Praca jako au-pair

[roux666]

Napisane przez Drozja

A ja założyłam bloga..xD

Wiem, że jeszcze za wcześnie, żeby się cieszyć z bycia aupair, bo jeszcze nawet nie wiem czy będę mogła jechać, ale jak się człowiek musi uczyć, to znajduje sobie 10000 ważniejszych spraw.

Jeszcze bloga nie miałam, więc jak mi operkowanie nie wypali, to zostanie jako mój osobisty, a jak wypali, to już będę przyzwyczajona do systematycznego pisania i będę miała całą swoją historię od początku.

blog- super ze zalozylas!!

Napisane przez adka0401

a ja sie juz spokaowalam moja walizka wazy chyba 1000kg ale zmiescilam sie w 1 cud

i boje sie tyrymty tym tyrym
ale napewno bedzie dobrze !

bedzie!

Napisane przez kasia_no87

Dziewczyny, a zadnego ubezpieczenia sobie nie zalatwiacie?

ja nie mialam 2 lata zadnego ....( a szkoda, bo raz milam straszny bol brzucha i Host chcial ze mna jechac do szpitala, ale kategorycznie zabroniłam. przeszlo. ) w tym roku biore pod uwage wszystko i ...mam Euro Studenta.

[Drozja]

Dostałam odpowiedź od mojej rodzinki.

Napisałam im dzisiaj jeszcze jednego maila, tym razem bez żadnych pytań i bardzo na luzie. Pisałam, że nie mogę się doczekać aż wyślą mi zdjęcia, że jutro mam ważny spr z matematyki a za tydzień z hiszpańskiego.. A oni piszą ciągle takim bardzo oficjalnym tonem.. Albo mi się wydaje.

To ich mail:

Hi Ola,
After the hard day of work we were going to answer all your questions of your previous mail and suddenly have seen your last mail in which you tell us that tomorrow you have an important test of maths Therefore I have decided to pospone the answer to all your queries, sending photos and so until tomorrow. I am sorry if this disappoints you but I am sure that what you need right now is to concentrate on your studies rather than waiting to receive an answer from our side.
Good luck for tomorrow and you will hear from us by then.
Mucha suerte.
Saludos
Eduard

PS Begoña is telling me to send you at least a photo of all of us. Here it is!

W ogóle mam wrażenie, że oni mnie traktują jak swoje dziecko, nie jak pracownicę. Ta 'latest hour of coming back home' i to, że dopiero jutro mi odpiszą, żebym się skupiła na nauce.. Nie wiem czy to dobrze, czy źle..

Dostałam dwa zdjęcia. Dzieciaki wyglądają na baardzo sympatyczne, oni zresztą też, oprócz tego że wyglądają na starszych niż się spodziewałam.

[Aerith]

Napisane przez Drozja

Dostałam odpowiedź od mojej rodzinki.

Napisałam im dzisiaj jeszcze jednego maila, tym razem bez żadnych pytań i bardzo na luzie. Pisałam, że nie mogę się doczekać aż wyślą mi zdjęcia, że jutro mam ważny spr z matematyki a za tydzień z hiszpańskiego.. A oni piszą ciągle takim bardzo oficjalnym tonem.. Albo mi się wydaje.

To ich mail:



W ogóle mam wrażenie, że oni mnie traktują jak swoje dziecko, nie jak pracownicę. Ta 'latest hour of coming back home' i to, że dopiero jutro mi odpiszą, żebym się skupiła na nauce.. Nie wiem czy to dobrze, czy źle..

Dostałam dwa zdjęcia. Dzieciaki wyglądają na baardzo sympatyczne, oni zresztą też, oprócz tego że wyglądają na starszych niż się spodziewałam.

faktycznie dosc dziwnie pisza... skoro prosisz ich o zdjecie i oni teoretycznie nie widza problemu w wyslaniu go Tobie, oprocz tego, ze masz sprawdzian, to dziwne to jakies jest

przeciez to, ze Ci je wysla nie oznacza, ze nei bedziesz mogla spac w nocy, albo co gorsza nie zaliczysz sprawdzianu...
nie rozumiem ich

[Drozja]

Napisane przez Aerith

faktycznie dosc dziwnie pisza... skoro prosisz ich o zdjecie i oni teoretycznie nie widza problemu w wyslaniu go Tobie, oprocz tego, ze masz sprawdzian, to dziwne to jakies jest

przeciez to, ze Ci je wysla nie oznacza, ze nei bedziesz mogla spac w nocy, albo co gorsza nie zaliczysz sprawdzianu...
nie rozumiem ich

Tzn mi się nie wydaje, żeby nie chcieli mi go wysłać, bo są oszustami, czy coś. W końcu i tak jutro będą musieli mi odpowiedzieć na wszystko i wysłać zdjęcia. Myślę, że to po prostu takie ojcowskie podejście 'Dostaniesz zabawkę dopiero jak się nauczysz na sprawdzian, żeby cię nie rozpraszała w trakcie nauki'.

Albo może po prostu nie chciało im się już dzisiaj pisać dłuższego maila.

Z resztą wysłali mi dwa zdjęcia.

Ale tak teraz myślę, oni wyglądają na dość starych, ok 50.. Jak będą mieli takie typowe dziadkowe podejście i nie będą mnie chcieli wypuszczać z domu po zmroku i na dłużej niż godzinę?

[Aerith]

Napisane przez Drozja

Tzn mi się nie wydaje, żeby nie chcieli mi go wysłać, bo są oszustami, czy coś. W końcu i tak jutro będą musieli mi odpowiedzieć na wszystko i wysłać zdjęcia. Myślę, że to po prostu takie ojcowskie podejście 'Dostaniesz zabawkę dopiero jak się nauczysz na sprawdzian, żeby cię nie rozpraszała w trakcie nauki'.

Albo może po prostu nie chciało im się już dzisiaj pisać dłuższego maila.

Z resztą wysłali mi dwa zdjęcia.

Ale tak teraz myślę, oni wyglądają na dość starych, ok 50.. Jak będą mieli takie typowe dziadkowe podejście i nie będą mnie chcieli wypuszczać z domu po zmroku i na dłużej niż godzinę?

w sumie jesli maja 50 lat, to wszystko tlumaczy, ale fkatycznie moga byc nadopiekunczy

[Drozja]

Napisane przez Aerith

w sumie jesli maja 50 lat, to wszystko tlumaczy, ale fkatycznie moga byc nadopiekunczy

Ty się nie śmiej, ja naprawdę się tego obawiam.

Najpierw mi piszą, że jak mam wolne, to mogę robić co chcę, tylko muszę wracać do domu o odpowiedniej godzinie, bo czują się za mnie odpowiedzialni i chcieliby mnie bezpieczną odesłać do domu..

Potem piszą, że napiszą do mnie dopiero jutro, bo teraz mam się skupić na nauce...

Co będzie w następnym mailu? Strach się bać..


A ja tam chciałam jechać, odpocząć trochę od rodziców i poimprezować w Barcy..

[Aerith]

Napisane przez Drozja

Ty się nie śmiej, ja naprawdę się tego obawiam.

Najpierw mi piszą, że jak mam wolne, to mogę robić co chcę, tylko muszę wracać do domu o odpowiedniej godzinie, bo czują się za mnie odpowiedzialni i chcieliby mnie bezpieczną odesłać do domu..

Potem piszą, że napiszą do mnie dopiero jutro, bo teraz mam się skupić na nauce...

Co będzie w następnym mailu? Strach się bać..


A ja tam chciałam jechać, odpocząć trochę od rodziców i poimprezować w Barcy..

oj kochana moze to tylko taka ich mentalnosc w sumie jesli sa opiekunczy, to lepsze to niz zeby Cie zlewali... w sumie maja ludzie 50 lat i nie chca miec zadnych problemow

kurcze moze Ci zabronia spotykac sie z chlopakami jeszcze albo co gorsza z nimi rozmawiac albo ubierac krotkie spodniczki...

zartuje oczywiscie

[mychamycha]

No i teraz mam jeszcze większy problem
Ta rodzinka, o której wczoraj pisałam rzeczywiście mnie chce. Kobitka musi tylko porozmawaic jeszcze ostatecznie z mężem itp. Ale mówi, że to chodziło im o mnie.
Ale odezwała się też ta wcześniejsza rodzina, ta do której chciałam się subtelnie odezwać przypominając o swoim istnieniu. Hostka przepraszała, że dopiero teraz mi odpisuje, ale nie miała czasu zajrzeć wcześniej na pocztę i czytać maili. Wyraziła także chęć rozmowy telefonicznej. No i napisała mi o kasie - 260 Eu miesięcznie, ale zaznaczyła, że to standardowa kwota dla Niemiec . (cwaniara )

No i co teraz? Obydwie rodzinki wydają się fajne, choć trochę lepiej znam tą wcześniejszą rodzinkę. I ta chyba wydaje mi się ciekawsza, choć do opieki miałabym 6latkę i 9latka (więc też nie tak źle). Tamta druga rodzina sama się jakby nacięła rezygnując z dalszego szukania aupair, bo przecież podjęła taką decyzję bez ustalenia ze mną. Ja wysłałam im tylko maila, że cieszę się, że spodobał im się mój proil i poprosiłam o plan mojego dnia itp.

I co? Nie było rodzin, było źle. Są - wcale nie jest lepiej.

acha i jeszcze jedno - ta druga rodzina znowu zignorowała moje pytania dotyczące moich obowiązków. Jeśli mtak mielibyśmy się dogadywać w przyszłości to dziękuję.

[adka0401]

wez ta co masz lepsze przeczucia ;] zaufaj swojej intuicji ;] zycie jest ciezkie, naucz sie odmawiac bez wyrzutow sumienia


to ja jade zaraz postaram sie odezwac wieczorem ;] no chyba ze od razu padne na pyszczek

[malinka612]

A co wy na to :
We are the Carlos Family from Georgia, USA. We have two energetic but delightful children aged 1 and 4; their names are Jane and Micheal. Jane is our little Princess who is just one, needs constant attention. She likes to walk by herself and explore the world a lot! Micheal is going to primary school this September. He is just a little monkey who likes to play with everyone and watch cartoons! Also, banana is his favorite fruit!! At the moment, he goes to kindergarten 3 days a week.

We do not require much babysitting in the evening (only occasional if we manage to get out ) which means that you are free to enjoy these as you wish. On your days off you can enjoy the exciting life in Georgia. There are plenty for you to explore in our town and many other nearby cities like Washington and Texas. The town Alder shot is easy accessible (0.5miles), with shops, pubs, club and supermarket. We also live 40-60 mins train ride from Georgia (40miles), closest cities are Reading (22miles), Guilford (7miles). If you want to attend collage the closest is Farnborough which is 2miles away with a wide range of courses to suit part time study. My husband as promise to pay for your Education. I'll give you 750 per week also. Plus occasional extras, like nights out, take aways 50 dollars every day ...You will have the use of my whole house, including internet and sky TV and also a car if you can drive, So i will like you to get back to me if you are interested in being my aupair/ nanny for my kids .So i hope to hear from you soon.

Best regards

Mrs Ruth Harrison.


wszystko wydaje się niby ok, tylko to wynagrodzenie....

[mychamycha]

Napisane przez adka0401

wez ta co masz lepsze przeczucia ;] zaufaj swojej intuicji ;] zycie jest ciezkie, naucz sie odmawiac bez wyrzutow sumienia


to ja jade zaraz postaram sie odezwac wieczorem ;] no chyba ze od razu padne na pyszczek

Adka koniecznie się odezwij, jak tylko będziesz miała okazję
Ok. Ale ciężko tak odmawiać bez wyrzutów sumienia, z drugiej strony nawet ich nie zobaczę, więc mam ułatwione zadanie No i muszę dość szybko zaaranżować tą rozmowę telefoniczną, żeby wiedzieć czy ta rodzinka mnie ostatecznie zechce, czy jednak mam liczyć na tą inną rodzinę. A do tej, co się tak szybko zdecydowała to na razie napiszę, jakie w końcu będę miała obowiązki itp. Może wreszcie odpisze, to przynajmnmiej zyskam na czasie z decyzją ostateczną


Milka ja niestety nie pomogę, bo nie znam się na angielskim

[adka0401]

Napisane przez malinka612

A co wy na to :
We are the Carlos Family from Georgia, USA. We have two energetic but delightful children aged 1 and 4; their names are Jane and Micheal. Jane is our little Princess who is just one, needs constant attention. She likes to walk by herself and explore the world a lot! Micheal is going to primary school this September. He is just a little monkey who likes to play with everyone and watch cartoons! Also, banana is his favorite fruit!! At the moment, he goes to kindergarten 3 days a week.

We do not require much babysitting in the evening (only occasional if we manage to get out ) which means that you are free to enjoy these as you wish. On your days off you can enjoy the exciting life in Georgia. There are plenty for you to explore in our town and many other nearby cities like Washington and Texas. The town Alder shot is easy accessible (0.5miles), with shops, pubs, club and supermarket. We also live 40-60 mins train ride from Georgia (40miles), closest cities are Reading (22miles), Guilford (7miles). If you want to attend collage the closest is Farnborough which is 2miles away with a wide range of courses to suit part time study. My husband as promise to pay for your Education. I'll give you 750 per week also. Plus occasional extras, like nights out, take aways 50 dollars every day ...You will have the use of my whole house, including internet and sky TV and also a car if you can drive, So i will like you to get back to me if you are interested in being my aupair/ nanny for my kids .So i hope to hear from you soon.

Best regards

Mrs Ruth Harrison.


wszystko wydaje się niby ok, tylko to wynagrodzenie....

takie cos juz tu chyba kiedys bylo wklejane ...

[nowinka]

Drozja Roux ma racje!musisz pogadac o tym z rodzicami teraz. Nie znam twoich rodzicow, ale wyobraz sobie,ze ugadasz sie z ta rodzina i powiesz rodzica a rodzice sie nie zgodza i bedziesz wszystko odwolywac?! poza tym jestes niepelnoletnia czyli o tym czy wyjedziesz czy nie decyduja twoi rodzice..I zastanow sie dobrze nad ta rodzina,wyslala ci kontakty do bylych au pair?Mowisz,ze pisza maile w dziwnym tonie, mieli duzo au pair i byli niezadowoleni (moze z nimi jest cos nie tak?)itd,itp. Przepraszam, ze tak pisze i jesli sie myle,ale po prostu ty jestes podekscytowana i moze nie wszystko trzezwo oceniasz, a to,ze pojedziesz do barcelony nic ci nie da jesli wymagania twoje i rodziny sie beda mijaly ze soba..

[mychamycha]

A Adka właśnie jedzie...... do paszczy lwa <żart>

Mamo, boję się rozmowy telefonicznej... O czym ja mam z nimi gadać? Zaraz napiszecie: "o wszystkim". hehe Ale dokładnie?
1. Poproszę od dokładne moje obowiązki
2. Zapytam o najbliższe lotnisko, czy dobrze w necie znalazłam.
3. Powiem o tym, czym mogłabym przyjechać: pociąg czy samolot - że muszę zdecydować
4. Ile godzin bym tygodniowo pracowała, jakie dni miałabym wolne
5. Mogę poprosić dzieci do tel, ale wtedy co?! O co je zapytać? (dziewczynka-6, chłopak-9 lat)
6. Jaka pogoda?
What else?
Może też coś, żeby tak rozmowę umilić, a nie tylko oficjalne sprawy.... Matko, a jak ona mnie nie będzie rozumieć? Albo gorzej: ja jej?! Były tu takie dziewczyny, które po rozmowie, która nie najlepiej im poszła, mimo to wyjechały do danej rodziny?

[kasia_no87]

Napisane przez malinka612

A co wy na to :
We are the Carlos Family from Georgia, USA. We have two energetic but delightful children aged 1 and 4; their names are Jane and Micheal. Jane is our little Princess who is just one, needs constant attention. She likes to walk by herself and explore the world a lot! Micheal is going to primary school this September. He is just a little monkey who likes to play with everyone and watch cartoons! Also, banana is his favorite fruit!! At the moment, he goes to kindergarten 3 days a week.

We do not require much babysitting in the evening (only occasional if we manage to get out ) which means that you are free to enjoy these as you wish. On your days off you can enjoy the exciting life in Georgia. There are plenty for you to explore in our town and many other nearby cities like Washington and Texas. The town Alder shot is easy accessible (0.5miles), with shops, pubs, club and supermarket. We also live 40-60 mins train ride from Georgia (40miles), closest cities are Reading (22miles), Guilford (7miles). If you want to attend collage the closest is Farnborough which is 2miles away with a wide range of courses to suit part time study. My husband as promise to pay for your Education. I'll give you 750 per week also. Plus occasional extras, like nights out, take aways 50 dollars every day ...You will have the use of my whole house, including internet and sky TV and also a car if you can drive, So i will like you to get back to me if you are interested in being my aupair/ nanny for my kids .So i hope to hear from you soon.

Best regards

Mrs Ruth Harrison.


wszystko wydaje się niby ok, tylko to wynagrodzenie....

Nie, nie wydaje sie okej. Pisze o USA a podaje miasta w Anglii ktore rzeczywiscie sa dosc blisko siebie.

[2018070520180950]

Ustny anglik - 19/20 pkt

nadrobie pozniej teraz jade do szpitalado dziadzi ale wieczorkeim bede moze, jutro wyjezdzam na komunie do kuzynki do zakopanego wiec jak nie to we wtorek bede pa

[mychamycha]

Kachaaa gratulacje A co zdawałaś? podstawę czy rozszerzenie?

[Aerith]

Napisane przez mychamycha

A Adka właśnie jedzie...... do paszczy lwa <żart>

Mamo, boję się rozmowy telefonicznej... O czym ja mam z nimi gadać? Zaraz napiszecie: "o wszystkim". hehe Ale dokładnie?
1. Poproszę od dokładne moje obowiązki
2. Zapytam o najbliższe lotnisko, czy dobrze w necie znalazłam.
3. Powiem o tym, czym mogłabym przyjechać: pociąg czy samolot - że muszę zdecydować
4. Ile godzin bym tygodniowo pracowała, jakie dni miałabym wolne
5. Mogę poprosić dzieci do tel, ale wtedy co?! O co je zapytać? (dziewczynka-6, chłopak-9 lat)
6. Jaka pogoda?
What else?
Może też coś, żeby tak rozmowę umilić, a nie tylko oficjalne sprawy.... Matko, a jak ona mnie nie będzie rozumieć? Albo gorzej: ja jej?! Były tu takie dziewczyny, które po rozmowie, która nie najlepiej im poszła, mimo to wyjechały do danej rodziny?

ja na szczście ze swoją nie rozmawiałam i póki co ona ze mną też nie chce... tzn. nic o tym nie wspominała w sumie to się cieszę, bo nie wyobrażam sobie jakby mi coś przez telefon zaczęła szybko nawijać, a ja 10 razy 'proszę powtórzyć'
w ogole to hostka mnie olala, po tym jak wyslala mi maile wszystkie przeslalam jej pare zdjec - moich, mojej mamy i mojego psa chyba pomyslala, ze jakas niezrownowazona jestem - najpierw gubie maile wszystkie, potem wysylam jej zdjecia psa... eh

Napisane przez Kachaaa

Ustny anglik - 19/20 pkt

nadrobie pozniej teraz jade do szpitalado dziadzi ale wieczorkeim bede moze, jutro wyjezdzam na komunie do kuzynki do zakopanego wiec jak nie to we wtorek bede pa

Kachaaa gratuluję

[windykatorka]

Cześć dziewczyny Kachaa gratuluje wyniku.
U mnie na razie nic nowego czekam na odpowiedź tamtej irlandzkiej rodziny,dostałam znów jednego negatywa na aupairworld.net ale nie tracę nadziei
I mam do was pytanie-jesteście zarejestrowane i szukacie tylko na aupairworld i greataupair?

[mychamycha]

Windykatorka, ja szukam tylko na aupairworld.

W mailu poprosiłam hostkę o to, aby mówiła powoli, bo boje sie, że mogę czegoś nie zrozumieć. Wydaje się być spoko, więc nie powinno być z tym problemów.
Moja mama mówi, że taka rozmowa to chyba raczej, żeby usłyszeć swój głos, bo to też dużo daje o wyobrazeniu osoby. Ale i tak mam nadzieję, że jak zadzwoni to się dogadam. Napisałam jej niech dzwoni, kiedy chce. Przynajmniej nie będę czekać na konkretną godzinę i denerwować się :O matko, jeszcze minuta i zadzwoni!
Ale naszykowałam sobie kartkę z pytaniami i takimi różnymi bzdetami, noszę ja cały czas ze sobą

[roux666]

Napisane przez adka0401

wez ta co masz lepsze przeczucia ;] zaufaj swojej intuicji ;] zycie jest ciezkie, naucz sie odmawiac bez wyrzutow sumienia


to ja jade zaraz postaram sie odezwac wieczorem ;] no chyba ze od razu padne na pyszczek

zgadzam sie!!
Agdka, czekamy na newsy od Ciebie!

Napisane przez Kachaaa

Ustny anglik - 19/20 pkt

nadrobie pozniej teraz jade do szpitalado dziadzi ale wieczorkeim bede moze, jutro wyjezdzam na komunie do kuzynki do zakopanego wiec jak nie to we wtorek bede pa

pieknie!!! Gratuluje!!!!


Au pairki moje kochane, taki troche offtop, ale mam taką petycję, jakis czas temu został pobity w Polsce czarnoskóry student...pewnie o tym słyszałyscie...w związku z tym taka petycja...oczywiście nikogo nie zmuszam, ale...jesli któras chciałaby rasizmowi sie choc troche sprzeciwic...mysle ze taki podpis bedzie bardzo wartosciowy!
http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=4073

z góry dziekuje!

[mychamycha]

Roux, już się podpisałam pod petycją.

Ta rodzina, która się tak nagle na mnie zdecydowała - zlikwidowała konto na aupairworld... No co za ludzie!

Muszę jak najszybciej przeprowadzić tą telefoniczną rozmowę i dowiedzieć się, czy chcą mnie ostatecznie, czy nie, bo mam jeszcze do wyboru tą "napaloną" rodzinkę i jeszcze jedną, która też chciałaby mnie do siebie wziąć. A nie chcę pozostać potem z niczym.

[Aerith]

Napisane przez roux666

zgadzam sie!!
Agdka, czekamy na newsy od Ciebie!



pieknie!!! Gratuluje!!!!


Au pairki moje kochane, taki troche offtop, ale mam taką petycję, jakis czas temu został pobity w Polsce czarnoskóry student...pewnie o tym słyszałyscie...w związku z tym taka petycja...oczywiście nikogo nie zmuszam, ale...jesli któras chciałaby rasizmowi sie choc troche sprzeciwic...mysle ze taki podpis bedzie bardzo wartosciowy!
http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=4073

z góry dziekuje!

podpisane

[mychamycha]

A Wy Dziewczyny, jak miałyście rozmowy przez telefon to o co pytały rodziny?

[2018070520180950]

Napisane przez mychamycha

Kachaaa gratulacje A co zdawałaś? podstawę czy rozszerzenie?

podstawe

Napisane przez Aerith

ja na szczście ze swoją nie rozmawiałam i póki co ona ze mną też nie chce... tzn. nic o tym nie wspominała w sumie to się cieszę, bo nie wyobrażam sobie jakby mi coś przez telefon zaczęła szybko nawijać, a ja 10 razy 'proszę powtórzyć'
w ogole to hostka mnie olala, po tym jak wyslala mi maile wszystkie przeslalam jej pare zdjec - moich, mojej mamy i mojego psa chyba pomyslala, ze jakas niezrownowazona jestem - najpierw gubie maile wszystkie, potem wysylam jej zdjecia psa... eh



Kachaaa gratuluję

mi sei z moja dobrze gadalo

dzia

Napisane przez windykatorka

Cześć dziewczyny Kachaa gratuluje wyniku.
U mnie na razie nic nowego czekam na odpowiedź tamtej irlandzkiej rodziny,dostałam znów jednego negatywa na aupairworld.net ale nie tracę nadziei
I mam do was pytanie-jesteście zarejestrowane i szukacie tylko na aupairworld i greataupair?

dzia

ja szukalam tylko tam glownie, ale jakies aupairinfo cos tam aupairoptions te sa strony ale mi sie zle z nich korzystalo, ja upodobalam sobie greataupair

Napisane przez mychamycha

Windykatorka, ja szukam tylko na aupairworld.

W mailu poprosiłam hostkę o to, aby mówiła powoli, bo boje sie, że mogę czegoś nie zrozumieć. Wydaje się być spoko, więc nie powinno być z tym problemów.
Moja mama mówi, że taka rozmowa to chyba raczej, żeby usłyszeć swój głos, bo to też dużo daje o wyobrazeniu osoby. Ale i tak mam nadzieję, że jak zadzwoni to się dogadam. Napisałam jej niech dzwoni, kiedy chce. Przynajmniej nie będę czekać na konkretną godzinę i denerwować się :O matko, jeszcze minuta i zadzwoni!
Ale naszykowałam sobie kartkę z pytaniami i takimi różnymi bzdetami, noszę ja cały czas ze sobą

ja kartke mialam za 1 razem jak rodzinka z anglii taka do mnie dzwonila, i powiem ci ze bylo to ezsensu.
moze te pytania co do nich mialam to dobrze z zapisalam, ale tak to i tak nie jestes w stanie wszystkiego odgadnac o czy mrozmawiac bedziecie

za to moja Hostka dzwonila z zaskoczenia
na dodatek wyrwala mnie z lozka bo wtedy ok 20.30 spac sie polozylam, bylam chora miala goraczke i rozmawialo sie ok, kartek nie mialam bo po prostu nie wiedzialam ze zadzwoni

ostatnio tez z zaskoczenia i tak zdecydowanie bardzoej wole, bo pamietam jak sie sralam jak tamta miala zadzwonic

[roux666]

dziękówka moje drogie za podpisanie tej petycji

Patrzcie co znalazłam na allezło, wydaje mi sie, ze idealne dla mojego rozbujnika małego:
http://www.allegro.pl/item635242001_...y_foremki.html

tylko troche mi cena nie pasuje, zestaw wyglada super- dziecko sie uczy i bawi, duzo elementów i w ogole...i ta niska cena. hmm....to taka firma lipna, jakosc tych zabawek czy co?:| spotkałyscie sie z tym w swoich poszukiwaniach po Smyku? bo ja byłam ostatnio i przyznam ze teraz przed Dniem Dziecka te "promocyjne" ceny mnie powaliły.... tu niby 20 zł...(jak na kieszen studenta super) ale...nie chce dziecku kupowac czegos, co jest jakosciowo do...dupki :P
co myslicie?

[elfik5]

Napisane przez adka0401

dlattego ja narazie nie skladam papierow na studia bo wiem ze jak juz je skoncze to pewnie juz bede musiala isc do normalnej pracy do ktorej mi sie nie pali ;p i poza tym w wieku 24 lat wypada juz byc powazniejszym a teraz? jestem mloda i korzystac z tego co mam
ja planuje teraz jechac na rok, potem na rok do angli naucvzyc sie jezyka i za 2 lata isc tam na studia

Hmm... Ja najpirw skonczylam licencjat w Pl. i wcale nie musialam isc natychmiast do pracy. Aktualnie mam 24 lata i wciaz czuje sie i jestem mloda. Nie uwazam tez, ze wypada mi juz byc bardziej powazna kobieta niz np. Tobie. Jestem au-pair i wierze, ze wlasnie ten czas byl i jest dla mnie najodpowiedniejszy na te przygode. Przed wyjazdem zebralam troche doswiadczen i nauczylam sie odpowiedzialnosci nie tylko za siebie ale przede wszystkim za innych, co w tej pracy jest najwazniejsza umiejetnoscia. Poza tym, nie mam teraz jakiegos stresu, ze musze wracac do kraju zeby zaczac studia albo, ze po rocznym pobycie w de. nie znam jeszcze na tyle dobrze jezyka, by tu rozpoczac studia. Bo wbrew pozorom, o czym sama sie przekonalam, roczny pobyt za granica niestety nie da nam tyle, ile sobie wyobrazamy przed wyjazdem w kwestii nauki jez. Przed wyjazdem mialam wiele planow i pewnosc, ze po roku spedzonym w Niem. moj jez. bedzie juz na tyle dobry, ze bez trudu dogadam sie z kazdym, swobodnie przeprowadze rozmowe przy kawie i moze rozpoczne dalsza edukacje - a tu dupa
Czas zlecial mega szybko, jezyk podszkolony ale nie nauczony i kupa czasu przede mna z czego zdalam sobie sprawe podczas pobytu tutaj i uswiadamiania mnie przez innych obcokrajowcow bedacych w de.
Tak wiec, wyjazd zapewnia wiele atrakcji, uczy, i pomaga realizowac swoje marzenia ale nie stawiajcie sobie za wysoko porzeczki bo sie baaardz rozczarujecie.

Napisane przez Drozja

Tzn mi się nie wydaje, żeby nie chcieli mi go wysłać, bo są oszustami, czy coś. W końcu i tak jutro będą musieli mi odpowiedzieć na wszystko i wysłać zdjęcia. Myślę, że to po prostu takie ojcowskie podejście 'Dostaniesz zabawkę dopiero jak się nauczysz na sprawdzian, żeby cię nie rozpraszała w trakcie nauki'.

Albo może po prostu nie chciało im się już dzisiaj pisać dłuższego maila.

Z resztą wysłali mi dwa zdjęcia.

Ale tak teraz myślę, oni wyglądają na dość starych, ok 50.. Jak będą mieli takie typowe dziadkowe podejście i nie będą mnie chcieli wypuszczać z domu po zmroku i na dłużej niż godzinę?

Moi rodzice maja po 50 lat i sa pelni werwy i wigoru. Maja w sobie wiecej powiewu mlodosci niz niejeden nastolatek
Nie mozna generalizowac... Wiek nie swiadczy o podejsciu i osobowosci.

Napisane przez mychamycha

No i teraz mam jeszcze większy problem
Ta rodzinka, o której wczoraj pisałam rzeczywiście mnie chce. Kobitka musi tylko porozmawaic jeszcze ostatecznie z mężem itp. Ale mówi, że to chodziło im o mnie.
Ale odezwała się też ta wcześniejsza rodzina, ta do której chciałam się subtelnie odezwać przypominając o swoim istnieniu. Hostka przepraszała, że dopiero teraz mi odpisuje, ale nie miała czasu zajrzeć wcześniej na pocztę i czytać maili. Wyraziła także chęć rozmowy telefonicznej. No i napisała mi o kasie - 260 Eu miesięcznie, ale zaznaczyła, że to standardowa kwota dla Niemiec . (cwaniara )

No i co teraz? Obydwie rodzinki wydają się fajne, choć trochę lepiej znam tą wcześniejszą rodzinkę. I ta chyba wydaje mi się ciekawsza, choć do opieki miałabym 6latkę i 9latka (więc też nie tak źle). Tamta druga rodzina sama się jakby nacięła rezygnując z dalszego szukania aupair, bo przecież podjęła taką decyzję bez ustalenia ze mną. Ja wysłałam im tylko maila, że cieszę się, że spodobał im się mój proil i poprosiłam o plan mojego dnia itp.

I co? Nie było rodzin, było źle. Są - wcale nie jest lepiej.

acha i jeszcze jedno - ta druga rodzina znowu zignorowała moje pytania dotyczące moich obowiązków. Jeśli mtak mielibyśmy się dogadywać w przyszłości to dziękuję.

260 euro/miesiecznie to nie standardowa kwota, tylko najnizsza dopuszczalna w Niem.

[mychamycha]

Napisane przez elfik5

260 euro/miesiecznie to nie standardowa kwota, tylko najnizsza dopuszczalna w Niem.

Najważniejsze, że nie daje mniej. Na aupair world i tak jest podana tylko ta kwota. Nie ma jakiegoś wyznacznika "od do".
Wiadomo: mogłoby być więcej, ale wydaje mi się, że to jednak najczęściej spotykana kwota.

Roux ja niestety nie orientuję się co i jak w Smyku, ale ta firma jest jakoś znana chyba na rynku, więc nie powinno być z nią problemu. I z tą ceną to może rzeczywiście po prostu fart i nie ma się czego czepiać

[2018070520180950]

mychamycha dzwomnili do ciebie?

[elfik5]

Napisane przez mychamycha

Najważniejsze, że nie daje mniej. Na aupair world i tak jest podana tylko ta kwota. Nie ma jakiegoś wyznacznika "od do".
Wiadomo: mogłoby być więcej, ale wydaje mi się, że to jednak najczęściej spotykana kwota.

Roux ja niestety nie orientuję się co i jak w Smyku, ale ta firma jest jakoś znana chyba na rynku, więc nie powinno być z nią problemu. I z tą ceną to może rzeczywiście po prostu fart i nie ma się czego czepiać

No na szczescie, ze mniej nie proponuje bo to niedopuszczalne Na aupairworld sa wlasnie podane najnizsze przyjete kwoty kieszonkowego w danych panstwach.

A swoja droga... zastanawiam sie jak to jest. Czy te rdzinki, ktore nas u siebie zatrudniaja sa takie pazerne czy sa inne powody, dla ktorych daja nam najnizsze wynagrodzenie a oczekuja w zamian cudow... Przeciez wiekszosc z nich stac na to by dac nam wiecej a mimo wszstko nie robia tego. Wydaja mustwo kasy na glupoty, ubieraja sie u najwiekszych projektantow ze swiata mody, jezdza po swiecie a zal im wyciagnac z kieszeni chocby 100 euro wiecej i dorzucic do naszego kieszonkowego - przeciez dla nich to nic Wydaje mi sie, ze nawet wtedy inaczej by sie nam pracowalo, gdybysmy mialy wyzsze wznagrodzenie... No, nie wiem - tak tylko glosno mysle