Spirala - wątek zbiorczy!

[stokrotka28]

Witajcie...
Dawno tu nie pisałam ale to nie znaczy że nie czytam waszych postów.
Zacznę może od tego że wczoraj mi minęły 6 miech od założenia i dzisiaj byłam na kontroli i ....wszystko w porządeczku Jestem bardzo zadowolona-naprawdę.

Mona..ja też mam 2 dzieci i nie chciałabym więcej dlatego zdecydowałam się na spiralkę. Nie mogę ciągle o tym myśleć że coś może pójść nie tak....przecież gdyby coś się działo złego od razu się to czuje i od tego mamy gin żeby to skontrolował. Wg mnie spirala+plastry+ może jeszcze kondonik po drodze....to "lekka" przesada....A jak ci się okres spóźni to co...spirala zawiodła....plaster pewnie się odkleił a kondon był dziurawy... Nie dajmy się zwariować....zaufaj spiralce i kontroluj swoje ciało a będzie dobrze

Pozdrawiam was cieplutko i Karma...miłego testowania...

[wendetta]

Napisane przez oliwia300

Przed wyjazdem do Polski, wyrob sobie karte,ze jestes ubezpieczona i mozesz sie na nia leczyc - w naglych przypadkach zadarmo!!! Karta jest darmowa i w ciagu 3 dni ja dostaniesz poczta! Idz w Polsce na ostry dyzur i powiedz,ze masz mega krwawienie i bole!! Trzymam kciuki!!!

hehehe dzięki za takie rady
karte o której mówisz już posiadam od dawna
wiesz ja lece na urlop a nie po to zeby sie stresować i bawić w oszustwa
nie mam mega krwawienia i mega bóli
nie sądze wiec zeby lekarz sie nie połapał
Wiec taka obcja odpada
zrobie sobie badania prywatnie ,i bez nie potrzebnych stresów
no ale dzięki za rade

[joannab77]

Napisane przez mona2007

u mnie chodzi głównie o to ze nie moge sobie pozwolić na kolejne dziecko i niemoge podchodzć w ten sposób ze niech sie dzieje wola boża, jestem zapobiegawcza i jestem tego zdania ze jak jedno zawiedzie do jest drugie, a jesli chodzi o skutki uboczne to zniose wszystko,

Świetnie Ciebie rozumiem, sama się boję, ale dziewczyny mają rację. Jak się chodzi do gina regularnie i obserwuje własne ciało to spokojnie. W końcu to jest jedna z niezawodnych metod antykoncepcji.

Mam 3 dzieci, czekam na wizytę kontrolną i wtedy do dzieła trzeba zaufać ginowi i spiralce

[oliwia300]

Napisane przez wendetta

hehehe dzięki za takie rady
karte o której mówisz już posiadam od dawna
wiesz ja lece na urlop a nie po to zeby sie stresować i bawić w oszustwa
nie mam mega krwawienia i mega bóli
nie sądze wiec zeby lekarz sie nie połapał
Wiec taka obcja odpada
zrobie sobie badania prywatnie ,i bez nie potrzebnych stresów
no ale dzięki za rade

Dokladnie!! Prywatnie Cie przyjma odrazu - bez kolejki!!My teraz w Polsce zrobilismy usg bioderek Tosi - bo tu tylko pomacal i powiedzial, ze ok, a moja mama ma 2 endoprotezy!!! Nie ma to jak prywatne przychodnie haha!!! Daj znac po powrocie!!

[to ja]

Witam wszystkich i chciałabym dołączyć do Waszego grona jako pełnoprawna posiadaczka Mireny (od tygodnia).
Decyzja o posiadaniu wkładki dojrzewała we mnie już dość długo. Dokładnie poczytałam o wszelkich za i przeciw. Na początku miałam olbrzymie obiekcje (zresztą dość obiegowe - że będę miała w sobie "kawał" żelastwa, albo że to wczesnoporrony środek itp.), które wynikały głównie z niewiedzy lub z niedoinformowania, ale w końcu wybrałam - i myślę że się nie pomyliłam.
Ponieważ zdecydowałam się na dość drogą wkładkę, na reszcie chciałam zaoszczędzić, i jakież było moje zdziwienie, kiedy w poradni (oczywiście na fundusz) lekarz mi powiedział, że on tu na miejscu nie może mi założyć wkładki, ale w swoim gabinecie to i owszem, a nawet ma takie spiralki u siebie (!?!)... Ale tak mnie zraził do siebie, że wziełam tylko receptę i ŻEGNAJ! - więcej do niego nie pójdę. Ale w końcu znalazłam gabinet - prywatny, który ma podpisany kontrakt z fuduszem zdrowia i bez problemu (I BEZ KASY!!!) pan doktor mirenkę mi założył. Przez dwa dni myślałam, że umrę z bólu, ale nospa i przeciwbólowe podziałały. I JEST OK!
Jutro jeszcze tylko kontrola i spoko

A-cha, jako ciekawostkę dodam, że Mirenę kupiłam na raty - 12 rat po 64 zł, czyli wyszło mnie to trochę drożej od tabsów. Jak słyszałam od niektórych lekarzy koszt 1000-1200 zł (wkładka, założenie) to mi włosy stawały, także dziewczyny - szukajcie a znajdziecie !!!

[joannab77]

Dziewczyny mam problem....
mój mąż wyczuwa nitki i nie wiem co mam z tym zrobić, raczej mają dobrą długość, a tu klops

Powiedzcie, czy obcinanie jest bolesne?

[stokrotka28]

Napisane przez joannab77

Dziewczyny mam problem....
mój mąż wyczuwa nitki i nie wiem co mam z tym zrobić, raczej mają dobrą długość, a tu klops

Powiedzcie, czy obcinanie jest bolesne?

Asiu mój mąż na początku także nitki wyczuwał i trwało to tak gdzieś do 2 miesięcy od założenia....później te nitki jakby się ułożyły i teraz jest tak że nic nie czuje chyba że jesteśmy w takiej pozycji gdzie jest głęboka penetracja to zdarza mu się je poczuć ale jak mi mówił to nie jest dla niego bolesne ani dyskomfortowe więc dałam sobie spokój z przycinaniem.

Nie wiem w takim razie czy przycinanie jest bolesne ale wydaje mi się że nie, bo przecież ginekolog przycina nitki a nie twoje ciało

[paula78]

Napisane przez to ja

A-cha, jako ciekawostkę dodam, że Mirenę kupiłam na raty - 12 rat po 64 zł, czyli wyszło mnie to trochę drożej od tabsów. Jak słyszałam od niektórych lekarzy koszt 1000-1200 zł (wkładka, założenie) to mi włosy stawały, także dziewczyny - szukajcie a znajdziecie !!!

jak drozej ?przeciez mirene masz na 5 lat a tabsy srednio liczac kosztuja 30 zl.

Napisane przez joannab77

Powiedzcie, czy obcinanie jest bolesne?

nie.

[mona2007]

wiem ze moze to paranoja, ale dziewczyny jak juz pisałam ze jest mozliwe nawet po 2 latach przesunięcie spiralki, i moja znajoma niezdawała sobie sprawy z tego ze jest cos nie tak, zelo bólu plamien niepokojacych,poszła poprosty na kontrolną wizyte i tam sie dowiedziała ze spralka jest tam gdzie nie trzeba, i niewiadomo od kiedy to było , czyli w niewiedzy współzyła z mężem bez ograniczeń i bez zabezpieczeń.i oto z sercem na ramieniu oczekiwała na okres, i dzieki bogu wszystko sie skonczyło dobrze.dlatego nie potrafie zaufać temu do końca.

[joannab77]

Napisane przez stokrotka28

Asiu mój mąż na początku także nitki wyczuwał i trwało to tak gdzieś do 2 miesięcy od założenia....później te nitki jakby się ułożyły i teraz jest tak że nic nie czuje chyba że jesteśmy w takiej pozycji gdzie jest głęboka penetracja to zdarza mu się je poczuć ale jak mi mówił to nie jest dla niego bolesne ani dyskomfortowe więc dałam sobie spokój z przycinaniem.

Nie wiem w takim razie czy przycinanie jest bolesne ale wydaje mi się że nie, bo przecież ginekolog przycina nitki a nie twoje ciało

Stokrotko dzięki, on narazie czuje i oby tak było jak u Ciebie.
Mnie to stresuje, wiem, że on czuje dyskomfort

[to ja]

[QUOTE=paula78;12887979]jak drozej ?przeciez mirene masz na 5 lat a tabsy srednio liczac kosztuja 30 zl.


no drożej w sensie przez ten jeden rok, bo tak suma sumarum oczywiście że taniej

[to ja]

Dziewczyny - po tygodniu od założenia dostałam krwawienia i wogóle czuję się jakbym drugi raz przechodziła okres, łącznie z napięciem przedmies., zatrzymaniem wody w organizmie i takie tam... poza tym czuję się OK. Byłam u lekarza i on twierdzi że tak nie powinno być, przepisał mi na zmiejszenie krwawienia exacyl, luteinę pod język i antybiotyk.
Czy któraś z Was też tak miała?
Jakoś tak wewnętrznie czuję że nie muszę brać tych leków...

[Agee79]

no ale co? po tygodniu od zalozenia masz takie krwawienia?
a mialas usg kontrolne czy wszystko jest ok?

[oliwia300]

Napisane przez to ja

Dziewczyny - dostałam krwawienia i wogóle czuję się jakbym drugi raz przechodziła okres, łącznie z napięciem przedmies., zatrzymaniem wody w organizmie i takie tam... poza tym czyję się OK. Byłam u lekarza i on twierdzi że tak nie powinno być, przepisał mi na zmiejszenie krwawienia exacyl, lupeinę pod język i antybiotyk.
Czy któraś z Was też tak miała?
Jakoś tak wewnętrznie czuję że nie muszę brać tych leków...

Mialam tak samo!!! Krwawienie i bole okresowe,ale poniewaz nadal karmie piersia nic nie lykalam i przeszlo nawet nie pamietam kiedy! A teraz niezwracam uwagi na plamienie, nosze wkladke i tylko po niej widze ze sa male plamki Takze poczekaj troszke - minie na bank!!!

[to ja]

chyba tak zrobię i poczekam...

a USG powiedział że mi zrobi po @...

[wendetta]

Napisane przez mona2007

wiem ze moze to paranoja, ale dziewczyny jak juz pisałam ze jest mozliwe nawet po 2 latach przesunięcie spiralki, i moja znajoma niezdawała sobie sprawy z tego ze jest cos nie tak, zelo bólu plamien niepokojacych,poszła poprosty na kontrolną wizyte i tam sie dowiedziała ze spralka jest tam gdzie nie trzeba, i niewiadomo od kiedy to było , czyli w niewiedzy współzyła z mężem bez ograniczeń i bez zabezpieczeń.i oto z sercem na ramieniu oczekiwała na okres, i dzieki bogu wszystko sie skonczyło dobrze.dlatego nie potrafie zaufać temu do końca.

Ojj to jest paranoja
i to straszna
nie wiem poczytaj sobie -tylko nie na jakims forum
ale na jakis medycznych stronach lub idzi zapytaj gina
pewnie już pytałś ale skoro on nie potrafi Cie przekonać to kto potrafi ???
Ja za nim załozyłam sobie wkładke to duzo poczytałam i o hormonalnej i o miedzanej i wtedy sie zdecydowałam to taki cytat z jednej z takich stron :"
Uważa się, że głównym mechanizmem działania wkładki wewnątrzmacicznej jest uniemożliwienie zapłodnienia w wyniku współdziałania kilku czynników. Wkładka umieszczona w jamie macicy stwarza bowiem liczne przeszkody na drodze plemnika do komórki jajowej.
Pierwszą trudnością do pokonania jest wzrost gęstości śluzu szyjkowego wywołany nie tylko drażniącym działaniem samej wkładki, ale również jonów miedzi i hormonów na gruczoły szyjki macicy produkujące śluz. Oprócz tego jako reakcja na ciało obce pojawiają się w śluzie krwinki białe, czyli leukocyty, których zadaniem jest niszczenie bakterii i wirusów, a w tym przypadku plemników.
Kolejnymi przeszkodami są upośledzenie ruchliwości plemników w wyniku działania plemnikobójczego jonów miedzi oraz uniemożliwienie plemnikom wejścia do jajowodów, gdyż ramiona poprzeczne wkładki stanowią w tym wypadku barierę mechaniczną. "
a to link do tej strony

http://www.ladyinsert.pl/wkladka_tradycyjna.php
poczytaj
wniosek jest jeden
że nawet jak wkładka sie przesunie -wiadomo ze jest to nie bezpieczne bo moze uszkodzić macice ale ona nadal działa

[mona2007]

wendeta ja równiez przed podjeciem decyzji duzo duzo czytałam i chciałam jak najwięcej wiedzieć, i ta metoda okazała sie dla mnie najbardziej wiarygodna z tych wszystkich, tym bardziej ze z hormonami zawsze miałam problem, wiec zdaje sobie z tego sprawe na czym to polega,moze i to paranoja ale cóż jak to mawiają nie ma stu procentowe metody chyba ze zero seksu , no ale u mnie to nie da rady, uwielbiam to !!!!!!

[miminka10]

Witam!Mam spiarlę od 2 tygodniu.I mam pytanie do osób które już stosują tą metodę nieco dłużej.Mam upławy i to dość duże,lekarz uprzedził mnie ,że tak będzie ale czy któraś mogłaby mi powiedzieć jak długo to może trwać i czy minie całkowicie?Bo tego niestyty się nie dowiedziałam:-(

[Kruszek83]

Chciałabym założyć,ale na razie karmie i czekam na @ i w związku z tym ze mam 2 dzieci i nie che wiecej miec mamjakis uraz do sexu -cierpi mój maż inna anty odpada.
Także czekam ...

[KarmaPema]

Hello z upalnej Szwecji!

no więc testy wypadły pomyślnie
ja czuję się znakomicie- żadnych ale to absolutnie żadnych dziwnych objawów- TZ szczęśliwy i zadowolony a ja bym z łózia nie wychodziła))
buziaki dla zakręconych spiralkowo

przesyłąm Wam trochę słońca żeby nie było że wredna jestem
tu jest niesamowita patelnia

papatki

[joannab77]

Witajcie
Dziewczyny co jest i czy to możliwe, że miesiaczka sie spóźnia jak jest spirala?
Miałąm założoną w tym cyklu ok 3 tygodni temu i sie drugi dzień spóźnia..............
To możliwe????????????

[stokrotka28]

Napisane przez joannab77

Witajcie
Dziewczyny co jest i czy to możliwe, że miesiaczka sie spóźnia jak jest spirala?
Miałąm założoną w tym cyklu ok 3 tygodni temu i sie drugi dzień spóźnia..............
To możliwe????????????

Możliwe, możliwe...kiedyś miałam opóźnienie 5 dniowe...panikowałam, denerwowałam się i teraz wiem że nie było powodu. Od tamtej pory bardziej na luzie do tego podchodzę. Różne rzeczy mogą powodować opóźnienie a jeżeli to będzie pierwsza @ od założenia to spokojnie....

Miminka a jaką spiralę założyłaś bo tego nie napisałaś????

[joannab77]

Ranki Stokrotka wielkie dzięki...................
co prwada testu nie robiłam ....jeszcze,
a o regularności to nie wiem co i jak, bo to będzie 3 @ od porodu.
Przed ciążą to było różnie
Kurcze co gorsze to nic mnie nie boli, ani brzuch, ani piersi:rolleyes :

[wendetta]

Witam
buuuu dostałam okres dziśaj
a we wtorek lece do PL
moje kochanie zostaje tu i pużniej do nas doleci za jakieś 3 tyg ,chcieliśmy jakiś pozegnalny sexs a tu taka dupa
A tak wogóle to wczoraj miałam pierwszy suchy dzien- czyli bez plamienia
nawet połozyłam sie zadowolona spac bez wkładki
i dziś rano po sniadaniu buuuu
Wogóle sie go nie spodziewałam bo dopiero jakis tydzień temu moje krwawienie poponad miesiącu od załozenia przeistoczyło sie w plamienie
kurcze to nie fer

[oliwia300]

Napisane przez Kruszek83

Chciałabym założyć,ale na razie karmie i czekam na @ i w związku z tym ze mam 2 dzieci i nie che wiecej miec mamjakis uraz do sexu -cierpi mój maż inna anty odpada.
Także czekam ...

O kto Ci kaze czekac na okres???? Ja nadal karmie i nie mam okresu, a spirale mam od kwietnia!! Lekaz wiedzial, ze nie mam okresu!!

[joannab77]

Kurcze 3 doba bez @....zdarzyło sie którejś tak?
martwię się bo to chyba nie ciąża???????/

[cate72]

hej dziewczyny ....mam pytanie z innej beczki...mam zalozona spirale miedziana 5 letnia i wlasnie zbliza sie czas jej wyjecie....i zaczynam panikowac ....czy to boli?....kiedys krazyly jakies opowiesci o wrastaniu w cialo ...az dreszcze mi przechodza....czy moge w ten sam dzien wyjac i wlozyc nastepna ,czy musze odczekac jakis czas?ja mam wlozona chyba coper..jaka teraz jest na topie?wylaczajac mirene bo hormony odpadaja

[to ja]

A ja mam takie pytanie:
(mam mirenę) od kiedy jest 100 % efekt anty - od dnia założenia czy od następnej @?

[mona2007]

Napisane przez cate72

hej dziewczyny ....mam pytanie z innej beczki...mam zalozona spirale miedziana 5 letnia i wlasnie zbliza sie czas jej wyjecie....i zaczynam panikowac ....czy to boli?....kiedys krazyly jakies opowiesci o wrastaniu w cialo ...az dreszcze mi przechodza....czy moge w ten sam dzien wyjac i wlozyc nastepna ,czy musze odczekac jakis czas?ja mam wlozona chyba coper..jaka teraz jest na topie?wylaczajac mirene bo hormony odpadaja

powiem ci ze to zależy bo jeden lekarza robi miesiączną przerwe, a drugi w ten sam dzień wyciąga i zakłada drugą, wiec trudno mi powiedzieć jak bedzie w twoim przypadku ale przypuszczam ze jesli to jest twoja 1 spirala to zrobi ci lekarz przerwe.

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez to ja

A ja mam takie pytanie:
(mam mirenę) od kiedy jest 100 % efekt anty - od dnia założenia czy od następnej @?

odrazu pełni funkje anty, ale byłabym na twoim miejscu ostrożna przynajmniej do pierwszej wizytu kontrolnej, jak lekarz potwierdzi ze sie nie przesunęla i jest umiejscowiona poprawnie wtedy możesz szaleć.

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Napisane przez joannab77

Kurcze 3 doba bez @....zdarzyło sie którejś tak?
martwię się bo to chyba nie ciąża???????/

a masz mirene czy miedzianą bez hormonów, jesli mirene to niepowinno być opóźnień w @, bo hormony wszystko wyregulowują, jesli masz miedzianą to jest to możliwe, ja mam własnie miedzianą i zdażały mi się niejednokrotnie opóźnienia to 1 to 3 dni, spokojnie napewno wszystko jest ok, ale oprócz braku @ nieczujesz innych objawów zbliżającej sie@

[paula78]

Napisane przez cate72

hej dziewczyny ....mam pytanie z innej beczki...mam zalozona spirale miedziana 5 letnia i wlasnie zbliza sie czas jej wyjecie....i zaczynam panikowac ....czy to boli?....kiedys krazyly jakies opowiesci o wrastaniu w cialo ...az dreszcze mi przechodza....czy moge w ten sam dzien wyjac i wlozyc nastepna ,czy musze odczekac jakis czas?ja mam wlozona chyba coper..jaka teraz jest na topie?wylaczajac mirene bo hormony odpadaja

zalezy od praktyki lekarza ,jedni sugeruja przerwe inni zakladaja od razu nastepne.

bol jest sprawa indywidualna.

skoro ta sie u ciebie sprawdza to po co zmieniac typ ?

Napisane przez to ja

A ja mam takie pytanie:
(mam mirenę) od kiedy jest 100 % efekt anty - od dnia założenia czy od następnej @?

100 % nigdy nie ma.

od razu,przeciez hormony wydostaja sie od razu wiec ska dpomysl od kolejnego okresu ,ktory moze nie wystapic skoro masz spirale z hormonami.