Testery a perfumy

[dzika truskawa]

Napisane przez neska951

Testuję nie tylko na nadgarstkach, teraz czytam o podróbkach perfum wperfumeriachJescze przychodzi mi do głowi jedno wyjaśnienie , może to przez porę dnia.Testowane przezemnie wody niuchałam w godzinach popołudniowych, a swoimi perfumuje się rano, może dlatego czuję taka róznicę...

Faktycznie, rano zapachy odbiera się jakby mocniej, węch jest "wypoczęty" i chyba bardziej wyczulony. Są zapachy (np. Infiniment), których nie mogę używać "na pusty żołądek" . Zupełnie inaczej odbieram je po śniadaniu

Druga rzecz - w perfumerii siłą rzeczy czujesz również szereg innych, rozpylonych w powietrzu zapachów. Kiedy przymierzasz się do kupna czegoś to testuj i uciekaj, zanim inne będą miały szansę się przyczepić

[Ata77]

Również tak sądzę
Gdzieś czytałam,że warto testować perfumy do południa/ rano, nie powinno się tego robić w godzinach wieczornych,gdzie węch bywa już niewyczulony.
Ponadto pomaga wąchanie kawy pomiędzy jednym,a drugim "niuchem"-kawa neutralizuje zapach

[pinky11]

Polecam tez zwrocic uwage na to jaka wersje sie testuje EDT czy EDP jak testujesz jedno a kupujesz drugie nieumyslnie to sie nie dziwie ze bywasz rozczarowana
Polecam tez zeby wech lepiej działał duzo spacerowac , nie palic , nie jesc duzo slodkiego i niewiele alkoholu wtedy wszystkie zmysły sie wyostrzaja ja duzo jezdze na rowerze (nawet w taka pogode ) i jak wchodze do Sephory po takiej jezdzie to czuje o wiele wyrazniej i wiec moj nos wytrzymuje

[Buskowianka]

dziewczyny ja to juz nie wiem zakupilam sobie na Allegro tester Innocent od mr andre -dobrego wiarygodnegosprzedawcy
testowalam te perfumy naprawde wiele razy w perfumeri zawsze byly max trwale na ciuchach skorze
iii doszedl mi ten tester popsiklam sobie nadgarstek i po godzinie w ogole nie byl wyczuwalny zachowywal sie jak tania woda toaletowa popsikalam sie i wyszlam a znajome nawet ode mnie nic nie pocxzuly bo mowilam ze popsikalam sie
aha co jeszcze zauwazylam wta czesc metalowa przywierdzona do buteleczki byla ruchoma tj moznabylo nia krecic ( odnioslam wrazenie jakby byly przelewane albo cos()
odeslalam wczoraj te perfumy do sprzedawcy wczesniej zawiadomilam go ze chce oddac bez prblemu sie zgodzil i napisal ze ten tester byl 100 % oryginalnby i nie przelewany
mr andre jest na liscie polecanych sprzedawcow
to ja juz nie wiem
myslalam zeby kupic normalne perrumy innocenty u jakiegos super sprzedawcy zeby byly foliowane zebym pewnosc miala
kurcze czy ja tak duzo chce chce zeby byly trwale jak w perfumerii
aha ten mr andre pisal ze to mogla byc jakas felerna wybrakowana sztuka
no nie iwem
co o tym myslicie????

[Ata77]

Napisane przez Buskowianka

dziewczyny ja to juz nie wiem zakupilam sobie na Allegro tester Innocent od mr andre -dobrego wiarygodnegosprzedawcy
testowalam te perfumy naprawde wiele razy w perfumeri zawsze byly max trwale na ciuchach skorze
iii doszedl mi ten tester popsiklam sobie nadgarstek i po godzinie w ogole nie byl wyczuwalny zachowywal sie jak tania woda toaletowa popsikalam sie i wyszlam a znajome nawet ode mnie nic nie pocxzuly bo mowilam ze popsikalam sie
aha co jeszcze zauwazylam wta czesc metalowa przywierdzona do buteleczki byla ruchoma tj moznabylo nia krecic ( odnioslam wrazenie jakby byly przelewane albo cos()
odeslalam wczoraj te perfumy do sprzedawcy wczesniej zawiadomilam go ze chce oddac bez prblemu sie zgodzil i napisal ze ten tester byl 100 % oryginalnby i nie przelewany
mr andre jest na liscie polecanych sprzedawcow
to ja juz nie wiem
myslalam zeby kupic normalne perrumy innocenty u jakiegos super sprzedawcy zeby byly foliowane zebym pewnosc miala
kurcze czy ja tak duzo chce chce zeby byly trwale jak w perfumerii
aha ten mr andre pisal ze to mogla byc jakas felerna wybrakowana sztuka
no nie iwem
co o tym myslicie????

Niepokoiłaby mnie ta ruchoma część metalowa.Zawsze nieufnie podchodzę do wszelkich ubytków,braków,skaz.
Poza tym nie znam sprzedawcy,nie mogę się szerzej wypowiedzieć.

[Buskowianka]

to ja terazdziewczyny sama nie wiem czy warto kupic tester czy normalne perfumy sparzylam sie na testerze....

[neska951]

Wielkie dzięki za odzew,
następnym razem będę testować rano
Powiem Wam, że zaczęłam mieć już schizy , czy to nie podróbki, ale chyba w galerii centrum na stoisku firmowym nie sprzedaja podróbek...

[dreamer4]

Napisane przez Buskowianka

dziewczyny ja to juz nie wiem zakupilam sobie na Allegro tester Innocent od mr andre -dobrego wiarygodnegosprzedawcy
testowalam te perfumy naprawde wiele razy w perfumeri zawsze byly max trwale na ciuchach skorze
iii doszedl mi ten tester popsiklam sobie nadgarstek i po godzinie w ogole nie byl wyczuwalny zachowywal sie jak tania woda toaletowa popsikalam sie i wyszlam a znajome nawet ode mnie nic nie pocxzuly bo mowilam ze popsikalam sie
aha co jeszcze zauwazylam wta czesc metalowa przywierdzona do buteleczki byla ruchoma tj moznabylo nia krecic ( odnioslam wrazenie jakby byly przelewane albo cos()
odeslalam wczoraj te perfumy do sprzedawcy wczesniej zawiadomilam go ze chce oddac bez prblemu sie zgodzil i napisal ze ten tester byl 100 % oryginalnby i nie przelewany
mr andre jest na liscie polecanych sprzedawcow
to ja juz nie wiem
myslalam zeby kupic normalne perrumy innocenty u jakiegos super sprzedawcy zeby byly foliowane zebym pewnosc miala
kurcze czy ja tak duzo chce chce zeby byly trwale jak w perfumerii
aha ten mr andre pisal ze to mogla byc jakas felerna wybrakowana sztuka
no nie iwem
co o tym myslicie????

Ja miałem podobnie z Lolitką od Rotez`a , napewno oryginał, bo opakowanie zafoliowane), flakonik idealny, ale zapach jakiś nietrwały i zwietrzały jakby... Ktoś jeszcze miał zastrzeżenia do Gucci PH, wydaje mi się, że sprzedający kupuja gdzies po super cenach i czasami może to być zleżały towar...

[dreamer4]

Napisane przez Buskowianka

to ja terazdziewczyny sama nie wiem czy warto kupic tester czy normalne perfumy sparzylam sie na testerze....

Myślę że to kwestia świeżości, a nie czy tester czy pełnowymiarowy produkt, widomo te zafoliowane, powinny utrzymywac dłużej swieżość, ale ja właśnie naciełem się na zafoliowanym produkcie....

[Buskowianka]

chyba kupie sobie innocent zafoliowany, jakos bede miala wiecej pewnosci ze nikt nie grzebal przy flakonie albo cos w koncu płace i wymagam
200zł + koszt przesyłki za oryginał zafoliowany Innocent, czy to tak dużo??

[kropka75]

To ja mam inną sprawę na temat testerów. Tak mnie naszło...

Skąd one pochodzą? W jaki sposób ludzie zaopatrują się w większe ilości testerów? Nie z perfumerii, bo perfumeria nie dostaje testerów na tony. To skąd? Kupują? Gdzie?
Kiedyś była opinia, że testery pochodzą z kradzieży. A jak jest naprawdę? Wie ktoś coś?

[kamila.bg]

Dziewczyny wczoraj sie wkurzylam na maxa!Spodobal mi sie zapach ktorym pachniala kolezanka.Powiedziala mi nazwe wiec ja w te pedy do sklepu i akurat byly te perfumki .Psiknelam testerem na nadgarstek i tak chodzilam caly dzien i zapach wogole sie nie ulotnil trzymal caly dzien i nawet po umyciu skora pachniala.To na nastepny dzien poszlam kupic perfume ,byla w oryginalnie zafoliowanym pudeleczku i w domu sie psiknelam 3 razy i raz na nadgarstek wyszlam na zakupy ,przyszlam do domu wacham nadgarstek a tu ZONK!nic nie pachnie!Wscieklam sie jak nie wiem co.Zreszta jak juz lazilam po miescie to nic od siebie nie czulam.Strasznie zaluje zakupu; 80 dych w bloto.To jednak prawda ,ze testery sa bardziej trwale (oryginalne testery).

[SpanishMyszka]

Napisane przez kamila.bg

Dziewczyny wczoraj sie wkurzylam na maxa!Spodobal mi sie zapach ktorym pachniala kolezanka.Powiedziala mi nazwe wiec ja w te pedy do sklepu i akurat byly te perfumki .Psiknelam testerem na nadgarstek i tak chodzilam caly dzien i zapach wogole sie nie ulotnil trzymal caly dzien i nawet po umyciu skora pachniala.To na nastepny dzien poszlam kupic perfume ,byla w oryginalnie zafoliowanym pudeleczku i w domu sie psiknelam 3 razy i raz na nadgarstek wyszlam na zakupy ,przyszlam do domu wacham nadgarstek a tu ZONK!nic nie pachnie!Wscieklam sie jak nie wiem co.Zreszta jak juz lazilam po miescie to nic od siebie nie czulam.Strasznie zaluje zakupu; 80 dych w bloto.To jednak prawda ,ze testery sa bardziej trwale (oryginalne testery).

A ja myślę, że to jednak mit.
Gdyby producenci "ulepszali" testery, celowo wprowadzali różnice w trwałości pomiędzy wersją demonstracyjną a produktem (w oryginalnym kartoniku) spotkaliby się z masą pretensji, falą niezadowolenia i mogliby narazić się klientom, poza tym to nie byłoby uczciwe, a zapewne żadna firma nie chciałaby mieć przyczepionej jakiejkolwiek hańbiącej etykietki.
Zawsze trzeba zwracać uwagę na to jakie testujemy perfumy, czy EDT czy EDP, czasem tester może być świeży, a produkt, który kupiliśmy jest "przeleżały" i "nadpsuty" to oczywiste, że wystapią różnice w trwałości i w ogóle w rozwoju zapachu.
Ostatnio testowałam w Douglasie Pradę EDP, chciałam sobie przypomnieć te perfumy i gdybym nie znała tego zapachu, na pewno nie spodobałby mi się, pachniał zupełnie inaczej niż ta Prada, którą miałam w pamięci, poszłam więc do Sephory, tam spryskałam nadgarstek i wyszłam zadowolona, bo pojawił się zapach, którego oczekiwałam, wniosek zatem taki - w Douglasie stał nieświeży tester. Skoro testery mogą się zepsuć, to samo może spotkać perfumy w zafoliowanym kartoniku, przecież niewiadomo ile dane pudełeczko stoi sobie na nagrzanej półce sklepowej, pod stałym oświetleniem.
Wszystko się może zdarzyć, różne "niespodzianki" mogą nas spotkać ale na pewno nie to, że tester i produkt to inna bajka.
Bynajmniej ja jeszcze z takim czymś się nie spotkałam, każdy zapach, który mam w swojej kolekcji pachnie dokładnie tak samo jak wtedy kiedy go poznawałam z testera i trwałość również jest taka sama - zadowalająca.
Myślę, że ten mit (że testery są trwalsze od produktu) po części wyszedł od sprzedawców (chociażby niektórych z allegro) którzy w ten sposób zachęcają ludzi do zakupu perfum bez korka i oryginalnego kartonika.

Napisane przez kamila.bg

To na nastepny dzien poszlam kupic perfume (...)

PS. Poza tym (to odnośnie podkreślonego przez mnie słowa "perfuma") - zajrzyj do wątku: TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum" KLIK!

[kropka75]

Napisane przez kamila.bg

Dziewczyny wczoraj sie wkurzylam na maxa!Spodobal mi sie zapach ktorym pachniala kolezanka.Powiedziala mi nazwe wiec ja w te pedy do sklepu i akurat byly te perfumki .Psiknelam testerem na nadgarstek i tak chodzilam caly dzien i zapach wogole sie nie ulotnil trzymal caly dzien i nawet po umyciu skora pachniala.To na nastepny dzien poszlam kupic perfume ,byla w oryginalnie zafoliowanym pudeleczku i w domu sie psiknelam 3 razy i raz na nadgarstek wyszlam na zakupy ,przyszlam do domu wacham nadgarstek a tu ZONK!nic nie pachnie!Wscieklam sie jak nie wiem co.Zreszta jak juz lazilam po miescie to nic od siebie nie czulam.Strasznie zaluje zakupu; 80 dych w bloto.To jednak prawda ,ze testery sa bardziej trwale (oryginalne testery).

A co to za "perfuma" za 80 złotych??

[SpanishMyszka]

Napisane przez kropka75

A co to za "perfuma" za 80 złotych??

Czujna Kropka

Teraz dopiero pomyślałam, że koleżanka mogła przecież pachnieć oryginalnymi perfumami, a Kamila.bg testowała w perfumerii, ale być może kupiła zwykłą podróbkę na bazarze czy z innego źródła

[Aggie125]

Prawdopodobnie dziewczyna nacięła sie na podróbę. Może szukała tam gdzie taniej i ktos wcisnął jej badziewie?

[kamila.bg]

Napisane przez SpanishMyszka

Czujna Kropka

Teraz dopiero pomyślałam, że koleżanka mogła przecież pachnieć oryginalnymi perfumami, a Kamila.bg testowała w perfumerii, ale być może kupiła zwykłą podróbkę na bazarze czy z innego źródła

Sorry ale na bazarze raczej nie kupuje tylko w sklepie.Sklep niedawno zostal otwarty ,wiec nie sądzę,ze ta perfuma czy te perfumy czy ten perfum,długo tam lezakował.Chcialam się podzielić z Wami moją opinią a spotkalam sie z kryrykią i jakimiś przytykami na temat ortografii.

[SpanishMyszka]

Napisane przez kamila.bg

Sorry ale na bazarze raczej nie kupuje tylko w sklepie.Sklep niedawno zostal otwarty ,wiec nie sądzę,ze ta perfuma czy te perfumy czy ten perfum,długo tam lezakował.Chcialam porady a nie kryryki i jakis przytykow na temat ortografii.

Nikt cię nie krytykuje, zastanawiamy się tylko jakie to mogły być perfumy. Głośno myślimy, ale nikt nie zarzucił ci przecież, że kupiłaś na bazarze, nikt oficjalnie nie obraził cię mówiąc, że kupiłaś tandetę - to tylko domysły, zwyczajne gdybania.
Wątek poleciłam ci z przymróżeniem oka (zauważ emotkę, którą umieściłam na końcu zdania) to nie było żadne złośliwe zwrócenie uwagi mające na celu poniżenie Twojej osoby, tylko zwykłe przekierowanie do innego tematu, w którym toczy się dyskusja nad poprawnym słownictwem - wybacz, ale nie podoba mi się okreslenie "perfuma"...

PS. A ta nieelegancka i niesmaczna emotka umieszczona na końcu Twojej wypowiedzi, naprawdę nie była potrzebna

[pinky11]

Nikt nie chcial Cie urazic ani robic przytyków Z odmiania słowa "perfumy" jest jak jakbys na slowo np kakao mowila i pisała kakałko albo kakała moze to lekko draznic osoby znajace ortografie i estetyke słownictwa
Czasami sie zdarzaja wpadki z zapachami Nawet najlepszym sie zdarza trafic na przeterminowane , zepsute albo podrobione perfumy trzeba uwazac i nie ma co sie obrazac
Witam na Forum Perfumy

[Aggie125]

Napisane przez kamila.bg

Sorry ale na bazarze raczej nie kupuje tylko w sklepie.Sklep niedawno zostal otwarty ,wiec nie sądzę,ze ta perfuma czy te perfumy czy ten perfum,długo tam lezakował.Chcialam się podzielić z Wami moją opinią a spotkalam sie z kryrykią i jakimiś przytykami na temat ortografii.

Biorąc pod uwagę to, że cena perfum wynosiła 80 złotych, sądziłyśmy, że po prostu sie nacięłaś, nikt się z Ciebie nie śmiał. Szkoda, że jestes taka obraźliwa, byłoby miło poznac kogoś nowego i miłego na Perfumach. Niestety nie tym razem. A ostatnią emotkę możesz pokazywac samej sobie, a nie nam.

[rachela]

Napisane przez kamila.bg

a spotkalam sie z kryrykią i jakimiś przytykami na temat ortografii.

Ortografia a używanie nieistniejącego słowa to dwie różne sprawy.
Przecież mówisz te nożyczki, a nie ten nożyczek czy ta nożyczka, prawda? Z perfumami jest tak samo, Myszka delikatnie Ci to zasugerowała.

Radzę zapoznać się z pierwszym punktem regulaminu forum.

[kamila.bg]

Nie rozumiem Was dziewczyny o co ta afera?Goszczę często na forum paznokciowym i tam nikt nikogo nie upomina za błędy ortograficzne ani gramatyczne.Tam jest rozwiązywany problem a nie niepotrzebne rostrząsanie jakiegos wyrazu.Mamy demokrację dlatego tez uwazam,ze kazdy ma prawo pisać sobie jak mu wygodnie(oczywiście bez przekleństw i wyzwisk)-ja tego też nie pochwalam.Tak więc sorry jeśli kogoś uraziłam,sorry za tę "dupkę".Miło było Was poznać.
P.S A tę "dupkę"na Waszym miejscu też bym potraktowała z przymróżeniem oka.W końcu po to ona tu jest...

[MoniaK]

Kamila, nie obrażaj się bo dziewczyny nie miały nic złego na myślli
Słowo "perfuma" to hmm jakby to powiedzieć nam kojarzy się tylko i wyłącznie z nieistniejacym wyrazem, ze złą odmianą która bardzo razi i kaleczy słowo "perfumy" a także (przynajmniej mi) z podróbami z allegro i innymi dziwnymi kwiatkami jakimi sprzedawcy określają zapachy.
To nie jest tak, że doczepiamy się do każdej literówki ale po prostu ta pseudo odmiana nas bardzo ale to bardzo razi

[kamila.bg]

Napisane przez kropka75

A co to za "perfuma" za 80 złotych??

Czy mi się wydaje czy kropka 75 nabija się z ceny "perfumy"?
Nie kazdego stać by wydac zawrotną sumę na "kropidło"(bo juz az boje sie uzyc tego słowa na p).W moim odczuciu jest to nabijanie się i nikt mi nie wcisnie ,ze tak nie jest.Szkoda,ze nowe osoby są tu tak traktowane,ale cóż...zazwyczaj nowi są mało lubiani w gronie zaprzyjaznionych osób...
Mimo wszystko zyczę Wam Szczęscia w Nowym Roku oraz spełnienia marzeń.Hej.
Nie obrazilam się,poprostu jest mi przykro ,ze zostałam żle zrozumiana.

[rachela]

Czy teraz w imię szukania sprawiedliwości będziesz się czepiać każdego postu i wysnuwać dziwne teorie, jakoby nowi użytkownicy nie byli lubiani?
Dla mnie emotka wystawianej dupy jest dość jednoznaczna, więc nie zauważyłam jej żartobliwego charakteru.

Gdybyś podała nazwę i pojemność perfum, pytania Kropki by nie było.
80zł za oryginalne perfumy w perfumeriach typu Sephora i Douglas, to cena raczej rzadko spotykana; w takiej cenie to chyba tylko waniliowe wody Sephory są.
Stąd pytanie, bo sama nie napisałaś co to za zapach.


Temat się rozmył i rozpoczęła się dyskusja o zasadności użycia słowa perfuma.
Proszę wszystkich o powrót do właściwego tematu tego wątku.

[MoniaK]

Rany, Kropka się nie nabija z ceny a raczej drzaźni ją słowo perfuma

Aha, radzę pozostać dłużej na forum gdyż jeśli trochę poczytasz to zauważysz, że można znaleźć prawdziwe perełki zapachowe nie tylko za ceny z sephorowych półek. Nie wyobrażam sobie jak można się nabijać z ceny; przecież jest wiele genialnych zapachów za mniejszą kasę

Kamila, podaj po prostu nazwę tego zapachu i nie będziemy już gdybać się domyślać

[kamila.bg]

"Hmmm ja mam podobny przypadek. Mianowicie jednej z moich klijentek po szybkim czasie zapowietrzaja sie pazurki a wraz z zelem odlazi tips Mam ten problem tylko z jedna osoba. Ostatnio nawet po powrocie innej pani z 4-ro tygodniowego urlopu ogladalam jej paznokcie bardzo dokladnie i wygladaly rewelacyjnie. Zero jakichkolwiek zapowietrzen, odrosty idealne. Nie mam pojeciaczemu tak mam z ta jedna klijentka Juz staram sie jak moge, a tu dalej to samo."

TO jest post jednej z wizazanek na forum paznokciowym.I nikt ale to nikt nie rostrząsal problemu słowa KLIJENTKA.

[kropka75]

Napisane przez kamila.bg

Sorry ale na bazarze raczej nie kupuje tylko w sklepie.Sklep niedawno zostal otwarty ,wiec nie sądzę,ze ta perfuma czy te perfumy czy ten perfum,długo tam lezakował.Chcialam się podzielić z Wami moją opinią a spotkalam sie z kryrykią i jakimiś przytykami na temat ortografii.

Ortografii? Nic na temat ortografii nie było.

Napisane przez kamila.bg

Nie rozumiem Was dziewczyny o co ta afera?Goszczę często na forum paznokciowym i tam nikt nikogo nie upomina za błędy ortograficzne ani gramatyczne.Tam jest rozwiązywany problem a nie niepotrzebne rostrząsanie jakiegos wyrazu.Mamy demokrację dlatego tez uwazam,ze kazdy ma prawo pisać sobie jak mu wygodnie(oczywiście bez przekleństw i wyzwisk)-ja tego też nie pochwalam.Tak więc sorry jeśli kogoś uraziłam,sorry za tę "dupkę".Miło było Was poznać.
P.S A tę "dupkę"na Waszym miejscu też bym potraktowała z przymróżeniem oka.W końcu po to ona tu jest...

Pisać jak mu wygodnie w swoim notesie. Na forach stosuje się język powszechnie używany w tym kraju, a my słowa "perfuma" po prostu nie mamy.

Napisane przez kamila.bg

Czy mi się wydaje czy kropka 75 nabija się z ceny "perfumy"?
Nie kazdego stać by wydac zawrotną sumę na "kropidło"(bo juz az boje sie uzyc tego słowa na p).W moim odczuciu jest to nabijanie się i nikt mi nie wcisnie ,ze tak nie jest.Szkoda,ze nowe osoby są tu tak traktowane,ale cóż...zazwyczaj nowi są mało lubiani w gronie zaprzyjaznionych osób...
Mimo wszystko zyczę Wam Szczęscia w Nowym Roku oraz spełnienia marzeń.Hej.
Nie obrazilam się,poprostu jest mi przykro ,ze zostałam żle zrozumiana.

Kolejny post i nadal brak odpowiedzi na pytania w zadanym temacie.

Ps. Tak, nabijam się z ceny "perfumy". Z ceny perfum nie nabijam się nigdy.

Napisane przez kamila.bg

"Hmmm ja mam podobny przypadek. Mianowicie jednej z moich klijentek po szybkim czasie zapowietrzaja sie pazurki a wraz z zelem odlazi tips Mam ten problem tylko z jedna osoba. Ostatnio nawet po powrocie innej pani z 4-ro tygodniowego urlopu ogladalam jej paznokcie bardzo dokladnie i wygladaly rewelacyjnie. Zero jakichkolwiek zapowietrzen, odrosty idealne. Nie mam pojeciaczemu tak mam z ta jedna klijentka Juz staram sie jak moge, a tu dalej to samo."

TO jest post jednej z wizazanek na forum paznokciowym.I nikt ale to nikt nie rostrząsal problemu słowa KLIJENTKA.

I może błąd, bo wtedy ta wizażanka wiedziałaby że takie słowo nie istnieje.

[PanzerKitty]

Witam, ostatnio w gazecie była dołączona próbka perfum Esprit Celebration , zapach bardzo mi się spodobał. Zastanawiam się nad zakupem testera ponieważ w chwili obecnej budżet nie pozwala mi na zakup oryginału. I tu Pytanie do was kobitki , Czy waszym zdaniem Tester będzie Trwały ??? Spotkałam się z opinią , iż Testery są ponoć trwalsze aby zachęcić klienta do zakupu , ile w tym prawdy nie wiem . ...

Piszcie jakie jest wasze zdanie

[Anna Antonina]

Tester to produkt identyczny, jak perfumy, czy woda toaletowa, do testowania których ma służyc. Jeśli nie przeszkadza Ci brak korka, zastępcze pudełeczko i odwieczna zagadka 'skąd sprzedający wziął ten tester?', kupuj śmiało. Wcześniej spróbuj zweryfikowac wiarygodnośc sprzedawcy i oryginalnośc testera. Jak pisała kiedyś jedna z Wizażanek, testery perfumeryjne, których używają klienci, mają wyrobione atomizery, przez co mogą rozpylac większą ilośc perfum niż nasze domowe, niewyrobione, i stąd wrażenie większej trwałości/intensywności zapachu.