Stephen King

[Naomi21]

Kupić kupię na pewno, tylko jeszcze nie teraz

[slawek73]

Odnośnie "Pana Mercedesa" dodam jeszcze, że poczciwy mistrz niepotrzebnie odszedł od swojej zasady - nie pisz o czymś, na czym się nie znasz; w tym przypadku przewiózł się konkretnie na komputerach.
Widać, ze kompa używa li tylko do pisania tudzież przeglądania netu.
W efekcie cała konstrukcja wątku "komputerowego" kłuje w oczy nieporadnością i budzi uśmiech politowania.
Klimat poszedł w ... Nie powiem gdzie A szkoda.

[201605161006]

Haha, a ja cały czas męczę Bastion. Druga połowa jest taka nudna...

[PinkVanille]

Napisane przez Azumi_90

Przeczytałam, moim zdaniem bardzo dobra I ucieszyło mnie, że ma to być pierwsza część z planowanej trylogii. Chociaż dziwnie czytać powieść Kinga pozbawioną elementów paranormalnych

Napisane przez slawek73

Ja jestem w trakcie czytania "Pana Mercedesa", i że tak powiem... dupy nie urywa

O to dla mnie nowość - nie wiedziałam, że to początek trylogii.

Ja się obawiam troszeczkę tego tytułu, ale z drugiej strony opinie na LC całkiem dobre. Mnie nie przeszkadza, że nie ma wątku paranormalnego, a kryminały lubię więc jestem ciekawa jak King sobie z takim tematem poradził.
Moi bliscy wiedzą jak lubię Kinga więc spodziewam się Pana Mercedesa na imieniny chętnie przeczytam.

[201704210903]

Napisane przez takasobie93

Haha, a ja cały czas męczę Bastion. Druga połowa jest taka nudna...

Hej wszystkim.
Ja też czytam bastion i mi się dłuży.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Azumi_90]

Napisane przez Mlebidakin

Hej wszystkim.
Ja też czytam bastion i mi się dłuży.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Jeśli się dłuży, to może lepiej przestać czytać? Według mnie "Bastion" to jedna z najlepszych książek Kinga, ale nie wszystkim będzie się ona podobać...więc po co się męczyć?


Co do "Pana Mercedesa" i trylogii - King pisał o tym ostatnio na twitterze i (chyba) na facebooku. Druga część ("Finders keepers") jest już w zasadzie gotowa i ma się ukazać w przyszłym roku.

[201704210903]

bo jak zacznę to już muszę zmęczyć - może potem się rozkręci, chociaż nie wiem czy jestem nawet w połowie, bo nie mam podanych stron na czytniku

najbardziej podobał mi się Long Walk (nie wiem jaki jest tytuł polski), Uciekinier i Dallas 63

[benzokaina]

A ja czytam po raz n-ty "Zieloną milę"...A tak poza tym to "Skazani na Shawshank", "Desperacja" i "Dallas 63"

[megiii85]

Bardzo lubię książki Kinga, ale Zielona mila podobała mi się najbardziej.

[chwast]

Napisane przez Mlebidakin

bo jak zacznę to już muszę zmęczyć - może potem się rozkręci, chociaż nie wiem czy jestem nawet w połowie, bo nie mam podanych stron na czytniku

najbardziej podobał mi się Long Walk (nie wiem jaki jest tytuł polski), Uciekinier i Dallas 63

Long walk to chyba bedzie wielki marsz, moja absolutnie pozycja nr 1. Uciekiniera tez wielbie

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez megiii85

Bardzo lubię książki Kinga, ale Zielona mila podobała mi się najbardziej.

Tzn przeczytalas wszystkie?

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2

[megiii85]

Napisane przez chwast

Long walk to chyba bedzie wielki marsz, moja absolutnie pozycja nr 1. Uciekiniera tez wielbie

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------



Tzn przeczytalas wszystkie?

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2

Nie. Przeczytałam może z 10, ale na chwię obecną Zielona mila najbardziej mi się podobała. Wszystkie czytam z przyjemnością żadna przeczytana prze zemnie książka tego autora nie była nudna.

[malootka]

Napisane przez chwast

Long walk to chyba bedzie wielki marsz, moja absolutnie pozycja nr 1. Uciekiniera tez wielbie

super są, uwielbiam je. w ogóle te książki pisane pod pseudonimem Richard B. chyba mnie jeszcze nie zawiodły

[chwast]

Napisane przez malootka

super są, uwielbiam je. w ogóle te książki pisane pod pseudonimem Richard B. chyba mnie jeszcze nie zawiodły

Mnie zawiodlo rage

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2

[syklamen]

A ja przeczytałam zaledwie jedną książkę Kinga - popularne 'Lśnienie', który podobno miał być super ekstra horrorem, takim, że się boi po nim spać. A okazało się, że musiałam się zmuszać, żeby w ogóle tą książkę doczytać.

Jeszcze ktoś się nią nie zachwyca podobnie jak ja, czy jestem jakimś dziwnym wyjątkiem?

Trochę się zniechęciłam do książek Kinga i nie wiem, czy się za coś jeszcze wezmę, na razie mi ochota odeszła. Co byście polecili takiego naprawdę super?

[chwast]

Napisane przez syklamen

A ja przeczytałam zaledwie jedną książkę Kinga - popularne 'Lśnienie', który podobno miał być super ekstra horrorem, takim, że się boi po nim spać. A okazało się, że musiałam się zmuszać, żeby w ogóle tą książkę doczytać.

Jeszcze ktoś się nią nie zachwyca podobnie jak ja, czy jestem jakimś dziwnym wyjątkiem?

Trochę się zniechęciłam do książek Kinga i nie wiem, czy się za coś jeszcze wezmę, na razie mi ochota odeszła. Co byście polecili takiego naprawdę super?

Cmetaz zwierzat, wielki marsz.

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

I misery.

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2

[PinkVanille]

Napisane przez syklamen

A ja przeczytałam zaledwie jedną książkę Kinga - popularne 'Lśnienie', który podobno miał być super ekstra horrorem, takim, że się boi po nim spać. A okazało się, że musiałam się zmuszać, żeby w ogóle tą książkę doczytać.

Jeszcze ktoś się nią nie zachwyca podobnie jak ja, czy jestem jakimś dziwnym wyjątkiem?

Trochę się zniechęciłam do książek Kinga i nie wiem, czy się za coś jeszcze wezmę, na razie mi ochota odeszła. Co byście polecili takiego naprawdę super?

Dla mnie super było Lśnienie, ale ktoś ci niewłaściwą rekomendację tej książki powiedział. To nie jest horror w sensie do jakiego przyzwyczaiły nas filmy. Lśnienie to przede wszystkim świetna psychologiczna opowieść, nie jest prosta, płytka i oczywista. King zanurza się bardziej w psychice człowieka . W końcu największe demony rodzą się w ludzkim umyśle. Ja najbardziej w książkach Kinga lubię właśnie wątek psychologiczny.

Być może proza Kinga po prostu ci nie leży, nie każdemu pasuje i nie ma co czytać na siłę.

A jeśli chcesz jeszcze jednak spróbować coś przeczytać to polecam Rękę Mistrza, Misery, Dallas 63, Martwa Strefa.

[201704210903]

Napisane przez chwast

Cmetaz zwierzat, wielki marsz.

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

I misery.

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2

misery też mi się podobała ale nie wiem czy film nie bardziej. Musiałbym jeszcze raz film obejrzeć bo nie wszystko pamiętam ale na dzień dzisiejszy mam wrażenie że film mi się bardziej podobał

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[GoodNight]

Przeczytałam właśnie "Mroczną połowę" i powiem wam, ze jest świetna

[chwast]

Napisane przez GoodNight

Przeczytałam właśnie "Mroczną połowę" i powiem wam, ze jest świetna

dla mnie tragedia

[GoodNight]

Napisane przez chwast

dla mnie tragedia :d

Ja nie ogarniam zachwytów nad Lśnieniem

[syklamen]

Napisane przez GoodNight

Ja nie ogarniam zachwytów nad Lśnieniem

Czyli nie jestem jedyna.


Spróbuję z tym 'Misery', bo też zbiera mnóstwo pozytywnych opinii, zobaczymy.

[chwast]

Ja nie mam zamiaru brac się za lśnienie bo czuję, że to ten sam typ co ręka mistrza i mroczna połowa. Czyli zmarnowany czas ;p

[GoodNight]

Napisane przez syklamen

Czyli nie jestem jedyna.


Spróbuję z tym 'Misery', bo też zbiera mnóstwo pozytywnych opinii, zobaczymy.

Kurde i na tej się zawiodłam Film był lepszy. Ale i tak najgorsza jak do tej pory była Gra Geralda

[Naomi21]

Może King po prostu nie jest dla wszystkich Gdybym przeczytała x książek jakiegoś autora, a połowę uznałabym za "zmarnowany czas", to chyba bym sobie odpuściła. Bo naprawdę szkoda tego czasu

[syklamen]

Napisane przez GoodNight

Kurde i na tej się zawiodłam Film był lepszy. Ale i tak najgorsza jak do tej pory była Gra Geralda

Zerknęłam na opis i wydaje się zachęcający. Chociaż opinie się podzielone: jedni są zachwyceni a inni piszą, że szybko rzucili albo mieli ochotę rzucić tą książkę w kąt.

Napisane przez Naomi21

Może King po prostu nie jest dla wszystkich Gdybym przeczytała x książek jakiegoś autora, a połowę uznałabym za "zmarnowany czas", to chyba bym sobie odpuściła. Bo naprawdę szkoda tego czasu

Ja mam ochotę jeszcze spróbować, może akurat po prostu ta jedna książka mi do gustu nie przypadła. Ale miała być taka super, że spodziewałam się niewiadomo czego.

[Naomi21]

Napisane przez syklamen

Ja mam ochotę jeszcze spróbować, może akurat po prostu ta jedna książka mi do gustu nie przypadła. Ale miała być taka super, że spodziewałam się niewiadomo czego.

Akurat nie miałam na myśli Ciebie Też nie lubię "Lśnienia", nie rozumiem czemu uchodzi za jedną z najlepszych książek Kinga. Pierwszy raz czytałam w liceum i wtedy nie podobała mi się. Ale po latach, już jako zagorzała fanka Stephena postanowiłam dać "Lśnieniu" drugą szansę. I co? Nawet do połowy nie dotarłam

[201611210932]

Z około 10 książek Kinga które przeczytałam najbardziej podobał mi się Uciekinier, najstraszniejsza była: Cmętarz Zwieżąt (chociaż może tylko dlatego, bo czytałam ją kiedy byłam znacznie młodsza), a najmniej podobał mi się Sklepik z marzeniami, nie tyle że ciężej mi się ją czytało co pokazane w niej były okropne ludzkie cechy i ostatecznie zbyt chyba drastyczna była jak dla mnie. Lśnienie natomiast było dla mnie smutne. Ale zdecydowanie lubię jego książki, na pewno bardziej niż Koontza.

[syklamen]

Napisane przez Isena

Z około 10 książek Kinga które przeczytałam najbardziej podobał mi się Uciekinier, najstraszniejsza była: Cmętarz Zwieżąt (chociaż może tylko dlatego, bo czytałam ją kiedy byłam znacznie młodsza), a najmniej podobał mi się Sklepik z marzeniami, nie tyle że ciężej mi się ją czytało co pokazane w niej były okropne ludzkie cechy i ostatecznie zbyt chyba drastyczna była jak dla mnie. Lśnienie natomiast było dla mnie smutne. Ale zdecydowanie lubię jego książki, na pewno bardziej niż Koontza.

Wiem, że to nie wątek o nim, ale każdemu będe polecać jego 'Intensywność' - to chyba jeden z najlepszych thrillerów, jakie przeczytałam.

[201611210932]

Napisane przez syklamen

Wiem, że to nie wątek o nim, ale każdemu będe polecać jego 'Intensywność' - to chyba jeden z najlepszych thrillerów, jakie przeczytałam.

U Koontza zazwyczaj czegoś mi brakowało i po przeczytaniu czułam pewien niedosyt, ale tej wymienionej przez ciebie nie czytałam, więc na pewno się skuszę skoro polecasz

[syklamen]

Napisane przez Isena

U Koontza zazwyczaj czegoś mi brakowało i po przeczytaniu czułam pewien niedosyt, ale tej wymienionej przez ciebie nie czytałam, więc na pewno się skuszę skoro polecasz

Przeczytaj koniecznie. Ja byłam zachwycona i nie mogłam się oderwać. Autor świetnie skonstruował postać inteligentnego mordercy - psychopaty (jakkolwiek to zabrzmiało).

Szczerze mówiąc tak średnio lubię tego autora, ponieważ nie przepadam za wątkami fantastycznymi w książkach (nie licząc Harrego Pottera). Ale ta książka ich nie zawiera.