Pogaduchy po szkole cz. IX pt.: ` Wycieczka do krainy Żółwi` :)

[Likable]

Pamiętajcie że Was kocham <333

[zniszcz0mnie]

Napisane przez tysiaaa

Ewaa, no to wyjazd do udanych zaliczasz! Cobaina widziałaś i to się liczy!

Olaś, co jest ? ;*

Nooo Kij że spektakl kiepski, ważne że widziałam Kurta Cobaina/Heath'a Ledgera i byłam z moimi ukochanymi dziewczynami z klasy <333

Napisane przez olasia99

A nic, zły dzień mam.

Nadrobiłam wszystko, ale nie wiem, co odpisać.

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Czytam sobie wątek 96 i ... i żal mi trochę, achhhh
Kiedyś tez taka byłam

Uszy do kóry !

Napisane przez lazurrowaa

hej koty ;-*
jednak jestem!
najchętniej bym poszła spać :< . jakaś taka zmęczona jestem a dopiero 20 :O
dostałam 4 punkty (max było 6) za skok w dal ! ale jutro potaram sie na 5 bo na 6 to nie mam możliwości
jeeejuuuu. geografia -.- jak ja jej niecierpie. jak nie chce mi się odrabiac prac domowych o jeju. -.-

;*

No widzisz, pracuj dalej
Dobrze że ja nie mam w tym roku gery -,-

Napisane przez yvonna7

Dobry wieczór...

Coś się stało ?

Napisane przez Likable

Pamiętajcie że Was kocham <333

My Ciebie też

[yvonna7]

Ewa... tak jakby.

Przepraszam dziewczyny, że Wam to napiszę, jeżeli nie macie ochoty nie czytajcie.
Wiecie.. mam już dosyć udawania, że wszystko jest w porządku. Codziennie wieczorem kładąc się spać mam nadzieję, że ten dzień był moim ostatnim, naprawdę. Codziennie płaczę, nie mam na nic siły. Nawet tu na wątku nie pisałam o tym.Bo... idę do szkoły, wracam po 7 godzinach, wchodzę na kompa i albo idę spać albo oglądam telewizję. Ok 22 zaczynam się uczyć, zasypiam po 1 a nawet po 2 a o 6 wstaję... i tak w kółko, dzień w dzień.W szkole nie za dobrze, z kilku powodów. Raz to nauka, po przeprowadzce mam małe problemy, wysoki poziom. Klasa ok, ale niektóre osoby... W domu... ostatnio wybuchła taka awantura między mamą a M. że odbiło się to na mnie i o mało mnie M. nie uderzył. A nie ma prawa, prawda? Mama mnie olewa jak tylko się da, jedyny jej udział w moim życiu to dać mi kasę na szkołę czy inne potrzebne rzeczy. Ja wychodzę z domu o 7.30 ona w tym czasie śpi, a wraca późnym wieczorem po pracy, więc ona nawet nie ma ochoty gadać bo jest zmęczona. Przyjaciółka mieszka daleko ode mnie, widujemy się rzadko, nie ma czasu, więc ostatnimi czasy prawie w ogóle nie gadamy. Ja jestem po prostu sama... Nie wiem co się ze mną dzieje, co mi jest. A przecież od tego roku szkolnego miało być tak dobrze...
Przepraszam, ale musiałam.

[fragile 9000]

Napisane przez yvonna7

Ewa... tak jakby.

Przepraszam dziewczyny, że Wam to napiszę, jeżeli nie macie ochoty nie czytajcie.
Wiecie.. mam już dosyć udawania, że wszystko jest w porządku. Codziennie wieczorem kładąc się spać mam nadzieję, że ten dzień był moim ostatnim, naprawdę. Codziennie płaczę, nie mam na nic siły. Nawet tu na wątku nie pisałam o tym.Bo... idę do szkoły, wracam po 7 godzinach, wchodzę na kompa i albo idę spać albo oglądam telewizję. Ok 22 zaczynam się uczyć, zasypiam po 1 a nawet po 2 a o 6 wstaję... i tak w kółko, dzień w dzień.W szkole nie za dobrze, z kilku powodów. Raz to nauka, po przeprowadzce mam małe problemy, wysoki poziom. Klasa ok, ale niektóre osoby... W domu... ostatnio wybuchła taka awantura między mamą a M. że odbiło się to na mnie i o mało mnie M. nie uderzył. A nie ma prawa, prawda? Mama mnie olewa jak tylko się da, jedyny jej udział w moim życiu to dać mi kasę na szkołę czy inne potrzebne rzeczy. Ja wychodzę z domu o 7.30 ona w tym czasie śpi, a wraca późnym wieczorem po pracy, więc ona nawet nie ma ochoty gadać bo jest zmęczona. Przyjaciółka mieszka daleko ode mnie, widujemy się rzadko, nie ma czasu, więc ostatnimi czasy prawie w ogóle nie gadamy. Ja jestem po prostu sama... Nie wiem co się ze mną dzieje, co mi jest. A przecież od tego roku szkolnego miało być tak dobrze...
Przepraszam, ale musiałam.

Nie przepraszaj ...
Współczuję ... Wiem jak to jest... To okropne uczucie takiej samotności , beznadziejności , niepotrzebności . Ale musisz z tym walczyć ! Może napisz przyjaciółce że jej potrzebujesz ? wybierz się do niej na weekend ? Pogadaj z mamą że potrzebujesz czasami z nią pogadać ... Może wyjdź gdzieś z koleżankami po szkole ? Albo zapisz się na jakieś zajęcia sportowe czy cokolwiek ? Łatwo mówić , sama mogłabym zrobić to samo

[yvonna7]

Tak Frag, fajnie patrzy się na to z boku.
Wyjścia z koleżankami po szkole... Ja bardziej zakumplowałam się z dziewczynami z przeciwnej klasy, ale mamy tak głupi plan zajęć względem siebie, że np ja idę na 8 a ona 10 i kończymy o różnych porach.
Chciałam się zapisać na lekcje gry na skrzypcach jak powiedziałam o tym mamie to powiedziała, że za późno się zorientowałam i ona mnie na pewno wozić nie będzie. Nawet jakbym sama chciała poszukać jakichś zajęć to nie wiem gdzie, a bez pomocy mamy żeby mi to załatwiła nie dam rady.

[Oh Peggy Brown]

ojeju Yv a M. nigdy nie wyjeżdża? może gdyby go nie było to mogłabyś pogadać o wszystkim z mamą?

---------- Dopisano o 07:01 ---------- Poprzedni post napisano o 07:01 ----------

[gabasl]

Yv, a nie myślałaś o pójściu na basen, taniec albo coś takiego?
Szczerze ? Zazdroszczę Ci tej samotności. Wiem, że też miałabym dość, tak samo jak Ty, ale ja żyję w ciągłym biegu i to też dobre nie jest.. Moja doba ma 26 godzin, więc sama widzisz..
Nie możesz się poddać przez M. Pogadaj z mamą, też mam tak z moją, że się mijamy wciąż, dzisiaj po raz pierwszy odkąd tu mieszkam, czyli od dwóch miesięcy wypiłyśmy rano kawę bo nie poszła do pracy.. A tak? Ona wstaje ja śpię, ja wstaję jej nie ma, wracam ze szkoły pusto, wychodzę, wracam późno, czasami piszę zlecenia więc mnie też jakby w domu nie było, bo nie wychodzę od siebie, kładę się spać to mama śpi.
Naprawianie tego bałaganu zacznij od wyspania się Słoneczko

idę do szkoły

[Oh Peggy Brown]

mhm, Gabi ma rację, wpierw się wyśpij, u mnie moje podłe nastroje często były spowodowane też niewysypianiem

[la beaute]

hej jestem wcześniej w domu bo nie poszłam na kilka lekcji...nie mam siły i nic nie umiałam

Iww rozumiem Cię doskonale, ja też tak mam, może nie tak często, ale mam.
Dobija mnie matura i to, że mogę jej nie zdać i masa innych problemów.
i nie wiem co Ci poradzić bo sama nie znam na to recepty

[yvonna7]

przeniosłam to do klubu

[gabasl]

wróciłam do domu xD

kupiłam sobie poduszkę taką do siedzenia na podłodze, znaczy to pufa jest xd taka lekka, czaicie? :P

[la beaute]

eee nieee dawaj zdjęcie

[gabasl]

Proszę :P wraz z pierwszym użytkownikiem xD
kolor ma jaśniejszy taki bordo a drugą zamówiłam taką samą tylko że czarną

[zniszcz0mnie]

Napisane przez yvonna7

Ewa... tak jakby.

Przepraszam dziewczyny, że Wam to napiszę, jeżeli nie macie ochoty nie czytajcie.
Wiecie.. mam już dosyć udawania, że wszystko jest w porządku. Codziennie wieczorem kładąc się spać mam nadzieję, że ten dzień był moim ostatnim, naprawdę. Codziennie płaczę, nie mam na nic siły. Nawet tu na wątku nie pisałam o tym.Bo... idę do szkoły, wracam po 7 godzinach, wchodzę na kompa i albo idę spać albo oglądam telewizję. Ok 22 zaczynam się uczyć, zasypiam po 1 a nawet po 2 a o 6 wstaję... i tak w kółko, dzień w dzień.W szkole nie za dobrze, z kilku powodów. Raz to nauka, po przeprowadzce mam małe problemy, wysoki poziom. Klasa ok, ale niektóre osoby... W domu... ostatnio wybuchła taka awantura między mamą a M. że odbiło się to na mnie i o mało mnie M. nie uderzył. A nie ma prawa, prawda? Mama mnie olewa jak tylko się da, jedyny jej udział w moim życiu to dać mi kasę na szkołę czy inne potrzebne rzeczy. Ja wychodzę z domu o 7.30 ona w tym czasie śpi, a wraca późnym wieczorem po pracy, więc ona nawet nie ma ochoty gadać bo jest zmęczona. Przyjaciółka mieszka daleko ode mnie, widujemy się rzadko, nie ma czasu, więc ostatnimi czasy prawie w ogóle nie gadamy. Ja jestem po prostu sama... Nie wiem co się ze mną dzieje, co mi jest. A przecież od tego roku szkolnego miało być tak dobrze...
Przepraszam, ale musiałam.

Współczuję.. Mam podobne zdanie jak dziewczyny. Przede wszystkim wyśpij się, staraj się olewać M. a z mamą jakoś rozmawiać, spokojnie. Poszukaj na necie jakiś zajęć tanecznych/aerobiku/boksu/ karate, czegokolwiek co by Cię interesowało Staraj się w weekendy wychodzić ze znajomymi, choćby np na 3 h w sobotę, od razu Ci będzie lepiej A jak siedzisz w domu i się nudzisz, to zajmij się lekcjami i nauką, potem bd miała spokój, albo pościągaj sobie jakieś filmiki np z hip hopu czy coś. Trzymam kciuki żeby się ułożyło

Napisane przez gabasl

Yv, a nie myślałaś o pójściu na basen, taniec albo coś takiego?
Szczerze ? Zazdroszczę Ci tej samotności. Wiem, że też miałabym dość, tak samo jak Ty, ale ja żyję w ciągłym biegu i to też dobre nie jest.. Moja doba ma 26 godzin, więc sama widzisz..
Nie możesz się poddać przez M. Pogadaj z mamą, też mam tak z moją, że się mijamy wciąż, dzisiaj po raz pierwszy odkąd tu mieszkam, czyli od dwóch miesięcy wypiłyśmy rano kawę bo nie poszła do pracy.. A tak? Ona wstaje ja śpię, ja wstaję jej nie ma, wracam ze szkoły pusto, wychodzę, wracam późno, czasami piszę zlecenia więc mnie też jakby w domu nie było, bo nie wychodzę od siebie, kładę się spać to mama śpi.
Naprawianie tego bałaganu zacznij od wyspania się Słoneczko

idę do szkoły

Ja np uwielbiam żyć w biegu *.*

Napisane przez la beaute

hej jestem wcześniej w domu bo nie poszłam na kilka lekcji...nie mam siły i nic nie umiałam

Iww rozumiem Cię doskonale, ja też tak mam, może nie tak często, ale mam.
Dobija mnie matura i to, że mogę jej nie zdać i masa innych problemów.
i nie wiem co Ci poradzić bo sama nie znam na to recepty

La, na pewno dasz sobie radę, tylko staraj się i wierz w to

Napisane przez gabasl

wróciłam do domu xD

kupiłam sobie poduszkę taką do siedzenia na podłodze, znaczy to pufa jest xd taka lekka, czaicie? :P

Ja wiem o co kaman

Dziś był fajny dzień. Rano religia, dostałam takiego ataku śmiechu że aż płakałam i się rozmazałam Potem 3 h matmy ! Bo mieliśmy wychowawczą i zrobiła nam mate, potem normalna mata i jeszcze jedna zastępstwo za fizyke ;/ No i siedziałam w ostatniej ławce, ogółem było z 45 osób w klasie bo mieliśmy łączoną z zawodówką i chciałam przepołowić linijką koleżance jabłko I babka nie widziała tego jabłka, widziała tylko że miałam dziwną minę, że ktoś tam się na mnie patrzył i ja coś tam komuś odp, i ona do mnie że mamy wyjść ;/ (ja i kumpela, a ona to wgl nic nie robiła, więc nie wiem za co ) no to ja spoko, wzięłam manatki i wychodzę, kazała nam podać nazwiska i jeszcze jej tak milusio 'do widzenia' powiedziałam I potem po lekcji ona wychodzi i do mnie 'po co wam to było?' a ja do niej 'no ja właśnie nie wiem czemu pani nas wyrzuciła, myśmy nie rozmawiały..' a ona 'no tak, ja mam przewidzenia' i poszła =,= Potem miałyśmy mieć chemie ale przyszła do nas dyrektorka bo babki nie było, fajnie nam się z nią gadało Potem 2 infy i do domu I 2 kumpele mają w sobote urodziny i złożyłam się z 2 innymi koleżankami na prezent dla nich i dałyśmy im dziś i się popłakały One w bek, ja w bek i masakraaa haha Tak strasznie je lubię <3 Niby znamy się 2 miechy, ale pamiętam taki czas że znałam moją przyjaciółkę właśnie 2 miechy, a czułyśmy się jakbyśmy się znały co najmniej od dwóch lat i jak sobie to uświadomiłyśmy to mega zdziwienie Nie wiem czy wszystko zrozumiałyśmy, bo się rozpisałam jak cholera hahaha A jutro konkurs głośnego czytania, boję się

[gabasl]

Evvu konkurs głośnego czytania? :O

co do życia w biegu, ja też lubię ale czasami po prostu nie wyrabiam.

[la beaute]

zniszczomnie to faktycznie zakręcony dzień

[zniszcz0mnie]

No, wybrałam fragment swojej ulubionej książki, no i będę go czytać na głos przed komisją, ciekawe kto się jeszcze do niego zgłosił Chciałabym coś wygrać
Ja to lubię, ale muszę mieć chociaż jeden dzień pełnego luzu

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

La, nooo, ale ogółem pozytywny I wgl pod szkołą chodził sobie ekshibicjonista w czerwonych stringach

[la beaute]

o fuuuj!

[gabasl]

o matko Evvu ;O
hahahh xd
mój kolega mi ostatnio opowiadał, ze jego bratową w nocy gonił ekshibicjonista i krzyczał, że jej zapłaci( za to że będzie patrzeć jak on sobie.. O.o ) i druga kobieta też zaczęła uciekać i krzyczy do niej żeby poczekała

[zniszcz0mnie]

Masakra, policja już na szczęście wezwana Bo idziemy raz z koleżankami do żabki na przerwie, to jakieś kilka metrów od szkoły, no i przechodził obok nas jakiś koleś - wgl na niego nie zwróciłam uwagi, normalny dla mnie był, nie przyglądałam się, zresztą mało widzę bez okularów A tu nagle dwie z nich 'widziałyście TO?!' a my 'co?' a one 'no ten koleś miał trochę spuszczone spodnie, wystawały mu łoniaki i trochę majtek' a my taki zgon I taką pompę miałyśmy haha a na drugi dzień palimy koło żabki, patrzymy on przechodzi i coś do nas gada i tym razem dupa na wierzchu i stringi czerwone Masakra jakaś My się od niego oddalamy (nie wiadomo co takiemu przyjdzie do głowy -,-) i taki polew a on 'masakraa nie ?' ja do niego 'noooo!' a on 'no helouuuu' i taki gejowaty głos miał Maaaaaasakra ! xD

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Gab, hahaha,. masakra xD Ja nie zwróciłam na niego uwagi, bo mi się ekshibicjonista np taki z filmów kojarzył z kolesiem w płaszczu po kostki, takim bez spodni już

[la beaute]

Evu palisz?

[lazurrowaa]

hejj .

będę miała do Was kilka pytań co do kosmetyków . musze jakoś dobrze uzupełnić kosmetyczke i wziąść sie za moją cere!

a teraz uzupełniam :p

[yvonna7]

Gabi fajna pufa też chcę taką, oddaaaj
Ewu błeh ;p
współczuję tego czytania... ja we wtorek na polskim stałam na ławce i odgrywałam z kolegą scenę balkonową z Romea i Julii... myślałam, że się ze**am
Lazurka

[olasia99]

Napisane przez zniszcz0mnie

I wgl pod szkołą chodził sobie ekshibicjonista w czerwonych stringach

U mnie goł chłopak siedział w zeszłym tygodniu pod szkołą i straż przyjechała miejska i w parku, jak paliłam, widziałam dzisiaj jednego

[la beaute]

a u mnie nikt nie chce goły chodzić może byłoby na co popatrzeć

[gabasl]

Evvu a ten nie miał płaszcza? :P XDD

:d

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Yv, chodź dam Ci

u mnie też nie ma nikogo gołego ;c

znaczy kiedyś ktoś się z kimś założył, że tak przez miasto przejdzie i szedł ale w majtkach xD a za nim grupka chłopaków rozbawionych xD widziałam z okna szkoły, polewka, ze szok xD

[olasia99]

Ekshibicjoniści, których widziałam, zazwyczaj mieli obrośnięte i obwisłe, więc wiesz

[zniszcz0mnie]

La, no, można powiedzieć że tak ;p
Lazurka, spoko
Yv, dzięki

[Lily E]

Cześć

Evv ja będę walczyła Nie wyobrażam sobie siebie w okularach na stałe
A co do tego, że nauczycielka tak na was naskoczyła, to miałam podobnie. Powiedziała, że nam wpisze uwagę za gadanie, a ja się tylko kumpeli pytałam, jaka liczba jest na tablicy, bo nie byłam pewna z tym
moim wzrokiem No i jej powiedziałam i chyba nie wpisała, ehh

Yv przejdzie Ci, na pewno Ja mam często takie gorsze tygodnie, ale po jakimś czasie to mija.. I mam nadzieję, że tobie też przejdzie I pamiętaj, że ZAWSZE możesz nam napisać, jeśli coś jest nie tak. Każdy żółwik może

Dziewczyny, ćwiczę Wieczorem troszkę aerobik itd Ale byłam u pielęgniarki szkolnej, ważyła nas, sprawdzała ciśnienie, wzrost itd. i powiem, że jestem zadowolona z mojej wagi

[zniszcz0mnie]

Olasia, palisz ?
La, to przyjedź do mnie może Ci się poszczęści i na niego trafisz haha
Gab, no nie miał, miał normalną krótką kurtkę i spodnie, trochę spuszczone

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Lily, to dobrze