Stephen King

[Ata77]

Napisane przez porannarosa89

ja się w końcu wzięłam z rose madder; póki co jestem bardzo na tak .
a dzisiaj w pociągu wyszarpałam z rąk przyjaciółce dolores claiborne i przeczytałam z 1/3 .

obie świetne
zaś w TO za te "dłużyzny" jak ktoś napisał wyżej ogromny minus
nieodparte wrażenie, że coś na siłę
efektem "biblia" 1000 stronicowa

[Maja102]

Napisane przez panierrka

Aneczka91
Wielu osobom się właśnie nie podoba. Na początku ciężko się czyta przez to słowotwórstwo, jednak urzekła mnie "intymność" tego związku. No i też książka (jak się już wciągnęłam) trzymała mnie cały czas w napięciu, w przeciwieństwie do "Pod kopułą", która - dla mnie - koniec miała niemal mdły

a mi się Historia Lisey podobała właśnie za te piękne opisy miłości

Napisane przez Ata77

natomiast wyjąsnienie czym było TO było dla mnie po prostu....głupie

a dal mnie wyjasnienie czym było (i jak przybyło) było do przyjęcia
O wiele gorzej znoszę inne fantastyczne wytwory Kinga, jak np, latajace traktory, automaty itp. w Tommyknockers - to dopiero było dla mnie głupie

Napisane przez HisHoney

TO polecam zdecydowanie
Są fragment pelne dłużyzn, to prawda... Ale z chwilą, kiedy dotrze się do ostatniej strony, nabiera się sentymentu, ktory sprawia, że nie chce się ksiązki odłożyc

ja tak mam z większością książek Kinga
A ostatnio wygrzebałam w jakimś antykwariacie Lśnienie za grosze
Trzeba się zabrać i sobie przypomnieć

[Karaluszysko]

Dziewczęta, a czytałyście "Bezsenność"?
Kupiłam tą książkę w Biedronce, ale jeszcze nie zaczęłam czytać. Nota na okładce niestety nie zachęca, ale w najbliższym czasie postaram się za nią zabrać.
[Aha, przeczytałam gdzieś, że przed przeczytaniem "Bezsenności" należy przeczytać "TO". To prawda?]

[Ata77]

Napisane przez Karaluszysko

przeczytałam gdzieś, że przed przeczytaniem "Bezsenności" należy przeczytać "TO". To prawda?]

przeczytałam To przed Bezsennością, ale był to przypadek
nie uważam,że jest taka konieczność

[Aneczka91]

dzisiaj pewnie zacznę czytać bezsenność ciekawe czy fajne

[Naomi21]

Napisane przez Aneczka91

dzisiaj pewnie zacznę czytać bezsenność ciekawe czy fajne

Jedna z najgorszych książek Kinga moim zdaniem.

Napisane przez Maja102

a dal mnie wyjasnienie czym było (i jak przybyło) było do przyjęcia
O wiele gorzej znoszę inne fantastyczne wytwory Kinga, jak np, latajace traktory, automaty itp. w Tommyknockers - to dopiero było dla mnie głupie

Właśnie dużo osób narzeka na "Stukostrachy", a mi się bardzo podobały, chyba bardziej niż "To" W "To" samo wyjaśnienie mi nie przeszkadzało, wnerwiały mnie dłużyzny i natłok obrzydliwości

[włoczykijka]

Można się dołączyć? Nie jestem może obeznana w Kingu tak jak Wy,ale parę książek przeczytałam, np. ,,Skazani na Shawshank"/ ,,Zielona Mila"/ 2 tomy z ,,To" / Smętarz dla zwierząt"/ ,,Wielki Marsz" /opowiadanie ,,Zdolny uczeń". To chyba wszystko z tego co pamiętam, jeśli ktoś nie czytał ,,Wielkiego Marszu" to naprawdę polecam. Krótkie i dobre, bo jednak ,,To" mimo,że momentami było wciągające to ze względu na ,,ogrom"(nie wiem jak inaczej to opisać) tej książki 3 tomu już nie dałam rady.Ale po tym wątku chyba wrócę i zamierzam znowu czytać Kinga.
Czytał ktoś,,Carrie"?- co sądzicie o niej? Bo to chyba jedna z najbardziej znanych książek Kinga a często wolę przed wybraniem książki dowiedzieć się co o niej myślą inni

[Karaluszysko]

Napisane przez włoczykijka

Czytał ktoś,,Carrie"?- co sądzicie o niej? Bo to chyba jedna z najbardziej znanych książek Kinga a często wolę przed wybraniem książki dowiedzieć się co o niej myślą inni

Niestety nie czytałam tej książki, ale bardzo mi na niej zależy. "Carrie" niestety nie ma w mojej bibliotece, więc albo muszę się do kogoś (nawet nie wiem, do kogo) ładnie uśmiechnąć, albo kupić. Nie wiem dlaczego, ale bardzo zależy mi na przeczytaniu tej książki.

[Ata77]

Napisane przez włoczykijka

Czytał ktoś,,Carrie"?- co sądzicie o niej? Bo to chyba jedna z najbardziej znanych książek Kinga a często wolę przed wybraniem książki dowiedzieć się co o niej myślą inni

nie czytałam
ale w przeciwieństwie do Ciebie mnie nie zależy na opinii innych przed przeczytaniem książki zauważyłam,że w większości przypadków i tak wyrabiam sobie własne zdanie; często coś czym zachwyca się ogół mnie nie wzrusza

[Maja102]

Napisane przez włoczykijka

Można się dołączyć? Nie jestem może obeznana w Kingu tak jak Wy,ale parę książek przeczytałam, np. ,,Skazani na Shawshank"/ ,,Zielona Mila"/ 2 tomy z ,,To" / Smętarz dla zwierząt"/ ,,Wielki Marsz" /opowiadanie ,,Zdolny uczeń". To chyba wszystko z tego co pamiętam, jeśli ktoś nie czytał ,,Wielkiego Marszu" to naprawdę polecam. Krótkie i dobre, bo jednak ,,To" mimo,że momentami było wciągające to ze względu na ,,ogrom"(nie wiem jak inaczej to opisać) tej książki 3 tomu już nie dałam rady.Ale po tym wątku chyba wrócę i zamierzam znowu czytać Kinga.
Czytał ktoś,,Carrie"?- co sądzicie o niej? Bo to chyba jedna z najbardziej znanych książek Kinga a często wolę przed wybraniem książki dowiedzieć się co o niej myślą inni

mi się Carrie podobała i to bardzo
Jak na debiut pisarski, to naprawdę świetna książka trochę mnei z początku drażniła wieloosobowa, niechronologiczna narracja (zwykły narrator, artykuły prasowe, wywiady, fragmenty raportów policyjnych) - ale to dodaje tylko całości smaczku

[porannarosa89]

Napisane przez włoczykijka

Można się dołączyć? Nie jestem może obeznana w Kingu tak jak Wy,ale parę książek przeczytałam, np. ,,Skazani na Shawshank"/ ,,Zielona Mila"/ 2 tomy z ,,To" / Smętarz dla zwierząt"/ ,,Wielki Marsz" /opowiadanie ,,Zdolny uczeń". To chyba wszystko z tego co pamiętam, jeśli ktoś nie czytał ,,Wielkiego Marszu" to naprawdę polecam. Krótkie i dobre, bo jednak ,,To" mimo,że momentami było wciągające to ze względu na ,,ogrom"(nie wiem jak inaczej to opisać) tej książki 3 tomu już nie dałam rady.Ale po tym wątku chyba wrócę i zamierzam znowu czytać Kinga.
Czytał ktoś,,Carrie"?- co sądzicie o niej? Bo to chyba jedna z najbardziej znanych książek Kinga a często wolę przed wybraniem książki dowiedzieć się co o niej myślą inni

ja z carrie zwlekam od bardzo dawna, bo boję się skonfrontować z sissy spacek & de palmą .

[włoczykijka]

Napisane przez Karaluszysko

Niestety nie czytałam tej książki, ale bardzo mi na niej zależy. "Carrie" niestety nie ma w mojej bibliotece, więc albo muszę się do kogoś (nawet nie wiem, do kogo) ładnie uśmiechnąć, albo kupić. Nie wiem dlaczego, ale bardzo zależy mi na przeczytaniu tej książki.

A w mojej bibliotece być może jest,bo akurat widziałam półkę z Kingiem. Szkoda tylko,że wakacje się kończą,ale od czego są weekendyDzięki dziewczyny za opinie.Ogólnie nie jestem aż tak niezdecydowana ,żeby czytać/nie czytać czegoś w zależności od wrażeń innych,ale jakoś mam taki zwyczaj,że lubię słuchać co ktoś ma do powiedzenia na temat książki lub np filmu

[Naomi21]

"Carrie" moim zdaniem jest średnia, jak na debiut bardzo dobra, ale porównując z innymi książkami Kinga to przeciętniak

[VampIrzyca]

Dziewczyny, możecie mi wyjaśnić, czy Bastion to powieść fantasy? Bo czytam opisy tej książki i już zgłupiałam...

[Aneczka91]

Hmmm czy to takie fantasy .... Takie z "domieszką fantasy " bym powiedziała.
Nie mniej polecam Bastion
Carrie też czytałam , przyjemnie się czyta , ogólnie polecam

[VampIrzyca]

Napisane przez Aneczka91

Carrie też czytałam , przyjemnie się czyta , ogólnie polecam

Uwielbiam Carrie Mam ogromny sentyment do niej, bo to pierwsza kingowska książka, jaką przeczytałam. No i pierwsza, jaką King napisał, chociaż on sam twierdzi, że to jego najgorsza pozycja.

[Aneczka91]

moja przygoda zaczęła się bodajże od "Zielonej Mili "
Jednak ogromny sentyment mam do smętarza i Rose.

[Karaluszysko]

Moją pierwszą książką Kinga było Miasteczko Salem. Czytałam z obłędem w oczach. Genialna książka. Miałam przy niej nawet lekkiego pietra

[porannarosa89]

ja nawet nie pamiętam swojej pierwszej książki pióra stephena, ale podejrzewam, że może to być miasteczko salem. także darzę ją duuużym sentymentem . a ponadto serca atlantydów, nie wiem do końca dlaczego, ale dość emocjonalnie do niej podeszłam.

[Naomi21]

Napisane przez VampIrzyca

Dziewczyny, możecie mi wyjaśnić, czy Bastion to powieść fantasy? Bo czytam opisy tej książki i już zgłupiałam...

Nie nazwałabym jej fantasy. Jest zupełnie wyjątkowa

Mój pierwszy King to "To" i jakoś sentymentu nie mam Może kiedyś przeczytam jeszcze raz i zmienię zdanie, ale na razie nie przepadam jakoś za tą książką.

[Aneczka91]

ja bardzo lubię "to" i zasiliła moją biblioteczkę;D

[porannarosa89]

Napisane przez Aneczka91

ja bardzo lubię "to" i zasiliła moją biblioteczkę;D

muszę w końcu przeczytać.



teraz jestem w 3/4 rose madder, bo dostałam cztery inne książki, które musiałam szybko oddać i lekturę rose odłożyłam na później. tak czy inaczej podoba mi się, acz nie powala.

natomiast dziś wieczorem znajomy przychodzi na seans desperacji, na podstawie powieści kinga; on też zajął się scenariuszem. słyszałam, że straszny gniot, ale co tam

[Ata77]

Napisane przez Karaluszysko

Moją pierwszą książką Kinga było Miasteczko Salem. Czytałam z obłędem w oczach. Genialna książka. Miałam przy niej nawet lekkiego pietra

ja również

Napisane przez Naomi21

Mój pierwszy King to "To" i jakoś sentymentu nie mam

ja również

zaczęłam wczoraj Marzenia i koszmary....

[Karaluszysko]

Przeczytałam kilka dni temu "Zdolnego ucznia".
Średnio oceniam tą książkę. Nie przerażała mnie bardziej niż inne książki Kinga. Nie występują w tej książce jakieś potwory lub siły nadludzkie. Tą straszną stroną jest umysł ludzki. A właściwie co może się stać z tym umysłem, gdy za bardzo się czymś fascynuje.
Jedynie mam jedno zastrzeżenie. Według mnie King mógłby sobie darować te erotyczne wstawki. Książka bez nich nic by nie straciła. Odnoszę takie wrażenie, jakby zostały wciśnięte na siłę.

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------

Wyczytałam gdzieś, że w 2005 King napisał nową wersję Miasteczka Salem. Jestem ciekawa opinii dot. tej książki. Czytałyście to? Bardzo się różni od pierwszej wersji? Orientujecie się może, jakie zmiany tam zaszły?

[HisHoney]

Pierwszą książką Kinga jaką ja przeczytałam to była Czwarta po północy.
Może nie najlepszy zbiór opowiadań, ale i tak wciągnął mnie na maksa i chcialam więcej od tego autora
A co do Carrie, uważam że jest dobra, może nawet bardzo - choć nie rewelacyjna. Chociaż, jak już ktoś wcześniej zauważył, jak na debiut to duuuży sukces

[Ata77]

Napisane przez Karaluszysko

Wyczytałam gdzieś, że w 2005 King napisał nową wersję Miasteczka Salem. Jestem ciekawa opinii dot. tej książki. Czytałyście to? Bardzo się różni od pierwszej wersji? Orientujecie się może, jakie zmiany tam zaszły?

wg bibliografii jest faktycznie,ale nie czytałam
nie wiem czy jest sens
to samo? tylko inaczej?

[Naomi21]

Napisane przez Karaluszysko

Wyczytałam gdzieś, że w 2005 King napisał nową wersję Miasteczka Salem. Jestem ciekawa opinii dot. tej książki. Czytałyście to? Bardzo się różni od pierwszej wersji? Orientujecie się może, jakie zmiany tam zaszły?

Z tego co pamiętam to tylko jakieś sceny doszły, ale wielkich zmian nie ma. I wydaje mi się, że nowe wydania "Miasteczka" już te zmiany zawierają

Napisane przez porannarosa89

teraz jestem w 3/4 rose madder, bo dostałam cztery inne książki, które musiałam szybko oddać i lekturę rose odłożyłam na później. tak czy inaczej podoba mi się, acz nie powala.

natomiast dziś wieczorem znajomy przychodzi na seans desperacji, na podstawie powieści kinga; on też zajął się scenariuszem. słyszałam, że straszny gniot, ale co tam

"Rose Madder" jest taka leciutka, szybko się czyta i bardzo mi się podobała, ale faktycznie nie jest powalająca jak na Kinga. Co do filmu "Desperacja" to oglądałam kiedyś, raczej kiepski, ale da radę obejrzec w całości, więc nie jest źle Ja "Bstionu" do dziś nie skończyłam oglądać.

[Karaluszysko]

Napisane przez Naomi21

Z tego co pamiętam to tylko jakieś sceny doszły, ale wielkich zmian nie ma. I wydaje mi się, że nowe wydania "Miasteczka" już te zmiany zawierają

O, dzięki za odpowiedź
Mam nadzieję, że uda mi się w przyszłości kupić to rozszerzone wydanie. Ciekawi mnie, jakie to jest.

[Maja102]

Napisane przez Naomi21

Jedna z najgorszych książek Kinga moim zdaniem.



Właśnie dużo osób narzeka na "Stukostrachy", a mi się bardzo podobały, chyba bardziej niż "To" W "To" samo wyjaśnienie mi nie przeszkadzało, wnerwiały mnie dłużyzny i natłok obrzydliwości

mi też się bardzo podobały "Stukostrachy" - czytało mi się obłędnie dopóki się te dziwaczne machiny nie pojawiły
Na szczęście końcówka znów była wspaniała

[HisHoney]

Napisane przez Ata77

wg bibliografii jest faktycznie,ale nie czytałam
nie wiem czy jest sens
to samo? tylko inaczej?

Tak jak ktoś wcześniej zauważyl, te zmiany byly chyba bardziej kosmetyczne, niż wpływające na fabułę książki