Mam Sponsora - Strona 17 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-05-21, 13:22   #481
NiebieskaInezka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 169
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Ale jak sponsor np. straci pracę i już nie będzie mógł finansować swojej utrzymanki, to ona zacznie szukać nowego sponsora I tyle zostanie z uczucia do "starego" sponsora.
Jezeli sponsorowana czuje cos do sponsora to niekoniecznie. Znowu wszystko zalezy od poszczegolnych przypadkow i tego czy dziewczynie chodzi o sama kase czy bardziej o cos innego. W przypadku autorki watku, zastanawialbym sie czy by przy nim nie "siedziala" nawet gdyby ten przestal ja wspierac materialnie.



Cytat:
Nikt nie zostaje tirówką dla przyjemności. Nie przesadzajmy. A jak nawet jeżeli ktoś zostaje, to dla mnie to już jest poważna choroba. Dla przyjemności obsługiwać każdego? Bez żadnej selekcji? W marnych warunkach sanitarnych? Nie, nie, tego nie zrobi kobieta, która lubi przygodny seks
Pewnie nie. Przyklad ten podalam jedynie po to by ukazac, ze jest jednak miedzy nimi jakies rozgrupowanie. Powinnam chyba byla bardziej wstawic na to miejsce, dziewczyny, ktore czesto uprawiaj seks z przypadkowymi partnerami np. w klubowych toaletach.

Cytat:
Dla mnie nie ma znaczenia czy ktoś jest prostytutką czy prostytutką nazywającą siebie utrzymanką czy kobietą do towarzystwa. Zarówno zwykła prostytutka jak i ta "luksusowa" robią to samo. Różni się tylko ilość i jakość klientów.
Zgadzam sie, ze i jedne i drugie to prostytutki. Moim jednak zdaniem, to wlasnie dobor tej ilosci i jakosci klientow, decyduje o tym, czy ktores sa "lepsze" czy "gorsze". Nie wiem czy uzylam odpowiednich okreslen, ale na pewno kazdy zrozumie sens mojej wypowiedzi.

Edytowane przez NiebieskaInezka
Czas edycji: 2011-05-21 o 13:23
NiebieskaInezka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 13:29   #482
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez NiebieskaInezka Pokaż wiadomość
Jezeli sponsorowana czuje cos do sponsora to niekoniecznie. Znowu wszystko zalezy od poszczegolnych przypadkow i tego czy dziewczynie chodzi o sama kase czy bardziej o cos innego. W przypadku autorki watku, zastanawialbym sie czy by przy nim nie "siedziala" nawet gdyby ten przestal ja wspierac materialnie.
No cóż, jednak dopóki sponsor daje utrzymance pieniądze - to jest to prostytucja. Nawet jeżeli przy okazji utrzymanka coś tam czuje do sponsora.

Cytat:
Zgadzam sie, ze i jedne i drugie to prostytutki. Moim jednak zdaniem, to wlasnie dobor tej ilosci i jakosci klientow, decyduje o tym, czy ktores sa "lepsze" czy "gorsze". Nie wiem czy uzylam odpowiednich okreslen, ale na pewno kazdy zrozumie sens mojej wypowiedzi.
Ja już się nie "bawię" w grupowanie która lepsza, a która gorsza. Bo dla mnie to żadna różnica. Prostytutka to prostytutka.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 14:02   #483
Unicode
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 151
Dot.: Mam Sponsora

Ja sie tym dziewczynom nie dziwie.

Prosty rachunek.

Jestes mloda dziewczyna z malego miasteczka. Rodzicow nie stac na oplacenie ci studiow dziennych w obcym miescie. Idziesz wiec na zaoczne i do niezbyt rozwojowej roboty za najnizsza krajowa (bo nigdzie lepszej w malym miasteczku, bez wyksztalcenia nie dostajesz). Jakos konczysz studia (wiadomo, ze gorszej jakosci niz dzienne) - bez jakiegos szalu typu staze, praktyki i kola naukowe, gdyz przez prace na etacie nie mialas na to czasu. Ladujesz na rynku pracy bez wlasnych oszczednosci, bez szczegolnych osiagniec i idziesz pracowac za najnizsza krajowa, gdyz nawet z dyplomem nie chca cie nigdzie przyjac bez doswiadczenia. A praca w telemarketingu nie liczy sie jako doswiadczenie do lepszej pracy. Boisz sie wyjazdu do wiekszego miasta. Nie masz wystarczajacej odwagi, pomyslowosci, sily przebicia i obrotnosci. Bo wybic sie udaje nielicznym, wybitnym jednostkom. A ty nigdy wybitna nie bylas. Nie bylas tez zla. Po prostu zwykla, przecietna. Czyli jestes wciaz w tym samym miejscu w ktorym bylas 5 lat temu - praca za najnizsza krajowa, w malym miasteczku, bez perspektyw.

Jesli jestes mloda dziewczyna z malego miasteczka, ktora zdecydowala sie na sponsoring sytuacja wyglada inaczej. Nigdy nie mialas oporu, by posiadac kochanka do seksu bez zobowiazan a wasza relacja tak wlasnie wyglada tyle, ze sponsor ci placi. Dziwka to pewny zawod, gdyz zapotrzebowanie zawsze jest. Poniewaz rynek duzy, moglas przebierac w klientach i wybrac dla siebie odpowiedniego - wyksztalcony, bogaty, schludny, kulturalny, dyskretny. Jedziesz na wymarzone studia dzienne na renomowanej uczelni w duzym miescie. Od sponsora wyciagasz na czysto 6k miesiecznie. To pensja dobrego specjalisty z kilkuletnim stazem. Zyjesz za 2k miesiecznie - stac cie na wynajem pokoju i studenckie wydatki. Reszte odkladasz na zycie. Do tego dzieki temu, ze nie musisz normalnie dorabiac masz czas i pieniadze na osobisty rozwoj - kursy zawodowe i jezykowe, staze, praktyki. Poniewaz odkladasz czesc pieniedzy to po roku masz do 50k oszczednosci. Po 3 latach studiow i pracy w zawodzie stac cie na wlasne mieszkanie. Po 5 latach jestes ustawiona - masz mieszkanie, samochod, oszczednosci, doskonale wyksztalcenie (studia dzienne + kursy) a dzieki temu, ze mialas czas na nauke i rozwoj zawodowy po studiach otrzymujesz szanse na dobrze platna prace w zawodzie. Konczysz z prostytucja, nie masz z tego powodu problemow (sponsor byl dyskretny, wiec nikt sie nie dowiedzial) a otrzymujesz start w dorosle zycie, ktory byl dostepny tylko nielicznym jednostkom - tym bardzo bogatym i tym bardzo wybitnym. A ty bylas normalna - mialas ambicje, talent, inteligencje - ale wielu mlodych ja ma. Wybitna nigdy nie bylas ale mimo tego chcialas sie wyrwac. I udalo ci sie.


Oczywiscie wszystko nieco przejaskrawione. Ale dosc dobrze wyjasnia czemu az 20% dziewczat zajmuje sie tym zawodem. Nie kazdy jest wybitny, nie kazdy potrafi pracowac na 2 etatach, ciaganac studia zaoczne z super-wynikami, by miec stypendium, rozkrecac wlasny biznes/wkrecac sie do dobrej firmy i skakac na rzesach jednoczesnie. Nie kazdy jest super-hyper obrotny, przebojowy, odwazny i nie kazdy ma sile na to, by pracowac 20h dziennie. Ale kazdy chce sie wyrwac, wiec orze jak moze. Tak jak potrafi najlepiej.

Edytowane przez Unicode
Czas edycji: 2011-05-21 o 14:05
Unicode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 14:11   #484
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez Unicode Pokaż wiadomość
Ja sie tym dziewczynom nie dziwie.

Prosty rachunek.

Jestes mloda dziewczyna z malego miasteczka. Rodzicow nie stac na oplacenie ci studiow dziennych w obcym miescie. Idziesz wiec na zaoczne i do niezbyt rozwojowej roboty za najnizsza krajowa (bo nigdzie lepszej w malym miasteczku, bez wyksztalcenia nie dostajesz). Jakos konczysz studia (wiadomo, ze gorszej jakosci niz dzienne) - bez jakiegos szalu typu staze, praktyki i kola naukowe, gdyz przez prace na etacie nie mialas na to czasu. Ladujesz na rynku pracy bez wlasnych oszczednosci, bez szczegolnych osiagniec i idziesz pracowac za najnizsza krajowa, gdyz nawet z dyplomem nie chca cie nigdzie przyjac bez doswiadczenia. A praca w telemarketingu nie liczy sie jako doswiadczenie do lepszej pracy. Boisz sie wyjazdu do wiekszego miasta. Nie masz wystarczajacej odwagi, pomyslowosci, sily przebicia i obrotnosci. Bo wybic sie udaje nielicznym, wybitnym jednostkom. A ty nigdy wybitna nie bylas. Nie bylas tez zla. Po prostu zwykla, przecietna. Czyli jestes wciaz w tym samym miejscu w ktorym bylas 5 lat temu - praca za najnizsza krajowa, w malym miasteczku, bez perspektyw.

Jesli jestes mloda dziewczyna z malego miasteczka, ktora zdecydowala sie na sponsoring sytuacja wyglada inaczej. Nigdy nie mialas oporu, by posiadac kochanka do seksu bez zobowiazan a wasza relacja tak wlasnie wyglada tyle, ze sponsor ci placi. Dziwka to pewny zawod, gdyz zapotrzebowanie zawsze jest. Poniewaz rynek duzy, moglas przebierac w klientach i wybrac dla siebie odpowiedniego - wyksztalcony, bogaty, schludny, kulturalny, dyskretny. Jedziesz na wymarzone studia dzienne na renomowanej uczelni w duzym miescie. Od sponsora wyciagasz na czysto 6k miesiecznie. To pensja dobrego specjalisty z kilkuletnim stazem. Zyjesz za 2k miesiecznie - stac cie na wynajem pokoju i studenckie wydatki. Reszte odkladasz na zycie. Do tego dzieki temu, ze nie musisz normalnie dorabiac masz czas i pieniadze na osobisty rozwoj - kursy zawodowe i jezykowe, staze, praktyki. Poniewaz odkladasz czesc pieniedzy to po roku masz do 50k oszczednosci. Po 3 latach studiow i pracy w zawodzie stac cie na wlasne mieszkanie. Po 5 latach jestes ustawiona - masz mieszkanie, samochod, oszczednosci, doskonale wyksztalcenie (studia dzienne + kursy) a dzieki temu, ze mialas czas na nauke i rozwoj zawodowy po studiach otrzymujesz szanse na dobrze platna prace w zawodzie. Konczysz z prostytucja, nie masz z tego powodu problemow (sponsor byl dyskretny, wiec nikt sie nie dowiedzial) a otrzymujesz start w dorosle zycie, ktory byl dostepny tylko nielicznym jednostkom - tym bardzo bogatym i tym bardzo wybitnym. A ty bylas normalna - mialas ambicje, talent, inteligencje - ale wielu mlodych ja ma. Wybitna nigdy nie bylas ale mimo tego chcialas sie wyrwac. I udalo ci sie.
Jak wszystko dobrze pójdzie to pewnie tak to się kończy. Ale zagrożeń jest sporo:
1. Sponsor może się okazać niedyskretny. Tego nigdy nie wiadomo.
2. Sponsor może zrezygnować z układu i wtedy trzeba szukać nowego sponsora. A im więcej takich układów się ma, tym większa szansa, że dowie się otoczenie itd.
3. Można zajść w ciążę ze sponsorem
4. Można się uzależnić od łatwych pieniędzy. I to do tego stopnia, że nawet jak się jest już ileś lat po studiach, po zakończeniu "kariery prostytutki", ma się dom, męża, i nagle pojawiają się problemy finansowe, to można mieć znowu potrzebę wrócenia do prostytucji...

Cytat:
Oczywiscie wszystko nieco przejaskrawione. Ale dosc dobrze wyjasnia czemu az 20% dziewczat zajmuje sie tym zawodem. Nie kazdy jest wybitny, nie kazdy potrafi pracowac na 2 etatach, ciaganac studia zaoczne z super-wynikami, by miec stypendium, rozkrecac wlasny biznes/wkrecac sie do dobrej firmy i skakac na rzesach jednoczesnie. Nie kazdy jest super-hyper obrotny, przebojowy, odwazny i nie kazdy ma sile na to, by pracowac 20h dziennie. Ale kazdy orze jak moze. Tak jak potrafi najlepiej.
Jasne, że każdy orze jak może. Co kto lubi. Chociaż współczuję dziewczynom, które nie chcą być prostytutkami, ale tylko w ten sposób mogą zarobić na swoje utrzymanie.
Tym niemniej - nie wierzę, że te wszystkie studentki-prostytutki świadczą usługi seksualne tylko po to żeby zarobić na życie. Podejrzewam, że przynajmniej połowa zdecydowała się na prostytucję żeby mieć więcej kasy na własne wydatki itd. A spokojnie mogłyby te osoby iść do pracy. Tyle, że w pracy zarobiłyby pewnie mniej. Ale w każdym razie dałyby radę się normalnie utrzymać.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 16:24   #485
tacyta
Wtajemniczenie
 
Avatar tacyta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez NiebieskaInezka Pokaż wiadomość
A jak nazwac kobiety, ktore sa w normalnych zwiazkach z mezczyznami, do ktorych cos czuja, lecz korzystaja tez z ich wparcia materialnego? Wynikaloby chyba z tego, ze to rowniez prostytutki i nie roznia sie niczym od dziewczyn sponsorowanych. Bo jak sadze, zdarzaja sie tez takie dziewczyny sponsorowane, ktore czuja cos do swoich sponsorow.
Moim zdaniem wobisz niewlasciwie, wrzucajac wszystkich do "jednego wora".

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------



Ja mysle, ze jednak "czyni". Inaczej patrzy sie na dziewczyne, ktora uprawia seks z ustawionymi mezczyznami na poziomie i jest ich w przeciagu roku np 2ch, a inaczej na kobiete, ktora stoi przy rowie, obsluguje kazdego chetnego flejtucha i podmywa sie w miednicy.
Roznica stanie sie bardziej dostrzegalna, jesli zalozymy, ze obie te kobiety nie robia tego dla pieniedzy, lecz po prostu lubia seks bez uczuc i zobowiazan.
Ta "luksusowa" wypada wtedy w porownania z tirowka, znacznie lepiej, prawda?

W odpowiedzi na Twoje pytanie, tak to też prostytutki. A co jest niewłaściwego we wrzucaniu ich do jednego wora, jeśli parają się tym samą profesją a różni ich tylko ilość klientów, status społeczny i zarobki? Niby dlaczego miałabym uważać sponsorowaną studentkę albo żonkę dla kasy za coś lepszego niż tirówkę? Nie lubię hipokryzji i tworzenia jakiś dziwnych eufemizmów na określenie tego sameho zjawiska.

Ta 'luksusowa" wypada lepiej tylko fnansowo niż tirówka , natomiast dla mnie to to samo dno...To upokarzające tak zarabiać albo być utrzymanką bogatego faceta (jak również płacenie za "miłość") , bo świadczy o nieudacznictwie, nieumiejętności dojścia do czegoś własną pracą, umysłem. Nie trzeba być wybitnym ani nawet nadludzko pracowitym, żeby umieć się utrzymać i żyć na przyzwoitym poziomie. Ale te panienki chcą łatwą kasę od razy, zamiast dochodzić do jakiegoś poziomu finansowego stopniowo i własną pracą.
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć.
tacyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 16:25   #486
Alessaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 249
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez Unicode Pokaż wiadomość
Ja sie tym dziewczynom nie dziwie.

Prosty rachunek.

Jestes mloda dziewczyna z malego miasteczka. Rodzicow nie stac na oplacenie ci studiow dziennych w obcym miescie. Idziesz wiec na zaoczne i do niezbyt rozwojowej roboty za najnizsza krajowa (bo nigdzie lepszej w malym miasteczku, bez wyksztalcenia nie dostajesz). Jakos konczysz studia (wiadomo, ze gorszej jakosci niz dzienne) - bez jakiegos szalu typu staze, praktyki i kola naukowe, gdyz przez prace na etacie nie mialas na to czasu. Ladujesz na rynku pracy bez wlasnych oszczednosci, bez szczegolnych osiagniec i idziesz pracowac za najnizsza krajowa, gdyz nawet z dyplomem nie chca cie nigdzie przyjac bez doswiadczenia. A praca w telemarketingu nie liczy sie jako doswiadczenie do lepszej pracy. Boisz sie wyjazdu do wiekszego miasta. Nie masz wystarczajacej odwagi, pomyslowosci, sily przebicia i obrotnosci. Bo wybic sie udaje nielicznym, wybitnym jednostkom. A ty nigdy wybitna nie bylas. Nie bylas tez zla. Po prostu zwykla, przecietna. Czyli jestes wciaz w tym samym miejscu w ktorym bylas 5 lat temu - praca za najnizsza krajowa, w malym miasteczku, bez perspektyw.

Jesli jestes mloda dziewczyna z malego miasteczka, ktora zdecydowala sie na sponsoring sytuacja wyglada inaczej. Nigdy nie mialas oporu, by posiadac kochanka do seksu bez zobowiazan a wasza relacja tak wlasnie wyglada tyle, ze sponsor ci placi. Dziwka to pewny zawod, gdyz zapotrzebowanie zawsze jest. Poniewaz rynek duzy, moglas przebierac w klientach i wybrac dla siebie odpowiedniego - wyksztalcony, bogaty, schludny, kulturalny, dyskretny. Jedziesz na wymarzone studia dzienne na renomowanej uczelni w duzym miescie. Od sponsora wyciagasz na czysto 6k miesiecznie. To pensja dobrego specjalisty z kilkuletnim stazem. Zyjesz za 2k miesiecznie - stac cie na wynajem pokoju i studenckie wydatki. Reszte odkladasz na zycie. Do tego dzieki temu, ze nie musisz normalnie dorabiac masz czas i pieniadze na osobisty rozwoj - kursy zawodowe i jezykowe, staze, praktyki. Poniewaz odkladasz czesc pieniedzy to po roku masz do 50k oszczednosci. Po 3 latach studiow i pracy w zawodzie stac cie na wlasne mieszkanie. Po 5 latach jestes ustawiona - masz mieszkanie, samochod, oszczednosci, doskonale wyksztalcenie (studia dzienne + kursy) a dzieki temu, ze mialas czas na nauke i rozwoj zawodowy po studiach otrzymujesz szanse na dobrze platna prace w zawodzie. Konczysz z prostytucja, nie masz z tego powodu problemow (sponsor byl dyskretny, wiec nikt sie nie dowiedzial) a otrzymujesz start w dorosle zycie, ktory byl dostepny tylko nielicznym jednostkom - tym bardzo bogatym i tym bardzo wybitnym. A ty bylas normalna - mialas ambicje, talent, inteligencje - ale wielu mlodych ja ma. Wybitna nigdy nie bylas ale mimo tego chcialas sie wyrwac. I udalo ci sie.


Oczywiscie wszystko nieco przejaskrawione. Ale dosc dobrze wyjasnia czemu az 20% dziewczat zajmuje sie tym zawodem. Nie kazdy jest wybitny, nie kazdy potrafi pracowac na 2 etatach, ciaganac studia zaoczne z super-wynikami, by miec stypendium, rozkrecac wlasny biznes/wkrecac sie do dobrej firmy i skakac na rzesach jednoczesnie. Nie kazdy jest super-hyper obrotny, przebojowy, odwazny i nie kazdy ma sile na to, by pracowac 20h dziennie. Ale kazdy chce sie wyrwac, wiec orze jak moze. Tak jak potrafi najlepiej.
tylko ze autorka pisala, ze sponsor wydaje na nia okolo 5 tysiecy wliczajac w to podroze a w gotowce dostaje czasami 2tys zl. Wg mnie sprzedawanie siebie za 2tys zl ( w ogole sprzedawanie sie nie jest dla mnie ale co kto lubi) to jednak nie ejst dobry interes tym bardziej ze np ja jako studentka majac stypendium naukowe i socjalne plus pracuje sobie dorywczo(udzielam korepetycji) i mam okolo 2tys miesiecznie.
__________________
"Tak rzadko zdarza się
słyszeć, żeby kobiety mówiły: „Nie mogę się doczekać, żeby rozkręcić swój własny interes" albo „Już bym chciała chodzić na te zajęcia z handlu nieruchomościami". Cel większości kobiet
brzmi „Za rok chcę być już mężatką"."
Alessaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 17:56   #487
NiebieskaInezka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 169
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez tacyta Pokaż wiadomość
W odpowiedzi na Twoje pytanie, tak to też prostytutki. A co jest niewłaściwego we wrzucaniu ich do jednego wora, jeśli parają się tym samą profesją a różni ich tylko ilość klientów, status społeczny i zarobki? Niby dlaczego miałabym uważać sponsorowaną studentkę albo żonkę dla kasy za coś lepszego niż tirówkę? Nie lubię hipokryzji i tworzenia jakiś dziwnych eufemizmów na określenie tego sameho zjawiska.

Ta 'luksusowa" wypada lepiej tylko fnansowo niż tirówka , natomiast dla mnie to to samo dno...To upokarzające tak zarabiać albo być utrzymanką bogatego faceta (jak również płacenie za "miłość") , bo świadczy o nieudacznictwie, nieumiejętności dojścia do czegoś własną pracą, umysłem. Nie trzeba być wybitnym ani nawet nadludzko pracowitym, żeby umieć się utrzymać i żyć na przyzwoitym poziomie. Ale te panienki chcą łatwą kasę od razy, zamiast dochodzić do jakiegoś poziomu finansowego stopniowo i własną pracą.
Nie jestem pewna czy zauwazasz, ze pisalam o kobietach, ktore cos czuja. Jesli zauwazylas i mimo to twierdzisz, ze one to tez prostytutki, to powiedz mi czy uznajesz tu wypowiadajaca sie dawidowskakasie za prostytutke, skoro jak sie okazalo, nie zarabia/la duzo, lecz teraz majac chlopaka "jakos zyje"? Z tego co powyzej napisalas, wynikaloby ze tak.
I ze zony, czy tez nawet kobiety zyjace w niezalegalizowanych zwiazkach, majace wspolne konto ze swoim partnerem (nie dzielace wyplat na "Twoje,moje" tylko "nasze razem"), ktory wiecej zarabia, to tez prostytutki.

Po czesci rozumiem Twoje podejscie i nawet je pochwalam.
Pokazuje wlasnie tylko wszystkim jak trudno ustalic granice prostytucji- gdzie ona sie konczy, gdzie zaczyna, co tak naprawde jest kures**em i kto prostytutka.
NiebieskaInezka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 19:17   #488
tacyta
Wtajemniczenie
 
Avatar tacyta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez NiebieskaInezka Pokaż wiadomość
Nie jestem pewna czy zauwazasz, ze pisalam o kobietach, ktore cos czuja. Jesli zauwazylas i mimo to twierdzisz, ze one to tez prostytutki, to powiedz mi czy uznajesz tu wypowiadajaca sie dawidowskakasie za prostytutke, skoro jak sie okazalo, nie zarabia/la duzo, lecz teraz majac chlopaka "jakos zyje"? Z tego co powyzej napisalas, wynikaloby ze tak.
I ze zony, czy tez nawet kobiety zyjace w niezalegalizowanych zwiazkach, majace wspolne konto ze swoim partnerem (nie dzielace wyplat na "Twoje,moje" tylko "nasze razem"), ktory wiecej zarabia, to tez prostytutki.

Po czesci rozumiem Twoje podejscie i nawet je pochwalam.
Pokazuje wlasnie tylko wszystkim jak trudno ustalic granice prostytucji- gdzie ona sie konczy, gdzie zaczyna, co tak naprawde jest kures**em i kto prostytutka.
Nie nadinterpretuj. W żadnym wypadku nie uznaję Asi ani żadnej innej osoby, która zarabia mniej od partnera za prostytutkę. Nie jest prostytutką żadna osoba, która wybrała partnera na podstawie innych kryteriów niż finansowe, nawet jeśli ten facet jest bogaty. Natomiast jeśli jakaś kobieta wybrała kandytata na męża, żeby się dzięki niemu ustawić i kryterium finansowe było JEDYNYM KRYTERIUM ALBO JEDNYM Z GŁÓWNYCH KRYTERIÓW BĄDŻ TEŻ KRYTERIUM KONIECZNYM jest dla mnie prostytutką, nawet jeśli czuje do finansującego ją faceta coś więcej niż podniecenie na widok jego kart kredytowych (notabene zawodowa prostytutka też może coś poczuć do klienta) Mam nadzieję, że teraz wyraziłam się jasno i nie masz już żadnych wątpliwości, kogo uznaję za prostytutkę a kogo nie.
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć.
tacyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 19:46   #489
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez NiebieskaInezka Pokaż wiadomość
Nie jestem pewna czy zauwazasz, ze pisalam o kobietach, ktore cos czuja. Jesli zauwazylas i mimo to twierdzisz, ze one to tez prostytutki, to powiedz mi czy uznajesz tu wypowiadajaca sie dawidowskakasie za prostytutke, skoro jak sie okazalo, nie zarabia/la duzo, lecz teraz majac chlopaka "jakos zyje"? Z tego co powyzej napisalas, wynikaloby ze tak.
I ze zony, czy tez nawet kobiety zyjace w niezalegalizowanych zwiazkach, majace wspolne konto ze swoim partnerem (nie dzielace wyplat na "Twoje,moje" tylko "nasze razem"), ktory wiecej zarabia, to tez prostytutki.

Po czesci rozumiem Twoje podejscie i nawet je pochwalam.
Pokazuje wlasnie tylko wszystkim jak trudno ustalic granice prostytucji- gdzie ona sie konczy, gdzie zaczyna, co tak naprawde jest kures**em i kto prostytutka.
Chyba troszkę przegięłaś dziewczyno. Napisałam,że jest mi lepiej ale dlatego,że w Polsce są takie realia. Ale skoro miałam propozycję od bogatszych i je odrzuciłam i wybrałam biednego chłopaka to chyba mylisz pojęcia. To oczywiste ze z 2 pensji żyje się łatwiej, ale to nie kryterium dla mnie do wyboru partnera.

A gdybym się skusiła na taki zarobek (nigdy nie mów nigdy, teraz to wykluczam,ale różne są sytuacje)to nie miałabym problemu z nazwaniem rzeczy po imieniu kim jestem i nieważne czy robie to w aucie za 20 zł czy w hotelu za 500zł.

I chyba jednego nie rozumiesz. Ja nie twierdzę,że potępiam takie osoby.
Moje posty to odpowiedzi na posty Morgan, w których to przekonuje nas,że zazdrosne jesteśmy bo ktoś jest zaradny,że tipsiara to dno a dziewczyna sponsorowana to coś lepszegoDla mnie to bez różnicy, liczą się pobudki. Jak kobieta nie ma co jeść, dzieci i w ogóle to sorry, ale skoro jej nie pomagam to nie będę jej oceniać, ale jeśli dla kogoś wystarczą fajne cienie,żeby się sprzedać to dno
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 19:50   #490
Unicode
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 151
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez tacyta Pokaż wiadomość
Nie trzeba być wybitnym ani nawet nadludzko pracowitym, żeby umieć się utrzymać i żyć na przyzwoitym poziomie. Ale te panienki chcą łatwą kasę od razy, zamiast dochodzić do jakiegoś poziomu finansowego stopniowo i własną pracą.
To czemu bieda jest dziedziczna i tylko nielicznym udaje sie wybic? Gdyby faktycznie bylo tak latwo, to ludzie wybijaliby sie masowo a tak udaje sie tylko nielicznym. A umiejetnosc samodzielnego utrzymania sie w obcym miescie, gdy jest sie golodupcem ze wsi to rowniez sztuka a nie powszechna umiejetnosc.
Fakt, faktem 2k w gotowce za sponsoring to malo. Ale wg badan, srednie zarobki to wlasnie 6k w gotowce.
Unicode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 19:55   #491
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez Unicode Pokaż wiadomość
To czemu bieda jest dziedziczna i tylko nielicznym udaje sie wybic?
Zależy co ktoś nazywa wybiciem się. Dla jednych wybiciem się będzie możliwość życia za średnią krajową, a dla innego posiadanie 20 tysięcy na drobne wydatki.

Cytat:
A umiejetnosc samodzielnego utrzymania sie w obcym miescie, gdy jest sie golodupcem ze wsi to rowniez sztuka a nie powszechna umiejetnosc.
Oczywiście, że jest to jakaś sztuka. Ale też nie przesadzajmy, że jest to niewykonalne bez pomocy w postaci funduszy uzyskanych dzięki prostytucji. Znam sporo osób, które przyjechały ze wsi do miasta i same się utrzymują. Nie żyją na nie wiadomo jakim poziomie, ale też nie przymierają głodem.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 20:30   #492
Unicode
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 151
Dot.: Mam Sponsora

no zgoda. Ale studia dzienne, kursy jezykowe czy praktyki w dobrej firmie - ktore sa przyszlosciowe ale jednak niezbyt dobrze platne, to pewne luksusy na ktore takiej osoby nie bedzie stac. Nie oznacza to, ze jest skazana na telemarketing do konca swych dni. Ale wiele zawodow moze sobie wybic z glowy i ma ewidentinie gorszy start niz jej rowniesnicy z bardziej zamoznych domow.
Unicode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 20:34   #493
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez Unicode Pokaż wiadomość
no zgoda. Ale studia dzienne, kursy jezykowe czy praktyki w dobrej firmie - ktore sa przyszlosciowe ale jednak niezbyt dobrze platne, to pewne luksusy na ktore takiej osoby nie bedzie stac. Nie oznacza to, ze jest skazana na telemarketing do konca swych dni. Ale wiele zawodow moze sobie wybic z glowy i ma ewidentinie gorszy start niz jej rowniesnicy z bardziej zamoznych domow.
No cóż, nie da rady każdemu zapewnić takiego samego startu. Jedni mają lepiej, inni gorzej. Tak samo jedni są z natury przebojowi, utalentowani i odważni, a inni boją się walczyć o swoje. Jedni mają szczęście, inni nie.
Tym niemniej naprawdę, nawet osoba ze wsi ma szansę się wybić, jeżeli tylko włoży w to dużo pracy Jak ktoś jest obrotny to i odpowiednie kursy sobie załatwi. W obecnych czasach ktoś obrotny może zajść dalej niż ktoś z kasą, kto nie do końca wie w co i jak inwestować

A co do wybijania sobie z głowy niektórych zawodów - jak się wyda, że dana osoba jest prostytutką, to też sobie może wybić z głowy wiele zawodów
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 20:59   #494
tacyta
Wtajemniczenie
 
Avatar tacyta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez Unicode Pokaż wiadomość
To czemu bieda jest dziedziczna i tylko nielicznym udaje sie wybic? Gdyby faktycznie bylo tak latwo, to ludzie wybijaliby sie masowo a tak udaje sie tylko nielicznym. A umiejetnosc samodzielnego utrzymania sie w obcym miescie, gdy jest sie golodupcem ze wsi to rowniez sztuka a nie powszechna umiejetnosc.
Fakt, faktem 2k w gotowce za sponsoring to malo. Ale wg badan, srednie zarobki to wlasnie 6k w gotowce.
Bieda jest często dziedziczna, bo kolejne pokolenia dziedziczą też pewien rodzaj mentalności, poczucie wykluczenia i pewnego rodzaju bezradność, dziedziczą pewne schematy myślenia, które uniemożliwiają wydostanie się z zaklętego kręgu biedy, bezrobocia, etc.
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć.
tacyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 20:59   #495
Unicode
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 151
Dot.: Mam Sponsora

tak. Nie wszyscy sa zdolni, bogaci i obrotni. Tyle, ze ktos kto nie ma bogatych rodzicow, nie jest na tyle obrotny by zalatwic sobie cuda na kiju badz nie posiada konkretnych umiejetnosci, zdolnosci na ktorych moze zarobic tez chce sie wybic. Taka osoba ci nie powie - trudno, nie umiem sobie poradzic, zostaje tam gdzie jestem. Taka osoba, jesli jest ambitna bedzie probowala roznych metod, takich na jakie ja stac. Prostytucja to dla nich czesto jedyna opcja, by sie wybic. Nie dlatego, ze inne opcje nie istnieja ale dlatego, ze na inne opcje ich nie stac. Nie sa na tyle za✂✂✂iste badz nie maja takiej wiedzy, by poradzic sobie inaczej ale wiedza badz wydaje im sie, ze dadza rade wytrzymac psychicznie sponsoring. Sa oczywiscie laski, ktore sie sprzedaja za ipoda i wakacje na majorce ale ja nie o nch mowie. Tak jak z przemytnikami heroiny w przewodzie pokarmowym. Nawet jesli nie gloduja i tak polykaja smiertelna dawke narkotyku w gumce, liczac, ze sie nie rozleci. Robia to mimo iz ryzyko ogromne a konsekwencje gorsze niz w przypadku sponsoringu. Robia to, gdyz innej opcji dla siebie nie widza (nawet jesli takowe sa). Wola narazic sie na smierc ale poprawic swoj los. Podobnie z tymi dziewczynami - czesc z nich nie godzi sie na swoj los pozostania w rodzinnym miescie i zarabiania najnizszej krajowej. nie widza badz nie chca zobaczyc innych opcji. Czesciej faktycznie nie widza. Wola sie sprzedac za poprawe swojego losu. Mozna mowic, ze to zle, niemoralne i haniebne. Ale to tez jest jakies wyjscie. Dla niektorych to bardzo niska cena w porownaniu z tym co moga zyskac.
Unicode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-21, 21:20   #496
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez Unicode Pokaż wiadomość
Wola sie sprzedac za poprawe swojego losu.
Wszystko zależy od hierarchii ważności. Dla jednych ważniejszy będzie komfort życia, a dla innych komfort sumienia (jeżeli prostytucja jest sprzeczna z zasadami danej osoby) oraz świadomość, że się nie sprzedały.

Cytat:
Mozna mowic, ze to zle, niemoralne i haniebne. Ale to tez jest jakies wyjscie. Dla niektorych to bardzo niska cena w porownaniu z tym co moga zyskac.
No tak, to jest wyjście. Nikt chyba tego nie neguje. Wiadomo, że prostytucja wiąże się z jakimiś dochodami. Czasami nawet niemałymi. Inna sprawa, że żeby naprawdę dobrze wyjść na prostytucji... Też trzeba być obrotnym
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-22, 12:53   #497
NiebieskaInezka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 169
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
Chyba troszkę przegięłaś dziewczyno. Napisałam,że jest mi lepiej ale dlatego,że w Polsce są takie realia. Ale skoro miałam propozycję od bogatszych i je odrzuciłam i wybrałam biednego chłopaka to chyba mylisz pojęcia. To oczywiste ze z 2 pensji żyje się łatwiej, ale to nie kryterium dla mnie do wyboru partnera.

A gdybym się skusiła na taki zarobek (nigdy nie mów nigdy, teraz to wykluczam,ale różne są sytuacje)to nie miałabym problemu z nazwaniem rzeczy po imieniu kim jestem i nieważne czy robie to w aucie za 20 zł czy w hotelu za 500zł.

I chyba jednego nie rozumiesz. Ja nie twierdzę,że potępiam takie osoby.
Moje posty to odpowiedzi na posty Morgan, w których to przekonuje nas,że zazdrosne jesteśmy bo ktoś jest zaradny,że tipsiara to dno a dziewczyna sponsorowana to coś lepszegoDla mnie to bez różnicy, liczą się pobudki. Jak kobieta nie ma co jeść, dzieci i w ogóle to sorry, ale skoro jej nie pomagam to nie będę jej oceniać, ale jeśli dla kogoś wystarczą fajne cienie,żeby się sprzedać to dno
Ja wszystko rozumiem, a na Twoj temat mam dobre zdanie. Nawiazalam do Ciebie, bo wiedzialam, ze nikt za prostytutke Cie tu nie uwaza, a niesprecyzowana uprzednio wypowiedz mojej rozmowczyni by na to mogla wskazywac.

Edytowane przez NiebieskaInezka
Czas edycji: 2011-05-22 o 12:57
NiebieskaInezka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-09, 20:38   #498
aparatka1719
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 13
Dot.: Mam Sponsora

Cześć,
Dopiero teraz znalazłam ten wątek, ale mam nadzieję, że ktoś tu zagląda.
Jestem studentką III roku resocjalizacji i piszę licencjat o sponsoringu. Szukam dziewczyn, które mają sponsora i mogłyby udzielić mi odpowiedzi na kilka pytań. Badania są jak najbardziej anonimowe, wystarczy droga mailowa. Nie będą nigdzie publikowane ani udostępniane, chodzi mi tylko o dane do pracy dyplomowej.
Jeśli jest tu ktoś kto może mi pomóc, bardzo proszę o prywatną wiadomość, przecież Wy też być może jesteście/byłyście studentkami.
Z góry dziękuję
aparatka1719 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-10, 19:52   #499
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Mam Sponsora

No cóż, stety niestety ja od wypchanego portfela i kursów zawodowych wolę mieć poczucie własnej godności takie, jakie mam i wolę mieć możliwość spojrzenia sobie w oczy bez obrzydzenia. W końcu to ze sobą muszę całe życie spędzić. Kłamstwo ma też krótkie nogi i ciekawa jestem czy przyszły facet ucieszyłby się "oj kochanie, taka byłaś zaradna, zarabiałaś jako prostytutka, jestem z ciebie dumny".
Nie potępiam prostytutek, bo są dorosłe, same decydują. Nie kradną, zarabiają na siebie uczciwie jak umieją. Coś dają i otrzymują zapłatę. Dla mnie to zawód poniżej godności, ale jak komuś pasuje to ok.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 20:25   #500
klaudia_t
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 4
Dot.: Mam Sponsora

Hej,
Jestem studentką Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Warszawie na kierunku Psychologia.
Piszę pracę magisterską na temat postrzegania miłości przez osoby szukające sponsorów lub takich które są nastawione na spotkania w zamian za prezenty lub pieniądze. Jest mi potrzebne tylko 20 osób więc mam nadzieję, że mi pomożecie i jak najszybciej zakończę badania.
Proszę o udział w badaniu poprzez udzielenie szczerych odpowiedzi.
Ankieta przeprowadzana za pomocą tego kwestionariusza jest w pełni anonimowa i nawet ja nigdy nie dowiem się kim jesteś. Badania będą wykorzystane tylko i wyłącznie do mojego użytku. Nigdzie nie będą rozpowszechniane.
Poniżej znajduje się link do ankiety:
https://docs.google.com/forms/d/1mmFVDDKO@@@ liQx3_rvN_NksNeTUY-XLS_VmK5HMYjE/viewform
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam !!
klaudia_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 22:12   #501
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez klaudia_t Pokaż wiadomość
Hej,
Jestem studentką Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Warszawie na kierunku Psychologia.
Piszę pracę magisterską na temat postrzegania miłości przez osoby szukające sponsorów lub takich które są nastawione na spotkania w zamian za prezenty lub pieniądze. Jest mi potrzebne tylko 20 osób więc mam nadzieję, że mi pomożecie i jak najszybciej zakończę badania.
Proszę o udział w badaniu poprzez udzielenie szczerych odpowiedzi.
Ankieta przeprowadzana za pomocą tego kwestionariusza jest w pełni anonimowa i nawet ja nigdy nie dowiem się kim jesteś. Badania będą wykorzystane tylko i wyłącznie do mojego użytku. Nigdzie nie będą rozpowszechniane.
Poniżej znajduje się link do ankiety:
https://docs.google.com/forms/d/1mmFVDDKO@@@ liQx3_rvN_NksNeTUY-XLS_VmK5HMYjE/viewform
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam !!
Link nie działa.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 08:23   #502
ytaaa
Zadomowienie
 
Avatar ytaaa
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 337
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
No cóż, stety niestety ja od wypchanego portfela i kursów zawodowych wolę mieć poczucie własnej godności takie, jakie mam i wolę mieć możliwość spojrzenia sobie w oczy bez obrzydzenia. W końcu to ze sobą muszę całe życie spędzić. Kłamstwo ma też krótkie nogi i ciekawa jestem czy przyszły facet ucieszyłby się "oj kochanie, taka byłaś zaradna, zarabiałaś jako prostytutka, jestem z ciebie dumny".
Nie potępiam prostytutek, bo są dorosłe, same decydują. Nie kradną, zarabiają na siebie uczciwie jak umieją. Coś dają i otrzymują zapłatę. Dla mnie to zawód poniżej godności, ale jak komuś pasuje to ok.
W przypadku prostytutek to oczywiste , że może się wydać . Jeżeli mówimy o sponsoringu to jest większe bezpieczeństwo . Przypuśćmy - dziewczyna ma jednego , dwóch lub trzech stałych sponsorów na ogół z innego kręgu wiekowego on 40 + , ona 18 + . Po pierwsze nie mają wspólnych znajomych , by to się wydało , a po drugie takim facetom chyba bardziej zależy na dyskrecji niż panom od prostytutek .
ytaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:29   #503
klaudia_t
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 4
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
Link nie działa.


Dzię kuję za informacje. Możesz spróbować ten ?


https://docs.google.com/forms/d/1mmF...HMYjE/viewform
klaudia_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 10:21   #504
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez klaudia_t Pokaż wiadomość
Dzię kuję za informacje. Możesz spróbować ten ?


https://docs.google.com/forms/d/1mmF...HMYjE/viewform
Nadal nic.
Wyskakuje napis:
Cytat:
Żądany plik nie istnieje. Sprawdź adres i spróbuj ponownie.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 11:37   #505
magica
Wtajemniczenie
 
Avatar magica
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: mój własny świat
Wiadomości: 2 222
GG do magica
Dot.: Mam Sponsora

W linku sa 3 trupie czaszki- to chyba cenzura wizazu. zrob jakies spacje w adresie
__________________
http://pustamiska.pl/

JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik

to słowo(nie "te słowo")
bynajmniej=wcale, w ogóle
magica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 13:03   #506
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Mam Sponsora

Tylko błagam, nie powtarzajcie, że 20% studentek trudni się sponsoringiem. Nie ma żadnych wiarygodnych badań i danych na ten temat.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 13:49   #507
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: Mam Sponsora

zapytaj go o to wszystko.
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-17, 23:37   #508
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Mam Sponsora

Kiedyś było to ładnie posegregowane:

Dziwka, prostytutka - idzie na każdą robotę

Utrzymanka, metresa - dziewczyna bogatego sponsora na wyłączność

Kurtyzana - prostytutka o wysokim statusie wybierająca klientów i mogąca zostać utrzymanką

Nałożnica - kochanka bez przywilejów bycia w związku, bez profitów finansowych (kiedyś niewolnica)
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett

Edytowane przez Elfir
Czas edycji: 2013-08-17 o 23:41
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-18, 07:28   #509
ytaaa
Zadomowienie
 
Avatar ytaaa
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 337
Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez maszToCoChcesz Pokaż wiadomość
zapytaj go o to wszystko.
kogo?
ytaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-18, 11:20   #510
Shira Yuki
Zakorzenienie
 
Avatar Shira Yuki
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
Odp: Dot.: Mam Sponsora

Cytat:
Napisane przez k_ga Pokaż wiadomość
Witam, jestem tu nowa, mam 23 lata i od lekko ponad pol roku mam tez sponsora w wieku 42lat.
Jest to czlowiek na wysokiej pozycji, ktory jest zonaty i ma juz 2 dorosle corki.
Nasz uklad to nie tylko seks, ale tez wspolne wyjscia,wyjazdy...szczerz e mowiac nasza znajomosc wyglada bardzo partnersko i gdyby nie aspekt finansowy to moglabym powiedziec, ze traktuje mnie on jak swoja kochanke/dziewczyne...i teraz pytanie- dlaczego?

Dlaczego stara sie mnie w sobie rozkochac?
Dlaczego traktuje mnie lepiej niz tego oczekiwalam, dlaczego jest sklonny do wyrzeczen byleby zrobic na mnie pozytywne wrazenie, stale utrzymuje ze mna kontakt, robi mi prezenty, pamieta prawie kazda drobnostke o ktorej wspomnialam, placi mi wiecej niz sie umawialismy, spotyka sie ze mna czasem bez seksu, pomaga w kazdym problemie, mowi mi o sprawach prywatnych, nazywa moim chlopakiem i nie chce abym sobie znalazla kogokolwiek innego ani teraz ani w przyszlosci?

Dlaczego on to wszystko robi skoro moze zrobic "swoje", chwilke pogawedzic by bylo milo, zaplacic i wyjsc?
Dlaczego on to robi skoro twierdzi, ze nie zostawi zony (ja tego nawet nie chce i nigdy nie namawialam), bo poza seksem dobrze sie rozumieja?

Po co to wszystko, bo zaczynam sie gubic....?

Prosze, by udzial w dyskusji wziely te dziewczyny, ktore chca sie wypowiedziec na konkretnie opisany temat i zadane pytanie, a nie te ktore beda mnie sprowadzac na dobra droge badz tez pisac jaka jestem "straszna"...ja to juz przerabialam i to wszystko wiem.
Widocznie twój facet z tych . co nie uznają fuszety.jeśli cos robią to do porządku.nie doszukiwalabym się w tym drugiego dna

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Cytat:
Napisane przez zakochana19 Pokaż wiadomość
według mnie on chce się dowartościować, że może w swoim wieku rozkochać w sobie młodą dziewczynę.
Sprawdza się, czy jeszcze może


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Cytat:
Napisane przez ytaaa Pokaż wiadomość
W przypadku prostytutek to oczywiste , że może się wydać . Jeżeli mówimy o sponsoringu to jest większe bezpieczeństwo . Przypuśćmy - dziewczyna ma jednego , dwóch lub trzech stałych sponsorów na ogół z innego kręgu wiekowego on 40 + , ona 18 + . Po pierwsze nie mają wspólnych znajomych , by to się wydało , a po drugie takim facetom chyba bardziej zależy na dyskrecji niż panom od prostytutek .

Zawsze można powiedzieć, że to partner, Kto zagląda do portfela i pod kołdrę?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę
***
Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu.
***
Jestem jak dziki Mustang.
Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja
.
Shira Yuki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.