Stephen King

[Ata77]

Pod kopułą rzeczywiście bomba

[GoodNight]

Mam pytanie do dziewczyn, które przeczytaly już Dallas 63.
Na biało jak spokrewnione, powiązane ze sobą są Sadie i żona Franka Dunniga?? Bo ja nie moge dojsc do tego

[VampIrzyca]

Napisane przez GoodNight

Mam pytanie do dziewczyn, które przeczytaly już Dallas 63.
Na biało jak spokrewnione, powiązane ze sobą są Sadie i żona Franka Dunniga?? Bo ja nie moge dojsc do tego

Nie wydaje mi się, by były ze sobą spokrewnione. Jake po prostu porównał je ze sobą w pewnym momencie, bo sytuacja Sadie przypomniała mu sytuację tamtej kobiety. W książce często powtarzał, że przeszłość harmonizuje, więc pewnie chodziło o to, że konkretne zdarzenie miało się powtórzyć w przypadku Sadie.

[MallaMi]

widzę, że wątek chyba umarł... już nikt Kinga nie czyta? ja ostatnio zmęczyłam "Talizman". Cud jakiś, że udało mi się w ogóle przez to przebrnąć teraz zamierzam zabrać się za "Mroczną połowę" albo "Grę Geralda"

[WhySoSerious]

Ja czytam, King jest moim ulubionym pisarzem, mistrzem i guru, kocham jego książki Przeczytałam prawie wszystkie, zostały mi do nadrobienia bodajże 3 czy 4

[MallaMi]

ja przeczytałam jakieś 26 pozycji może kiedyś uda mi się nadrobić do końca

[Naomi21]

Ja właśnie zamierzałam odświeżyć sobie "Worek kości" Kinga uwielbiam niezmiennie i już sie cieszę na przyszły rok, bo podobno mają być dwie nowe książki - z opisów nie zapowiadają się ciekawie, ale wierzę, ze King potrafi zrobić perełkę z niczego

Zapowiedzi:

"Doctor Sleep": Stephen King powraca do bohaterów i na tereny jednej z jego najpopularniejszych powieści w karierze, "Lśnienia", w momentalnie przykuwającej opowieści o będącym w średnim wieku Danie Torrancie (chłopcu będącym bohaterem "Lśnienia") i bardzo specjalnej dwunastoletniej dziewczynce, którą musi ochronić przed plemieniem morderczych paranormalnych istot.

Poprzez amerykańskie autostrady w poszukiwaniu pożywienia podróżuje plemię ludzi nazywane The True Knot. Wyglądają nieszkodliwie - głównie starcy, dużo poliestru i zakochani w swoich RV. Ale Dan Torrance wie, a o czym dowiaduje się nastoletnia Abra Stone, że The True Knot są poniekąd nieśmiertelnymi istotami pożywiającymi się 'parą', którą podczas powolnych tortur produkują dzieci z 'lśnieniem'.

Nawiedzany przez mieszkańców Hotelu Panorama, gdzie w młodości spędził przerażający rok, dryfował przez lata, desperacko próbując zrzucić dziedzictwo swojego ojca, alkoholizm i przemoc. W końcu zadomawia się w miasteczku w New Hampshire, we wspierającym go gronie AA i podejmuje się pracy w domu opieki, gdzie jego pozostałości po 'lśnieniu' dodają otuchy umierającym. Przy pomocy proroczego kota zostaje 'Doktorem Snem'.

Wtedy Dan spotyka ulotną Abrę Stone i to jej niesamowity dar, najjaśniejsze lśnienie jakie ktokolwiek miał, z powrotem przywołuje demony Dana i porywa go w bitwę o duszę i przetrwanie Abry. Jest to epicka wojna pomiędzy dobrem a złem, krwawa, cudowna opowieść, która wprawi w drżenie miliony oddanych czytelników "Lśnienia" i w pełni usatysfakcjonuje każdą nową osobę, która zapuści się w odmęty tej ikony w twórczości Kinga.

"Joyland": Akcja książki rozgrywa się w roku 1973. Student Devin Jones podejmuje pracę na lato w wesołym miasteczku gdzieś w Północnej Karolinie. Tam staje twarzą w twarz ze spuścizną po mordercy i przeznaczeniem umierającego dziecka. To zmieni jego życie na zawsze.



Premiera powieści Joyland zaplanowana została na czerwiec 2013 roku. Wydawcą będzie Hard Case Crime, specjalizujące się w pulpowych kryminałach. Jest to to samo wydawnictwo, dla którego Stephen King napisał 'Colorado Kid'. Podobnie jak wtedy tak i teraz książka wydana zostanie tylko w miękkiej okładce. King powiedział: Uwielbiam kryminał, uwielbiam tajemnice i kocham duchy. To połączenie sprawiło, że Hard Case Crime jest idealnym wydawcą dla tej książki, która stała się jedną z moich ulubionych. W dzieciństwie bardo lubiłem książki w miękkiej okładce i dlatego wstrzymamy się na pewien czas z wydaniem e-booka, kto będzie chciał to przeczytać, będzie musiał kupić książkę.

Charles Ardai z Hard Case Crimes natomiast wyznał: To opowieść o dorastaniu i o starzeniu się. O tych, których to nie spotka bo śmierć przychodzi po nich zbyt wcześnie. Ta książka poruszy nawet najbardziej niewzruszonych czytelników. Kiedy ją skończyłem czytać napisałem liścik: "Steve, do cholery, przez Ciebie się popłakałem."

Okładkę namalują Robert McGinnis, autor między innymi plakatów do Jamesa Bonda z Seanem Connerym oraz Glen Orbik, człowiek odpowiedzialny za ilustrację do 'Colorado Kid' i wielu innych okładek Hard Case Crime.

Informacje z polskiego forum fanów Kinga

[WhySoSerious]

Ja właśnie zamierzałam odświeżyć sobie "Worek kości" Kinga uwielbiam niezmiennie i już sie cieszę na przyszły rok, bo podobno mają być dwie nowe książki - z opisów nie zapowiadają się ciekawie, ale wierzę, ze King potrafi zrobić perełkę z niczego

Prawie każda książka Kinga po streszczeniu wydaje się głupia i banalna, a w rzeczywistości okazuje się być genialna - przynajmniej ja mam takie wrażenie.

[xestrellax]

Ja jakoś zakopałam się w książkach Alex Kavy, a teraz Thomasa Harrisa
Ale mam wypożyczone i czekają na mnie dwie pierwsze części "Mrocznej Wieży", mam nadzieję, że warto

[natalkaa7522]

Napisane przez xestrellax

Ja jakoś zakopałam się w książkach Alex Kavy, a teraz Thomasa Harrisa
Ale mam wypożyczone i czekają na mnie dwie pierwsze części "Mrocznej Wieży", mam nadzieję, że warto

Ja niedawno pierwszy raz wzięłam do ręki książkę Alex Kavy i stwierdziłam, ze ona cudownie pisze. Strasznie lubię jej książki.

[GoodNight]

Napisane przez MallaMi

(...) albo "Grę Geralda"

Chyba najgorszy i jedyny King, którego nie przeczytałam do konca bo poprostu cos mnie trafiało z nudów.

[VampIrzyca]

A podobał Wam się "Wielki marsz"? Ja się strasznie rozczarowałam tą książką. Czytałam tyyyle recenzji, że rewelacja, jedna z jego lepszych itp., a tu klapa. Męczyłam ją chyba 3 miesiące. Jak dla mnie jedna z jego gorszych pozycji.

[xestrellax]

. A

Napisane przez natalkaa7522

Ja niedawno pierwszy raz wzięłam do ręki książkę Alex Kavy i stwierdziłam, ze ona cudownie pisze. Strasznie lubię jej książki.

Zgadzam się w 100%. A co najlepsze, imponuje mi główna bohaterka jej książek

[Aneczka91]

dla mnie kompletnym niewypałem była historia lisey ,jedyna książka która mi się nie podobała

[MallaMi]

Napisane przez GoodNight

Chyba najgorszy i jedyny King, którego nie przeczytałam do konca bo poprostu cos mnie trafiało z nudów.

hmm... ale i tak przeczytam skoro mam ją w swoim zbiorku

Napisane przez VampIrzyca

A podobał Wam się "Wielki marsz"? Ja się strasznie rozczarowałam tą książką. Czytałam tyyyle recenzji, że rewelacja, jedna z jego lepszych itp., a tu klapa. Męczyłam ją chyba 3 miesiące. Jak dla mnie jedna z jego gorszych pozycji.

mnie się podobała ta książka

[alkaxy]

Napisane przez VampIrzyca

A podobał Wam się "Wielki marsz"? Ja się strasznie rozczarowałam tą książką. Czytałam tyyyle recenzji, że rewelacja, jedna z jego lepszych itp., a tu klapa. Męczyłam ją chyba 3 miesiące. Jak dla mnie jedna z jego gorszych pozycji.

"Wielki marsz" jest jedną z moich ulubionych, pochłonełam ją błyskawicznie. Ale np. moja koleżanka uważa, że to najnudniejsza książka Kinga, więc nie jestem zdziwiona Twoją opinią.

[Aneczka91]

mi się wielki marsz bardzo podobał

[Ata77]

Napisane przez Naomi21

Zapowiedzi: (...)

dzięki dawno nie byłam na tej stronce poświęconej Kingowi!
widzę, że jest na co czekać!

Napisane przez WhySoSerious

Prawie każda książka Kinga po streszczeniu wydaje się głupia i banalna,

nie mam takich odczuć

Napisane przez VampIrzyca

A podobał Wam się "Wielki marsz"?

u mnie to nie jest kwestia podobał się/nie podobał, on mną wstrząsnął....
a zakończenie jest dla mnie niejednoznaczne
jak je interpretujecie?

[Ifwka]

Historia Lisey to jedna z moich ulubionych książek, natomiast Gra Geralda była średnia.
Przez tydzień byłam na urlopie i wreszcie sięgnęłąm po Dallas które czekało na mnie od Mikołaja. pochłonęłam w tydzień.. rewelacja

[VampIrzyca]

Napisane przez Ata77

u mnie to nie jest kwestia podobał się/nie podobał, on mną wstrząsnął....
a zakończenie jest dla mnie niejednoznaczne
jak je interpretujecie?

Też nie do końca je rozumiem.
Jak dla mnie fabuła tej książki jest strasznie naciągana i mało "prawdopodobna" - tzn. nie zrozumcie mnie źle, wszystkie książki Kinga są nieprawdopodobne, ale przynajmniej zachowania i motywy działań bohaterów są zrozumiałe, a "Wielki marsz" - nie wierzę, w to, że ktokolwiek przy zdrowych zmysłach zdecydowałby się na coś takiego, a ludzie chcieliby jeszcze obserwować czyjąś smierć i podniecaliby się tym. Przecież ci chłopcy wiedzieli na co się decydują, a nagle byli w szoku z powodu śmierci kolegówi i zaczynali się jej bać. Wiedzieli, jakie są konsekwencje marszu, wiedzieli, że zniszczą sobie zdrowie, a najprawdopodobniej stracą życie, czemu więc się na to decydowali? Dla mnie cała ksiązka jest niezrozumiała, nie rozumiem zachowania bohaterów... Jakie to ma mieć przesłanie?

[Ata77]

to wizja Ameryki w przyszłości, wizja Apokalipsy....
czytałaś Igrzyska śmierci?
nie, nie Kinga
to straszna wróżba dla świata- co może się stać, co zrobi państwo z ludźmi
to wreszcie fantasy, więc nie ma co rozkminiać

ja zaczynam dziś Lśnienie
chcę się trochę "pobać"

[Naomi21]

Napisane przez VampIrzyca

A podobał Wam się "Wielki marsz"? Ja się strasznie rozczarowałam tą książką. Czytałam tyyyle recenzji, że rewelacja, jedna z jego lepszych itp., a tu klapa. Męczyłam ją chyba 3 miesiące. Jak dla mnie jedna z jego gorszych pozycji.

Ja podobnie jak Ty byłam rozczarowana. Przeczytałam szybko, ale nudziła mnie i nie wciągnęła. Dla mnie raczej słaba pozycja Kinga i zawsze dziwił mnie jej fenomen.

Napisane przez Ata77

a zakończenie jest dla mnie niejednoznaczne
jak je interpretujecie?

Myślę, że główny bohater oszalał.

[chwast]

Wielki marsz to moja ulubiona książka Kinga, przeczytałam w kilka godzin i będę ja polecać każdemu :P

W ogóle jest jeszcze jedną fajna rzecz ze zbioru opowiadań cztery pory roku, opowiadanie pt. Zdolny uczeń.

No i to opowiadanie, nie pamiętam tytułu, że przystojny młody chłopak, zakochany, każdy widząc go myśli jaki zakochany i szczęśliwy, uśmiecha się, koles kupuje kwiatki dla swej ukochanej... Jak ktoś kojarzy to wie co się na końcu ukazuje, no mnie to zmiazdzylo

Sent from my SK17i using Tapatalk

[Ata77]

Napisane przez Naomi21

Myślę, że główny bohater oszalał.

ale przeżył ?

[Naomi21]

Napisane przez Ata77

ale przeżył ?

Zgodnie z moją interpretacją pewnie tak, ale wiem, że istnieje drugi pogląd, zgodnie z którym umarł. Jak jest naprawdę nie wie nikt

[VampIrzyca]

Napisane przez Ata77

to wizja Ameryki w przyszłości, wizja Apokalipsy....

Tyle to wiem Ale jak dla mnie książka jest trochę bez sensu - oni szli przecież na pewną śmierć, a nikt ich do tego nie zmuszał, sami się zgłaszali do marszu, a przecież znali jego konsekwencje. No chyba, że jest to książka o samobójcach. Mimo wszystko wybaczam Autorowi tę powieść, bo wiem, że pisał ją na początku swojej kariery, więc przymykam oko.

Zaczynam ,,Rękę mistrza" - czytam po raz drugi, chyba moja ulubiona powieść Kinga

[Naomi21]

Napisane przez VampIrzyca

Zaczynam ,,Rękę mistrza" - czytam po raz drugi, chyba moja ulubiona powieść Kinga

"Ręka mistrza" jest wspaniała Sama do niej chętnie powrócę, aż dziwne, że nie złożyło się w ciągu tych prawie 4 lat, które minęły od premiery.

Tez motywy postępowania bohaterów "Wielkiego marszu" wydały mi się naciągane, nie wierzę, że tyle chętnych znaleźli i jeszcze sie bili o miejsca Zwłaszcza, że nawet zwycięzcy źle na tym wychodzili i wszyscy o tym wiedzieli.

[VampIrzyca]

Napisane przez Naomi21

Tez motywy postępowania bohaterów "Wielkiego marszu" wydały mi się naciągane, nie wierzę, że tyle chętnych znaleźli i jeszcze sie bili o miejsca Zwłaszcza, że nawet zwycięzcy źle na tym wychodzili i wszyscy o tym wiedzieli.

Dokładnie, o to samo mi chodzi Ciągle zastanawiam się nad fenomenem tej książki...

[Ata77]

Wielki marsz- to wizja krwawego reality show, gdzie pomimo jednowątkowości, mało rozbudowanej fabuły potrafi trzymać w napięciu i zmusić do refleksji: do czego jest zdolny człowiek i czym potrafi jeszcze zaskoczyć
w tym wypadku King odkrywa mroczne pragnienie -być może więcej niż jednej osoby -do patrzenia na czyjąś śmierć
i to jest fenomen tej książki
nie każdemu musi się podobać
zresztą książki Stefka nie recenzujemy chyba w kategorii "podoba mi się"

żeby było jasne nie jest to moja ulubiona powieść Kinga
potrafię jednak pojąć jej ogólnie przyjęty fenomen i nie zastanawiam się nad analizą tego "dlaczego?"
to nie ma sensu

[jessy86]

Napisane przez chwast

No i to opowiadanie, nie pamiętam tytułu, że przystojny młody chłopak, zakochany, każdy widząc go myśli jaki zakochany i szczęśliwy, uśmiecha się, koles kupuje kwiatki dla swej ukochanej... Jak ktoś kojarzy to wie co się na końcu ukazuje, no mnie to zmiazdzylo

"Człowiek, który kochał kwiaty" Też bardzo mi się to podobało.
Inne z opowiadań, które wywarło na mnie wrażenie to "Żebrak i diament". Luźna interpretacja hinduskiej historii wg Kinga