Panny Młode 2008 cz.IV

[kasienka1985]

Napisane przez gosia1007

Też jestem zazdrosna, ale na kawalerskim tańcząca panienka, ok, a niech się chłopaki pocieszą aby nie przekraczać pewnych granic i będzie ok

Ja jednym słowem: nie wyobrażam sobie takiej sytuacji i tyle!!!
Wiem, że o niczym innym nie myślałabym do dnia ślubu i tyle...
Więc po co mam się stresować???
Łukasz wie o tym, że jeżeli będzie miał panienke na kawalerskim to za niego nie wyjdę!
Jestem chora na tym punkcie <mimo że Łukasz nie daje mi powodów do zazdrości>, mam uszczerbek na mózgu po tamtej... o której Wam opowiadałam.
No to tyle o mojej niemałej choróbce

Napisane przez soffera

Kasienka ja tez bylam na batmanie ale w sobote, byl ekstra choc takze uwazam ze koniec mogl byc lepszy, rola Jokera fenomenalna! Caly film zaskakujacy i mroczny, swietnie zrobiony!

heheheh
moja krew

[daget]

no to wrocilam... I nadrobilam Was... Liliuś dzieki za pamiec

Napisane przez aniago25

LilStar o której macie ślub? bo my o 16.00

My tez mamy o 16:00

Napisane przez biedronka19876

Kieruje się do dziewczyn, które juz były u spowiedzi.
Jak taka spowiedź przed ślubna wygląda?? Mówi się formułkę czy w formie rozmowy?? Mam jedną spowiedź dzień przed ślubem, która nie daje mi spać, bo jej sie normlnie na świecie boje

biedroneczko wszystko zalezy na jakiego ksiedza trafisz... Moja spowiedz nie roznila sie niczym od zwyklej spoeiwedzi, wiec nie pomoge ci zbytnio

Napisane przez LilStar

a ja mam na stojaku półksięzycu 4 okrągłe-każdy inny smak

Torcik mamy 3 pietrowy o smaku cytrynowym z bita smietana i szarlotka z brzuoskwiniami , a ciasta pieka nam znajomi ... bedzie 10 blaszek...

Kakusia widze, ze u Ciebie gradowe chmury, trzymam za piekne slonce. Bedzie dobrze wierze w to

Napisane przez Agata R

dla tych co lubia foty ogladac
prosze o opinie ale prawdopodobnie oczytam w poniedzialek dopiero
dwie ostatnie foty to welon na sukni mama nadzieje ze widac
Buziole dziewczyny

Piekne niebieskie oczeta, cudacznie podkreslone

Marta z tym organista to zalamka, szukajcie kogos nowego albo w kancelarii postawcie sprawe jasno, to nie moze tak wygladac ze on sobie w kulki leci

Napisane przez Kakusia

LilStar - jeszcze a propos przeprowadzki - ranyy jak przeczytalam ile Ty km masz do przeprowadzenia sie to Bo taki zart z mojej strony - ja zaledwie hmm... 5? Kurde nawet nie wiem czy tyle jest (5min autobusem, 25min na nogach) To samo miasto tylko inne osiedle. Ale sam fakt wyprowadzki wziecia swoich rzeczy, spakowania ich Ja jak dotychczac mam mnostwo ciuchow na pol z mamcia (przed moim drastycznym schudnieciem - ten sam rozmiar a ze moja mama to tak lubi to co modne, aja lubie to co stonowane i eleganckie to zawsze znajdziemy cos na wspole) wiec jak tu teraz ciuchy podzielic Sam fakt, ze juz nie bede nocowac w domu, ze mama juz bedzie musiala sie oduczyc dzwonienia do mnie kiedy wroce ze juz nie bedzie nocnych pogaduch w lozku ze juz mamie nie pomoge w kuchceniu ehh... doluje mnie to.

A co powiesz na moje 520 km przeprowadzki.... ???? Juz sie zastanawiam jak my moje rzeczy przewieziemy taki szmat drogi, nie mowiac o prezentach slubnych

Malutka wracaj do zdrowia, i nie mysl tyle. Moj Skarb tez mi kazal zestopowac bo koszmary slubne mnie dopady

A na koniec witam Wszystkie nowe PM ktore do nas dolaczyly.....

i to co mnie zszokowalo Kejti... walcz o siebie.... !!!!!! On nie jest tego wart!!!!

[LilStar]

Kasieńka ale avek
ale tęsknię za tym Espaniolskim

Dagetfajnie, że jesteś a te 520 km
B już się martwi jak przewiezie moją garderobęi całą resztę absolutnie niezbędnych mi do życia rzeczy

izazusia jak humorek?

Kejtimyślimy o Tobie

[kasienka1985]

Napisane przez LilStar

Kasieńka ale avek
ale tęsknię za tym Espaniolskim

Dagetfajnie, że jesteś a te 520 km
B już się martwi jak przewiezie moją garderobęi całą resztę absolutnie niezbędnych mi do życia rzeczy

izazusia jak humorek?

A dziękować moje Ty konto fikcyjne na nk!
Mam zablokowane i chyba odwiedzić mnie nie możesz co??
Tam mam 2!
Z wczorajszego kinowania
Mówisz, że wolisz Espanolskiego avka??
Może kiedyś powróci
Buziol myszko

Widgeciku witaj następna myszko

[gosia1007]

Napisane przez kasienka1985

Ja jednym słowem: nie wyobrażam sobie takiej sytuacji i tyle!!!
Wiem, że o niczym innym nie myślałabym do dnia ślubu i tyle...
Więc po co mam się stresować???
Łukasz wie o tym, że jeżeli będzie miał panienke na kawalerskim to za niego nie wyjdę!
Jestem chora na tym punkcie <mimo że Łukasz nie daje mi powodów do zazdrości>, mam uszczerbek na mózgu po tamtej... o której Wam opowiadałam.
No to tyle o mojej niemałej choróbce

Kasieńko wiem, że są tacy zazdrośnicy ale to bardzo dobrze. Nudno by było, gdyby wszyscy byli tacy sami

[LilStar]

Napisane przez kasienka1985

A dziękować moje Ty konto fikcyjne na nk!
Mam zablokowane i chyba odwiedzić mnie nie możesz co??
Tam mam 2!
Z wczorajszego kinowania
Mówisz, że wolisz Espanolskiego avka??
Może kiedyś powróci
Buziol myszko

Widgeciku witaj następna myszko

odwiedzać mogę ale komentować NIE
do tamtego avka mam słabość

[asiuk]

Cześć, kobietki! Nie mam czasu czytać dokładnie tego, co naskrobałyście

Fajnie, że panieńskie się udały - też bym chciała mieć jakąś imprezę. Zobaczymy, czy uda się coś zorganizować.

Wczoraj rozdaliśmy część zaproszeń. W ten weekend mamy zamiar pojechać do mojej rodziny w góry i też pozbyć się kilku kartoników To akurat będzie wyprawa prawie na cały dzień. Zostanie jeszcze rodzinka z Gl. (też chcemy się jakoś z nimi umówić w weekend), chrzestna TŻ, dwie zanjome naszych rodziców i w końcu znajomi Dziś zresztą umówiliśmy się z jedną znajomą parą - chcą nam dać zaproszenie na swoje wesele (20.09.)

Kejti, brak mi słów. Smutno strasznie. Czy Wasi rodzice już o tym wiedzą? Mam nadzieję, że chociaż oni nie pogarszają sytuacji
Popieram dziewczyny - walcz o unieważnienie sakramentu. Tak, jak napisała Malin, powodem może być nieszczerość przysięgi.

[kasienka1985]

Napisane przez gosia1007

Kasieńko wiem, że są tacy zazdrośnicy ale to bardzo dobrze. Nudno by było, gdyby wszyscy byli tacy sami

Bardzo dobra odpowiedź

Napisane przez LilStar

odwiedzać mogę ale komentować NIE
do tamtego avka mam słabość

Hehehe
Proszę sobie skopiować me zdjęcie i ustawić na pulpicie...
Ciekawe co B. powie

[LilStar]

Napisane przez kasienka1985

Hehehe
Proszę sobie skopiować me zdjęcie i ustawić na pulpicie...
Ciekawe co B. powie

nie mogę mam Jego czołg

[kasienka1985]

Napisane przez LilStar

nie mogę mam Jego czołg

hahahahahahhahahahha

[soffera]

Napisane przez LilStar

nie mogę mam Jego czołg

Nie mogę

[m.a.r.t.a]

Witam Was gorąco laseczki

Napisane przez katarzinka

Witam
dołączam sie do wątku, bo i ja zaliczam się do tego grona. a wypełnia mnie radość z powodu tego wielkiego wydarzenia, że aż chce mi się o tym krzyczeć do wielkiego dnia zostało 103 dni czyli, że niebawem STUDNIÓWKA
ściskam serdecznie

Miło mi poznać kolejną PM2008 a kiedy dokładnie ślubujesz?

Napisane przez kasienka1985

Oblechowe lafiryndy na panieńskich- a feeeeeeeee
Jak ja nie cierpię takich imprez!!!
Może powiecie , że nie potrafię się bawić, ale jestem okrutną zazdrośnicą i nie toleruję czegoś takiego!
Denerwuję się nawet wtedy, gdy Wy o tym piszecie!

Mojego F. takie zabawy nie rajcują i na pewno nie chciałby w takim klimacie spędzić swojego kawalerskiego (o czym znajomych informował). W rezultacie jak miał swój wieczór to urządził grill-party przy piwku i innych trunkach. Wrócił zadowolony, bo nie tylko pogoda dopisała ale i towarzystwo z którym sobie pobalował.

Szczerze mówiąc to ja nie rozumiem jak np facet na kawalerskim idzie do klubu ze striptizem, jakaś obca baba ślimaczo się przed nim wyciąga. To samo idzie w drugą stronę, gdyby mi znajome sprezentowały jakiegoś naoliwionego lalusia z pewnością to one miałyby większą zabawę niż ja sama.Nie wiem może ja i F. mamy inaczej w głowach poukładane, na innych fundamentach tworzyliśmy związek.



Co do ślubu zostało nam 12 dni! i mam coraz większą sratatujkę , ale staram się spokojnie do wszystkiego podchodzić. Przed snem się relaksuje na wszelkie możliwości i staram się niczym na zapas nie denerwować. Co do snów to prawie codziennie coś mi się śni związanego ze ślubem. Ostatnio sen dotyczył bukietu, że pojechałam go sama odebrać, a tam facet daje mi wiązankę z zeschniętymi różami w dodatku miały bardzo małe główki i nie były tego samego koloru co zamawiałam. Zestresowałam się jak nic.

[izazusia]

Hej ho dziewczynki Włąsnie skończyłąm doprowadzac mieszkanko do porzadku Staram się takze zastanowić nad welonem. Mam klasyczną suknię w kształcie litery A , 172 cm wzrostu i zastanawiam się jaką długość welonu wziąć- myślę o welonie z tiulu 80/60 wykończonym żyłką (tak będzie wykańczana moja sukienka). Już prawie się zdecydowałam

O 15 jadę na korepetycje i wrócę pewnie tak ok 18. Jutro zamierzam wybrać się do mojej ukochanej cioci do Kluczborka w końcu ją zaprosić na ślub. Muszę się też pochwalić że zarobiłąm ok 600 zł przez ostatni tydzień- rozwiązując projekty- wszystkie zostały przyjęte bez poprawek

[daget]

A no wlasnie co do odliczania to moj Skarbek mi dzis odliczyl.... 19 dni.... jak to szybko zlecialo

[m.a.r.t.a]

Napisane przez izazusia

Muszę się też pochwalić że zarobiłąm ok 600 zł przez ostatni tydzień- rozwiązując projekty- wszystkie zostały przyjęte bez poprawek

E no piknie, 600 zł drogą nie chodzi .

[soffera]

Wlasnie przegladam sobie kalendarz ( Dzieki marcie i jej linkowi w podpisie ) ale sie slubow szykuje w ta sobote, bedziemy mialy co czytac w przyszlym tygodniu

Izazusia ja mam welon 80/60, mam 177cm

[LilStar]

Napisane przez kasienka1985

hahahahahahhahahahha

Napisane przez soffera

Nie mogę

jak patrzę jak to wygląda to też

m.a.r.t.a ale ten czas leci-masakra

Nam z 30 zostało 19 dni-nawet nie wyobrażam sobie co będzie jak tych dni zostanie 3

izazusia brawo Zdolna Dziewczyno

[izazusia]

lilstar- jak to mój kolega powiada- w czołgu najbardziej liczy się... lufa

Hmm soffera to czy ja czasem nie jestem za niska do takiego welonu?? No z butkami będę mieć tyle co ty bez nichKurdupelek jestem

[kasienka1985]

Napisane przez m.a.r.t.a

Mojego F. takie zabawy nie rajcują i na pewno nie chciałby w takim klimacie spędzić swojego kawalerskiego (o czym znajomych informował). W rezultacie jak miał swój wieczór to urządził grill-party przy piwku i innych trunkach. Wrócił zadowolony, bo nie tylko pogoda dopisała ale i towarzystwo z którym sobie pobalował.

Szczerze mówiąc to ja nie rozumiem jak np facet na kawalerskim idzie do klubu ze striptizem, jakaś obca baba ślimaczo się przed nim wyciąga. To samo idzie w drugą stronę, gdyby mi znajome sprezentowały jakiegoś naoliwionego lalusia z pewnością to one miałyby większą zabawę niż ja sama.Nie wiem może ja i F. mamy inaczej w głowach poukładane, na innych fundamentach tworzyliśmy związek.

No kochana... identycznie do tego podchodzimy!
Zapomniałam dodać, że Łukaszowi nigdy na niczym takim nie zależało!
Za wypowiedz:

Napisane przez m.a.r.t.a

Co do ślubu zostało nam 12 dni! i mam coraz większą sratatujkę , ale staram się spokojnie do wszystkiego podchodzić. Przed snem się relaksuje na wszelkie możliwości i staram się niczym na zapas nie denerwować. Co do snów to prawie codziennie coś mi się śni związanego ze ślubem. Ostatnio sen dotyczył bukietu, że pojechałam go sama odebrać, a tam facet daje mi wiązankę z zeschniętymi różami w dodatku miały bardzo małe główki i nie były tego samego koloru co zamawiałam. Zestresowałam się jak nic.

Umarłam właśnie ze smiechu

Izazusia- mój Ty bogaczu
Trza się koło Ciebie zakręcić...

Ehem... co Ty jestes????
Kurdupelek??
To co ja mam powiedzieć z moim 160?? :[

[gosia1007]

Aaaaaa zapomniałam napisać o wieczorze panieńskim siostry (był w sobotę). Wieczór w stulu hawajskim. Moja siostra mieszka obecnie w Anglii a tutaj w Polsce na wsi, więc cała impreza była na wiosce. Pojechałyśmy po panne młodą do wioski obok na... przyczepce ciągniętej przez traktor (nie byle jaki bo lamborgini), przyczepka przybrana "na hawaje", czyli słoma i kukurydza robiąca za palmy a i my ubrane w hawajskie spódniczki z lai na szyjach i kwiatach we włosach. Najlepsze jednak było to, że cała wieś wyszła na drogę, żeby nas oflądać

[soffera]

Napisane przez izazusia

lilstar- jak to mój kolega powiada- w czołgu najbardziej liczy się... lufa

Hmm soffera to czy ja czasem nie jestem za niska do takiego welonu?? No z butkami będę mieć tyle co ty bez nichKurdupelek jestem

Za niska No co Ty! Moja kolezanka ma tyle co Ty i tez miala taka dlugosc welonu, jeszcze krotsze ponoc przy pochylaniu glowy leca na twarz ( nie sprawdzalam )

Gosia tez bym Was chciala zobaczyc, baaa szalec razem z Wami, ja tylko slyszalam o panienskim na polance gdzie po zakonczeniu imprezy tata PM ladowal wszystkie dziewczyny na traktor i rozwozil do domow takie byly nabzdryngolone

[LilStar]

Napisane przez izazusia

lilstar- jak to mój kolega powiada- w czołgu najbardziej liczy się... lufa

Hmm soffera to czy ja czasem nie jestem za niska do takiego welonu?? No z butkami będę mieć tyle co ty bez nichKurdupelek jestem

i celność
za niska na pewno nie jesteś

Napisane przez gosia1007

Aaaaaa zapomniałam napisać o wieczorze panieńskim siostry (był w sobotę). Wieczór w stulu hawajskim. Moja siostra mieszka obecnie w Anglii a tutaj w Polsce na wsi, więc cała impreza była na wiosce. Pojechałyśmy po panne młodą do wioski obok na... przyczepce ciągniętej przez traktor (nie byle jaki bo lamborgini), przyczepka przybrana "na hawaje", czyli słoma i kukurydza robiąca za palmy a i my ubrane w hawajskie spódniczki z lai na szyjach i kwiatach we włosach. Najlepsze jednak było to, że cała wieś wyszła na drogę, żeby nas oflądać

ale super pomysł
byle do soboty-ciekawe co moje awriatki wymyślą

[soffera]

Napisane przez LilStar

i celność
za niska na pewno nie jesteś



ale super pomysł
byle do soboty-ciekawe co moje awriatki wymyślą

Tez bym chciala zeby ktos cos dla mnie wymyslil, ja organizuje panienskie i to ja musze sie postarac wiec dochodza kolejne sprawy do zalatwienia przed slubem.

[gosia1007]

Fajnie było, zreszta mój panieński też był super. W ogóle to zdrowo jest się czasami spotkać w typowo babskim gronie. Śmiem nawet twierdzić, że wtedy są najlepsze imprezy, a na takim panieńskim to już w ogóle Życzę Wam dziewczyny, żeby u Was też było z...iście

[dzasta110]

Napisane przez kasienka1985

Oblechowe lafiryndy na panieńskich- a feeeeeeeee
Jak ja nie cierpię takich imprez!!!
Może powiecie , że nie potrafię się bawić, ale jestem okrutną zazdrośnicą i nie toleruję czegoś takiego!
Denerwuję się nawet wtedy, gdy Wy o tym piszecie!

Napisane przez kasienka1985

Ja jednym słowem: nie wyobrażam sobie takiej sytuacji i tyle!!!
Wiem, że o niczym innym nie myślałabym do dnia ślubu i tyle...
Więc po co mam się stresować???
Łukasz wie o tym, że jeżeli będzie miał panienke na kawalerskim to za niego nie wyjdę!
Jestem chora na tym punkcie <mimo że Łukasz nie daje mi powodów do zazdrości>, mam uszczerbek na mózgu po tamtej... o której Wam opowiadałam.
No to tyle o mojej niemałej choróbce

Napisane przez m.a.r.t.a

Mojego F. takie zabawy nie rajcują i na pewno nie chciałby w takim klimacie spędzić swojego kawalerskiego (o czym znajomych informował). W rezultacie jak miał swój wieczór to urządził grill-party przy piwku i innych trunkach. Wrócił zadowolony, bo nie tylko pogoda dopisała ale i towarzystwo z którym sobie pobalował.

Szczerze mówiąc to ja nie rozumiem jak np facet na kawalerskim idzie do klubu ze striptizem, jakaś obca baba ślimaczo się przed nim wyciąga. To samo idzie w drugą stronę, gdyby mi znajome sprezentowały jakiegoś naoliwionego lalusia z pewnością to one miałyby większą zabawę niż ja sama.Nie wiem może ja i F. mamy inaczej w głowach poukładane, na innych fundamentach tworzyliśmy związek.

wiecie co?? mogłam o tym w ogóle nie pisać, bo wnisokuje z Waszych wypowiedzi, że mój związek z TŻ jest jakiś dziwny, bo ja nie miałam nic przeciwko, żeby mieli rozbierającą się panienkę i czy to jest powód, żeby sądzić, że nasz związek nie jest tworzony na "stabilnych fundamentach" widocznie nie jestem taką zazdrośnicą jak Wy, z takiej racji, że mój TŻ nigdy nie dał mi powodu do "takiej" zazdrości

a więcej frajdy na pewno mieli jego goście niż on sam i to była dziewczyna tylko i wylącznie do tańczenia, a nie jakaś lafirynda z którą mogliby robić wszystko

Napisane przez gosia1007

Hahaha dokładnie
dzasta ciekawe jak jej teraz będzie przyjemnie jak ja na ulicy będziecie mijać

Też jestem zazdrosna, ale na kawalerskim tańcząca panienka, ok, a niech się chłopaki pocieszą aby nie przekraczać pewnych granic i będzie ok

chociaż jedna, która ma podobne zdanie jak ja

rozumiem, że ile ludzi tyle opinii

[LilStar]

Napisane przez soffera

Tez bym chciala zeby ktos cos dla mnie wymyslil, ja organizuje panienskie i to ja musze sie postarac wiec dochodza kolejne sprawy do zalatwienia przed slubem.

ja dzisiaj dostałam wytyczne, że mam byc gotowa na 19 w sobotę i nic więcej

my Ci na forum zorganizujemy

Dzasta nie złość się
jednym się podoba taki sposób na kawalerski, innym nie-ile Kobitek tyle zdań
wszystko zależy od smaku tego występui umienia powiedzienia Stop
także główka do góry-nikt tu nie jest przeciwko Tobie Słonko

[katarzinka]

dzięki wszystkim za przywitanie
dokładnie ślubuję 22.11.2008.
pewnie jeszcze sporo się od Was dowiem tego co mnie czeka w tym dniu i będę przygotowana na jakieś "niespodzianki" dzięki Wam

[LilStar]

Napisane przez katarzinka

dzięki wszystkim za przywitanie
dokładnie ślubuję 22.11.2008.
pewnie jeszcze sporo się od Was dowiem tego co mnie czeka w tym dniu i będę przygotowana na jakieś "niespodzianki" dzięki Wam

oooo to tuz przed andrzejkamifajnie
a sukienkę wybrałaś?

[agulla.@]

Witam Was po weekendzie
U mnie weekend minął dość pracowicie jeśli chodzi o przygotowania Spotkałam sie z moja makijażystaką i wyszłam pełna nadziei, że mój makijaż ślubny bedzie wyglądał tak jak tego chce. W sobotę mieliśmy katechezę przedślubną i jednocześnie poradnię. Udało sie załatwić wszystko na jednym spotkaniu, bo były też pary, które ślubują w ten weekend. Obyło sie więc bez robienia wykresów, choć pani bardzo zachęcała No i moj TZ zakupił buty. Poza tym zdecydowaliśmy, że jednak weźmiemy kilka lekcji tańca, wiec teraz musimy zacząć działać w tym kierunku

A u Was widze, że weekend tez pełen wrażen Wieczory pańieńskie sie udały
Skierka wygladałaś bardzo ładnie
Agata - super makijaż, musze pokazać Twoje zdjecia mojej makijażystce

Co do kejti, to ciężko mi uwierzyć w to wszystko....

[kasienka1985]

Napisane przez dzasta110

wiecie co?? mogłam o tym w ogóle nie pisać, bo wnisokuje z Waszych wypowiedzi, że mój związek z TŻ jest jakiś dziwny, bo ja nie miałam nic przeciwko, żeby mieli rozbierającą się panienkę i czy to jest powód, żeby sądzić, że nasz związek nie jest tworzony na "stabilnych fundamentach" widocznie nie jestem taką zazdrośnicą jak Wy, z takiej racji, że mój TŻ nigdy nie dał mi powodu do "takiej" zazdrości

a więcej frajdy na pewno mieli jego goście niż on sam i to była dziewczyna tylko i wylącznie do tańczenia, a nie jakaś lafirynda z którą mogliby robić wszystko

eno eno
koleżanko Dżastinko kochana!!!
Cóż Ty tu wypisujesz????

Uwierz mi, że niesamowicie Ci zazdroszczę tego braku zazdrości i zaufania jakim darzysz swego meniora!!!
każdy z nas jest inny!!!
I najważniejsze, że to Wy się w tej kwestii zgadzacie!!

Wyobraź jak cięzko jest się porozumieć zazdrośnicy i lekkoduchowi??