Aparaty ortodontyczne, cz. VI :)

[sQuara]

mam lawy...podoszace zgryz...ktorego z kolei teraz nie mam... :O zeby dolne nie dotykaja gornych...ani jeden!
i podkrecilam bihelix o 8mm
masakra jak seplenie!!!!!

[redrose89]

Pomocy Poluzowala mi sie rurka na tylnych zebach Co mam robic???? Moja orto juz dzisiaj nie przyjmuje

[88Ekaterina88]

a ja jutro mam wizytę i wyznaczenie ostatniego terminu na ściąganie he he he

[agatam2211]

[quote=elinka20;12458467]Grono z łukiem podniebiennym powiększa się o kolejne osoby a masz zamki już na ząbkach?? czy tylko sam łuk na podniebieniu?? zęby faktycznie nie ma co ukrywać przez kilka dni są obolałe, ale da się wytrzymać. Ja już łuk podniebienny mam miesiąc i przestał mi już przeszkadzać, jedzenie jeszcze troszkę plącze się o drut,ale nauczyłam się językiem wychodzić z opresji. do wszystkiego się przyzwyczisz

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

ja mam od dzisiaj dopiero sam podniebienny.

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Witam ponownie! Ma do Was pytanie bo ja jestem kompletnie ciemna. Za miesiac bede miała zakładany aparat i musze tydzien przed zadzwonic do mojej ort czy chce zwykłe zamki czyli te z gumkami czy estetyczny. Ten z gumkami widziaam ale ten estetyczny.......nie mam pojecia. Wiem że jest mniej widoczny. Może mi ktos wysłać zdjęcie na agatam2211@wp.pl albo na forum? Z góry dzieki PS normalny 1500 a estetyczny 200) piszcie ile wasze kosztowały tyle chyba jeden łuk

[201610241259]

Napisane przez agatam2211

Witam ponownie! Ma do Was pytanie bo ja jestem kompletnie ciemna. Za miesiac bede miała zakładany aparat i musze tydzien przed zadzwonic do mojej ort czy chce zwykłe zamki czyli te z gumkami czy estetyczny. Ten z gumkami widziaam ale ten estetyczny.......nie mam pojecia. Wiem że jest mniej widoczny. Może mi ktos wysłać zdjęcie na agatam2211@wp.pl albo na forum? Z góry dzieki PS normalny 1500 a estetyczny 200) piszcie ile wasze kosztowały tyle chyba jeden łuk

Przejrzyj wątek - znajdziesz odpowiedzi i zdjęcia.

[bubblee]

Witam dzis dołączyłam do grona aparatek
Mam tylko jedno pytanie: są jakies specjalne szczoteczki do zębów? płyny? Pewnie są, tylko jakie i gdzie kupić
Jakich Wy używanie? Higiena podczas noszenia aparatu jest najważniejsza, dlatego pytam jak dobrze o nią zadbać

[~Gonia~]

Polecam orto-faq do poczytania, tam znajdziesz odpowiedzi na te pytania - link na pierwszej stronie

[201604190949]

Miałam zdać relację z wyrywania zęba przez chirurga.

Właściwie to nie ma różnicy.
Co najwyżej to, że poprzednie wyrywanie np. górnej czwórki trwało ok pół godziny a teraz pani chirurg zlikwidowała drugą czwórkę w mniej więcej 45... sekund.
A tak to już nic.
No, może jeszcze to, że potrzebowała do tego dwóch narzędzi a nie 15 jak panie "nie chirurg".
Więc właściwie tak samo.
Ach, może jeszcze tylko to, że teraz nie czuję żadnego bólu chociaż znieczulenie puściło już ok godz. 20 no i nie ćpałam żadnych przeciwbólowych a poprzednio bolało mnie non stop, przez prawie tydzień mimo sporej ilości Ketonal Forte.
Ale to tylko takie drobiazgi, nie?





Jestem gotowa robić tej pani darmową reklamę, bo jej się kurna należy jak psu micha. Zainteresowane osoby (leczące się w Warszawie) zapraszam po info na prv.

[hotgirl]

Cześć dziewczyny, nie było mnie tu trochę i mam do nadrobienia ponad 20 stron boże jak wy szybko piszecie:P nie nadążam za wami

U mnie wszystko okej jak na razie,już prawie miesiąc z aparatem na zębach 18 czerwca mam 1 wizytę i zapewne 1 podkręcanie, ja dotąd nic mnie nie boli tzn wczoraj jadłam loda i przy gryzieniu wafelka odczuwałam taki dziwny "ból" jakby zęby się ruszały, ponadto ostanio mam problem z dziąsłami, dziąsło nad moją 3 jest strasznie spuchnięte aż nachodzi na zamek, przy myciu zębów strasznie krwawi no i jak wiadomo nie jest zbyt przyjemne - jak się tego pozbyć? płuczę szałwią i widze już że schodzi tak wogóle od czego moga być te dziąsła podrażnione? czytałam że od tego że zalega jedzenie ale u mnie to raczej nie mozliwe bo po każdym posiłku myje i czyszczę dokładnie ząbki

[rudo-zielona]

hotgirl a może spróbój myć meridolem. Smakuje przeciętnie, ale cuda działa

[Wyluzuj]

Napisane przez 1000days

Miałam zdać relację z wyrywania zęba przez chirurga.

Właściwie to nie ma różnicy.
Co najwyżej to, że poprzednie wyrywanie np. górnej czwórki trwało ok pół godziny a teraz pani chirurg zlikwidowała drugą czwórkę w mniej więcej 45... sekund.
A tak to już nic.
No, może jeszcze to, że potrzebowała do tego dwóch narzędzi a nie 15 jak panie "nie chirurg".
Więc właściwie tak samo.
Ach, może jeszcze tylko to, że teraz nie czuję żadnego bólu chociaż znieczulenie puściło już ok godz. 20 no i nie ćpałam żadnych przeciwbólowych a poprzednio bolało mnie non stop, przez prawie tydzień mimo sporej ilości Ketonal Forte.
Ale to tylko takie drobiazgi, nie?





Jestem gotowa robić tej pani darmową reklamę, bo jej się kurna należy jak psu micha. Zainteresowane osoby (leczące się w Warszawie) zapraszam po info na prv.

to mnie pocieszyłaś
bo strasznie się boję tego wyrywania.

[dygotka8]

Napisane przez aluchelek

zależy czy Ci pomoże z mojego doświadczenia wynika, że najlepiej trzepnąć się spać. Ja brałam aleve, ale nie dałam rady i dostałam raz leki na receptę. Więcej tego nie zrobiłam...

PS. Czy Gonia i Dygotka pamiętają mnie jeszcze z trzeciej części wątku? Mam właśnie aparatowy kryzys i postanowiłam wrócić do wizazowego ortodontycznego wspólnego narzekania i porad. Buziaki

no wreszcie jestes!!Nie jeden raz juz pisałam o tobie aż wreszcie i sama zniknęłam z forum....
a cóż to za kryzys apartowy??

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Napisane przez sQuara

ja mam pierscienie ale ze separacja mi sie nie zmiescila miedzy zeby(tylko z jednej strony jednej z 6tek) to nie mialam a pierscienie poszly na sile;D dalo rade)

a aparat dla szpanu chyba nie boli bo nic nie jest naciagane lukami...tylko ot przyklejone i polaczone drucikiem;>

jak mi się separacja nie zmieściła to orto nie zakładał pierścieni na siłę,zamiast gumek miałam miedziany drucik zakładany między zębami.Pomogło.Ogólnie separacja wogóle mi nie przeszkadzała.A jak ząbki mi się zsuwały po wyjęciu gumeczek i zęby po ich wyjęciu szybciutko się zsuwały i nie można było załozyć pierścieni no i w tym przypadku miałam też miedziane druciki

[AyaA]

witam wszystkie aparatki
kiedyś kiedyś (tak od 13 do 17 roku życia) nosiłam aparat, ale ruchomy, wiec wiem co to ból zębów, dziąseł i całej jamy ustnej niestety z lenistwa przestałam go nosić i nie do końca wyprostował mi się zgryz. nie mam strasznie krzywych zębów i zgryzu, ale jednak to powoduje, że mam lekką wadę wymowy (którą właściwie słyszała tylko logopeda) i to dyskwalifikuje mnie ze studiów logopedycznych a zastanawiałam się nad nimi jakiś czas. dziś już jest za późno(mam 20 lat), ale na magisterkę wciąż mogę iść na ten kierunek, pod warunkiem,że już teraz zadbam o buzię najpierw muszę iść do dentysty na kontrolę, a przy okazji wyleczyć wszystkie zęby, w międzyczasie odwiedzę ortodontę. i mam pytanie do Was, ile czekałyście na aparat od pierwszej wizyty u orto, zakładając że miałyście wyleczone wszystkie zęby? bo jak mam czekać rok to się zaczekam na śmierć...

[parodia]

Napisane przez AyaA

witam wszystkie aparatki
kiedyś kiedyś (tak od 13 do 17 roku życia) nosiłam aparat, ale ruchomy, wiec wiem co to ból zębów, dziąseł i całej jamy ustnej niestety z lenistwa przestałam go nosić i nie do końca wyprostował mi się zgryz. nie mam strasznie krzywych zębów i zgryzu, ale jednak to powoduje, że mam lekką wadę wymowy (którą właściwie słyszała tylko logopeda) i to dyskwalifikuje mnie ze studiów logopedycznych a zastanawiałam się nad nimi jakiś czas. dziś już jest za późno(mam 20 lat), ale na magisterkę wciąż mogę iść na ten kierunek, pod warunkiem,że już teraz zadbam o buzię najpierw muszę iść do dentysty na kontrolę, a przy okazji wyleczyć wszystkie zęby, w międzyczasie odwiedzę ortodontę. i mam pytanie do Was, ile czekałyście na aparat od pierwszej wizyty u orto, zakładając że miałyście wyleczone wszystkie zęby? bo jak mam czekać rok to się zaczekam na śmierć...

ja gdzieś tak przełom listopada-grudnia byłam na konsulatacji. Dostałam skierowanie do zdjęcia i orto zapisała mnie od razu na 20.01 na separacje, 27 na aparat żadnego wyrywania, wszystkie zęby zdrowe, więc zależało tylko od terminów u orto

[Lady in Blue]

Napisane przez 1000days

Miałam zdać relację z wyrywania zęba przez chirurga.

Właściwie to nie ma różnicy.
Co najwyżej to, że poprzednie wyrywanie np. górnej czwórki trwało ok pół godziny a teraz pani chirurg zlikwidowała drugą czwórkę w mniej więcej 45... sekund.
A tak to już nic.
No, może jeszcze to, że potrzebowała do tego dwóch narzędzi a nie 15 jak panie "nie chirurg".
Więc właściwie tak samo.
Ach, może jeszcze tylko to, że teraz nie czuję żadnego bólu chociaż znieczulenie puściło już ok godz. 20 no i nie ćpałam żadnych przeciwbólowych a poprzednio bolało mnie non stop, przez prawie tydzień mimo sporej ilości Ketonal Forte.
Ale to tylko takie drobiazgi, nie?





Jestem gotowa robić tej pani darmową reklamę, bo jej się kurna należy jak psu micha. Zainteresowane osoby (leczące się w Warszawie) zapraszam po info na prv.

Czyli sugerujesz wyrywanie zębów u chirurga, a nie dentysty? Robiłaś to prywatnie?

[Yukiri]

No i mam już te nieszczęsne gumki Mojej ortodontce zdałam całą relację ( ) o czym tutaj pisałyście (że bolało, że to gorsze od aparatu, ale można jeść i da się żyć), ale powiedziała, abym nie przejmowała się takimi opiniami, bo to zależy czy będzie mi te gumeczki wciskać na siłę czy łatwo pójdzie. Poszło łatwo Nie boli mnie, po prostu czuję, że mam coś między zębami. Na dodatek po lewej stronie mam tylko jedną gumkę, bo z drugiej strony dostateczna szparka jest. Nie wiem dlaczego, ale boję się, że zabarwię te gumki np. czekoladą, mimo że nie są widoczne

W każdym razie dowiedziałam się, że moje leczenie będzie trudne, bo właściwie nie mam tak bardzo krzywych zębów, ale... eee... uwarunkowany genetycznie zły zgryz Za tydzień we wtorek następna wizyta (o 12:00 więc nie będzie mnie na sprawdzianie z chemii ) i zakładanie pierścieni. To chyba nie będzie nic wielkiego, skoro ten szósty ząb i tak będzie jakby odosobniony od reszty?

Po pierścieniach będę miała ekspander (czy jakoś tak). To ten aparat (czy łuk) podniebny, prawda? Jeżeli on nie wyleczy mi zgryzu to za pół roku jeszcze stały aparat. Wiem, że tu już kilka osób pisało o tym aparacie na poprzedniej stronie, i że 'nasze grono aparatek podniebnych' się powiększa

Wiecie co ja myślę? Że ten 'ból' zębów spowodowany gumkami jest taki nawet... przyjemny I chyba nawet pójdę zjeść kolację.

[201604190949]

Napisane przez Lady in Blue

Czyli sugerujesz wyrywanie zębów u chirurga, a nie dentysty? Robiłaś to prywatnie?

Zdecydowanie tak! Prywatnie, bo mam baaardzo niemiłe doświadczenia z łażeniem państwowo.

[201610241259]

Napisane przez parodia

ja gdzieś tak przełom listopada-grudnia byłam na konsulatacji. Dostałam skierowanie do zdjęcia i orto zapisała mnie od razu na 20.01 na separacje, 27 na aparat żadnego wyrywania, wszystkie zęby zdrowe, więc zależało tylko od terminów u orto

długo czekałaś. Ja poszłam do orto jakos 24go kwietnia, a 4.05 juz mialam zakladany aparat!

[Starlett]

Już od dwóch tygodni należę do szacownego grona Aparatek Na górnych ząbkach noszę porcelanowe cudo (no, prawie porcelanowe, bo tam gdzie nie widać, tj. na 5 i 6 mam metalowe zameczki),którego prawie nie widać. Ale czuję je, czuję cały czas...uff. Może już niedługo się przyzwyczaję do ciągłej obecności metalu w buzi... Na szczęście zęby bolały mniej niż przy gumkach.
Yukiri - po jednym dniu przy gumkach też mnie nie bolało Dopiero następny tydzień dał mi nieco w kość. Ale może u Ciebie będzie dobrze... powodzenia

[AyaA]

ja gdzieś tak przełom listopada-grudnia byłam na konsulatacji. Dostałam skierowanie do zdjęcia i orto zapisała mnie od razu na 20.01 na separacje, 27 na aparat żadnego wyrywania, wszystkie zęby zdrowe, więc zależało tylko od terminów u orto

Ja poszłam do orto jakos 24go kwietnia, a 4.05 juz mialam zakladany aparat!

no to mnie podbudowałyście dzięki!

[parodia]

Napisane przez Lensky

długo czekałaś. Ja poszłam do orto jakos 24go kwietnia, a 4.05 juz mialam zakladany aparat!

to miała od razu taki termin. moja orto jest też dentystką i święta, potem orto miała urlop więc tak wyszło

wczoraj zrobiłam sobie kosztorys aparatu, na wizażu szukałam, kiedy miałam wizyty na razie 2940 bez ceny zdjęcia, bo nie znalazłam, kiedy o tym pisałam... a pisałam ale myślałam, że wyszło więcej

[wiewioora83]

Witajcie aparatki
A ja dziś zauważyłam, że odkleił mi się zamek na 5. Zdarzyło mi się coś takiego po raz pierwszy. No ale na razie trzyma się na drutach. Mam nadzieję, że będzie się tak trzymał do wizyty u orto (za tydzień). Chyba sam się nie wyplącze z tych drutów i nie odpadnie nie chcę go połknąć odczepiłabym go, ale jakoś boję się tam grzebać, jeszcze coś zepsuję

[agatam2211]

Kochane Aparatki! apiszcie jak długo bolały ws języczki w trakcie noszenia aparatu podniebiennego? Ja mam od wczoraj mi mam odduszony cały i małą ranke. piskam sobie tantum verde ale i tak boli, a szczególnie przy połykaniu śliny. O jedzeniu nawet nie wspominam bo jesm same zupy kisle itp. Ból tylnich zębów mi nawet specjalnie nie przszkadza, zreszta gumeczki też mnie nie bolały. Jak długo bede miała ten koszmar z językiem?

[201604190949]

Ja przepraszam ale nie mogę...

Jeśli boli Cię języczek od aparaciku podniebiennego to posmaruj może jakąś maściunią np. Sacholkiem, dziewczynki polecały. Zupki i kisielki to fajna dietka więc nie narzekaj A przy innym jedzonku może języczek boleć jeszcze bardziej i ranka się powiększy...
To dobrze, że gumeczki Cię nie bolały ale czy nie bolały Cię ząbki od gumeczek?

[LadyBane]

Napisane przez sQuara

mam lawy...podoszace zgryz...ktorego z kolei teraz nie mam... :O zeby dolne nie dotykaja gornych...ani jeden!
i podkrecilam bihelix o 8mm
masakra jak seplenie!!!!!

tez miałam takei cos!ana początku czułam sie jak koń ( im sie cos wkłada w pyszczek) jak mi to wczoraj troche popiłowała to poczułam sie znowu jak z obcymi zębami
ostatnio pisałam, nie wiem czy ktos pamieta, ze mnie chciała orto wiertłem usmiercic.. wczoraj spadły jej na moją twarz( oko) takie kleszczyki .... zaczynam sie bac... bo to dopiero początek mojego leczenia...
ale powiedziała mi ze to az nieprawdopodobne i trudne do uwierzenia zeby zęby naprostowały się tak bardzo od załozenia dołu ( 1 wizyta- 1 mc)
pekam z dumy no i nawet nie jęcze ze mnie tak strasznie boli, bo skoro juz moja asymetria jest mniej widoczna to wytrzymam

[elinka20]

Napisane przez agatam2211

Kochane Aparatki! apiszcie jak długo bolały ws języczki w trakcie noszenia aparatu podniebiennego? Ja mam od wczoraj mi mam odduszony cały i małą ranke. piskam sobie tantum verde ale i tak boli, a szczególnie przy połykaniu śliny. O jedzeniu nawet nie wspominam bo jesm same zupy kisle itp. Ból tylnich zębów mi nawet specjalnie nie przszkadza, zreszta gumeczki też mnie nie bolały. Jak długo bede miała ten koszmar z językiem?

ja mam łuk podniebienny już miesiąc i przez dłuższy czas odciskał na języku teraz już nie, początkowo kaleczyłam sobie nim język ale jak miałam obolałego smarowałam DENTASEPT i bardzo mi pomagało jedynie nadal mam dziwny nie kontrolowany ślinotok z jedzeniem miałam problem przez prawie 1,5 tygodnia bo bolały mnie wszystkie zęby i zamki na nich przeszkadzały w gryzieniu.


Mała rocznica dzisiaj mija dokładnie miesiąc z aparatem a w poniedziałek pierwsza wizyta u orto.

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Napisane przez AyaA

witam wszystkie aparatki
kiedyś kiedyś (tak od 13 do 17 roku życia) nosiłam aparat, ale ruchomy, wiec wiem co to ból zębów, dziąseł i całej jamy ustnej niestety z lenistwa przestałam go nosić i nie do końca wyprostował mi się zgryz. nie mam strasznie krzywych zębów i zgryzu, ale jednak to powoduje, że mam lekką wadę wymowy (którą właściwie słyszała tylko logopeda) i to dyskwalifikuje mnie ze studiów logopedycznych a zastanawiałam się nad nimi jakiś czas. dziś już jest za późno(mam 20 lat), ale na magisterkę wciąż mogę iść na ten kierunek, pod warunkiem,że już teraz zadbam o buzię najpierw muszę iść do dentysty na kontrolę, a przy okazji wyleczyć wszystkie zęby, w międzyczasie odwiedzę ortodontę. i mam pytanie do Was, ile czekałyście na aparat od pierwszej wizyty u orto, zakładając że miałyście wyleczone wszystkie zęby? bo jak mam czekać rok to się zaczekam na śmierć...

trochę głupie że za takie coś nie możesz studiować na wymarzonym kierunku przecież jeżeli poćwiczyła byś z logopedą wada mogła by się skorygować.
Ja na aparat czekałam trzy tygodnie,ale nie miałam poleczonych zębów,cztery do wyrwania i ze względu na zjazd i egzaminy na uczelni przełożyłam założenie o 4 dni.

[xxbiankaoo]

Musze sie Wam pochwalić, że jutro zdejmuje szwy z ósemek Teraz zostało mi tylko czekać do założenia aparatu
A tak przy okazji - widze, ze wiele z Was musi rozszerzac zgryz łukami Ja mam podobna sytuacje, ale moja orto chce uniknac zakładania łuku, z tego wzgledu, ze podobno nie jest to zbyt fajna sprawa i bedzie nastawiac mi wszystko aparatem z czego sie ciesze

[ChiiKam]

Aparatka od Wczoraj :| niezbyt jestem zadowlona... Szczególnie że boje się reakcji tż bo jeszcze się ni widzieliśmy

[rudo-zielona]

Napisane przez ChiiKam

Aparatka od Wczoraj :| niezbyt jestem zadowlona... Szczególnie że boje się reakcji tż bo jeszcze się ni widzieliśmy

Pewnie boli.. Przejdzie, obiecuje

A o reakcje chłopaka się nie bój. Tzn. jak jest niedojrzały to może powinnaś, ale z tego co zauważyłam facetom jakoś niespecjalnie przeszkadza to, że jesteśmy zadrutowane. Nie zauważyłam spadku zainteresowania własną osobą przynajmniej

[ChiiKam]

No niby nie powinnam ale trochę mnie martwi jego reakcja... ;P
Ale będzie ok ;P Przecież Druciki nie są takie straszne...
A boleć to już mniej... tylko miałam problem z jedzeniem