Aparaty ortodontyczne, cz. VI :)

[88Ekaterina88]

Napisane przez rozgwiazda

czyli retainer tak?

yes
za dolnymi juz jest
polecam

[rozgwiazda]

Napisane przez 88Ekaterina88

yes
za dolnymi juz jest
polecam

właśnie tez zastananawiam się czy będe musiala nosić retainer no i przez ile czasu

[biemka]

Hej po weekendzie

Napisane przez 88Ekaterina88

ja na to czekałam po 6 miechach bo taskie teraz było założenie, a ściagam po 15 miechach i tez miałam niesforna dwójkę, co ciagle z tyłu o 1-2 mm ale było widać, teraz jakos sie ustawiła i chwała za to

ja bede miec 1-go podklejany drucik za górnymi i wyciski a potem za 2-3 dni szynka

ta szynka to taka przeźroczysta nakładka? To ma się i drucik i nakładkę? Nie wystarczą same druciki?

[itissunny]

Mam pytanie do dziewczyn ktore nosza aparat
czy mialyscie sytuacje, ze np wyjechalyscie na ponad miesiac za granice? Jak wtedy rozwiazalyscie sprawe z ortodonta i wizytami?

[Rozczochranna]

Jeden dzień mnie nie było na kompie i już 4 nowe strony!

No więc... Jestem zadrutowana od wczoraj! Muszę przyznać, że strasznie się denerwowałam, ale pogadałam sobie z asystentką orto i było lepiej hahah Głupie uczucie tylko przy wkładaniu pierścieni. I muszę powiedzieć, że nic mnie nie boli! Tylko troszeczkę ciągnie. Ale już się przyzwyczaiłam. No i na koniec okazało się, że JEDNAK będę musiała mieć usuwane operacyjnie wszystkie ósemki , które i tak jeszcze nie wyszły. To zabrzmiało jak jakiś wyrok normalnie. Zabieg będę miała 21.08. lewą stronę, prawą po miesiącu. Myślałam, że mnie to nie czeka...

[CatchyKathy]

Napisane przez Rozczochranna

Jeden dzień mnie nie było na kompie i już 4 nowe strony!

No więc... Jestem zadrutowana od wczoraj! Muszę przyznać, że strasznie się denerwowałam, ale pogadałam sobie z asystentką orto i było lepiej hahah Głupie uczucie tylko przy wkładaniu pierścieni. I muszę powiedzieć, że nic mnie nie boli! Tylko troszeczkę ciągnie. Ale już się przyzwyczaiłam. No i na koniec okazało się, że JEDNAK będę musiała mieć usuwane operacyjnie wszystkie ósemki , które i tak jeszcze nie wyszły. To zabrzmiało jak jakiś wyrok normalnie. Zabieg będę miała 21.08. lewą stronę, prawą po miesiącu. Myślałam, że mnie to nie czeka...

Przeżyyyyyjesz Będziesz mieć pewnie dłutowane ósemeczki tak? Jak masz je ustawione ( pewnie widziałaś na zdjeciu panoramicznym) ?
Troszkę opuchlizny będzie, ale za to nie będzie myśli, że złośliwa ósemka postanowi sobie wyjść z ukrycia i pokrzywić naprostowane już ząbki

[skyman]

hahahaha zepsuł mi się Herbst ^^ !!! o tak ! Cola może zdziałać cuda XD ...zdejmują mi go za miecha XD i potem dół !! z 6 miechów i koniec !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!

[Rozczochranna]

Napisane przez CatchyKathy

Przeżyyyyyjesz Będziesz mieć pewnie dłutowane ósemeczki tak? Jak masz je ustawione ( pewnie widziałaś na zdjeciu panoramicznym) ?
Troszkę opuchlizny będzie, ale za to nie będzie myśli, że złośliwa ósemka postanowi sobie wyjść z ukrycia i pokrzywić naprostowane już ząbki

Jedną trochę widać, dwie są dość głęboko, a ostatnia sobie leży poziomo.

[papryka85]

Napisane przez 88Ekaterina88

no to ja juz oficjalnie moge powiedziec, że termin na ściągnięcie mam na 1 września na 8:30 rano
Nareście

No to odliczanie trwa

Napisane przez redrose89

Wtłoczyć do dziąseł czyli tak jakby wepchnąć wyżej do dziąseł? Dobrze rozumiem?

Tak, wepchnąć do dziąseł.

Napisane przez Maricken

A ja chyba jutro nie dam sobie zdjąć aparatu :P Tak dziś rano postanowiłam ;> Gdyż dziwne mi się wydaje aby zdejmować aparat kiedy nie zeszła się jeszcze do końca szpara - nie wiem czy mam rację, ale obawiam się że to nie jest normalne Ech.

A gdzie masz tę szparę? Bo jak ja zdejmowałam, to też miałam szparę u góry między dwójką a trójką i też miałam wahania czy zdejmować, ale orto powiedziała, że zlikwiduje mi tę szparę retainerem. I tak też się stało. Dwa dni z retencją i było po szparze.
Może u Ciebie będzie tak samo

skyman aaa no to się uwolnisz od ustrojstwa i nie będziesz musiał już pytać na forum "jest tu ktoś z Herbstem?"

[CatchyKathy]

Moja jedyna ósemka też sobie leży spokojnie, śpi

[elinka20]

I jestem po wizycie u orto. troszeczkę zmian, na górze mocniejszy łuk bez specjalnych dodatków, co do dołu to od 4-ki lewej do 3-ki prawej zamiast ligaturek druciki i łańcuszek pomiędzy 6,5 a 3 dla lepszego ściągania nieszczęśnie ustawionej 3-ki i zamknięcia szpary po usuniętym ząbku. Ale co najlepsze z dzisiejszej wizyty jest to że w końcu rozstałam się z łukiem podniebiennym i mam nadzieje że na dobre zostawiłam go w gabinecie orto. tyle streszczenia z wizyty i leczenia....

[Krostka]

Mam pytanie...czy jeśli spadł mi drut z pierścienia to coś się dzieje nie tak? Mam wizytę dopiero 3 września i nie wiem czy iść do orto żeby mi to zahaczyła na nowo...

[papryka85]

Napisane przez Krostka

Mam pytanie...czy jeśli spadł mi drut z pierścienia to coś się dzieje nie tak? Mam wizytę dopiero 3 września i nie wiem czy iść do orto żeby mi to zahaczyła na nowo...

A sama próbowałaś włożyć drut z powrotem?

[Krostka]

Napisane przez papryka85

A sama próbowałaś włożyć drut z powrotem?

Właśnie jestem po próbach i...nie znam się jeszcze tak dobrze, ale tam musi być pętelka tak? I ją trzeba zahaczyć o ten haczyk, prawda? Mam go teraz jakby założonego na haczyku, ale mogę go podważyć językiem. Jakby tylko na tym leżał...nie wiem...

[redrose89]

Napisane przez elinka20

I jestem po wizycie u orto. troszeczkę zmian, na górze mocniejszy łuk bez specjalnych dodatków, co do dołu to od 4-ki lewej do 3-ki prawej zamiast ligaturek druciki i łańcuszek pomiędzy 6,5 a 3 dla lepszego ściągania nieszczęśnie ustawionej 3-ki i zamknięcia szpary po usuniętym ząbku. Ale co najlepsze z dzisiejszej wizyty jest to że w końcu rozstałam się z łukiem podniebiennym i mam nadzieje że na dobre zostawiłam go w gabinecie orto. tyle streszczenia z wizyty i leczenia....

To super, ze się w końcu pozbyłaś tego łuku Pytałaś się orto o ten ciągły ból?

[papryka85]

Napisane przez Krostka

Właśnie jestem po próbach i...nie znam się jeszcze tak dobrze, ale tam musi być pętelka tak? I ją trzeba zahaczyć o ten haczyk, prawda? Mam go teraz jakby założonego na haczyku, ale mogę go podważyć językiem. Jakby tylko na tym leżał...nie wiem...

Poczekaj, bo my chyba nie mówimy o tym samym.
Wypadł Ci łuk z pierścienia, czy łańcuszek metalowy, a łuk jest na miejscu?

[elinka20]

Napisane przez redrose89

To super, ze się w końcu pozbyłaś tego łuku Pytałaś się orto o ten ciągły ból?

Tak zęby dość szybko mi się przemieszczają i dlatego są tak obolała zwłaszcza że nie które są wyciągane z dziąseł, a inne obracane w odwrotnym kierunku.

[Krostka]

Napisane przez papryka85

Poczekaj, bo my chyba nie mówimy o tym samym.
Wypadł Ci łuk z pierścienia, czy łańcuszek metalowy, a łuk jest na miejscu?

Łuk z pierścienia, już teraz jestem pewna...

[redrose89]

Napisane przez elinka20

Tak zęby dość szybko mi się przemieszczają i dlatego są tak obolała zwłaszcza że nie które są wyciągane z dziąseł, a inne obracane w odwrotnym kierunku.

Oj biedactwo Nie brzmi to ciekawie. Bądź dzielna

[papryka85]

Napisane przez Krostka

Łuk z pierścienia, już teraz jestem pewna...

No to jak łuk z pierścienia, to powinnaś go wsunąć w otwór na pierścieniu.
Mniemam, że jest prosto zakończony, a nie zakrzywiony, bo inaczej by nie wypadł.

[anoolka7]

Napisane przez Fibbi

no to gratuluje a chciałabym sie zapytać, czy zakładanie Damona boli?

dzięki
badrdzo się cieszę, że już mogę odgryzać bo w pierwszych dniach po założeniu aparatu myślałam, że dieta papkowa będzie trwała do samego zdjęcia ale po tygodniu było już tylko lepiej.
Co do zakładania damona to myślę tak jak gabryssiaa, że nie ma różnicy. Samo zakładanie nie boli nic. W moim przypadku bardzo nieprzyjemny był ten przyrząd do rozszerzania ust. Posmarowałam usta pomadką przed zakładaniem, ale musiałam wypłukać buzię jakimś płynem i wycierając ztarłam pomadkę, od razu włorzyła mi do buzi ten przyrząd, póżniej przyszło wytrawianie zębów różnymi chemikaliami i wszystko miałam też na ustach.
Po założeniu usta bardzo mnie piekły i przez tydzień były bardzo podrażnione. Także jak będziesz miała zakładany aparat to weź do kieszeni pomadkę ochronną, ja bardzo żałowałam, że jej nie miałam
A propos bólu - to przyszedł następnego dnia, ale był znośny. Obyło się bez środków przeciwbólowych

[Krostka]

Teraz to już masakra... Od piątki do pierścienia złamał mi się drut i teraz nie wiem, czy orto weźmie za zmianę druta (i przy okazji ligatur) kasę? Za ostatnią wizytę (czyt. oględziny i zmiana gumek) zapłaciłam 60zł... Nie wiem...

[papryka85]

Napisane przez Krostka

Teraz to już masakra... Od piątki do pierścienia złamał mi się drut i teraz nie wiem, czy orto weźmie za zmianę druta (i przy okazji ligatur) kasę? Za ostatnią wizytę (czyt. oględziny i zmiana gumek) zapłaciłam 60zł... Nie wiem...

Bożesz Ty mój
Ale na siłę to nie trzeba było kombinować, jak nie chciało łatwo wejść
Przecież łuk nie łamie się ot tak
Weź Ty może zadzwoń do niej jutro, czy możesz z tym czekać do wizyty czy nie.

[Krostka]

Napisane przez papryka85

Bożesz Ty mój
Ale na siłę to nie trzeba było kombinować, jak nie chciało łatwo wejść
Przecież łuk nie łamie się ot tak
Weź Ty może zadzwoń do niej jutro, czy możesz z tym czekać do wizyty czy nie.

Tylko, że to jest ten pierwszy, cienki drut...Nawet dużo nie grzebałam, bo jest zagięty na końcu, bo ranił mnie w policzek... Sama już nie wiem...żeby mnie tylko tam nie wyśmiała, że ma pierwszy taki przypadek...

[papryka85]

Napisane przez Krostka

Tylko, że to jest ten pierwszy, cienki drut...Nawet dużo nie grzebałam, bo jest zagięty na końcu, bo ranił mnie w policzek... Sama już nie wiem...żeby mnie tylko tam nie wyśmiała, że ma pierwszy taki przypadek...

No to jak pierwszy cienki drut, to raczej metalowy łańcuszek
Ale ja już nic nie radzę, bo musiałabym to widzieć. Lepiej już nie grzeb, żebyś sobie gorszych rzeczy nie narobiła. Zadzwoń albo podejdź do orto, bo ja już nie wiem co i jak

[luciferangel]

Witajcie drogie forumowiczki Od tygodnia siedzę przy kompie i czytam wszystko możliwe o aparacikach... wczoraj miałam pierwszą wizytę i... postanowiłam się do Was przyłączyć Na pierwszej wizycie orto zrobił mi odciski (nic nie płaciłam) i skierował na zdjęcie. Jutro będę miała robione zdjęcie, a w poniedziałek kolejna wizyta u orto. Oczywiście szastają mną teraz nerwy, boję się ale też nie mogę się doczekać kiedy założy mi aparacik... i prawnie już dołączę do waszego grona

[CatchyKathy]

Napisane przez Krostka

Teraz to już masakra... Od piątki do pierścienia złamał mi się drut i teraz nie wiem, czy orto weźmie za zmianę druta (i przy okazji ligatur) kasę? Za ostatnią wizytę (czyt. oględziny i zmiana gumek) zapłaciłam 60zł... Nie wiem...

Rany boskie! Dlatego własnie jak mi wypadł drut z siódemki to zadzwoniłam do orto, powiedział, że jak nie dam rady włożyć to żebym na siłe nie probowala i poszla gdzies zeby mi jakis orto w poblizu zalozyl. Akurat wizyte mialam za trzy dni, wiec te trzy dni chodzilam z tym drutem takim. Orto i tak zmieniał drut ( mialam go tylko dwa tygodnie) na mocniejszy.

Mysle, że zapłacisz za zmianę druta raczej...
Jakbyś nie kombinowała to może orto by założyła, zagięła i byloby lux...

[CatchyKathy]

..

[asieenka]

Napisane przez itissunny

Mam pytanie do dziewczyn ktore nosza aparat
czy mialyscie sytuacje, ze np wyjechalyscie na ponad miesiac za granice? Jak wtedy rozwiazalyscie sprawe z ortodonta i wizytami?

ja mam zwykłego druciaka,wyjechałam 21 czerwca i bez problemu orto ustaliła mi termin na 24 sierpnia-czyli 2 msc odstępu.

chyba mnie czeka ekspander na wizycie bo orto coś mówiła tamtym razem,że narazie nie zakłada mi,żebym się nie męczyła przez wakacje i 'narazie jest za wysoko',ale nie wiem o co chodzi .

Góre mam już prawie 3 msc,dwójka weszła do łuku,wyciągi nosze (tylko na noc,a powinnam też w dzień) i trójki też już weszły do łuku. Także w sumie jest prosto i na dole i na górze. A dolny mam już pół roku! Ale ten czas leci,dopiero co go zakładałam .

Zdjęć nie mam-zepsuty aparat,jak naprawie to wstawie,a tymczasem podczytuje Was i pozdrawiam.

[luciferangel]

Witajcie drogie forumowiczki Od tygodnia siedzę przy kompie i czytam wszystko możliwe o aparacikach... wczoraj miałam pierwszą wizytę i... postanowiłam się do Was przyłączyć Na pierwszej wizycie orto zrobił mi odciski (nic nie płaciłam) i skierował na zdjęcie. Jutro będę miała robione zdjęcie, a w poniedziałek kolejna wizyta u orto. Oczywiście szastają mną teraz nerwy, boję się ale też nie mogę się doczekać kiedy założy mi aparacik... i prawnie już dołączę do waszego grona