Aparaty ortodontyczne, cz. VI :)

[wspaniala]

Napisane przez redrose89

Ojaa.. To Twoja orto za każdą rzecz, którą Ci robi bierze kase?:/ Ja płacę 100zł niezależnie od tego co mam do wymiany. A jeżeli zdarzy mi się wypadek przy pracy (jakaś awaria) to mogę do niej iść w każdej chwili jeżeli nie ma pacjentów i nic nie płacę Musisz się jej zapytać przy następnej wizycie kiedy planuję Ci ściągnąć aparat

nie wiem, nie pamietam zeby tak wczesniej bylo...
a ostatnio uslyszalam od asystentki: sama aktywacja, czy cos jeszcze bylo robione?
bez komentarza.

Napisane przez KujawiankA

Mam 28 lat i zamierzam założyć aparat. pewnie metalowy bo tańszy i Podobno skuteczniejszy. Moja wada nie jest chyba zbyt duża. Zęby są równe, nie nachodzą na siebie. Tylko cała górna szczęka jest wysunięta do przodu. Może wiecie czy przy takiej wadzie krócej sie nosi aparat?
Nie wiem też jakiego ortodontę wybrać. Jestem z kujawkso-pomorskiego. Opinie na znanymlekarzu są bardzo różne i nie wiem na kogo sie zdecydowąć
Możecie mi kogos polecić?

ja tak mialam, trudno jest spowrotem zeby sciagnac (masz - jak mysle - zgryz otwarty) - nosze ponad 3 lata, a tez nie mialam nachodzacych na siebie zebow itp.

[88Ekaterina88]

do mnie z tymi bolacymi dziąsłami ?
to mnie nie bolą hehe

[xxbiankaoo]

Hotgirl - ja sie lecze u Dr Musiatowicz, nie musiałam wyrywac zadnych zebow procz osemek oczywiscie, ale to ze wzgledu na to , ze rosły mi w zab Moge smiało polecic wizyte

[asik916]

ja też musiałam wyrywać zdrowe 4 i jakoś się bardzo nie sprzeciwiałam..
ponoć 4 i tak są najsłabszymi zębami i najszybciej sie psują to po co mi one?
a bez nich bede miała śliczne ząbki

[skyman]

hmm ....doszedł ktoś kto ma herbsta ?czy nie ma nowych ?

[BlondynaXx16xX]

A co do tych dziąseł dziewczyny to polecam paste i płyn do płukania Lacalut Activ...
Wyobrażcie sobie ze miałam dziąsła wrecz odstajace od zebów i przy kazdem myciu strasznie krwawiły.....(meczyłam się z tym pół roku) w srodę jak byłam u orto to własnie poleciła mi tą paste...i powiedziała ze 3 dni i dziąsła bedą ok a o krwawieniu zapomne....i żeczywiście....juz na drugi dzien stosowania pozbyłam sie mojego problemu
A i przypominam ze krwawienie to początek paradontozy która sie bierze z nie dokładnego czyszczenia zebów.....takze radzę coś zrobić z tym bo za rok wam ząbki mogą wypaśc........
Ahh......jutro aparat i to z rana. Chyba sie przespie na tym fotelu jak mi bedzie zakładała

[papryka85]

Napisane przez smv

hejo nowe kobitki!
ja jzu tu jedna ze straszych jestem, od 1 watku nie udzielma sie bo siedze na eLkowym wreszcie sie za siebie wzielam..

U mnie wizyta 1 lipca, musialam zmienic bo 7 egz na prawko;[ i dowiem sie kiedy zdejmuje góre (mam nadzieje) chcoiaz szkoda mi sie z zelastwem zeganc chlip

SMV czyli jednak zdecydowałaś się na prawo jazdy
No to fajnie
A panikowałaś diablico
Pochwal nam się jak tam egzamin

[sincarne]

hello aparatki i aparaci
no i mija tydzień od mojego wstąpienia w krąg wtajemniczonych, czas na małe podsumowania

przywykam. powoli i w bólach ale przywykam. nie schizuję się już wszystkim tak jak przez pierwsze dwa dni, wybaczcie wcześniejsze spanikowane pytania, najwyrazniej jestem straszną histeryczką
przyzwyczajam się do dziwacznego mówienia, śmiechu pełną gębą (bo tak mimochodem to nie daję rady, bo sam aparat widać i wygląda to zabawnie), do mycia osiem razy na dzień przyzwyczaić mi sie ciężej-nuuudne to i upierdliwe. a że durna zafundowałam sobie kosmetyczny to i drżę nad każdym gryzem, że już mi się coś przebarwia:/

jedzenie to nadal problem. wprawdzie nie boli już tak jak pierwszego dnia, ale i tak zęby są mooocno wrażliwe. i przez pierścienie nie mogę domknąć szczek. no i tak sobie mamlam rano przez pół godziny miękkie płatki z mlekiem a na obiad żuję powoli puree.. też upierdliwe. i tęsknię za buraczkami i kawą o czekoladzie nie wspomnę, detox na całego

ludzie reagują fajnie; albo nie zauważają, albo współczują, albo opowiadają jak sami mieli aparat. pozytywnie. obiekt westchnień nie tylko nie wyśmiał, ale na dodatek okazało się, że sam nosił aparat w L.O.

do cierpliwych to ja nie należę, co rano przed lustrem sprawdzam, czy coś drgnęło-i nic nie widzę ale tydzień to chyba mało nie?

ogólnie to luz. po pierwszej traumie jestem w stanie uśmiechać się do siebie w lustrze boli i upierdliwe ale jest fajnie.
to tak jakby ktoś to przeczytal, kto tak jak ja nie bardzo miał ochotę na zakładanie aparatu, ale trza bylo - jest ok

pozdrowki i milego weekendu wszystkim

ps. pół biedy jak obciera zamek, obkleję woskiem. ale co mam zrobić, jak drut kaleczy mi policzek? tzn. pierścień mam na 7 a 6 nie mam. i drut w tej przerwie jakoś mocno naciska mi na policzek. mam już takie zgrubienie przez to i boli:/ próbowałam sam drut oblepiać woskiem, ale cholerstwo odpada! nie mam pojęcia jak to spacyfikować, na noc to sobie chyba tampona włożę pod policzek:/

[qarinczu]

Witam dziewuszki!
Ale dużo nas tu świeżaczków W takim razie i ja się wypowiem. Aparacik mam od dwóch dni, ten lingwalny. W dniu założenia było ok. Kolejne dwa dni - bez wosku ani rusz!!! Obkleiłam sobie całą szczenę od środka i dopiero wtedy jest znośnie... no oprócz tego że seplenię, ale seplenienie jest bezbolesne i nigdzie nie uwiera, więc przeszkadza mi to najmniej Ale teraz mam dwa poważne pytania
- Gdzie wy kobitki kupujecie wosk??? Bo dostałam od orto dwa pudełeczka, ale szacuję, że za dwa dni mi się już skończą, a wtedy nie wyobrażam sobie życia bez wosku. W żadnej aptece nie można tego cholerstwa dostać
- Czy odkleił wam się kiedyś zamek? Bo ja widzę, że na dolnej prawej czwórce mi się chwieje i nie wiem co tu robić i czy to bardzo źle czy mi się aparat nie uszkodzi?? Dzwoniłam do gabinetu i umówiłam się z nimi na wtorek dopiero, bo w pon pracuję. Czy nie zniszczę sobie aparatu, jak będę przez trzy dni chodziła z odklejonym zamkiem??? A orto mnie zapewniał, że nic mi nie odpadnie, jeżeli nie będę jadła twardych rzeczy i że trzeba dużej siły żeby to odpadlo


HEEEEEEEEEELP!!!!

[redrose89]

Napisane przez qarinczu

Witam dziewuszki!
Ale dużo nas tu świeżaczków W takim razie i ja się wypowiem. Aparacik mam od dwóch dni, ten lingwalny. W dniu założenia było ok. Kolejne dwa dni - bez wosku ani rusz!!! Obkleiłam sobie całą szczenę od środka i dopiero wtedy jest znośnie... no oprócz tego że seplenię, ale seplenienie jest bezbolesne i nigdzie nie uwiera, więc przeszkadza mi to najmniej Ale teraz mam dwa poważne pytania
- Gdzie wy kobitki kupujecie wosk??? Bo dostałam od orto dwa pudełeczka, ale szacuję, że za dwa dni mi się już skończą, a wtedy nie wyobrażam sobie życia bez wosku. W żadnej aptece nie można tego cholerstwa dostać
- Czy odkleił wam się kiedyś zamek? Bo ja widzę, że na dolnej prawej czwórce mi się chwieje i nie wiem co tu robić i czy to bardzo źle czy mi się aparat nie uszkodzi?? Dzwoniłam do gabinetu i umówiłam się z nimi na wtorek dopiero, bo w pon pracuję. Czy nie zniszczę sobie aparatu, jak będę przez trzy dni chodziła z odklejonym zamkiem??? A orto mnie zapewniał, że nic mi nie odpadnie, jeżeli nie będę jadła twardych rzeczy i że trzeba dużej siły żeby to odpadlo


HEEEEEEEEEELP!!!!

Spoko - nie panikuj
Jeżeli chodzi o wosk to w poradni mojej orto dostaje się go darmowo jak tylko sie poprosi ale nie jest to cale pudeleczko tylko jeden kawalek (jakies 5cm)
Co do zamka też mi się kiedyś odkleił i nic mi się nie stalo Nawet z takim spałam Na drugi dzień, po południu, moja orto mi go całkiem odkleiła i przyklei i to darmowo Bo powiedziała, że w razie jakiejś awarii moge do niej w każdej chwili przyjść, jeżeli nie będzie miała pacjentów

[yetol_000]

dziewczyno prawdopodobnie źle zrobiłaś, że dałaś się na mówić na wyrwanie tych czwórek jest wiele możliwości żeby pomieścić wszystkie zęby w łuku bez zbędnego wyrywania wiem trochę na ten temat bo sama poniekąd w tym pracuje

[Gladys del Carmen]

Te obtarcia policzków od wewnątrz bolą jak nie wiem co! Aż trudno mi uwierzyć, że niedługo będzie lepiej

[toro10]

Napisane przez qarinczu

Witam dziewuszki!
Ale dużo nas tu świeżaczków W takim razie i ja się wypowiem. Aparacik mam od dwóch dni, ten lingwalny. W dniu założenia było ok. Kolejne dwa dni - bez wosku ani rusz!!! Obkleiłam sobie całą szczenę od środka i dopiero wtedy jest znośnie... no oprócz tego że seplenię, ale seplenienie jest bezbolesne i nigdzie nie uwiera, więc przeszkadza mi to najmniej Ale teraz mam dwa poważne pytania
- Gdzie wy kobitki kupujecie wosk??? Bo dostałam od orto dwa pudełeczka, ale szacuję, że za dwa dni mi się już skończą, a wtedy nie wyobrażam sobie życia bez wosku. W żadnej aptece nie można tego cholerstwa dostać
- Czy odkleił wam się kiedyś zamek? Bo ja widzę, że na dolnej prawej czwórce mi się chwieje i nie wiem co tu robić i czy to bardzo źle czy mi się aparat nie uszkodzi?? Dzwoniłam do gabinetu i umówiłam się z nimi na wtorek dopiero, bo w pon pracuję. Czy nie zniszczę sobie aparatu, jak będę przez trzy dni chodziła z odklejonym zamkiem??? A orto mnie zapewniał, że nic mi nie odpadnie, jeżeli nie będę jadła twardych rzeczy i że trzeba dużej siły żeby to odpadlo


HEEEEEEEEEELP!!!!

Qarinczu a jaki masz aparat ORMCO czy incognito? i jak możesz to napisz u jakiego orto się leczysz, a co do odklejonego zamka to proponuję go zdjąc zanim go połkniesz, bo trzeba będzie go szukac albo dorabiac (sprawdź dobrze czy to zamek się rusza czy ząb). A jeżeli kończy się wosk a język jest cały pocięty to spróbuj gumę do żucia tymczasowo stosowac, tylko że potem musisz zamki dokładnie wyczyścic. Ja używałem wosku przez dwa tygodnie a teraz to chyba się przyzwyczaiłem albo mi język stwardniał

[papryka85]

Napisane przez yetol_000

dziewczyno prawdopodobnie źle zrobiłaś, że dałaś się na mówić na wyrwanie tych czwórek jest wiele możliwości żeby pomieścić wszystkie zęby w łuku bez zbędnego wyrywania wiem trochę na ten temat bo sama poniekąd w tym pracuje

Niekoniecznie źle zrobiła. Moja orto dużo mi tłumaczyła i stąd wiem, że nie zawsze bez ekstrakcyjne leczenie daje najlepsze efekty. Ja miałam wyrywane dwa zęby u góry i nie wyobrażam sobie teraz jakbym wyglądała, gdybym miała je nadal. Miałabym zwyczajnie "koński uśmiech" a tak po wyrwanych zębach śladu nie ma, wszystko ładnie ustawione jak należy i przede wszystkim uśmiech wygląda naturalnie.

Generalnie-zależy od przypadku. Grunt to trafić w ręce dobrego ortodonty.

Napisane przez Gladys del Carmen

Te obtarcia policzków od wewnątrz bolą jak nie wiem co! Aż trudno mi uwierzyć, że niedługo będzie lepiej

Na pewno będzie

Napisane przez Red_Roose

Dziewczyny, jakie było moje zdziwienie, gdy po 6 miesiącach od założenia aparatu stanęłam na wagę. Schudłam jakieś 4/5kg! A muszę dodać, że nie odchudzam się, ani nie stosuję żadnej diety...no chyba że "aparatową" Czy Wy też schudłyście nosząc aparat?

Też schudłam. Mniej więcej tyle, co Ty

Napisane przez Red_Roose

Muszę się pochwalić - wczoraj miałam obronę pracy licencjackiej Byłam jedyną aparatką ze wszystkich zdających osób. Ale najważniejsze - obroniłam z sukcesem

Gratuluję

[Niunia20]

W środę miałam drugą wizytę u orto z aparatem... zmieniła mi drucik i ligatury. 29 lipca zakladam dół... 22 separacja a tak ładnie prosiłam żeby nie było pierścieni tylko rurki.... niestety powiedziała że przy mojej wadzie nie założy mi rurek. zamieszczam efekty których jak dla mnie prawie nie widać. narazie 1 weszła do rzędu i 2 jest przesuwana bo chowała sie za 1 jeszcze trochę jej zostało... potem będzie leczenie 2. orto powiedziała ze próchnica jest w takim miejscu że narazie zaden dentysta tam nie dotrze... więc czekamy...
1.Pierwsze zdjęcie po zalożeniu
2. po miesiącu
3. po 6 tygodniach przed wizytą
4. po 6 tygodniach po wizycie
5. po 12 tygodniach

[Niunia20]

przyczyna całego zamieszania ----> DÓŁ

[elinka20]

Napisane przez redrose89

Mi całkiem zmieniała, ciekawe dlaczego.... I jak się jej zapytałam jak będą wyglądać kolejne wizyty to powiedziała, że tak samo czyli wymiana drutu i gumek.
Hmm widzę, że mimo to, że masz urlop to i tak się nie nudzisz Jak Ci się tam pracuje? Długo już w tym siedzisz? No i jak było na biwaku?

Nie mam zupełnie pojęcia co wyrabia twoja orto. ale może taki ma plan leczenia Jako pracownik socjalny w DPS-ie pracuje już dwa latka i dobrze mi się pracuje, co do praktyk jest jeszcze super biwak był superancki.


dziewczyny powiedzcie co mam robić spadł mi wyciąg pomiędzy 4-ką a 6-tką założyłam go na połowę zamka (a dokładnie rurki) ale dalej nie dam rady myślicie że wytrzyma mi do wizyty?? (1lipca) czy może pójść do orto żeby go poprawiła?

[Sylviiaa]

I w końcu także ja się dołączam do wątku Aparatek

1 zdjęcie: 24.03.2009 (przed założeniem)
2 zdjęcie: 20.06.2009 (góra)

Na razie jest ok, wytrzymuje trochę jestem obtarta od środka, ale dzielnie się trzymam

[ewciaa92aa]

.

[melodyP]

Napisane przez sincarne

ps. pół biedy jak obciera zamek, obkleję woskiem. ale co mam zrobić, jak drut kaleczy mi policzek? tzn. pierścień mam na 7 a 6 nie mam. i drut w tej przerwie jakoś mocno naciska mi na policzek. mam już takie zgrubienie przez to i boli:/ próbowałam sam drut oblepiać woskiem, ale cholerstwo odpada! nie mam pojęcia jak to spacyfikować, na noc to sobie chyba tampona włożę pod policzek:/

też to znam
raz włożyłam sobie chusteczkę na noc dookoła zębów, ale tak mi zaschło w gardle, ze nie polecam
kup sachol w aptece, albo jakiś inny specyfik wcześniej dziewczyny jakies polecały, ale nazw nie pamietam
jeszcze mozna płukać szałwia chyba, ale nie pamietam czy to na pewno była szałwia

Napisane przez qarinczu

- Gdzie wy kobitki kupujecie wosk??? Bo dostałam od orto dwa pudełeczka, ale szacuję, że za dwa dni mi się już skończą, a wtedy nie wyobrażam sobie życia bez wosku. W żadnej aptece nie można tego cholerstwa dostać
- Czy odkleił wam się kiedyś zamek? Bo ja widzę, że na dolnej prawej czwórce mi się chwieje i nie wiem co tu robić i czy to bardzo źle czy mi się aparat nie uszkodzi?? Dzwoniłam do gabinetu i umówiłam się z nimi na wtorek dopiero, bo w pon pracuję. Czy nie zniszczę sobie aparatu, jak będę przez trzy dni chodziła z odklejonym zamkiem??? A orto mnie zapewniał, że nic mi nie odpadnie, jeżeli nie będę jadła twardych rzeczy i że trzeba dużej siły żeby to odpadlo

wosk mozna kupic w aptece medycznej (takiej specjalnej), zapytaj moze następnym razem orto gdzie u Ciebie w mieście są takie apteki

Napisane przez yetol_000

dziewczyno prawdopodobnie źle zrobiłaś, że dałaś się na mówić na wyrwanie tych czwórek jest wiele możliwości żeby pomieścić wszystkie zęby w łuku bez zbędnego wyrywania wiem trochę na ten temat bo sama poniekąd w tym pracuje

mi też usuwała dwie 4 i jakos nie placzę dziury szybko sie zrastają i zęby szybko przestawiają, więc nie mam powodu do zmartwień
jeżeli orto uważa to za najlepsze rozwiązanie to ok
moja koleżanka miała usuwane obydwie czwórki i jeszcze ten rozszerzacz podniebienia to dopiero dla mnie dziwne było

Napisane przez papryka85

Niekoniecznie źle zrobiła. Moja orto dużo mi tłumaczyła i stąd wiem, że nie zawsze bez ekstrakcyjne leczenie daje najlepsze efekty. Ja miałam wyrywane dwa zęby u góry i nie wyobrażam sobie teraz jakbym wyglądała, gdybym miała je nadal. Miałabym zwyczajnie "koński uśmiech" a tak po wyrwanych zębach śladu nie ma, wszystko ładnie ustawione jak należy i przede wszystkim uśmiech wygląda naturalnie.

dokladnie

Napisane przez Niunia20

W środę miałam drugą wizytę u orto z aparatem... zmieniła mi drucik i ligatury. 29 lipca zakladam dół... 22 separacja a tak ładnie prosiłam żeby nie było pierścieni tylko rurki.... niestety powiedziała że przy mojej wadzie nie założy mi rurek. zamieszczam efekty których jak dla mnie prawie nie widać. narazie 1 weszła do rzędu i 2 jest przesuwana bo chowała sie za 1 jeszcze trochę jej zostało... potem będzie leczenie 2. orto powiedziała ze próchnica jest w takim miejscu że narazie zaden dentysta tam nie dotrze... więc czekamy...
1.Pierwsze zdjęcie po zalożeniu
2. po miesiącu
3. po 6 tygodniach przed wizytą
4. po 6 tygodniach po wizycie
5. po 12 tygodniach

ładne ząbki masz

Napisane przez elinka20

dziewczyny powiedzcie co mam robić spadł mi wyciąg pomiędzy 4-ką a 6-tką założyłam go na połowę zamka (a dokładnie rurki) ale dalej nie dam rady myślicie że wytrzyma mi do wizyty?? (1lipca) czy może pójść do orto żeby go poprawiła?

chodzi Ci o taki wyciąg, który jest na jednym poziomie (tzn. 4 górna i 6 górna)?
wizytę masz juz niedługo, więc ja bym nie szła, ale moze zadzwoń do orto

[qarinczu]

Napisane przez toro10

Qarinczu a jaki masz aparat ORMCO czy incognito? i jak możesz to napisz u jakiego orto się leczysz, a co do odklejonego zamka to proponuję go zdjąc zanim go połkniesz, bo trzeba będzie go szukac albo dorabiac (sprawdź dobrze czy to zamek się rusza czy ząb). A jeżeli kończy się wosk a język jest cały pocięty to spróbuj gumę do żucia tymczasowo stosowac, tylko że potem musisz zamki dokładnie wyczyścic. Ja używałem wosku przez dwa tygodnie a teraz to chyba się przyzwyczaiłem albo mi język stwardniał

Właściwie to orto mi nie mówił jakiej firmy mam aparat, ale z tego co sama się dokształciłam z netu mam ORMCO. Incognito są strasznie drogie i projektowane indywidualnie dla pacjenta, a ja za lingwalny zapłacilam 4tys za jeden łuk i to uwaga uwaga... cena za całość leczenia! Czyli ogólnie wychodzą one nawet taniej albo podobnie jak kosmetyczne aparaciki.

W związku z kończącymi się zapasami wosku powiedziałam sobie dość! I od wieczora chodzę bez niego i idzie wytrzymać... chyba mi się już język uodparnia powolutku na te żylety A resztki wosku używam do zaklejenia tego chwiejącego się zamka... przynajmniej mam pewność, że mi zameczek nie odpadnie i się nie zgubi, jak go porządnie opatulę woskową powłoką to może do wtorku mi nie ucieknie

Toro10 czy bolały cię zęby po nałożeniu aparatu? Bo mnie nie. Bolą tylko, jaj jem albo stuknę mocniej górnymi o dolne, a tak to wogóle. Może mi orto zapomniał coś tam ponakręcać???

[BlondynaXx16xX]

Heh....od 3 godzin mam aparat i powiem wam ze o wiele mniej boli niz separacja....tylko troszkę ociera ale to dosłownie minimalnie takze zabardzo mnie to nie boli No i jak?? Sorry za jakośc ale robione tel.....

[qarinczu]

Napisane przez BlondynaXx16xX

Heh....od 3 godzin mam aparat i powiem wam ze o wiele mniej boli niz separacja....tylko troszkę ociera ale to dosłownie minimalnie takze zabardzo mnie to nie boli No i jak?? Sorry za jakośc ale robione tel.....

Blondyna nie chcę cię martwić, a jedynie uprzedzę. Pierwszego dnia aparat nie boli - masakra zacznie się dopiero jutro Dlatego, jak już dzisiaj czujesz, że coś tam cię obciera to marsz do łazienki i od razu zaklejaj woskiem!!! Bo te minimalne ocieranie jutro niestety będzie mega wq....ące

Aaaaale damy radę!!! Dla dobra sprawy da się to wytrzymać. Ładny kolor gumeczek założyłaś. Fajnie w nim wyglądasz

[honeychild]

Mam w planach założenie aparatu i w związku z tym poszukuję dobrego ortodonty z Warszawy czy doświadczone aparatki mogą mi kogoś polecić?? Dzięki i pozdrawiam

[niebieskazalotka]

na podrażnione dziąsła i policzki od pierscieni, zamkow, rurek itp. polecam Mucosit - ziołowy żel. Świetny, bardzo mi pomógł w pierwszych dniach po założeniu aparatu.

[milutek]

dołączam się do pytania o biały drucik w aparacie kosmetycznycznym. ja niestety nie mam takiego, a wyglądałoby to znacznie lepiej. w końcu tyle kasy wydaje się na przeźroczyste zamki a wszystko psuje ten szkaradny drut. jak to jest z tym białym - trzeba za niego dopłacić? z czego jest zrobiony? a może po prostu pomalowany? ale czy w takim razie ta farba nie schodzi?

redrose89 - jeszcze Tobie nie podziękowałam za komplemenciki, więc niniejszym to czynię.

[BlondynaXx16xX]

Napisane przez qarinczu

Blondyna nie chcę cię martwić, a jedynie uprzedzę. Pierwszego dnia aparat nie boli - masakra zacznie się dopiero jutro Dlatego, jak już dzisiaj czujesz, że coś tam cię obciera to marsz do łazienki i od razu zaklejaj woskiem!!! Bo te minimalne ocieranie jutro niestety będzie mega wq....ące

Aaaaale damy radę!!! Dla dobra sprawy da się to wytrzymać. Ładny kolor gumeczek założyłaś. Fajnie w nim wyglądasz

Weź mnie nawet nie strasz Mnie nie obciera tylko poprostu czuje ze go mam.A jak coś to gdzie ten wosk moge kupić??

[Niunia20]

ewciaa92aa , milutek
mnie orto pyta przed założeniem jaki chcę... zwykły czy ten biały, ostatnio miałam zwykły, taki jak wy. Teraz zażyczyłam sobie biały. niczym się nie różni od srebrnego jest tylko pomalowany. niestety farba z niego schodzi, o ile wiem nie wszystkim, mi dokładnie po 4 tygodniach zaczyna się skrobać a wizyty mam co 6 tygodni. więc jeśli ktoś ma wizyty co 4 tygodnie to może nawet tego nie zauważyć. A czy kosztuje więcej... chyba nie... ja za wizyty płacę 100- 150 zł więc jeśli nawet to chyba jest to wliczone w wizytę. Oczywiście orto uprzedziła mnie że nie zawsze ma białe ze wszystkich rozmiarów drucików.
A i koloru raczej nie zmienia czasem po płukaniu meridolem jest lekko niebieski ale to szybko schodzi
melody dziękuję

[milutek]

sincarne - jeśli chodzi o jedzenie barwiących rzeczy - pytałam ortodonkę i powiedziała mi że zameczki nie zmieniają koloru, jedynie gumki mogą się przebarwić. ja jem na co mam ochotę (też mam kosmetyczny) i nawet jeśli gumki trochę ciemnieją to czym się tu przejmować skoro można je wymienić? czekoloda mniam mniam

Niunia20 - dzięki za odpowiedź, na następnej wizycie spytam o biały drucik.

[elinka20]

Napisane przez melodyP

chodzi Ci o taki wyciąg, który jest na jednym poziomie (tzn. 4 górna i 6 górna)?
wizytę masz juz niedługo, więc ja bym nie szła, ale moze zadzwoń do orto

tak właśnie zastanawiam się i chyba zadzwonię do orto. i zapytam w sumie to naciągnęłam go trochę i się jak narazie trzyma, ale przy jedzeniu może spaść