Iprezy pod "Żółwią strzechą" część X! - "Pogaduchy po szkole"

[olasia99]

No spoko, przytulalas sie z jednym, calowal cię po karku, co prawda nie dałaś się w usta, ale z godzine z nim stałaś, potem jak poszedł, to przyczepił się do Ciebie drugi, a kiedy byłas już bardzo napita, to przestałaś sie opeirać, calowałaś się z nim z pol godizny przycisnięta do płotu (wtf -.-), potem w domu ze trzy razy, zamknięci w pokoju, a w międzyczasie zaczął cię calowac chłopak, który przyszedł na imprezę dla innej? Jeydny plus to to, ze spytałam się go "A co z X?", on na to "X tu teraz nie ma", a ja sobie poszłam. Jedyny plus, kur.wa. A tka się czuję jak gówno. Żadnego z nich nie znalam wcześniej

---------- Dopisano o 00:55 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ----------

Moja przyjaciółka widziałą tę akcję pod płotem, wszyscy w ogole z okna widzieli i podsumowała to jaki darmowy pornol, lol.
Takie rzeczy nie zdarzają się każdemu, przynajmniej nie tym, którzy się szanują.

---------- Dopisano o 01:00 ---------- Poprzedni post napisano o 00:55 ----------

Dobranoc.

[klada]

Eh... Co się stało, to się nie odstanie. Po prostu na przyszłośc poproś kogoś, aby Cię pilnował

[gabasl]

Olaś po pierwsze to NIE JEST TWOJA PRZYJACIÓŁKA. i to wcale nie z tego powodu, że tak powiedziała.
po drugie, moje zdanie znasz.

wstałam, idę czytać a potem ogarniać

[lazurrowaa]

Napisane przez olasia99

Bolondi, nie wiesz wszystkiego.
Naprawdę czuję się tak beznadziejnie ...

ehh..

Napisane przez klada

Nie wiem.
P. ostatnio się nie odzywa z abardzo, siedzę ciągle w domu i ogólnie samopoczucie do dupy. Na dodatek w domu kicha.

Napisane przez olasia99

Tak, a do tego czuję się jak dziwka i bycie napitym w cztery dupy nie usprawiedliwia mnie w ogóle.

nie osądzaj siebie tak surowo ! nie panujesz nad sobą kiedy się upijesz! na następny raz nie pij tyle i problem z głowy. wyrzuty sumienia też.

Napisane przez klada

Bez przesady... Każdemu się zdarza. Ja leżałam z chłopakiem na podłodze, potem upadłam znów z nim na ścianę (z tym D. ), potem byłam sama w pokoju z innym chłopakiem i nic nie pamiętam co tam robiłam i się nie przejmuję

właśnie każdemu to się zdarza/zdarzy () .

Napisane przez olasia99

No spoko, przytulalas sie z jednym, calowal cię po karku, co prawda nie dałaś się w usta, ale z godzine z nim stałaś, potem jak poszedł, to przyczepił się do Ciebie drugi, a kiedy byłas już bardzo napita, to przestałaś sie opeirać, calowałaś się z nim z pol godizny przycisnięta do płotu (wtf -.-), potem w domu ze trzy razy, zamknięci w pokoju, a w międzyczasie zaczął cię calowac chłopak, który przyszedł na imprezę dla innej? Jeydny plus to to, ze spytałam się go "A co z X?", on na to "X tu teraz nie ma", a ja sobie poszłam. Jedyny plus, kur.wa. A tka się czuję jak gówno. Żadnego z nich nie znalam wcześniej

Moja przyjaciółka widziałą tę akcję pod płotem, wszyscy w ogole z okna widzieli i podsumowała to jaki darmowy pornol, lol.
Takie rzeczy nie zdarzają się każdemu, przynajmniej nie tym, którzy się szanują.

Dobranoc.

cieżko Ola , ale nie panowałaś nad sobą.

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

fajny kolega chyba chce mnie zaprosić do kina!

[yvonna7]

la beuate co się stało?
Ola no trochę kicha, ale stało się-następnym razem się pilnuj bo sama widzisz jakie są tego skutki

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

lazurek łaaa chyba?

[lazurrowaa]

no bo jeszcze mi tego nie zaproponował ale no... zdaje mi się. no bo on do mnie że chce zaprosić koleżanke do kina, że ja ją znam (i ja się tu zaczełam go pytać) i że to bd niespodzianka i wgl . i jakoś mi się tak zdaje ale zobaczymy .

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

a on do mnie że nie (tu o koleżanki) i ze mi nie powie tylko niepodzianka .

[yvonna7]

a fajny jakiś?

[lazurrowaa]

ja go bardzo lubie. jako kolege . i on mnie też raczej jako koleżanke >

[tysiaaa]

Olasia, nie możesz czuć się jak dziwka! :< ej, chociażby z tego powodu, że przejmujesz się tym, co zaszło i żałujesz tego teraz, z czego wynika, że się szanujesz. Dziwka olałaby to i się cieszyła jak to cudownie na imprezie było. Spokojnie, pozapominają ;*

Hej heeej

[Blonde Rebellion]

Hej

Napisane przez klada

Nie wiem.
P. ostatnio się nie odzywa z abardzo, siedzę ciągle w domu i ogólnie samopoczucie do dupy. Na dodatek w domu kicha.

Napisane przez olasia99

Tak, a do tego czuję się jak dziwka i bycie napitym w cztery dupy nie usprawiedliwia mnie w ogóle.

Napisane przez olasia99

No spoko, przytulalas sie z jednym, calowal cię po karku, co prawda nie dałaś się w usta, ale z godzine z nim stałaś, potem jak poszedł, to przyczepił się do Ciebie drugi, a kiedy byłas już bardzo napita, to przestałaś sie opeirać, calowałaś się z nim z pol godizny przycisnięta do płotu (wtf -.-), potem w domu ze trzy razy, zamknięci w pokoju, a w międzyczasie zaczął cię calowac chłopak, który przyszedł na imprezę dla innej? Jeydny plus to to, ze spytałam się go "A co z X?", on na to "X tu teraz nie ma", a ja sobie poszłam. Jedyny plus, kur.wa. A tka się czuję jak gówno. Żadnego z nich nie znalam wcześniej

---------- Dopisano o 00:55 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ----------

Moja przyjaciółka widziałą tę akcję pod płotem, wszyscy w ogole z okna widzieli i podsumowała to jaki darmowy pornol, lol.
Takie rzeczy nie zdarzają się każdemu, przynajmniej nie tym, którzy się szanują.

---------- Dopisano o 01:00 ---------- Poprzedni post napisano o 00:55 ----------

Dobranoc.

Moim zdaniem mogło być gorzej, a poza tym, niby nie usprawiedliwia Cię to, że byłaś pijana, no ale z drugiej strony nie oszukujmy się - po alkoholu nie jesteśmy sobą, inna sprawa że czasem nawet połowy rzeczy nie pamiętamy.

Napisane przez lazurrowaa

ehh..



nie osądzaj siebie tak surowo ! nie panujesz nad sobą kiedy się upijesz! na następny raz nie pij tyle i problem z głowy. wyrzuty sumienia też.

właśnie każdemu to się zdarza/zdarzy () .


cieżko Ola , ale nie panowałaś nad sobą.

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

fajny kolega chyba chce mnie zaprosić do kina!

To fajnie

Napisane przez tysiaaa

Olasia, nie możesz czuć się jak dziwka! :< ej, chociażby z tego powodu, że przejmujesz się tym, co zaszło i żałujesz tego teraz, z czego wynika, że się szanujesz. Dziwka olałaby to i się cieszyła jak to cudownie na imprezie było. Spokojnie, pozapominają ;*

Hej heeej

Zgadzam się z Tobą
I hej

[olasia99]

Hejka

Napisane przez klada

Eh... Co się stało, to się nie odstanie. Po prostu na przyszłośc poproś kogoś, aby Cię pilnował

Tam nie bylo kogo prosić

Napisane przez tysiaaa

Olasia, nie możesz czuć się jak dziwka! :< ej, chociażby z tego powodu, że przejmujesz się tym, co zaszło i żałujesz tego teraz, z czego wynika, że się szanujesz. Dziwka olałaby to i się cieszyła jak to cudownie na imprezie było. Spokojnie, pozapominają ;*

Napisane przez Blonde Rebellion

Moim zdaniem mogło być gorzej, a poza tym, niby nie usprawiedliwia Cię to, że byłaś pijana, no ale z drugiej strony nie oszukujmy się - po alkoholu nie jesteśmy sobą, inna sprawa że czasem nawet połowy rzeczy nie pamiętamy.

No dobra.


Ale przynajmniej gadam z nimi, nie to, że zapomnieli po jednej imprezie.

[tysiaaa]

Olasia, ułoży się ja też swego czasu popełniłam tego typu głupstwo, a dzisiaj.. dzisiaj mam to gdzieś, bo wiem, że nikt o tym nie gada nawet

u Was też pada i sie topi wszystko ?

[olasia99]

U mnie tak, mam nadzieję, że emu nie przemokną, jak wyjdę na osiedle po 15.

[tysiaaa]

Napisane przez olasia99

U mnie tak, mam nadzieję, że emu nie przemokną, jak wyjdę na osiedle po 15.

moja mama jest najlepsza jeśli o buty chodzi. dzisiaj rano oddała moje kozaki do szewca, bo fleki odleciały. w czym mam chodzić ? w trampkach.
muszę wziąć jej któreś..

i w ogóle powiedziałam z nadmiaru emocji koledze, z którym na półmetek idę, z którym się spotykam dzisiaj m.in że nie jestem odpowiednim towarzystwem dla nich. ten strasznie wziął to do siebie, pyta, co się dzieje, co ja robię etc, mam przerąbaaaaane.

[olasia99]

W trampkahc wyjdź, ej! ;D

[gabasl]

Tyś w klapkach najlepiej.

sprzątam, sprzątam i tego nie widać. Roksanki pilnuję i nie wyrabiam

[tysiaaa]

Olaś, gaba, a może japonki wezmę ?

Gaba, ja dzisiaj niiic nie sprzątałam.. :< ale chętnie pomogę !

[Blonde Rebellion]

Olasia, no, jak wszystko sobie przemyślisz, to w gruncie rzeczy dojdziesz do wniosku że nie jest źle !
Tysia, myślę, że japonki bd w sam raz
Gab, ja też muszę posprzątać, ale najpierw do babci jedziemy, buuu, nie mam dziś weny do sprzątania
U mnie też deszcz pada i wszystko się topi >.<

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Okej, to spadam do babci

[tysiaaa]

Napisane przez Blonde Rebellion

U mnie też deszcz pada i wszystko się topi >.<

Okej, to spadam do babci

u mnie dokładnie to samo! przy otwartym oknie siedzę, taak ciepło ;d
pa;*

[gabasl]

japonki będą idealne. !

ja też nie mama weny, posprzątałam tylko u siebie.
zdemotywowało mnie to co pisałam Wam w klubie i odechciało mi się. ...

[la beaute]

wróciłam od babci
boże jakiego ja mam lenia!

[Blonde Rebellion]

Wróciłam, nie wpuścili nas, bo grypa panuje ;<
Tysia, ale mogłoby nie padać
Gaba, Ja się chyba teraz za sprzątanie wezmę, bo potem to..
La, nie tylko Ty !
Przeczytałam wczoraj Makbeta, znaczy się streszczenie szczegółowe, dziś jeszcze raz to zrobię, pouczę się ze średniowiecza i zaglądnę do stylizacji i technologii bo we wtorek mam z tego sprawdzian. Ten tydzień bd hardcorowy
A jutro na WOŚP, powiem Wam szczerze, że mi się nie chce, ale może to mi poprawi humor

[yvonna7]

u mnie też paada i śnieg topnieje...

[la beaute]

a ja matury od poniedziałku a nic nie robię

[yvonna7]

la beaute możliwe, że nie widziałaś, ale wcześniej pytałam się co się stało..

[la beaute]

widziałam, ale nie wiem o co chodzi? o wczoraj?

[minus]

Dzień dobry

[olasia99]

Przyjachali do mnie goście, po 15 miała zajść koleżanka (Gaba ... )), ale jeszcze jej nie ma. Słodko, umieram tu z nimiiiiiiiiiiiiiii.

[la beaute]

minus co tam?

Olaś i co dziś będziecie robić?:P idziecie w miasto?

[minus]

Spk Jakoś atmosfera w domu jest OK...
Jutro muszę iść na WOŚP ;/ Ale będą chłopacy