penetracji nie macie obaw o to że wkładka właśnie jest "gnieciona" dzisiaj w nocy przyszło mi to do głowy ech

[paula78]

Napisane przez HotterThanFire

a ja znalazłam ciekawy (i nieco przerazajacy xd) filmik o spirali
http://www.mamazone.pl/tv/film,4199,...zmaciczna.aspx

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

aha ma któraś z was moze "Spirala dla nierodzących - gyne-fix"?
wlasnie o tym wyczytalam ale to jakas nowosc niby, nie wiem czy juz to zakladaja i za ile.. ja wstepnie mam miec miedziana xs

Hot ,troche przeginasz z tymi pytaniami ,przeczytaj choć połowę wątku a sie wszystkiego dowiesz ,możesz nawet przeszukac ten wątek pod kątem interesujących cie haseł .
Poważnie temay gyne-fix byl juz poruszany.

[bellebelle]

Napisane przez fobia_1

Dziewczyny czy przy głębokiej penetracji nie macie obaw o to że wkładka właśnie jest "gnieciona" dzisiaj w nocy przyszło mi to do głowy ech

Ale jak
Przeciez szyjka jest waska, zaden penis przez nia nie przejdzie?

[fobia_1]

Napisane przez bellebelle

Ale jak
Przeciez szyjka jest waska, zaden penis przez nia nie przejdzie?

Jasne że nie przejdzie miałam raczej na mysli to że przy głębokiej penetracji penis mocno naciska na szyjke a tym samym na macicę

Jeżeli chodzi jeszcze o moja wkładkę to ona nie tyle jest dla nierodzących co dla kobiet które maja obfitsze okresy, ponieważ z racji swojej budowy mniej ingerują od wewnątrz. Tutaj na forum są(były) dziewczyny nieródki które z powodzeniem noszą tradycyjne spiralki. Myślę że przy wyborze najlepszej dla każdej z nas ma znaczenie wiele elementów, ale to już można ze swoim ginekologiem spokojnie omówić.

[paula78]

Napisane przez fobia_1

Jasne że nie przejdzie miałam raczej na mysli to że przy głębokiej penetracji penis mocno naciska na szyjke a tym samym na macicę

Po to jest szyjka żeby chronić macicę.
W różnych fazach cyklu szyjka się skraca lub wydłuza i wtedy można odczuwać ból przy stosunku.

[dominikaaK]

Hot my sie nie wypowiemy na temat gyne fix bo nas ta spiralka nie dotyczy ale...z tego co mi wiadomo i co było kilkanaście razy poruszane w tym watku, nie ma jej jeszcze w Polsce a jesli ja sprowadzisz, to musisz znalezc lekarza ktory ja załozy ,bo nasi lekarze jeszcze nie maja doswiadczenia w jej zakładaniu.Bedzie to swego rodzaju eksperyment

[dominikaaK]

Brad co u was?dogadaliscie sie w temacie poszukiwania innego lekarza i innych rozwiązań?

[adrijah]

mam nową Mirenę... poprzednim razem bardziej bolało "po", tym razem jestem w stani siedzieć i się ruszać, nie jest źle

Gin zaproponowała zmianę na miedziankę, ale stwierdziła, że przy moich bardzo obfitych miesiączkach to nie jest dobra opcja, bo mogą być jeszcze obfitsze.

Przy okazji powiedziała, że gdyby znowu się coś działo i trzeba by było wymieniać, to może mi założyć tę mniejszą dla nieródek, jeśli ją sobie sama kupię. Z tym, że założenie 600zł

[HotterThanFire]

a wczesniej bolało az tak że nie mogłaś ? omg to mnie postraszyłaś, tym bardziej ze dzownilam dzis do przychodni i u gin na 15 lutego nie ma terminow w tej przychodni, wiec mozliwe ze bede miala zakladana w szpitalu gdzie ona pracuje 14.. czyli walentynki z Tz z glowy?

Napisane przez adrijah

mam nową Mirenę... poprzednim razem bardziej bolało "po", tym razem jestem w stani siedzieć i się ruszać, nie jest źle

[adrijah]

Napisane przez HotterThanFire

a wczesniej bolało az tak że nie mogłaś ? omg to mnie postraszyłaś, tym bardziej ze dzownilam dzis do przychodni i u gin na 15 lutego nie ma terminow w tej przychodni, wiec mozliwe ze bede miala zakladana w szpitalu gdzie ona pracuje 14.. czyli walentynki z Tz z glowy?

samo zakładanie nie bolało, było po prostu niezbyt przyjemne ale to głównie ze względu na wziernik, którego nie znoszę

bolało dopiero później, na trochę przestało i znowu po kilku godzinach boli. do tego było mi strasznie zimno i w końcu zasnęłam. ale obudziłam się jak nowonarodzona po godzinie a teraz pora wziąć tabletkę przeciwbólową i znowu iść spać...

wg książeczki, którą dostałam przy założeniu pierwszej mireny, powinno się wstrzymać z seksem 24h. Ja się za pierwszym razem nie wstrzymałam i cholernie bolało :/ wszystko

[HotterThanFire]

dzieki za odpowiedz
a spiralka moze ptrzeszkadzac w tancu brzucha? bo zapisalam sie i chodze na to, mam akurat w dzien zakladania spirali i wtedy sobie daruje oczywiscie, ale tydzien pozniej juz moge?

[dominikaaK]

Hot dziewczyny w tym watku pisały ze jezdza konno,chodza na fitnes wiec i pewnie z tancem brzucha nie bedzie problemu.
Ty masz dodatkowo problem z @ z głowy, wiec juz wogole nie masz co sie stresowac ,bo wiadomo- jakby ciekło przy pierwszych @ z miedzianka to musiała bys sobie w te kilka dni odpuszczac.

[paula78]

Napisane przez HotterThanFire

dzieki za odpowiedz
a spiralka moze ptrzeszkadzac w tancu brzucha? bo zapisalam sie i chodze na to, mam akurat w dzien zakladania spirali i wtedy sobie daruje oczywiscie, ale tydzien pozniej juz moge?

Nie przesadzaj,jak w dni załozenie bedziesz sie dobrze czua to mozesz iść na tańce.

[dominikaaK]

A gdzie podziała sie Wiedziemka?
Paula wiesz cos?
Tak fajnie sie was czytało, a teraz gdzies sie zapodziała

Ide sie odstresowac przy kuchece i spłodzic ogórkową Bo cos mnie brzuch pobolewa ,co ostatnio mi sie nie zdarzało ...Czyzby @ miała wczesniej zawitac
Bo zachowuje sie jak chodzacy PMS
Musze jeszcze zamowic wkładke i bede gotowa i zwarta do nawiedzenia Ginki

[czarna_kawa80]

Napisane przez HotterThanFire

dzieki za odpowiedz
a spiralka moze ptrzeszkadzac w tancu brzucha? bo zapisalam sie i chodze na to, mam akurat w dzien zakladania spirali i wtedy sobie daruje oczywiscie, ale tydzien pozniej juz moge?

przepraszam Cie ale tak to zabrzmialo jakbys nigdy juz nie mogla tanca brzucha uprawiac , jak Cie nic nie bedzie bolec to mozesz nawet isc w dniu zalożenia, wypaśc nie wypadnie od szimi szimi