W CO SIĘ UBRAĆ NA ŚLUB I WESELE????????

[bunny-pie]

Dziekuje

[bunny-pie]

Dziekuje

[zuni]

e tam uwazam ze twpja mama gada głupoty jesli strój jest ładny i elegancki nie bardzo zucajacy sie w oczy kostium o którym mówie pasuje do ytego opisu mysle ze mozesz isc w spodniach a twoja mama tak móiw bo trzyma sie stereotypów

[Ania_D]

nie ubrałabym się w spodnie tylko jako swiadokowa albo zona/dziewczyna swiadka.. a tak nie widzę potzreby zakładania sukienki.. eleganckie spodnie w niczym nie ustepuja elegancją i lepiej załozyć spodnie jesli sie w nich człowiek dobrze czuje niz paradowac w kiecce w której się wygląda sztucznie... Ja ogólnie jestem spodniolubna wiec bardzo czesto wybieram spodnie zamist sukienki... Ważne by dodatki były eleganckie i ogólnie całość..

Ja bym w zyciu nie słuchała sie co muówi tesciowa i jakies ciotki trzeba miec własne zdanie i pewność siebie.. (no chyba ze rzeczywiscie miałabys jakąś gafę strezlic ale raczej nie strzelisz

[demonik]

A moja świadkowa miała spodnie! Bardzo eleganckie - z grubego jedwabiu, z lekkim połyskiem, proste w kant. W kolorze pięknego, brudnego różu - wyglądała rewelacyjnie, choć pewnie znalazły się jakieś "zgredki", które to odpowiednio skomentowały . Jest wysoką, dobrze zbudowaną, tzw. "przystojną kobietą" z duuużym biustem i w każdej sukience wyglądała niczym Demis Roussos . A w spodniach prezentowała się świetnie - szykownie i kobieco . No i przede wszystkim nie wyglądała, jakby "za-wszelką-cenę-chciała-przebić-pannę-młodą", co często się zdarza...

Spodnie w dobrym gatunku połączone z odpowiednią bluzką /marynarką/, biżuterią i butami pasują na każdą okazję

[PATIS_79]

a ja bym powiedziała przyszłej teściowej, że w sukience to wystąpisz na swoim ślubie - to powinno ją przystopować i zadowolić, a poza tym w ogóle dziwię się, że tak się w to miesza i tak się tym przejmuje...co będzie już po ślubie hmmm - najlepiej byle dalej od teściowej
To Ty masz się dobrze czuć i dobrze bawić.. heheh
mnie np. aż przeszkadzało to, że na mój ślub i wesele moja siostra miała krótką wydekoltowaną sukieneczkę, usta krwistoczerwone, a ja tymczasem musiałam się "kąpać" w czeluściach falban, koronek, tiuli... i nie powiem zazdrościłam... a jedna osoba u mnie - dziewczyna kuzyna - miała właśnie spodnie - mnie to nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie, podobało mi się - a co!! to przecież ja miałam prawo czuć się prawdziwą kobietą w tym ważnym dniu.
Pozdrawiam...

[rzęsa]

Pewnie! Oto przykład, choć spodnie trzeba sobie wyobrazić
http://www.bonprix.pl/katalog.php?st...rod=62&licz=51


są też spodnie:
http://www.bonprix.pl/katalog.php?st...rod=57&licz=42

[bunny-pie]

Czesc Aga
Ja nie rozumie, dlaczego Tobie byloby przykro, jezeli ktos by ubral na Twoim weselu spodnie? Prosze wytlumacz mi bo chce zrozumiec Twoje zdanie, dolanczam ze szanuje Twoja opinie jestem tylko bardzo ciekawa, bo przeciesz jak to sa eleganckie spodnie, to nie widze problemu

Pozdrawiam cieplo

[Pitipel]

Tak, tak, zapytałabym młodych...
Ludzie dziwni jednak są czasami

[bunny-pie]

Wedlug mnie to Nadie nie musi sie pytac, przeciesz Mlodych nie zna, nie musi sie przeciesz zle w sukience czuc, tylko bo oni sobie tak zycza
Ja na weselach tylko 2 razy bylam w sukienkach i bylo fatalnie

Pozdrawiam

[rzyrafka]

też mam ten sam problem, tylko za 3 tygodnie więc mój chłopak sam mi zaproponował żebym poszła w spodniach. zaczęło się od tego że wymyśliłam sobie że pójde na ten ślub w gorsecie z zeszłorocznej studniówki- nikt tego pomysłu nie skrytykował bo gorset jest cały czarny bez żadnych haftów, cekinów, itp. i teraz pozostał problem spódnicy. moje pomysły to: 1) widziałam z ZARZE prześliczny komplet- zakiet+ spódnica w kolorze czerwonych czereśni, a 2) możliwa by też była taka para- sweterek i elegancka spódnica w kolorze brudnego różu. i teraz najgorsze: pomysł 1 odpada bo jestem pomiedzy dwoma rozmiarami i jeden za duzy a drugi za maly. pomysł 2 tez odpada bo po miesiącu poszukiwan nie znalazłam odpowiedniej spódnicy. i tez nie wiedziałam co robić więc zaciągnęłam chłopaka do pomocy i przechodziliśmy wszystkie sklepy w Krakowie. i w końcu zapytał czy bardzo żle bym się czuła w spodniach. a mnie szczerze mówiąc wogóle nie przyszło to do głowy. i powoli zaczyna mi się ten pomysł podobać. wydaje mi się że powinnaś iśc w tym właśnie co sobie wybrałaś, byle tylko kolory pasowały. i niech się nawet rzuca w oczy to wtedy może 'babcie i ciotki' się przekonają że miałaś rację i umiesz się ubrać. pozdrawiam

[agabil1]

Tinkerbell napisał(a):
> Czesc Aga
> Ja nie rozumie, dlaczego Tobie byloby przykro, jezeli ktos by ubral na Twoim weselu spodnie? Prosze wytlumacz mi bo chce zrozumiec Twoje zdanie, dolanczam ze szanuje Twoja opinie jestem tylko bardzo ciekawa, bo przeciesz jak to sa eleganckie spodnie, to nie widze problemu
>
> Pozdrawiam cieplo
Tinkerbell
wiem,że jest całe mnóstwo bardzo eleganckich spodni,wcale nie twierdzę ,że nie ma. Ponieważ moje odczucie jest raczej irracjonalne ,nie potrafię go wytłumaczyć Było mi przykro i już.Do tej pory ,gdy oglądam kasetę czy też zdjęcia i widzę tą dziewczynę coś we mnie się rusza.
Malowałam kilka panien młodych i wiem z rozmów z nimi,że też wolały,by kobiety nie zakładały spodni Panny młode to dziwne stworzenia dość nerwowe i wymagające.A ponieważ to święto młodych,w takim przypadku starałabym się jednak jakoś skonsultować ten pomysł z nimi.
pozdrawiam

[Rzabba]

Moim zdaniem wypada

Zresztą sama będę brała ślub w spodniach bardzo podobnych do tych na zdjęciu - kolorek prawie identyczny, tez w delikatne paseczki, tylko zapięcie troszkę inne no i rozmiar

[rzęsa]

Brałam ślub dawno temu, ale byłam bardzo upierdliwą panną młodą (nie owijając w bawełnę). Zresztą moja mama zawsze mówiła, że czepiam się drobiazgów. Nie przyszło by mi jednak do głowy, że spodnie są nie na miejscu, jeśli oczywiście ubiór jest elegancki, jak przystało na tak ważne wydarzenie. Nawet przez chwilę zastanawiałam się, czy sama nie stanąć przed ołtarzem w pięknym kostiumie (tyle, że było upalne lato).
Myślę jednak, że gdyby faktycznie młodzi mieli coś przeciwko, a chciałabyś "Teściowej" przytrzeć nosa, to możesz - jeśli masz takie możliwości - po krótkim występie w sukience wskoczyć w spodnie.
Pokazałabyś wówczas, że liczysz się z ich zdaniem, ale nie masz zamiaru pozwolić, żeby rozstawiano Cię po kątach.
Uch, ale się upisałam

[Pitipel]

Twoja teściowa nie ma racji. To Ty decydujesz w co się ubrać. Jeśli przed ślubem (swoim) pozwolisz, by mówili Ci nawet co kiedy masz założyć, to czarno to widzę.
Masz się dobrze czuć i jeśli tak jest w spodnaich to idziesz w spodniach. Gdzie problem?
Zapewne ma go Twoja teściowa, ale to już... jej problem

[nineczka]

kazdy powinien ubierac to co chce. Rozumiem, ze jest to dzien ktory
nalezy do panny mlodej i moge zrozumiec, ze ta potencjalna panna
mloda moze nie chciec aby jej druchny nie zakladaly spodni. To moge
zrozumiec ale nie rozumiem dlaczego panna mloda czy tez ktokolwiek
inny mialby cos przeciwko temu zeby gosc zalozyl spodnie. Kogo to w
ogole mialoby obchodzic? Przeciez i tak wszystki oczy powinny byc
skierowane na panna mloda a nie na gosci.

[m0lly]

jzeli chodzi o sukienki we wzorki to moze cos podobnego do tych ze zdjec 1,2,3 i 4 ,natomiast moze wybierzesz cos bardziej eleganckiego lub bardziej ekstrawaganckiego(pozosta le zdjecia) lub zamiast sukienki kupic cos w rodzaju gorsetu i do tego spodnie oraz zakiet.np z jeansu ciemnego

[m0lly]

jzeli chodzi o sukienki we wzorki to moze cos podobnego do tych ze zdjec 1,2,3 i 4 ,natomiast moze wybierzesz cos bardziej eleganckiego lub bardziej ekstrawaganckiego(pozosta le zdjecia) lub zamiast sukienki kupic cos w rodzaju gorsetu i do tego spodnie oraz zakiet.np z jeansu ciemnego

[czarownicagosia]

Przyjecie juz w sobote, a ja chyba pojde boso... W Wielka Niedziele obtarlam dotkliwie stope, nosze ja cala w bandazach, zakladam najwygodniejsze buty, a i tak boli
Jednym slowem, pieknie sie zalatwilam

[czarownicagosia]

Przyjecie juz w sobote, a ja chyba pojde boso... W Wielka Niedziele obtarlam dotkliwie stope, nosze ja cala w bandazach, zakladam najwygodniejsze buty, a i tak boli
Jednym slowem, pieknie sie zalatwilam

[charlotta1]

trzymaj fason do północy, a po to już możesz na boso i nikogo to nie zdziwi

poza tym uśmierzy ból...

miłej zabawy!
lotta

[charlotta1]

trzymaj fason do północy, a po to już możesz na boso i nikogo to nie zdziwi

poza tym uśmierzy ból...

miłej zabawy!
lotta

[Ypcia]

Moja propozycja!!!
Pozdrawiam!!!

[Ypcia]

Moja propozycja!!!
Pozdrawiam!!!

[czarownicagosia]

Dziekuje Lotto
Juz siebie widze, noga w bandazu na to rajstopy i jakis klapek ze tez musialo sie to stac akurat teraz

[czarownicagosia]

Dziekuje Lotto
Juz siebie widze, noga w bandazu na to rajstopy i jakis klapek ze tez musialo sie to stac akurat teraz

[aga01]

Kochane! Mam taką zwykłą małą czarną i chciała bym ją założyć na wesele. Tylko teraz potrzebuję do niej jakiś dodatków... biżuterii, fryzury itp. Sukienka jest taka jak na zdjęciu i fryzurę też znalazłam , ale nie wiem czy nie będę w niej wyglądała jak ciotka - klotka ? W tej fryzurze oczywiście... A do kiecki to nie wiem... perły ... czy co... ?? Liczę na Waszą pomysłowość

[aga01]

Kochane! Mam taką zwykłą małą czarną i chciała bym ją założyć na wesele. Tylko teraz potrzebuję do niej jakiś dodatków... biżuterii, fryzury itp. Sukienka jest taka jak na zdjęciu i fryzurę też znalazłam , ale nie wiem czy nie będę w niej wyglądała jak ciotka - klotka ? W tej fryzurze oczywiście... A do kiecki to nie wiem... perły ... czy co... ?? Liczę na Waszą pomysłowość

[czarownicagosia]

Witaj
Z dodatkami mozesz zaszalec, bo sukienka bardzo prosta. Jesst troche mozliwosci Po pierwsza radze ja rozweselic, w koncu ubierasz ja na wesele, wskazany jakis ladny kolorek - moze roz, turkus czy kolar, czy jaki lubisz
Mozesz zalozyc dlugie kolczyki, zdobne, wtedy trzeba uwazac na naszyjnik, zeby nie przedobrzyc, wystarczy jakis skromny.
Albo postawic na wisiorki - teraz modne sa takie dluzsze (jesli nie posiadasz, to mozesz pospinac kilka krotkich - ja tak zrobilam w Swieta i super sie prezentowaly ) i np bransaleta do tego.
Mozesz tez przypiac broszke i przewiazac sukiene wstazka czy zalozyc pasek.
Mozesz zarzucic jakis szal, apaszke, cos w tym stylu i dobrac mala kopertowa torebke.
Fryzura mi sie podoba
Wklejam kilka zdjec

[czarownicagosia]

Witaj
Z dodatkami mozesz zaszalec, bo sukienka bardzo prosta. Jesst troche mozliwosci Po pierwsza radze ja rozweselic, w koncu ubierasz ja na wesele, wskazany jakis ladny kolorek - moze roz, turkus czy kolar, czy jaki lubisz
Mozesz zalozyc dlugie kolczyki, zdobne, wtedy trzeba uwazac na naszyjnik, zeby nie przedobrzyc, wystarczy jakis skromny.
Albo postawic na wisiorki - teraz modne sa takie dluzsze (jesli nie posiadasz, to mozesz pospinac kilka krotkich - ja tak zrobilam w Swieta i super sie prezentowaly ) i np bransaleta do tego.
Mozesz tez przypiac broszke i przewiazac sukiene wstazka czy zalozyc pasek.
Mozesz zarzucic jakis szal, apaszke, cos w tym stylu i dobrac mala kopertowa torebke.
Fryzura mi sie podoba
Wklejam kilka zdjec