Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"

[26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7]

Napisane przez gabasl

O, 34 lekcje tygodniowo.. Ja mam 36. To niby dwie godziny różnicy, ale mój plan jest przerażający. W poniedziałek i czwartek od 8:50 do 15:10, wtorek od rana do 13:30, środa od 8:50 do 16:00, piątek od rana do 15:10.. Masakra. Ale plan się zmieni, bo maturzyści odchodzą Jak znam moje szczęście to wcale nie na lepsze się zmieni...


Maleńkaa... ja nie znam całej sytuacji, pomogłabym Ci, ale kompletnie się nie łapię o co chodzi ;/

Cześć wszystkim

100 lat Kladuś!

Pewnie w II klasie mi się zmieni i będę miała więcej godzin bo dojdzie jeszcze jeden polski. Czyli 7 godzin będę miała

Napisane przez tysiaaa

siemka

no jaak to, przecież dopiero sobota ranoooo xd

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

załamałam się. istnieje duże prawdopodobieństwo, że M. będzie na dzisiejszej 18, na którą idę..
jeśli on tam przyjedzie, mnie tam nie będzie.

idę sprzątać.

Pokaż mu, że radzisz sobie bez niego. Będziesz z kolegą a on niech sobie patrzy i podziwia co stracił

Napisane przez gabasl

A nie narzekam Jestem na nogach od 6 rano, obeszłam chyba całe miasto, zakupy jakieś i w szkole byłam na zajęciach z PP.
Jestem złaa strasznie, dzisiaj mieliśmy mieć grilla, ale co niektórzy się wypisali, z 18 osób zrobiło się 8 . Wczoraj poszłam z przyjaciółką do organizatora i dzwoniliśmy do ludzi czy ta 8 nie pójdzie na bilard I tak z 8 zrobiło się 12 osób i idziemy. Nie powiem, organizator pokazał klasę Zwróciłam na to uwagę, bo mój przyjaciel miał być na tym grillu ze swoją dziewczyną . Wiem, że nie chciał z nią przyjść bo ja bym była, jej zresztą nikt nie trawi, ale to ze mną na ostatniej imprezie troszkę narozrabiał i się boi, że jej powiem Ojej, jaka szkoda .
Tak więc cieszę się bardzo bo mam fajnie zaplanowany wieczór

A co tam u Was?

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------


Też proszę Z chęcią poznam Pana, który miesza Ci tak w głowie

A ja też jadę na działkę dzisiaj, grill, alko i te sprawy. Byłam po prezent dla XXX z TŻ i przyjaciółką. Hmmm

[klada]

Napisane przez tysiaaa

skoro tyle lat się przyjaźniłyście, może warto z nią porozmawiać jeśli chciałbyś to odnowić.. być może dojrzała już

Wapie... Nie wyobrazam sobie teraz, ze sie spotykamy i gadamy. No bo o czym teraz mozemy rozmawiac? Za duzo sie zmnielo.
Jest takie powiedzenie : Przyjazn jest jak nic- Gdy choc raz zerwiesz, a potem związesz, suupel na zawsze zostanie...
I to chyba sie odnosi do nas...

[ejMala]

Czarołnica! jak z Tż?

[26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7]

Napisane przez ejMala

Czarołnica! jak z Tż?

W porządku. Jego starania jakby się zmniejszyły... ale nie jest źle. Jest nawet całkiem dobrze.

No zobaczymy jak to będzie dalej. Jeszcze mu nie dałam odpowiedzi co do nas. Może za miesiąc mu powiem... Co i jak. Na razie obserwuję go.

[kolorowa12]

[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;18634826]
Pokaż mu, że radzisz sobie bez niego. Będziesz z kolegą a on niech sobie patrzy i podziwia co stracił [/QUOTE]
Tysia, dokładnie. Przeczytałam pw... idź na tą 18 i nie zwracaj na niego uwagi... nie warto rezygnować

[ejMala]

[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;18635102]W porządku. Jego starania jakby się zmniejszyły... ale nie jest źle. Jest nawet całkiem dobrze.

No zobaczymy jak to będzie dalej. Jeszcze mu nie dałam odpowiedzi co do nas. Może za miesiąc mu powiem... Co i jak. Na razie obserwuję go.[/QUOTE]
to dobrze, że dobrze ;*

[26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7]

Napisane przez kolorowa12

tysia, dokładnie. Przeczytałam pw... Idź na tą 18 i nie zwracaj na niego uwagi... Nie warto rezygnować

Napisane przez ejmala

to dobrze, że dobrze :d ;*

;*

[ejMala]

Nie wiem czy się zgadzać być świadkiem na ślubie koleżanki

[26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7]

Napisane przez ejMala

Nie wiem czy się zgadzać być świadkiem na ślubie koleżanki

to jest zobowiązanie w sumie...

[ejMala]

[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;18635727]to jest zobowiązanie w sumie...[/QUOTE]
ehh nie wiem... zapytała mnie.. a ja nie chcę za bardzo, bo już jest świadek tylko świadkowej brakuje. A M. będzie zazdrosny, że będę tyle czasu z nim spędzać... i na weselu

[26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7]

Napisane przez ejMala

ehh nie wiem... zapytała mnie.. a ja nie chcę za bardzo, bo już jest świadek tylko świadkowej brakuje. A M. będzie zazdrosny, że będę tyle czasu z nim spędzać... i na weselu

Wiesz, nie wypada odmawiać, ale z drugiej strony jak masz się czuć niezręcznie...

[ejMala]

ale zmuła

[tysiaaa]

ejMala to na ślub szłabyś bez M ?

[yvonna7]

Tysia pewnie to będzie trudne dla Ciebie, jak on tam będzie. ale tak jak już dziewczyny powiedziały, poszłabym i pokazała mu, że potrafię się dobrze bawić bez niego i że już go zlewasz...a jak nie pójdziesz, pomyśli, że nadal Ci zależy, nie zapomniałaś czy coś...
Mała nie przesadzaj, Tz chyba powinien zrozumieć... masz rezygnować, bo on będzie zazdrosny, choć tak na prawdę nie ma o co ?
Klada możesz z nią pogadać, ale jak będziesz widziała, że nie stara się, olewa to, no to... podziękujesz

[tysiaaa]

Napisane przez yvonna7

Tysia pewnie to będzie trudne dla Ciebie, jak on tam będzie. ale tak jak już dziewczyny powiedziały, poszłabym i pokazała mu, że potrafię się dobrze bawić bez niego i że już go zlewasz...a jak nie pójdziesz, pomyśli, że nadal Ci zależy, nie zapomniałaś czy coś...

nie jest pewne, że tam będzie.. pójdę tylko i wyłącznie dlatego, że jest to 18 mojej przyjaciółki. drugiej nie będzie miała..


klada, no to jeśli nie widzisz przyszłości dla przyjaźni to po prostu zakoleguj się z nią, bądźcie dobrymi koleżankami

[yvonna7]

aha Tysiu rozumiem a oni się kolegują?

[tysiaaa]

Napisane przez yvonna7

aha Tysiu rozumiem a oni się kolegują?

nie bardzo.. tylko tam będzie przyjaciel M. a przyjaciółka mówiła, że są jakieś wolne miejsca i jak ktoś kogoś ma to niech bierze..
chyba nie myślą, nie wiem.. zobaczymy..

[26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7]

Rozmowa z moją siostrzenicą (4 latka). Wczoraj jej tata dał jej gumę jagodową i ja mówię do niej.
Ja: masz jeszcze gumę?
Ona: tą różową?
Ja: no.
Ona: Nie, już mam białą xD
Ja: ale taką niepogryzioną (chodziło mi, że nową)
Ona: mam tylko pogryzioną (i mi ją pokazała)

[tysiaaa]

Czarownica małe dzieci są słodkie !

[ejMala]

Napisane przez tysiaaa

ejMala to na ślub szłabyś bez M ?

no z nim, z nim

Napisane przez yvonna7

Mała nie przesadzaj, Tz chyba powinien zrozumieć... masz rezygnować, bo on będzie zazdrosny, choć tak na prawdę nie ma o co ?

Ale będzie zazdrosny, bo wiadomo jak wyglądają wesela... Gorzko, gorzko nawet dla świadków... Nie całowałabym się z nim, ale wiem, że M. by się głupio czuł.

[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;18636792]Rozmowa z moją siostrzenicą (4 latka). Wczoraj jej tata dał jej gumę jagodową i ja mówię do niej.
Ja: masz jeszcze gumę?
Ona: tą różową?
Ja: no.
Ona: Nie, już mam białą xD
Ja: ale taką niepogryzioną (chodziło mi, że nową)
Ona: mam tylko pogryzioną (i mi ją pokazała) [/QUOTE]
hehehe fajne dziecko!

[26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7]

Napisane przez tysiaaa

Czarownica małe dzieci są słodkie !

Nooo, a ona taka kochana xD Nie mogę z niej czasami xD

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Mała, ja nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu. Pogadaj z TŻ jak on to widzi.

[RazDwaTrzyMamCie]

hej
A ja nie wiem co zrobić z Tż-em. Bo w sumie jesteśmy jak para, tak się zachowujemy i wgl, ale nie powiedział mi nigdy co czuje. Gryzę się tym trochę, bo wydaje mi się, że się zachowuje trochę tak, jakby się mnie wstydził... dzisiaj przy swoich siostrach jak mnie podwoziły do domu, to jak wychodziłam, to podał mi rękę na pożegnanie... dziwne :/
Mala, już możesz zobaczyć jest w galerii

[26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7]

Napisane przez RazDwaTrzyMamCie

hej
A ja nie wiem co zrobić z Tż-em. Bo w sumie jesteśmy jak para, tak się zachowujemy i wgl, ale nie powiedział mi nigdy co czuje. Gryzę się tym trochę, bo wydaje mi się, że się zachowuje się trochę tak, jakby się mnie wstydził... dzisiaj przy swoich siostrach jak mnie podwoziły do domu, to jak wychodziłam, to podał mi rękę na pożegnanie... dziwne :/
Mala, już możesz zobaczyć jest w galerii

ciężko cokolwiek powiedzieć. możesz to jakoś rozwinąć?
opowiedzieć o Was trochę?

[RazDwaTrzyMamCie]

nie rozumiem dlaczego normalnie jak się widzieliśmy, to dał mi buzi w policzek, a przy siostrach już nie... może przesadzam, ale nie wiem o co mu chodzi. No i pomyślałam, że może nie chce mnie za bardzo nikomu przedstawiać jako swojej dziewczyny, bo kiedy przyszły do domu jego siostry, a ja siedziałam, to były miłe, ale wydawało mi się, że lekko zaskoczone moją obecnością. Zawsze spędzamy czas sami, nie wiem czy komukolwiek powiedział, że jest ze mną i denerwuje mnie to, że się tak z tym kryje ;(

[26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7]

Napisane przez RazDwaTrzyMamCie

nie rozumiem dlaczego normalnie jak się widzieliśmy, to dał mi buzi w policzek, a przy siostrach już nie... może przesadzam, ale nie wiem o co mu chodzi. No i pomyślałam, że może nie chce mnie za bardzo nikomu przedstawiać jako swojej dziewczyny, bo kiedy przyszły do domu jego siostry, a ja siedziałam, to były miłe, ale wydawało mi się, że lekko zaskoczone moją obecnością. Zawsze spędzamy czas sami, nie wiem czy komukolwiek powiedział, że jest ze mną i denerwuje mnie to, że się tak z tym kryje ;(

Jesteście długo razem?

Może się krępował przed siostrami.

[RazDwaTrzyMamCie]

Wszystko zaczęło się jeszcze w tamtym roku, w listopadzie chyba, ale to były tylko takie niewinne flirty ;D ale od jakiegoś miesiąca już tak można powiedzieć, że jak para... Mam ochotę się go o to zapytać, ale nie wiem czy dobrze zrobię

[ejMala]

Napisane przez RazDwaTrzyMamCie

hej
A ja nie wiem co zrobić z Tż-em. Bo w sumie jesteśmy jak para, tak się zachowujemy i wgl, ale nie powiedział mi nigdy co czuje. Gryzę się tym trochę, bo wydaje mi się, że się zachowuje trochę tak, jakby się mnie wstydził... dzisiaj przy swoich siostrach jak mnie podwoziły do domu, to jak wychodziłam, to podał mi rękę na pożegnanie... dziwne :/
Mala, już możesz zobaczyć jest w galerii

a długo już się z nim spotykasz?

ehh nie zdąrzyłam zobaczyć wstawisz jeszcze raz?

[RazDwaTrzyMamCie]

jak masz mnie w wizażowych znajomych, to powinna jeszcze być

[ejMala]

Napisane przez RazDwaTrzyMamCie

Wszystko zaczęło się jeszcze w tamtym roku, w listopadzie chyba, ale to były tylko takie niewinne flirty ;D ale od jakiegoś miesiąca już tak można powiedzieć, że jak para... Mam ochotę się go o to zapytać, ale nie wiem czy dobrze zrobię

może nie pytaj wprost?

[RazDwaTrzyMamCie]

ok, zapytam się go jakoś delikatnie jak się zobaczymy