Na ile wam starcza 15ml, 30ml, 50ml, 100ml perfum? :)

[megi.3]

Zanim trafiłam na forum Wizażu, a w szczególności na dział perfumy wystarczało mi 100 ml i to niezbyt markowych na rok, nie wiem teraz jak to możliwe ale tak było

Teraz 30 ml wystarcza mi na max dwa tygodnie, ale ciiii

[anka_res]

Megi, jesteś lepsza ode mnie hihi A sądziłam, że to trudne.

Chyba aktualnie dzierżysz tytuł Najszybszego Zużywacza Perfum tutaj

[Hawa]

Raz mi sie zdarzylo, ze zuzylam 30ml w ciagu miesiaca. To byl Flowerbomb. Teraz zafundowalam sobie setkę;-)

[Murszafka]

Odlewka 5ml Acqua Fiorentina wlasnie mi sie skonczyla -po 2 tygodniach

[megi.3]

Napisane przez anka_res

Megi, jesteś lepsza ode mnie hihi A sądziłam, że to trudne.

Chyba aktualnie dzierżysz tytuł Najszybszego Zużywacza Perfum tutaj

Hahah, naprawdę ? musze sobie poczytać wcześniejsze wypowiedzi w tym wątku, ale tytuł nawet mi się spodobał

Im szybciej się zużyje, tym szybciej można kupić coś nowego
właśnie z takiego założenia wychodzę i dlatego nie żałuję sobie

[201610111032]

Mnie jest trudno powiedzieć na ile starczają mi perfumy gdyż moja fascynacja rozpoczęła się wiosną i tak naprawdę od tamtego czasu kupuję różne pojemności i jeszcze ani jednej flaszki nie zużyłam. Ale jak tu można je zużyć skoro mam ich naprawdę sporo i codziennie pachnę czym innym.

[megi.3]

anka_res, trochę poczytałam
Wnioski są takie że rzeczywiście szybko zużywam...
Tyle że ja liczę to w ten sposób, że 30 na dwa tygodnie jeśli używałabym tylko danych perfum. Jeśli równoczesne używam trzech trzydziestek, to wystarczą mi na półtora miesiąca i tak dalej
No ale to i tak szybko.
Jednak chyba perfumy słabo mnie się trzymają, bo nie słyszę raczej komentarzy na ten temat. Lubię "doperfumować" się (nie wiem czy jest takie słowo) w ciągu dnia, jeśli zapach jest słabszy/ delikatniejszy nawet kilka razy

[madziullka]

Napisane przez megi.3

anka_res, trochę poczytałam
Wnioski są takie że rzeczywiście szybko zużywam...
Tyle że ja liczę to w ten sposób, że 30 na dwa tygodnie jeśli używałabym tylko danych perfum. Jeśli równoczesne używam trzech trzydziestek, to wystarczą mi na półtora miesiąca i tak dalej
No ale to i tak szybko.
Jednak chyba perfumy słabo mnie się trzymają, bo nie słyszę raczej komentarzy na ten temat. Lubię "doperfumować" się (nie wiem czy jest takie słowo) w ciągu dnia, jeśli zapach jest słabszy/ delikatniejszy nawet kilka razy

o boziuniu a ja 30 w pół roku wykończyć nie mogę

[anka_res]

Napisane przez megi.3

anka_res, trochę poczytałam
Wnioski są takie że rzeczywiście szybko zużywam...
Tyle że ja liczę to w ten sposób, że 30 na dwa tygodnie jeśli używałabym tylko danych perfum. Jeśli równoczesne używam trzech trzydziestek, to wystarczą mi na półtora miesiąca i tak dalej
No ale to i tak szybko.
Jednak chyba perfumy słabo mnie się trzymają, bo nie słyszę raczej komentarzy na ten temat. Lubię "doperfumować" się (nie wiem czy jest takie słowo) w ciągu dnia, jeśli zapach jest słabszy/ delikatniejszy nawet kilka razy

Megi, chyba odnalazłam zużywaniową bliźniaczkę mam identycznie, też się doperfumowuję, ale przy killerach typu Obsession wolniej to idzie.
Mam w zwyczaju używać dwóch flakonów na raz, jeden do roboty (mszczę się za korporacyjną uniformizację zlewając się a to Angelem, a to Obsession , muahahaha), a na popołudnie i na wieczór - coś innego. Aktualnie Rumeur (boski!!!). Aha, jak wspomniałaś powyżej to tempo szalenie mi odpowiada, bo inaczej gromadziłyby mi się niezmierne ilości flaszek, ponieważ nie umiem pohamować zakupów
Lubię, oszczędzam na nie, wydaję ciężko zarobione kieszonkowe- czemu mam sobie żałować???

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Napisane przez madziullka

o boziuniu a ja 30 w pół roku wykończyć nie mogę

Pół psika dziennie??

[megi.3]

Napisane przez anka_res

Megi, chyba odnalazłam zużywaniową bliźniaczkę mam identycznie, też się doperfumowuję, ale przy killerach typu Obsession wolniej to idzie.
(...)

Pół psika dziennie??

Anko - zużywaniowa siostro
niech wystarczy, ze napiszę - kupione miesiąc temu Diamonds Armani - została połowa z 50 ml
w tym czasie ubyło tez hmmm, sporo z innych flaszek, np. w tydzień zużyłam z 10 ml Coco mademoiselle a co będę sobie żałować, już do mnie leci coś nowego i tak wymieniaja się na półce, a ja bez wyrzutow mogę testować

A co do 30 ml na poł roku - jestem w stanie w to uwierzyć, poniewaz moja mama tak używa perfum, chyba 30 nawet na rok. Tyle że ja nigdy nic nie poczułam od niej, to jednak moim zdaniem za mała ilosc zeby cokolwiek poczuć.

[siarka40]

Napisane przez megi.3

Anko - zużywaniowa siostro

w pierwszym momencie przeczytalam "uzywana siostro" i nie wiedzialam czy Ty mi Anie obrazasz, chyba za duzo o tych stringach wczoraj bylo

Napisane przez megi.3

niech wystarczy, ze napiszę - kupione miesiąc temu Diamonds Armani - została połowa z 50 ml

Ci musze powiedziec, ze te Diamonds to w ogole szybko uciekaja, nabylam nie tak dawno uzywke 50ml/100ml - i ani sie obejrzalam, a juz z polowy nie ma, a uzywalam calkiem niewiele razy

[Corii]

Natknęłam się an ten wątek no i zaczęłam się zastanawiać na ile co mi starcza Wychodzi, że 100 to nawet i na 2 lata, 50 z rok, 30 jakieś pół roku, 15 to kwartał. Chociaż to zbyt uogólnione - taka średnia, bo wszystko zależy w sumie ile się ma obecnie zapachów, ile używa aktywnie, ile od czasu od czasu etc. Chociaż dla przykładu, jedną 15-kę mam od czerwca i jeszcze nawet do połowy nie doszłam

[megi.3]

Napisane przez siarka40

[/COLOR][/COLOR]
[COLOR=silver]w pierwszym momencie przeczytalam "uzywana siostro" i nie wiedzialam czy Ty mi Anie obrazasz, chyba za duzo o tych stringach wczoraj bylo

[COLOR=silver]
Ci musze powiedziec, ze te Diamonds to w ogole szybko uciekaja, nabylam nie tak dawno uzywke 50ml/100ml - i ani sie obejrzalam, a juz z polowy nie ma, a uzywalam calkiem niewiele razy

hahaha, może faktycznie to "zużywaniowa" nie wyszło to najlepiej no ale jak to inaczej ująć

O stringach nie czytałam

Tak, Diamonds sa raczej delikatne , ale uwielbiam

[trihomonas]

hmmm ciezko mi jest odpowiedziec na ile mi starczaja dane ilosci,ze wzgledu na to,ze codziennie uzywam innych zapachow.Ostatnio zuzylam 30ml. Armani mania a staly u mnie z 4-5mies.

[anka_res]

Napisane przez siarka40

[/COLOR][/COLOR]
[COLOR=silver]w pierwszym momencie przeczytalam "uzywana siostro" i nie wiedzialam czy Ty mi Anie obrazasz, chyba za duzo o tych stringach wczoraj bylo

Oświadczam, że powyższy wątek nie ma nic wspólnego z używanymi stringami, ani majtkami w ogóle

Napisane przez megi.3

O stringach nie czytałam

Żałuj Jest w wątku oryginał czy podróbka.

[aliś]

Zaczęłam się zastanwawiać na ile starcza mi dana pojemnosc, ale póki co, od 2,5 roku, kiedy to zaczęła się moja przygoda z perfumami wykończyłam tylko 1 flakon - CK Be 100 ml z 2 miesiące, ale to był baaardzo ulotny świeżak, którym schładzałam się w upalne lato.
Duże pojemności zazwyczaj kupuje świeżaków, bo sa ulotne, i wstarcza mi na około 2 lata, bo używam głównie wiosną i latem. 50 to słodkości, ale i tak mam je długo. 30 mam jedną i kilka odlewek. Wsyztkie flakony jeszcze mam w jakims stopniu zapełnione więc chyba nie da sie powiedzieć w ile czasu zużyjemy daną pojemność. Nie wyobrażam sobie zużyć 100 ml np L Lolity i 100 ml Herba Fresca w takim samym czasie.

[studentkaAM]

hmm... 30-tka starcza mi na 5-6 miesięcy przy codziennym używaniu i w dodatku przy 2-3 krotnym dopsikiwaniu w ciągu dnia. Zapachy, którymi nie pachnę na co dzień schodzą mi w żółwim tempie. 30 kupiona rok temu w maju, a ubytek wynosi może z 7 ml euphoria kupiona prawie 2 lata temu - 100 ml - nawet do 2/3 jeszcze nie doszłam. Za to są i zapachy, które schodzą w mgnienia oku Takie Eternity Moment i Cinema, która maleje mi w oczach, a wcale ich tak często nie używam

[Layila]

Napisane przez studentkaAM

Za to są i zapachy, które schodzą w mgnienia oku Takie Eternity Moment i Cinema, która maleje mi w oczach, a wcale ich tak często nie używam

Cinema, to ma chyba mało ekonomiczny atomizer. Jest moją najmłodszą zdobyczą, a ubyło mi jej chyba najwięcej w porównaniu z innymi flakonami - mimo, że wcale nie używam jej tak często. Ten 'psik' jest taki obfity. i pewnie dlatego...

[Ivi 1988]

30 ml starcza spokojnie na pol roku jesli nie wylewasz go na siebie codziennie tlyko psikasz

a 50 ml no to 9 miesiecy??

roznie, zalezy ile psikow dajesz, ja lubie dawac po jednem za ucho, takie srednie psiki nie "calosciowe" bo akurat uzywam mocnych waniliowych perfulm, i nie chce sobie wrogow na ulicy robic

wiec jak po 1 psiku to 50 moze i na rok raczej starczyc przy dobrych wiatrach

[anka_res]

Napisane przez studentkaAM

hmm... 30-tka starcza mi na 5-6 miesięcy przy codziennym używaniu i w dodatku przy 2-3 krotnym dopsikiwaniu w ciągu dnia.

Napisane przez Ivi 1988

30 ml starcza spokojnie na pol roku jesli nie wylewasz go na siebie codziennie tlyko psikasz

a 50 ml no to 9 miesiecy??

Minipsiki

[Tsukichan]

Napisane przez Ivi 1988

30 ml starcza spokojnie na pol roku jesli nie wylewasz go na siebie codziennie tlyko psikasz

a 50 ml no to 9 miesiecy??

roznie, zalezy ile psikow dajesz, ja lubie dawac po jednem za ucho, takie srednie psiki nie "calosciowe" bo akurat uzywam mocnych waniliowych perfulm, i nie chce sobie wrogow na ulicy robic

wiec jak po 1 psiku to 50 moze i na rok raczej starczyc przy dobrych wiatrach

OMG, to muszą być ćwierć psiki Na pół roku 30 ml wystarczyłoby mi, gdybym jednocześnie używała dwóch czy trzech innych flakoników. I bynajmniej nie wkąpię się w perfumach, a stosuję je z umiarem- też używam HP Diora, i kilku innych mocniejszych zapachów. Mimo wszystko perfumy kupuję, żeby można je było choć trochę czuć, a nie po to, żeby sobie pół kropelki rozetrzeć na nadgarstku pod swetrem czy za uchem

[siarka40]

Napisane przez anka_res

Minipsiki

Aniu, mikropsiki

[megi.3]

Napisane przez Ivi 1988

30 ml starcza spokojnie na pol roku jesli nie wylewasz go na siebie codziennie tlyko psikasz

a 50 ml no to 9 miesiecy??

roznie, zalezy ile psikow dajesz, ja lubie dawac po jednem za ucho, takie srednie psiki nie "calosciowe" bo akurat uzywam mocnych waniliowych perfulm, i nie chce sobie wrogow na ulicy robic

wiec jak po 1 psiku to 50 moze i na rok raczej starczyc przy dobrych wiatrach

Jak dla mnie to nierealne
Nawet w tych smutnych, przedwizażowych czasach i szczerze - -perfumach z byle jakiej półki - 100 ml starczało mi tylko na rok. A w zasadzie to w ogóle nie używałam, ot, tak jak mi się przypomniało.

To muszą być naprawdę bardzo małe psiki

[Polly_]

u mnie to by sie nawet zgadzało- jak miałam moją pierwszą flaszkę- Pradę to uzywałam jej codziennie przez 3 miesiące (oprócz weekendów) i zuzyłam ok połowy

teraz trudno mi cokolwiek powiedziec, bo uzywam i flaszek i odlewek i próbek, ale ogólnie wrazenie mam takie ze jakoś sie to wogóle nie zuzywa

[golgie]

Napisane przez aliś

Zaczęłam się zastanwawiać na ile starcza mi dana pojemnosc, ale póki co, od 2,5 roku, kiedy to zaczęła się moja przygoda z perfumami wykończyłam tylko 1 flakon - CK Be 100 ml z 2 miesiące, ale to był baaardzo ulotny świeżak, którym schładzałam się w upalne lato.
Duże pojemności zazwyczaj kupuje świeżaków, bo sa ulotne, i wstarcza mi na około 2 lata, bo używam głównie wiosną i latem. 50 to słodkości, ale i tak mam je długo. 30 mam jedną i kilka odlewek. Wsyztkie flakony jeszcze mam w jakims stopniu zapełnione więc chyba nie da sie powiedzieć w ile czasu zużyjemy daną pojemność. Nie wyobrażam sobie zużyć 100 ml np L Lolity i 100 ml Herba Fresca w takim samym czasie.

o dżizas, przeczytałam-,,którym schlałam sie w upalne lato''

ja nie pamiętam kiedy ostatnio coś skończyłam-za dużo tego

[aliś]

Napisane przez golgie

o dżizas, przeczytałam-,,którym schlałam sie w upalne lato''

100 ml alkocholu?
Na wykończeniu mam Ninę NR, używam rzadko, bo mi szkoda, kiedyś częściej. Mam tak, że uzywam 1 perfum max 4-5 dni, potem zmiana. 50 ml Niny zakupiłam...chyba w marcu 2007, więc 2,5 roku. Na początku używałam gęsto, ale im bliżej dna tym bardziej sobie skąpię.
Zuzywam dziennie około 10-12 psików świeżaków typu Herba Fresca, Funny! oraz około 5-6 psików takiej Niny, Flowerbomb, Lolity czyli 3 psiki rano, a potem ze dwa razy dopsikuję.

[Maja102]

ja używam rano 3-4 psiki
W dodatku mam kilkanaście flakonów na rózne proy dnia i roku, więc taka 30-tka postoi u mnie rok-dwa (zależy czy np. codzienny i ulotny świeżuch, czy wieczorowy killer na specjalne okazje)
50-tki jeszcze żadnej nie ukończyłam (za młoda kolekcję mam, ale przypuszczam, że też koło roku-dwóch...)

[martwa papuga]

Doprawdy, nie mam pojęcia

Ze względu na dużą ilość płynu, mam trochę jak Khy

Napisane przez khy

Na wiecznosc cala, ech ;-))).
(jeszcze NIC nie zuzylam do konca ;-) )

Ponadto organicznie nie znoszę malutkich buteleczek - kupuję tylko to, co w danej chwili podoba mi się szaleńczo i mam zimny dreszcz na plecach na myśl, że szybko się skończy.
Malutkie buteleczki są, owszem, urocze, ale na litość, nie noszę buteleczek na głowie, tylko zapach na skórze.

Czasami spryskuję się obficie, kiedy indziej kropla z fiolki - nie ma reguły.

Jedynym flakonem, w którym poziom płynu obniża mi się zauważalnie jest jak pisała Bieta, Hermesowy Ogródek Śródziemnomorski.

Oprócz tego, obserwacje "o, ubyło!" zdarzają mi się jedynie po odpsikaniu z moich flakonów odlewek dla innych osób.

[klystianek]

na nieskonczonosc jedynie rzeczy z LO wykorzystalem adidasy itd
teraz uzywane czesto i obficie Pi ma juz ponad rok a moze 15-20% zuzyte
ale tak szczerze to jakbym mial psikacza ktorym codziennie sie psikam to gdzies 100ml na 2-3miechy ale zaznaczam codziennego stosowania a niekiedy nie potrzebuje pachniec, nie mam ochoty, mam bol glowy lub prace w domu przy kompie wtedy zapach by mnie rozpraszal tylko
a ostatnio zuzyte opakowania to .... probki ;D
a kolejne musze zamowic wiec czasami jest tak ze nie uzywam w ogole perfum z polki tylko po zamowieniu 5 probek testuje i testuje i spokojnie na 2 tyg starczaja

[scarlettmonroe]

Różnie. Nie darzę sympatią setek,bo zanim je zużyję, to już mi się zapach nie podoba. Amor Amor 100ml zużyłam bardzo szybko, w 3 miesiące, przy czym używałam ich codziennie i nie miałam przy sobie reszty perfum(do tej pory nie wiem jak mi się to udało)Im świeższy zapach, tym szybciej go zużywam, niektóre ze świeżaków traktuję po prostu jako orzeźwiającą mgiełkę do spryskiwania. Teraz, po powiększeniu kolekcji - perfumy ubywają coraz wolniej. 30 ml wg mnie to sporo, szczególnie jeśli ma się jeszcze inne perfumy. W każdym razie nie mam obsesji na punkcie wysychającego flakonika