Panny Młode 2008 cz.IV

[niuniuniau]

Napisane przez izazusia

Gosiu powiem więcej- dużo lepsze jest z frytkami lub pieczonymi ziemniaczkami niż ryżem- to nie jest sos
Do tego jakaś leciutka sałata i super.
Zresztą sama widziałaś opinie dziewczyn Palce lizać
A sos jak zwykle polecam czosnkowy na górę- dopełnia smaku

Niuniuniu kochana, o tobie zapomnialam
W wierszyku nie ujęłam, winem nie poczęstowalam
Zatem przyjmij teraz moje ubolewanie
I częściej tu bywaj to sie już to nie stanie

Katarzinka także swej zwrotki nie miała
I cud że mawashi mi nie wystosowała
Lecz przyszłą pani doktor serce ma złote
I się nie gniewa na sempai miernotę

Izuś tyś geniusz

Napisane przez gosia1007

Hej! kolejna remontowiczko odzywaj się często, bo dobre rady remontowe bardzo się przydają.
U mnie dzisiaj na tepecie lodówka

Mój remont dopiero się zacznie ale jak na dobre ruszy to nie będziecie się mogły ode mnie opędzić bo będę potrzebowała samych dobrych rad

[gosia1007]

Napisane przez soffera

Dziewczyny mam już dośc, chyba tego auta nigdy nie kupimy! Wrrr Szukamy szukamy i same gnioty, a jak ktoś ze znajmoych miał fajne auto to akurat już sprzedał! Ide zrobic sobie cos zjesc

Nie denerwuj się, na pocieszenie dodam, że czeka mnie to sama, myślę, że od listopada się zacznie...

Napisane przez niuniuniau

Mój remont dopiero się zacznie ale jak na dobre ruszy to nie będziecie się mogły ode mnie opędzić bo będę potrzebowała samych dobrych rad

Możesz na mnie liczyć. Jak tak dalej pójdzie to będę specem w tym temacie

[soffera]

Kina Gosia dzięki dziewczyny ale u mnie to gorszy problem bo od poniedziałku wracam do pracy a nie mam swojego auta

Dziś po spędzeniu ponad dwóch godzin w aucie strasznie mnie plecy bolą... Nie wiem kiedy mi to minie.....

Podziele się z Wami przepisem na zapiekane ziemniaczki, przepis nie mój, nie pamietam skąd go skopiowałam do mojego pliku z przepisami:
Ziemniaczane poduszki z piekarnika
1 porcja
250 g ziemniaków
odrobina oliwy lub oleju
przyprawy: zioła prowansalskie, papryka słodka, przyprawa do ziemniaków
Ziemniaki obrać, umyć i wysuszyć. Pokroić w półksiężyce. Wrzucić do miseczki z olejem i wymieszać. Następnie przenieść do miseczki z przyprawami i znów wymieszać, by ziemniaki się oblepiły różnorakimi smakami. Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Ziemniaki wyłożyć na papier do pieczenia. Po 20 min. przewrócić i piec do zrumienienia.

[katarzinka]

Napisane przez soffera

Kina Gosia dzięki dziewczyny ale u mnie to gorszy problem bo od poniedziałku wracam do pracy a nie mam swojego auta

Dziś po spędzeniu ponad dwóch godzin w aucie strasznie mnie plecy bolą... Nie wiem kiedy mi to minie.....

Podziele się z Wami przepisem na zapiekane ziemniaczki, przepis nie mój, nie pamietam skąd go skopiowałam do mojego pliku z przepisami:
Ziemniaczane poduszki z piekarnika
1 porcja
250 g ziemniaków
odrobina oliwy lub oleju
przyprawy: zioła prowansalskie, papryka słodka, przyprawa do ziemniaków
Ziemniaki obrać, umyć i wysuszyć. Pokroić w półksiężyce. Wrzucić do miseczki z olejem i wymieszać. Następnie przenieść do miseczki z przyprawami i znów wymieszać, by ziemniaki się oblepiły różnorakimi smakami. Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Ziemniaki wyłożyć na papier do pieczenia. Po 20 min. przewrócić i piec do zrumienienia.

ja robie coś podobnego tylko ziemniaki zapiekam w naczyniu zaroodpornym i dodaje mnóstwo czosnku drobiutko posiekanego - też pycha

[kina2807]

Napisane przez soffera

Podziele się z Wami przepisem na zapiekane ziemniaczki, przepis nie mój, nie pamietam skąd go skopiowałam do mojego pliku z przepisami:
Ziemniaczane poduszki z piekarnika
1 porcja
250 g ziemniaków
odrobina oliwy lub oleju
przyprawy: zioła prowansalskie, papryka słodka, przyprawa do ziemniaków
Ziemniaki obrać, umyć i wysuszyć. Pokroić w półksiężyce. Wrzucić do miseczki z olejem i wymieszać. Następnie przenieść do miseczki z przyprawami i znów wymieszać, by ziemniaki się oblepiły różnorakimi smakami. Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Ziemniaki wyłożyć na papier do pieczenia. Po 20 min. przewrócić i piec do zrumienienia.

mniammmmm
już kopiuję, chociaż nie wiem kiedy zrobię, bo nie mam piekarnika

[agunia82]

Ojjjj jak ja lubię ziemniaczki pieczone, mam kilka wariantów jak je przyrządzać Pycha!

[kasienka1985]

hej kotecki
uffff... przebrnęłam jakoś przez ten stos postów, który naskrobałyście

Napisane przez LilStar

Kasieńko przyślij mi tą bratową-gwarantuję Ci że zrobię porządek z tą zołzą

hehehehe- przydałoby jej się trzepańsko futra

Napisane przez soffera

Zaczne od tego:
Kasienka nigdy w zyciu wiecej bym tej Twojej bratowej nie zapraszala! Rozumiem spory i sprzeczki itd. Kazdy ma gorszy lub lepszy charakterek ale zeby nie zlozyc Ci zyczen!!!! Szcerze na jej miejscu wolalabym nie przyjsc na Wasz slub niz robic jakas szopke; albo ide i zachowuje sie stosownie do okazji zwlaszcza ze to Slub - (chyba mozna na jeden dzien zrobic zawieszenie broni) albo nie ide i juz. Normalnie wkurzyla mnie.

Koteczku masz rację
Ja jej nigdy na nic nie zapraszam, nie widujemy się prawie, a jak się widujemy <mieszkamy w tej samej wsi> to czasem nawet mi cześć nie powie.
Jak dla mnie to ona jest ograniczona umysłowo!
Została zaproszona tylko i wyłącznie dlatego, że jest żoną mojego brata.
Aaaaaaaa... ch.. jej w d... <sorewicz za brzydactwa, które tu wypisuję>

Napisane przez malutka_24

a może jakaś foteczka w nowej fryzurce

dla wszystkich z 20 września po i

Ad.1- ja też poproszę o foteczkę
Ad.1.- dziękuję

Napisane przez LilStar

a ja przestałam się przejmować bratową i szwagierkąrodziny nie mogłam sobie wybrać za to mogę wybrać osoby z którymi chcę się spotykać, rozmawiać, bawić smutkować
zachowuję przyzwoite acz chłodne stosunki i powiem Wam że jest mi z tym dobrze-tym bardziej że tyle razy wyciągałam rękę-chowałam do kieszeni swoją dumę ambicję-tylko po to by poraz kolejny dostać kopa. tak jak napisałam:nie każdy musi mnie lubić-działa to w 2 strony.wolę mieć mniej znajomych-za to sprawdzonych a nie fałszywców którzy przy mnie słodzą a za plecami wylewaja na mnie wiadro pomyj.skończyło się.koniec i kropka. niech teraz one żałuja i wstydzą się swojego zachowania

I tak trzymać! popieram na całej linii

Napisane przez Milibili

Dawno mnie nie było, baardzo dawno... Mam nadzieję, że pamietacie mnie jeszcze

Ja pamiętam Cię moja śliczna niebieskooka myszko
Nie smutać mi się tam proszę. Buziak

Napisane przez izazusia

Heh dziewczyny- ja jestem chemik- lubię mieszać nie tylko w probówkach ale również w garnkach
Mój mąż wziął dziś nadgodziny- kurcze smutno mi- dlaczego akurat dziś. Grr
Zrobiłam pizzę w kształcie serca, jest w piekarniku a wredota moja zaraz przyjdzie
Wiem ze z tym sercem to tak trochę infantylnie no ale co tam- od czasu do czasu można

hehehehheheheh
nigdy nie wątpiłam w to, że z Ciebie jest anioł a nie kobieta!!!
rewelacyjne masz te pomysły

Napisane przez Kakusia

Czesc Dziewczyny

Hej skarbeczku
Tęskno mi za Tobą
Proszę do mnie napisać w wolnej chwili i jeśli będziesz miała ochotkę
Mój numberek <7076436>- można skorzystać jeśli któraś z Was będzie miała na mnie chęć

Napisane przez LilStar

puk puk jest tu Któraś Pm?"

Spóźniona, ale jestem.
Dziewczynki wyciągnęły cię już z dołka, więc ja poślę Ci tylko buziaczka

Napisane przez kotekk81

hej jestem i winka sie chetnie napije Izusia gratulacje z okazji przejscia na wyzszy poziom niestety internet nie pozwala mi na pisanie i na dodatek jestem wsciekla i zarazem przybita bo...zlamalam pol zeba

Biedactwo
Nie martw się i uważaj na ząbka

Napisane przez jeszczepanna

Jestem i zaraz znikam.
Trzymajcie kciuki, pa

Trzymam
Pomyślności w tym najwspanialszym dniu

Napisane przez izazusia

Kasieńka nie ma na nas ochoty
chyba brak jej egipskiej cieploty
Lulu gdzies sie zgubiła
chyba do Francji wróciła;(

Skarbie jesteś genialna!!!
Gratki z powodu przejścia na wyższy poziom wizażowej świadomości
Brak mi ciepłoty Egipskiej.. to fakt!
Ale zawsze mam na Was ochotę!!!
Zawsze zawsze... tylko nie zawsze mam czas

Napisane przez asiuk

Cześc, kobietki!
Buziaczki!

Słonko piękna relacyjka...
Popłakałam się troszeczku
To wspaniale, że wszystko się udało!
Czekam na fotki!!!


Nie piszę co u mnie, bo jakoś tak nie chcę Wam nastroju psuć...
W skrócie... mam ciche dni i jestem chora!
Dla każdej ślicznej żabki po buziaczku

[kina2807]

Napisane przez kasienka1985

Nie piszę co u mnie, bo jakoś tak nie chcę Wam nastroju psuć...
W skrócie... mam ciche dni i jestem chora!
Dla każdej ślicznej żabki po buziaczku

Kasieńko dużo całusków i uścisków gorących, żeby ciche dni poszły gdzie pieprz rośnie i żebyś do zdrówka wróciła

[gosia1007]

Napisane przez kasienka1985

uffff... przebrnęłam jakoś przez ten stos postów, który naskrobałyście
Nie piszę co u mnie, bo jakoś tak nie chcę Wam nastroju psuć...
W skrócie... mam ciche dni i jestem chora!
Dla każdej ślicznej żabki po buziaczku

Dobzre że przebrnęłaś, ale lanie się należy za takie niezaangażowanie w nasze pisanie (nawet nie czuje ze rymuje)

A poza tym to, zeby wszystko znowu było piknie!

[lulucelo]

jestem az sie wstydze przyznac ze mnie ktoras przygnala tu z naszej klasy ... wole nie czytac narzekania na moja nieobecnosc .


przeczytalam tylko ostatnia strone i juz mam meeeeeeeeega wyrzuty sumienia


tylko nie bijcie P proszeeee

[soffera]

Nie mogę! Lulu się odezwała! Zaraz pisze do Lilki żeby brała te kopaczki, haczki etc.
A poważnie to bura Ci się należy Opowiadaj co u Ciebie (Was) bo długo tu Cie nie było....

[lulucelo]

jejeku jak mi wstyd.... prosze tylko bez kopaczek mam przed soba 51 stron nardabiania to wystarczy

[agunia82]

Luluś najpierw to pisz co tam u Was!

[kasienka1985]

kinuś i gosienko dziękuję skarbki

Napisane przez lulucelo

jestem az sie wstydze przyznac ze mnie ktoras przygnala tu z naszej klasy ... wole nie czytac narzekania na moja nieobecnosc .
przeczytalam tylko ostatnia strone i juz mam meeeeeeeeega wyrzuty sumienia
tylko nie bijcie P proszeeee

Nie będziemy bić!
Hej słoneczko
Brakowało nam Ciebie



Ja piję fervexa i lecę pod kołderkę

[lulucelo]

hem ... wiedzialam ze tak sie skonczy wiec ....

maz wrocil z maroka chory , przez trzy dni z nim walczylam ale w koncu i mnie dopadlo choc on mial biegunke a ja znow jedne z tych moich znanych zapalen oskrzeli z ktorych nie da sie mnie wyleczyc , w sumie przez dwa tygonie nie moglam dojsc do siebie ale no coz wiadomo ze zmiana 30 ° C to nie jest to co tygryski lubia najbardziej gdy wsiadalismydo samolotu w marrakeszu bulo 41° C a po wyladowaniu w genevie bylo 10 wiec ja w mojej djellabie ( arabskiej ) zmarlam a potem do tego doszlo zmeczenie i mnie Wzielo.

kiedy doszlam do siebie fizycznie to jakos psychicznie mi ciezej szlo, z lata naglebyla jesien i jakos mnie to dobilo

ale juz jest lepiej szukam pracy choc z uwagi na kryzys finansowy to ciezko bede musiala jednak chyba znalezc w genevie bo we francji na razie any slychu jakiejs propozycji choc czekam jeszcze na jedna odpowiedz. a na poprawe humoru przeczytalam cal sage harrego pottera

reszta ... nic sie nie dzieje

Dziekuje za pamiec

[soffera]

Napisane przez lulucelo

jejeku jak mi wstyd.... prosze tylko bez kopaczek mam przed soba 51 stron nardabiania to wystarczy

Myślę że to wystarczajaca kara


Kasienka Ty sie tam nie dawaj smutkom bo szkoda czasu.... Jak nie to zaraz tam do Ciebie wpadam z ptasim mleczkiem bo jeszcze mi zostalo ew. mozesz sie zalapac na pieczone ziemniaczki wg przepisu kilka postow wyzej bo wlasnie robie A sos czosnkowy juz sie przegryza

[kasienka1985]

Napisane przez soffera

Kasienka Ty sie tam nie dawaj smutkom bo szkoda czasu.... Jak nie to zaraz tam do Ciebie wpadam z ptasim mleczkiem bo jeszcze mi zostalo ew. mozesz sie zalapac na pieczone ziemniaczki wg przepisu kilka postow wyzej bo wlasnie robie A sos czosnkowy juz sie przegryza

hehehehhehe
smutkam się troszkę na mojego męża... troszkę się na nim zawiodłam wczoraj i nie gadam z nim...
zobaczymy co dziś będzie jak przyjedzie z pracki...

do tego jeszcze to łamiące mnie choróbsko...
jakaś potworna grypa się zbliża...
a o zwolnieniu mogę pomarzyć, bo liczę na to, że przedłuża mi umowę w pracy <a mam do końca miesiąca>.

Echhh... tak na marginesie misie moje... z Wami nie da się smucić!!!
A Ciebie Sofferko kochana zapraszam do mnie na placki ziemniaczane <mama zasmrodziła cały domek>.
Ptasiego podobnie do Widgeta - nie lubię
A ziemniaków... nie jadam <dieta>.
Wystarczysz sama Tyyyyyyyyyyyyyyyyyyy

Mykam siku i pod kołderkę

[izazusia]

Lulu Ty już się sama nieźle ukarałaś ja narzekałam jak miałam 4 stronki
Jednym słowem : powodzenia
I bardzo się cieszę ze jesteś
I wkrótce uwierzę że faktycznie umiem czarowaćTyle was sie nagle znalazło

Ale musze powiedziec ze jestem w strasznym humorze. Nie wiem czy mój mąż przezyje swoj powrót do domu. grrr

Katarzinka Mawashi to też moja ulubiona technika Często dzięki niej zdobywałam wazari
Ja mam 172 cm wzrostu więc jodan to był jodan Z tym że niewielka w tym moja zasługa

[lulucelo]

Napisane przez izazusia

Lulu Ty już się sama nieźle ukarałaś ja narzekałam jak miałam 4 stronki
Jednym słowem : powodzenia
I bardzo się cieszę ze jesteś
I wkrótce uwierzę że faktycznie umiem czarowaćTyle was sie nagle znalazło

daget bez czarow mnie tu przygnala , dostalam wiadomosc na nk ze wsiaklam tozez wrocilam ... jestem na stronie 104

[ava80]

Lulu - minęło 40 minut..teraz pewnie na 111..?

[lulucelo]

hehe nie tylko na 108 stronie i chyba na dzisiaj mam juz dosc, w sumie sie ciesze ze nie ma tych stron 150 do czytania bowiem kiedys na tym watku ................... to bylo tempo

Ps dziekuje za wszytskie zyczenia urodzinowe otrzymane 12 wrzesnia , bylysci pierwsze bo caly miesiac wczesniej, no tak na naszej klaie byl blad urodzilam sie w pazdzierniku ale tez 12 , wiec kiedy wszystkie zyczenia mi przesylalyscie bylam jeszcze o rok mlodsza i w maroku

[daget]

Napisane przez gosia1007

U mnie dzisiaj na tepecie lodówka

Ach lodoweczka ... Mysmy tez ostatnio ogladali... Typujemy miedzy Bochem a Simensem.... Kolor Inox i obowiazkowo szuflady w zamrazarniku wszystkie z blokada wyciagania i stabilnym (przytwierdzonym na stale) zabezpieczeniem szuflady. Wiecie, takie zeby sie nie otwieralo jak w wywrotkach od dolu...

Napisane przez niuniuniau

Daaawno się nie odzywałam
Daget, Gosia łączę się z Wami w bólu remontowania Za chwilę my też rozpoczynamy remoncik mieszkania i koszty powalają na kolana.

Super, ze jestes . I masz w zupelnosci racje koszty masakryczne. No nie Gosiu? Jak tam parkiet?

Napisane przez lulucelo

jestem az sie wstydze przyznac ze mnie ktoras przygnala tu z naszej klasy ...

Dostaniesz . I nic wiecej nie powiem

Napisane przez kasienka1985

smutkam się troszkę na mojego męża... troszkę się na nim zawiodłam wczoraj i nie gadam z nim...
zobaczymy co dziś będzie jak przyjedzie z pracki...

Ptasiego podobnie do Widgeta - nie lubię
A ziemniaków... nie jadam <dieta>.

Ojej Kasienko mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze, i krzywdy Qukiemu nie zrobisz. Widzem ze mamy wiele wspolnego i ptasie i ziemniaczki. Wspolny front

Sofferko te Twoje bolu plecow sa straszne. Nie mozesz tak kregoslupa nadwyrezac, kazdy lekarz Ci to powie

Izulek a Ty co dzis taka w zlym nastroju?

W ogole jestem w szoku ... prawie wszystkie sie znalazlyscie.... Jaka radosc . I jak tu tloczno...

Ja dzis szkolilam swoja zastepczynie. Sympatyczna kobitka. Mlodsza i dziewczyny zaczely sie podpytywac czy moze slub sie nie szykuje.... HihihiAle na razie poodobno nie

[dzasta110]

hej dziołchy tylko się przywitam z Wami i zmykam

nie nadrobiłam dzisiejszych zaległości bo nie mam jakoś humoru

zauważyłam tylko, że Lulu wróciła

Napisane przez lulucelo

Ps dziekuje za wszytskie zyczenia urodzinowe otrzymane 12 wrzesnia , bylysci pierwsze bo caly miesiac wczesniej, no tak na naszej klaie byl blad urodzilam sie w pazdzierniku ale tez 12 , wiec kiedy wszystkie zyczenia mi przesylalyscie bylam jeszcze o rok mlodsza i w maroku

[soffera]

Kasieńka no więc biorę pod pachę psa i lecę Chyba chociaz pieseczki lubisz?

Daget nic nie mogę zrobić, zastanawiam się tylko czy mi to przejdzie bo w weekend zjazd na uczelni a w pon do pracy i nie ma zmiłuj. Lekarz po wypadku radził mi pić koniak aby mniej bolało. Zreszta ostatnio mam ich powyzej dziurek w nosie.

Co wy takie złe humorki macie, Dzasta Iza do Was tez mam wpasc?

[niuniuniau]

Napisane przez lulucelo

hehe nie tylko na 108 stronie i chyba na dzisiaj mam juz dosc, w sumie sie ciesze ze nie ma tych stron 150 do czytania bowiem kiedys na tym watku ................... to bylo tempo

Ps dziekuje za wszytskie zyczenia urodzinowe otrzymane 12 wrzesnia , bylysci pierwsze bo caly miesiac wczesniej, no tak na naszej klaie byl blad urodzilam sie w pazdzierniku ale tez 12 , wiec kiedy wszystkie zyczenia mi przesylalyscie bylam jeszcze o rok mlodsza i w maroku

Heh Lulu jesteśmy urodzone tego samego dnia ale czy roku to juz nie powiem bo nie wiem z którego rocznika jesteś A kiedyś juz spotkałam osobę z tego samego dnia i roku co ja ale kompletnie się nie dogadywałyśmy i całkiem inne charaktery. Dziwne
Kasieńko odganiaj szybko smutasy a co do diety to podziwiam ja się zbieram i zbieram i zebrać nie mogę no. Za bardzo lubię jeśc i to rzeczy niezdrowe i tuczące

Daget ja w tym momencie mam podobna sytuacje do Ciebie. Również przyszkalam w pracy dziewczynę młodszą od siebie. Powiem że nawet całkiem nieźle jej idzie na całe szczęście bo może już niedługo skończą się moje nadgodziny i zacznę pracowac jak każdy normalny człowiek 8 godzin dziennie.
No właśnie apropos pracy ja jeszcze półtorej godziny w niej siedze od 9 no masakra po prostu szczególnie dla osoby której do miana pracoholika daleko

[kasienka1985]

Napisane przez daget

Ojej Kasienko mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze, i krzywdy Qukiemu nie zrobisz . Widzem ze mamy wiele wspolnego i ptasie i ziemniaczki. Wspolny front

Już jest ołki
Mąż przepraszał, że wczoraj dał plamę
Przynajmniej się do tego przyznał, a to już sukcesso
Ptasie- tylko z Misia <wedel-nieee>, a ziemniaczki to ja uwielbiam, ale strasznie zapychają jelita i dlatego unikam ich jak ognia- przerzuciłam się na ryżyk

Napisane przez soffera

Kasieńka no więc biorę pod pachę psa i lecę Chyba chociaz pieseczki lubisz?

Kochanie pieseczki bardzo lubię! Ten spod Twej pachy będzie zaiste bosssski
Jednakże jestem nieco uczulona na sierść owych zwierzaków, zalecam więc wcześniejsze ogolenie pupila przed przyjazdem do mnie

[dzasta110]

Napisane przez izazusia

Malutka się zasasolkowała
Dzasta prace dostała
Lilstar sprzedala gniazdko swoje
i z mamą miała "przeboje"

o jacieee ale dałaś czadu Izuś i nawet ja jestem

Napisane przez asiuk

Cześc, kobietki!

Nie mam za bardzo czasu, żeby Was poczytac. Myślałam, że dziś z Wami pose iedzę, ale po pracy padłam na pysk. Nie umiem się wyspac z drugą osobą obok w jednym łóżku

Zdjęcia będą jutro, bo nie umiem ich tak z marszu załadowac.
Buziaczki!

pieknie
a gdzie te pikczery??

Napisane przez niuniuniau

Cześć dziewczyny
Daaawno się nie odzywałam a wszystko wina pracy, za to podczytuję na bieżąco.

witamy ponownie

Napisane przez agagmm23

Juz się melduje , oj dawno już mnie tutaj niebyło

oj długo i witamy

Napisane przez soffera

Dziewczyny mam już dośc, chyba tego auta nigdy nie kupimy! Wrrr Szukamy szukamy i same gnioty, a jak ktoś ze znajmoych miał fajne auto to akurat już sprzedał! Ide zrobic sobie cos zjesc

lepiej dłużej poszukać niż kupić jakiegoś "rumpla" więc spokojnie, a znajdziecie jakąś "perełkę"

Napisane przez soffera

Co wy takie złe humorki macie, Dzasta Iza do Was tez mam wpasc?

zapraszam
jakoś zmęczona dziś jestem, niewyspana, taka paskudna pogoda i jeszcze w weekend zjazd

Kasienko no to można Męża pochwalić ważne, że rozumie swój błąd

[daget]

Napisane przez niuniuniau

Daget ja w tym momencie mam podobna sytuacje do Ciebie. Również przyszkalam w pracy dziewczynę młodszą od siebie. Powiem że nawet całkiem nieźle jej idzie na całe szczęście bo może już niedługo skończą się moje nadgodziny i zacznę pracowac jak każdy normalny człowiek 8 godzin dziennie.

Fajofsio, tylko w jednym sie roznimy Tobie skoncza sie nadgodziny.... a ja musze szukac innej pracy 500 km stad.... Ech.....

Napisane przez kasienka1985

Kochanie pieseczki bardzo lubię! Ten spod Twej pachy będzie zaiste bosssski
Jednakże jestem nieco uczulona na sierść owych zwierzaków, zalecam więc wcześniejsze ogolenie pupila przed przyjazdem do mnie

Uwielbiam ryzyk i kasze gryczana, a ziemniaczk i moga byc czasami z samym maselkiem
Nie wiem czy Sofferka bedzie zachwycona propozycja ogolenia pupila

A moj braciszek dzis kucharzyl i na obiad byly parowki z serem w ciescie z sosem czosnkowym i dipem keczupowym oraz salatka z pomidorow, oliwek i cebulki.

[soffera]

Napisane przez kasienka1985

wcześniejsze ogolenie pupila przed przyjazdem do mnie

Informuje że moj pupilek to Maltańczyk - zamiast sierści mają włosy dlatego tez nie uczulaja a Ty chcesz mi go ociachac Wszystko sprawdzone na mężu alergiku!
FOCH

Napisane przez dzasta110

zapraszam

Pędzę do Ciebie i łącze sie w bólu a propo zjazdu w ten weekend.

Napisane przez daget

Nie wiem czy Sofferka bedzie zachwycona propozycja ogolenia pupila

NIE BĘDZIE!!

A może tak podeślesz brata do mnie

[agunia82]

hehe, a te znowu o jedzeniu. Dobrze, że najedzona jestem, bo bym musiała w lodówce grzebać, a za wiele smakołyków to tam nie zostało. Trzeba jutro zakupy zrobić porządne