Aparaty ortodontyczne, cz. VI :)

[sincarne]

Napisane przez martenwolfen

Dziekuje za odp. Zakladam metalowy, antyalergiczny. Troche mnie to przeraza. Nie myslalam takimi kategoriami wczesniej, ale odkad zobaczylam reakcje mojego kolegi (ktory notabene mi sie podoba) , to odechcialo mi sie aparatow i prostowania zebow. Nie wspomnie juz o separacji, ktora odbiera mi checi do zycia (((

eeej laska, nie martw się!! masz dokladnie takie same obawy jak ja przed założeniem aparatu i daję ci max 3 tygodnie-będziesz się szczerzyć i zacieszać jak ja
- też nie bardzo chciałam zakładać, ale jak już jest to ok, czuję się, jakoś tak, bo ja wiem-bardziej kompletna niż bez niego
- też się bałam co powie facet, który mi się podoba. powiedział "no i co się przejmujesz, ja też nosiłem" a teraz se gadamy o gumkach (tych od zamków! ) albo się śmieję, bo mi ciągle w zęby zagląda ten twój wychodzi, że głupszy (bez urazy!), ale olej to!! co do wyglądu, ja mam kosmetyczny, ale teraz trochę żałuję, że nie mam normalnego. te druty mają jednak swój urok
- boleć boli, ale co tam, dasz radę! poród pewnie jest gorszy
- aha, ja mam 26 lat, więc za stara na pewno nie jesteś a otoczenie reaguje sympatycznie

ujmując rzecz ogólnie, nos do góry dziewczyno!!

[parodia]

Napisane przez Morfina

Zgadzam się... małolaty często śmieją się, ze jest się "aparatką", starsi jednak postrzegają to jako przejaw dbania o siebie, o swoje zdrowie

Małolaty to znaczy? Sama mam 18 lat, otaczam się ludźmi w tym samym wieku, a nikt się na pewno nie śmiał, nie spotkałam się z żadną negatywną reakcją (ew. w stylu " po co ci to? przecież zęby cię będą boleć, a wcale krzywych nie miałaś")
Wydaje mi się, że to "małolaty" lepiej sprecyzować do wieku gimnazjalnego, tam spotkałam się w wyśmiewaniem

[kaska299]

Powiedzcie mi jak jest z tymi ceramicznymi aparacikami ? Bo byłam bardzo nastawiona na założenie sobie takiego, ale dzisiaj na wizycie orto podała mi wiele negatywów, np. odbarwienia po kilku miesiącach a tym samym gorszy wygląd, trudniejszy do pielęgnacji ... i mam mętylik w głowie.

[Kmee]

Mi tam pielęgnacja nie sprawia problemów i nic się nie odbarwia
No nic poza przezroczystymi gumkami, które po koniec miesiąca potrafią być zółtawe ale nie aż tak, żeby rzucało się w oczy
Jeden zamek odklejał mi się 3 razy, ale jak orto powiedziała to dlatego, że łuk się na nim kończy nie dochodząc do pierścienia (ustawiam szóstkę). No i ja go nie oszczędzam bo żrę skórki od chleba, chrząstki itp.

Jak by ktoś miał coś do wieku, to ja mam 27 lat

[Vesnaa]

No jakże miło, że też i nieco starsza ekipa jest na forum, bo myślałam, ze tylko ja taki dinozaur.

martenwolfen - nie żartuj. A kolega ma proste zęby? Jeśli nie - zaproponuj mu metalową ozdobę. I na randki do ortodonty na fotel ;-] A tak poważnie - ja swojego opornego jak osioł faceta tak skręciłam, że w podskokach razem ze mną biegł zakładać aparacik. Fakt - zajęło mi to pół roku, dziurę w brzuchu mu na wylot przewierciłam. Ale teraz jaka jest zabawa razem - co 5 minut sprawdzamy efekty prostowania tudzież kontrolujemy czystość zamków u siebie nawzajem. I razem chodzimy na wizyty i uśmiechamy sie pełną gębą, bo aparat to fajna rzecz.

[milutek]

ja mam kryształowy i również nie narzekam. nic mi się nie przebarwia, oprócz gumek oczywiście, rzeczywiście z biegiem czasu najgorzej wyglądają te przeźroczyste wg mnie. ale przeźroczyste miałam tylko raz, bardziej podobają mi się pastelowe kolorki.

[joyeuxe]

Ja mam pytanie może głupie, ale.
Czy usunąć zęby można pod narkozą? I czy za to ponosi się dodatkowe opłaty(jeśli tak to ile?) Wie któraś może z Was? Przecież cholerka ja nie dam rady usunąć 2 zębów. Mam zrobić to po wakacjach chyba, ale na myśl o tym dostaje już gęsiej skórki i mną telepie. A słyszałam coś tam o narkozie.

[88Ekaterina88]

co do narkozy to nie wiem, ale z nocniejszym znieszuleniem owszem i to np. na oddziale chirurgi szczękowej

Odnośnie małolat to można powiedzieć, że to osoby które jeszcze nie dojrzały odpowiednio do wieku i tak jak w przedszkolu, chociaż w przedszkolu sa i wyjątki

[joyeuxe]

Napisane przez 88Ekaterina88

co do narkozy to nie wiem, ale z nocniejszym znieszuleniem owszem i to np. na oddziale chirurgi szczękowej

Odnośnie małolat to można powiedzieć, że to osoby które jeszcze nie dojrzały odpowiednio do wieku i tak jak w przedszkolu, chociaż w przedszkolu sa i wyjątki

ale jak poproszę znieczulenie to nie będzie bolało wyrywanie??(matko trzęsę się na samą myśl poważnie a pragnę mieć aparat bo mam prawie 20 lat a wstydzę się uśmiechać, choć tragicznie podobno nie jest)

Oj nie tylko małolaty. U mnie w klasie(gdzie dziewczyny miały po 19 lat) potrafiły nabijać się z innych dziewczyn noszących aparat. To zależy jednak od rozwoju danej osoby

[ariva]

Ja tak Was czytam i dziekuje Bogu, ze w moim otoczeniu nie bylo NIGDY ,ani jednej takiej osoby, ktora by cos zlego powiedziala na temat mojego aparatu orto. i ogolenie na temat druciakow. Mnostwo osob mowilo,ze ladnie wygladam,pytalo sie o rozne rzeczy, kiedy sciagam, jakie juz duze efekty poczynily moje zabki.Naprawde nawet te osoby, ktore myslalam, ze moga sie do czegos przyczepic zareagowaly sympatycznie, co mnie ogormnie zaskoczylo i ucieszylo.
Ja jestem baaardzo zadowolona. Duzo ludzi w roznym wieku zaklada aparat , na proste zeby nigdy nie jest za pozno.Aaaa i ja jestem osoba badz co badz wrazliwa na bol :P, a nie moge na nic narzekac, mam to szczescie, ze nic mnie nie obciera,nie boli-zabki sie prostuja, jest super. Odpukac w niemalowane, ale od poczatku zalozenia aparatu nie mialam powaznej awarii (mysle,tu, np. o odklejeniu zamka itd).

Głowa do góry!

[smiechotka]

A Śmiechotna jutro idzie wyrywać chirurgicznie lewą dolą 8kę.
Ciekawa jestem jak wygląda taki 'czyściutki' ząbek prosto z dziąsełka . Jak miałam rwany pierwszy zalążek 8ki, to okropna pielęgniarka od razu mi go zabrała i dała jakiejś asystentce.. A ja biedna znieczulona i zapchana tamponami nie mogłam na nią nakrzyczeć .
3majcie kciuki żebym nie napuchła jak chomik, bo w czwartek praca mnie nie ominie .

[88Ekaterina88]

Napisane przez joyeuxe

ale jak poproszę znieczulenie to nie będzie bolało wyrywanie??(matko trzęsę się na samą myśl poważnie a pragnę mieć aparat bo mam prawie 20 lat a wstydzę się uśmiechać, choć tragicznie podobno nie jest)

Oj nie tylko małolaty. U mnie w klasie(gdzie dziewczyny miały po 19 lat) potrafiły nabijać się z innych dziewczyn noszących aparat. To zależy jednak od rozwoju danej osoby

boli zastrzyk ze znieczuleniem hehe
a potem to czujesz tylko ucisk a nie ból
jak jdne znieczulenie bedzie mało to poproś o drugie, ale raczej jedno wystarczy
rach ciach, dentysta wezmie go w szczypce i ciach - nie ma
słychac tylko w uszach jakby rozłupywanie orzecha- jeśli kiedyś rozłupywałaś orzechy zębami

Napisane przez smiechotka

A Śmiechotna jutro idzie wyrywać chirurgicznie lewą dolą 8kę.
Ciekawa jestem jak wygląda taki 'czyściutki' ząbek prosto z dziąsełka . Jak miałam rwany pierwszy zalążek 8ki, to okropna pielęgniarka od razu mi go zabrała i dała jakiejś asystentce.. A ja biedna znieczulona i zapchana tamponami nie mogłam na nią nakrzyczeć .
3majcie kciuki żebym nie napuchła jak chomik, bo w czwartek praca mnie nie ominie .

pokazać ci ?
mam dwa - megasie

ja przed zabiegiem odrazu krzyczałm, że ząb idzie do mnie
a jak baba zaszywała mi dziure po zębie a krew ze mnie dalej ciekła to pielęgniarka sie ze mna droczyła że nie odda mi zęba a ja nie wiedziałam czy mam jej go zabrać, czy modlić się żeby krew przestała lecieć

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

ja jutro ide na plombowanie ząbka co ma już 3 dziurkę i tak sobie myślę, czy by znieczulonka nie wziąźć ??
bo ja w sumie już sie tyle wycierpiałąm z wyrywaniem, borowaniem itp., że wole sobie ulżyc a i dentysta spokój będzie miał

[sincarne]

Napisane przez 88Ekaterina88

że wole sobie ulżyc a i dentysta spokój będzie miał

i jeszcze pomyśl o pacjentach w poczekalni - ja się zawsze drę jak nie mam znieczulenia -> ostatnio po takiej sesji wychodzę, a tam facet siedzi i taki zielony na twarzy na mnie patrzy z przerażeniem a ja na luzie "no co?"
a kiedyś mi mama opowiadała, jak czekała na mnie przed gabinetem-facet sobie siedział, ale jak moje wrzaski usłyszał to uciekł z poczekalni
mięczaki

vesnaa dinozaurze, ile masz lat? przyznaj no się

[redrose89]

Napisane przez martenwolfen

Tak kochanie, masz racje.. Ogolnie to mam gdzies co sobie ludzie pomysla, bo nie naleze do osob ktore uzalezniaja swoje zycie od opinii innych... Ale przyznam szczerze, ze troche mnie chlopaczyna zdziwil... Ale coz, najwazniejsze, ze nie jestem sama... A zeby i tak bede suszyc, nawet zadrutowane

We mnie i wreszcie forumowiczkach na pewno będziesz miała wsparcie
Miałaś już wizytę kontrolną? Co Ci orto powiedziała o Twoim planie leczenia?

[88Ekaterina88]

Napisane przez sincarne

i jeszcze pomyśl o pacjentach w poczekalni - ja się zawsze drę jak nie mam znieczulenia -> ostatnio po takiej sesji wychodzę, a tam facet siedzi i taki zielony na twarzy na mnie patrzy z przerażeniem a ja na luzie "no co?"
a kiedyś mi mama opowiadała, jak czekała na mnie przed gabinetem-facet sobie siedział, ale jak moje wrzaski usłyszał to uciekł z poczekalni
mięczaki

vesnaa dinozaurze, ile masz lat? przyznaj no się

ja ide popołudniu hehe
i jak sie zapisywałam to mu powiedziałam, że ma na mnie zaczekać, bo ide do domu jeszcze obiad zjesc co by mi u niego w brzuchu nie burczało tak wiec na 16-ta tam zajdę
ale ten dentysta leczy mnie od małego, wyrwał sporo moich zębów - 4 praktycznie wszytskie plombował- oprócz jednego więc zna moje odruchy nie kontrolowane i wie kiedy ma zrobić unik

[redrose89]

Napisane przez kaska299

Powiedzcie mi jak jest z tymi ceramicznymi aparacikami ? Bo byłam bardzo nastawiona na założenie sobie takiego, ale dzisiaj na wizycie orto podała mi wiele negatywów, np. odbarwienia po kilku miesiącach a tym samym gorszy wygląd, trudniejszy do pielęgnacji ... i mam mętylik w głowie.

W aparatach kosmetycznych nie można pić zbyt często kawy i mocnej herbaty. Poza tym nie widzę w nim żadnych niedogodzeń. Nawet powiedziałabym, że jest łatwiejszym w zachowaniu czystości, bo wszystkie resztki jedzenia dobrze widać

[skyman]

Napisane przez Morfina

Zgadzam się... małolaty często śmieją się, ze jest się "aparatką", starsi jednak postrzegają to jako przejaw dbania o siebie, o swoje zdrowie

czy ja wiem xD u mnie w technikum to takie przerażenie "o boże ale jak terminator" jaja są ostre XD jest taki typ u mnie ale kasy nie ma na takie coś bo w sumie drogie to ....

potem mi załżyli Herbsta ....to był hardcore XD takie to "dupawe" że sh00k ale za miesiąc mi zdejmują wieć luzz co miał zrobić to zrobił i good...w ten sam dzień mi dół zakładają pochodze z pół roku i bye ...tak mi się wydaje bo jestem w wieku "rozwoju" jakoś tak i mi sie fastem robi ...góra mi się zrobiła w 3-4 miechy

[CatchyKathy]

Dziewczynyyyy... Wczoraj z jednego piwka niewinnego z kumplem zrodziła sie biba na ogródku 1,5 litra wódki... a o 13 zakładam aparat Nie mam co zjesc ( no ok, bułka z masłem jest cool).
Jeszcze musze wyjsc na zakopianke na przystanek i dojechac do Zakopanego

Mam nadzieje ze ortodonta nie wstawi sie z samych żulerskich wyziewów z mojej paszczy

[martenwolfen]

Napisane przez redrose89

We mnie i wreszcie forumowiczkach na pewno będziesz miała wsparcie
Miałaś już wizytę kontrolną? Co Ci orto powiedziała o Twoim planie leczenia?

Jeszcze raz wielkie dzieki za wsparcie a tak w ogole to juz w sobote bede miec usmiech z aparatem. U mnie to wszystko jakos szybko sie potoczylo, foty, wyciski i plan leczenia. Na szczescie nie trzeba nic usuwac i mam nadzieje, ze noszenie aparatu bedzie mniej klopotliwe niz separacja. Jak sobie wczoraj poczyatalam o problemach innych osob, to az zle sie poczulam sama ze soba... Inni tak musza cierpiec , a ja narzekam bo jakis koles sie krzywo popatrzyl. Trzymam kciuki za wszystkich zdeterminowanych ludzi, chcacych miec piekny usmiech. Jestescie wspaniali

[kaska299]

Napisane przez redrose89

W aparatach kosmetycznych nie można pić zbyt często kawy i mocnej herbaty. Poza tym nie widzę w nim żadnych niedogodzeń. Nawet powiedziałabym, że jest łatwiejszym w zachowaniu czystości, bo wszystkie resztki jedzenia dobrze widać

Kawki akurat za wiele nie pije więc problemu nie będzie mam czas do września więc musze sobie to dokładnie przemyśleć. A nie miałyście problemu z odklejającymi są zamkami ? Bo kurde później stówka za wymianę ;/
Musze jeszcze porobić zdjęcia ósemek, oby było ok bo inaczej 4 ząbki pójdą do rwania :/.

[Gladys del Carmen]

CatchyKathy - podziwiam, że tak wcześnie wstałaś i kontaktujesz Nawet literki się nie mylą

martenwolfen - naprawdę, niczym się nie przejmuj Robisz to dla siebie, taki mały wkład w przyszłe jeszcze większe piękno Twojej osoby Już za parę dni się przekonasz, jak to jest mieć aparat. Może Ciebie nie będzie boleć? Tak też się może zdarzyć. A jeśli nawet, to po tygodniu zapomnisz o tych wszytkich obawach, tylko Twoje posty na forum pozostaną

[gabryssiaa]

kurczee... A mi dopiero 7 rosną i ostatnie zęby to 6. Górna szóstka po prawej stronie mnie strasznie boli. Zaczęła wczoraj po obiedzie. A teraz jak tylko ją troszke przycisne to już boli ;// Wzięłam paracetamol i zobaczymy.. No ale czemu tak to nie wiem. Za nią już widać kawał 7 :P

[soltera n]

Ze mnie się chłopak śmieję, że go podczas całowania podrapie Praktycznie nikt z moich znajomych nie ma aparatu więc czuje się oryginalna

[Wyluzuj]

Witajcie dziewczynki
Nie wiem,czy ktoś mnie jeszcze pamięta.Dawno tutaj nie zaglądałam.
Ale wakacje są,a to się wiąże z tym,że brakuje mi czasu na cokolwiek.

U mnie nic nowego oprócz tego,że odkleiły mi się 2 zamki na piątkach.
Jeden z tego,który przykleiła mi na sotatniej wizycie.Chyba źle,bo jeszcze w ten sam dzień odpadł.
Ale dzisiaj mam wizytę więc ją o wszystkim poinformuje
Może i gumeczki mi zmieni,bo teraz mam chęć na różowe,albo fioletowe

Co do picia herabty i kawy.Ja od herbaty jestem uzależniona i nie mogłabym sobie odmówić.Minimum 3 szklanki dziennie
+ cytrynka mniam!

[kar0link4]

Napisane przez Wyluzuj

Witajcie dziewczynki
Nie wiem,czy ktoś mnie jeszcze pamięta.Dawno tutaj nie zaglądałam.
Ale wakacje są,a to się wiąże z tym,że brakuje mi czasu na cokolwiek.

U mnie nic nowego oprócz tego,że odkleiły mi się 2 zamki na piątkach.
Jeden z tego,który przykleiła mi na sotatniej wizycie.Chyba źle,bo jeszcze w ten sam dzień odpadł.
Ale dzisiaj mam wizytę więc ją o wszystkim poinformuje
Może i gumeczki mi zmieni,bo teraz mam chęć na różowe,albo fioletowe

Pewnie, że pamiętam Witaj
I oczywiście czekam na relacje po wizycie Polecam gumki jasnoróżowe, albo srebrne (moje aktualne - fajnie się prezentują)

[bastylianka]

Napisane przez Morfina

Mam zamiar wybrać sobie aparat metalowy (chyba ze względu na cenę) bo mam krzywe sąbki na górze i na dole więc potrzebne dwa łuki. No i te koloroooowe gumki ;D nie mogę się doczekać. A jeśli chodzi o opinię innych to wcale się nie przejmuję bo wszystko będzie lepsze od aktualnego stanu moich zębów. Nawet nie śmieje się z otwartymi ustami

Miałam doooookładnie to samo, odbierały mi pewność siebie w nowym towarzystwie i nie tylko !Ale teraz mam aparat i sie ciesze, jest całkiem inaczej, jestem dumna ze go maaam i ze bede miala proste zabki ;d

10000days gratuluje ;d

martenwolfen bez paniki, wszystko jest warte zachodu 8)

[dzastairasta]

Napisane przez bastylianka

Miałam doooookładnie to samo, odbierały mi pewność siebie w nowym towarzystwie i nie tylko !Ale teraz mam aparat i sie ciesze, jest całkiem inaczej, jestem dumna ze go maaam i ze bede miala proste zabki ;d

10000days gratuluje ;d

martenwolfen bez paniki, wszystko jest warte zachodu 8)

Nie inaczej u mnie od razu po założeniu aparaciku zaczęłam się normalnie szczerzyć, choć wiedziałam, że nadal mam krzywe zęby ale z drutxem to jakoś tak inaczej teraz tylko oczekuję na dół.. Wtedy to uśmiech pełną gębą

A tak swoją drogą to drucik z pierścienia mi wyszedł i trochę obciera o policzek.. Dlaczego tak się dzieje? :P

[smiechotka]

Napisane przez 88Ekaterina88

pokazać ci ?
mam dwa - megasie

ja przed zabiegiem odrazu krzyczałm, że ząb idzie do mnie
a jak baba zaszywała mi dziure po zębie a krew ze mnie dalej ciekła to pielęgniarka sie ze mna droczyła że nie odda mi zęba a ja nie wiedziałam czy mam jej go zabrać, czy modlić się żeby krew przestała lecieć

A no dostałam w torebeczce na pamiątkę . Śliczna!
A krew ze mnie tez siknęła, wprost na kitel pana doktora .

Napisane przez Wyluzuj

Witajcie dziewczynki
Nie wiem,czy ktoś mnie jeszcze pamięta.Dawno tutaj nie zaglądałam.
Ale wakacje są,a to się wiąże z tym,że brakuje mi czasu na cokolwiek.

U mnie nic nowego oprócz tego,że odkleiły mi się 2 zamki na piątkach.
Jeden z tego,który przykleiła mi na sotatniej wizycie.Chyba źle,bo jeszcze w ten sam dzień odpadł.
Ale dzisiaj mam wizytę więc ją o wszystkim poinformuje
Może i gumeczki mi zmieni,bo teraz mam chęć na różowe,albo fioletowe

Co do picia herabty i kawy.Ja od herbaty jestem uzależniona i nie mogłabym sobie odmówić.Minimum 3 szklanki dziennie
+ cytrynka mniam!

A no hej .
O masz, mi też 5ki odlatywały, aż orto się poddała i stwierdziła, że odkleimy je na dobre i na samym końcu je podkleimy, ponieważ są dobrze ustawione korzeniowo, kwestia dosunięcia do wyciągniętego łuku o jakieś max 1-2mm. I od stycznia jestem bez zamków na piątkach.. A co do końca to wg słów orto na następnej wizycie 14 lipca zamykamy ostatecznie diastemkę i do połowy wrzesnia mamy skończona górę . Ostatecznie!

[gatka_84]

Napisane przez bastylianka

Miałam doooookładnie to samo, odbierały mi pewność siebie w nowym towarzystwie i nie tylko !Ale teraz mam aparat i sie ciesze, jest całkiem inaczej, jestem dumna ze go maaam i ze bede miala proste zabki ;d

10000days gratuluje ;d

martenwolfen bez paniki, wszystko jest warte zachodu 8)

To witajcie w klubie, ja tez jestem zdania, że lepszy metal w buzi niż krzywe zęby, zreszta jestem moze przewrazliwiona ale patrze ludziskom w paszcze i wydaje mi sie że kazdy ma idealne zabki tylko nie ja, to juz widze co bedzie po załozeniu heh , chociaż znajać siebie pewnie i tak zaczne sie strzezyc w pełni jak mi sie zabki ustawia w jednym łuku, bo zapewne na poczatku nie bedzie to ciekawie wygladac....;p juz nie umiem sie doczekacjuz tyle czekałam a jeszcze 2 tygodnie i wydaje mi sie jakby to mialabyc wiecznoscc...

[88Ekaterina88]

Napisane przez smiechotka

A no dostałam w torebeczce na pamiątkę . Śliczna!
A krew ze mnie tez siknęła, wprost na kitel pana doktora .

A no hej .
O masz, mi też 5ki odlatywały, aż orto się poddała i stwierdziła, że odkleimy je na dobre i na samym końcu je podkleimy, ponieważ są dobrze ustawione korzeniowo, kwestia dosunięcia do wyciągniętego łuku o jakieś max 1-2mm. I od stycznia jestem bez zamków na piątkach.. A co do końca to wg słów orto na następnej wizycie 14 lipca zamykamy ostatecznie diastemkę i do połowy wrzesnia mamy skończona górę . Ostatecznie!

jaka duza ??
moje miały cos około 2 cm