Spirala - wątek zbiorczy!

[TmargoT]

Napisane przez Signomi

ehhh po prostu w liceum pani od biologii mówiła, że spirala nie zabezpiecza przed polaczeniem sie plemnika z komorka jajowa (wtedy jest antykoncepcja) tylko gdy juz sie polaczy nie pozwala na umiejscowienie sie jajeczka w macicy ... w dodatku znalazlam link http://www.wdr.elblag.opoka.org.pl/i...d=41&Itemid=32 ktory to potwierdza
pozdrawiam.

wiemy od dawna,że kościół katolicki jeśt przeciwny antykoncepcji.poleca tylko kalendarzyk i wstrzemięźliwość.spirala z miedzią działanie- ---------------------------------------------------------------------------
cytat ze strony:mogłabym cię zasypać informacjami.
http://antykoncepcja.info/wkladka-do...dziana-gynefix

W jaki sposób działa GyneFix?
Antykoncepcyjne działanie wkładki GyneFix wywołuje miedź, która nieustannie w macicy wydziela jony miedzi. Miedź unieruchamia plemniki oraz zagęszcza śluzówkę co uniemożliwia plemnikom zapłodnienia jajka. GyneFix nie wywołuje stanu zapalnego jak inne spirale przy których drut miedziany jest owinięty na rdzeniu z tworzywa. GyneFix nie zawiera tworzywa i nie wywołuje stanu zapalnego i nie zapobiega jajeczkowaniu.

[Signomi]

no coz powiem tak ze moja pani od biologii tez nie nalezy do najbardziej swietych osob a ma podobne zdanie : ) nie jestem jakas fanatyczka i nie krytykuje osob ktore uzywaja spirali - ich wola . zdania na ten temat sa podzielone. spirala po prostu dziala nieco inaczej niz inne srodki antykoncepcyjne pewnie dlatego.

[paula78]

I bardzo dobrze ze dziala inaczej wtedy kazda kobieta ma wolny wybor co do metody ,niektore kobiety nie chca brac hormnow wiec wybieraja spirale lub gumki.

[Wiedziemka]

ech, nie mogą działaś wczesnoporonnie, bo poronienie to przerwanie ciąży, a ciąża zaczyna się od momentu kiedy zapłodnione jajeczko zagnieździ się w macicy, jesli nawer spirala nie dopuszcza do zagnieżdżena, to nie dopuszcza tym samym do ciąży, a więc nie może działać poronnie, bo nie ma czego ronić - tyle z dysput teologicznych

a ja nadal samopoczucie świetne

[ukrycior]

A ja w poniedziałek idę namawiać gina na spiralę - proszę trzymać kciuki mocno!!!

[Wiedziemka]

trzymam mocno

[TmargoT]

Napisane przez Wiedziemka

ech, nie mogą działaś wczesnoporonnie, bo poronienie to przerwanie ciąży, a ciąża zaczyna się od momentu kiedy zapłodnione jajeczko zagnieździ się w macicy, jesli nawer spirala nie dopuszcza do zagnieżdżena, to nie dopuszcza tym samym do ciąży, a więc nie może działać poronnie, bo nie ma czego ronić - tyle z dysput teologicznych

a ja nadal samopoczucie świetne

poza tym byłyby zabronione .w polsce jest zakaz usuwania ciąży i prowokowania poronień.za to się idzie do więzienia.

[Wiedziemka]

o proszę, aspekt o którym nie da się zapomnieć w naszym pięknym kraju, zatem faktycznie - kolejny argument za ich niewczesnoporonnością, bo dodatkowo, o zgrozo, ich zakładanie jest refundowane przez NFZ

[TmargoT]

Napisane przez Wiedziemka

o proszę, aspekt o którym nie da się zapomnieć w naszym pięknym kraju, zatem faktycznie - kolejny argument za ich niewczesnoporonnością, bo dodatkowo, o zgrozo, ich zakładanie jest refundowane przez NFZ

wiedźminko my tu mówimy o faktach,ale jeśli ktoś wierzy w bociana,to nic go nie przekona.

KALENDARZYK I RODZENIE NOWYCH OBYWATELI TO OBOWIĄZEK KOBIETY-PO TO BÓG JĄ STWORZYŁ

[ukrycior]

Napisane przez TmargoT

wiedźminko my tu mówimy o faktach,ale jeśli ktoś wierzy w bociana,to nic go nie przekona.

KALENDARZYK I RODZENIE NOWYCH OBYWATELI TO OBOWIĄZEK KOBIETY-PO TO BÓG JĄ STWORZYŁ

Nie strasz!

[Wiedziemka]

i pojawia się pytanie po cóż w takim razie rodzą się kobiety bezpłodne...wietrzę niekonsekwencje "Boga" (w cudzysłowie, bo z Bogiem nie ma takie myslenie zgoła nic wspólnego)

[nykta]

Do Tmargo i innych Pań. /Wiedziemka znamy sie z innego forum, ale miło Cię tu czytać. /

Ja znowu do tematu. Mirena blisko 3 lata, 0 plamień i tu pytanie. Chciałabym sie wsłuchać w swój organizm, ale czy to mozliwe przy braku krwawienia. Dlatego zwracam sie z prośba o pomoc w ustaleniu przebiegu cyklu. Z moich obserwacji wynika iż "jajeczkowanie" napewno mam. Objawy: kłucie po jednej stronie /jajnik?/ i to mnie dziwi tepy ból w nodze od strony bolacego jajnika, stawy czy co? Aha no i najwazniejsze bóle w krzyżu. Czy śluz płodny tez sie powinien pojawić? "Okres" to takie "białe błonki" kurcze wiem,że brzmi to dziwacznie, ale tak samo miałam przy tabletkach anty no i tym sie sugeruję. Bardzo zależy mi na opinii innych użytkowniczek spiralki. Szczególnie Ciebie "Tmargo". Od dłuzszego czasu czytam Twe posty i uważam, że nie jednej forumowiczce pomogłaś. Pozdrawiam.

[Wiedziemka]

hej nykto ja już Ci sie wymądrzałam, więc tu nie będę się powtarzała

[lilka26]

witam
mam ptanko szczególnie do tych Forumowiczek, które miały spiralki i ściągały je po to żeby zajść w ciażę
Jak sie to u was odbywało tzn co po ściągnięciu, czy trzeba odczekać jakiś czas, czy można od razu zachodzić w ciążę? Bardzo proszę o odpowiedź

[ukrycior]

Dziewczyny. Cholerka, całą noc śniła mi się dzisiejsza planowana wizyta u mojej gin. I kurcze, śniło mi się, że się nie zgodziła. I od wstania ściska mnie w żołądku, pierwszy raz się będę denerwowała idąc do niej.

[Wiedziemka]

się ukryciorku nie martw - dobrze będzie

[ukrycior]

Napisane przez Wiedziemka

się ukryciorku nie martw - dobrze będzie

Dziękuję Ci za wsparcie. Dam znać jak poszło.

[szperrr]

Lilka, moja gin odwiodla mnie od pomyslu, zeby sobie mirene zainstalowac wlasnie ze wzgledu na to, ze po kilku latach z mirena jesli nagle stwierdzimy, ze chcemy drugie bobo "juz", to moze sie to okazac problemem. A to dlatego, ze jest to wkladka hormonalna - moze (nie musi) calkowicie zmienic cykle, zatrzymac krwawienia, czasem nawet zatrzymac produkcje jajeczek.. (nie moge znalezc potwierdzenia tej ostatniej informacji w necie, ale tak mi powiedziala gin.. ktos cos wie na ten temat?).

Spirale bez hormonow nie maja wplywu na gospodarke hormonalna kobiety i zaraz po wyjeciu mozna zajsc w ciaze.

[paula78]

Napisane przez szperrr

Lilka, moja gin odwiodla mnie od pomyslu, zeby sobie mirene zainstalowac wlasnie ze wzgledu na to, ze po kilku latach z mirena jesli nagle stwierdzimy, ze chcemy drugie bobo "juz", to moze sie to okazac problemem. A to dlatego, ze jest to wkladka hormonalna - moze (nie musi) calkowicie zmienic cykle, zatrzymac krwawienia, czasem nawet zatrzymac produkcje jajeczek.. (nie moge znalezc potwierdzenia tej ostatniej informacji w necie, ale tak mi powiedziala gin.. ktos cos wie na ten temat?).

Spirale bez hormonow nie maja wplywu na gospodarke hormonalna kobiety i zaraz po wyjeciu mozna zajsc w ciaze.

jakos mi sie wierzyc nie chce ,po pigulkach kobiety zachodza w zdrowe ciaze bez problemu wiec dlaczego mirene mialaby komplikowac sprawe ?

[ukrycior]

Napisane przez szperrr

Lilka, moja gin odwiodla mnie od pomyslu, zeby sobie mirene zainstalowac wlasnie ze wzgledu na to, ze po kilku latach z mirena jesli nagle stwierdzimy, ze chcemy drugie bobo "juz", to moze sie to okazac problemem. A to dlatego, ze jest to wkladka hormonalna - moze (nie musi) calkowicie zmienic cykle, zatrzymac krwawienia, czasem nawet zatrzymac produkcje jajeczek.. (nie moge znalezc potwierdzenia tej ostatniej informacji w necie, ale tak mi powiedziala gin.. ktos cos wie na ten temat?).

Spirale bez hormonow nie maja wplywu na gospodarke hormonalna kobiety i zaraz po wyjeciu mozna zajsc w ciaze.

Napisane przez paula78

jakos mi sie wierzyc nie chce ,po pigulkach kobiety zachodza w zdrowe ciaze bez problemu wiec dlaczego mirene mialaby komplikowac sprawe ?

Akurat rozmawiałam na temat mireny z endokrynologiem, który powiedział, że hormony zawarte w Mirenie w ogóle nie wpływają na gospodarkę hormonalną kobiety, gdyż są małe i działają miejscowo na tkankę, nie przedostając się krwioobiegu. A wierzę facetowi, bo to jedyny lekarz, który chce mnie leczyć i robi to sensownie. A ginekolodzy wplatają do wiedzy własne poglądy. I to straszne jest.

[szperrr]

Dziewczyny, wiec skad tak czeste zatrzymanie miesiaczki u kobiet stosujacych mirene? Generalnie, wkladki hormonalne podobno powinno stosowac sie u kobiet starszych, ktore na pewno nie planuja dzieci, przede wszystkim zas przy bardzo obfitym krwawieniu miesiaczkowym. Mlodszym kobietom, ktore moga nagle stwierdzic, ze jednak czas na dziecko, sugeruje sie raczej wkladki bez hormonow.

Ja naprawde nie jestem wrogiem Mireny, samam ja chcialam. Moja gin w bardzo wielu sytuacjach mi pomogla i wyjasnila kiedys wiele kwestii, babka nie tylko zna sie na tym co robi, ale tez mowi wszystko prosto z mostu (nie urazajac jednak klientek, co sie wielu zbyt szczerym lekarzom zdarza). Naprawde jej ufam i pod jej wplywem wlasnie zmienilam zdanie co do spirali. W czwartek zakladam zwykla spirale (bez hormonow) i mam nadzieje, ze za pare miesiecy/lat nadal bede sie z nia zgadzala

[ukrycior]

Napisane przez szperrr

Dziewczyny, wiec skad tak czeste zatrzymanie miesiaczki u kobiet stosujacych mirene? Generalnie, wkladki hormonalne podobno powinno stosowac sie u kobiet starszych, ktore na pewno nie planuja dzieci, przede wszystkim zas przy bardzo obfitym krwawieniu miesiaczkowym. Mlodszym kobietom, ktore moga nagle stwierdzic, ze jednak czas na dziecko, sugeruje sie raczej wkladki bez hormonow.

Ja naprawde nie jestem wrogiem Mireny, samam ja chcialam. Moja gin w bardzo wielu sytuacjach mi pomogla i wyjasnila kiedys wiele kwestii, babka nie tylko zna sie na tym co robi, ale tez mowi wszystko prosto z mostu (nie urazajac jednak klientek, co sie wielu zbyt szczerym lekarzom zdarza). Naprawde jej ufam i pod jej wplywem wlasnie zmienilam zdanie co do spirali. W czwartek zakladam zwykla spirale (bez hormonow) i mam nadzieje, ze za pare miesiecy/lat nadal bede sie z nia zgadzala

Skąd - a stąd, że hormon zawarty w składzie Mireny działa miejscowo na endometrium, które się nie rozwija, więc nie ma się co złuszczać. Proste i logiczne.

Dziewczyny - victoria!!! Jestem umówiona na 13 czerwca na założenie wkładki ze złotem. Jestem zachwycona, wniebowzięta, dziś dostałam swoją (miejmy nadzieję ostatnią) receptę na piguły! Popsuł mi trochę humor TZ, który nagle się dowiedział, że wkładka ma jakieś tam skutki uboczne i się przestraszył o moje zdrowie. Się wkurzyłam i zapytałam, gdzie był przez 11 lat, jak jadłam piguły, które grożą np. zakrzepicą żylną. Zrobił wielkie oczy i już się nie odzywa w niemądry sposób. Ale i tak się cieszę. Pozostaje mi tylko bać się założenia, no bo wiadomo... nieródka, może być bolesne to rozszerzanie szyjki.

Aha, i powiedziała jak będę dobrze tolerować wkładkę, a będą mnie nękały krwawienia to mogę zakładać Mirenę bez problemu. I chyba tak będzie, że Mirena będzie moją następną wkładką.

[paula78]

Napisane przez szperrr

Dziewczyny, wiec skad tak czeste zatrzymanie miesiaczki u kobiet stosujacych mirene? Generalnie, wkladki hormonalne podobno powinno stosowac sie u kobiet starszych, ktore na pewno nie planuja dzieci, przede wszystkim zas przy bardzo obfitym krwawieniu miesiaczkowym. Mlodszym kobietom, ktore moga nagle stwierdzic, ze jednak czas na dziecko, sugeruje sie raczej wkladki bez hormonow.

Ja naprawde nie jestem wrogiem Mireny, samam ja chcialam. Moja gin w bardzo wielu sytuacjach mi pomogla i wyjasnila kiedys wiele kwestii, babka nie tylko zna sie na tym co robi, ale tez mowi wszystko prosto z mostu (nie urazajac jednak klientek, co sie wielu zbyt szczerym lekarzom zdarza). Naprawde jej ufam i pod jej wplywem wlasnie zmienilam zdanie co do spirali. W czwartek zakladam zwykla spirale (bez hormonow) i mam nadzieje, ze za pare miesiecy/lat nadal bede sie z nia zgadzala

moj gin tez stwierdzil ze mirena jest dla mnie za duza i ze zaklada ja kobietom z obfitymi okresami po kilku porodach ale nie podal argumentu o ew. klopotach z ciaza,zreszta ja nie nalegalam bo z hormonami nie chce miec do czynienia.

[lilka26]

ja mam założoną zwykłą spiralkę ale nasłuchałam sie że po wyjęciu najlepiej brać tabletki przez conajmniej 2 miesiące.....albo żeby nie zachodzić od razu w ciąże bo te miejsca gdzie spiralka była wprzyczepiona zanim sie zagoją może dojść do poronienia....i już sama nie wiem co myśleć....pomocy .....

[paula78]

Napisane przez lilka26

ja mam założoną zwykłą spiralkę ale nasłuchałam sie że po wyjęciu najlepiej brać tabletki przez conajmniej 2 miesiące.....albo żeby nie zachodzić od razu w ciąże bo te miejsca gdzie spiralka była wprzyczepiona zanim sie zagoją może dojść do poronienia....i już sama nie wiem co myśleć....pomocy .....

tez czytalam ze po spirali mozna miec problemy z donoszeniem ale czy to wina spirlai czy poprostu ew. wieku kobiety?czy da sie to jakos sprawdzic nierodka tym bardziej nie bedzie wiedziala.

dla mnie nie ma problemu mozna brac piguly ,mozna uzywac gumek poczekac te 2-3 cykle.

[Wiedziemka]

Mirena jest nieco większa/szersza przez ten pojemniczek w hormonem, ale podobno płodność po niej wraca tak samo jak po tabletkach
a o tym gojeniu się miejsc po wkładkach nie słyszałam, ale ma to sens

[bocianek22]

zacznę od tego że jestem 5 lat po ślubie mam dwie wspaniałe córki. 18 miesieczna Karolinkę i 3 miesieczną kasie. Karola to dłuuugo wyczekiwane dziecko (wg lekarzy nie mozemy mieć naturalnie dzieci), a inka jest jak najbardziej naturalna, a kaśka to juz dziecko z przypadku (bardzo szybkiego przypadku).
Teraz mój ginekolog zaproponował mi spiralkę - wiadomo nie chcę mic dziecka kolejnego tak prędko,ale jednocześnie mam dziwna blokadę psychiczna przed załozeniem.czytajac wasze posty to chyba dobra antykoncepcja - ale jednak cos mnie blokuje. lekarz zaproponował mi za 350 z załozeniem na 4 lata. co myślicie?

[paula78]

Po pierwsze proponuje zmienic lekarza skoro nie mozecie a macie ;-)
zadna z nas nie bedzie odradzac spirali bo wiekszosc znas ja ma i sobie chwali,poczatki byawaj trudne ale cos za cos.

jesli czytalas caly watek to pewnie wiesz ze ja mialam spore obawy psychiczne czy dam rade zaakceptowac cos obcego ,po zalozeniu kilka razy chwytalam sie na tym ze zastanawialma sie dlaczego nie stosuje zadnej antykoncecpji ;-D tak bardzo zapomina sie o tym ,nie czuje sie ,nie uwiera i absolutnie nie przeszkadza.

Zawsze mozan wyjac spirale ,oczywiscie koszty no ale psychika tez jest wazna.

cena 450 zl jest nie wielka na okres 4-5 lat,poszukaj lekarza ktory zalozy na nfz wtedy zaplacisz tylko za wkladke ,ja za miedziaka placilam 100 zl wiec wyjecie tego to strata" tylko" 100 zl.

[bocianek22]

Napisane przez paula78

Po pierwsze proponuje zmienic lekarza skoro nie mozecie a macie ;-)
zadna z nas nie bedzie odradzac spirali bo wiekszosc znas ja ma i sobie chwali,poczatki byawaj trudne ale cos za cos.

jesli czytalas caly watek to pewnie wiesz ze ja mialam spore obawy psychiczne czy dam rade zaakceptowac cos obcego ,po zalozeniu kilka razy chwytalam sie na tym ze zastanawialma sie dlaczego nie stosuje zadnej antykoncecpji ;-D tak bardzo zapomina sie o tym ,nie czuje sie ,nie uwiera i absolutnie nie przeszkadza.

Zawsze mozan wyjac spirale ,oczywiscie koszty no ale psychika tez jest wazna.

cena 450 zl jest nie wielka na okres 4-5 lat,poszukaj lekarza ktory zalozy na nfz wtedy zaplacisz tylko za wkladke ,ja za miedziaka placilam 100 zl wiec wyjecie tego to strata" tylko" 100 zl.

mam dosć lekarzy którzy pracuja na nfz - przez takiego partacza straciłam pierwszą ciążę, dlatego teraz od drugiej ciąży czyli 2006 roku mam kochanego ginekologa który bierze za wizytę 40 zł. a ci którzy powiedzieli ze nie mogę mieć dzieci to profesorowie z kliniki leczenia niepłodnosci, gdyż przez 3 lata nie potrafiłam zajsc w ciążę.

[Wiedziemka]

tak, jak napisała paula - warto się zdecydować, bo to dobra metoda a wybór wkładek jest spory, więc zawsze można coś wybrać odpowiedniego dla siebie