Aerobiczna szóstka Weidera- BRZUSZKI!! 4

[Eldo_rado]

ja ćwiczę wciąż mimo ogólnego braku wiar w samą siebie... 7/42 zaciskam zęby i ćwiczę.

[naiyah]

ćwiczymy ćwiczymy ja się zbieram do dnia 9go i strasznie chce mi się spać...

[Ycd]

No to tak , na początku chcę przeprosić za moja 3 dnią nie obecność ale byłam na rekolekcjach . Przyznam się szczerze nie robię już ćwiczeń . Wymiękłam ;/ Nie mam za dużo motywacji do tego Fajnie , że sie nie poddałyście i trwacie . Ja tak własnie teraz myślę może przez 40 dniowy post by to zrobić , zawsze to większa motywacja.

[naiyah]

ja właśnie razem z początkiem postu rozpoczęłam dietę. Wątpię bym na niej wytrzymała bo nie znoszę diet, wolę ćwiczenia. Zaniedbałam je jednak z powodu braku czasu.

[Ciki]

Hej kobitki no to i ja się dołączam mam nadzieje, że dzięki waszemu wsparciu wytrwam do końca

[jagagaga]

Zamiast dietować po prostu zdrowo się odżywiajcie i ćwiczcie, w zupełności wystarcza

Ja zastąpiłam białe pieczywo ciemnym, makaron i ryż - brązowym, na obiad zamiast ziemniaków - mieszanka warzyw (mrożone co prawda ale póki co trzeba się przemęczyć), i to wystarcza

[Eldo_rado]

ja dziś 8/42... jest coraz trudniej i coraz... nudniej

[Mamawiki86]

TO Was przybywa dziewczyny dołączam, juz kiedys robilam, pewnie niejedna mi nie uwierzy ,ale po tygodniu było widać różnice(mąz zauważył). Jutro zaczynam, bo dziś winko pije

[naiyah]

dobre winko nie jest złe ja po dniu 10 ale albo miałam jakieś załamanie albo im dalej w las tym trudniej nuudnee ale mięśnie bolą jak oszalałe (przynajmniej przy 1 i 2 serii)

[mili17199]

A mi się już znudziły te ćwiczenia i bez telewizora padam z nudów

[magi21]

Kurcze nie daje rady nawet na 11tym dniu, cofnęłam się troszkę do wczesniejszych, więc dzisiaj 8 dzień zaliczony. Nie poddawajcie się dziewczyny. Jeśli wam się nudzi, to ćwiczcie coś jeszcze. Polecam Callanetics, tez rzeźbi sylwetkę.

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

A powiedzcie mi jak można to pod kreską napisać, tj. waga początkowa, waga obecna, cel itp?

[Eldo_rado]

Napisane przez magi21

A powiedzcie mi jak można to pod kreską napisać, tj. waga początkowa, waga obecna, cel itp?

na górze strony masz 'ustawienia' i wchodzisz w to. potem po lewej masz takie kolumny to klikasz 'Ustawienia i Opcje" a potem 'Edytuj podpis'

[ahnus]

Napisane przez kiniorek91

A ja mam pierwszy dzień za sobą.
Powiem tak.
3 lata temu miałam 71kg.
Dziś mam 58,9
Mój wzrost to 158.
Cel- 55kg
Mam nadzieję, że uda mi się. Dodam, że zależy mi na tej wadze. Czuję, że wtedy już nie będę miała czego sobie zarzucić.
Do tego szukałam zdjęć na necie i widziałam efekty.
Myślicie że się uda??

158 cm i 55 kg? :| dla mnie to jakaś masakra !.. mam ten sam wzrost i źle się czuje przy 46 kg ! dziś mój 7 dzień ;-)

[naiyah]

Napisane przez jagagaga

Zamiast dietować po prostu zdrowo się odżywiajcie i ćwiczcie, w zupełności wystarcza

Ja zastąpiłam białe pieczywo ciemnym, makaron i ryż - brązowym, na obiad zamiast ziemniaków - mieszanka warzyw (mrożone co prawda ale póki co trzeba się przemęczyć), i to wystarcza

Zgadzam się z tym w 100% + małe posiłki co kilka godzin. Ja zaczęłam "dietę płaskiego brzucha" ale ciągnie tyle kasy że żeby się na tym odchudzać trzeba chyba obrabować bank :P Nigdy nie ważyłam więcej niż 56 kg przy wzroście prawie 170 cm więc jestem szczupłą osobą ale ten brzuch.. (no cóż za moją figurę odpowiadają geny po tatusiu )

Jagagaga powiedz mi na zmianie nawyków zrzuciłaś 6 kg? Podejrzewam, że do tego ćwiczysz?

[OliOli]

Zrobiony 12
ale mam juz strasznie bolesne zakwasy, ciężko mi się robi

[marmarosa]

Ukończyłam całą 6 Weidera i efekty były widoczne. Zarysowane mięśnie brzuszka + waga - 6 kg

[naiyah]

-6 kg! Brawo! ale to nie od samej A6W?

[magi21]

Moja siostra skończyła całe A6W i schudła co najwyżej 1kg, chociaż ona jest szczupła.

[uUuAsissuUu]

Mogłaś zachować to dla siebie.

[jagagaga]

Napisane przez naiyah

Jagagaga powiedz mi na zmianie nawyków zrzuciłaś 6 kg? Podejrzewam, że do tego ćwiczysz?

Tak, dokładnie. W sumie to dziwnie u mnie było, bo nie znałam się na odchudzaniu ani trochę, i z początku odstawiłam tylko słodycze, jadłam mniej i troszkę ćwiczyłam (50 brzuszków dziennie, kilka pompek, może z 15 minut dziennie mi to zabierało?). Dopiero później wkręciłam się bardziej w ćwiczenia, poczytałam co nieco i zaczęłam biegać.

Z czasem to różnie bywa, raz mam go więcej raz mniej. Staram się ćwiczyć minimum raz w tygodniu przez 45 - 60 minut (jeżeli mam naprawdę zawalony tydzień), a jak są ferie, dni wolne to codziennie. Głównie bieganie właśnie, a potem kilka brzuszków, machanie hantelkami, czasami krótka sesja power jogi.

Dopiero później poszłam do dietetyka - i o dziwo, nie powiedział mi nic nowego! Jeść małe porcje, więcej warzyw, odstawić to i tamto. Ale dobrze, że poszłam, bo zmobilizowało mnie to do zmiany nawyków żywieniowych

I odkąd ostawiłam makaron (niegdyś mój ulubiony ), ziemniaki, biały chleb, pierogi - generalnie wszystkie "zapychacze" którymi głównie się żywiłam, a przeszłam na więcej warzyw, chudego białka itd. to moje ciało szybko ujędrniło się, przestało być takie "kluskowate", zgubiły się te resztki tłuszczyku. I wcale nie jadam mało ;P Czasami nawet 3500 kcal dziennie.

W zeszłe wakacje zeszłam już do 52 kg, ale potem troszkę się zaniedbałam, mniej ćwiczyłam i zdarzało się grzeszyć słodyczami albo piwem Ale jestem zadowolona, bo mimo tego wyglądałam szczupło, nie przybrałam na wadzę jakoś drastycznie, ważyłam w normie.

[naiyah]

jagagaga jestem pełna podziwu!!!!!!!

[naiyah]

Napisane przez ahnus

158 cm i 55 kg? :| dla mnie to jakaś masakra !.. mam ten sam wzrost i źle się czuje przy 46 kg ! dziś mój 7 dzień ;-)

To wrodzone chamstwo?
Dziewczyna napisała, że ważyła 71 kg i zeszła do 58 a ty piszesz że masakra!? Wg mnie zasługuje na podziw i gratulacje!
Jeśli Ty czujesz się ze sobą źle to ćwicz, dietuj ale trochę szacunku do innych nie zaszkodzi. Nie każdemu marzy się figura wieszaka a 55 kg to na pewno będzie dla niej najlepiej i najzdrowiej.

[jagagaga]

E tam, nie ma czego podziwiać - po prostu jestem dowodem na to, że to wcale nie jest trudne

[naiyah]

jest jest! samozaparcia!

[Ycd]

2/42 zrobione zobaczymy co będzie dalej . a 3 zrobie wieczorem bo wczoraj nie zrobiłam to dziś nadrobiłam .

[naiyah]

hm.. pamiętam że kiedyś czytałam coś takiego, że jak ominie się jeden dzień to potem trzeba do niego wrócić. Np. powinnaś zrobić dzień 15 ale masz przerwę jednodniową to potem robisz 14 jeszcze raz.. ale nie wiem..

[Eldo_rado]

Napisane przez naiyah

jak ominie się jeden dzień to potem trzeba do niego wrócić. Np. powinnaś zrobić dzień 15 ale masz przerwę jednodniową to potem robisz 14 jeszcze raz

tak, taka jest zasada. do pominiętego dnia trzeba wrócić. nie robimy dodatkowego dnia, tylko wracamy do ominiętego, a potem już wg planu.

[Radek826]

Chamstwo na maksa 158cm i 55 kilo... Mmm! Ciacho do schrupania!!

Ja muszę się przyznać (nie bijcie tylko)! Przerwałem a6w na 18 dniu... Mam wymówkę że to nowa praca bo do tej pory pracowałem w urzędzie, teraz fizycznie. Z pracy wracam padnięty więc tłumaczę sobie że a6w robię pracując Trzymam kciuki za to żebyście wszyscy wytrwali do końca

[jagagaga]

Napisane przez naiyah

jest jest! samozaparcia!

Oj z tym różnie bywa - czasami mam ze 2 tygodnie kiedy nic się nie chce, odechciewa się starać o siebie.

Polecam zapisać się na jakieś zajęcia, np. fitness, o wiele większa motywacja jest

[Ycd]

3/42 zobaczymy co będzie dalej .