|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#4051 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 465
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
hej
![]() Mała ja nie musze czekąć na maturę, mam polski z dyrektorem i on robi spr ze musze trafić w klucz, nie mówiąc o wypracowaniach ![]() Sardelka ![]() ![]() jaa mam toone nauki :| teraz chwilka na wizaż oczywista :d i lece ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4052 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 11 269
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
Cytat:
![]() Cytat:
![]()
__________________
![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4053 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 564
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
może Zośkę, bo to chłopak
![]()
__________________
"Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec..." |
![]() ![]() |
![]() |
#4054 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
Cytat:
tez nie umiem od razu się uczyć. muszę wejść na neta ![]() no tak, ale to też na podstawie lektury. na maturze nie pisze się na jeden temat, w temacie jest zawartych wiele innych podpunktów, nawet własny osąd w zakończeniu jest punktowany pod klucz
__________________
La dolce vita! ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4055 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 465
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
![]() idę ; ** |
![]() ![]() |
![]() |
#4056 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 034
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
Heej !
![]() Sardelka, spokojnie ! zawsze jest tak, że na początku ktoś myśli, że Bóg wie, jak zawalił, a później z wszystkiego się wychodzi ![]() ![]() byłam na zakupaaach. i o ;d fajnie jest ;d jutro mamy przyjść na apelowo do szkoły.. ubieram jasne dżinsy, białą koszulę 3/4 i czerwone trampki -.- ;d
__________________
ale ze mnie zmarźluch.. |
![]() ![]() |
![]() |
#4057 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 11 269
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
ooo
![]() Cytat:
![]()
__________________
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4058 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
Cytat:
a po co tak elegancko? apel jakiś macie?
__________________
La dolce vita! ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4059 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 11 269
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
no właśnie Tysia apel jakiś
![]()
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4060 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 034
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
taak, robią nam jutro apel z okazji 3 maja -.-
__________________
ale ze mnie zmarźluch.. |
![]() ![]() |
![]() |
#4061 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 187
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
|
![]() ![]() |
![]() |
#4062 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 11 269
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;18864250]yhy
![]() opowiadaj co się stało ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4063 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 187
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
w sobote nasza kolezanka wyprawiala urodziny wiec poszlismy do baru, i nagle wchodzi ojciec michala i michal mi sciagnal reke z jego nogi (bo go trzymalam)i potem powiedzial mi ze musimy pogadac, powiedzial ze jego ojciec nic nie wie o nas, ze jakby sie dowiedzial to by go zabil, ze nie mozemy byc razem, ze musimy sie rozstac ;(potem powiedzial ze pogada z ojcem, napisalam do niego czy wyjdziemy jutro (czyli przedwczoraj) pogadac a on ze nie wie. w niedziele napisalam do niego "wiec sie nie widzimy?" bo nic nie pisal, a on odpisal ze nie, ze nie moze, a potem moj kolega go widzial w miescieto zadzwonilam do niego i mowie gdzie jest a on ze idzie z kumplami na piwo. a ja do niego, ze mial mi powiedziec kiedy bedzie mogl wyjsc zeby pogadac , a on powiedzial: sory, ale musze sie odstresowac i sie pozegnal i rozlaczyl, potemmijalam go w miescie a on do mnie tylko: czesci nic wiecej. wszedl do sklepu to poszlam za nim i poczekalam przed sklepem i jak wychodzil to tylko na mnie spojrzal i sobie poszedl, dopiero jak go zawolalam to do mnie podszedl i sie poryczalam itp. i powiedzial ze jutro sie spotkamy ze o 17 bedzie, dzisiaj (czyli wczoraj)jeszcze w szkole mi pisal czy 17 mi na pewno pasuje, wiec napisalam ze tak a on za dwie godziny napisal ze jednak nie moze, zadzwonilam do niego to mnie odrzucal i napisal ze nie moze gadac, potem napisal ze nie gadal jeszcze z tata i wgl ze chce ze mna sie spotkac dopiero jak z nim pogada, a potem sie okazalo ze idzie do babci i potem z kumplami na piwo ;(normalnie ja juz nie wytrzymuje ;(jakos o 18 poszlam z XXX i jeszcze jedna kolezanka sie przejsc i on zadzwonil do XXX czy gdzies jest i przyszedl do nas. poszlismy do baru, i dopiero jak wychodzil to sie do siebie odezwalismy. powiedzial ze postara sie pogadac z ojcem, ze chce byc ze mna i ze bedzie dobrze, pocalowal mnie w czolo i poszedl... tak mi smutno... serce mi peka...wczoraj mi napisal smsa wieczorem ze gadal z tata i on juz nic do nas nie ma, ale pogadamy jutro, a dzisiaj w szkole napisał mi, że źle się czuje i jednak nie spotkamy się
![]() Edytowane przez 26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7 Czas edycji: 2010-04-27 o 16:02 |
![]() ![]() |
![]() |
#4064 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 11 269
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;18864628]w sobote nasza kolezanka wyprawiala urodziny wiec poszlismy do baru, i nagle wchodzi ojciec michala i michal mi sciagnal reke z jego nogi (bo go trzymalam)i potem powiedzial mi ze musimy pogadac, powiedzial ze jego ojciec nic nie wie o nas, ze jakby sie dowiedzial to by go zabil, ze nie mozemy byc razem, ze musimy sie rozstac ;(potem powiedzial ze pogada z ojcem, napisalam do niego czy wyjdziemy jutro (czyli wczoraj) pogadac a on ze nie wie. w niedziele napisalam do niego "wiec sie nie widzimy?" bo nic nie pisal, a on odpisal ze nie, ze nie moze, a potem moj kolega go widzial w miescieto zadzwonilam do niego i mowie gdzie jest a on ze idzie z kumplami na piwo. a ja do niego, ze mial mi powiedziec kiedy bedzie mogl wyjsc zeby pogadac , a on powiedzial: sory, ale musze sie odstresowac i sie pozegnal i rozlaczyl, potemmijalam go w miescie a on do mnie tylko: czesci nic wiecej. wszedl do sklepu to poszlam za nim i poczekalam przed sklepem i jak wychodzil to tylko na mnie spojrzal i sobie poszedl, dopiero jak go zawolalam to do mnie podszedl i sie poryczalam itp. i powiedzial ze jutro sie spotkamy ze o 17 bedzie, dzisiaj jeszcze w szkole mi pisal czy 17 mi na pewno pasuje, wiec napisalam ze tak a on za dwie godziny napisal ze jednak nie moze, zadzwonilam do niego to mnie odrzucal i napisal ze nie moze gadac, potem napisal ze nie gadal jeszcze z tata i wgl ze chce ze mna sie spotkac dopiero jak z nim pogada, a potem sie okazalo ze idzie do babci i potem z kumplami na piwo ;(normalnie ja juz nie wytrzymuje ;(jakos o 18 poszlam z XXX i jeszcze jedna kolezanka sie przejsc i on zadzwonil do XXX czy gdzies jest i przyszedl do nas. poszlismy do baru, i dopiero jak wychodzil to sie do siebie odezwalismy. powiedzial ze postara sie pogadac z ojcem, ze chce byc ze mna i ze bedzie dobrze, pocalowal mnie w czolo i poszedl... tak mi smutno... serce mi peka...wczoraj mi napisal smsa wieczorem ze gadal z tata i on juz nic do nas nie ma, ale pogadamy jutro, a dzisiaj w szkole napisał mi, że źle się czuje i jednak nie spotkamy się
![]() [/QUOTE] kochana wiesz co Ci poradzimy znów wszystkie? że on Cię ewidentnie olewa. nie liczą się dla niego Twoje uczucia itp tylko to co on czuje. Boze ma 20 lat a zachowuje się jak dzieciak ![]() zerwij z nim i ułóż sobie życie. przecież on Cię zamęczy nerwowo ![]()
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4065 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 034
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
jejć, Czarownica.. ;** to on nie ma uczuć ? ;/ no niech postawi się w Twojej sytuacji, ciągle coś odwołuje, nie potrafi się określić, olewa Cię, jak tylko może.. gdyby tak naprawdę mu zależało, pogadałby już dawno z ojcem.. z resztą.. miałby ojca gdzieś głęboko, bo liczyłyby się tylko jego uczucia do Ciebie.. bo co, jeśli jego ojciec powiedziałby, że się nie zgadza ? zerwałby z Tobą ? ile Wy jesteście razem ? i jego rodzice nic o Was nie wiedzą ?!
![]()
__________________
ale ze mnie zmarźluch.. Edytowane przez tysiaaa Czas edycji: 2010-04-27 o 16:11 |
![]() ![]() |
![]() |
#4066 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto zaczarowanych <3
Wiadomości: 7 532
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;18864628]w sobote nasza kolezanka wyprawiala urodziny wiec poszlismy do baru, i nagle wchodzi ojciec michala i michal mi sciagnal reke z jego nogi (bo go trzymalam)i potem powiedzial mi ze musimy pogadac, powiedzial ze jego ojciec nic nie wie o nas, ze jakby sie dowiedzial to by go zabil, ze nie mozemy byc razem, ze musimy sie rozstac ;(potem powiedzial ze pogada z ojcem, napisalam do niego czy wyjdziemy jutro (czyli przedwczoraj) pogadac a on ze nie wie. w niedziele napisalam do niego "wiec sie nie widzimy?" bo nic nie pisal, a on odpisal ze nie, ze nie moze, a potem moj kolega go widzial w miescieto zadzwonilam do niego i mowie gdzie jest a on ze idzie z kumplami na piwo. a ja do niego, ze mial mi powiedziec kiedy bedzie mogl wyjsc zeby pogadac , a on powiedzial: sory, ale musze sie odstresowac i sie pozegnal i rozlaczyl, potemmijalam go w miescie a on do mnie tylko: czesci nic wiecej. wszedl do sklepu to poszlam za nim i poczekalam przed sklepem i jak wychodzil to tylko na mnie spojrzal i sobie poszedl, dopiero jak go zawolalam to do mnie podszedl i sie poryczalam itp. i powiedzial ze jutro sie spotkamy ze o 17 bedzie, dzisiaj (czyli wczoraj)jeszcze w szkole mi pisal czy 17 mi na pewno pasuje, wiec napisalam ze tak a on za dwie godziny napisal ze jednak nie moze, zadzwonilam do niego to mnie odrzucal i napisal ze nie moze gadac, potem napisal ze nie gadal jeszcze z tata i wgl ze chce ze mna sie spotkac dopiero jak z nim pogada, a potem sie okazalo ze idzie do babci i potem z kumplami na piwo ;(normalnie ja juz nie wytrzymuje ;(jakos o 18 poszlam z XXX i jeszcze jedna kolezanka sie przejsc i on zadzwonil do XXX czy gdzies jest i przyszedl do nas. poszlismy do baru, i dopiero jak wychodzil to sie do siebie odezwalismy. powiedzial ze postara sie pogadac z ojcem, ze chce byc ze mna i ze bedzie dobrze, pocalowal mnie w czolo i poszedl... tak mi smutno... serce mi peka...wczoraj mi napisal smsa wieczorem ze gadal z tata i on juz nic do nas nie ma, ale pogadamy jutro, a dzisiaj w szkole napisał mi, że źle się czuje i jednak nie spotkamy się
![]() [/QUOTE] Czarownica jak ja sobie wyobrażę teraz co Ty czujesz i co Ty przeżywasz... normalnie nakopałabym mu do dupy ![]() ![]() radzić nie będę bo już się kiedyś wypowiedziałam na ten temat, także... ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Cisza i wiatr, Słońce i radość, Deszcz na twych skroniach, Cóż więcej mógłbyś chcieć? |
![]() ![]() |
![]() |
#4067 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 11 269
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
mi też jest strasznie zal Czarownicy.
![]() ![]()
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4068 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 034
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
i za każdym razem marnuje..
__________________
ale ze mnie zmarźluch.. |
![]() ![]() |
![]() |
#4069 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 187
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#4070 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 034
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
Czarownica, z miłości ?! a co ma miłość do tego okłamywania Cię przed tyyyyle czasu
![]() nie chcę Cię do niego zniechęcać czy stawiać go w najgorszym świetle, piszę tylko jak widzę to z mojej perspektywy.. tyle razy pisałaś nam, że mu się postawisz itd.. eh.. ![]()
__________________
ale ze mnie zmarźluch.. |
![]() ![]() |
![]() |
#4071 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 187
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
Cytat:
wiem, że tyle razy już to pisałam, ale nie umiem... chcę, ale nie umiem. Nie jest to dla mnie łatwe, wiem że to się dzieje za moim przyzwoleniem to że cierpię ale jakoś nie umiem z nim zerwać ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4072 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 11 269
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
gdybym go gdzieś spotkała to chyba sprałabym go na kwaśne jabłko
![]() ![]() Czarownica wybacz, że to napisze, ale jest chol.ernym gnoj.kiem i idiotą ![]()
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4073 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 034
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;18865504]wiem, że tyle razy już to pisałam, ale nie umiem... chcę, ale nie umiem. Nie jest to dla mnie łatwe, wiem że to się dzieje za moim przyzwoleniem to że cierpię ale jakoś nie umiem z nim zerwać
![]() bo chyba za bardzo go kochasz.. ja Cię chyba rozumiem, przynajmniej staram się.. widzisz, nawet teraz, po tym, co M mi zrobił, robi.. wróciłabym do niego bez wahania.. Może po prostu potrzeba czasu byś zrozumiała, że nie jest Ciebie wart.. bo czy się zmieni ? szczerze już wątpię.
__________________
ale ze mnie zmarźluch.. |
![]() ![]() |
![]() |
#4074 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 11 269
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
Cytat:
![]()
__________________
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4075 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 187
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
Cytat:
![]() Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#4076 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 034
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
Czarownica, nie chcę Cię załamywać, ale on jest tak bezmyślny, że wszystkiego można się chyba spodziewać...
trzymaj Nam się ![]() a ja spadam. idę się przejść, koleżanka będzie mi się wypłakiwać, bo coś się stało.. do później ;*
__________________
ale ze mnie zmarźluch.. |
![]() ![]() |
![]() |
#4077 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 11 269
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;18865765]
![]() pewnie potrzebuję czasu... tak jak piszesz... albo po prostu on w końcu ze mną zerwie i skończy to...[/QUOTE] jesteś tak chol.ernie naiwna ![]()
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4078 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 187
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
|
![]() ![]() |
![]() |
#4079 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto zaczarowanych <3
Wiadomości: 7 532
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;18865265]Powiedział, że jakby się nie zgodził to albo by się wyprowadził albo by się zabił. Jesteśmy razem prawie 1,5 roku. Na początku ja chodziłam do niego do domu więc jego rodzice wiedzieli o mnie. Potem w kwietniu jego rodzice mu zabronili się ze mną spotykać, ale nie zerwał ze mną. Potem w lipcu się okazało, że mnie okłamywał i że nie postawił się rodzicom tylko im powiedział, że zerwał ze mną. No i wtedy się rozstaliśmy. Wróciliśmy do siebie po tygodniu i od tamtego czasu do września albo października ukrywał to przed rodzicami (ja o tym wiedziałam), a potem powiedział mi, że już im powiedział wszystko, że nic do nas nie mają a teraz w sobotę się okazało, że znowu mnie okłamywał przez 7 miesięcy ponad! Powiedział, że to z miłości! Teraz jeśli wrócimy do siebie (bo powiedział, że tata już nic nie ma do nas) to powiem mu, że chcę dowodów i że ma mnie zaprosić do domu do siebie i nic mnie nie będą interesowały jego wymówki, bo to będzie wtedy znowu o czymś świadczyć.[/QUOTE]
[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;18865765]pewnie potrzebuję czasu... tak jak piszesz... albo po prostu on w końcu ze mną zerwie i skończy to...[/QUOTE] ![]()
__________________
Cisza i wiatr, Słońce i radość, Deszcz na twych skroniach, Cóż więcej mógłbyś chcieć? |
![]() ![]() |
![]() |
#4080 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 11 269
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część V pt. "W Żółwiowym gronie na podbój świata!"
Czarownica Twoim największym problemem jest chyba to, że najpierw piszesz jaki on jest okropny itp a później jak my piszemy coś o nim to momentalnie go bronisz...
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:43.