Proszę, pocieszcie mnie. - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-12-20, 00:14   #61
Stalingrad
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Czy to ważne?
Wiadomości: 133
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

W sumie z faceta jest niezły "kozak", bo potrafił zrobić pokerową minę i udawać, że się jakoś z tym pogodził, a tutaj "kuku"- niespodzianka. Trudno nazwać to rewanżem, ale taki rewanż jest lepszy niż "zdrada za zdradę".
Stalingrad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 00:37   #62
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

To ja może inaczej niz Wizażanki- nie pojadę po tobie jak po ścierce...zrobiłaś co zrobiłaś.
Mleko się rozlało. Teraz trzeba posprzątać.
Od ciebie właściwie zależy czy posprzątasz porządnie i z klasą, czy byle jak.
Ja bym proponowała jednak rozwiązanie "z klasą" bo mąż- wykazał sie dużym szacunkiem dla samego siebie i o dziwo! dla ciebie też, więc ty- okaż mu to samo.
Szacunek
teraz nie ma już miejsca w waszej relacji na płacze, żale, lamenty itp, a już na pewno- nie z twojej strony.
Ale miejsce na szacunek jest- zawsze.
Pokaż mu, ze szanujesz jego decyzję o odejściu- wiem, to trudne, a będzie bolało jeszcze bardziej jeśli zdecyduje się na rozwód.
Ale uszanuj go...przynajmniej teraz.
Być może...ale tylko być moze- po czasie (nie wiadomo jakim) on zechce z tobą porozmawiać o tym co się stało.
Myślę, ze dobrym rozwiązaniem byłoby napisanie do niego smsa, maila lub listu o bardzo zwięzłej treści np. Jeśli zdecydujesz sie ze mną porozmawiać,to jestem i czekam na Ciebie.
I tyle.
Bez tłumaczenia, bez płaczu, bez analizowania.
Tego na razie mu nie trzeba.
Jesli będzie mu potrzeba- wtedy skontaktuje się z tobą.
Proponuję, też żebyś ustaliła z nim w jaki sposób będzie sie widywał z dzieckiem. To ważne. Ciebie ma prawo nienawidzić, ale dziecka- nie powinien zaniedbywać...z resztą-z tego co piszesz to on chce kontaktu z dzieckiem- umożliwiaj mu to w 100%, nawet kosztem własnych łez i nieprzespanych nocy. On chce się spotkać tylko z dzieckiem- TY sie odsuń, wyjdź z domu, albo zaprowadź dziecko na neutralny grunt, niech wie, że nawet jeśli jesteś "złą kobietą" to pozostaniesz dobrą matką.
I daj mu czas, czas, czas....w ten sposób myślę, ze możesz zyskac w jego oczach.
Inaczej- płaszcząc się teraz (gdy wszystko wyszło na jaw) tylko się pogrążasz
Mimo wszystko i cokolwiek by cię spotkało w przyszłości (czy z tym czy z innym facetem) powodzenia.
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 00:38   #63
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Cytat:
Napisane przez Stalingrad Pokaż wiadomość
Moim skromnym zdaniem sytuacja jest nieadekwatna. Tamta niewierna żona zaszła w ciążę, a facet wychowywał nieswoje dziecko (ale frajer!), wiedząc o tym. Tutaj jest nieco lepiej, ale na miejscu tego faceta zrobiłbym testy na ojcostwo, bo może jego córka nie jest jego?
A nawet gdyby była biologicznie nie jego córką, to co w związku z tym? Uważasz, że to coś zmieni w jego zainteresowaniu i uczuciach do dziecka które od urodzenia wychowywał...? Widać, że facet troszczy się o dziecko, więc domyślam się, że ją kocha i ma z nią dobry kontakt. Nie wiem co niby miałoby mu dać sprawdzanie ojcostwa.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 00:46   #64
Stalingrad
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Czy to ważne?
Wiadomości: 133
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Ma znaczenie. Sytuacja hipotetyczna - okazuje się, że jego córka o którą dba nie jest jego córką. Facet był oszukiwany przez X lat a na finał zdradzony? Być może ślub był tylko z powodu dziecka (znaczy się dziecko przyspieszyło ślub). Ja bym na miejscu tego faceta sprawdził to. Dla samej zasady. Być może to odkrycie ułatwiłoby mu rozwód? W sumie oczywiście nie podejrzewam autorki o bycie taką femme fatale, ale cóż ... ciekawe będzie.

Co obstawiacie? Ja stawiam, że będzie rozwód. Kobieta często wybacza zdradę, faceci rzadziej.
Stalingrad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 08:17   #65
allmode
Wtajemniczenie
 
Avatar allmode
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Była wina, musi być i kara.
Facet zachowuje się naprawdę z klasą. Przed odejściem porozmawiał z dzieckiem, utrzymuje z nim kontakt. A Tobie niczego tłumaczyć nie musiał - zostawił list, wyjaśnił - oczekiwanie od niego pożegania jest nie na miejscu.
Teraz możesz tylko czekac na jego decyzję. Zawiniłaś - on musi zdecydować, czy potrafi wybaczyć czy też nie.
Moim zdaniem powinnaś teraz ułatwiać mu spotkania z dzieckiem i utrzymywać kontakt w granicach wyznaczonych przez męża. I tyle.
Jedyne, co możesz zrobić, to pokazać mu, że rozumiesz i szanujesz jego decyzję. I dać mu znać, że czekasz na rozmowę, ale na jego warunkach i wtedy, kiedy on zechce. Jeśli istnieje jakaś szansa na to, żeby ci wybaczył, to musisz teraz zachowywać się tak, jak mąż - spokojnie i z dużym szacunkiem do niego.
allmode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 08:40   #66
A kuku
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 802
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Może ja Cię pocieszę. Nie rób sobie zbyt wielkich nadziei na happy end, ale ... . Gdyby to na mnie padło wyszedł bym z domu dużo szybciej niż Twój mąż i z pewnością nie napisałbym tego:

Cytat:
Napisane przez Wilkowska Pokaż wiadomość
... Napisał, że wyprowadził się, musi wszystko na chłodno przemyśleć i nie wie, czy będzie mógł ze mną być. ...
Nic bym już nie musiał przemyśleć, bo wszystko byłoby dla mnie skończone definitywnie. On jednak się zastanawia. Co możesz zrobić? Tak naprawdę tylko jedną rzecz. Zachować się z klasą i szacunkiem do niego akceptując wszystko co postanowi bez sprzeciwów. Również w stosunku do tego:

Cytat:
Napisane przez Wilkowska Pokaż wiadomość
... Poprosił w nim, że jak wystąpi o rozwód, żebym nie robiła trudności. ...
Bardzo niewielkie szanse jeszcze masz, a to z powodu córki. On będzie się chciał z nią widywać. Nie utrudniaj mu tego. Rozmawiajcie na jej temat. Być może kiedyś Ona Was zbliży ponownie. Nawet po rozwodzie! Pod warunkiem, że ... jest jego. A uwierz mi, nad tym to on też się z pewnością teraz zastanawia. Nie naciskaj, nie płacz, podnieś głowę, przyjmij odważnie na klatę konsekwencje Twojego postępowania, ale nie licz na zbyt wiele.
No i dobrze się zastanów dlaczego zdradziłaś? Czego Ci brakowało? Może to pomoże Ci z nim kiedyś porozmawiać i wyjaśnić motywy. Jeśli będą sensowne, to kto wie? A nawet jeśli nic z tego nie wyjdzie, to wiedza o Twoich potrzebach i pragnieniach przyda Ci się w przyszłości.
A kuku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 08:48   #67
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Czasem jest tak, że o konsekwencjach się nie myśli.
I zdarza się zapomnieć o drugiej osobie, choć bardzo się ją kocha.
I mniemam, że tak mogłobyć w przypadku Autorki,
dlatego, też nie mam zamiaru, grzmieć nad jej moralością bo zwyczajnie
nie mi to oceniać.

Nie wiem co Ci poradzić, bo faceta zraniłaś bardzo.
Daj mu czas a później skorzystajcie z pomocy specjalisty. Bo sami z tym nie dacie rady.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-12-20, 09:31   #68
A kuku
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 802
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
Czasem jest tak, że o konsekwencjach się nie myśli. ...
Myśli się zawsze! Tylko jak widać na załączonym obrazku czasami myśli się za późno.
A kuku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 09:46   #69
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Cytat:
Napisane przez A kuku Pokaż wiadomość
Myśli się zawsze! Tylko jak widać na załączonym obrazku czasami myśli się za późno.

jak by się myślało to by się nie robiło.
a myślenie za późno to już innej kategorii myślenie.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 16:30   #70
Panna_Kicia
Raczkowanie
 
Avatar Panna_Kicia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 140
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Cytat:
Napisane przez Wilkowska Pokaż wiadomość
Proszę Was o pomoc, wsparcie. Straciłam sens życia, zniszczyłam sobie życie. Nie wiem, co mam ze sobą zrobić.

Miałam romans. Niestety wydał się. Mąż nie zrobił mi awantury, ale nie przyjął tego. Nie odzywał się. Jednak z czasem powoli wszystko wracało do siebie. Na początku prawie wogóle ze mną nie rozmawiał, po jakimś czasie już nawet było dobrze, tylko nie sypialiśmy ze sobą. Niestety w piątek kiedy wróciłam do pracy znalazłam list od niego. Napisał, że wyprowadził się, musi wszystko na chłodno przemyśleć i nie wie, czy będzie mógł ze mną być. Poprosił w nim, że jak wystąpi o rozwód, żebym nie robiła trudności. Nawet się nie pożegnał ze mną, nie poczekał kiedy wrócę, nie dał po sobie znać co zamierza zrobić. Najsmutniejsze jest to, że powiedział o tym córce, ale mi nie.

Nie wiem jak mam ratować nasz związek. Mam taki stan, że chciałabym tylko spać i spać, bo w nocy spać nie mogę. Cały dzień ryczę i nie ma kto mnie pocieszyć.
Nie miał obowiązku Ci się tłumaczyć.Ty zakończyłaś już ten związek w momencie gdy zdradziłaś męża...Było trzeba myśleć przed a nie po fakcie jakie mogą być konsekwencję takiego czynu.Dojrzałość wlaśnie na tym polega, że człowiek wie, że za pewne czyny ponosi się ciężką karę, dla Ciebie np. będzie to rozwód z mężem.
A to że powiedzial córce...a dlaczego miał jej nie powiedzieć?To nie ona go skrzywdzila tylko TY.A Tobie mial się tłumaczyć, po co?Żebyś mu jeszcze awanturę zrobiła i zaczęła szlochać jaka to jesteś nieszczęśliwa?Powinnaś przyjąć jego decyzję z godnością, chociaż tyle zrobiłabyś dobrego - dała swojemu byłemu mężowi święty spokój i szansę na znalezienie godnej jego kobiety.


Cytat:
Napisane przez Wilkowska Pokaż wiadomość
Właśnie rozmawialiśmy o tym, dlatego byłam "optymistką". Ale jednak on tylko udawał, że mu przeszło. Dzisiaj na przykład odwiedził córkę, ale wziął ją na spacer (chociaż jest taki mróz), nie zamieniając ze mną ani słowa.

Siostra mówiła mi, że wyprowadził się dlatego, żeby była separacja. A podobno takie rozstanie bardzo ułatwia rozwód.
On zapewne wcale nie udawał tylko zwyczajnie go ta sytuacja przerosła, zdał sobie sprawę że nie może żyć z taką kobietą jak Ty.Pewnie miał Cię za swój ukochany ideał,a Ty okazałaś się nie godną go kobietą bez żadnych skrupułów.Może zrozumial że na to nie zasługujesz bo nie wykazujesz nawet odrobiny skruchy.
Cytat:
Napisane przez Wilkowska Pokaż wiadomość
Żałuje romansu, ale nie mam mocy, żeby cofnąć czas. Przepraszałam go, ale on nigdy przeprosin nie przyjmował, ale zachowywał się w miarę normalnie. Teraz wiem, dlaczego nie przyjmował. Po prostu szukał sobie mieszkania.
Trzeba było myśleć przed faktem.Nie jesteś dzieckiem tylko kobietą i powinnaś już umieć ponosić konsekwencje swoich czynów.Pewnie jeszcze napiszesz, że strasznie kochasz męża...tak? Gdybyś go kochała nigdy byś go nie zdradziła.

Cytat:
Napisane przez Wilkowska Pokaż wiadomość
Wiem, że to moja wina. Dzwoniłam do niego dzisiaj. Odebrał i spytał się czy u córki wszystko w porządku. Powiedziałam, że tak. I on się rozłączył. Nie wiem, naprawdę chciałabym to naprawić.
No oczywiście że Twoja wina bo niby czyja, przecież to Ty przyprawiłaś rogi swojemu mężowi.
Nie dziwię mu się, też nie chciałabym rozmawiać z osobą, która zrobiła mi takie świństwo jak Ty mężowi.A z córką rozmawiał, bo niby czemu nie miał by rozmawiać,zabronisz mu tego? Niby dlaczego córka ma cierpieć przez brak moralności swojej matki?!


Cytat:
Napisane przez Wilkowska Pokaż wiadomość
Po prostu nie wiem, jak naprawić wyrządzoną krzywdę. Myślałam, że jakoś wszystko wróci do ładu, a on odszedł, nawet się nie pożegnał.
I dobrze że odszedł, może to Cię czegoś nauczy.Niech sobie ułoży życie z godną go kobietą.
Nie wszystko da się naprawić, szczególnie jak wyrzuty sumienia pojawiają się dopiero wtedy gdy mąż oznajmia że wie o Twoim romansie...
Nie kochasz go na pewno, co najwyżej boisz się tego jak sobie poradzisz sama, no cóż, będziesz musiała, skoro byłaś zdolna podjąć tamtą decyzję, to teoretycznie powinnaś być przygotowana że Twój mąż odejdzie, byłby głupi gdyby został.
__________________
"Codziennie jesteśmy mądrzejsi, piękniejsi
To miłość emanuje z nas
Łagodzi jak balsam
Wypełnia po brzegi
Przenosi w całkiem inny świat"

http://s4.suwaczek.com/201005073438.png
Panna_Kicia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 17:14   #71
Krakovianka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 647
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

No to zes Kicia, pocieszyla Wilkowska
Choc i nie jest tak zle bo niektore panie to o malo nie napisaly "wes sie i powies"
Ja tez nie popieram zdrady, a wrecz nia gardze, ale tak jak juz pisalam, nic nie dzieje sie bez przyczyny, wiec litosci......
Mnie by interesowalo dalej DLACZEGO zdradzila i DLACZEGO chce wrocic.

Edytowane przez Krakovianka
Czas edycji: 2010-12-20 o 17:20
Krakovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 17:15   #72
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Kochałaś tamtego?
Dlaczego się rozstaliście?
Nigdzie nie piszesz co Cię skłoniło do zdrady, czy kochasz męża.
Napisz coś żeby przekonać nas ze masz serce.
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 17:19   #73
Krakovianka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 647
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Napisz coś żeby przekonać nas ze masz serce.
Wlasnie!
Ze ja na to nie wpadlam, to az zla jestem
Krakovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 17:20   #74
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
jak by się myślało to by się nie robiło.
a myślenie za późno to już innej kategorii myślenie.
Myśli się, myśli - jakby się nie myślało, to by się nie kryło po motelach i innych takich, nie ściemniało, że koleżanka dzwoniła i nie udawało, że znowu się zostaje w pracy po godzinach . Po prostu nie myśli się o tym, co będzie później - jak już się sprawa wyda (próbuje się wierzyć, że się nie wyda). Autorka wątku pomyślała o wielu rzeczach, tylko nie o mężu i o tym, czy to ma sens (zarówno romans, jak i jej małżeństwo). Teraz powinna się zastanowić, czy naprawdę chce z tym mężem być, czy po prostu jej szkoda tego, że jakiś etap w jej życiu się kończy. Generalnie jednak żalu za to, że skrzywdziła i ten romans miała, w jej postach nie wyczuwam.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 17:35   #75
Krakovianka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 647
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Myśli się, myśli - jakby się nie myślało, to by się nie kryło po motelach i innych takich, nie ściemniało, że koleżanka dzwoniła i nie udawało...........
Doris, dam ci do myslenia...
Po prostu "pogmatwie" twoje myslenie
Choc, jak babcie kocham, podobaja mi sie twoje zasady, tylko ze to teorie...
Nauka swoje, zycie swoje....
A moze wlasnie dlatego zeby meza nie ranic chowala sie, jak ty to piszesz, po motelach itp.
Moze zwykle ludzkie tchurzostwo przed powiedzeniem prawdy.
Tez tak bywa....
P.S. Te kropki to zaduma
Krakovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 17:59   #76
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Cytat:
Napisane przez Krakovianka Pokaż wiadomość
Doris, dam ci do myslenia...
Po prostu "pogmatwie" twoje myslenie
Choc, jak babcie kocham, podobaja mi sie twoje zasady, tylko ze to teorie...
Nauka swoje, zycie swoje....
A moze wlasnie dlatego zeby meza nie ranic chowala sie, jak ty to piszesz, po motelach itp.
Moze zwykle ludzkie tchurzostwo przed powiedzeniem prawdy.
Tez tak bywa....
P.S. Te kropki to zaduma
Jakby tego męża tak bardzo ranić nie chciała, to by nie zaczynała romansu. Ludzie się jednak kryją głównie z obawy przed konsekwencjami - przykrymi (takie właśnie spotkały autorkę wątku).

Dla mnie tłumaczenie niektórych facetów w stylu "upadłem akurat na sąsiadkę i majtki mi same spadły" i tłumaczenie "tak jakoś się wplątałam w romans / stało się = zdradziłam" jest tak samo głupie - po równo, poważnie. I nie kupuję również gadki, że coś tam się może w życiu wydarzyć każdemu i się zdradzi. W życiu nikogo nie zdradziłam, nawet wobec faceta, z którym się trochę spotykałam i było to bez wyłączności, a spotkałam się w tym czasie z kimś innym, czułam się winna. Czy będę z mężem do końca życia - nie wiem, ręki sobie uciąć nie da. Za to, że nie zdradzę (w takim sensie w jakim oboje rozumiemy zdradę) mogę sobie dać łapkę uciąć. Po prostu nie i już. Zdradza się z wielu powodów, chociaż większość jest podobna - z braku seksu (nieudanego seksu), z samotności, ze złości, z zemsty, ale przynajmniej być warto szczerym ze sobą - zdrada to nie jest coś, co się dzieje bezwiednie, ale decyzja, kilka kroków zrobionych w innym kierunku, niż linia związku. Nie wieszam psów na zdrajcach, ale nie cierpię wprost ludzi, którzy siebie i innych oszukują.

Wcale nie życzę źle autorce wątku - już to wcześniej pisałam, mam nadzieję, że ułoży się zarówno jej, jak i jej mężowi (niekoniecznie razem). Po prostu wcale nie uważam, że ona żałuje tej krzywdy, którą wyrządziła, a raczej tego, że została przyłapana.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2010-12-20 o 18:02
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 18:05   #77
Biedronilla
Zadomowienie
 
Avatar Biedronilla
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Cytat:
Napisane przez Taverney Pokaż wiadomość
Moim zdaniem Twój mąż już podjął decyzję i musisz się z nią pogodzić. Niektórzy nie potrafią odbudować związku i zaufania po zdradzie. Nie wiesz co masz robić? To jest proste: uszanuj jego wybór i pogódź się z tym. Trzeba ponosić konsekwencje własnych wyborów, zwłaszcza tych niewłaściwych, nawet jeżeli to jest dla nas samym cholernie trudne...
Autorko to są bardzo mądre słowa i na tą chwilę i na dzień dzisiejszy to wszystko (albo aż wszystko) co możesz zrobić. Uszanuj jego decyzję i pogódź się z nią. To są konsekwencje twojego czynu/wyboru jakim była zdrada. On też cierpi, nie tylko ty (no i dziecko jeszcze w tym wszystkim), heh....
Biedronilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 18:11   #78
Krakovianka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 647
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Jakby tego męża tak bardzo ranić nie chciała, to by nie zaczynała romansu. Ludzie się jednak kryją głównie z obawy przed konsekwencjami - przykrymi (takie właśnie spotkały autorkę wątku).

Dla mnie tłumaczenie niektórych facetów w stylu "upadłem akurat na sąsiadkę i majtki mi same spadły" i tłumaczenie "tak jakoś się wplątałam w romans.......
Doris, bo Cie udusze
My dalej nie wiemy DLACZEGO ona miala ten romans. My gdybamy, bierzemy wszystkie mozliwosci pod uwage. Nawet ten ze bala sie , ot zwykly strach przed presja rodziny, przed wywroceniem zycia do gory nogami itp itd... Tak jak pisalam, tchurzostwo! Ja nie zakladam ze ona byla perfidna, ja zakladam ze zagubiona.
Co do tlumaczenia facetow, to nie ma co porownywac z kobietami.
Zdrady meskie sa w WIEKSZOSCI inne. Jak kobieta zdradza to przewaznie jest juz koniec......No, nie swiata, ale koniec malzenstwa, nawet jak nie bedzie rozwodu to milosci juz nie bedzie.
Krakovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 18:18   #79
blekitne_niebo
Zakorzenienie
 
Avatar blekitne_niebo
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Cytat:
Napisane przez Krakovianka Pokaż wiadomość
Doris, bo Cie udusze
My dalej nie wiemy DLACZEGO ona miala ten romans. My gdybamy, bierzemy wszystkie mozliwosci pod uwage. Nawet ten ze bala sie , ot zwykly strach przed presja rodziny, przed wywroceniem zycia do gory nogami itp itd... Tak jak pisalam, tchurzostwo! Ja nie zakladam ze ona byla perfidna, ja zakladam ze zagubiona.
Co do tlumaczenia facetow, to nie ma co porownywac z kobietami.
Zdrady meskie sa w WIEKSZOSCI inne. Jak kobieta zdradza to przewaznie jest juz koniec......No, nie swiata, ale koniec malzenstwa, nawet jak nie bedzie rozwodu to milosci juz nie bedzie.
Bardzo niesłuszne uogólnienie Różnicowanie zdrady ze względu na płeć mnie osobiście nie przekonuje. Zresztą są różne przypadki, nie da się generalizować że kobiety zdradzają tak, a mężczyźni tak.
Mnie się osobiście zachowanie zdradzonego pana w tym wątku podoba - z klasą, bez wrzasków, gróźb. Jeśli chodzi o Autorkę to żalu w niej nie widzę, jedynie rozpacza że została sama.
blekitne_niebo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 18:19   #80
Wilkowska
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 16
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Dlaczego zdradziłam?

Chyba dwa powody.

Nie układało się nam w łóżku (seks z nim przestał sprawiać mi przyjemność, niedopasowanie temperamentów), niby głupie, wiem. Ale prawdziwe.
Mąż i ja sporo pracujemy. Ja w dodatku pracuję nie raz w nocy, on raczej tradycyjnie (8-16, często z nadgodzinami). Czasami cały dzień się nie widzieliśmy. Często czułam się samotna.


Dlaczego chce wrócić?

Nie kochałam kochanka. To raczej było zauroczenie, a nie głębokie uczucie. Nie rozstaliśmy się tak oficjalnie, tylko przez dłuższy czas się nie spotykaliśmy. Nie wiem, czy kocham męża skoro go zdradziłam. Ale czuję głębokie przywiązanie i nie chciałabym, żebyśmy się rozstaliśmy. Może zawsze na mnie liczyć, drugi raz tego samego błędu nie popełnię.

Zresztą może to trochę samochwalstwo, ale widzicie same po jego reakcji, że chyba mam o kogo walczyć.

Edytowane przez Wilkowska
Czas edycji: 2010-12-20 o 18:22
Wilkowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 18:22   #81
Krakovianka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 647
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Cytat:
Napisane przez blekitne_niebo Pokaż wiadomość
Bardzo niesłuszne uogólnienie Różnicowanie zdrady ze względu na płeć mnie osobiście nie przekonuje. .
Przykro mi
Mam nadzieje ze nigdy nie bedziesz musiala sie przekonywac, jak to jest z tymi chlopami
Krakovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 18:24   #82
blekitne_niebo
Zakorzenienie
 
Avatar blekitne_niebo
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Cytat:
Napisane przez Wilkowska Pokaż wiadomość
Dlaczego zdradziłam?

Chyba dwa powody.

Nie układało się nam w łóżku (seks z nim przestał sprawiać mi przyjemność, niedopasowanie temperamentów), niby głupie, wiem. Ale prawdziwe.
Mąż i ja sporo pracujemy. Ja w dodatku pracuję nie raz w nocy, on raczej tradycyjnie (8-16, często z nadgodzinami). Czasami cały dzień się nie widzieliśmy. Często czułam się samotna.


Dlaczego chce wrócić?

Nie kochałam kochanka. To raczej było zauroczenie, a nie głębokie uczucie. Nie rozstaliśmy się tak oficjalnie, tylko przez dłuższy czas się nie spotykaliśmy. Nie wiem, czy kocham męża skoro go zdradziłam. Ale czuję głębokie przywiązanie i nie chciałabym, żebyśmy się rozstaliśmy. Może zawsze na mnie liczyć, drugi raz tego samego błędu nie popełnię.
Seks nie jest głupim powodem. I to że się mijaliście też nie. Ale czemu nie próbowałaś tego zmienić? A jeśli próby nie skutkowały czemu się z nim nie rozstałaś tylko przyprawiłaś rogi? Ja tu nie widzę próby odbudowy małżeństwa tylko żal za starym porządkiem, rutyną. Może czas dać sobie i mężowi szanse na znalezienie kogoś z kim oboje będziecie szczęśliwi?
Ale popełniłaś raz, dla Twojego męża to o jeden raz za dużo
blekitne_niebo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 18:26   #83
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Cytat:
Napisane przez Krakovianka Pokaż wiadomość
Doris, bo Cie udusze
My dalej nie wiemy DLACZEGO ona miala ten romans. My gdybamy, bierzemy wszystkie mozliwosci pod uwage. Nawet ten ze bala sie , ot zwykly strach przed presja rodziny, przed wywroceniem zycia do gory nogami itp itd... Tak jak pisalam, tchurzostwo! Ja nie zakladam ze ona byla perfidna, ja zakladam ze zagubiona.
Co do tlumaczenia facetow, to nie ma co porownywac z kobietami.
Zdrady meskie sa w WIEKSZOSCI inne. Jak kobieta zdradza to przewaznie jest juz koniec......No, nie swiata, ale koniec malzenstwa, nawet jak nie bedzie rozwodu to milosci juz nie bedzie.
Małe podduszane na wieczór - , czemu nie?
Jakby były jakieś "ważne powody" do zdrady, to idę o zakład, że by je tu wypisała. Odniosłam wrażenie, że jest zaszokowana tym, że mąż nie wybaczył, bo przecież to takie normalne i w sumie jak on mógł nie pogadać i sobie iść.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 18:28   #84
Wilkowska
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 16
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Oczywiście nie chcę zostać z mężem ze względów finansowych, jestem w pełni (a może i więcej) niezależna od niego.

Byłam zszokowana, bo myślałam, że najgorsze minęło i wszystko wraca do normalności.
Wilkowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 18:29   #85
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Cytat:
Napisane przez blekitne_niebo Pokaż wiadomość
Bardzo niesłuszne uogólnienie Różnicowanie zdrady ze względu na płeć mnie osobiście nie przekonuje. Zresztą są różne przypadki, nie da się generalizować że kobiety zdradzają tak, a mężczyźni tak.
Mnie się osobiście zachowanie zdradzonego pana w tym wątku podoba - z klasą, bez wrzasków, gróźb. Jeśli chodzi o Autorkę to żalu w niej nie widzę, jedynie rozpacza że została sama.
Mnie również nie. Przypomina mi gadanie, że kobiety to nie zabijają, nie są brutalne i skłonne do przemocy. A są.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 18:30   #86
Krakovianka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 647
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Cytat:
Napisane przez Wilkowska Pokaż wiadomość
Zresztą może to trochę samochwalstwo, ale widzicie same po jego reakcji, że chyba mam o kogo walczyć.
Ale on nie ma do kogo wracac!
PRZYKRO MI!!!
Jednak wszystkie dziewczyny co napadly na Ciebie mialy RACJE.
Chyle wam czola i Doris juz nie mam ochoty dusic
Przyznaje sie, pomylilam sie w ocenie motywu!
Ja jednak jestem niepoprawna ci...ka
Jestem naiwna stara baba, ktora wierzyla ze kobiety takie nie sa......
Wilkowska, jestes jednak bez serca!
Krakovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 18:31   #87
blekitne_niebo
Zakorzenienie
 
Avatar blekitne_niebo
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Cytat:
Napisane przez Krakovianka Pokaż wiadomość
Przykro mi
Mam nadzieje ze nigdy nie bedziesz musiala sie przekonywac, jak to jest z tymi chlopami
Na szczęście ja zadaję się nie z "chłopami" a mężczyznami - to znacznie ułatwia życie, polecam
blekitne_niebo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 18:34   #88
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Cytat:
Napisane przez Wilkowska Pokaż wiadomość
Oczywiście nie chcę zostać z mężem ze względów finansowych, jestem w pełni (a może i więcej) niezależna od niego.

Byłam zszokowana, bo myślałam, że najgorsze minęło i wszystko wraca do normalności.
A co uważasz, że teraz się nagle zmieni? Seks się polepszy za dotknięciem czarodziejskiej różdżki? Znajdziecie dla siebie więcej czasu?

Teraz masz wyrzuty sumienia (chociaż wg mnie częściowo udawane, bo tak wypada), mocne postanowienie poprawy (na ile szczere?), chcesz obiecać wszystko - nawet rzeczy mało realne, ale to minie - wyrzuty sumienia zbladną, postanowienie poprawy zacznie być coraz słabsze, problemy, które wcześniej Cię tak dobijały, że aż poszukałaś szczęścia na boku, znowu Cię zaczną dobijać, więc jakieś obiecanki pod wpływem emocji, że Ty już nigdy więcej, nie są wiele warte. Jakaś terapia dla par, konkretne zmiany i wtedy coś możesz obiecać i stwierdzić. Ale nawet najlepszy terapeuta nie da Ci ognia w łóżku, a bez tego znowu zaczniesz się rozglądać wokoło.

Myślałaś, że najgorsze minęło, acha - i jakby się tak rozeszło po kościach, to co by się w Waszym małżeństwie zmieniło na lepsze? Wg mnie nic.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2010-12-20 o 18:35
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 18:34   #89
Wilkowska
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 16
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Po czym wnioskujesz, że nie mam serca? Inny facet urządziłby zapewne piekło, niewykluczone czy podniósłby rękę czy obrzucił wyzwiskami. Dlatego widzę, co straciłam.
Wilkowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-20, 18:39   #90
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Proszę, pocieszcie mnie.

Cytat:
Napisane przez Wilkowska Pokaż wiadomość
Po czym wnioskujesz, że nie mam serca? Inny facet urządziłby zapewne piekło, niewykluczone czy podniósłby rękę czy obrzucił wyzwiskami. Dlatego widzę, co straciłam.
Nie pobił Cię, więc go doceniłaś? Błagam...
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.