Aparaty ortodontyczne, cz. VI :)

[Morfina]

Rozczochranna umówiona jestem na czwartek na 14.... mam sobie wybrać, którą ósemke chce wyrwać na pierwszej wizycie, bo chirurg nie zgodził sie wyrwać dwóch naraz popatrzyłam na zdjęcie i zdecydowałam się, że pierwsza pójdzie ta, która jest bliżej dziasła... bo tak się zastanawiam- musze codziennie przekręcać srubę w hyraxie a co będzie jak mnie szczękościsk wezmie?

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Chocoooooo pokaż zdjęcia ząbków chciałam popodziwiać ach... kiedy ja będę mogła powiedzieć, że moje są proste...

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

~Gonia~ piekne masz te ząbki!

[Fibbi]

a ja sie chciałam Was zapytać czy słyszałyście coś o aparacie Canon? moja orto zaproponawała mi założenie takiego aparatu. jest podobny do Damona, ale tańszy. nie moge nic znaleźć na ten temat w internecie..

[wspaniala]

Napisane przez Gladys del Carmen

wspaniala - a dodawałaś tu gdzieś zdjęcia przed założeniem, czy chociażby te z początkowego okresu noszenia aparatu? Co miałaś z zębami, że to już 4 lata?

nie, nawet mnie na wizazu nie bylo wtedy.. a co dopiero - robic zdjecia zebow . nie wpadlam na to .
a wada: stloczenie zebow + zgryz otwarty
po zalozeniu aparatu ludzie mi mowili, ze przeciez proste zeby mialam , ze po co mi aparat. oczywiscie ja swoje wiem .
mysle, ze leczenie opoznilo sie ze wzglednu na:
noszenie luku na podniebieniu
wyrywaniu zebow
dopasowywaniu gory z dolem (aparaty zakladane w roznym czasie)
i bonus (z powodu X - moze to genetycznie slabo zeby reaguja )

Napisane przez ~Gonia~

ja pod koniec leczenia (już od jakichś 5-6 miesięcy) mam grube kwadratowe druty, które już nie przemieszczają tak szybko ząbków, tylko mają raczej za zadanie ustabilizować je w danej pozycji. Nie wiem czy to są te druty do ustawiania korzeni a łańcuszki służą do zamykania szpar, więc dostaje je ten kto ma jakieś przerwy

nie bardzo wiem o jakie przerwy chodzi? ja mam jeszcze małą szparkę między dwójką a jedynką (i to właśnie przez nią opóźniło mi się ściąganie aparatu )

mi orto powiedziała, że jeżeli będzie już wszystko idealnie ustawione to dostanę przezroczystą szynę, a jeżeli będzie jeszcze coś minimalnego do poprawienia to ten aparat wyjmowany, którym można jeszcze co nieco poprawić

A oto moje ząbki po 2 latach i 2 dniach noszenia aparatu (stan wyjściowy można zobaczyć na moim blogu)

1. to ja zadnych drutow kwadratowych nie dostalam . zapytalam tylko, czy bede nosic "kwadratowe do korzni" to ona na mnie sie patrzy i nie wie o co chodzi.. po czym przyniosla mi borszure z roznymi drutami i petlami i pokazuje.. i niczego tam takiego nie widzialam . grube druty mam (co widac na zdjeciach), ale nie sa kwadratowe . kwadratowe one maja byc w "przekroju" czy "w łuku" ?

2. takie przerwy miedzy zebami, wydaje mi sie, ze nie mam tych zebow tak "scisnietych ze soba". a tylko raz nosilam te gumeczki "wezyki". na dole np. zalozyla mi tylko 4 "laczone/wezyki" .

ale masz zabki ladne .

[rozgwiazda]

Napisane przez Fibbi

a ja sie chciałam Was zapytać czy słyszałyście coś o aparacie Canon? moja orto zaproponawała mi założenie takiego aparatu. jest podobny do Damona, ale tańszy. nie moge nic znaleźć na ten temat w internecie..

kurcze.. nic nie słyszałam o nim.. a w googlach wyskakuje Canon.. ale aparat foto hihi

[Fibbi]

Napisane przez rozgwiazda

kurcze.. nic nie słyszałam o nim.. a w googlach wyskakuje Canon.. ale aparat foto hihi

heh, wiem..

[sincarne]

Napisane przez 1000days

Metalowe ligatury przy szafirowym aparacie.

Kocham cię!
pewnie przy kosmetycznym nie będzie to wyglądac aż tak delikatnie jak na szafirze, ale może przeżyję a powiedz no mi czy te supełki są jakoś widoczne? zakładam, że jakieś supełki będą bo to się chyba nie rozciąga jak zwykła gumka bo na fotce aż tak nie widać. ja już wizję tworzyłam jakichś straszliwych supłów

[rozgwiazda]

Napisane przez Fibbi

heh, wiem..

może to się jakoś inaczej pisze.. bądz nawet mówi. Kurcze nic a nic nie chce mi wyszukać..

[Fibbi]

Napisane przez rozgwiazda

może to się jakoś inaczej pisze.. bądz nawet mówi. Kurcze nic a nic nie chce mi wyszukać..

nie, pisze sie Canon, bo widziałam u orto ten aparat w pudełku z nazwą.
ale tak poza tym, że za dużo nie wiem o aparacie to mam też szczęście bo nie będe miała usuwanych żadnych zębów i aparat mi założą w piątek czyli na trzeciej wizycie
troche jestem poddenerwowana, bo miałam mieć Damona a tu nagle zmiana planów

[paula1980]

ja mam miec na nastepny tydzien zakladany dol. ale dziwne u gory mam kosmetyczny a na dol chce mi walnac blache. mowi ze to lepiej ze z sciaganiem nawet lzej i szybciej sie prostuja, co mnie bardzo zdziwilo ze tak mowila bo w takim razie czemu zakladaja te kosmetyczne.

[~Gonia~]

Napisane przez Morfina

~Gonia~ piekne masz te ząbki!

dziękuję

Napisane przez wspaniala

1. to ja zadnych drutow kwadratowych nie dostalam . zapytalam tylko, czy bede nosic "kwadratowe do korzni" to ona na mnie sie patrzy i nie wie o co chodzi.. po czym przyniosla mi borszure z roznymi drutami i petlami i pokazuje.. i niczego tam takiego nie widzialam . grube druty mam (co widac na zdjeciach), ale nie sa kwadratowe . kwadratowe one maja byc w "przekroju" czy "w łuku" ?

2. takie przerwy miedzy zebami, wydaje mi sie, ze nie mam tych zebow tak "scisnietych ze soba". a tylko raz nosilam te gumeczki "wezyki". na dole np. zalozyla mi tylko 4 "laczone/wezyki" .

ale masz zabki ladne .

ale właśnie masz te kwadratowe druty! szczególnie widać to na tym zdjęciu robionym z dołu, widać wtedy że drut nie jest okrągły tylko kwadratowy

[wspaniala]

Napisane przez ~Gonia~

ale właśnie masz te kwadratowe druty! szczególnie widać to na tym zdjęciu robionym z dołu, widać wtedy że drut nie jest okrągły tylko kwadratowy

a wiec to o przekroj chodzilo? myslalam, ze ksztalt ma miec "kwadratowy".
4 lata - a zero doswiadczenia .
MOJA WYBAWICIELKO, 1 problem z glowy mniej .

[Gladys del Carmen]

Ja też mam kwadratowe, ale założyli mi na wizycie numer 2 , a nie pod koniec noszenia

[wiolafrytka]

hej ..
ja już pomału tracę ochotę na zakładanie aparatu. ciągle cos nowego wyskakuje.... dzisiaj byłam na leczeniu przedostatniego ząbka i moja dentystka mi powiedziała że już wszytskie mam zdrowe prócz ostatniego bo co się okazało? że mam go do leczenia kanalowego (najlepiej pod mikroskopem) koszt. około 700 zł. Jak to usłyszałam myślałam że jej tam padnę. doszłam do wniosku za jej pomysłem żeby skonsultować z moja ortodontką nie wyrywania 2óch czwórek tak jak mi zaleciła ale 1 czwórki (lewa strona)i tej jej jednej felernej szóstki..(prawa strona) po co wyrywać zdrowego zęba(prawa czwórka) a chorego zostawiać i jeszcze leczyć za taką kasę.. no i dzwonię do mojej ortodontki a tu automatic sekretary mnie informuje że do końca sierpnia gabinet zamknięty.... zawodowo ponieważ na 21 sierpnia mam umówioną wizytę wyrywania czwórek i teraz jestem w kropce .....

[xxbiankaoo]

Napisane przez Morfina

Rozczochranna umówiona jestem na czwartek na 14.... mam sobie wybrać, którą ósemke chce wyrwać na pierwszej wizycie, bo chirurg nie zgodził sie wyrwać dwóch naraz popatrzyłam na zdjęcie i zdecydowałam się, że pierwsza pójdzie ta, która jest bliżej dziasła... bo tak się zastanawiam- musze codziennie przekręcać srubę w hyraxie a co będzie jak mnie szczękościsk wezmie?

Ja wyrywałam za jednym zamachem 2 osemki i nie miałam z niczym problemu No ale wiadomo - co lekarz to inna szkoła We wrzesniu planuje zrobic drugi bok zeby miec to juz za soba bo jednak tydzien wytarty z zyciorysu sie ma

[201604190949]

Napisane przez sincarne

Kocham cię!
pewnie przy kosmetycznym nie będzie to wyglądac aż tak delikatnie jak na szafirze, ale może przeżyję a powiedz no mi czy te supełki są jakoś widoczne? zakładam, że jakieś supełki będą bo to się chyba nie rozciąga jak zwykła gumka bo na fotce aż tak nie widać. ja już wizję tworzyłam jakichś straszliwych supłów

O yezu, wreszcie kocha mnie ktoś oprócz mamy, psa i szczura!

Co do 'supełków' to u mnie wygląda to tak, że dwa końce drutu są ze sobą skręcone i maja długość ok 1mm No i przeważnie mam to skręcenie tuż pod drutem i zagięte tak, że prawie nie widać i nic mi nie ranią. Nie wygląda to tak jakby coś się do zębów przykleiło, nic z tych rzeczy.

A z daleka to w ogóle nie widać tych ligatur, bo przysłania je (niby przezroczysty ale wiadomo- światło i takie tam) zamek. Tak więc przy porcelanie powinno być tak samo albo jeszcze lepiej!

[Yoggobela]

Cześć dziewczyny.
Ja jutro idę wyrwać drugą dolną szóstkę (jedną mam już za sobą ) i za tydzień będę mieć zakładany aparat hassa. Wszystko okej, tylko moja ortodontka za każdą wizytą dostarcza nowej niespodzianki. Dzisiaj (na wycisku) powiedziała mi, że przez hassa w ciągu jakiegoś miesiąca będę mieć szparę między zębami! oO'. Masakra, nie wyobrażam sobie siebie z 4 milimetrową szparą jak Karolak. Czy któraś z Was miała już hassa i jak było.? ;p I powiedziała również, że przez pierwsze 4-5 miesięcy nie będę miała tych kolorowych gumek. :/
No trudno, chyba już nic mnie nie zaskoczy w związku z leczeniem moich zębów. Najgorsze, że w październiku idę do nowej szkoły.

[coldgirl]

Yoggobela twoje 4mm to nicc ja bede miała 8 więc kto powinien sie dołować? juz czuje ze bardzoooo polubie aparat Hassa

[Yoggobela]

Coldgirl To będziemy się dołować razem. ;D A jak długo będziesz go nosić? Mi ortodontka przewidziała 6 miesięcy :/ Czyli dopiero za te pół roku będę miała założony stały na górę bo dół zakładam już za dwa tygodnie. ;D

[mclilu]

Napisane przez redrose89

Tak mi się wydawalo, że grubość łańcuszka jest podobna do grubości łuku Hmm mclilu chyba musiało inaczej wyjść zdjęcie niż Tobie (chodzi mi o kolory) stąd te moje wątpliwości

Odnośnie tego druciaka do obkręcania zamków to w moim przypadku jest on cienszy niż łuk i jest zakładany najpierw, później na to idzie łuk! Tak mam od początku leczenia, które u mnie głównie polegało na zlikwidowaniu przerw!
Ale wydaje mi się że mój orto nie używał w tym przypadku nazwy "łańcuszek" chyba że nie zwróciłam uwagi Hhm... musze go podpytać

[88Ekaterina88]

Napisane przez mclilu

Odnośnie tego druciaka do obkręcania zamków to w moim przypadku jest on cienszy niż łuk i jest zakładany najpierw, później na to idzie łuk! Tak mam od początku leczenia, które u mnie głównie polegało na zlikwidowaniu przerw!
Ale wydaje mi się że mój orto nie używał w tym przypadku nazwy "łańcuszek" chyba że nie zwróciłam uwagi Hhm... musze go podpytać

tak, najpierw drucik i pętelki, potem łuk normalny

[rozgwiazda]

Napisane przez wiolafrytka

hej ..
ja już pomału tracę ochotę na zakładanie aparatu. ciągle cos nowego wyskakuje.... dzisiaj byłam na leczeniu przedostatniego ząbka i moja dentystka mi powiedziała że już wszytskie mam zdrowe prócz ostatniego bo co się okazało? że mam go do leczenia kanalowego (najlepiej pod mikroskopem) koszt. około 700 zł. Jak to usłyszałam myślałam że jej tam padnę. doszłam do wniosku za jej pomysłem żeby skonsultować z moja ortodontką nie wyrywania 2óch czwórek tak jak mi zaleciła ale 1 czwórki (lewa strona)i tej jej jednej felernej szóstki..(prawa strona) po co wyrywać zdrowego zęba(prawa czwórka) a chorego zostawiać i jeszcze leczyć za taką kasę.. no i dzwonię do mojej ortodontki a tu automatic sekretary mnie informuje że do końca sierpnia gabinet zamknięty.... zawodowo ponieważ na 21 sierpnia mam umówioną wizytę wyrywania czwórek i teraz jestem w kropce .....

no to rzeczywiście masz szczęście..
Ja bym zrobiła tak:
jeśli nie miałabym możliwości dodzwonienia się do orto.. to przełożyłabym wyrywanie tych 2-ch czwóreczek.. bo rzeczywiście może się okazać, że spokojnie można usunąć zepsutą szóstkę.. zamiast tej jednej czwórki..
Ja przy zakładaniu miałam w planach usunięcie dolnej 3-ki.. i nie zakładał mi zamka na nią.. po prawie roku dopiero kazał usunąć.. ale już nie 3-kę tylko 4-kę.. (obie zdrowe!- ale zmieniłam szybko ortohihi- ale to nie ważne!!!) więc myślę, że spokojnie będziesz mogła usunąć 6-kę . A lepiej poczekać 2-4 tyg dłużej.. niż stracić niepotrzebnie zdrowego zęba..

[Rozczochranna]

Napisane przez Morfina

Rozczochranna umówiona jestem na czwartek na 14.... mam sobie wybrać, którą ósemke chce wyrwać na pierwszej wizycie, bo chirurg nie zgodził sie wyrwać dwóch naraz popatrzyłam na zdjęcie i zdecydowałam się, że pierwsza pójdzie ta, która jest bliżej dziasła... bo tak się zastanawiam- musze codziennie przekręcać srubę w hyraxie a co będzie jak mnie szczękościsk wezmie?

W takim razie teraz ja będę trzymać kciuki. Ja już jestem po (UFF!).Była lekka masakra. Na pierwszy ogień poszedł ząb ułożony poziomo. o_O Co prawda wydaję mi się, że męczył się z nim dość krótko, bo tylko 20 minut (a tu piszą, że ponad godzine ). Najgorszy był moment, kiedy zobaczyłam, że wkłada mi do buzi mini dłutko , a potem swój mini młotek i zaczyna uderzać . Zaczęłam wtedy obmyślać plan, jakby stamtąd uciec. Strasznie głupie uczucie... Do . Potem założył mi szwy (nawet nie wiem ile) i wydłubał górną ósemkę, a to trawo jakieś... 2 minuty. Nawet nie szarpnęło. W ogóle przed całą akcją byłam taka zestresowana, że szok. A ten lekarz też miał taki dowcip, że ja ej. ;/ "Szanse na przeżycie, co prawda są małe, ale są.". Wiem, że żartował, ale wtedy nie było mi do śmiechu. A teraz umieram sobie z bólu, bo znieczulenia przestaje działać i pluję krwią. Zobaczymy, jak będzie jutro rano.

Chyba się trochę rozpisałam.

Napisane przez xxbiankaoo

Ja wyrywałam za jednym zamachem 2 osemki i nie miałam z niczym problemu No ale wiadomo - co lekarz to inna szkoła We wrzesniu planuje zrobic drugi bok zeby miec to juz za soba bo jednak tydzien wytarty z zyciorysu sie ma

A Tobie już wyszły te ósemki? Bo jeśli tak, to zawsze jakoś łatwiej idzie. Ja też planuję zrobić we wrześniu drugą stronę.

[ariva]

Rozczochrana, niezwykle dzielna z Ciebie dziewczyna ! Hheem jak tak czytam te Twoje przezycia to jakos mi razniej. Boje sie tak maskarycznie tego wyrywania, zee az na sama mysl mnie sciska . Nie wiem jak to zniose, ale na pewno wytrzymam.Tylu ludzi po wyrwaniu normalnie funkcjonuje,ze i ja tez bede, a co ! hehe

[szpila1907]

Witam Wizażanki od kilku miesięcy już odwlekam założenie aparatu. Myśle nad lingwalnym(wiem dość duże koszty) lub nad zwykłym z przezroczystymi zamkami. Bardzo chce mieć proste zęby ale przeraża mnie mysl o ok.3 latach noszenia aparatu. Aparat na pewno założe ale jak myślicie jaki bedzie lepszy i czy znacie jakis ortodontów z Bydgoszczy?

[rapifen]

Napisane przez 88Ekaterina88

jeszcze raz

wyróżniamy 3 aparaty retencyjne (chyba więcej nie ma co ?)

1.aparat wyciągany
2.szynę
3.drucik przyklejany za zebami

No właśnie, jak to jest? Jedne mówią że drucik fajny a inne że nie bo się odkleja. A tą szynę nosi się tylko na wieczór, czy w ciągu dnia czy jak?

wiolafrytka - ja bym zaczekała z tym wszystkim aż ortodontka wróci, albo zasięgnęła opinii innego lekarza, bo wyrywanie zdrowego zęba to nie jest takie hopsiup tralala.

[wspaniala]

Napisane przez wiolafrytka

hej ..
ja już pomału tracę ochotę na zakładanie aparatu. ciągle cos nowego wyskakuje.... dzisiaj byłam na leczeniu przedostatniego ząbka i moja dentystka mi powiedziała że już wszytskie mam zdrowe prócz ostatniego bo co się okazało? że mam go do leczenia kanalowego (najlepiej pod mikroskopem) koszt. około 700 zł. Jak to usłyszałam myślałam że jej tam padnę. doszłam do wniosku za jej pomysłem żeby skonsultować z moja ortodontką nie wyrywania 2óch czwórek tak jak mi zaleciła ale 1 czwórki (lewa strona)i tej jej jednej felernej szóstki..(prawa strona) po co wyrywać zdrowego zęba(prawa czwórka) a chorego zostawiać i jeszcze leczyć za taką kasę.. no i dzwonię do mojej ortodontki a tu automatic sekretary mnie informuje że do końca sierpnia gabinet zamknięty.... zawodowo ponieważ na 21 sierpnia mam umówioną wizytę wyrywania czwórek i teraz jestem w kropce .....

przeloz wyrywanie zebow i oczywiscie kierowalabym sie ku wyrwaniu tej nieszczesnej 6 (sama mialam wlasnie z tego samego powodu wyrwana 6 i 5 - troche niesymetrycznie mi teraz, ale po co martwy zab?) .

[Lady in Blue]

Leczenie kanałowe jednego zęba miałoby kosztować 700zł??? Nie da się zrobić tego na NFZ?

Idę w nastepnym tygodniu usunąć w końcu dwie dolne czwórki (ponownie zrobię to na NFZ), bo w tym tygodniu chcę sobie pobalować

[coldgirl]

Napisane przez Yoggobela

Coldgirl To będziemy się dołować razem. ;D A jak długo będziesz go nosić? Mi ortodontka przewidziała 6 miesięcy :/ Czyli dopiero za te pół roku będę miała założony stały na górę bo dół zakładam już za dwa tygodnie. ;D

ja akurat tez mam 6 miesecy z Hassem pożniej po miesiącu dół i po 6 góra :P ajj juz sobie wyobrażam jak pieknie bede wygladac z taka dziuraaa :P

[88Ekaterina88]

Napisane przez rapifen

No właśnie, jak to jest? Jedne mówią że drucik fajny a inne że nie bo się odkleja. A tą szynę nosi się tylko na wieczór, czy w ciągu dnia czy jak?

wiolafrytka - ja bym zaczekała z tym wszystkim aż ortodontka wróci, albo zasięgnęła opinii innego lekarza, bo wyrywanie zdrowego zęba to nie jest takie hopsiup tralala.

wiadomo ze drucik moze sie odkleić jak np. dłubiesz słonecznik i źle go ugryziesz albo zjesz twarde cos i akturat zachaczysz o ten klej za zębami, ale nosze na dole juz z 2-3 lata ten drucik i odkleił mi sie moze ze 3-4 razy, nie licząc tego od ucisku rosnących ósemek, których juz nie ma
szynę ja ede musiała nosic tylko na noc i moze ze 2-3 godziny w dzien, bo bede miała jeszcze tego drucika iwec dla mnie to lepiej i wiem z autopsji ze drucik jest o niebo lepszy-dla mnie- niz wyciagany aparat
ale o wszystkim i tak decyduje orto

[xxbiankaoo]

Napisane przez Rozczochranna

A Tobie już wyszły te ósemki? Bo jeśli tak, to zawsze jakoś łatwiej idzie. Ja też planuję zrobić we wrześniu drugą stronę.

Nie, wywrywane osemki siedziały mi w dziasle i to poziomo Teraz została mi jedna w dziasle a jedna juz jest na zewnatrz i tez bede je rwała za jednym zamachem A nie dostałas od lekarza ketanolu i antybiotyku ?? To przeciez podstawa, ja brałam ketonal co 6 godzin i zaczynajac od samego zabiegu w ogole nie poczułam bolu