Chodzenie po górach

[malin30]

Napisane przez kulbit

Z Euronetem jestem w szoku! Bo korzystaliśmy z tych bankomatów a teraz co? Kurcze no..

My też z nich korzystamy, ale nie może być tak, by w całym Zakopanem zlikwidowali bankomaty z tej sieci. Sprawdziłam tu: http://www.euronetpolska.pl/geo_wyniki.xml
A tu jest więcej bankomatów (ING i WBK mają bankomaty w Euronecie): http://www.ezakopane.pl/?id=1&zakopa...okaz=wszystkie

[puchatkowa]

Bankomat Euronetu jest przy wejściu na dworzec PKS

[malin30]

Teraz mała prywata, niezwiązana z górami Mam pytanie do dziewczyn z Krakowa - Malla i lain, słyszałam, że nie ma już naleśnikarni obok Mariackiego Gdzie w Krakowie można zjeść równie fantastyczne naleśniki?

[lain]

Napisane przez malin30

TMam pytanie do dziewczyn z Krakowa - Malla i lain, słyszałam, że nie ma już naleśnikarni obok Mariackiego Gdzie w Krakowie można zjeść równie fantastyczne naleśniki?

ja nie pomoge,bo nie jestem milosniczka nalesnikow, wiec takich informacji nie posiadam


Dziewczyny, ktore w tym roku wybieraja sie na Czerwone Wierchy (i te ktore juz byly): ktorym szlakiem wg Was lepiej isc?
Początkowo planowalam z Koscieliskiej czerwonym na Ciemniaka, potem do Malolaczniaka, niebieskim przez Kobylarzowy Zleb do Przyslopu Mietusiego i czarnym z powrotem do Koscieliskiej. No, ale oczywiscie nie moze sie obyc bez dylametu: poczytalam sobie wlasnie relacje w wycieczek i widze, ze calkiem kamieniscie jest w tym Kobylarzowym Zlebie, wiec schodzenie niezbyt przyjemne, no i lancuchy, ktorymi jednak wole wchodzic. I teraz mysle o odwrotnym kierunku wycieczki, szczegolnie, ze wydaje mi sie, ze szlak niebieski na Malolaczniak jest ciekawszy niz czerwony na Ciemniak, a to bardzo wazne przy wchodzeniu zeby podnosic na duchu
Ktorym Wy planujecie wejsc? a moze calkiem innym?

[puchatkowa]

Ja nie pomogę bo pierwszy raz byłam na Czerwonych Wierchach i to od Kasprowego. Poza tym doszliśmy w zasadzie tylko do Kopy ze względu na pogodę. Ale chętnie się dowiem jak chodzą inne górołazki, żeby za rok tak spróbować pójść

[betig1975]

Ja planuję iść czerwonym na Ciemniak, zejść albo na Przełęczy po Kopą albo jak wystarczy czasu to dojść do Kasprowego i zejść lub zjechać do Kuźnic.

[malin30]

Napisane przez lain

ja nie pomoge,bo nie jestem milosniczka nalesnikow, wiec takich informacji nie posiadam

Nie szkodzi. Sprawdziłam w internecie i okazało się, że przenieśli się na Plac Szczepański
Co do Czerwonych Wierchów, to ja też jeszcze nie byłam. A może iść na nie od Kasprowego i zejść do Kościeliskiej?

[betig1975]

Można, ja tak szłam, tylko musiałam zejść z powodu deszczu i mgły na przełęczy pod Kopą. No i niewiele widziałam z tych pięknych widoków
Malla mówiła, że jak się idzie od Ciemniaka to ma się przed sobą piękny widok na Tatry Wysokie, dlatego zdecydowałam się na trasę z Kościeliskiej

[puchatkowa]

Widok na Tatry wysokie jest naprawdę piękny Co chwilę się odwracaliśmy aby na nie popatrzeć (przez to oczywiście szliśmy dłużej, ale co to szkodzi )

[kulbit]

Napisane przez betig1975

Kulbit - Świnica nie jest taka straszna, chociaż pod szczytem jest niebezpiecznie (tak jak pisała Malla). Jest ostry zakręt, trzeba trzymać się łańcuchów. Ja miałam trochę stracha. Nie zgadzam się z Mallą, Giewont jest łatwiejszy, nie wisi się nad przepaścią. Ja mam lęk wysokości, ale kocham góry i wspinam się. Schodziłam Zawratem, jest ciężko, czasami było trudno znaleźć miejsce, żeby postawić stopę, ostre zakręty, momentami baaardzo stromo, prawie pionowo. Mozolne zejście, w pewnym momencie zawisłam na łańcuchu, ale mąż był pode mną i postawił mi stopę, żebym się oparła
Lepiej wchodzić - ale trzeba mieć silne ręce

Dziekuję za info! Troche mnie przeraża ta przepaść...

Napisane przez malin30

My też z nich korzystamy, ale nie może być tak, by w całym Zakopanem zlikwidowali bankomaty z tej sieci. Sprawdziłam tu: http://www.euronetpolska.pl/geo_wyniki.xml
A tu jest więcej bankomatów (ING i WBK mają bankomaty w Euronecie): http://www.ezakopane.pl/?id=1&zakopa...okaz=wszystkie

Napisane przez puchatkowa

Bankomat Euronetu jest przy wejściu na dworzec PKS

Dzięki dziewczyny już wczoraj sobie posprawdzałam i jest właśnie kilka WBK więc nie ma kłopotu

[betig1975]

Dasz radę Kulbit. Trzeba bardzo uważać, trzymać się łańcucha i powoli do przodu. Ja weszłam, chociaż mam lęk wysokości.
Tak jak pisała Malla trudności zaczynają się przed szczytem, wcześniej idzie się bardzo przyjemnie. Przynajmniej mi się bardzo podobało.
Znajomi, którzy z nami byli odpuścili sobie szczyt i poszli na Zawrat.

[kulbit]

Napisane przez betig1975

Dasz radę Kulbit. Trzeba bardzo uważać, trzymać się łańcucha i powoli do przodu. Ja weszłam, chociaż mam lęk wysokości.
Tak jak pisała Malla trudności zaczynają się przed szczytem, wcześniej idzie się bardzo przyjemnie. Przynajmniej mi się bardzo podobało.
Znajomi, którzy z nami byli odpuścili sobie szczyt i poszli na Zawrat.

No ja właśnie też mam lęk wysokości i z tego wynika moje lekkie przerażenie
Droge do szczytu widziałam w necie, bardzo fajnie wyglada idzie sie tak granią więc musza być swietne widoki
W razie ci stwierdziłam, że nie wejde na sam szczyt i tyle

[Malla]

Wyszukiwarka Euronetu jest chyba nieco nieaktualna... Ja mam kartę w Pekao, ale tam kolejki jak do kolejki, więc nieraz korzystałam z Euronetu...

betig, przepaść na Świnicy widziałam tylko od strony Zawratu, tam jest faktycznie ciekawie, ale od Przełęczy Świnickiej szlak dawał mi wręcz spokojne schronienie przed wiatrem. Chyba że chmury mi przysłaniały, to możliwe... Trzymam nadal przy swoim, że technicznie znacznie łatwiej niż na Giewont i równie bezpiecznie.

Szlak na Ciemniaka jest ciekawy, widać po lewej Giewont od tej mniej ciekawej strony i północne, podcięte stoki Cz.W., a od prawej Tatry Zachodnie jak na dłoni (można poćwiczyć topografię). Jeśli zejście z Małołączniaka jest równie sypkie, co z Przełęczy Kondrackiej do Doliny Małej Łąki, to musi być straszna męczarnia przy schodzeniu...

[irkax]

Napisane przez lain

Dziewczyny, ktore w tym roku wybieraja sie na Czerwone Wierchy (i te ktore juz byly): ktorym szlakiem wg Was lepiej isc?
Początkowo planowalam z Koscieliskiej czerwonym na Ciemniaka, potem do Malolaczniaka, niebieskim przez Kobylarzowy Zleb do Przyslopu Mietusiego i czarnym z powrotem do Koscieliskiej. No, ale oczywiscie nie moze sie obyc bez dylametu: poczytalam sobie wlasnie relacje w wycieczek i widze, ze calkiem kamieniscie jest w tym Kobylarzowym Zlebie, wiec schodzenie niezbyt przyjemne, no i lancuchy, ktorymi jednak wole wchodzic. I teraz mysle o odwrotnym kierunku wycieczki, szczegolnie, ze wydaje mi sie, ze szlak niebieski na Malolaczniak jest ciekawszy niz czerwony na Ciemniak, a to bardzo wazne przy wchodzeniu zeby podnosic na duchu
Ktorym Wy planujecie wejsc? a moze calkiem innym?

Lain ja byłam w zeszły piątek na Czerwonych Wierchach i szliśmy szlakiem niebieskim na Małołączniak --> Krzesanicę --> Ciemniak, a schodziliśmy czerwonym. Wychodziliśmy z kościeliskiej, potem chwilę szlak czarny, potem niebieski no i na końcu szczytami już czerwony.
I powiem Ci, że cieszę się, że tak wybraliśmy, bo czerwona trasa jest żmudna i nudna według mnie. A na niebieskiej w Kobylarzowym Żlebie faktycznie są łańcuchy i dość długie kamieniste podejści i lepiej jest tamtędy wchodzić niż schodzić.
W załączniku zdjęcie tego miejsca z łańcuchami. Odcinek krótki i nietrudny.
Jakbyś miała jakieś pytania odnośnie tej trasy, to pytaj

I jeszcze dla zachęty widok na Giewont z niebieskiej trasy na Małołączniak

[Malla]

Robi się z tego wątku całkiem profesjonalny pod względem technicznym dla amatorów!

Lain, właśnie pokazałam Twoją relację TŻowi, ale się uśmiał ze świstaków i kozic Piękne miałaś widoki, wiem, że się powtarzam...

irkax - dzięki za zdjęcie! Widok z Cz.W. nigdy mi się nie znudzi!

[irkax]

Napisane przez Malla

Robi się z tego wątku całkiem profesjonalny pod względem technicznym dla amatorów!

Lain, właśnie pokazałam Twoją relację TŻowi, ale się uśmiał ze świstaków i kozic Piękne miałaś widoki, wiem, że się powtarzam...

irkax - dzięki za zdjęcie! Widok z Cz.W. nigdy mi się nie znudzi!

Fajne są takie opisy
Lain mi narobiła ochoty na Szpiglasowy.
Choć teraz w planach mamy właśnie Zawrat i Świnicę.

[malin30]

Napisane przez Malla

Wyszukiwarka Euronetu jest chyba nieco nieaktualna... Ja mam kartę w Pekao, ale tam kolejki jak do kolejki, więc nieraz korzystałam z Euronetu...

Bankomaty tego banku mają chyba tak "z natury", że w miejscowościach turystycznych są do nich często gigantyczne kolejki My mamy konto w mBanku, więc możemy korzystać z bankomatów ING i WBK. Może nie znałaś wszystkich "bankomatowych zakamarków" w Zakopanem?

Czerwone Wierchy - może zrobimy ankietę, które wejście jest najlepsze pod względem trudności/łatwości i widoków? Bo ja nadal nie wiem, co by wybrać, gdybyśmy się jednak na nie zdecydowali...

EDIT: http://wiadomosci.onet.pl/1805294,449,item.html

[kulbit]

Malinka my na pewno chcemy zaliczyć Czerwone Wierchy ale też ciągle rozważamy, którą drogę wybrać..

[irkax]

Napisane przez malin30

Czerwone Wierchy - może zrobimy ankietę, które wejście jest najlepsze pod względem trudności/łatwości i widoków? Bo ja nadal nie wiem, co by wybrać, gdybyśmy się jednak na nie zdecydowali...

Łatwiejsza jest według mnie trasa czerwona, ale niebieska trudna nie jest, a pod względem widoków jest według mnie dużo lepsza.
No i czerwona lepiej nadaje się na schodzenie

[Malla]

Cała trasa to Ciemniak-Kopa-Kasprowy, zejście do Kużnic i tak ją polecam (my rok temu schodziliśmy z Kopy, bo na Kasprowy jeszcze 1,5 godziny stamtąd). Wchodząc na Małołączniak, Czerwone przecina się w środku i nie wiadomo co robić dalej, iść w lewo czy w prawo (wejście jest dobre na krótką, 1-dniową wycieczkę dojazdową i tak chcemy zrobić z TŻem) Trasa na Ciemniak wcale nie jest nudna: najpierw standardowo las reglowy, potem polana (uwaga na żmije) i urocze siodełko, rajd między kosówką obok łagodnego, uspokajającego zbocza, następnie widok na północne ściany Krzesanicy i Ciemniaka, na przełęczy przed szczytem ładnie prezentuje się grań Ornaku, Kominiarski i ogólnie Zachodnie. Ciemniak jest najmniej zatłoczony. Krzesanica usiana jest kopczykami z kamieni, na Małołączniaku (najszerszy widok, jeden z najpiękniejszych w Tatrach!) jest już sporo ludzi (z niego cyknęliśmy fotkę kolejki stonkowej na Giewont, którą tu kiedyś wklejałam), a na Kopie sandałki nosi 80% turystów.

Co do matki, która wypuściła 11-latkę na Kasprowy - media nieco ponaciągały, bo wcale nie wypuściła jej samej, tylko mała wyprzedziła ją i miały się spotkać na miejscu. Są 11-latki, których nie można zostawić samych w domu, by nie wydarzyło się nieszczęście, a są też 11-latki, które zimą śmigają na nartach z Zawratu... W tym wieku chodziłam po górach w glanach, z peleryną przeciwdeszczową, zapasem napojów i batoników i wystarczającą ilością oleju w głowie, by oceniać możliwości pogodowe i własnego organizmu. Nie wspominając o dzieciach górali i łazikujących wagarowiczach...

[irkax]

Napisane przez Malla

Cała trasa to Ciemniak-Kopa-Kasprowy, zejście do Kużnic i tak ją polecam (my rok temu schodziliśmy z Kopy, bo na Kasprowy jeszcze 1,5 godziny stamtąd). Wchodząc na Małołączniak, Czerwone przecina się w środku i nie wiadomo co robić dalej, iść w lewo czy w prawo (wejście jest dobre na krótką, 1-dniową wycieczkę dojazdową i tak chcemy zrobić z TŻem) Trasa na Ciemniak wcale nie jest nudna: najpierw standardowo las reglowy, potem polana (uwaga na żmije) i urocze siodełko, rajd między kosówką obok łagodnego, uspokajającego zbocza, następnie widok na północne ściany Krzesanicy i Ciemniaka, na przełęczy przed szczytem ładnie prezentuje się grań Ornaku, Kominiarski i ogólnie Zachodnie. Ciemniak jest najmniej zatłoczony. Krzesanica usiana jest kopczykami z kamieni, na Małołączniaku (najszerszy widok, jeden z najpiękniejszych w Tatrach!) jest już sporo ludzi (z niego cyknęliśmy fotkę kolejki stonkowej na Giewont, którą tu kiedyś wklejałam), a na Kopie sandałki nosi 80% turystów.

Ja pisałam o tej trasie, kiedy wychodzi się z kościeliskiej. Trasa Małołączniak->Krzesanica->Ciemniak . I biorąc pod uwagę, że opcje w tym wypadku są dwie czyli trasa czerwona, bądź czarno-niebieska. To według mnie lepiej jest wchodzić niebieską a schodzić czerwoną.
Ale to oczywiście moje subiektywne odczucie

[K-H]

Kochane, bardzo Wam dziękuję, naprawdę przydają mi się te opisy Szczególnie dziękuję lain - dzięki Twojej świetnej relacji poszukałm o Szpiglasowym Wierchu i jestem zachwycona. Planuję się też tam udać Poza tym myślę jeszcze o Kasprowym i Czerwonych Wierchach.

Pisałyście o Kościelcu - że nie jest zbyt trudny, a wydaje mi się na bardzo niebezpieczną górę. Jakie wasze wrażenia?

Planuję też zdobyć Kopieniec Wielki, zapowiadają się świetne widoczki

Już w sobotę wyjazd! Jutro czas porobić porządki w szafie, w kóncu mam wolne od tego.

[lain]

Napisane przez irkax

I powiem Ci, że cieszę się, że tak wybraliśmy, bo czerwona trasa jest żmudna i nudna według mnie. A na niebieskiej w Kobylarzowym Żlebie faktycznie są łańcuchy i dość długie kamieniste podejści i lepiej jest tamtędy wchodzić niż schodzić.

wielkie dzieki za te informacje na prawde dla mnie cenne i przede wszystkim utwierdzily mnie w tym co sobie wymyslilam a te lancuchy wydaja sie byc calkiem przyjemne

Napisane przez K-H

Kochane, bardzo Wam dziękuję, naprawdę przydają mi się te opisy Szczególnie dziękuję lain - dzięki Twojej świetnej relacji poszukałm o Szpiglasowym Wierchu i jestem zachwycona.

a prosze bardzo mam nadzieje, ze pogoda w tym roku mi jeszcze dopisze i dane mi bedzie napisac jeszcze pare sprawozdan

Napisane przez K-H

Planuję też zdobyć Kopieniec Wielki, zapowiadają się świetne widoczki

ja chcialam isc na Kopieniec w zeszla sobote, no ale niestety tak lalo caly dzien, ze nie bylo sensu - szczegolnie ze wchodzi sie tam dla widokow, a chmury w sobote przeslanialy dokladnie wszystko

[Kasiarzynek]

Napisane przez irkax

Łatwiejsza jest według mnie trasa czerwona, ale niebieska trudna nie jest, a pod względem widoków jest według mnie dużo lepsza.
No i czerwona lepiej nadaje się na schodzenie

To i ja się policytuję - polecam czerwony szlak do wejścia i zejście zółty-niebieski do Kuźnic
Nie odwrotnie, bo jak sobie pomyślę, że miałabym pokonywać te piekielne schody do Giewonty, a potem przechodzić całe CzW to...

Idąc od czerwonego szlaku jak już ktoś pisał - cały czas przed oczami widnieje przepiękna panorama naszych i słowackich Tatr
Ładne, prawda
(większe się nie zmieściło :P)

[puchatkowa]

Czy ten Kopieniec Wielki jest gdzieś w okolicach Dol.Olczyskiej?

[betig1975]

Tak. Na Kopieniec szłam z Nosala przez Dol. Olczyską. Przepiękna polana, zachwyciła mnie baaardzo.
Puchatkowa - a gdzie relacje z pobytu w Taterkach? Napisz, które szlaki wydeptywaliście.
Dziś na onecie przeczytałam, że 20.08 zamykają drogę do MO Także Szpiglasa nie zrobię, no chyba, że wrócę tą samą drogą przez D5S

[puchatkowa]

Ja na bieżąco pisałam gdzie byłam danego dnia. I zdjęć trochę wklejałam. Nie dodałam tylko zdjęć z Czerwonych Wierchów, bo nie miałam jeszcze możliwości wrzucenia ich na serwer, ale po południu będę w domu to postaram się coś wkleić

A o Kopieniec pytałam bo byłam kiedyś w Olczyskiej (naprawdę świetna polanka ), ale jakoś tam już nie poszłam nie wiem czemu.

[betig1975]

Wiem, wiem, czytałam. Ale jakoś mi za mało. Pewnie coś umknęło.
Zdjęcia wklejałaś baaardzo fajne, czekam na więcej.

[puchatkowa]

Za mało, bo nie mam niestety weny literackiej jak dziewczyny powyżej

[malin30]

Napisane przez puchatkowa

Za mało, bo nie mam niestety weny literackiej jak dziewczyny powyżej

Ale za to masz wenę do zmieniania avatara

K-H - chyba żadna tu nie pisała, że Kościelec nie jest zbyt trudny. Teraz to jest jeszcze gorzej, bo zdjęli zabezpieczenia (nie pamiętam, która o tym pisała).

Co do tej 11-latki - Malla ja jeszcze wcześniej chodziłam po górach, ale zawsze szłam z rodzicami. Tworzymy grupę i w grupie się idzie, a jeśli już ktoś koniecznie musi iść przodem, to trzeba się umawiać w konkretnym miejscu, bo potem stawia się na baczność wszystkie służby. Trzeba pamiętać, że każda taka akcja kosztuje (np. za wezwanie karetki bez powodu trzeba płacić niemałe pieniądze).