|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#3061 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
|
![]() ![]() |
![]() |
#3062 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: IRL .
Wiadomości: 7 980
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
Cytat:
a tam , nie przejmuj się . ![]()
__________________
"Ludzie sadzą pogardę czekając na szacunek Ale jak siejesz trawę nie licz, że wyrosną róże" Moje szczęście tylko z Tobą jest możliwe!
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3063 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto zaczarowanych <3
Wiadomości: 7 532
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
cziiki a co to za konkurs w ogóle?
![]() ![]()
__________________
Cisza i wiatr, Słońce i radość, Deszcz na twych skroniach, Cóż więcej mógłbyś chcieć? |
![]() ![]() |
![]() |
#3064 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
pierdziele ich
![]() no ten Vichy co dziewczyny mają bannery w podpisach. dziewczyny ktore mają najwięcej kliknięc w bannery wygrywają kosmetyki. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3065 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 167
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
cześć wam
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#3066 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
Cytat:
![]()
__________________
La dolce vita! ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3067 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 034
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
nie no niieeee ;D
dotleniłam się za wszystkieee czasyyy ;d byłam z koleżanką zwiedzać naszą wieś ![]()
__________________
ale ze mnie zmarźluch.. |
![]() ![]() |
![]() |
#3068 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
|
![]() ![]() |
![]() |
#3069 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 034
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
__________________
ale ze mnie zmarźluch.. |
![]() ![]() |
![]() |
#3070 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 167
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
noo to już będzie się dzień kończył
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#3071 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
Zrobiłam już te paznokcie
![]() ![]() potem poszłam z tż pochodzić po sklepach i byliśmy w jakiejś perfumerii ;p i chciałam kupić elizabeth arden i M. zapłacił za mnie przy kasie. i mi się głupio zrobiło, bo ta baba tak spojrzała jakby on moim sponsorem byl ;p i potem kłócilam się na mieście w deszczu o to z Tż.. ehh Teraz mi głupio, a on się obraził
__________________
La dolce vita! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3072 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 16 740
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
Chcecie wiedziec, co było na wczorajszej randce?
![]() Sorry, że nie whcodze, ale ciocia u mnie jest i nie mam wgl czasu. Moze pod wieczor wejde.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#3073 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto zaczarowanych <3
Wiadomości: 7 532
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
jasne, że chcemy
![]() ![]() ja właśnie skończyłam oglądać film Bez mojej zgody . popłakałam się ![]()
__________________
Cisza i wiatr, Słońce i radość, Deszcz na twych skroniach, Cóż więcej mógłbyś chcieć? |
![]() ![]() |
![]() |
#3074 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 16 740
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
kocham ten film
![]() ![]() Więc czekał na mnie na przystanku (jak zawsze). W domu nie bylo rodzicow. Zaczelismy ogladac film, ale i tak rozmawialiśmy, więc wyłaczylismy, a puścil muzyke. Siedzimy sobie na jego łózku, a ten do mnie, czy zatancze dla niego. ja taki szok, powiedziałam, że nie. W koncu po 5-10 minutach namaiwania mnie zaczęlismy tanczyc ![]() ![]() Nic nie rozmawialismy, ale nie przeszkadzalo mi to. Czułam sie tak... bezpiecznie? Nieważne. Nagle zaczelismy powaznie rozmawiac. Zapytal się mnie, czy myslalam o nas powaznie. Nie wiedzialam co powiedziec, zaskoczyl mnie tym pytaniem. Spytal sie mnie, czy chcialabym z nim byc. A ja zaczelam sie jakac ![]() Zaczelismy sobie wszystko wyjasniac. Okazalo sie, ze on nie wiedzial, jak ja nas traktuje, tak samo ja. Zaczelismy rozmawiac o nas. Kiedy zaczal o mnie powaznie myslec, kiedy wiedzial, ze chce ze mna byc. Okazalo sie, ze jest prawiczkiem. Powiedzial, ze mu sie nie spieszy, ze chce zrobic TO z dziewczyna, ktorej ufa i bedzie z nia na tyle dlugo, aby moc to zrobic. Okazalo się tez, ze jeszcze nigdy sie nie calowal. Wiem, ze nie mial tak na powaznie dziewczyny, nie szukal specjalnie, ale i tak mnie to zdziwilo. Tak wiec sie nie calowalismy. Jak bedzie gotowy, to mnei pocaluje ![]() Pozniej przyszli jego rodzice, pozartowali z nami, zrobili nam tosty, a pozniej musialam juz pojsc. Sorry, ze tak chaotycznie, ale szybko pisalam. Tak wiec od wczoraj moge na niego mowic TŻ ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#3075 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 187
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
Cytat:
![]() A ode mnie przed chwilą poszedł TŻ... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3076 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
i jak było?
![]() ![]()
__________________
La dolce vita! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3077 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto zaczarowanych <3
Wiadomości: 7 532
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
Kladaaaa !
![]() ![]() ![]()
__________________
Cisza i wiatr, Słońce i radość, Deszcz na twych skroniach, Cóż więcej mógłbyś chcieć? |
![]() ![]() |
![]() |
#3078 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 9 090
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
Cytat:
![]() a mój związek z Tż polega ostatnio chyba tylko na pisaniu esów ![]() jeszcze wczoraj właziłam na nk na jego byłą ![]()
__________________
![]() Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój! Na kolanach, po kamieniach, póki tylko jest sens.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3079 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto zaczarowanych <3
Wiadomości: 7 532
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
Nellady ale czemu się tak denerwujesz o nią? utrzymują kontakt?
![]()
__________________
Cisza i wiatr, Słońce i radość, Deszcz na twych skroniach, Cóż więcej mógłbyś chcieć? |
![]() ![]() |
![]() |
#3080 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 187
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
Może zacznę od początku...
Najpierw pisałam z Damianem czy jedziemy do kina. On powiedział, że tak, ale seans mamy o 19.40 i że nie wiadomo czy wszystkim będzie pasowało. Więc napisałam do TŻ, że seans jest dosyć późno i czy pojedzie z nami, a on akurat w tym samym momencie przysłał mi wiadomość, że będzie po mnie o 17. Potem mi odpisał, że za późno seans i on nie jedzie. To mu napisałam, że może przyjść do mnie o tej 17 i najwyżej wtedy ja z nimi pojadę a on pójdzie do domu. A on, że nie, że zostanie w domu i się pouczy a ja mam jechać i się dobrze bawić. Ale już widziałam po tych wiadomościach, że jest wkurzony. No ale w końcu wyprosiłam, żeby przyszedł. Przed jego przyjściem słuchałam sobie smutnych piosenek i myślałam o tym wszystkim no i doszłam do wniosku, że poczekam czy coś się zmieni i jeżeli znowu o coś się pokłócimy to powiem mu, że chcę przerwy i zobaczę jak on na to zareaguje, jak będzie przebiegać ta przerwa i czy w ogóle będzie sens budować to wszystko od nowa. Kiedy przyszedł nawet nie spojrzałam na niego tylko wpuściłam go do domu. Poszłam do pokoju a jego zostawiłam samego w kuchni. Rozebrał się i przyszedł do mnie. Było mi tak strasznie smutno, że łzy same nabierały mi się do oczu. Zauważył to. Podszedł do mnie, chciał mnie przytulić, ale go odepchnęłam. On zaczął mówić, że o co chodzi, co się stało, czy zrobił coś źle. Ja się nie odzywałam. Zaczął mnie całować po rękach, pytał ciągle o co mi chodzi. Czy o jego dzisiejsze pisanie, czy o to, że wczoraj nie wyszedł. Nadal nic nie mówiłam. W końcu wybuchnęłam. Zaczęłam mu mówić przez łzy, że traktuje mnie jak jakąś szmatę, że chyba myśli, że ja nie mam żadnych uczuć, że ciągle przez niego cierpię i płaczę, że chyba już mu się znudziłam i dlatego szuka jakiegoś pretekstu do zerwania, że robi wszystko, żebym najlepiej to ja z nim zerwała, że tak się nie traktuje osoby, którą się kocha. Zaczął mnie bardzo przepraszać, przytulać, całować po głowie, po rękach. Powiedział, że jest idiotą, że jest chamem, że jest beznadziejny. Przepraszał, ciągle przepraszał. A ja do niego powiedziałam, że co mi po jego przeprosinach skoro za dwa dni i tak będzie to samo, a on powiedział, że nie, że się postara wszystko naprawić, że się zmieni, że bardzo mnie kocha, że żałuje swojego zachowania, że głupio robił, powiedział, że tabletki mu nie pomagają i dlatego całą złość wyładowywał na mnie, że to była najgłupsza rzecz jaką mógł zrobić. Klęknął przede mną i zaczął prosić o wybaczenie, przepraszał, znowu prosił o wybaczenie, całował mnie po rękach ciągle, w końcu się do mnie przytulił i zaczął płakać. Powiedziałam, że wybaczam mu, ale to jest naprawdę już ostatni raz, że nie mam zamiaru już przez niego cierpieć, że przemyślałam sobie to wszystko i jeżeli jeszcze raz się na nim zawiodę to mimo, że będę cierpiała to będę musiała od niego odejść... Przytulił mnie znowu, płakał cały czas. Przeprosił, ucałował w główkę i jak na razie jest okej. Jutro mamy się spotkać, no zobaczymy jak to będzie dalej. Mam nadzieję, że to co mówił to prawda i już nie będę musiał tu wylewać swoich żali. A jeśli jednak coś zbroi to mam nadzieję, że będę na tyle silna by od niego odejść... |
![]() ![]() |
![]() |
#3081 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 9 090
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
Z nią
![]()
__________________
![]() Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój! Na kolanach, po kamieniach, póki tylko jest sens.
|
![]() ![]() |
![]() |
#3082 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto zaczarowanych <3
Wiadomości: 7 532
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
właśnie dostałam mój nowy telefon
![]() ![]()
__________________
Cisza i wiatr, Słońce i radość, Deszcz na twych skroniach, Cóż więcej mógłbyś chcieć? |
![]() ![]() |
![]() |
#3083 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 9 090
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
__________________
![]() Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój! Na kolanach, po kamieniach, póki tylko jest sens.
|
![]() ![]() |
![]() |
#3084 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto zaczarowanych <3
Wiadomości: 7 532
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
Czarownica wierzę, że wszystko między Wami się zmieni.
![]() ![]()
__________________
Cisza i wiatr, Słońce i radość, Deszcz na twych skroniach, Cóż więcej mógłbyś chcieć? |
![]() ![]() |
![]() |
#3085 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: IRL .
Wiadomości: 7 980
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
Cytat:
![]() ![]() Czarownica ; dobrze zrobiłaś , że mu to wszystko powiedziałaś , zobaczymy co będzie dalej . ![]()
__________________
"Ludzie sadzą pogardę czekając na szacunek Ale jak siejesz trawę nie licz, że wyrosną róże" Moje szczęście tylko z Tobą jest możliwe!
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3086 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 187
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
Iw, Maleńka, dzięki, że przeczytałyście
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3087 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: IRL .
Wiadomości: 7 980
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;17332871]Iw, Maleńka, dzięki, że przeczytałyście
![]() To widać , ja na Twoim miejscu już dawno bym z Nim zerwała , ale widzę , że wytrwała jesteś i wiesz , że się zmieni . To super , że zaczyna się już wszystko powolutku układać . ![]()
__________________
"Ludzie sadzą pogardę czekając na szacunek Ale jak siejesz trawę nie licz, że wyrosną róże" Moje szczęście tylko z Tobą jest możliwe!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3088 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 187
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
Wiesz, jeszcze nie wiadomo czy się zaczyna układać, za kilka dni się przekonam dopiero... Ale mam nadzieję ciągle...
|
![]() ![]() |
![]() |
#3089 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 16 740
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;17329987]Ej no to świetnie! Kolejna ma TŻ jak się cieszę!!!
![]() A ode mnie przed chwilą poszedł TŻ... ![]() Cytat:
![]() [1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;17330754]Może zacznę od początku... Najpierw pisałam z Damianem czy jedziemy do kina. On powiedział, że tak, ale seans mamy o 19.40 i że nie wiadomo czy wszystkim będzie pasowało. Więc napisałam do TŻ, że seans jest dosyć późno i czy pojedzie z nami, a on akurat w tym samym momencie przysłał mi wiadomość, że będzie po mnie o 17. Potem mi odpisał, że za późno seans i on nie jedzie. To mu napisałam, że może przyjść do mnie o tej 17 i najwyżej wtedy ja z nimi pojadę a on pójdzie do domu. A on, że nie, że zostanie w domu i się pouczy a ja mam jechać i się dobrze bawić. Ale już widziałam po tych wiadomościach, że jest wkurzony. No ale w końcu wyprosiłam, żeby przyszedł. Przed jego przyjściem słuchałam sobie smutnych piosenek i myślałam o tym wszystkim no i doszłam do wniosku, że poczekam czy coś się zmieni i jeżeli znowu o coś się pokłócimy to powiem mu, że chcę przerwy i zobaczę jak on na to zareaguje, jak będzie przebiegać ta przerwa i czy w ogóle będzie sens budować to wszystko od nowa. Kiedy przyszedł nawet nie spojrzałam na niego tylko wpuściłam go do domu. Poszłam do pokoju a jego zostawiłam samego w kuchni. Rozebrał się i przyszedł do mnie. Było mi tak strasznie smutno, że łzy same nabierały mi się do oczu. Zauważył to. Podszedł do mnie, chciał mnie przytulić, ale go odepchnęłam. On zaczął mówić, że o co chodzi, co się stało, czy zrobił coś źle. Ja się nie odzywałam. Zaczął mnie całować po rękach, pytał ciągle o co mi chodzi. Czy o jego dzisiejsze pisanie, czy o to, że wczoraj nie wyszedł. Nadal nic nie mówiłam. W końcu wybuchnęłam. Zaczęłam mu mówić przez łzy, że traktuje mnie jak jakąś szmatę, że chyba myśli, że ja nie mam żadnych uczuć, że ciągle przez niego cierpię i płaczę, że chyba już mu się znudziłam i dlatego szuka jakiegoś pretekstu do zerwania, że robi wszystko, żebym najlepiej to ja z nim zerwała, że tak się nie traktuje osoby, którą się kocha. Zaczął mnie bardzo przepraszać, przytulać, całować po głowie, po rękach. Powiedział, że jest idiotą, że jest chamem, że jest beznadziejny. Przepraszał, ciągle przepraszał. A ja do niego powiedziałam, że co mi po jego przeprosinach skoro za dwa dni i tak będzie to samo, a on powiedział, że nie, że się postara wszystko naprawić, że się zmieni, że bardzo mnie kocha, że żałuje swojego zachowania, że głupio robił, powiedział, że tabletki mu nie pomagają i dlatego całą złość wyładowywał na mnie, że to była najgłupsza rzecz jaką mógł zrobić. Klęknął przede mną i zaczął prosić o wybaczenie, przepraszał, znowu prosił o wybaczenie, całował mnie po rękach ciągle, w końcu się do mnie przytulił i zaczął płakać. Powiedziałam, że wybaczam mu, ale to jest naprawdę już ostatni raz, że nie mam zamiaru już przez niego cierpieć, że przemyślałam sobie to wszystko i jeżeli jeszcze raz się na nim zawiodę to mimo, że będę cierpiała to będę musiała od niego odejść... Przytulił mnie znowu, płakał cały czas. Przeprosił, ucałował w główkę i jak na razie jest okej. Jutro mamy się spotkać, no zobaczymy jak to będzie dalej. Mam nadzieję, że to co mówił to prawda i już nie będę musiał tu wylewać swoich żali. A jeśli jednak coś zbroi to mam nadzieję, że będę na tyle silna by od niego odejść...[/QUOTE] Eh, czarownica... Pamiętasz, kiedys tez tak z nim rozmawialas, powiedzial, ze sie zmieni. Zmienil się, ale na krotko. Wątpie, aby zmienil się. No ale mam nadzieje, ze moze jednak tak się stanie, bo szkoda mi Cie dziewczyno, bo ciągle jestes prez niego smutna ![]() Cytat:
![]() W poniedzialek jade z nim i jego tata do Łodzi na Avatara (juz go ogladalam, no ale ![]() ![]() no wiec jade ![]()
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#3090 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto zaczarowanych <3
Wiadomości: 7 532
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
Uuu Klada ;D a chodziliście już za rękę czy cos? i daleko od siebie mieszkacie?
__________________
Cisza i wiatr, Słońce i radość, Deszcz na twych skroniach, Cóż więcej mógłbyś chcieć? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:01.