Moje szkice

[spray]

piękne..pokaż więcej

[Speranza]

Napisane przez czarny kot

Na lekcjach typu polski, historia w lo Teraz ucze sie troche w tym kierunku w policealnej na arhitekturze wnetrz, mam rysunek odreczny i kompozycje.

na nudnych lekcjach zawsze powstawały najfajniejsze rysunki, np profesor w gatkach w serducha itp ale polski i historia to są fajne przedmioty więc dziwi mnie troche twój zapał na tych lekcjach, no ja rozumiem jakbyś napisała biologia, albo mechanizacja, czekaj mechanizacja to nie w lo, no co tam jeszcze nudne było no dobra, niech będzie ta historia ale to tylko za ten "dopuszczający" co mi profesor wstawił, tak wiecie, ja teraz to tylko z zemsty i tak Jagielski tu nie zagląda to mogę go sobie obsmarowywać
Szkicowanie zawsze mnie pociągało, aż pewnego razu poszłam do znajomych na ploty, wchodzę do salonu a tam... rety... cudo obraz stoi na komodzie, bo jeszcze nie zdążyli zawiesić. Na głównym planie oczywiście głowa bardzo przystojnego faceta, no mówie wam oczu nie szło oderwać, aż miękko z wrażenia w majtach się robiło i pierwsze co przyszło do głowy to że chcę poznać modela co pozował do tego obrazu ech, zrobiłam kilka kroków do tyłu i widzę że na tym obrazie jest coś jeszcze, na dole była plaża, mała łódka i sieci i załamka o nie, to jest Jezus, rety no jak tak można, takiego przystojego Jezusa namalować, nie ubliżając mu oczywiście, tylko mi się żal zrobiło że o takim gościu to już ani pomażyć nie można, stałam tam jeszcze kilka minut wlepiona w tę głębię i te oczyyyyyyyyy jakby chciały mi powiedzieć K..... maluj, przecież też umiesz, weź pędzel i farby i maluj!! no i !! maluję, chociaż nie wszystko mi super wychodzi to robię postępy, przynajmniej tak mi sie wydaje. A Jezusa sobie sama kiedyś namaluję Zaczęłam szukać wiedzy na ten temat ale z tym trudno, bo tacy co są po studiach w tym kierunku żadko chcą się dzielić wiedzą, no cóż - JA WAM POKARZE studenciki z Krakowa i będzie wam łyso bo te wasze rysunki (mówię o studencikach z którymi miałam styczność) to nic nadzwyczajnego, moje dzieci w przedszkolu lepiej malują
Jeśli i wy doznacie olśnienia na widok jakiegoś ładnego obrazu, to też malujcie. AMATORZY WSZYSTKICH KRAJÓW - ŁĄCZMY SIĘ

[czarny kot]

Lool, dobra jestes. I podzielam twoje zdanie 'amatorzy laczmy sie'. Jestem terz w policealnej, wprawdzie mam rysunek odreczny, ale jak sam profesor nam powiedzial 'przy obecnej liczbie 28 godzin na semestr to my tylo lizniemy rysunku, na asp jesk kolo 20h na tydzien'. No ale na zaocznych sie nie da wiecej wyciagnac A Z polskim byly takie wesole hstorie. W drugiej klasie dali nam nowa sorke, Na poczatku sie interesowalam, ale jak sie okazalo ze kobieta jest nie reformowalna, nudna i w ogole bog ja chyba w inteligencje zapomnial obdarzyc, to mi sie tak odechcialo polskiego, ze zaczelam rysowac. Lepiej, atmoswera w klasie sprzyjala wszystkiemu tylko nie nauce polskiego. Podczas jej nudnych wykladow o naszej niecheci do polskiego (nigdy ne wpadla na to ze to ona jest nudna nie polski) powstawaly moje najlepsze szkice. Nie mam ich, bo znikaly wsrod ludzi zaraz po lekcji (czesto i w trakcie) i nawet nie mialam okazji na skaner wrzucic . Tak zeszly mi dwa ostatnie lata w LO, kobieta od polskiego dawala mi moooze 30% (30% na nowej zalicza) na maturze... Poszlam nabazgralam cos i dostalam 80% :-P Moral? Jak masz wizje na szkic to szkicuj, i lej na reszte

[Speranza]

a to ten obraz w którym się zakochałam, te oczy ech.... twórcą o ile nie przekręciłam nazwiska był pan Itkowiak - namalowany farbami olejnymi co oznacza że w rzeczywistości wygląda o niebo lepiej niż na zdjęciu, jedyne zastrzeżenie to to że taki obraz zasługuje na ładniejszą ramę

Jak chcesz nauczyć się więcej, to poszukaj w Domach Kultury jakieś kursy przygotowawcze na studia plastyczne, nie pytaj się co i jak bo sama próbuję się coś dowiedzieć. Kursik możesz zrobić a na studia nie koniecznie pójść, zawsze się tam czegoś dowiesz no nie Szkoła do której teraz chodzę też nie ma rysunku, za to ma kilka innych beznadziejnych przedmiotów, np kogo może interesować jak wygląda żołądek krowy


P.S. Ty !! a co z tym obiecanym dywanikiem ze szmatek?? coś długo się skanuje

[czarny kot]

Podaj tylko maila. Juz wyslalam kilka...

[Speranza]

kawa80@o2.pl

[Speranza]

Wstaw tu coś nowego bo temat przepadnie i nikt ani nie zajrzy

[czarny kot]

Narazie nie mam czasu na rysowanie. Brakuje mi tego polskiego :-P Aktualnie zajelam sie bizem i prubuje stwozyc sobie top na szydelku. bo mnie quelle zdenerwowalo chcac 100zl za jeden... Jeszcze nie zaczelam i juz mam zamowienie na 2 bluzeczki, jeden sweterek i bolerko... Dobra jestem.

[czarny kot]

Oczywiszcie jak cos stworze to sie pochwale.

[Speranza]

a ja zrobiłam czapkę na szydełku dla mamy z kwiatkiem z przodu, ostatnio trochę włosów w szpitalu straciła i jest jak znalazł

a propo malowania - wzięłam się za kopię Julka Kossaka, jak skończę to może wstawię, jednego konia już mam a reszta

[czarny kot]

To narazie wszystko co mam.

[Speranza]

No narazie obleci, nalepszy to ten podpis kurcze, dziś to mnie chyba na stosie spalą we wizażu, bo coś mi palma odbija i wszędzie głupoty piszę

[modliszka000]

Ładne

[mroczna_panna]

pdam jak oglądam te cuda pięęękneee..mówiłam już,ze śliczne??

[spryciarka]

Masz talent! Śliczne są te rysunki

[Freszynka]

Oniemiałam Ślina

[esfira]

Jeżus jest mistrzowski, wygląda jak Viggo Mortensen

[Speranza]

Napisane przez esfira

Jeżus jest mistrzowski, wygląda jak Viggo Mortensen

aż by się chciało wyściskać modela który pozował skoda że malujący ten obraz nie ma swojej strony bo robi naprawdę cuda

[95a9f5071e7d0cd6ef7dbab6e353959a34994157_6057de0215c7d]

tygrysek narysowany z profilu- cudo!!

[mroczna_panna]

czarny kocie...wciaż jestem pod dużym wrażeniem Twoich malowideł...heh, gdybym ja tak umiał ładnie malowac

[MarilynManson]

no jezusek to niczego sobie ...a twoje szkice są niezłe, tylko pewnie rysowane z obrazka a to nie gwarantuje rozwoju twoich zdolnosci plastycznych...postaraj sie rysowac cos z natury...a ile masz lat ?

[Rosario]

Masz talent -rysunki super!

[Justin_14]

Cudne! Chciałabym tak szkicować?

[Speranza]

Napisane przez MarilynManson

no jezusek to niczego sobie ...a twoje szkice są niezłe, tylko pewnie rysowane z obrazka a to nie gwarantuje rozwoju twoich zdolnosci plastycznych...postaraj sie rysowac cos z natury...a ile masz lat ?

o rety, co wy macie, że tak nas mordujecie - nas amatorów - z tym nie rysowaniem z obrazka. Wiecznie mi to ktoś powtarza a może ja jestem cudownie uzdolniona i widzę każdy płaski obrazek trójwymiarowo?!

Sorry za tego posta ale chciałam coś napisać żeby mieć równą stówę jeśli chodzi o posty

[czarny kot]

Napisane przez MarilynManson

no jezusek to niczego sobie ...a twoje szkice są niezłe, tylko pewnie rysowane z obrazka a to nie gwarantuje rozwoju twoich zdolnosci plastycznych...postaraj sie rysowac cos z natury...a ile masz lat ?

Speranzo, kazda krytyka jest dobra O to mi tu chodzilo.

A co do Marilyn, to powiem Ci ze nie z obrazka a z fotek, a to jest pewna roznica Ujecie futra zwierzaka olowkiem z foty jest duzo trudniejsze niz z obrazka rysowanego przez kogos innego, gdzie widac pociagniecie pedzlem czy kreske. Po za tym to sie tyczy tylko czesci kotow (tygrys z profilu, dwa tygrysy i lew) i zeby mi tak latwo nie bylo to podgladam sobie fotke na monicie i rysuje w pomniejszeniu. Uwielbiam tygrysy i wybacz ze nie biegaja po podworku i nie moge sobie wyjsc z olowkiem poza domek

Pisalam tez wczesniej ze duzo rysowalam na lekcjach nie kozystajac z niczego. Byly to czesto szkice na szybko (np tygrys na sniegu czy smok). Czasem zaszalalam wyjmujac na lekcji blok a4 i mase olowkow roznej twardosci

A po za tym od rysowania w plenerze wole koty, smoki i fantastyke w ogole

[MarilynManson]

hehe, ja Ci nie bronie rysować kotków...tylko widać że masz wrażliwą kreche i warto ją ćwiczyc, a najlepiej z natury (niekoniecznie na zwierzakach)...ja np. na Twoim miejscu bym poszła do ZOO i probowala uchwycić zwierzaki, robiąc szybkie szkice...ale to są moje sugestie...

[Speranza]

Napisane przez MarilynManson

hehe, ja Ci nie bronie rysować kotków...tylko widać że masz wrażliwą kreche i warto ją ćwiczyc, a najlepiej z natury (niekoniecznie na zwierzakach)...ja np. na Twoim miejscu bym poszła do ZOO i probowala uchwycić zwierzaki, robiąc szybkie szkice...ale to są moje sugestie...

fajna sugestia, ja pozostanę przy szkicu pejzaży bo do zoo mam 100 km ostatecznie kwiatki w doniczkach na nudnych zajęciach jeśli takowe będą

[Syringa]

Jak to się stało, że ja tu nie trafiłam wcześniej??? Smok jest boski - ja mam słabość do smoków Dzikie koty i wilki też są cudne Bardzo dobre prace - podobają mi się Jeśli masz coś jeszcze, czym chcesz się pochwalić to chętnie zerknę W razie czego podaję maila Sechmet@op.pl

[Speranza]

właśnie Kocie, masz coś jeszcze ??

[Amistad]

Bardzo fajne rysunki, widać że masz rękę do kreski próbowałaś innej techniki? np. kredka albo pastele? sama trochę rysuje i maluję, nawet chciałam iść na ASP w Katowicach, ale niestety jeśli się nie ma zboczenia na punkcie sztuki to nie warto, jak wiadomo nie jest to fach przyszłościowy, a talentu nigdy się nie straci i zawsze można coś skrobnąć w wolnej chwili.
najważniejsze przy samokształceniu jest obserwacja otoczenia (cienie, światło, perspektywa etc) to się bardzo przydaje przy dobrym technicznie rysunku
Życzę powodzenia w doskonaleniu talentu