buty w szpic ,nosic czy nie?

[pannaM]

ja preferuję styl sportowy,ale dziewczęcy jednoczesnie adidaski (czasami), połtraperki, które w tym sezonie są kolorowe i takie "wesołe" (jeśli można to tak nazwać)
nad życie kocham jeansy rozszerzane ku dołowi [img]icons/icon10.gif[/img]

butki na obcasach zakładam tylko na specjalne okazje, wtedy kiedy musze być kobieca i elegancka [img]icons/icon7.gif[/img] mam w szafie jedną jedyną parę obcasików, które lubię i które nie mają dłuuuuugich czubów, fuj, fuj, fuj

[BabciaWeatherwax]

sarenka napisał(a):
> widzisz Babciu, bo kiedyś kusiło się subtelnością [img]icons/icon7.gif[/img] a teraz..

Teraz cool jest jak dziewczyna chodzi loozacko [img]icons/icon12.gif[/img] [img]icons/icon10.gif[/img], wygląda loozacko i zachowuje się loozacko, co dla wielu dziewczyn oznacza, że zachowują się jak facet spod dawnej budki z piwem - machają rękami jak wiatrak, chodzą jak facet, bujając się na boki i klną jak szewc... jak w zdaniu nie ma przynajmniej kilku k... i zaje... wykrzyczanych na całe gardło, to wydaje im się, że nie oddały istoty sprawy...

Gdzie tu miejsce na subtelność... Jak się trafi taka w stylu Audrey Hepburn czy Sophii Loren, wygląda jak nie z tego świata i faceci jej się na ulicy oświadczają [img]icons/icon12.gif[/img] [img]icons/icon10.gif[/img]

[img]icons/1cmok.gif[/img]

[sarenka]

chi chi. to ja coś śmiesznego napiszę.

otóż ja mam bardzo delikatny typ urody i często zachwycają się mną panowie koło 70tki [sic!]. kiedyś na przystanku pewnie starszy pan powiedział do swojej małżonki, że mam "przedwojenną urodę" [img]icons/icon7.gif[/img]

[BabciaWeatherwax]

sarenka napisał(a):
> kiedyś na przystanku pewnie starszy pan powiedział do swojej małżonki, że mam "przedwojenną urodę" [img]icons/icon7.gif[/img]

To wzruszające [img]icons/icon10.gif[/img] Dla niego to był największy komplement [img]icons/icon10.gif[/img]

[img]icons/1cmok.gif[/img]

[sarenka]

a dla mnie jak wielki! do tej pory ile razy stoję na tym przystanku to jest mi tak miło, jakbym usłyszała to przed chwilą. [img]icons/icon7.gif[/img]

[margereta]

I ja sie troszku powtracam) Osobiscie mi tez nie podobaja sie szpice, ale dlatego ze jestem moza za mloda... (15 latek). Osobiscie sama bym takich raczej nie zalozyla bo bym pewnie smiesznie wygladala, ale dla kobiety od 20 do jakiejs 40-stki byloby i ladnie) Mam jednak kolezanke ktora kupila takie byciki i na jej stopce wygladaja supcio, bo sa po prostu przesliczne ( maja szpice ale nie takie strasznie wielgasne...);***

[Helena]

A ja noszę kapelusze, czyli jestem maksymalnym dinozaurem do kwadratu. [img]icons/icon10.gif[/img]

[lejka]

To ja się zapisuję na lekcje chodzenia!!! Garbię się jak... Staram sie pamiętać, ale coz... Za to kiedy zakładam obcasiki, jaokś chodzę ładniej, z gracją podobno... Ale za często nie noszę, bo nie mam do czego no i na codzień chodzę sporotwo, wygodnie, ale lubie mieć okazję.

Za to szukam teraz sukienki, mam taka śliczną bawełnianą w rzucik z różyczek, cyudo... No i chciałabym drugą, bo tak to rzadko nosze - oszczędzam... I nie ma NIC w moim stylu, kwiatuszki, skromność, ewntualnie falbanka, ale żaden dżins, skóra, marszczenia, sztuczności...

Heluś - podziwiam, kapelusze zawsze mnie fascynowały, miałam jeden taki, nie, dwa, ale teraz nic ne moge dostać w moim stylu, ani w ogóle...

[Agentka]

to sie wtrące, a co tam [img]icons/icon12.gif[/img] opinie na temat czubów juz wyraziłam :p i nie bede powtarzac , bo zarobie w łeb od wielbicielek [img]icons/icon12.gif[/img] sama smigam na obcasach, dzien w dzien- w innych butach czuje sie jak platfusik [img]icons/icon12.gif[/img] hyhy [img]icons/icon12.gif[/img] nie wiem, jak chodze, ale chyba nie jest tak zle [img]icons/icon12.gif[/img] Ti sie czasem zachnie, zebym tak nie kreciła tyłeczkiem - podobno niezły jest [img]icons/icon12.gif[/img] bo mi sie kazdy facet na pupe patrzy [img]icons/icon12.gif[/img] a ja sobie z tego nic nie robie [img]icons/icon10.gif[/img] hyhy [img]icons/icon12.gif[/img]

odnosnie cichów - szał a' la Tola z " Bolka i Lolka na Dzikim Zachodzie " mało mnie kreci [img]icons/icon12.gif[/img] jakos sobie siebie nie wyobrazam w tych fredzlach i latksach [img]icons/icon12.gif[/img] z reguły wybieram to w czym jest mi niezle i dobrze sie w tym czuje mam jakas manie na odkryte ramiona - wg. mnie sexie, albo plecki [img]icons/icon12.gif[/img] wiadomo - wszystko zalezy od sytuacji, towrzystwa, okolicznosci [img]icons/icon10.gif[/img]

do textu Buni [img]icons/1cmok.gif[/img] fakt- teraz tak duzo jest mało kobiecych kobiet ..i az dziw bierze, ze faceci czasem za takim - za przeproszeniem [img]icons/icon12.gif[/img] " straganem" [img]icons/icon12.gif[/img] nie umiejącym sie poruszac sie obejrzą.. [img]icons/icon12.gif[/img] moj najdrozszy kumpel ostatnio zwrócił uwage na takie zjawisko, i az sie zakrzstusiłam kawą, ze tak mu sie gust popsuł [img]icons/icon10.gif[/img] fuuuuj..jak ja cierpie jak patrze na sliczną, acz mało gustowną dziewczyne..a szkoda.. no - bo warunki ma..tylko po co ten kicz ? ?

cmoki Smoczyce [img]icons/1cmok.gif[/img]

[Chili]

Juz nie czytam all wypowiedzi, bo ich straszniascie duzoa mnie znow nie bylo [img]icons/tongue.gif[/img] troszq czasu..
Ale wraxcajac do tematu, ja mam szpice, ale sadze, iz jesli nosi sie je ciagle to deformuja stopki, wiec bardzo czesto zmieniam obuwie..
Piszesz, iz nie ma innych? troszke pochodz.. ja wczoraj kupilam piekne buciki na wiosne, mocno wyciagniete ale zakonczone mocnym scieciem [img]icons/icon12.gif[/img]

Jeszcze jedno apropos szpicow.. moja psiapsiolka pracuje w Kolonii, przyjezdzajac do mnie mowila, iz szpice nie sa juz modne, ale ja przekora pilnie szperalam w modzie i sa modne [img]icons/icon12.gif[/img] przypuszczam, iz pozostana jeszcze na dluuugo ..

Pzdr [img]icons/1cmok.gif[/img]

[justy56]

Ja tam myślę, że to wszystko zależy od konstrukcji stopy. Osobiście zawsze lubiłam buty na obcasie, nawet z wąskim noskiem i nigdy nie miałam żadnych problemów ze stopami, a moja koleżanka, która nigdy nie chodziła w takich butach miała tydzień temu operację halluksów. Pliz, trochę dystansu, nie tragizujmy.

Pozdrawiam wszystkich [img]icons/icon7.gif[/img]

[Chili]

hmm.. mysle, ze halluksy sa dziedziczne, choc nie chce sie do konca wypowiadac [img]icons/icon12.gif[/img]
Moja mama ma wlasnie i fakt faktem, iz staram sie nosic naprawde miekkie i wygodne buty to zaczely [img]icons/icon38.gif[/img] mi sie lekko odznaczac.. [img]icons/icon22.gif[/img]
Ale podobno mam sliczne stopki wiec jak narazie nie bede tragizowac [img]icons/icon12.gif[/img]

Jeszcze slowko odnosnie szpicow.. i jestem przekonana, ze waskie buty typy szpilki z noskami ostrymi defromujastokpi, w sensie, ze paluszki zaczynaja sie ukladac do srodka.. wiele kobiet ma takie stopy, niestety.

[Chili]

hmm.. mysle, ze halluksy sa dziedziczne, choc nie chce sie do konca wypowiadac [img]icons/icon12.gif[/img]
Moja mama ma wlasnie i fakt faktem, iz staram sie nosic naprawde miekkie i wygodne buty to zaczely [img]icons/icon38.gif[/img] mi sie lekko odznaczac.. [img]icons/icon22.gif[/img]
Ale podobno mam sliczne stopki wiec jak narazie nie bede tragizowac [img]icons/icon12.gif[/img]

Jeszcze slowko odnosnie szpicow.. i jestem przekonana, ze waskie buty typy szpilki z noskami ostrymi defromujastokpi, w sensie, ze paluszki zaczynaja sie ukladac do srodka.. wiele kobiet ma takie stopy, niestety.

[DominikaS]

Ja juz sie nie moge doczekać tych naprawde nowych kolekcji butów... Moje buciki do codziennego chodzenia (wysoki prosty obcas, zaokrąglony czubek) mają już ponad 10 lat i coraz trudniej znaleźć mi szewca który chciałby je naprawiać...
A propos rzeczy modnych... Słyszalam że w innych krajach mozna kupić nie modne rzeczy (proste spodnie, niebieskie jeansy bez białych plam i bluzki z rękawem dłyżyszym niż 3/4) i w różnych rozmiarach...[img]icons/icon7.gif[/img]
Czy to może być prawda???!

[BabciaWeatherwax]

DominikaS napisał(a):
> A propos rzeczy modnych... Słyszalam że w innych krajach mozna kupić nie modne rzeczy (proste spodnie, niebieskie jeansy bez białych plam i bluzki z rękawem dłyżyszym niż 3/4) i w różnych rozmiarach...[img]icons/icon7.gif[/img]
> Czy to może być prawda???!

It can't be truth... [img]icons/icon12.gif[/img] To bajki opowiadane żeby poszczuć polskie kobiety... Cały świat chodzi w butach z czubami, dzinsach z plamami i rękawkach 3/4 oraz w ciuchach nie większych niż ubranka dla lalek... a zdjęcia kobiet w innych ciuchach to fotomontaż [img]icons/icon28.gif[/img]

[img]icons/1cmok.gif[/img]

[julita]

jak to szpice nie modne? [img]icons/icon12.gif[/img] niedawno wróciłam z Rzymu i tam również królują szpice tylko na kaczuszkach(śmieczny,malu tki obcasik).
Szpice szpicami,ale to co mnie przeraża to 20centymetrowe żelazka.I jak się w tym nie zabić? [img]icons/icon7.gif[/img]

[BabciaWeatherwax]

julita napisał(a):
> jak to szpice nie modne? [img]icons/icon12.gif[/img] niedawno wróciłam z Rzymu i tam również królują szpice tylko na kaczuszkach(śmieczny,malu tki obcasik).
>
Skarbie, nie pisałyśmy, ze nie modne, tylko że nam sie nie podobają (nie wszystkim naturalnie) i że w kolekcjach (włoskich też) pojawiły się też inne buty niż ostro zakończone... A w polskich sklepach nie... [img]icons/icon9.gif[/img] Zejście szpiców przewidujemy jesień na Zachodzie, wiosna-lato przyszłego roku u nas... [img]icons/icon12.gif[/img]

[img]icons/1cmok.gif[/img]

[DominikaS]

Nie chodzi o to co modne. Chodzi o to żebyśmy mieli wybór - jedni lubia szpice inni żelazka... Ale Ci pierwsi mają chyba niezłe znajomości wśród polskich producentów obuwia

[pannaM]

żelazka tzn koturny, czy jakieś inne?? nie smiejcie się ale nie wiem o jakie butki chodzi [img]icons/icon7.gif[/img]

[blueberrys]

jak dla mnie to przezytek..a.le oczywiscie, w sklepach jest tego pelno, na ulicach w sumie tez jeszcze sporo, szczerze mowiac to nie nabylam ani jednej pary bo nie sa po prostu w moim guscie, ale jesli chcecie noscie... bo jaki bylby swiat jakby wszyscy smigali ubrani w takim samym stylu?

[Mia22]

a ja uwielbiam szpice ) oprocz balerinek to prawie wszystkie moje buty maja szpic, uwazam ze sa kobiece, eleganckie, smukle i zgrabne ale w strone balerinek ciagnie mnie coraz bardziej hihi

[aga21087]

Ja tam osobiscie uwielbiam buty w szpic z okrągłym noskiem mi sie nie podobaja choc przyznam ze jedne takie niedawno zakupiłam ale wracajac do pytania z czym nosic?? jak dlamnie to jest wiele opcji ja najbardziej lubie z wizytowymi czarnymi spodniami choc do niektorych dzinsów tez bardzo fajnie pasuja

[joaa12]

Co do butów w szpic mam jedne. Kupiłam je właściwie z myśla o eleganckich wyjściach itp. POmyślałam sobie, że buty maja minimalny płaski obcas, będą wygodne i można w nich śmigać na codzień. Jednak w praktyce okazało się że nawet płaskie, eleganckie buty leżą u mnie w szafie. Na codzień nie gustuje w takich butach. Jednak zbliża się majowa rodzinne uroczystość i buty zostaną założone - właśnie szpicki o których piszecie
Pomimo, że nie modne (jak nie którzy twierdzą) to ubiore je bo nie wyobrażam kupić sobie kolejne eleganckie buty, które u mnie się niestety marnują pozdrawiam

[Mia22]

jak dla mnie do kazdych jeasnow fajnie wygladaja do spodnic, sukienek przed spzicami byly takie prostokatne albo w kwadrat, to moim zdaniem o wiele ladniej nozka w szpicach wyglada. Ciekawa jestem czy szpice zostana wyparte przez baleriny

[kafetka]

a ja lubie czubate butki!! i zeby nie wiem jak dlugie mialy nosy to moje"36" i tak nie wyglada kolosalnie1111111