Polecamy:

yvonna7 · 2010-03-11, 19:34

Cytat:

Napisane przez TajemniczaPanna

jutro mam egzamin próbny

nie stresuj się.

Cytat:

Napisane przez tysiaaa

koniec, koniec, koniec.

;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(
upadłam..

eh Słoneczko...

Opowiesz nam?

fragile 9000 · 2010-03-11, 19:36

Tysiu

klada · 2010-03-11, 19:37

Cytat:

Napisane przez tysiaaa

był. tak, był.

opowiesz ?

TajemniczaPanna · 2010-03-11, 19:38

Cytat:

Napisane przez yvonna7

nie stresuj się.

eh Słoneczko...

Opowiesz nam?

postaram sie ,ale nie gwarantuje rezultatu

Cytat:

Napisane przez tysiaaa

koniec, koniec, koniec.

;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(
upadłam..

,jesteśmy z Tobą

cziikii · 2010-03-11, 19:41

Cytat:

Napisane przez tysiaaa

koniec, koniec, koniec.

;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(
upadłam..

co się stało?

**26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7** · 2010-03-11, 20:11

Klada, ale słodziak

Tysia, matko...

jesteśmy z Tobą

----------

Ogólnie byłam dzisiaj z TŻ i tak świetnie było...

Szczerze to teraz jak go wyrzucili ze studiów to wszystko wróciło do normy, jest tak jak dawniej....

tysiaaa · 2010-03-11, 20:14

przepraszam za to zamieszanie i poruszenie jakiego wkoło siebie narobiłam..

nie mam, co opowiadać.. na początku była improwizacja, że wszystko jest dobrze, rozmawialiśmy jak starzy dobrzy znajomi.. w pewnym momencie siedząc u mnie w pokoju, poszedł do sypialni i usiadł na łóżku. Jak weszłam zobaczyłam siedzącego ze spuszczoną głową Mateusza.. wtedy zaczęliśmy rozmawiać o 'nas'.. przepraszał, tłumaczył.. płakałam i właściwie nic nie mówiłam.. kiedy zapytałam "nie ma już nadziei prawda ?" nic nie odpowiedział, wyszłam.. przyszłam po pewnym czasie, kiedy zdołałam wypowiedzieć słowo.. nie ma, co więcej pisać.. prosił o to, byśmy nie tracili kontaktu.. wyprowadziłam go przed drzwi, przytulił na pożegnanie i zniknął w ciemności. ja poszłam wypłakać się mamie..

cziikii · 2010-03-11, 20:20

Cytat:

Napisane przez tysiaaa

przepraszam za to zamieszanie i poruszenie jakiego wkoło siebie narobiłam..

nie mam, co opowiadać.. na początku była improwizacja, że wszystko jest dobrze, rozmawialiśmy jak starzy dobrzy znajomi.. w pewnym momencie siedząc u mnie w pokoju, poszedł do sypialni i usiadł na łóżku. Jak weszłam zobaczyłam siedzącego ze spuszczoną głową Mateusza.. wtedy zaczęliśmy rozmawiać o 'nas'.. przepraszał, tłumaczył.. płakałam i właściwie nic nie mówiłam.. kiedy zapytałam "nie ma już nadziei prawda ?" nic nie odpowiedział, wyszłam.. przyszłam po pewnym czasie, kiedy zdołałam wypowiedzieć słowo.. nie ma, co więcej pisać.. prosił o to, byśmy nie tracili kontaktu.. wyprowadziłam go przed drzwi, przytulił na pożegnanie i zniknął w ciemności. ja poszłam wypłakać się mamie..

o kurcze..

może jeszcze się dogadacie.. mam nadzieję, że się dogadacie

tysiaaa · 2010-03-11, 20:25

Cytat:

Napisane przez cziikii

o kurcze..

może jeszcze się dogadacie.. mam nadzieję, że się dogadacie

nie ma już nadziei. nadzieja się wypaliła szybciej niż powstała. o wiele szybciej..

cziikii · 2010-03-11, 20:26

Cytat:

Napisane przez tysiaaa

nie ma już nadziei. nadzieja się wypaliła szybciej niż powstała. o wiele szybciej..

nie wiem co Ci powiedzieć.. nie wyobrażam sobie rozstania z moim tż.. mogę Ci tylko życzyć żebyś była silna i żebyś sobie poradziła

**26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7** · 2010-03-11, 20:27

Cytat:

Napisane przez tysiaaa

przepraszam za to zamieszanie i poruszenie jakiego wkoło siebie narobiłam..

nie mam, co opowiadać.. na początku była improwizacja, że wszystko jest dobrze, rozmawialiśmy jak starzy dobrzy znajomi.. w pewnym momencie siedząc u mnie w pokoju, poszedł do sypialni i usiadł na łóżku. Jak weszłam zobaczyłam siedzącego ze spuszczoną głową Mateusza.. wtedy zaczęliśmy rozmawiać o 'nas'.. przepraszał, tłumaczył.. płakałam i właściwie nic nie mówiłam.. kiedy zapytałam "nie ma już nadziei prawda ?" nic nie odpowiedział, wyszłam.. przyszłam po pewnym czasie, kiedy zdołałam wypowiedzieć słowo.. nie ma, co więcej pisać.. prosił o to, byśmy nie tracili kontaktu.. wyprowadziłam go przed drzwi, przytulił na pożegnanie i zniknął w ciemności. ja poszłam wypłakać się mamie..

Tak mi przykro...

yvonna7 · 2010-03-11, 20:29

Tysia przykro, że dał Ci nadzieję, że zdążyłaś się zakochać...
Pamiętaj, że mimo wszystko już za niedługo będzie dobrze, zapomnisz i wszystko wróci do normy.

nie wiem jak Cię jeszcze pocieszyć... a będziesz utrzymywać z nim kontakt? Tak żal mi Cię Tysia...

bo jesteś na prawdę wspaniałą osobę i nie zasługujesz na to.. Trzymaj się.. ;*

Czarownica gratuluję, fajnie, że się układa

tysiaaa · 2010-03-11, 20:32

mama mi powiedziała, że przez moją wrażliwość i przez to, że się tak przywiązuję i jestem wspaniała (?) będę cierpieć. i już to robię..
nie jestem silna, ale daję radę. co chwilę ktoś do pokoju przychodzi, sprawdzają chyba.. brat mi smsa wysłał "

Siostra..."

dam radę, dam.. dam..

**26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7** · 2010-03-11, 20:38

Bardzo wspaniała... przewspaniała

TYSIA

yvonna7 · 2010-03-11, 20:43

[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;17809813]Bardzo wspaniała... przewspaniała

TYSIA

[/QUOTE]

: ehem:

tysiaaa · 2010-03-11, 20:45

Dziękuję Żółwiki

jesteście przeukochane

<33 !

cziikii · 2010-03-11, 20:48

Tysia, trzymaj się

ja lecę. chyba kładę się spać bo coś mnie głowa boli.. ;/
dobranoc

tysiaaa · 2010-03-11, 20:50

Cytat:

Napisane przez cziikii

Tysia, trzymaj się

ja lecę. chyba kładę się spać bo coś mnie głowa boli.. ;/
dobranoc

dobrej nocy, słodkich snów

yvonna7 · 2010-03-11, 20:52

dobranoc cziikii

;***

daga0204 · 2010-03-11, 21:30

Tyyysia trzymaj nam sie Słońce

Czarownica to dobrze że się w końcu uklada

a ja idę spac a jutro na spontan na spr z fizy bo nie rosumem

dobranoc ; *

klada · 2010-03-11, 22:02

Tysia ;***
Nie wiem co Ci napisac, w sumie andal dochodze po zerwanie z P. z wakacji...

Ja wrocilam od kuzynki, napisala mi to wypracowanie, poznalam te Niemke z wymiany. Teraz to przepisuuje.Musze sie jeszcze wykapac, umyc wlosy i zjesc cos...
I mam zly humor, ale jutro napize dlaczego, bo nie mam czasu.
I przez to dzis kloce siez TŻ. Tzn on stara sie byc nadal mily, ale smutny jeset, ze nie chce mu powiedziec, co mnie trapi.
Co mam mu powiedziec: ze akurat dowiedzialam sie o bylym i nadal mi na nim zalezy?
Czy aby na pewno chialby to wiedziec?

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Dzien do dupy...
Teraz wine bierze na siebie, ze niepotrzebnie sie martwie, bo przez niego...
Jakby to jego wina była

I mowi, ze nie ma co sie przejmowac jego uczuciami, bo one malo sie licza... Nie nawidze, jak ktos tak mowi... Tzn. ze jest wtedy smutny.

Ale on jak zwykle probuje udowodznic, ze to nie moja wina...

yvonna7 · 2010-03-12, 06:34

Hej ;*** ja już wstałam, bo nie mogę spać.

Eerie dobrze naapiszesz, trzymam za Ciebie kciuki

;**

Klada to Ty mu w końcu powiedziałaś o P. ?

TajemniczaPanna · 2010-03-12, 07:48

cześć

Tysia -w sumie nie wiem co napisać Ci ,ale strasznie mi przykro że się tak stało i życzę żeby było o wiele lepiej ;**

dziś piszę egzamin próbny

tysiaaa · 2010-03-12, 09:49

klada, chyba musiałabyś porozmawiać z "moim" M. żeby wiedzieć, co robić.. bo nasze rozstanie jest wynikiem tego, że on nie zapomniał o X. Ja tak sądzę. Nie mówię tu, że się rozstaniecie. Nie, nie. Wierzę, że nadejdzie dzień kiedy zapomnisz o byłym. Będzie Ci łatwiej ze względu na to, że nie trwało to długo, poprzedni związek M. trwał 2 lata. Staraj się nie wyżywać na obecnym chłopaku, ukrywać trochę tych emocji i w takich chwilach unikać z nim rozmów.

Tajemnicza, trzymam kciuki za próbne

Eerie, trzymam kciuki za fizykę

ja niestety nie poradziłam sobie z sobą i musiałam zostać w domu..

yvonna7 · 2010-03-12, 10:29

Trzymaj się Tysia... ;***

tysiaaa · 2010-03-12, 10:43

Cytat:

Napisane przez yvonna7

Trzymaj się Tysia... ;***

napisał wczoraj "wybacz mi..."
muszę się trzymać ze względu na rodziców, brata i przyjaciół. muszę.

cziikii · 2010-03-12, 10:58

cześć

Tysia, poradzisz sobie na pewno

musisz!

tysiaaa · 2010-03-12, 11:03

Cytat:

Napisane przez cziikii

cześć

Tysia, poradzisz sobie na pewno

musisz!

chcę w to wierzyć.

co u Ciebie ? wszystko w porządku ?

xMalenKaaa · 2010-03-12, 11:07

Tysiaku Mój! ; też kiedyś przez takie coś przechodziłam i było ciężko , wiem o tym , ale dasz radę , jesteś przecież Żółwikiem .

postaraj się o Nim nie myśleć , zacznij robić to co lubisz , no po prostu olej frajera , nie był Ciebie wart skoro tak to wszystko rozegrał , nie przejmuj się , masz Nas!

tak w ogóle to Dzień Dobry!

tysiaaa · 2010-03-12, 11:17

Cytat:

Napisane przez xMalenKaaa

Tysiaku Mój! ; też kiedyś przez takie coś przechodziłam i było ciężko , wiem o tym , ale dasz radę , jesteś przecież Żółwikiem .

postaraj się o Nim nie myśleć , zacznij robić to co lubisz , no po prostu olej frajera , nie był Ciebie wart skoro tak to wszystko rozegrał , nie przejmuj się , masz Nas!

tak w ogóle to Dzień Dobry!

póki co, przynajmniej póki co, nie umiem o nim nie myśleć. mam to wszystko jeszcze w głowie.. wiem, że mam Was i uwierzcie, że te wszystkie słowa i troski pomagają. ;*

Dzień dobry

jak tam, co tam u Ciebie ?

2010-03-11, 19:36	#4772
fragile 9000 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Nibylandia Wiadomości: 1 240	Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD" Tysiu __________________ Znajdź mnie, wyciągnij ze stosu zapisanych kartek, spomiędzy papierosów ładnie ułożonych w pudełku, zmiętych papierków w kieszeni.

2010-03-11, 20:11	#4776
26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 4 187	Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD" Klada, ale słodziak Tysia, matko... jesteśmy z Tobą ---------- Ogólnie byłam dzisiaj z TŻ i tak świetnie było... Szczerze to teraz jak go wyrzucili ze studiów to wszystko wróciło do normy, jest tak jak dawniej....

2010-03-11, 20:14	#4777
tysiaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 5 034	Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD" przepraszam za to zamieszanie i poruszenie jakiego wkoło siebie narobiłam.. nie mam, co opowiadać.. na początku była improwizacja, że wszystko jest dobrze, rozmawialiśmy jak starzy dobrzy znajomi.. w pewnym momencie siedząc u mnie w pokoju, poszedł do sypialni i usiadł na łóżku. Jak weszłam zobaczyłam siedzącego ze spuszczoną głową Mateusza.. wtedy zaczęliśmy rozmawiać o 'nas'.. przepraszał, tłumaczył.. płakałam i właściwie nic nie mówiłam.. kiedy zapytałam "nie ma już nadziei prawda ?" nic nie odpowiedział, wyszłam.. przyszłam po pewnym czasie, kiedy zdołałam wypowiedzieć słowo.. nie ma, co więcej pisać.. prosił o to, byśmy nie tracili kontaktu.. wyprowadziłam go przed drzwi, przytulił na pożegnanie i zniknął w ciemności. ja poszłam wypłakać się mamie.. __________________ ale ze mnie zmarźluch..

2010-03-11, 20:29	#4782
yvonna7 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Miasto zaczarowanych <3 Wiadomości: 7 532	Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD" Tysia przykro, że dał Ci nadzieję, że zdążyłaś się zakochać... Pamiętaj, że mimo wszystko już za niedługo będzie dobrze, zapomnisz i wszystko wróci do normy. nie wiem jak Cię jeszcze pocieszyć... a będziesz utrzymywać z nim kontakt? Tak żal mi Cię Tysia... bo jesteś na prawdę wspaniałą osobę i nie zasługujesz na to.. Trzymaj się.. ;* Czarownica gratuluję, fajnie, że się układa __________________ Cisza i wiatr, Słońce i radość, Deszcz na twych skroniach, Cóż więcej mógłbyś chcieć?

2010-03-11, 20:32	#4783
tysiaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 5 034	Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD" mama mi powiedziała, że przez moją wrażliwość i przez to, że się tak przywiązuję i jestem wspaniała (?) będę cierpieć. i już to robię.. nie jestem silna, ale daję radę. co chwilę ktoś do pokoju przychodzi, sprawdzają chyba.. brat mi smsa wysłał " Siostra..." dam radę, dam.. dam.. __________________ ale ze mnie zmarźluch..

2010-03-11, 20:38	#4784
26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 4 187	Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD" Bardzo wspaniała... przewspaniała TYSIA

2010-03-11, 20:43	#4785
yvonna7 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Miasto zaczarowanych <3 Wiadomości: 7 532	Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD" [1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;17809813]Bardzo wspaniała... przewspaniała TYSIA [/QUOTE] : ehem: __________________ Cisza i wiatr, Słońce i radość, Deszcz na twych skroniach, Cóż więcej mógłbyś chcieć?

2010-03-11, 20:45	#4786
tysiaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 5 034	Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD" Dziękuję Żółwiki jesteście przeukochane <33 ! __________________ ale ze mnie zmarźluch..

2010-03-11, 20:48	#4787
cziikii Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 2 708	Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD" Tysia, trzymaj się ja lecę. chyba kładę się spać bo coś mnie głowa boli.. ;/ dobranoc

2010-03-11, 20:52	#4789
yvonna7 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Miasto zaczarowanych <3 Wiadomości: 7 532	Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD" dobranoc cziikii ;*** __________________ Cisza i wiatr, Słońce i radość, Deszcz na twych skroniach, Cóż więcej mógłbyś chcieć?

2010-03-11, 21:30	#4790
daga0204 Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 1 465	Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD" Tyyysia trzymaj nam sie Słońce Czarownica to dobrze że się w końcu uklada a ja idę spac a jutro na spontan na spr z fizy bo nie rosumem dobranoc ; *

2010-03-11, 22:02	#4791
klada Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 16 740	Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD" Tysia ;* Nie wiem co Ci napisac, w sumie andal dochodze po zerwanie z P. z wakacji... Ja wrocilam od kuzynki, napisala mi to wypracowanie, poznalam te Niemke z wymiany. Teraz to przepisuuje.Musze sie jeszcze wykapac, umyc wlosy i zjesc cos... I mam zly humor, ale jutro napize dlaczego, bo nie mam czasu. I przez to dzis kloce siez TŻ. Tzn on stara sie byc nadal mily, ale smutny jeset, ze nie chce mu powiedziec, co mnie trapi. Co mam mu powiedziec: ze akurat dowiedzialam sie o bylym i nadal mi na nim zalezy? Czy aby na pewno chialby to wiedziec? ---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ---------- Dzien do dupy... Teraz wine bierze na siebie, ze niepotrzebnie sie martwie, bo przez niego... Jakby to jego wina była I mowi, ze nie ma co sie przejmowac jego uczuciami, bo one malo sie licza... Nie nawidze, jak ktos tak mowi... Tzn. ze jest wtedy smutny. Ale on jak zwykle probuje udowodznic, ze to nie moja wina... __________________ Języki! Angielski B1/B2 Francuski A1 Hiszpański A1 Włosomaniaczka** Moje włosy.

2010-03-12, 06:34	#4792
yvonna7 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Miasto zaczarowanych <3 Wiadomości: 7 532	Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD" Hej ;* ja już wstałam, bo nie mogę spać. Eerie dobrze naapiszesz, trzymam za Ciebie kciuki ; Klada to Ty mu w końcu powiedziałaś o P. ? __________________ Cisza i wiatr, Słońce i radość, Deszcz na twych skroniach, Cóż więcej mógłbyś chcieć?

2010-03-12, 07:48	#4793
TajemniczaPanna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 4 167	Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD" cześć Tysia -w sumie nie wiem co napisać Ci ,ale strasznie mi przykro że się tak stało i życzę żeby było o wiele lepiej ;** dziś piszę egzamin próbny __________________ Już nie taka Tajemnicza i w końcu szczęśliwa http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgu6bdhq6kejmx.png

2010-03-12, 09:49	#4794
tysiaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 5 034	Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD" klada, chyba musiałabyś porozmawiać z "moim" M. żeby wiedzieć, co robić.. bo nasze rozstanie jest wynikiem tego, że on nie zapomniał o X. Ja tak sądzę. Nie mówię tu, że się rozstaniecie. Nie, nie. Wierzę, że nadejdzie dzień kiedy zapomnisz o byłym. Będzie Ci łatwiej ze względu na to, że nie trwało to długo, poprzedni związek M. trwał 2 lata. Staraj się nie wyżywać na obecnym chłopaku, ukrywać trochę tych emocji i w takich chwilach unikać z nim rozmów. Tajemnicza, trzymam kciuki za próbne Eerie, trzymam kciuki za fizykę ja niestety nie poradziłam sobie z sobą i musiałam zostać w domu.. __________________ ale ze mnie zmarźluch.. Edytowane przez tysiaaa Czas edycji: 2010-03-12 o 12:27

2010-03-12, 10:29	#4795
yvonna7 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Miasto zaczarowanych <3 Wiadomości: 7 532	Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD" Trzymaj się Tysia... ;*** __________________ Cisza i wiatr, Słońce i radość, Deszcz na twych skroniach, Cóż więcej mógłbyś chcieć?

2010-03-12, 10:58	#4797
cziikii Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 2 708	Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD" cześć Tysia, poradzisz sobie na pewno musisz!

2010-03-12, 11:07	#4799
xMalenKaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: IRL . Wiadomości: 7 980	Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD" Tysiaku Mój! ; też kiedyś przez takie coś przechodziłam i było ciężko , wiem o tym , ale dasz radę , jesteś przecież Żółwikiem . postaraj się o Nim nie myśleć , zacznij robić to co lubisz , no po prostu olej frajera , nie był Ciebie wart skoro tak to wszystko rozegrał , nie przejmuj się , masz Nas! tak w ogóle to Dzień Dobry! __________________ "Ludzie sadzą pogardę czekając na szacunek Ale jak siejesz trawę nie licz, że wyrosną róże" Moje szczęście tylko z Tobą jest możliwe!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)